GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zostałem tatą... pomóżcie z kotkiem!!!

28.07.2004
14:27
[1]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Zostałem tatą... pomóżcie z kotkiem!!!

To wspaniała wiadomość. Dziś przyniosłem do domu małego kotka. Jest to typowy ulicznik, czarniutki:) Jest bardzo malutki, chyba ledwo co otworzył oczy, bo jedno ma zaropiałe! Niestety matka nie chciała go wykarmić dlatego muszę to robić sam!!! Kupiłem już sztuczne mleczko, trochę zjadł ale nie wiem ile na razy mam mu tego dawać bo niezbyt chętnie pije. Ma około 14 dni, byłem u lekarza, na razie mam go odkarmić i za dwa tygodnie iść na szczepienia! Proszę was o pomoc, na pewno macie jakieś kociaki!!! Będę niezmiernie zobowiązany za wszelkie rady!!!

28.07.2004
14:30
[2]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Na początek zagęszczone mleko (takie jak do kawy), żółtko jajka, i mięchoo surowe drobno posiekane - przemrożone.
Weterynarz powinien dać krople do oczu, mojemu kociakowi szybko ropa znikła.

28.07.2004
14:32
[3]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Lekarz jak go zobaczyl nie byl zbyt pocieszony ze wzgledu na jego wiek!!! Okreslil go na okolo 14 dni!!! Nic mi wiecej nie powiedzial i kazal mi go odkarmic!!! Kupilem w zoologicznym mleko sztuczne do odkarmiania! On jest jeszcze za maly na miecho:)

28.07.2004
14:33
smile
[4]

Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]

eee tam kazdy wiek jest dobry na miecho;-)

28.07.2004
14:35
[5]

Eliash [ Generaďż˝ ]

14 dni?? To rzeczywiście małe gówienko, gdzieś czytałem że kociaki powinny zostać odstawione od kocicy po miesiącu. To pozostaje tylko mleko.
Ze szczepieniem to bym się nie spieszył, koty są przez 2-3 dni osłabione po nim, może to być niebezpieczne dla takiego szkraba.

28.07.2004
14:38
smile
[6]

Eliash [ Generaďż˝ ]

A i odrobacz go mozliwie szybko, robaki bardzo osłabiają kociaki (Ale mi się zrymowało).
Tylko się nie przestrasz jak takie białe będzie z tyłka kotu wyłaziło :)

28.07.2004
14:40
[7]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ze szczepieniem za wczesnie nie ma sensu, bo organizm i tak jeszcze nie produkuje przeciwcial. To jakby pakowac szczepionke w proznie.
Sprawdzaj Bucha, czy koteczek nie marźnie. Jakby co, to podgrzewaj go jakims termoforem. I obserwuj, czy wydala. Jezeli nie, to sprobuj masowac go po brzuszku. Male koty same nie trawia i trzeba im pomagac. Kocica robi to lizac mlode po brzuszku. Az do wyproznienia. Byc moze po 2 tygodniach mlody juz tego nie potrzebuje, ale nie zaszkodzi sprawdzic.

28.07.2004
14:45
smile
[8]

hola' [ koniczynka ]

tez chce kotka!!!!
zawsze o nim marzylem ale to jest nierelane i nigdy nie bede go mial

28.07.2004
14:47
smile
[9]

Eliash [ Generaďż˝ ]

hola' -> Moja połowica też marzyła, a ja mówiłem że to nierealne i nigdy w moim domu kota nie będzie.

Kotek już drugi miesiąc biega po domu.

28.07.2004
14:48
smile
[10]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Hmmmm... moj koteczek tez byl kiedys maly. Tak wygladal -->

28.07.2004
14:48
smile
[11]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A teraz wyglada tak -->

28.07.2004
14:52
smile
[12]

Eliash [ Generaďż˝ ]

rothon -> Super, też chciałem takiego czarnucha.

28.07.2004
14:52
smile
[13]

Cap'n Pimp [ Generaďż˝ ]

śliczna bestia Rothon, naprawde :)

28.07.2004
14:55
smile
[14]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Bucha--> Tylko pamietaj, mow na biezaco jak stan mlodego!

28.07.2004
14:56
[15]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Śliczyny ten czarny :-) Ja mam 2 koty, ale one jakieś nie przyjazne są, chodzą własnymi drogami, albo leżą cały dzień na monitorze w pokoju obok.

28.07.2004
14:57
smile
[16]

Ines [ Ines ]

rothon --> piekny kociak, czm ty go nablyszczasz ;P?

28.07.2004
14:58
[17]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Kurde, boje sie strasznie ze mu cos zlego zrobie!!! Cos tam wypil tego mleka i spi teraz!!! Nie wiem z jaka czestotliwoscia mam go karmic i wogole!! Kupilem przed chwila strzykawki, moze z nich bedzie latwiej karmic:) Denerwuje sie bo jestem wrazliwy na takie malenstwa:) Jak dorwe cyfraka wrzuce fotke:)

28.07.2004
14:58
smile
[18]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Artur20 -> Nie spełniasz podstawowych potrzeb kota, powinieneś na kazde zawołanie drapać go za uchem, karmić 6 razy dziennie i nie wyganiać z łóżka. Wtedy kot zaszczyci cię swoim zainteresowaniem.

28.07.2004
15:00
[19]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Bede zobowiazany za linki do stron z informacjami o kotkach:)

28.07.2004
15:06
[20]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Bucha--> Zamiast strzykawki uzywaj specjalnego smoczka, sa czasem w zoologicznych. Albo chociaz wentylek na strzykawke zakladaj, to kotek nie zrobi sobie krzywdy. A dokarmiaj go stale. Bedzie tylko spal i tylko jadl niestety. Wychodzi robota na 3 zmiany.

Ines--> To kwestia wyzywienia. Tylko zywe mieso (nerki, watrobki, ozorki), koci pokarm i sucha karma. Zero ludzkiego pozywienia.

28.07.2004
15:06
smile
[21]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Śliczny ten czarny... miałem bardzo podobną kocicę, która zakończyła żywot po 18 (tak!!!) latach życia w spokoju i dobrobycie.

28.07.2004
15:07
[22]

Ines [ Ines ]

Bucha--> tu masz linka, tam jest o zywieniu kotow rasowych, ale mysle, ze dachowcom tez nie zaszkodzi.

