GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

moje życie na platformie wiertniczej...

04.08.2004
18:30
[1]

zulu [ Konsul ]

moje życie na platformie wiertniczej...

Wyjechałem do roboty na platformie wiertniczej. Na początku było nudno ( szkolenei... ), pozniej zrobiło sie ciekawie i neibezpiecznie - zupełnie jak podczas działalnosci na rynkach finansowych... Widziałem jak ludzie cierpieli i umierali... Niemal codziennie ktoś oddawał swoojego ducha ropie...

Taką historię być może będę mógł wam opowiedzieć za parę dobrych lat :). Mam koncepcję - popracować sobie na platformie, zarobić co neico... I tutaj powstaje zasadnicze pytanie - dlaczego mam taki zamiar ?? Jest kilka powodow. Postaram sie je pogrupować.

1. Bo nie mam powodów by NIE podejmować pracy na platformie.

- Nie boję się śmierci. Przecież nic nie stracę umierając, a rodząc sie na nowo mogę zyskać nowe, większe możliwości rozwojowe ( kierunek - opuścić wreszcie raz na zawsze ten padół.. ). Fakt ze ze śmiercią często wiąże sie cierpiuenie.. Jednak od tego mam mózgownicę by ja wykorzystać i zachowywac sie na platformie tak, by nie zostać kaleką. A więc jak umierać to na 100 % a nie połowicznie ( co wiązałoby się np z utratrą kończyny ).

- Nic mnie nie trzyma tu, w kraju.
a) Szkoła. Szkołę mogę sobie odłożyć w czasie na rok bądz trochę dłużej. I tak mam już znaczne zapoznienie, więc co mi zależy zrobić sobie jeszcze większe.. :P

b) Rodzina. Nie będę za nią tęsknił. Co najwyżej za haszem ( mój piesek ). Ale myślę że uda mi się wykonać odpowiednią pracę nad sobą, w skutek czego te problemy utracą rację bytu.

c) Życie uczuciowe. Mój związek nie jest satysfakcjonujący, nie będę za nią tęsknił. Pozatym jest szansa ze na platformie znajdę sobie jaką fajną laskę oferującą swoje usługi.. Może sobie przypadniemy do gustu i będziemy rozmawiać o psychologii ( jeśli dziewczyna będzie miała odpowiednie przygotowanie w tym kierunku ).


2. BO mam powody by podjąc pracę na platformie.

- wysokie zarobki. Wyższe niż te, z których mogą się cieszyć laseczki z agencji. Zakładając że najlepsze zarabiają 10 tys miesięcznie, zaś ja będę zarabiał 2800 $ miesięcznie, nasze zarobki będą porównywalne. Jednak w przeliczeniu na godzinę wypadam lepiej ( 200 $ za dzień ).

Po cholerę mi zarobić tyle kasy ?? Nie myście że jestem jednym z godnych pożałowania ludzików zniewolonych przez moce swoich pragnień materialnych dotyczących posiadania rózznuych dóbr. Pieniądze traktuję jako środek umożliwiający mi robienie nowych rzeczy ( Względnie jako możliwość pomocy tych, którzy takiej pomocy potrzebują. Aczkolwiek jestem egocentrykiem, więc cięzko mi powiedzieć czy zapodam choćby 1 % swojego zarobku na jakis szczytny cel ). Jakie to miałyby być rzeczy...

RAZ Mógłbym kupić sobie fajne, używane BMW i dzięki temu zwiększyć swoje szanse na zdobycie dziewczyny z którą zwqiązek będzie dla mnie źródłem szczęscia.

DWA Mógłbym pojechać do Stanów, gdyż ten kraj mnie fascynuje.. Mógłbym go zwiedzać w zzdłuż i wszerz. Miałbym na to sporo czasu.

TRZY Mógłbym kupić sobie samolocik i śmigać nim w przestworzach. Najpierw jednak należałoby zrobić kurs pilota. Na to potrzeba około 20 tys złotych. Więc spokojnie byłoby mnie stać.

CZTERY Mógłbym zakupić odpowiednie wyposażenie i opłacić kursy : płetfonurkowate, spadochroniarskie.. Inne jak na razie nie przychodzą mi na myśł.

PIĘĆ Mógłbym kupić tanią rajdówkę i zrobić licencję rajdową. Następnie piołbym się po kolejncych szczeblach kariery. Bycie rajdowcem to mój cel-marzenie. Ps - nie sugerujcie sie wynikami jakie mam w rally trophy, gdyż nie gram w tą grę juz chyba od ponad roku. Znudziło mi się. Wogóle GRY MI SIĘ ZNUDZIŁY.

SZEŚĆ Mógłbym kupić ścigacza. I smigać nim po amerykańskich i polskich drogach. Wpierw jednak musiałbym pozbyć się swojego lęku i dyskomfortu przed szybkim poruszaniem się w nieosłoniętym pojezdzie. Znowu praca nad sobą..

