Brisk. [ Chomik ]
Karczma "Pod G³odnym Trollem" czesc 182
Wprowadzenie do naszego œwiata
Tak... ka¿dy przybywaj¹cy rozpoznaje niepowtarzalny klimat tego miejsca. Nadzwyczaj przyjazna atmosfera, wspania³e piwo i zak¹ski, a co najwa¿niejsze wspania³e towarzystwo. Tu¿ przy barze siedzia³ zawsze elf Blood_x - legendy g³osz¹, ¿e wraz ze swoj¹ partnerk¹ niejednego smoka po³o¿yli na ³opatki, aczkolwiek jej w Karczmie nigdy nie widziano. Czasami jedynie mo¿na wyczuæ w powietrzu jego obecnoœæ jego ducha.Tu¿ obok Orrin - najczêœciej zamawiaj¹cy; sta³y klient - ten mocn¹ ma g³owê. Tak go to przywi¹za³o do tego miejsca, ¿e postanowi³ tu zamieszkaæ (w tajemnicy powiem piêknym paniom, ¿e mieszka na pierwszym piêtrze w pokoju nr 13, ale ja nic nie mówi³em :)). Czasami bywa w Karczmie, mê¿ny cz³owiek Sir Klesk, który zawsze tutaj szykuje siê do kolejnych bitw wraz ze swymi najemnikami. Tam gdzie niegdyœ siedzia³ jeden z pierwszych podejmuj¹cych Karczmê, trochê nienormalny, Luty Tur pozosta³o tylko krzes³o, pewnego dna zbzikowa³ i po prostu podskoczy³, a nastêpnie wyparowa³. Jedni odchodz¹, a inni przybywaj¹ tak te¿ przyby³ w³aœnie Gris. Ten nizio³ek odby³ w swojej dziedzinie wieloletni¹ praktykê, co mo¿na poznaæ po jego okr¹glutkim kszta³cie. £atwo z nim nawi¹zaæ rozmowê (pod warunkiem, ¿e nie jesteœ kobiet¹), wiêc z pewnoœci¹ chêtnie wyjawi³by Ci sekret wspania³ej potrawy. PêdŸ do kuchni to mo¿e go jeszcze zastaniesz zanim przyœnie pod piecem. Masz szczêœcie - nie zd¹¿y³ jeszcze zasn¹æ, gdy¿ akurat coœ pichci. Wróæmy jednak do g³ównej sali, bo nie mam zamiaru rozczulaæ siê nad szczegó³ami. Kolejny stolik zajmuje Ehhh, o którym nie mogê du¿o powiedzieæ ze wzglêdu na jego tajemniczoœæ (kiedyœ ma³y i niepozorny, ale ostatnio zacz¹³ du¿o jeœæ i urós³ do wzrostu prawie równego wyros³emu trollowi - tym samym okaza³o siê i¿ jest jednym z 3 naczelnych pó³-demonów, z czego pozosta³e 2 ju¿ dawno zaginê³y). Bardzo wa¿nym miejscem w Karczmie jest jeszcze kominek, w którym zawsze pali siê ogieñ podniecany przez szefa ochrony Karczmy - wielkiego Trolla Sulika, który jednoczeœnie jest swoist¹ maskotk¹ Karczmy. Niektórzy wêdruj¹ po œwiecie, a¿ w koñcu dowêdruj¹ do pewnego miejsca w którym zostaj¹ na sta³e. W³aœnie tak trafi³ tu Danley, który zawsze wêdrowa³ po œwiecie, niejedno widzia³ i niejednego dokona³, jednak w Karczmie postanowi³ pozostaæ na sta³e. Jest on cz³owiekiem, jako wojownik jest szlachetnym paladynem, wynajmuje pokój nr 9. Zawsze lubi sobie ³ykn¹æ piwka korzennego, które wczeœniej lubi nalaæ sobie sam. Natomiast w najciemniejszym i najdalszym k¹cie Karczmy, przy jedynym stoliku z napisem "Rezerwacja", zawsze siedzi tajemnicza postaæ licz¹ca ca³y czas pieni¹dze Karczmy i tym samym nie pozwalaj¹ca na bankructwo owej, a t¹ tajemnicz¹ postaci¹ jest nam dobrze znany BriskShoter uwielbiaj¹cy wylegiwaæ siê w ³aŸni i popijaæ tam piwo w spokoju zastanawiaj¹c siê jaki numer wyci¹æ po wyjœciu z ³aŸni, jest on te¿ cz³owiekiem ubóstwiaj¹cym poruszaæ siê w samym rêczniku po Karczmie tym bardziej im wiêcej niewiast jest w pobli¿u. Na zapleczu poœród garnków czai siê z mieczem wyszykowanym na Smoki i innych nie mniej groŸnych przeciwników waleczny, acz czasem majacz¹cy prze sen o wielkich bitwach z przesz³oœci: wojak a zarazem kucharz drogi M-Hunter, któremu czasem trzeba wylaæ kube³ zimnej wody na g³owê, aby siê trochê opamiêta³. Wszystkim przynosi jedzenie i napoje kelner centaur o zacnym imieniu QQuel, który jest jednym ze wspó³za³o¿ycieli Karczmy, a ostatnio s³uch po nim czêsto ginie i podobno widuje sie go wtedy daleko na wschodzie walcz¹cego z gryfami - tak przynajmniej mówi¹ plotki. Wróæmy jeszcze na chwilê do ochrony Karczmy, w której pracuje wiele osób, które to by³y ju¿ wymienione, ale oprócz nich s¹ te¿ iluzjonista Xelloss. PrzejdŸ wiêc mo¿e na chwilê do jego stolika - tylko ostro¿nie, lubi ten cz³owieczyna czasem znienacka rzucaæ na prawo i lewo zaklêciami oœlepiania - ma on bardzo potê¿n¹ moc magiczn¹, ale sam czasem nie wie jak jej u¿yæ. W ochronie pracuje równie¿ bard i w³aœciciel Karczmy Dubroles we w³asnej osobie, jest on elfem œwiat³a i znakomitym magiem oraz bardem - jego przemówieñ s³uchaj¹ wszyscy z zapartym tchem, a natomiast jego magicznej mocy boj¹ siê nawet najpotê¿niejsze stworzenia i wys³annicy z³a. Karczmê czasem te¿ odwiedzaj¹ ró¿ni goœcie. Ostatnio w zaczê³a przesiadywaæ tu przeurocza pó³elfka martusi_a, która w spokoju w k¹ciku przy stoliku popija sobie nektar i tak sobie popijaj¹c obserwuje poczynania gospodarzy - co prawda jest z konkurencji, ale jak sama powiada "Trzeba ¿yæ w przyjaŸni z s¹siadami". Ostatnio w Karczmie pojawi³ siê ponownie zacny wojownik z morskiego rodu Sahaugin we w³asnej osobie 1micha³, który to od czasu do czasu w obliczu zagro¿enia chêtnie pomaga. Do Karczmy wkracza³ te¿ czasem podobno bogaty Dwalin posiadacz wielu kopalni i ogromnego maj¹tku, ale plotki g³osz¹ i¿ co niedziele mo¿na go spotkaæ ¿ebraj¹cego pod poblisk¹ kaplic¹. A wszystkiego dopatruje z nik¹d i zewsz¹d bêd¹c wszystkim, a zarazem niczym trój osobowa postaæ Narratora, który to zosta³ stworzony do pilnowania porz¹dku w Karczmie, ale tym samym spowodowa³ wiele zamieszek. Ostatnio przybyli dwaj nowi karczmarze zwani: Word, który jest wszêdobylskim wojownikiem i mimo swojego wieku i tego ¿e siê czêsto potyka wpadaj¹c najczêœciej na niczego niespodziewaj¹ce sie niewiasty, dalej potrafi lask¹ odganiaæ napastników, oraz Craven, który poszed³ w œlady swojego dziadka i wyszed³ z lasu "Trzech Elfów” w poszukiwaniu przygód. Wszyscy wiemy, ¿e w Karczmie powinno siê du¿o dziaæ i tak te¿ jest. W ostatnich dniach Karczma funkcjonuje jak nigdy dot¹d, gdy¿ ci¹gle mamy nowych goœci, którymi s¹ arthemide, Rogue, Gambit, BiZkiT77 