28.07.2004
15:10
smile
[23]

Adamss [ -betting addiction- ]

Bucha --> Najważniejsze żebyś dbał o niego i pozwól mu sie przyzwyczaić do Twojego miejsca zamieszkania.. żeby później widział jak trafic spowrotem ;].

28.07.2004
15:12
[24]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Bucha--> Ja znalazlem cos takiego:

28.07.2004
15:26
[25]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

---> rothon
moze Ty cos zalapiesz bo nigdy z proporcji nie bylem dobry:D

28.07.2004
15:38
smile
[26]

Misiak [ Pluszak ]

Witam

Bucha--> Teraz tylko mleczko :) A pelno stronek znajdziesz na googlu. Czekamy niecierpliwie na zdjecie :)
rothon-> sliczny :)
eliash--> tylko 6 razy dzienne ? :)) cos mało :) i to nie wieadomo czy "zwroci uwage" :)

a to jeden z dwoch moich pociech :)
Sorki za zdjecie ale bylo skanowane :)

28.07.2004
15:42
smile
[27]

Misiak [ Pluszak ]

Ines--> Nie chce nic mowic, ale kot dachowy jest rasowy. Jest to tak zwana rasa Europejska :) i jest zapisana w ofcjalnym spisie ras :)

Pozdrawiam

28.07.2004
15:46
[28]

MarcinRegin [ Konsul ]

Rothon -->> mam podobnego tylko z białym krawatem i skarpetkami. Teraz po tych upałach lekko zbrązowiał (a'la wiewiórka).

28.07.2004
15:49
smile
[29]

Soll [ Senator ]

Ja mam Rudzielca ;) Bardzo jest aktywny ..Chociaz nie lubi zbytnio pieszczot..Ciagle chce sie tylko bawic co oznacza ze albo gryzie albo drapie..A juz troche ma ;] Szkoda ze nei mam zadnego aparatu cyfrowego aby pokazac go tu na forum ;(

28.07.2004
15:55
[30]

ehhh [ Angel of Death ]

e spoko - moja chyba 12 letnia kocica ostatnio zaczela sie rozmnazac jak kroliki;) kilka miesiecy temu(moze i krocej) urodzila 4 kociaki - z tego jeden zostal, zdjecie bedzie w nastepnym poscie, a kilkanascie dni temu znowu urodzila 4 kociaki;l) - oto aktualne zdjecie

28.07.2004
16:00
smile
[31]

ehhh [ Angel of Death ]

a oto aktualne zdjecie kota(kocicy;p) ktory zostal w domu:>

tutaj chyba kichal albo prychal;)

28.07.2004
16:05
smile
[32]

ehhh [ Angel of Death ]

a, zapomnialem powiedziec ze moja mlodsza siostra nozyczkami mu ucho obciela kiedy byl mniejszy, siostre oddalismy do adopcji a kot zostal;)

28.07.2004
16:07
[33]

Chmielek [ Warrior of the World ]

ja tesh chcem takiego laciatego koteczka !!!!!!!!!

28.07.2004
16:35
smile
[34]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Bucha--> Oj, nie jest to trudne. Taka wieksza strzykawka to dwudziecha. Zreszta, jest podzialka, latwo zobaczysz, ze mlody powinien zjesc dziennie jakies 2 strzykawy wody zmieszane z 3 i pol lychy tego pokarmu.

Fajne masz te koteczki ehhh! :-)

Misiak--> To jakas rasa?

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-07-28 16:37:54]

28.07.2004
16:54
[35]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Dalem mu wlasnie mleka, zzarl 5 ml ze strzykawki, pomasowalem mu brzunio i znowu spi:) ALe juz coraz lepiej jadl! Mam nadzieje ze z czasem bedzie to coraz lepiej szlo!!!

28.07.2004
17:06
[36]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Bucha--> Nooo, super. Wazne, zeby jadl. I zeby nie przemarzl, o tym pamietaj. Bo inaczej to kupa. No i zastanowic sie trzeba co w nocy? Masz kogos do pomocy z karmieniem?

Nie mowilem wam, jak moja porabana znajoma kotki hodowala. Otoz okazalo sie, ze kocica, majac pierwszy miot odrzucila mlode. Wcale ich nie karmila. I one umarly z glodu. Tymczasem moja szanowna znajoma myslala, ze male caly czas spia. Nie zajrzala nawet do kojca. Zorientowala sie dopiero wtedy, gdy kocica, chyba w jakims przyplywie uczuc macierzynskich, rozrzucila te malenstwa po calym garazu u nich w domu. Chciala widac jakos niezywe juz malenstwa do poruszania sie mobilizowac. Dopiero wtedy znajoma zobaczyla, ze kotki juz dawno nie zyja. Podobno cialka mialy juz galaretowate. Hmmm, ciemnoty to nie nauczy, ze trzeba dogladac na poczatku. Hmmmm...

28.07.2004
17:14
[37]

Misiak [ Pluszak ]

rothon--> tzn ?
Heh glupota sieje sie przez geste oczka...

Pozdr

28.07.2004
17:17
[38]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Misiak--> Pytam, czy Twoj kudlaty koteczek to jakas rasa, czy moze to taki zwyczajny koteczek, jak moje, tylko taka urode ma :-)

28.07.2004
17:20
[39]

steward [ Legia Warszawa ]

Ja miałem kiedyś 7 kotów w domu !! 2 duże [1 znaleziony :)] i jedna kocica co się okociła hehe z 5 małymi spryciazami :P poszukam fotki, jak znajde to wzoce. pozrdo

28.07.2004
17:21
[40]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

W pokoju mam cieplo, przeciagow nie robie, kiciak jest pod sciereczka caly czas, nie trzesie sie wiec chyba jest mu cieplo:) Dogladam go caly czas!!! A w nocy, no coz, ustawie sobie budzik i co 3 godziny bede go karmil:) Lada chwila wpadnie kolega z cyfrakiem wiec wrzuce jakies fotki, choc na razie to tylko czarna kuleczka:)

28.07.2004
17:33
[41]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Mlody sie trzasl nie bedzie. Bedzie zimny w dotyku. Przykrycie nic nie daje, bo on nie wytwarza sam ciepelka, ktore mozna zatrzymac. Poloz obok niego jakas butelke z ciepla woda. Chocby taka po coli czy mineralnej. Z niej, zamiast z kocicy przejdzie temperatura do malucha.