SIEDEM Gdybym przez dłuższy czas nie mógł znalezc kogos z kim byłbym szczęsliwy, mógłbym taką osobę kupić. Czyli sponsoring

OSIEM Mógłbym sporo zainwestować w swój rozwuj i pracę nad sobą składając wizyty psychoterapeutom

DZIEWIĘC. Miałbym więcej kasy na zarabianie na rynkach finansowych. Zakładając optymistyczny obrót rzeczy, mógłbym pomnożyć w ciągu 2.5 krotnie stan swojego rachunku w ciągu trzech lat. A może nawet jeszcze lepiej.. Po co miałbym to pomnażać skoro moje potrzeby byłbty zaspokajane ?? No właśnie, po co.. O to jest pytanie.. Może więc doszedłbym do wniosku ( gdyby nic nie przyszło mi na na myśl, tzn żadna koncepcja dotycząca progresji możliwości otwierających się wraz ze wzrostem stanu konta ), że fajnie byłoby oddać odpowiednią ilość kasiorki na szczytny cel.. Hmm, wolę dawać wędkę niż wyciągać grzęzących w błociew tylko po to by za parę chwil znowu zaczeli tonąc. WIęc to oznaczałoby przekazanie kasy tym, którzy zajmują się tego typu działalnością, albo też założenie własnej organizacji w stylu Marka Kotańskiego.


Oczywiscie nie podejme pracy od zaraz. Wpierw muszę podszkolić angielski na tyle, by spełnić wymagania jakie będą mi stawiane na platformie. Cięzko poweidziec ile zajmie mi nauka. Myślę że 2 lata. Wspaniale. Oznaczać to będzię że w międzyczasie zdążę ukończyć szkołę średnią i zdać maturę. A po powrocie z platformy będę miał do wyboru całą gamę uczelni na których można wieczorowo studiować psychologię.

PS To mój pierwszy wątek od dawna.. Od ponad dwóch miesięcy. Jednak wątek z prawdziwego zdarzenia założyłem aż w styczniu.

04.08.2004
18:34
[2]

gereg [ zajebisty stopień ]

na poczatk skoncz zlobek i przedszkole

04.08.2004
18:37
[3]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

i kup słownik ortograficzny z tego, co zostanie po BMW

04.08.2004
18:37
[4]

Vader [ Senator ]

Cóż ja Ci mogę powiedziec...

Walizka w dłoń i powodzenia.

P.S I nie przesadzaj tak z tym materializmem, pieniądze też się nudzą. Wydaje sie, że jest inaczej, ale w pewnym momencie człek jest już tak nażarty, ze ma dość. Tak jest ze wszystkim.

Pozdrawiam :)

04.08.2004
18:42
[5]

LooZ^ [ be free like a bird ]

rotfl.

04.08.2004
18:43
smile
[6]

tygrysek [ behemot ]

ja szukam tego hajsu dziś

kicz ... dorobisz się garba w taki sposób jedynie
ale zanim podejmiesz decyzję o wyjeździe na platformę to 5 razy zmienisz zdanie i jeszcze kilka lat szkoły ciebie czeka

04.08.2004
18:44
smile
[7]

>Luzer< [ Music Addict ]

No to w droge a skoro nie boisz sie śmierci to Ci życze ,żeby samolot w drodze powrotnej miał awarie:P

04.08.2004
18:46
smile
[8]

Rysio_Taxi_Driver [ Legionista ]

Krzyżyk na droge !!! to co tu wypisujesz to straszna głupota . Na niczym sie nie znasz . I jeszcze jedno tu ( na forum ) się pyta - a nie opowiada takich głupot. PZDRV

04.08.2004
18:49
smile
[9]

Adamss [ -betting addiction- ]

Najpierw zajmij się swoim językiem, bo coś nie słuchałeś w szkole [a może nadal nie słuchasz ?].

04.08.2004
18:50
smile
[10]

Father Michael [ Padre ]

hehe, chcesz samolot? pamietaj, ze samo hangarowanie kosztuje 4000 PLN za miesiac

04.08.2004
18:59
[11]

Olej [ Konsul ]

z tego co pisze to juz pojechal wiec te krzyzyki na droge troche za pozno, niech chłop pracuje jesli wroci bedzie mogl pospelniac troche swoich marzen

04.08.2004
19:02
smile
[12]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Tylko pogratulować wyobraźni...

04.08.2004
19:07
[13]

Coy2K [ Veteran ]

tylko jest haczyk, ze podejmujac taka prace musisz być tam conajmniej poltora roku... nie mozesz zrezygnowac jak bedzie za ciężko...a bedzie ciężko to pewne, w końcu nie bez powodu bedziesz musiał przejść testy sprawonościowe jak i psychiczne...raz w miesiącu bedziesz mogl zejść na ląd żeby się "zabawić" a tak to harówka...12 godzin, idziesz spać i znowu 12 godzin...

04.08.2004
19:12
smile
[14]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Lepiej wstąp do Legii Cudzoziemskiej... kawał świata zwiedzisz, język poznasz. A i zarobki niezłe.

04.08.2004
19:14
[15]

Coy2K [ Veteran ]

jeszcze jedno... naprawde rozśmieszają mnie powody dla których chcesz zdobyć kase :-)
ten z używanym BMW wymiata :-) LOL :D

A co do zwiedzania Stanow...nie mam pytań. Wyślą Cie gdzieś na Morze Północne i tyle bedziesz Stany widzial.

04.08.2004
19:56
smile
[16]

Misiaty [ The End ]

A teraz pytanie: jak Ty chcesz to wszystko zrobić zarabiając 2800$ na miesiąc? ;) Czas chyba zejść na ziemię :D

04.08.2004
20:43
smile
[17]

kris2000 [ Pretorianin ]

"pieniądze to nie wszystko"

04.08.2004
21:41
smile
[18]

Misio-Jedi [ Legend ]

Co na platformach jest takiego że muszą aż tyle płacić żeby znaleźć chętnych ???