i madrico. Na razie s¹ tylko goœæmi wiec nie znaj¹c ich zbyt dobrze, nie wiem co móg³bym o nich napisaæ, ale w przysz³oœci na pewno siê to zmieni. Czasami przychodzi do nas tak¿e Justa, dziewczyna w niepoprawnie krótkiej szacie, która z wiadomego tylko jej powodu upodoba³a sobie nasz¹ Karczme. Ostatnimi czasy po wszystkich imprezach sprz¹ta nam Cradif, który zatrudni³ siê jako nowy sprz¹tacz, a od rana zwykle pije z Danley'em piwo sch³odzone prosto z beczki, która w lodówce cierpliwie na nich czeka i nie wa¿ne sk¹d siê tam wziê³a (chodzi mi o beczkê, nie lodówkê :D). Za Karczm¹ Hellcat prawie codziennie wieczorem parkuje swojego smoka, który niepos³usznie czeka, a¿ go ktoœ zje, jednak nie mo¿e siê doczekaæ ostatnio, gdy¿ prawie nikomu po trunku nie chce siê wychodziæ z Karczmy. Z Blendon'em wieczorami, a niekiedy nawet w ci¹gu dnia prowadzi siê niezapomniane rozmowy - przy piwie oczywiœcie:D. Kto pije "od czasu do czasu... od przytomnoœci do nieprzytomnoœci i tak w kó³ko"?:D No có¿, odpowiedŸ jest jedna: krogulczas inaczej zwany Aschkerot'em, który oprócz picia lubi tak¿e napadaæ na karawany, oczywiœcie te nocne:D. Po takim napadzie jest zawsze najbogatszym cz³owiekiem w Karczmie, przez co ma dodatkowe obowi¹zki - stawianie piwa:D. Ku uciesze dotychczasowych mieszkañców Karczmy, pokój zaczê³a wynajmowaæ FemmeFatale. Ta Przedstawicielka P³ci Piêknej wywo³a³a tak du¿e zamieszanie i zaciekawienie swoim wprowadzeniem siê, ¿e Zarz¹d musia³ specjalnie dostosowaæ jej pokój oraz zabezpieczyæ przed dzia³aniem magii, aby reszta Bandy nie narzuca³a siê jej. W myœl zasady, ¿e skarby trzeba chroniæ wszystkimi dostêpnymi œrodkami, pokój ten te¿ jest dodatkowo potajemnie chroniony przez Trolla SULIK'a, BriskShoter'a i oczywiœcie Word'a, jedynego cz³onka Bandy, który mo¿e wchodziæ do tego pokoju :D W slady FemmeFatal posz³a tak¿e Mroofka, która w najlepsze zadomowi³a sie w Karczmie i dotrzymuje kroku w piciu reszcie Bandy. Swoj¹ ¿ywio³owoœci¹ potrafi przekonac do siebie ka¿dego, dziêki czemu tak¿e dostaje to co chce:) Na szczêœcie Mroofka nie zdobedzie tak ³atwo wp³ywu na Zarz¹d Karczmy, poniewa¿ jest on tfardki a nie mientki i odporny nawet na uroki PPP :D Do Bandy do³aczyli tak¿e TrzyKawki i Hadriel. Ten ostatni to Archanio³ (upad³y nie upad³y tego nie wiadomo, ale na pewno jeden z najwiekszych w Karczmie awanturników i ³owców przygód:D, który a¿ strach pomyœleæ dlaczego osiad³ akurat w takim miejscu jak nasza Karczma. Jedno jest pewne, póki co jest mu tu dobrze, poniewa¿ Góra zawsze stawia piwo. W pobli¿u Karczmy trzeba uwa¿aæ na smoka który parkuje w okolicy a nale¿y do Hellcat'a. Godnym zauwa¿enia jest, ¿e Hellcat bardzo lubi pokazywaæ swoje cudo innym tak wiêc chêtnych zapraszamy do stajni lub za Karczme :D (Karczma nie ponosi odpowiedzialnoœci za straty moralne po tym spotkaniu ;D Coraz czêœciej w Karczmie widywany jest tak¿e Banita, któremu baaardzo przypad³o do gustu to miejsce. Niektóre ¿ród³a donosz¹ jednak, ¿e prawdziwym celem wizyt Banity jest pilnowanie SULIK'a i BriskShoter, którzy ostatnio darz¹ wiekszym zainteresowaniem niejakiego Allana :D Ale b¹d¿my szczerzy, Pierwsza Dama Bezsennoœci Justa sie dowiedzia³a tak wiec z pieknej mêskiej przyja¿ni nici :D (choæ nigdy nic nie wiadomo :D A pozostaje miec nadzieje, ¿e Ci wspaniali przedstawiciele p³ci meskiej wyjda zopresji ca³o :D Nie by³bym sob¹, gdybym nie wspomnia³ o kolejnej PPP, która ostatnio umila swoj¹ obecnoœci¹ oraz uœmiechem nudne ¿ycie Karczmiarzy a mianowicie o ZeTcE:D, która w nagrode za sprz¹tanie (do którego nikt jej nie zmusza³) dosta³a specjalny strój, jak najbadziej pasuj¹cy do jej piêknych oczu :D W Karczmie znalaz³ swoje miejsce tak¿e niejaki Torn. Powiadaj¹, ¿e nie ma ani takiej rzeczy ani takiego miejsca, którego ów wêdrowiec w ostrzêpionym, zakurzonym, czarnym p³aszczu by nie widzia³. Niedawno pojawi³ siê Krondar, osobnik z zapêdami na Cz³onka Zarz¹du Karczmy (i nie tylko :D Byæ mo¿e by mu sie to uda³o, gdyby nie jego dzia³ania na boku (jak choæby niezgodna z prawem karczmianym przebudowa pokoju). W ostatecznym rozrachunku zosta³o mu to zapomniane, bo w koñcu to dziêki jego inicjatywie w Karczmie zosta³a (przynajmniej na razie) na d³u¿ej kolejna PPP, Elfka Czamber, która uwielbia przesiadywaæ z wyci¹gniêtymi nogami [ku uciesze Brisk'a :D]w swoim fotelu przy kominku popijaj¹c wino. Oboje zamieszkali w tym nieszczêsnym przebudowanym pokoju, który na szczêœcie tak jak i inne pokoje jest d¿wiêkoszczelny :D Do Elity Koneserów Z³otego Trunku ostatnio próbuje do³¹czyæ nowy mieszkaniec Solymr, który jednak musi jeszcze du¿o æwiczyæ ¿eby dorównaæ Orrinowi. Mówi o sobie, ¿e jest Paladynem w co ma³o kto wierzy z powodu jego wiecznej chêci do walki z osobami ma³o co mu przeszkadzaj¹cymi i wrêcz niewinnymi oraz doœæ czêstego zagl¹dania do kufla, w którym to twierdzi, ¿e ma sok jab³kowy :D Ostatnio Krondar ma nowego pupilka zwanego pieszczotliwie ze wzgledu na jego posture Maziem. I tak nasz Mazio cieszy sie beztroskim ¿yciem, k¹pielami w balii pe³nej piwa i pl¹sami po ca³ej Karczmie ku radoœci Karczmiarzy. W Karczmie od jakiegoœ czasu pojawia siê Elfka Eilane, która wnosi m³odzieñcza œwie¿oœæ w mury tego przybytku. Po okresie pozornego spokoju nasze progi stanê³y ponownie otworem przed kolejnymi goœæmi i to nie byle jakimi. Najpierw zjawi³a sie niezwyk³a ³uczniczka Diamand. Jest to bardzo interesuj¹ca postaæ, poniewa¿, co prawda nie sprawia k³opotów i jest wyj¹tkowo pos³uszna zw³aszcza woli Cz³onka Zarz¹du ale coœ ca³y czas knuje :D Na dobre w Karczmie zadomowi³a siê tak¿e mi³a i zawsze weso³a Serina, bardzo zdolna m³oda masa¿ystka :D
A dla wszystkich przygrywa autor i tylko czasem skoczy do k¹ta na partyjkê szachów...