28.07.2004
17:43
smile
[42]

Misiak [ Pluszak ]

rothon--> Rasowy Dachowiec :) czyli jak wczesniej napisalem rasa europejka :) to on ma urode ? :) buahahaha :) sprojrz na jego mordke :) czy on ci wyglada na rasowego ? :) Zwykly kotek co spi 20 godzin, je 6 godzin, mruczy 20 min i potem idzie sobie na kotki :)

Pozdrowienia

28.07.2004
17:47
[43]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

O nie, nie. Rasa europejska to nie to samo co 'dachowiec'. Typowa rasa europejska to czarne koty o smuklej sylwetce i dlugich lapach. Przyklad macie na moim czarnym draniu. Dachowiec natomiast, to takie pekate, nieforemne koteczki (jak moj drugi aparat), z krotkimi lapkami i przerozna sierscia (i co do dlugosci i co do masci). Sa mniejsze i duzo mniej sprawne. Powstaly na skutek mieszania wszystkich ras swiata, w tym takze europejskiej. Ale nigdy w zyciu europejska to nie dachowiec.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-07-28 17:45:51]

28.07.2004
18:03
smile
[44]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ooo, sami zobaczcie mojego wiewiorka. Brzuch ma jak malo kto. I jest krociutki i pekaty. Tu zdobyl mojego dzika -->

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-07-28 18:01:35]

28.07.2004
18:32
[45]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Zaraz mu jakas buteleczka zafunduje:) Znowu zezarl 1/5 strzykawki! Przed chwila byl u mnie kolega, wlasciciel kota od 5 lat i powiedzial mi, ze maly wcale moze nie byc do konca czarny, moga pojawic sie na nim jakies plamy:)

28.07.2004
18:35
smile
[46]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Moga byc. Czasem u kotow sa takie brazowe pasy, ktorych normalnie nie widac, dopiero patrzac pod slonce widac, ze je ma. Ale... co to za roznicaaaa :-)

28.07.2004
18:37
smile
[47]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

W sumie zadna, podlozylem mu pod dupke termoforka, mam nadzieje, ze juz bedzie mu cieplo. OK bo komus moze sie nie spodobac fakt, ze tak co chwile opisuje co sie dzieje ale po prostu ciesze sie z tego malucha!!!

28.07.2004
18:39
smile
[48]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Poznajcie Serdela

28.07.2004
18:43
[49]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Jak do mnie trafił wyglądał tak:

28.07.2004
18:50
[50]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

A oto moj kociak fotka nr 1

28.07.2004
18:52
[51]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

I fotka nr 2! Jak widac lewe oczko ma zamkniete, ale wszystko z nim chyba w porzadku bo dzis je juz otwieral. Zobacze co bedzie dalej i jesli bedzie ropiec, kupie krople lub przemyje rumiankiem:)

28.07.2004
18:54
smile
[52]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

O jejkuuuuuu! Moja Agata juz go chce! :-)))

Eliash--> Wow! Moj wiewiorek byl identyczny jak sie przyplatal :-))

28.07.2004
18:55
smile
[53]

Misiak [ Pluszak ]

Bucha --> chyba on jeszcze jest slepy, ale moge sie mylic

rothon--> gdzies czytalem o tym ze dachowce i europejskie to to samo, i chyba w Wielkiej grze ktos tak powiedzial. Hmmm :) A zreszta czy to wazne jaka rasa ? wazne zeby byl :)
lecz z kolei miec lesnego norweskiego czy syberyjskiego :) :)

Pozdr

28.07.2004
18:58
[54]

W_O_D_Z_U [ Makaveli ]

jaki fajny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja nie mogę mieć kota bo starsi uczulenie mają bbbbbbbbbbbbbbbbbui

28.07.2004
19:00
[55]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

---->Misiak
To napewno od tych fleszy z cyfrowki:D

28.07.2004
19:01
smile
[56]

Misiak [ Pluszak ]

Bucha--> to by mialo sens... lecz te malutkie cos ma metne oczy... Opiekuj sie nim dobrze :)

28.07.2004
19:02
smile
[57]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Bucha -> Ale bida, ale spoko już za kilka tygodni będzie biegał po całym domu :)

28.07.2004
19:12
[58]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

No bidulek na razie jest ale zrobie z niego tygryska!!! A oczka sa metne bo faktycznie musial je niedawno otworzyc!!!

28.07.2004
19:52
smile
[59]

Skype [ Konsul ]

Piękny ten kotek

Połóż go w jakimś stałym miejscu, niech czuje ze to jest jego miejsce, żeby czuł sie bezpiecznie. Dawaj mu mleko, najlepiej ze smoczka, nie ze strzykawki bo ta jest twarda i może sobie uszkodzić np. podniebienie.
Przede wszystkim musi spać, sen to zdrowei dla takiego małego zwierzaka. Najlepiej jeśli bedziesz mu dawał mleko troszkę podgrzane a nie takie prosto z lodówki, ale żeby nie było gorące takie letnie. I jeszcze takie prosto od krówki jeśli masz gdzieś do zdobycia, może mieszkasz w mniejszej miejscowości. One są tłuste i to naturalnie tłuste i dobrze robią dla małych kotków.
Najlepiej zapytaj weterynarza czym go karmić w takim wieku

Bedzie dobrze

28.07.2004
19:56
[60]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

---->Skype
Karmie go specjalnym mlekiem sztucznym, zakupilem go w sklepie zoologicznym. Kupilem rowniez specjalna butelke ze smoczkiem ale w smoczku jest bardzo ciezko zrobic odpowiedznia dziure wiec przezucilem sie na strzykawke ale w miejscu gdzie naklada sie igle dalem kawalek gumki ze smoczka wiec nic mu nie bedzie:) On caly czas praktycznie spi ale to chyba bardzo dobrze swiadczy. Teraz to tylko kwestia czasu:)

28.07.2004
20:05
smile
[61]

Skype [ Konsul ]

Bucha...dam Ci pózniej znać czym go karmić, bo ja mam kotka, i jak do nas trafił to tez był taki mały. Tylko że mnie wtedy nie było jak był taki malutki więc musze zapytać mamy. Jak wróci to dam Ci znać. To dobrze że śpi. :))

29.07.2004
05:51
smile
[62]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Skype--> Jestes przekonany o tym, ze koty (i duze i male) trawia laktoze zawarta w krowim mleku? Bo z tego co ja wiem to nie. Dostaja po nim sraczki i to w zasadzie jedyny efekt. Moje kociaki nie dostawaly mleka nigdy. I zobacz jakie fajne :-)

29.07.2004
07:44
[63]

kato [ Konsul ]

Mój czarny sierściuch tez kiedyś był miłym , maleńkim koteczkiem....ale od kiedy mu sie dorosło zrobił sie jakiś dziwnie WIELKI i nie lubi sie juz bawić jak dawniej ;)

29.07.2004
07:45
[64]

kato [ Konsul ]

a jakie ma ząbale.......