04.08.2004
21:44
smile
[19]

Trzepiskor [ SETH ]

do tego BMW kup sobie jeszcze gruby zloty lancuch

hehehehe

04.08.2004
21:49
smile
[20]

War [ dance of death ]

"...ale fszystko bez pieniędzy to..." :)

Hm no skoro chłopak ma takie marzenia, to czemu nie? Powodzenia życzem :)



PS. Choć jak ktoś wyżej słusznie zauważył - Legia Cudzoziemska jest lepsza :)

04.08.2004
21:53
[21]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Misio-Jedi : Polacz sobie prace gornika, marynarza i zolnierza legii cudzoziemskiej ;)

04.08.2004
21:54
[22]

Coy2K [ Veteran ]

Misio ta praca to przede wszystkim wytrzymałość...psychiczna. Pozwalają Ci schodzic tylko raz w miesiącu na suchy ląd. Na platformie mozesz tylko spac i pracowac, nie kazdy jest zdolny na taką izolatkę od świata

04.08.2004
22:02
smile
[23]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Na plaży w Meksyku siedzi sobie Meksykanin na leżaku, moczy kij w morzu, w drugiej ręce trzyma butelkę tequilli. Co jakiś czas wrzuca złowione ryby do kubełka i tak mijają mu godziny.

Podchodzi do niego bogaty, amerykański turysta i pyta:
- Amigo, co robisz?
- Łowię sobie ryby na wędkę... potem zaniosę je do domu i zjem z żoną, i dzieciakami na kolację...
- Nie lepiej łowić siecią?
- A po co?
- Złowisz w ten sposób więcej ryb!
- Po co? Nie potrzeba mi więcej niż zjem.
- Resztę sprzedaż na targu i zarobisz!
- Po co?
- Po wielu takich kursach będziesz miał na tyle kasy, by kupić sobie kuter!
- Ale po co mi kuter?
- Żeby łowić jeszcze więcej ryb!
- Ale po co mi jeszcze więcej ryb?
- Żeby więcej zarobić! Dzięki temu zarobisz na kolejny kuter, aż dorobisz się całej flotylli!
- Ale po co mi flotylla kutrów?
- Żeby zarobić i odłożyć więcej kasy!
- Po co mi więcej kasy?
- Jak będziesz miał więcej kasy, będziesz mógł ją jakoś zainwestować!
- Ale po co?
- Pieniądze będą wtedy same na siebie pracowały!
- I co mi z tego?
- No i wtedy będziesz mogł się wygodnie rozłożyć na plaży z leżaczkiem, dobrym drinkiem i dla relaksu łowić rybki :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-04 22:03:24]

04.08.2004
22:04
[24]

Soulcatcher [ Prefekt ]

taka praca jest bardzo bardzo bardzo ciężka, 2 letni pobyt w wojsku wyda ci się rajem

04.08.2004
22:18
smile
[25]

vien [ łowca pip ]

nie obraź się, ale te powody, dla których miałbyś tam pojechać są, przynajmniej dla mnie, dość dziecinne
może napierw postaw sobie za główny cel napisać tą maturę a później pomyślisz gdzie i dlaczego chcesz pracować

powodzenia tak czy inaczej :)

04.08.2004
22:31
smile
[26]

Eldorrado [ Pretorianin ]

Ej co sie tam bedziesz pitolil z jakas tam platforma... nie lepiej juz stacja kosmiczna albo baza na ksiezycu?

04.08.2004
22:58
[27]

LooZ^ [ be free like a bird ]

a.i.n... : Slyszales kiedys "łone" ? ;)

04.08.2004
23:01
smile
[28]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

LooZ^ -> Szalom :)
Sorry ale dzisiaj to ja nic nie kojarzę.

04.08.2004
23:06
[29]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Spoko bracie, chodzi jedynie o to,ze cos podonego jest w jednej z jego piosenek :)

04.08.2004
23:07
smile
[30]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Życzę powodzenia z tym BMW - z pewnością pozwoli Ci to znaleźć kobietę z którą połączysz się w głębokiej więzi uczuciowej :D BUahha, no tak jest jeszcze plan awaryjny - zakupy, takich bzdur dawno nie słyszałem

04.08.2004
23:16
[31]

tygrysek [ behemot ]

sama praca nie jest trudna
nie pracuje się po 12h
pracuje się normalnie i warunki pracy są jedynie ekstremalnie ciężkie (temperatura, olbrzymia wilgotność powietrza)

najbardziej niszcząca jest rozłąka ze stałym lądem i rodziną
ale jest internet, kasyno, dziweczki raz na miesiac śmigłowcem przysyłają


kasa dobra, ale nie warta poświęcenia 2 lat na morzu północnym

04.08.2004
23:18
[32]

Vein [ Sannin ]

legia cudzoziemska - może i jest kasa, może poznasz jezyk, ale ludzi nie poznasz, nie "pozwiedzasz"... jedyne czego sie dorobisz to skrzywionej psychiki... jeżeli uciekaż np od "wymiaru sprawiedliwości" to idź do legii... znam faceta który był w legii... niewiele zostało z jego psychy...

ALL - nie znacie zula , myslicie że to jakiś dzieciak z porypanymi marzeniami... ale ja go troche czasu znam... i zapewniam, ona taki nie jest... ma jakieś marzenia... za 2 miesiące pracy na platwormie można mieć jużkase na licencje pilota, za kolejne 2-3 można mieć "prezecinak"... a on tam bedzie z 2 lata... 24 X 2800 = 67200 $ , za to naprawde można zrealizować marzenia zrobienial wszelkich licencji, kupna przecinaka, zwiedzenia stanów itp.... a przy okazji na 110% pozna jezyk angielski, bo by sie pocial na platformie bez rozmow z innymi ludźmi...