W naszej Karczmie trzeba p³aciæ za picie i jedzenie. Ceny nie s¹ zbyt wygórowane, ale musimy cos zarabiaæ. Prosimy o przygotowanie sakw (ka¿dy pracownik otrzymuje na dobry pocz¹tek 200sz + Pensjê, a odwiedzaj¹cy 175sz), nie przeklinanie i mi³¹ zabawê. Mamy tak¿e nadziejê, ¿e przystosujecie siê do tego wstêpu.
Menu:
Potrawy:
Dzik w sosnach - 25sz
Guziec z Afryki - 30sz
Ogon smoka (wystarczy dla 4 osób) - 250sz
Ca³y smok (wystarczy dla wszystkich w karczmie) - 5000sz
Uszy smoka - 40sz
Potrawka Wo³owa - 10sz
Cielêcina duszona - 15sz
Kurczak / potrawy drobiowe - 10sz
Carpe diem (ostre) - 5sz
Naleœniki - 15sz
Ogon pantery - 15sz
Pieczone zaj¹ce - 15sz
Przepiórki - 15sz
Stek maga - 15sz
Przysmak elfa - 19sz
Karp pieczony - 15sz
Sum sma¿ony - 15sz
Sum w sosie - 20sz
SpecjalnoϾ Babki Sulika - 50sz
Sma¿ona ryba - 35sz
Zupy:
Mleczna & Mussli - 9sz
Barszcz czerwony z wk³adem (krwisty; z kaszank¹) - 15sz
Fasolowa - 10sz
Ogonowa - 10sz
Barszcz krasnoludzki - 10 sz
Rosó³ drwala - 10 sz
Krem bazyliszkowy - 50sz
Podró¿nym:
Kie³basa zwyk³a - 5sz / porcja dzienna
Kaszanka - 10sz / porcja dzienna
Lembas - 40sz / porcja dwudzienna; syc¹ca
Alkohole (wiêkszoœæ w przeliczeniu na dzbany):
Grzanie:10sz
Beczka piwa 20l. - 20sz
Beczka piwa 50l. - 75sz
Piwo zwyk³e - 3sz
Du¿e piwo - 7sz
Piwo korzenne / zio³owe - 5sz
Piwo czarne - 8sz
Piwo "Zabójca smoków" - 29sz
Piwo wiedŸmiñskie spod Kaer Morhen - 25sz
Piwo Portier z dodatkiem (spirytus) - 20sz
Magiczne piwo Dwalina - 40sz
Wino bia³e / czerwone - 10sz
Wino Nizio³kowe (mocne) - 15sz
Rum magiczny (d³ugotrwa³y; wzmacniaj¹cy; na mrozy; jeden zakup starczy na 3 dni) - 20sz
Woda Ognista 120% - 54sz
Miód pitny - 5sz
Kwas lodowy - 6sz
Kwas krasnoludzki - 15sz (bardzo mocne)
Napój pobudzaj¹cy magicznie - 10sz
Herbata zielona - 10sz
Niezientyfikowany wy¿eracz ¿o³¹dków Xellossa - 28sz
Napoje abstynenckie:
Gor¹ca czekolada: 10sz
Mleko - 3sz
Soki warzywne / owocowe - 3sz
Herbata - 2sz
Woda - 1sz
Napój dziadka Hebrona (na razie nie uleg³ komercyjnej produkcji)
Kawa - 3sz
Mleko z miodem - 6sz
Herbata z miodem - 3sz
Kawa z mlekiem - 4sz
Nektar - tylko za pozwoleniem BriskShotera
Desery:
Sernik - 10sz
Ciasto babuni - 10sz
Oczy smoka - 40sz
Lody marsza³ków - 10sz
Lody królów - 15sz
Babeczki / taca na stolik - 15sz
Babki & Dziadki :) do ogólnego poczêstunku mo¿na udostêpniæ za - 10sz
Banany - 25sz (za kiϾ)
Pierwsze piwo gratis :)
Do ka¿dego zamówienia ponad 100sz dodajemy magiczne zio³o :)
Do ka¿dego zamówienia ponad 500sz dodajemy darmowy trunek, potrawê & zupê
Do ka¿dego zamówienia ponad 5000sz dodajemy 25% zni¿kê!
Us³ugi:
Najem pokoi 10sz per night. Wolne pokoje:BRAK
Zamówione numery pokoi (Uklad wygl¹da tak: jak wchodzimy na pietro to po lewej pokoje: 1-8 a po prawej kolejno pokoje: 9-16):
0. Sulik
1. Dubroles
2. Krondar/Czamber
3. TrzyKawki
4. Rezerwacja
5. Solymr
6. Cradif
7. Xelloss
8. Sir Klesk
9. Danley
10. Gris
11. Hadriel
12. FemmeFatale
13. Orrin
14. Word
15. QQuel
16. BriskShoter
Rozgramianie okolicznych rabusiów \ potworów - 100sz \ +dobrowolna ofiara (szczególnie wojakom) biednym za darmo :)
Ochrona podczas podró¿y: 20sz / dzieñ
Dotycz¹ce pracowników:
- Nakazuje siê decyzj¹ Zarz¹du Karczmy czytanie wszystkich postów spod nieobecnoœci pracowników pod groŸb¹ wych³ostania i zwolnienia z pracy (przewidywane s¹ 2 upomnienia).
- Nakazuje siê z decyzji Starszyzny Karczmy obraduj¹cej na chacie kulturalne zachowanie siê Pracowników wzglêdem siebie jak i goœci oraz przypadkowo tu trafiaj¹cych osób.