29.07.2004
09:37
[65]

Skype [ Konsul ]

Rothon - mój był karmiony krowim mlekiem i nie dostawał sraczki - mówie na własnym przykładzie, nie uogólniam, nie wiem, jak reagują inne koty na krowie mleko.
bucha - jeśli nie wygodnie Ci go karmic strzykawką to dziurki w smozku najlepiej robić rozgrzaną igłą - wtedy wypalisz dziurę pratycznie jakiej chcesz wielkości. Ale w aptekach są smoczki z gotowymi dziurkami. POwstrzymaj się i nie dawaj mu jeszcze mięsa bo jest za mały.

Trzeba go karmić dość często, pewnie sam prosi często, czeka Cię wstawanie w nocy do karmienia. a własnie jak było tej nocy?

29.07.2004
10:57
[66]

MarcinRegin [ Konsul ]

Pewnie teraz odsypia nockę.

29.07.2004
11:36
[67]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Wstalem juz o 8 rano:) Wiec noc przebiegla spokojnie!!! Wstalem najpierw o 24, zmienilem wode na ciepla w termoforku i w butelce i zjadl dosc sporo:) Pozniej wstalem o 4 rano i powtorzylem wszystkie te czynnosci:) Rano byl jakis nerwowy i nie chce za bardzo jesc! Spi caly czas skubaniec maly. Sprobuje mu dac troche pozniej jeszcze moze bedzie chetniej jadl! Martwie sie troche ze jeszcze nic nie wydalil a po kazdym karmieniu masowalem mu brzuch! Aha i jeszcze dzisiaj przemylem mu oczko rumiankiem i po tym co zobaczylem moznaby tam rafinerie zalozyc! Mam nadzieje ze bedzie OK!

29.07.2004
14:45
smile
[68]

Elektra [ Centurion ]

Bucha --> Bedzie dobrze. Moja koteczke znalazla moja mama na podworku, jak piszczala z glodu i zimna. Kociak tez mial okolo 2 tygodni. Jej oczy byly zupelnie niebiesciutkie i nie potrafila w ogole sama jesc. Karmilismy ja mlekiem z butelki ze smoczkiem dla niemowlat (nie mielismy pojecia, ze jest cos takiego specjalnego dla malych koteczkow do karmienia). Spala w futrzanej starej czapce wywinietej wlosem do srodka i wymagala ciaglej opieki. Potem podrosla, zaczela broic, a teraz wyroslo z niej weneckie poldiable chodzace wylacznie wlasnymi drogami :-))) Trzymam kciuki za Twoje kocie malenstwo!

A tak wyglada moja diabliczka -->

29.07.2004
14:47
smile
[69]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Elektra?! Wszelki duch!

29.07.2004
14:54
smile
[70]

Elektra [ Centurion ]

Czesc, rothon :-) Widze, ze Twoje kocisko podroslo i to calkiem niezle :-) Dalej taki drapichrust, jak za mlodu?

29.07.2004
15:00
smile
[71]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Elektra--> Nawet gorszy. Jest diablem wcielonym, potrafi wyrwac nie tylko firanke czy zaslone, on wyrwal mi karnisz z korzeniami ze sciany! :-) Nie boi sie nikogo i niczego, a jego sprawnosc powoduje, ze nie mozna sie przed nim ukryc. Ma czarne serce, ale jest kochany, bo wieczorami, albo wczesnym rankiem przychodzi do mnie, uklada sie na kolanach i chrumboli. To straszny pieszczoch, ale i wielki bandyta. Dwa rozne charaktery i oblicza zlane w jednym cialku. Przyjaznimy sie ogromnie!

29.07.2004
15:15
smile
[72]

Elektra [ Centurion ]

Tak, to bardzo mile uczucie, jak kot przychodzi, siada na kolanach i mrrrrrrruczy... Niestety, ja mam ostatnio bardzo rzadka przyjemnosc goscic kotka u siebie na kolanach ze wzgledu na uczulenie, ktore bardzo sie nasililo :-(((( Moge ja poglaskac jedynie chwile, a i tak potem mam przykre nastepstwa... Kicia teraz mieszka z moimi rodzicami, czyli w swoim domu i bardzo duzymi wzgledami darzy Gwaila ilekroc jestesmy tam z wizyta :-)))) Z kolei w naszym domu zamieszkal dwa miesiace temu maly psiak (prawie sznaucer sredni) Bingo, maly broj innego "nieco" gatunku :-D

29.07.2004
15:32
[73]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

--->Elektra
Mam mnostwo pytan:)
1. Jak czesto go karmiliscie?
2. Jak czesto robil kupke?
3. Czy rowniez caly czas spal?
4. Czy tez sie balas zeby nic mu nie zrobic:)
Napisz prosze cos wiecej jak sobie dawaliscie rade i kiedy zaczal samodzielnie jesc:)

29.07.2004
16:03
smile
[74]

Elektra [ Centurion ]

Bucha --> Odpowiem najlepiej, jak umiem :-):

1. W zasadzie trzeba bylo kociaka karmic, jak tylko sie budzil, bo inaczej od razu zaczynal piszczec. To w ogole bylo takie sobie piszczace wiecznie male stworzenie. Darla sie, jak byla glodna, jak jej bylo zimno, jak sie czula samotna. Poczatkowo nie jadla duzo, ale za to bardzo lapczywie. Nie przestrzegalismy jakichs stalych godzin, po prostu bylo tak - pobudka = zarcie :-). Średnio wychodzilo to gdzies co 3 - 4 godziny.
Jeszcze a propos pokarmu - lepiej jest ponoc nie podawac maluchom krowiego mleka dostepnego w sklepach. Tak sie dowiedzialam od pani weterynarz, ktora opiekuje sie moim obecnym psiakiem. Mozna dawac mleko, o ile nie ma rozwolnienia po nim. Jesli jest - bezwzglednie odstawic. Pisze to tylko tak, na wszelki wypadek, bo czytalam, ze kupiles specjalne mleko, wiec jest ok :-)

2. Szczerze mowiac nie pamietam :-D Zapytam rodzicow, moze oni sobie przypomna i napisze, jak sie dowiem.

3. Spala bardzo duzo. Praktycznie spalaby chyba non stop, gdyby nie pusty zoladek :-). Pozniej, kolo miesiaca, zaczela baraszkowac, ale poczatkowo spala. Pamietaj - sen, to zdrowie.