04.08.2004
23:55
[33]

Chupacabra [ Senator ]

2 lata nad morzem i jeszcze niezle placa:) hmm, ale to lepiej niz statkiem jakies dziwnej bandery plywac po pol roku i zastanawiac sie czy ci wogole zaplaca:)

05.08.2004
00:04
smile
[34]

peeyack [ Weekend Warrior ]

nikt nie zwrocil uwagi.
Z jakimi dziewczynami chcesz na platformie rozmawiac o filozofii? Po pierwsze, to nie ma tam zadnych dziewczyn, po drugie dziwki raczej na filozofii sie nie znaja. Poza tym wez sie dogadaj na filozoficzne tematy nawet dobrze znajac angielski. Zastanow sie troche nad tym co piszesz.

05.08.2004
00:13
[35]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Zreszta, o czym wy gadacie? Chlopak ma z 16lat, marzenia zmienia mu sie jeszcze pare razy, a jedyna platforma ktora by go przyjela to obywatelska i to tylko mlodziezowka.

05.08.2004
00:45
[36]

settogo [ Vote 4 TUSK ]

Zulu ----> Przejechałbym sie z tobą tam za 3 lata!!

1. Zarobiłbym hajs na mieszkanie, golfa 3.
2. Poznalbym angielski.
3. Gadalbym z zulem (jak zulu, to pilbym wodke:)
4. Ruchalbym dziwki
5. Mialbym takiego kompa ze moglbym puscic 3 razy Doom3, Winampa, Pisac na forum i miec wlaczonego NAV'a i GG i nie zacinalby sie

Nienawidze jak ktos pierwszy cos palnie o potem juz tylko "papugi"----padlinozercy forumowi:-)

POZDRO, jak ktos sie czuje urazony, to prosze pisac i sie rozpisywac, bo poczytalbym sobie cos !

05.08.2004
00:57
[37]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Ostatnio mnie kumpel namawiał na wyjazd na Bora Bora, osiedlenie się tam i pracę (rotfl), więc ludzie mają różne pomysły. Ja osobiście bym pojechał chętnie do takiej pracy na platformę. Ale tymczasem spoglądam na zegarek i wiem że trzeba iść spać, bo rano do pracy, ale nie na platformę tylko do biura :-)

05.08.2004
00:57
[38]

jopin [ Generaďż˝ ]

ach te dzieci...


ps. czas umierac...

05.08.2004
01:32
[39]

Vein [ Sannin ]


" Zreszta, o czym wy gadacie? Chlopak ma z 16lat, marzenia zmienia mu sie jeszcze pare razy, a jedyna platforma ktora by go przyjela to obywatelska i to tylko mlodziezowka. "

sorry LOOZ ale sie mylisz... powiem ci tak on od bodajże roku mógłby pić alkohol w USA (w stanach gdzie sąprzepisy bardziej rygorystyczne niż w polsce)


jopin [ Konsul ]

ach te dzieci...


ps. czas umierac...


GDZIE TY TUTAJ WIDZISZ DZIECI ?!?!

05.08.2004
01:35
smile
[40]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Vein ---------> Naprawdę nie widzisz, iż on wypisuje kompletne głupoty, rzeczy nie tyle nawet śmieszne co raczej żenujące i smutne. Skoro ma więcej niż 21 lat to mogę jedynie współczuć.

05.08.2004
01:41
[41]

Coy2K [ Veteran ]

moze jeszcze dodam, ze chyba jestes zbyt pewny siebie... to nie jest tak hop siup i perwszego lepszego podjarańca przyjmują... najpierw musisz przejsc kilkutygodniowe szkolenie ( pod kątem sprawności fizycznej jak i psychicznej ), ktore nie masz pewnosci czy ukonczysz...a nawet jesli to czy ukonczysz pomyślnie... to tak się tylko mowi..."pojade i zarobie kupe kasy"
no niby kupe kasy to fakt...bo i tak nie bedziesz mial na co wydawac, bedziesz zbyt zmeczony po pracy ze tylko lozko bedziesz chcial widziec. Zastanow sie, czy wytrzymasz... bo jak narazie pieprzysz jak potłuczony.

05.08.2004
01:47
[42]

settogo [ Vote 4 TUSK ]

DeV@sT@toR ----> głupoty? Ty do końca życia u mamusi będziesz miał ciepłą kołderkę, obiadki i wyprane bokserki?

05.08.2004
01:50
smile
[43]

Coy2K [ Veteran ]

settogo >>> tu nie chodzi o sam fakt wyjazdu do takiej pracy, ale o powody dla których to robi...to jest żenujące.


"Mógłbym kupić sobie fajne, używane BMW i dzięki temu zwiększyć swoje szanse na zdobycie dziewczyny z którą zwqiązek będzie dla mnie źródłem szczęscia"

05.08.2004
01:52
[44]

settogo [ Vote 4 TUSK ]

Coy2K --- > A może koleś był lekko podjarany perspektywą zarobienia 3 tys. baksów miesięcznie? Chyba co drugi polak za taką kasę zrobiłby prawie że wszystko. Nie znam autora wątku, ale może z tym BMW to był lekki żarcik !

05.08.2004
01:57
[45]

DeV@sT@toR [ Senator ]

settogo --------> Żarciki to się w i-necie w pewien sposób podkreśla. Przeczytaj uważnie co ów jegomość wypisuje w swoim pierwszym poście (pomogę Ci):

"Życie uczuciowe. Mój związek nie jest satysfakcjonujący, nie będę za nią tęsknił. Pozatym jest szansa ze na platformie znajdę sobie jaką fajną laskę oferującą swoje usługi.. Może sobie przypadniemy do gustu i będziemy rozmawiać o psychologii ( jeśli dziewczyna będzie miała odpowiednie przygotowanie w tym kierunku )."