Zasady: Nie wolno:
1. Niszczyæ umeblowania w pokojach (w g³ównej izbie no wiadomo jak to w izbie po piciu czyli wolno ale bez przesady:D Jakby dosz³o do zniszczenia/uszkodzenia w pokoju to trudno jakoœ to przebolejemy :D
2. Niszczyc œcian, przesuwaæ mebli, kopaæ tuneli, instalowaæ pods³uchu, sprzetu audio-video maj¹cego na celu naruszyc czyj¹œ prywatnoœc, chodziæ po dachu (jest w dobrym stanie i niech w takim na bogów zostanie:), w³azic po drabinie na dach, czy tez pod okno nie swojego pokoju a tak¿e lewitowaæ.
3. Krêciæ siê, zagl¹dac, podgl¹daæ oraz wchodziæ do nie swojego pokoju.
4. U¿ywaæ czarów w Karczmie oraz w obrebie 250m od niej. Mo¿na u¿yc tylko w celu samoobrony.
Zarz¹d Karczmy ma prawo zmieniaæ, dodawaæ, dowolnie interpretowaæ zasady oraz wykroczenia Bandy :D
Rola Narratora:
Jak sam powiedzia³. cytat:
"Jestem operatorem zdarzeñ losowych w Karczmie; stworzy³o mnie szefostwo :) Je¿eli nie wiesz, co ile kosztuje na targu, napisz na forum, ¿e idziesz na targ, a ja bêdê sprzedawc¹ i powiem jaka jest proponowana cena. Czasem wbiegnê w postaci jakiegoœ nizio³ka i dam 1000sz za uratowanie mnie od si³ z³a, a czasem bêdê deszczem za oknem. Pomogê rozwi¹zaæ Wam wiele problemów zwi¹zanych z Karczm¹ d¹¿¹c do sprawiedliwoœci. Bêdê tu 24 h na dobê wiêc od teraz mo¿ecie na mnie liczyæ. To ja - wasze przeznaczenie, ¿yczê mi³ego dnia."
Pensje:
Szef: 25% zarobków Karczmy
Barmani: 40sz na pocz¹tek
Ochrona: 60sz na pocz¹tek
Kelnerzy: 35sz na pocz¹tek
Kucharz: 50sz na pocz¹tek
Medyk / Szaman: 40 na pocz¹tek
Pomywacz / sprz¹taczka: 35sz na pocz¹tek
Najemnicy: W celu wy¿szego zarobku zapraszamy na stanowisko ochrony 15sz + bonusy za ew. zdarzenia
Stolarz: 35sz
by Dubroles - Bard.
i jego pomocnicy :)
____
stan konta Karczmy: TO wie tylko BriskShoter (i nie tylko TO:)
==============================================================
[31.12.2003] 13:40 Soulcatcher [ Prefekt ] https://www.encyklopedia.gracza.pl
Mo¿na siê wyg³upiaæ w kategorii "Karczmy" za zgod¹ innych sta³ych czytelników danego w¹tku. (...)
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=1866695&N=1
Link do czêœci poprzedniej:
Brisk. [ Chomik ]
Zarz¹d Karczmy ¯yczy Mi³ej Zabawy :D
Wiolax [ Senator ]
CzeϾ Brisk'u!
Co Ty mi tu za dywersje robisz? :)
Czy to ju¿ zawsze tak bêdzie, qe? :)
Brisk. [ Chomik ]
by³o jest i bedzie :>
a swoja drog¹ to czesc Wiolax :>
Wiolax [ Senator ]
No có¿, Zarz¹d ma zawsze racjê.....
Brisk. [ Chomik ]
Wiolax brawo :> Wreszcie ktos to zrozumia³ :>
Wiolax [ Senator ]
Ciiiii.......ja to zawsze rozumia³am, tylko nie pokazywa³am, ¿e taka bystra jestem....:) dziêki :p
BTW A jak sie wyjazd uda³.....
Brisk. [ Chomik ]
A dziekuje :-) Uda³ sie wyj¹tkowo :-)
Wiolax [ Senator ]
No, to cieszê siê z Tob¹ :)
ale w œwiecie musi byæ równowaga....
mnie dla odmiany ¿ycie wczoraj przygniot³o......
Brisk. [ Chomik ]
Wiolax ale mam nadzieje ¿e mimo wszystko ok przynajmniej troche ju¿ jest u Ciebie :>
ZeTkA [ ]
hello hello ;))
wiolax mam nadzieje ze to zycie za bardzo cie ni e przygniotlo i dasz rade ;)
u mnie jakos luzik wczoraj pojechalam z kumpela na mojej zabce <rowerek najkochanszy na swiecie > i jak znalazlysmy sie nad jeziorem starczylo jedno slowo i wyladowalysmy w biezliznie w wodzie ;)
jednak czasem potrzebne sa czasem takie spontany ;)
brisiak hehe cieszem sie bardzo ze dobrze sie bawiles i zycze szybkiej powtorki ;))
Wiolax [ Senator ]
CzeϾ Zetko! :)
Brisk'u jest duzo lepiej ni¿ sie zapowiada³o, ¿e bêdzie, ale....jak to uj¹æ.....jeszcze mnie to dopadnie. A poniewa¿ o kasê siê wszystko rozbija, to powiem, ¿e bêdzie bola³o, ale dam radê :)
Zetko, tak w bieliŸnie,...no no...;) znaczy siê odwa¿ne jesteœcie!
Brisk. [ Chomik ]
Wiolax w ka¿dym razie trzymaj sie :>
ZeTkA ano tak :> W takim towarzystwie nie da sie Ÿle bawiæ i Ÿle œpedziæ czasu :>
blood_x [ Skinhead oi! ]
Elf podrapal sie po glowie hmmm no no wiele nowych osob ;p dawno tu nie bylem ojjj dawno :D
Wiolax [ Senator ]
Witaj Elfie!
Mi³o Cie poznaæ
*nieœmia³o, jak zwykle, wyci¹ga rêkê na przywitanie*
dobrze rozumiem, ¿e teraz juz bêdziesz?
Brisk'u thx :)
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Skoro nie ma wolnych pokoi, mo¿e mo¿na siê przespaæ przy stoliku?
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Chyba wszyscy lecz¹ kaca snem...
Znajduje stolik pod œcian¹ i zasypia
Wiolax [ Senator ]
*podchodzi do stolika i tr¹ca za ramie œpi¹cego*
CzeϾ Xazaxus!
Jak najbardziej jestem przed kacem.....
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Mmm... tak Witaj. Z braku wolnych pokoi przewidywane s¹ noclegi przy stole?
Wiolax [ Senator ]
Xazaxus...hmmm nie mam zielonego (ani jakiegokolwiek) pojêcia....
ja osobiœcie przy stole nie spa³am, zawsze wymykam na cha³upê....z wiadomych powodów.....
z zarz¹dem trza tu gadaæ, chyba...
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Ach, có¿, dziêkujê. Mo¿e mnie nie zabij¹ za chwilê drzemki.
W razie potrzeby budziæ bez obaw, jednak nie zawsze umiem wyrwaæ siê ze snu tak szybko..
Osuwa siê na oparcie i zasypia
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Nagle budzi siê, od razu wstaje z miejsca i wychodzi. Na odchodnym rzuca jednak:Wrócê.
gris [ Genera� ]
WItam :)
Dzisiaj bede chyba dluzej niekiedy wczesniej bywalem :D
gris [ Genera� ]
Ej no.... nikogo juz nie ma ? :(
Wiolax [ Senator ]
Hey gris! ja jestem...