4. Oj, caly czas! To bylo takie delikatne! Ale na szczescie nic sie nie stalo zlego :-) Lazilo niepewnie na swoich malych lapkach i ciagle trzeba bylo uwazac, zeby nie nadepnac, nie przytrzasnac, nie uszkodzic zlym chwytem, nie nacisnac za mocno na brzuszek :-D Pozniej, jak juz jadla sama (uwielbiala chrupki dla kotow) napakowala sobie brzuch do tego stopnia, ze przewazyl ja i spadla z szafki kuchennej na brzuch i przestala sie ruszac. Mielismy niezlego pietra, ze moze juz nie bedzie chodzila, ale okazalo sie, ze to tylko szok byl, ktory zaraz minal. Nie tak latwo zrobic krzywde takiemu kotkowi (o ile sie tego nie chce). Odrobina delikatnosci i ostroznosci i nic mu na pewno nie zrobisz.

Sama zaczela jesc dosc szybko. Miala kolo miesiaca (to juz bylo szmat czasu temu, wiec moge sie o jakis tydzien pomylic). Po prostu probowalismy jej dawac z miseczki i patrzylismy, czy zalapala, a i tak przez pewien czas dokarmialismy ja jeszcze i z butelki.

29.07.2004
17:00
[75]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

No u mnie w sumie spelnia wszystkie pozytywne objawy. Je w miare dobrze, caly czas spi:) Jedno co mnie martwi to fakt, ze od wczoraj nie zrobul kupki:)

29.07.2004
17:02
smile
[76]

kamilwrc [ Centurion ]

Super kotki macie :) Jak będę miał zdjęcie mojego łobuza to zapodam ;)

pozdrawiam

30.07.2004
12:15
smile
[77]

Misiak [ Pluszak ]

witam

rothon--> ja tez dawalem swim kociakow krowie mleko, i powiem ze ani nie mialy biegunki ani nic, choc bardzo lapczliwie jadly takie cieplutie prosto od krowki, ale to pewnie dlatego ze byly troche starsz kolo 3-4 tyg tylko od kocicy wziete.
A w sprawie rasy europejskiej to jak to rozpoznac ? :)

Bucha--> i jak tam ?

Pozdrowienia

30.07.2004
12:45
smile
[78]

Elektra [ Centurion ]

Wlasnie, Bucha, jak koteczek? Z tego, co sie dowiedzialam, powinien dosc czesto sie wyprozniac. Byc moze byl bardzo wyglodzony i dlatego jeszcze nie zrobil nic "na gesto", tylko spozytkowal calosc na potrzeby "wewnetrzne" ;-) :-) Ale siku robi?

30.07.2004
13:00
smile
[79]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Kochani:) Nastapil duzy przelom:) Wiec tak, polozylem sie wczoraj spac ok. 23. Nastawilem budzik na 1.00 zeby papu mu dac. No i wszystko przebieglo super. Kiedy go kladlem do koszyczka, patrze a tu obok mokra plama!!! Pierwszy raz siku zrobil:D Ale najlepsza rzecz wydarzyla sie dzisiaj rano. Nie moglem go nakarmic, wiercil sie strasznie i niespokojnie lazil po pokoju i piszczal!!! Sprobowalem mu nalac na spodeczek i ku mojemu zdziwieniu zaczal sam jesc!!!!! Strasznie sie ucieszylem! Przekomicznie to wygladalo, poniewaz jest malusi jeszcze i cala buzka mu sie w tym mleku chowala i co chwile prychal bo mu sie mleko do nosa dostawalo:D Po jedzeniu nadal byl jakis nerwowy wiec wzialem go do siebie na lozko. Jako ze w betach lezalem wtulil sie pod koldre i po chwili cisza ale nagle czuje... ciepelko. Znowu sie zesikal!!! Po tym siusianiu nadal byl dziwny wiec dalem mu jeszcze mleka!! Zjadl i w koncu przestal piszczec, uspokoil sie, umyl i spi! Dzieki Bogu bo juz nie wiedzialem co robic! AHA i drugie oczko juz prawie zupelnie otworzyl, ma jeszcze male "spiochy" ale przemywam je rumiankiem:D A moze by tak zalozyc cykliczny watek o kotkach, bo widze, ze sporo ludzi ma takie miluchy:) ???

30.07.2004
13:43
[80]

sakhar [ Animus Mundi ]

Bucha - stałeś się zatem kocim tatą:)) Ja sam ostatnio przygarnęłem z rodzicami czarnego kotka - ale nieco starszego - dołączył do mojej trzódki - kocura i dwóch kotek:)) Wyprowadziłem się ostatnio do dziewczyny co ma tez kotkę (ode mnie zreszta:))) i czarne diabelstwo wezmę do siebie - wystarczy starszym kotów - tym bardziej że jeszcze i tak dokarmiaja kocura sąsiadów:))
Naucz małego jak szybko to możliwe załatwiania się w kuwetę i żwirek - po prostu jak kotek będzie się kręcił w kółko w jednym miejscu, przebierał łapkami i przykucał to raczej znak, że chce mu się siku lub kupkę - od razu wsadzaj go do kuwety - powinien szybko załapać o co chodzi:))

30.07.2004
13:55
smile
[81]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

---->Sakhar
czyli juz wiem skad te poranne nerwy!!!! musze zatem leciec do sklepu;) dziekuje wam serdecznie za wszystkie rady!!! piszcie co wam jeszcze do glowy przyjdzie!!!