"Rodzina. Nie będę za nią tęsknił. Co najwyżej za haszem ( mój piesek ). Ale myślę że uda mi się wykonać odpowiednią pracę nad sobą, w skutek czego te problemy utracą rację bytu."

"RAZ Mógłbym kupić sobie fajne, używane BMW i dzięki temu zwiększyć swoje szanse na zdobycie dziewczyny z którą zwqiązek będzie dla mnie źródłem szczęscia. "

"SIEDEM Gdybym przez dłuższy czas nie mógł znalezc kogos z kim byłbym szczęsliwy, mógłbym taką osobę kupić. Czyli sponsoring "

Widzisz gdzieś tutaj jakąkolwiek oznakę żartu (chociażby uśmieszek - dla jasności) ? Albo cały wątek to prowokacja, albo gość mówi to wszystko poważnie.

05.08.2004
01:58
[46]

Coy2K [ Veteran ]

to może jeszcze jeden przykład dla Ciebie...moze zrozumiesz:

"Gdybym przez dłuższy czas nie mógł znalezc kogos z kim byłbym szczęsliwy, mógłbym taką osobę kupić. Czyli sponsoring "

05.08.2004
02:08
[47]

blood [ Killing Is My Business ]

jak on marzy to i ja troche pomarze. Po 1 miesiacu pracy kupilbym gitare ESP Dave Mustaine signatured, po drugim miesiacu head Mesa Boogie lampowy 100w, po 3 miesiacu uzywane kolumny marshall // mesa boogie 200w kazda. Marzenia sie spelniajo ale chyba nie te :/

05.08.2004
02:21
smile
[48]

Loczek [ Senator ]

a.i.n.: ta Twoja historia przypomina mi "biznesmana" Łony

05.08.2004
02:29
smile
[49]

Loczek [ Senator ]

konkretniej:

Na którą nasz bohater trafił przypadkiem
pomyślał: "O, tu ludzie pracy są też"
I podszedł do rybaka który chlał wino, zresztą piąte
Popatrzył i żeby zaczšć gadkę chyba, powiedział:
-No co tam słychać panie rybaku?
A rybak na to:
-A dobrze, dzisiaj rano wstałem
Odbiłem łódkę, trochę popływałem, kurwa
Przez godzinę wyłowiłem ryb z piętnaście
I odpoczywam sobie od południa tutaj właśnie
-Od dwunastej? - krzyknął biznesmen - Od dwunastej już masz wolne?
-A co? Sišdę tu gdzieś i wino pierdolnę
Biznesmen chociaż na wczasach poczuł się w żywiole:
-Pozwolisz, że dam ci radę...
-A co? Pozwolę!
-Jak to kurwa? O dwunastej dzień pracy skończony?
Przecież mógłbyś zarobić więcej, tylko pomyśl!
Połowiłbyś od rana, aż do chwili kiedy słońce znika
I po tygodniu miałbyś pana pomocnika
Po miesiącu kupiłbyś drugą łódkę, a potem trzecią
Po roku śmigałbyś pięknym miejskim kutrem
Później drugim, siódmym i tak dalej...
Stary, wielka firma - czy to nie brzmi wspaniale?
Tu rybak przerwał:
-Panie, muszę powiedzieć, że pomysł niezły
Ale ze mną co bedzie?
-Jak to co? Będziesz odpoczywał sobie!
-Tak? No a co ja teraz robię?


:)))

05.08.2004
02:42
[50]

Kruk [ In Flames ]

kolo chyba się "Armageddona" naoglądał za dużo :)))

05.08.2004
02:46
smile
[51]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

[Ali G mode on]

Iz he 4 real?

[Ali G mode off]


Kruk --> Za dużo to on się naoglądał jakiegoś ciężkiego przedmiotu zbliżającego się z zawrotną prędkością do jego pustej głowy... takie brednie można chyba tylko w szoku pourazowym pisać ;)

05.08.2004
03:38
smile
[52]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

LooZ^, Loczek -> ta historyjka jest sporo starsza niż ten (hip-hopowy jak przypuszczam) tekst :D

Śmiem sądzić, że to ona natchnęła autora, nie odwrotnie :)
Ale skąd ją znam - nie mam pojęcia.

05.08.2004
16:40
[53]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Vein : " Cięzko poweidziec ile zajmie mi nauka. Myślę że 2 lata. Wspaniale. Oznaczać to będzię że w międzyczasie zdążę ukończyć szkołę średnią i zdać maturę."

Mowisz, ze ma 21 lat? Hm... czyli siedzial przynajmniej 4 lata? Wow. W takim razie zmieniam swoja opinie. Nie przyjma go nawet do Platformy Obywatelskiej.

05.08.2004
16:44
[54]

Chmielek [ Warrior of the World ]

przysniło sie mu i tyle :P

05.08.2004
17:01
smile
[55]

leszo [ Mała Wojna ]

albo to jest gra ekonomiczno-PLATFORMOWA :p

05.08.2004
17:18
[56]

Loczek [ Senator ]

a.i.n.: co do tego, ze ta piosenka jest wzorowana na Twojej historii, a nie odwrotnie nie mam wątpliwości :)

Ale polecam posłuchać, jeśli nie słyszałeś...