Brisk. [ Chomik ]
*zarz¹d nie pilnuje......poszed³ do siebie pod prysznic* :>
Wiolax [ Senator ]
Jak to zarz¹d nie pilnuje?....... hi,hi,hi to sie porobi³o....zawsze pilnowa³.... :)
mokrego ¿yczê!
Brisk. [ Chomik ]
To ¿e akurat nie pilnuje nie znaczy ¿e wszystko wolno :> I tak o wszystkim zawsze wszystko wiem :>
gris [ Genera� ]
No wreszcie ktos jest :D
Witaj Wiolax :)
Czesc Brisk :>
Brisk. [ Chomik ]
Osio³ek!! Czesc :D
Wiolax [ Senator ]
czyli, ¿e podpucha by³a :P
blood_x [ Skinhead oi! ]
Elf ujrzal przed soba piekna Wiolax.
*Wyciagnal ku niej reke, po czym powiedzial witaj*
:) no a czy zostane to zalezy od pogody ;p
Brisk. [ Chomik ]
tak :> Wpad³aœ :>
gris [ Genera� ]
To ja juz ide :D
Narazie Wiolax :D
Bywaj brisk ::>
Brisk. [ Chomik ]
blood_x nic sie nie zmieni³eœ :>
gris papa :>
Wiolax [ Senator ]
blood_x--->dobrej, czy z³ej *sp¹sowia³a przez chwilê, ale ¿e dziarska z nie osóbka zaraz siê uspokoi³a i przyblad³a nieco*
Brisk'u jak mog³am wpaœæ, kiedy nic ....eeee....takiego nie robiê? ;)
gris bywaj! wrócisz?
EwUnIa_kR [ Legend ]
*patrzy sobie ..skryta za czarn¹ woalk¹ przes³aniaj¹ca jej piekne usta i przenikliwy wzrok*
Brisk. [ Chomik ]
*i juz wiedzia³.....wróci³a.....ta jedyna.....która zjawia³a sie nie wiadomo skad.....tak....piekna...ponetna....o cudownym uœmieszku...tak to by³a ona....Podgl¹daczka* :P:>
EwUnIa_kR [ Legend ]
* zatrzyma³a swoje spojrzenie na brisku..próbuj¹c zapomniec o tym jak j¹ zawiód³ ostatniej nocy..podnios³a nosek do góry i uœmiechnê³a siê w specyficzny sposób*
- poprosze wodê ognist¹...
Brisk. [ Chomik ]
*pamiêta³ten uœmieszek, uœmieszek który tak szybko jak sie pojawia³ tak szybko znika³, ucieka³ przed jego wzrokiem, nic nie powiedzia³ tylko poda³ ognist¹ wode*
EwUnIa_kR [ Legend ]
* œciag³a wierzchnie okrycie obna¿aj¹c tym samym to na co tak lubi³ patrzeæ...*
Wiolax [ Senator ]
Nie przeszkadzajcie sobie kochani......ale ¿eby nie by³o, ¿e jakieœ hortensje...ja tu jestem. Pomidora sobie wcinam i jest OK, a.....chyba bêdzie ciekawie....
Brisk. [ Chomik ]
*usmiechn¹³ sie, podszed³ blizej....poca³owa³ w czó³ko...* dziekuje :*
blood_x [ Skinhead oi! ]
Wiolax >>> Hmmm jak bedzie zla :P to razem z deszczem odejde, a jak dobra to zostane :D
Brisk >>> Mam nadzieje ze to komplemetn byl ;p
Ewunia >>> Witaj :D
EwUnIa_kR [ Legend ]
blood--->witaj pogromco smoków..
* zawiedziona..szczerze mówi¹c liczy³a na coœ wiêcej ni¿ skromny poca³unek z³o¿ony na jej czó³ku *
Wiolax [ Senator ]
*wygl¹da przez okno, a tam piêknie s³oneczko œwieci i chmurki ani jednej nie widaæ*
blood_x hmmm....nie masz wyjœcia :P po prostu.....
Brisk. [ Chomik ]
*..... wygl¹da przez okno, a tam chmury przes³aniaj¹ s³oneczko ¿e nawet jeden promyk nie dociera tutaj *
EwUnIa_kR [ Legend ]
* nie wyglada przez okno bo boi sie œwiat³a dziennego*
Wiolax [ Senator ]
Brisk'u chyba nie wygladamy przez to samo okno?.....mam nadziejê, bo gdyby tak.....to nie wiem czym to t³umaczyæ....he,he....:)
Brisk. [ Chomik ]
Wiolax raczej nie :>
*podchodzi do Ewuni* prosi³bym...*i prowadzi j¹ do swojego k¹ta w karczmie, tego najciemniejszego i najbardziej oddalonego* Tu powinno Ci sie spodobaæ, do us³ug...
EwUnIa_kR [ Legend ]
* mmmmmmmmmm *
Wiolax [ Senator ]
no i.....zrobi³o sie psiejsko - czarodziejsko.....wszyscy sie rozpierzchli po k¹cikach i nie tylko......
znikam i ja...papa :)
Brisk. [ Chomik ]
Wiolax papa :>
*uda³ sie do kata, ktory zaje³a Ewunia i znikn¹³ w jego mroku*
Garbizaur [ CLS ]
Siema banda!!!
blood_x [ Skinhead oi! ]
*elf patrzy na brisk'a i wiolax'e i dziwi sie o czym oni mowia, jakie chmurki jakie promyki jakie sloneczko?*
Chodzilo mi o pogode duszy karczmiarzy :P
Ewunia >>> Tak jeszcze nikt do mnie nie mowil :P czuje sie zaszczycony :D
Garbizaur >>> helllo
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Skoro ostatnio nikt nie oponowa³ przeciwko mojej drzemce przy stole to i teraz nie powinno byæ inaczej.
Zasypia ponownie na tym samym miejscu.
Garbizaur [ CLS ]
Dzieñ Dobry!
Wiolax [ Senator ]
Witaj Garbizaur!
Czy¿byœ w sobote nie móg³ spaæ? :)
Hey blood!
*drapie siê nerwowo w g³ówkê, targaj¹c przy tym piêkne blond piórka*
Tak wysz³o.................. aczkolwiek niew¹tpliwie pogoda wp³ywa na nastroje...
Xazaxus zbudŸ siê...przespa³eœ za sto³em noc ca³¹ :)
*podchodzi do okna, i jak ma to w zwyczaju, otwiera je co by œwie¿ym wiaterkiem powia³o*
Ech...jak dziœ pieknie.......
Garbizaur [ CLS ]
Witaj Wiolu! W sumie, to ju¿ nie œpiê od dwóch godzin, bo po prostu siê wyspa³em (u mnie to rzadkoœæ).
Teraz lecê siê napiæ kawki i do roboty!!!
Wiolax [ Senator ]
O Matko.....kawka.....¿ycie z kawkê....
a z t¹ robot¹ to nie przesadzasz, qe? :)
Garbizaur [ CLS ]
Wiolax ---> z robot¹ mo¿e trochê i tak. W sumie to tylko muszê uprz¹tn¹æ pokój pojechaæ na zakupy i spakowaæ siê bo jutro na tydzieñ wyskakujê na Mazury.
A ty kawki nie pijesz???