30.07.2004
19:21
smile
[82]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

UP

01.08.2004
11:27
[83]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Witam! Z kotkiem wszystko gra, robi sie coraz silniejszy i ma coraz ostrzejsze pazurki:) Na poczatku jak go przynioslem do domu, nakarmiony momentalnie zasypial. Od chyba dwu dni jest jakis dziwny. Jak go budze do karmienia, lazi i piszczy, pozniej wcina, troche sie uspokaja i pozniej znowu piszczy. Dopiero kiedy podrapie mi rece, wylize je, pomalutku zasypia na rekach i dopier moge go wlozyc do koszyka. W dzien to nie ma z tym problemu ale w nocy trwa to czasami godzine i rano bywam nieprzytomny:) Poradzcie prosze czy budzic go do karmienia, czy czekac az sie sam obudzi i skad takie nerwy, drapanie - czasami wyglada to tak jakby szukal cycka choc juz zjadl!!!

01.08.2004
21:52
[84]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

OK, juz opanowalem wiekszosc sytuacji:) Dopadlem dzisiaj cyfrowke:) Popatrzcie sobie jak kotek rosnie w sile:)

01.08.2004
21:52
[85]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

01.08.2004
21:52
[86]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

01.08.2004
21:53
[87]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

01.08.2004
21:54
smile
[88]

Stranger [Gry-OnLine] [ Dead Man Walking ]

zazdroszcze... cudny kotek :-)

01.08.2004
22:06
[89]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Cudny jest jak spi i je a tak to diabel rosnie maly:)

01.08.2004
22:12
smile
[90]

merkav [ Aguś ]

Hehe pamietam jak jakis czas mialem moja kotke, zaczynala "sie bawic" jak akurat szedlem spac. Gryzla, drapala, lizala wszystko co wystawalo spod poscieli :)

A kotek jakos tak strasznie przegnebiono wyglada

01.08.2004
22:16
[91]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

On jest po prostu jeszcze bardzo malutki i slabiutki. Ale minely 4 dni odkad go mam i powiem wam ze stal sie bardziej zywy, zaczal sie bawic i jest coraz silniejszy:) Juz mam rece podrapane;) Futerko ma bardzo mieciutkie, rosnie mi w sile:)

01.08.2004
22:24
[92]

M-Hunter [ The Jester Race ]

Kiedyś miałem kilka kotów, raz byłem światkiem... porodu :D Niestey mam uczulenie i nie mogę z nimi przebywać, ale za to mam psa ;-)

01.08.2004
23:06
[93]

Fett [ Avatar ]

z tego co pamietam to moj zawsze byl gigantyczny :D

01.08.2004
23:08
[94]

Fett [ Avatar ]

zdjecie sie nie dodalo

02.08.2004
07:52
smile
[95]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Fiu, fiu, fiu... no niezle Ci idzie Bucha. Powiem szczerze, ze nie spodziewalem sie, aby tak szybko udalo sie koteczka ozywic.

02.08.2004
10:23
smile
[96]

Misiak [ Pluszak ]

Bucha--> Zaiste ten twoj kotek wyglada jakby byl z piekla rodem, te oczy... :PP :))))
Pamietam jak moje tygrysy byly male, tak male ze miescily mi sie dwa w moich dloniach :))

rothon--> pytanko, moze znasz odpowiedz, mam jak napisalem dwa koty, oba sa z jednego miotu, i jak kiedys zyly dobrze o ile teraz sie dra miedzy soba niemilosiernie... Nie wiesz dlaczego ? Oba to samce

Pozdrawiam

02.08.2004
11:42
[97]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Wrocilem wlasnie od weterynarza:) Powiedziala mi, ze bedzie z niego sliczna kicia!!! Niestety teraz nie mozna jeszcze zidentyfikowac plci wiec nie moge jeszcze nadac mu zadnego imienia:) Okazalo sie, ze robie wszystko co powinienem, zeby kotek dobrze sie chowal:) Za tydzien odpchlanie i odrobaczanie i mozliwe, ze przejdziemy na bardziej stale jedzonko!

02.08.2004
16:20
[98]

Vegetan [ Leń ]

Ładny kotek ( bo Rothona jest piękny). Niestety, najczęściej niebieskookie koty są ślepe, albo ślepawe. Spytaj weterynarza.

02.08.2004
16:48
smile
[99]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Misiak--> Tez mam dwa koty (samce, kastrowane). Rozne wyglady, inne matki, rok roznicy miedzy jednym a drugim. Na poczatku, kiedy mlody przyszedl, moj starszy koteczek uczyl go wszystkiego, ustepowal miejsce przy misce, miejsce na fotelu itd. Pelna komitywa. A potem, po mniej wiecej 3 miesiacach zaczely sie szarpaniny. I tak jest do dzis. Tyle, ze to... zabawa i wyglupy takie. Popatrz jak na siebie reaguja Twoje dwa. Czy to powazny konflikt, czy moze takie niepowazne, a groznie wygladajace wyglupy. Moje, kiedy maja zly dzien i na powaznie sie na siebie obrazaja to warcza, prychaja i sycza na siebie. I potem schodza sobie z drogi :-)
A w ogole w jakim wieku sa?

Vegetan--> Niebieskie oczy maja wszystkie mlode kocieta. Popatrz na zdjecie mojego malego. Potem w wieku mniej wiecej 8-10 tygodni oczy nabieraja barwy takiej, jakie beda przez cale zycie. Natomiast koty albinosy, czyli biale majace w dodatku niebieskie oczy jako dorosle osobniki czesto bywaja... gluche.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-02 17:17:45]

02.08.2004
17:32
[100]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Oj, no i mialem odpowiedziec o kocie europejskim. Otoz wg mnie rasa europejska, to krotkowlosy kot, o dluzszych lapkach, smukly itd. mozna wymieniac cechy ogolnie znane (nota bene kot europejski to jedna z najczystszych ras, bo nie kombinowana z innymi w stopniu . Natomiast kot dachowiec, to w mojej opinii mieszanka np. kota europejskiego z... syjamskim, a potem jeszcze z abisynskim, potem z tajskim, potem z... itd. Mimo wiec, ze wielu felinologow stawia znak rownosci miedzy 'tzw. dachowcem a kotem rasy europejskiej, to ja upracie lansuje poglad europejski + europejski = europejski, europejski + inny = mieszaniec, zwany 'dachowcem'.
Tu macie chwasta 'dachowca'. Najmilszy kot swiata, nota bene :-)

04.08.2004
22:55
smile
[101]

Misiak [ Pluszak ]

Witam

rothon--> Hmmm jak mnie pamiec nie myli to z 4 lub 5 lat. od 10 wrzesnia tylko nie pamietam czy 2000 czy 1999 :) Na poczatku bylo oki. ale ostatnio nastepuje ruch rotacyjny w moim domu, jeden wchodzi, drugi ucieka, potem drugi wchodzi a pierwszy ucieka etc. Czasami spia kolo siebie, ale jeden ciagle syczy. a teraz ciale na siebie sycza itp... hmmm i to nie jest zabawa.
Ja bym swego siersciucha nie nazwalbym "chwastem" :))
Jak sie nazywaja twoje siersciuchy ?