06.08.2004
00:56
[57]

Vein [ Sannin ]

LooZ^ - nie wygaduj bredni, nie koniecznie musiał siedzieć 4 lata, może miał jakieś kłopoty np rodzinne, albo inne, ja wiem, ale czy wszyscy muszą wiedzieć dalczego jeszcze nie skończył liceum ?

06.08.2004
00:59
smile
[58]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Loczek -> no ona nie jest MOJA ;D

A piosenkę może kiedyś usłyszę.

06.08.2004
03:07
[59]

boro [ Generał ]

zulu ---> musze ci przyznac, ze cie rozumiem - mieszkajac i pracujac w Polsce trudno jest uzbierac tyle pieniedzy, aby stac czlowieka bylo na kurs pilota, nurkowania i inne fajne sprawy... to jest dokladnie to co mi chodzi po glowie od baaaardzo dawna... miedzy innymi dlatego wyjechalem z Polski...
niemniej jednak uwazam, ze odrobina wiecej dyplomacji i wyczucia wyszla by temu watkowi na dobre...
a poza tym zycze ci, aby udalo ci sie spelnic te marzenia... bo w sumie o to w zyciu chodzi...
bede 3mal za ciebie kciuki

pozdrawiam
boro

06.08.2004
03:17
[60]

ewelina_m [ secret ]

żałosne.

06.08.2004
09:04
smile
[61]

Richie Schley [ Konsul ]

RAZ Mógłbym kupić sobie fajne, używane BMW i dzięki temu zwiększyć swoje szanse na zdobycie dziewczyny z którą zwqiązek będzie dla mnie źródłem szczęscia. Aaaaaa... pozwijalem juz caly dywan i dalej sie kulam, aaa... BMW gwarancja udanego zwiazku i spelnienia sie w zyciu - LOL! Zawsze myslalem ze samochod sluzy do przemieszczenia sie z punktu A do punktu B ;))))))

06.08.2004
20:21
[62]

zulu [ Konsul ]

gereg

gladius


Chłopaki, nie będę się z wami wdawał w wymianę

argumentów personalnych, bo to nie w moim stylu. To samo

stosuje sie do wam podobnych. Tak więc możecie sie

cieszyc że zostaliscie przeze mnie wyróżnieni -

odpowiadam jedynie wam. Cieszcie się :D


Vader - Przeczytaj uważnie to co napisałem. Zwróc uwagę

że moja postawa nie jest materialistyczna ( wręcz

krytykuję typowe materialistyczne podejście ), a jeśli

już materialistyczna, to iście awangardowa.


>Luzer<

- Podoba mi sie to co napisałeś :D. Hmm, ja nie mam w

sumie nic przeciwko, jeżeli samolot się rozbije, tzn ze

tak miało się własnie stać. Może Ty też będziesz leciał

razem ze mną ?? :P


Rysio_Taxi_Driver

- Forum istnieje po to by pytać i po to by odpowiadać.

Odpowiadać i opowiadać, a więc także wypisywać głupoty

:P. Oczywiście w rózny sposob można postrzegać mój

tekst. To kwestia dyskusyjna czy stanowi zlepek głupot

czy nie :P. Myślę, że w znacznej częsci jest to także

kwestią gustu. A na pewno subiektywnej oceny każdego kto

się z nim zapozna.

Adamss

Chłopie, co masz do zarzucenia mojemu językowi ?? Jestem

otwartym człowiekeim, więc chętnie wysłucham Twoich

sugestii.

Father Michael

Nie martw się. Jeśli będę miał sporo kasy, to te 4000

tys nie będą problemem. Choćby z tego względu że będę

mógł zarabiać jako pilot/ instruktor. A te zarobki są

niebanalne

Olej

Jak na razie jestes jedynym który we mnie wierzy. Dzięki

Ci :D.

Coy2K

Hmm, zawsze będę mógł rzucic się w morze jesli nie

wytrzymam :D. POzatym harówka jest cięzka, jednak

organizatorzy wychodzą na przeciw wiertnikom - 14 dni

jazdy, 16 dni odpoczynku - tak wygląda rozkłąd miesiąca.

Tak pozatym lubie czasem rozbawaic ludzi wiec ciesze sie

ze moj tekst z używanym BMW zpodobał sie Tobie :).

Mówisz takze ze nie wiadomo czy wytrzymam.. Też tego nie

wiem. Nie myśl że będę podejmował pochopne i kiepskie

dycyzje. Tak więc nie martw sie o mnie stary :).

A co do sponsoringu. Wiem ze mój tekst był troche

kontrowersyjny :P. Ale przeciez wielu ludzi robi własnie

cos takiego.. NIe mogą znalezc odpowiedniej partnerki (

tzn ni emogą w akceptowalnymn czasie ), więc uciekają

się do lepszego rozwiażania ( jesli mają kasę of corse

).

gladius

Nie chce do legii. Nie mam zamiaru zabijać i zadawać

cierpienia. Jest to szkodliwe, pozatym nie bawi mnie to.

I jeszcze jedno - można porządnie oberwac.

Trzepiskor

Nie jestem czarny, wiec złoto nie wyglądałoby dobrze na

mojej skórze :D. Natomiast napewno zaopatrzę się w

potęzny łancuch ( albo cos co zakładaa sie na szyje :P )

ze srebra :). Chyba że platyna będzie się lepiejj

prezentować :).


War

To nie są moje marzenia tylko ( jak n arazie )

potencjalne plany. Już dawno przestałem marzyć.

Soulcatcher

Hmm, możliwe że istnieją różne opinie. Spotkałem się np

z taką że praca na platformie wcale nie jest cięższa od

służby wojskowej.

vien

Napisanie matury to nie cel główny tylko bardzo poboczny

:D. wiem ze nei będę mieć z tym żadnych problemów.