Wiolax [ Senator ]
Mazury......ehhh
*rozmarzy³a sie przez chwilkê...*
a jakoœ nie chce mi siê zaparzaæ, bo zaraz zmykam.....
Garbizaur [ CLS ]
Taaa. Mazury. Podobno ³adna pogoda ma byæ, wiêc nie mogê siê ju¿ doczekaæ.
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Mrukn¹³ przez sen
:)
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Wychodzi w ten sam sposób co wczoraj
Wrócê.
'Damn it, dramatyzm jak w Star Wars :-)' se pomyœla³
Brisk. [ Chomik ]
Mazury......ehhh
*rozmarzy³ sie przez chwilkê...*
Brisk. [ Chomik ]
a wogóle to *zarz¹d pilnuje*:>
Avi_vampire [ Cieñ Nocy ]
Heyka! so tam u Was slychac?
gris [ Genera� ]
ave_vampire - witaj :D
Witam KURNA ! NIE ? :D
Avi_vampire [ Cieñ Nocy ]
gris--> hey hey!! (P.S. nie ave_vampire tylko Avi_ampire... a jak Ci wygodniej moshe byc Avi =])
gris [ Genera� ]
sorka za to ave :) to nie chcaca :D
Avi_vampire [ Cieñ Nocy ]
gris--> spox! wybaczam! masz szczescie, ze jestem dzisiaj w dobrym nastroju :P:P... bo jakby bylo inaczej to... uuuuuuuuuuuuuuuuuuuu...
gris [ Genera� ]
A co ? :D nmie lubisz jak ktos mowi ave ? :D
Avi_vampire [ Cieñ Nocy ]
gris--> moshesz tak mowic... ale skoro powiedziales sorka to powiedzialam ze wybaczam... a tamto to dodalam zeby fajniej wygl¹da³o :P ;-)
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Podchodzi do swojego stolika i szykuje siê do snu
Mo¿e dziœ siê wreszcie uda wymieniæ parê s³ów?
:)
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Nie uda³o siê. Zasypia
gris [ Genera� ]
* Gris ktory jest kucharzem w karczmie przygotowal przepyszne danie *
- Moze to go obudzi mmmhhhhh.....! Ten zapach!
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
*Budzi siê*
E... œni³ mi siê zapach wspania³ego dania.. ?
*Spogl¹da na dzie³o Grisa*
Wygl¹da smakowicie.. Co to?
gris [ Genera� ]
* Pociaga nosem... *
- Ekchem :D ... to znaczy to jest... dzik
* Usmiecha sie i mruczy pod nosem - nie dokonca dzik. Mruczy z mysla ze Xazaxus nie uslyszy *
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
*Mina lekko mu siê przekrzywi³a*
Taa.. a ile to coœ.. ten dzik kosztuje?
gris [ Genera� ]
- Dla Ciebie za friko
* Tfu, wyciaga wykalaczke z zembow *
- Za darmo :)
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
O..? Dziêkujê...
*Co mi tam, mam szczurzy ¿o³¹dek - myœli. Poch³ania w zastraszaj¹cym tempie rzekomego dzika, jednakowó¿ nie pozwalaj¹c ¿adnemu kawa³kowi wypaœæ poza talerz.*
Wyœmienity. Smakowa³ jak... pingwin. Idê siê przejœæ.
*Wychodzi*
[[[[a tak serio to idê siê k¹paæ zaraz bêdê ;p ;)]]]]
gris [ Genera� ]
mnie nie bedzie :/ sorka, narazie, brat chce.
Brisk. [ Chomik ]
*s³ychaæ w k¹cie jakies ha³asy* :>
piwo mi wpad³o za fotel :>
btw dzis otwrte d³u¿ej :> tak jak zreszta zawsze :D
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
*Wraca ze spaceru i siada przy stoliku. Ponownie zabiera siê za to, co najczêœciej tu robi. Za spanie. Ale czeka jeszcze, by siê upewniæ, ¿e ktoœ czegoœ od niego przypadkiem nie chce*
Wiolax [ Senator ]
*Do Karczmy wpada przemoczona istota. Blond w³osy ca³e w str¹kach, w butach chlupie woda.....plask, plask....*
Brrr....ale dziœ leje...
Jest tu kto?
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
*Mrukn¹³ przez sen, kiedy wyczu³ obecnoœæ Wiolax*
:o)
Serina [ I'm not Angel ]
*wesz³a, strasznie zmêczona *¿eby nie by³o skacowana ;P* elfka*
witam *mrukne³a pod nosem bo na wiêcej nie by³o j¹ staæ*
EwUnIa_kR [ Legend ]
* wlaz³a...zobaczy³a ¿e towarzystwo jakieœ zmêczone..(¿eby nie by³o ¿e skacowane) powiedzia³a DOBRANOC i powlok³a siê na górê*
Brisk. [ Chomik ]
*ale nie sama...*
Serina [ I'm not Angel ]
dobranoc *powiedzia³a nie samej Ewunii* :D
*zrobi³a sobie cosik do jedzienia i usiad³a przy kominku pogr¹¿ona w myœlach*
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
*Z jego gard³a wydoby³a siê kolejna seria sennych pomruków*
:]
Serina [ I'm not Angel ]
*id¹c za przyk³adem Xazaxusa, zasnê³a na fotelu przed kominkiem*
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
*Niechêtnie budzi siê*
Uech, po dwóch dobach spania przyda³oby siê trochê higieny..
*Mrucz¹c to pod nosem, wychodzi, ju¿ nawet nie musi przypominaæ, ¿e wróci ;-) *
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
*Wraca z w³osami zlepionymi deszczem. Jego oczy s¹ znacznie ¿ywsze. Zasiada przy swoim stoliku, lecz tym razem nie zasypia od razu. Rozmyœla krêc¹c m³ynka kciukami.*
Wiolax [ Senator ]
*Ciekawa, co te¿ sie wydarzy³o dnia wczorajszego do Karczmy wchodzi przemoczona, znowu z reszt¹, pó³elfka? i strz¹saj¹c krople deszczu siada blisko kominka....Poci¹ga nosem, wyczuwa obecnoœæ goœci (ma to po przodkach - ojciec pó³ork, matka mroczna elfka) W powietrzu unosi siê aura sennoœci....przymyka oczy, wie ¿e wczoraj byli tu...uœmiecha siê do siebie...wie, ¿e przyjd¹ jeszcze........*
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
*Codzienny rytua³ przezsennych pomruków zosta³ odfajkowany ;-)*
Wiolax [ Senator ]
Xazaxus mruczysz jeszcze tu gdzieœ ?
anybody jest? :)
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Mrr... hm? :)
Wiolax [ Senator ]
Ahhhh...jesteœ wiêc, w dodatku ci¹gle senny?
*nerwowo obmacuje siê po kieszeniach, a¿ w koñcu wyci¹ga bladoró¿owe zawini¹tko z jakimœ tam napisem*
A mo¿e batonika?
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Chêtnie, ale nie chcê Ciê pozbawiaæ tej s³odkoœci, wiêc tylko 'gryza' ;-)
Wiolax [ Senator ]
Proszê Ciê bardzo....
mmmmniaaammmm! *wr¹buje pozosta³¹ czêœæ w zastraszaj¹cym têpie....aczkolwiek ...na usprawiedliwienie... batonik nie byl za du¿y, wiêc...*
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Dziêkujê wielce :-) Mili ludzie tu bywaj¹.