Pozdrawiam

05.08.2004
00:06
smile
[102]

majka [ Dea di Arcano ]

Bucha >> śliczne maleństwo przygarnąleś :) teraz tylko duża dawka cierpliwości i prób zrozumienia co mały chce ci powiedzieć i będzie dobrze. Moim zdaniem powinieneś zwrócic uwage na to, aby nie siusiał tam gdzie śpi, bo z czasem będzie czuł sie nieswojo. Kociaki to czyściochy i na twoje barki spadnie to, aby nauczyc go higieny.

U mnie przewineło się sporo kociaków. Jedne były juz odchowane inne całkiem maleńkie...zazwyczaj znajdy lub emigranci z sąsiedniego domostwa. Te małe wymagały szczególnej opieki i zainteresowania. Dość szybko udawało mi sie nauczyc je korzystac z kuwetki. Robiłam to metodycznie...jakies 10-15 min po jedzeniu lub w momencie okazywania niepokojącego wiercenia się, przymusowy spacer po kuwecie. Zrobił, to oki jak nie to przynajmniej przyzwyczajał sie do miejsca. Po którymś razie już mozna było nazwać to miejce toaletą.:)
Widzę, że twój kotek jest naprawde maleńki i inne objawy piszczenia mogą byc związane z potrzebą bliskości. Wprawdzie ma w swoim koszyczku butelkę z ciepłą wodą ale to jeszcze nie wszystko. Pamiętam, że kiedy jeden z moich kociaków miał wypadek i był poowijany specjalnymi śpiochami, ważnym elementem było aby zapewnić mu optymalne warunki do wyzdrowienia. I sposobem okazało się sypianie na klatce piersiowej opiekuna aby czuł bicie serca. Nie wiem dlaczego akurat to okazało sie skuteczne ale faktem jest, że cała rodzina nauczyła się spać na wznak :) Być może takiej bliskości potrzeba tez twojemu kociakowi, kiedy najedzony i wypróżniany staje się piskliwy , to spróbuj go przytulić . Wiem...wiem, doświadczeni kociarze powiedzą że to złe przyzwyczajenia, bo potem będzie ci skakał po głowie ale czego nie robi się dla swojego pupila :)))

Jestem za założeniem cyklicznego wątku o kociakach...przeciez można o nich opowiadać godzinami:))

Misiak>> u mnie dokładnie to samo...raz się kochają innym razem chca się pozagryzać. Z samcami juz tak jest...każdy chce kawałek swego terytorium tylko dla siebie...raczej nie są to stworzenia stadne. I nic nie zmienia tu kastrowanie, bo tylko ogranicza te zachowania ale całkowicie nie jest w stanie ich wyeliminować. U mnie dochodziło do przekomicznych sytuacji ...kiedy to każdy próbował zaznaczyć tę samą choinkę w ogrodzie. A ponieważ wszystkie były wykastrowane to najnormalniej zrobiły sobie z drzewka toaletę...i tak zamiast kopać sobie dziurki to biegały pod drzewko jak psiaki.:)

rothon >> ten twój czarnuszek jest nie do przebicia :) jest rewelacyjny.

Uwierzycie, że przeczytałam chyba wszystkie książki o kotach? z psychologią kocich zachowań włącznie. Czyzby to były juz jakies objawy chorobowe? czasami wydaje mi sie , ze to koty mnie wychowały a nie odwrotnie i tylko łaskawie pozwalają mi myśleć że jest inaczej:))

05.08.2004
00:23
[103]

Vegetan [ Leń ]

Rothon-> Twój kiciaczek miał już typowo kocie oczy, tzn. w tęczówce miał już to czarne, nie wiem jak sie nazywa. A kot Bucha (Buchy??) ma całe niebieskie. Ale cóż, pożyjem, obaczym.

05.08.2004
01:08
smile
[104]

Misiak [ Pluszak ]

majka--> tylko u mnie doszlo do tego ze albo sie toleruja albo "warcza". Najgorsze jest to kiedy jeden kot probuje zaznaczyc teraz u mnie w domu., ale to diablo inteligentne i od razu ucieka jak gdyby nic... :)) ale na szczescie to sie nie zdarza zbyt czesto i od razu sie lokalizuje :)

I ja jestem za cyeklicznym watkiem o naszych cyt: "siersiuchach je****" (tekst wziety z dowcipu)

Pozdrawiam

05.08.2004
07:49
smile
[105]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Misiak--> Ten czarny koteczek, patrzacy teraz na nas tu w okienku po prawej, nazywa sie Dimmu Borgir. A ten maly pregowaty to Sum Holdegron. Ale wola sie na nie roznie, Kaczuszek, Zuczek, Darmozjad... :-)

05.08.2004
10:21
smile
[106]

Misiak [ Pluszak ]

rothon--> u mnie na zdjeciu to jest "wiekszy", a drugi moj kot zwie sie "mniejszy". Roznice wynikaja ze specyficznego ukladu siersci u tego na zdjeciu jest bardziej "podniesiona" a u mniejszego bardziej gladka i wydaje sie ze jeden jest mniejszy a drugi wiekszy :)) Ale tak samo jak u Ciebie wola sie je roznie: kotku, koteczku, misku, siersciuchu, szczurze ( kiedy pija mleko czy wode przykucaja na 4 lapy i nie hcowaja pod siebie ogona tylko "wystaje im" i wtedy wygladaja jak "szczury" :))) etc :)

Pozdrawiam

05.08.2004
20:46
smile
[107]

Adamus [ Gladiator ]

No to i ja sie pochwalę swoim dachowcem a właściwie dachówką ;-))))
W ten sposób kot prosi o cos dobrego :-DDD

05.08.2004
20:47
smile
[108]

Adamus [ Gladiator ]

Lubi siedzieć po parasolem - boi sie deszczu? ;-))

05.08.2004
20:48
smile
[109]

Adamus [ Gladiator ]

A czasami przyjmuje dziwne pozycje :-DD

05.08.2004
20:52
[110]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Nie sadze zeby moja kizia byla slepa:) Z kazdym dniem obserwuje postepy w "dojrzewaniu" mojego kotka. Nadal nie wiem czy to pan czy pani i dlatego nie wiem jak go nazwac:) Juz niedlugo sie okaze. W poniedzialek odrobaczanie i odpchlanie malego siersciucha!