Eldorrado

Hmm, stacja na Lunie, powiadasz :>. Nie interesuje mnie

fizyka i technologai w takim stopniu by myśleć o pracy w

NASA. Tak wiec odpada :p

DeV@sT@toR

Znowu ktos twierdzi ze powypisywałem bzdury.. Tymczasem

pozwoliłem sobie tylko na szczerość - ukazałem

motywacje, które wcale nie są niższe od tych, ktore

rządzą większością ludzików. Jednak im wydaje sie że to

bzdury, itp... Wydaje im się tak, gdyż tkwią w

zakłamaniu - nie potrafią się przed samym sobą przyznać,

co tak naprawdę nimi kieruje, a zamiast tego pragną

wierzyć w jakieś ideały...

tygrysek

Stary, wiedze ze masz informacje !!! Moze podzielisz sie

ze mną na maila ?? :). Wiesz, nie zgadzam się z Tobą ze

roboata jest niewarta poswiecenia 2 lat. Jesli ktos nie

ma niczego do stracenia, wówczas te 2 lata to żadne

poświęcenie.
Mysle ze extremalna temperaturka będzie mi nie straszna

:). Co jakiś czas właczam gaz, wszystkie 4 palniki

kuchenki na maksa, zamykam drzwi i w ten sposob suszę

swoje gacie. Temperatura dochodzi do 70 stopni

podejrzewam. Jest ok :).


Vein - Dzięki Ci że oświecileś co niektórych :).


peeyack

Widzisz, nie mam zamiaru z nimi rozmawiać o filozofii, a

jedynie na tematy zwiazane z psychologią :D. I nie

będziemy toczyc dyskusji akademickich, więc może jakoś

się dogadamy :). Nie szufladkuj ludzi :>. W gimnazjum

dla doroslych poznałem gościa o bardzo interesującej i

mrocznej przeszłości. Wyróżnial się swoim poziomem z

pośród innych. Tak więc różne losy spotykają ludzi i nie

można generalizować.

LooZ^

Gdybys uwazniej przeczytał mój wątek, wiedzialbys ze mam

wiecej niz 16 lat :/

settogo

Dzięki dzięi :)). Możliwe ze pojedziemy :>. Tylko

pytanie czy nas zakwalifikują.. Jak n arazie musze

podszkolić jezyk, dopiero poznije pomyslę o wyprawie.

DeV@sT@toR

Hmmm, dziwny masz stosunek do tego co napisałem.. Gdzie

Ty widzisz głupoty, dziecinade ?? Wydaje mi sie ze

jestes jedną z tych osób, które pałają agresja wobec

wszystkiego co różne od własnego sposobu bycia,

wyrazania sie, myslenai, itd.


boro - rzecz w tym, iż moja intencją nie było nadac temu

wątkowi powiewu dyplomacji i wyczucia :D. Oczywiscie

dzięi ze mnie popierasz ( jako jeden z niewielu :> ) :).

Richie Schley


Rzeczywistosc i ludzka psychika jest bardziej

skomplikowana niż myslisz :> Kiedy spotkamy sie na

kozetce, postram się Ci to udowodnic :D. I przy okazji

otrzymasz pomoc :).







06.08.2004
21:16
smile
[63]

olivier [ unterfeldwebel ]

Jak dla mnie wątek świetny. Zulu kolego o wizyty u psychoterapeuty to ty się póki co nie martw, może jak wrócisz to i owszem mogą okazać się konieczne. Ważne jest wiedzieć co się chcę robić i umotywować potrafiłeś to wprost niewiarygodnie, naprawde robi wrażenie, też bym tak chciał:). Praca godna polecenia na pewno nie jest ale jeśli chcesz to robić to ok, ważne by umieć realizować swoje hmm.. marzenia? Wytrwałości życzę bo będzie ci potrzebna:)

06.08.2004
22:22
[64]

Tomas87 [ Pretorianin ]

Nie wiem czego sie czepiacie. Koles ma plany na życie i chyba dobrze. Lepiej to niż, żeby siedział pod monopolowym. Wiekszość osób które wypowiedziały sie w tym wątku chyba zazdrości mu odwagi.

06.08.2004
22:45
[65]

sebekg [ Generaďż˝ ]

A mam pytanko...Czy ten twoj wyjaz jest pewny na 100% ???

08.08.2004
13:54
[66]

DeV@sT@toR [ Senator ]

zulu -----------> Wydaje mi się, iż większość ludzi ma jednak nieco inne motywacje, a przynajmniej nie są one tak zmaterializowane. Zdajesz się przeceniać wartość pieniędzy, zrozum - prawdziwego uczucia sobie nie kupisz, może nie wierzysz, iż takie istnieje, dlatego nazywasz innych idealistami, ale to nie jest żaden idealizm, to są fakty, to jest otaczające nas życie... NIe będziesz tęsknił za rodziną, kupisz sobie miłość - sprawiasz wrażenie człowieka, który utracił wiarę w ludzi, stał się oziębły i zamknięty na wszystko prócz życia na powierzchni - wypranego z głębszych sensów. Myślę, iż Twoim problemem nie jest brak gotówki, ale skostnienie uczuć - o można naprawić...