*Delektuje siê kawa³kiem batonika*
Wiolax [ Senator ]
*poniewa¿ dzika natura ....i realia zycia .....nie pozwalaj¹ jej siedzieæ w miejscu...wybiega z Karczmy....wczeœniej jednak ¿egna siê z Xazaxusem, dygaj¹c wdziêcznie...*
mi³o mi....
Do zobaczenia w dali....
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Dobranoc, Droga Pani :) Powodzenia na szlaku!
Wiolax [ Senator ]
*zmêczona, powoli wchodzi do Karczmy*
Uhuhuuuuu.........., ale tu zaduch panuje! Zarz¹du nie ma, a i innych bywalców nie widzê, ha!
*Starym zwyczajem otwiera okno. A poniewa¿ lubi eksperymentowaæ z napojami, siega po....sch³odzone mleko! I siada w k¹cie z "napojem" w rêku*
Mo¿e kto przyjdzie jeszcze?
Mazio [ Mr.Offtopic ]
:]
¿ar z rozgrzanego ju¿ Mazia bucha
czerwieni¹ Mazio œwieci z oddali
ach jak to pali
ju¿ siê œmietan¹ chcia³ Mazio oblewaæ
³zy krokodyle przyjdzie w nocy wylewaæ
ju¿ po Pantenol mu iœæ kazali
ach jak to pali
chyba z gor¹ca zaraz siê wœciecze
ach jak to piecze
czy ktoœ przygarnie Mazia takiego
jak rak czerwonego?
:)
Wiolax [ Senator ]
CzeϾ Maziu z dalekiej dali!
Znowu zrobi³es sobie kuku? Zaczynam siê zastanawiaæ....ale Ty to chyba lubisz? :)))
Mazio [ Mr.Offtopic ]
najbardziej lubiê leniwe machanie rêk¹ z hamaka, gdy g³owa opiera siê na jej cieple, które wieczorem stanie siê moim gor¹cem... przy czym "jej" mo¿na okreœliæ z przybli¿eniem do plus minus tygodnia w skali roku i to bez specjalnej dok³adnoœci...
Buziaki Wiolu z daleka, bo musisz wiedzieæ, ¿e jestem daleko od normalnego rozs¹dku, daleko od karczmy i daleko od szosy. :) :*
Wiolax [ Senator ]
Maziu na pewnoooo jesteœ daleko!
od czegoœ....bo nie od karczm...jak widzê.
Bawisz siê przednie....?
Buziaki z bliska :) :*
Mazio [ Mr.Offtopic ]
bawiê siê przednie, a jak przestajê uciekam tylnym wyjœciem...
têskniê za powrotem do domu i moich kotów
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
*Mruk*
:o)
Wiolax [ Senator ]
Zawsze to jakiœ sposób na ewakuacjê... :-)
to po co wyje¿d¿a³eœ?
i w dodatku zostawi³eœ koty?
Mazio [ Mr.Offtopic ]
zawsze tak robiê - wyje¿d¿am, ¿eby potem doceniæ jak dobrze byæ w domu ;)
a koty - :> - one te¿ potrzebuj¹ czasem na mnie nie patrzeæ
Wiolax [ Senator ]
Witaj Xazaxus!
czy¿byœ znów przysn¹³ gdzie przy stole? :-) A ja œlepota nie zauwa¿y³am?
Maziu jak powiem, ¿e tak sobie pomysla³am, to mi uwierzysz?
Mam pytanie spod jakiego znaku jesteœ?
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Aquarius Szuwarek do us³ug
Wiolax [ Senator ]
Rybka.....z³ota mo¿e byæ nawet!
Mazio [ Mr.Offtopic ]
to znaczy, ¿e jesteœ pod moj¹ w³adz¹ w stawie Rybko... :)) Po co Ci tyle ³usek? ;P :D
Wiolax [ Senator ]
tyle ³uesk zakrywa bzusek! :)
Ja tam p³ywam z p¹dem (i nie elektrycznym) ;P
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
*chrrr.. otwiera jedno oko*
Ja rybka jestem..
<*)))<>
Wiolax [ Senator ]
pr¹dem mia³o byæ
Xazaxus Rybki som piêkne!
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Skoro Rybki s¹ piêknê, to ja jestem Rybiszon :D
Mazio [ Mr.Offtopic ]
ehhh...
nie bêdê ju¿ nic pisa³ Wiolu o skrobaniu :>
Wiolax [ Senator ]
Maziu s¹ inne sposoby.....mniej brutalne....:)))
Xazaxsus, czy to znaczy tak, czy nie.....Rybiszony (w sensie rodzaj menski) te¿ s¹ piekne...tylko inaczej :)))
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
To znaczy nie ;-) To ju¿ nie wiem, mo¿e kaszalot?
Mazio [ Mr.Offtopic ]
to znaczy, ¿e nie mam wystarczaj¹co wielu doœwiadczeñ z Rybkami... :]
muszê poszukaæ w necie jakiegoœ przyœpieszonego kursu.
Mazio [ Mr.Offtopic ]
czy nie chodzi Wam przypadkiem o dobre Walenie?
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Mnie nie :D Nie wiem jak Wiolax ^_^
Wiolax [ Senator ]
Xazaxus....co Ci powiem, to Ci powiem....jak zwa³, tak zwa³,..... ale to i tak Rybka! :)
Maziu nie wiem, bo i zesk¹d, jaki masz baga¿ doœwiadczeñ.....ale s³u¿ê pomoc¹...
choæ pewnie net bêdzie precyzyjniejszy ;)
Wiolax [ Senator ]
Maziu jak Cie pyrnê zaraz!!!...to bêdziesz pyrniêty!
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
No tak :) A jakie cechy fizyczne posiadaj¹ rybki poza ³uskami ? :D
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Nie - to nie!
Sam idê zapolowaæ! Kuter ju¿ wyj¹³em z parkingu i p³ynê na Orkê!
Wiolax [ Senator ]
Xazaxus maj¹ wy³upiaste OCZY! i ogon...a co nie widzia³eœ rybki?
Maziu stanowczo za d³ugo przebywasz na s³oñcu! I za du¿o jodu wdychasz.... i skórka tak chrupi¹ca..... g³odnemu chleb na myœli....
Mazio [ Mr.Offtopic ]
heh... okaza³o siê, ¿e jest okres ochronny na Walenie. Chyba jednak zostanê jeszcze moment i naciesze oczy Z³ot¹ Rybk¹...
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Ogona nie mam, stety :D Ale wy³upiaste oczka, no hm chyba ca³kiem ca³kiem ;-)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
a ja siê pochwalê, ¿e mam du¿¹ p³etwê grzbietow¹, stopê wody pod kilem, a rycz¹c¹ trzydziestkê nad grotmasztem
Wiolax [ Senator ]
No widzisz Xazaxus, wszystko przez ten ogon!!!
Mazio chwalipiêta....ehehehe.......jak du¿a ta p³etwa, co?
Mazio [ Mr.Offtopic ]
œrednia statystyczna p³etwa grzbietowa dla pólnocnego Oceanu Niespokojnego :P
ale za to kciuk mam przeciwstawny :D
Wiolax [ Senator ]
a ¿e niby w któr¹ stronê przeciwstawny?