08.08.2004
13:55
[67]

DeV@sT@toR [ Senator ]

errata: "o można naprawić" = "to można naprawić"

11.08.2004
23:52
[68]

zulu [ Konsul ]

olivier

Miałęm fazę by zrobic to, czym tak sie zachwyciłes :D. Dzieki Ci :). Hmm, nie przesadzalbym z demonizowaniem tej pracy. Wszakze nei mozna jej porownywac z warunkami z którymi stykają sie chłopaki trzymający w rękach karabiny, czyniący z nich użytek, a czasem używający swoich pięknych, drogich noży którymi tak bardzo fascynują się rózni paramilitarysci :) Musze Cie jednak rozczarowac - patrząc bardziej obiektywnie na siebie stwierdzam ze nei bardzo nadawałbym sie do tej roboty. Mój temperament cechuje sie wysokim poziomem reaktywności, co oznacza że pod wpływem silnego stresu mój umysł oraz psychika nie są w stanie własciwie funkcjonować. Tak wiec platforma raczej odpada... :(. Chyba że można tam wykonywac pewne zadania, które byłyby przeze mnie do zniesienia, zaakceptowania.

sebekg

Nie jest pewny :) To na razie tylko wstępne plany :D Do ich realizacji ( jeśli to wogóle będzie mieć miejsce ) dojdzie nieprędko

DeV@sT@toR

RAcja, utraciłem wiarę w ludzi na pewnym poziomie.. Podkreslam - na pewnym poziomie. Rzeczywistosc jest zbyt skomplikowana by oceniać ją zawsze w kategoraich 0 lub 1. Mylisz sie jesli uwazasz mnie za kogos kto slizga sie po powierzchni życia uczuciowego, wykazuje suchość w relacjach z bliznimi.. Tak nie jest i tak być nie może, poneiwaz taki stan byłby niezgodny z moją naturą. A szkoda...Naprawic.. Widzisz, często naprawa polega na dostaniu sie do iluzorycznego nieba. Jest ci tam wspaniale, czujesz ze niczego wiecej nie potrzebujesz od bytu, jednakże ta sielanka pryska. I wtedy jest wielkie buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu. Jesli interesuje Cie, jak to sie ma do mnie, polecam Ci mojego wątka z początku tego rocku.



12.08.2004
00:42
smile
[69]

Father Michael [ Padre ]

zulu -> jasne, mozesz caly dzien pracowac na platformie, potem pare godzin spedzic w aeroklubie jako instruktor (chcialbym zaznaczyc, ze jedne zajecia teoretyczne trwaja do 7 godzin), mozesz nawet prowadzic wlasna firme i miec 3 etaty. Tylko przypominam, ze doba ma 24 godziny.

12.08.2004
00:54
[70]

DeV@sT@toR [ Senator ]

zulu-----------> Ależ takie fyr fyr fyr fyr (leci w góre) fyr fyr fyr fyr (szybuje w przestworzach, jest mu dobrze, w dole widzi błekit fal, unosi się w powietrzu pogrążony w błogiej kontemplacji)... BOOM iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiszzsszzzszzzszzszzszz WUBUDU (Spadł, biegnie przez spalone słońcem pustkowia, jest spragniony, spragniony wody, spragniony chwili wytchnienia lub chociażby jednego przyjaznego uśmiechu, potyka się o kamienisty grunt, straszliwy ból zdaje się rozrywać go od środka, pada, pełznie ostatkiem sił, krzyczy ale nikt nie słyszy...) - to całe życie :) Każdy tak ma.

12.08.2004
01:02
[71]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Może i wymienione przez kolegę powody niektórym mogą się wydać dziwne, ale to już jego sprawa i jego życie. Widocznie miał potrzebę podzielenia się tym, tudzież był jeszcze inny powód tego wątku.

W każdym razie ja życzę zulu powodzenia.

12.08.2004
01:09
[72]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

Na platformie dają fajne ciuchy..Poważnie..Na diskowery widziałem...taki haj tech.....
No i podobnno platformersi to fajne chłopaki.....i Ryśki......

12.08.2004
01:15
[73]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Leopold Staff - "Kochać i tracić"

Kochać i tracić, pragnąc i żałować,
Padać boleśnie i znów się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!"
Oto jest życie: nic, a jakże dosyć...

Zbiegać za jednym klejnotem pustynie,
Iść w toń za perłą o cudu urodzie,
Ażeby po nas zostały jedynie
Siady na piasku i kręgi na wodzie.

12.08.2004
01:27
[74]

peeyack [ Weekend Warrior ]

==>Vein
Jadac na platforme to juz chyba lepiej by bylo znac angielski od razu - pracujac wsrod samych obcokrajowcow z wielu panstw mozna tylko sie chyba uwstecznic. Nie kazdy mowi dobrze po angielsku
==>zulu
POstaram sie nie szufladkowac, ale ciezko jest czasem wyczaic rozmowce po kilku wypowiedziach... Stad moja rezerwa

12.08.2004
01:32
[75]

LuBeK [ Konsul ]

Chcialem odpowiedziec powaznie na twoj temat, juz nawet napisalem posta (powaznego, nie chcialem sie nasmiewac z ciebie) ale jak jeszcze raz przeczytalem to co napisales to normalnie sie zalamalem.

Stary mam dla ciebie jedna jedyna rade:

Zastrzel sie!

Zrobisz dobry uczynek dla ludzkosci, bedzie przynajmniej wiecej miejsca i powietrza dla normalnych ludzi!

Mam nadzieje ze ten twoj pierwszy post to tylko zarty, jesli nie to wstyd mi za moj gatunek:/

12.08.2004
08:00
[76]

M-Hunter [ The Jester Race ]

Jedź, zarub kasę i umrzyj, albo wydaj wszystko na klocki lego i chipsy.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.