Maziu, a nie szkoda Ci .....tyle pla¿, barów, dyskotek...a Ty tu z nami?
Mazio [ Mr.Offtopic ]
pla¿e brudne
bary drogie
dyskoteki g³oœne
jutro te¿ jest dzieñ Wiolu :) (zreszt¹ nied³ugo znikam)
(a przeciwstawny jest w t¹ stronê, w któr¹ jest potrzebny ;) )
WypowiedŸ zosta³a zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-05 19:57:58]
Wiolax [ Senator ]
Ufff...ul¿y³o mi ;-) ¿e dobrze przeciwstawny :))))
a jak bêdziesz znika³, to powiesz chocia¿ papa, ¿ebym wiedzia³a, ¿e to ju¿?
Wiolax [ Senator ]
Znikn¹³ i papa nawet nie powiedzia³!
A to Burak jeden!
Wiolax [ Senator ]
Xazaxus z reszt¹ te¿!
Nie powiedzia³eœ papa.......czy zasn¹³eœ gdzieœ tam w k¹cie?
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
W¹tek dla Buraków jest po prawej ;-)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
papa Wiolu
ju¿ w weekend bêdê aktywny normalnie z domku... a dzisiaj - idê poczytaæ Pratchetta i pokazaæ jêzyk komarom zza moskitiery
cya all
*Mazio znik³ zostawiaj¹c buziaka, który szybuj¹c na skrzyd³ach jodu dotar³ do Wiolusiowego policzka i z cichym mlaœniêciem prys³ jak bañka mydlana*
:*
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Wiolu, a Ty gdzie teraz zniknê³aœ Buraczku Æwik³owy? ;-)
Wiolax [ Senator ]
Jestem, jestem...Cukrowy, jak pamiêtasz mojom teorie buractwa! ;-)
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Hi hi :) Ale trochê sie gubiê w teorii Rybczanej :-)
Wiolax [ Senator ]
Maziu do us³yszenia na falach......GOLa :-)
Xazaxus, a co ja mam powiedzieæ.....tak namieszaliscie z Maziem!
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Nie przejmuj siê mn¹ i Maziem, ujmij teoriê swoim Rybkowym serduszkiem ;-)
Wiolax [ Senator ]
Rybki som piêkne!
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Rybki, tak w samej rzeczy, bo rybka - p³eæ piêkna :D
Wiolax [ Senator ]
O ducha te¿ mi chodzi!
Bo choæ jesteœmy zmienno-cieplne, s³odko-s³one, to te¿ piêkne!
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Ano jak tak to tak oczywiœcie jasne :) A ciekawi mnie, czy mo¿e umuzykalnione? :D
Wiolax [ Senator ]
Moim skromnym zdaniem, ¿eby nie powiedzieæ samochwalczym....broñ mnie broñ....to ka¿da rybka ma jakieœ talenta...
Muzyczne u mnie odpadaj¹...chyba, ¿e o taniec idzie!
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Talenta muzycznego te¿ nie mam, ale muzykê kocham ;-) To jaki Rybka Wiolax ma talent poza talentem do uk³adania teorii botanicznych (buraki) i zoologicznych (Rybeñki)? :D
Wiolax [ Senator ]
Nooo...nie wiem czy to wypada tak oficjalnie sie przechwalaæ?
*konsternacja w oczach...jak to u rybki...ga³ki prawie do oko³a g³owy siê kreca*
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Eee tam taka w tej karczmie stagnacja, nikt nie us³yszy ;-) Szepnij na ucho :D Ale oczywiœcie nie nalegam, jak¿e Ryba mog³aby napieraæ na tak¹ Rybeñkê ;-)
Wiolax [ Senator ]
przemyslê sprawê ;-)......a na razie dobrej nocy ¿yczê!
*wybiega, jak to ma w zwyczaju <a ma wiele nawyków> podskakuj¹c zwinnie.....natura j¹ wzywa....*
Xazaxus jakbys móg³ pozamykaæ jak bêdziesz wychodzi³, co? Bo ktoœ nam mo¿e uszy natrzeæ!
*przystanê³a na chwilê zmiêszana...ryby maj¹ uszy????...e tam...poskaka³a dalej*
papa!
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Dobranoc! hm.. czy Rybki œpi¹? Ee tam! Papa Rybko :) Pozamykam i popilnujê, niech tylko jakiœ kozak bêdzie próbowa³ nam porachowaæ oœci, to ja mu dam z p³etwy ;-)
Serina [ I'm not Angel ]
dobry na wieczór :D
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
*Œpi jak suse³ ;-)*
Serina [ I'm not Angel ]
*nie ma zamiaru go budziæ, tak ...s³odko wygl¹da ;D*
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Hehehehe
*uœmiecha siê przez sen*
:)
[Jakby co, proszê nie mieæ obaw przed zbudzeniem mnie ;-) ]
Serina [ I'm not Angel ]
*widzi uœmiech na jego twarzy (ciekawe co mu siê œni??), jeszcze bardziej s³odko wygl¹da :D:D*
apsik!! *spojrza³a czy siê nie obudzi³*
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
*Uœmiech na jego twarzy pojawi³ siê, bo wyczu³ Jej obecnoœæ. Bliskoœæ cz³owieka powoli go rozbudza³a, wiêc kichniêcie by³o tylko formalnoœci¹. Powoli podniós³ g³owê, delikatnie wbi³ wzrok w s¹siadkê karczmianych sto³ów. K¹ciki ust podnios³y siê w uœmiechu.*
Serina [ I'm not Angel ]
*odwzajemni³a uœmiech, spojrza³a prosto w oczyi b³ysnê³y jej tajemnicze oczy*
ju¿ nie œpisz? *zapyta³a formalnie*
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
W³aœnie siê zastanawiam.. W koñcu nie czêsto mam przed oczami tak piêkne widoki. :)
Serina [ I'm not Angel ]
*usmiechnê³a siê lekko, jakby drwi¹co*
przykro mi...musze znikaæ, mo¿e kiedy indziej... *puœci³a do niego oczko i zniknê³a*
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Obym tylko pamiêta³, ¿e nie by³aœ tylko snem. Do zobaczenia!
*Powieki by³y zbyt ciê¿kie*..
Garbizaur [ CLS ]
WItam! Widzê, ¿e przez tydzieñ nic siê tu nie zmieni³o.
*Idzie na zaplecze i nalewa sobie piwa z sokiem malinowym*
Mazio [ Mr.Offtopic ]
LOL jaki [Garbizaur]! ;D
Mazio wyraŸnie siê cieszy nie wiedzieæ czemu...
Aloha!
Garbizaur [ CLS ]
Mazio ---> Zdrastwuj!!!
Mazio [ Mr.Offtopic ]
eee... "...twuj" siê pisze przez "ó" ;P :)
co tu tak pusto jak upa³em zasia³ - wszyscy na pla¿y? uwa¿ajcie na sinicê bo w morzu grasuje...
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
*W³aœnie r¹bie pustynne skoczki, szablokoty i takie tam w pobli¿u Lut Gholein. Po walce, nie omieszka tu wpaœæ :-)*
Mazio [ Mr.Offtopic ]
r¹baæ pustynne skoczki? :) :) :)
ja za to tylko r¿nê g³upa! :)
Brisk. [ Chomik ]
**********************************
KONIEC CZÊŒCI 182 ZAPRASZAMY DO 183..............
**********************************************