05.08.2004
20:57
smile
[111]

Adamus [ Gladiator ]

Bucha --> Musisz mu kupic drapaczkę i przyzwyczaic do jej drapania, bo inaczej możesz mieć niezłe strzępy w domu :-). Pamietaj tez o zabawkach - myszki, gryzaczki, piórka i laserek :-DDD. To co kot wyprawia próbując złapać czerwony punkcik jest nie do opowiedzenia :-DDDD

05.08.2004
21:38
[112]

Adamus [ Gladiator ]

Bucha --> Co do drapaczki, to są różne. Mój kot uwielbia taką jak na zdjęciu. Wcześniej kupiłem płaską, to nawet na nią nie chciał spojrzec :-)

06.08.2004
00:21
smile
[113]

majka [ Dea di Arcano ]

Bucha >> ja tam specjalnie nie wierzyłabym w określanie płci kota w tak młodym wieku. Mój mały był przez kilka dobrych tygodni Arnoldem po czym okazało się że to Tośka :))

Adamus>> moje identycznie traktowały ścienną drapaczkę. Ale co dziwne...juz tapeta obok okazywała się idealnym materiałem do testowania ostrości pazurków:)
Fotogieniczna to twoja dachówka:)
Ja nie mam niestety cyfrówki aby wkleic tu jakieś zdjęcia moich , może jak naprawie skaner to wrzucę jakieś zdjęcia..

gdyby jeszcze mozna było zrobic zdjęcia ich charakterków...to dopiero byłoby co pokazywać ;)

06.08.2004
01:44
smile
[114]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Wprawdzie nie przepadam za kotami, ale ten mi się spodobał. Oto kot dostępu:

:-)

06.08.2004
08:12
smile
[115]

goldenSo [ AnomaliA ]

Kotek spoko ;)

06.08.2004
09:13
smile
[116]

kato [ Konsul ]

Adamus >>> ten Twoj siersciuch pod parasolem to nic innego jak Kotspersky Lab tylko wersja na myszy

06.08.2004
11:30
smile
[117]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Nieczytałem całego wątku, więc sorki jeśli ktoś pytał lub odpowidał na to pytanie.

Czy ktoś z Warszawy ma do oddania małego kotka ??? Wiek, tak około miesiąca.

06.08.2004
11:43
[118]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

---->Yans
w stolicy to pewnie bedziesz mial z milion mozliwosci:) przede wszystkim idz do kiosku i kup jakas gazetke lokalna z ogloszeniami, praktycznie w kazdej z takich gazet sa ogloszenia o oddaniu kotka! przypuszczam ze w Wawie jest mnostwo schronisk skad rowniez mozna odebrac kotka!! sa rowniez czasopsima specjalistyczne o zwierzętach, wczoraj bylem u weterynarza i bylo chyba 1000 ogloszen, zaraz sie tam udaje wiec jak znajde ta gazetke i bedzie cos ze stolicy to na pewno ci podam! tak wiec mozliwosci jest mnostwo:)

Od kilku dni z Kizia dziwne rzeczy sie dzieja, zaczela siusiac i to dosc sporo po kazdym wybudzeniu i ma biagunke. Zadzwonilem do weterynarza i zalecila zmiane pokarmu z mleka na staly. Zatem wet zamowil mi specjalna karme dla maluskich kotow. Niestety wczoraj usilowalem go nakarmic tym suchym jedzeniem niestety nie chcial wcinac i wypluwal, rowniez namoczone kawaleczki nic nie wskoraly. Jako ze musial cos jesc, dalem mu znowu mleko choc wet mowil zebym zupelnie odstawil:( Za chwile jade ponownie do weterynarza, bedziemy probowac go nauczyc jesc sucha karme:) Trzymajcie kciuki;) Pozdrawiamy was--->

06.08.2004
11:59
[119]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Bucha ====> moi rodzice wzięli tydzięń temu z PALUCHA, taki mał jak Twój i iestety okazało się, że miał koci tyfus i zdechł następnego dnia :-( Dlatego nie wiem czy zdecyduję się ponownie na schronisko (gdzie zapewniali że kotek jest w 100% zdrowy) albo całkiem obcą osobę. Ale dzięki :-)

06.08.2004
12:22
smile
[120]

Misiak [ Pluszak ]

Bucha--> Co to za potwor trzyma w swoich haszczach to malentswo ? :PPP

06.08.2004
14:24
[121]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Ten owlosiony potwor z krypto reklama adidasa to ja:D

06.08.2004
14:28
smile
[122]

pajkul [ Konsul ]

Na łapach masz takie haszcze, że bojesie że mogą ci wyruść ulepy i pokrzywy i mlecze i wszystkoo na łapach i koteczek bedzie miał bąelki :)

06.08.2004
14:29
smile
[123]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ta kryptoreklama powinna zostać umieszczona w kategorii "erotyka" chyba :-D

06.08.2004
14:29
smile
[124]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Uuups! Przepraszam, to małe czarne to kot :-D ;-)

06.08.2004
14:44
smile
[125]

Vegetan [ Leń ]

Jakie to maleństwo!!

06.08.2004
14:53
smile
[126]

Swidrygajłow [ ]

rothon - a jaka to rasa? dachowiec czy rasowy europejczyk? bo nie wiem czy mam sie do niego zwracać "Sir"

06.08.2004
16:02
[127]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

to wy nie widzieliscie moich nóg :D

06.08.2004
16:04
smile
[128]

TrzyKawki [ smok trojański ]

i wcale nie zamierzamy ich oglądać! :-D

07.08.2004
18:52
smile
[129]

Misiak [ Pluszak ]

Wiec kto zaklada cykliczny watek o "tygryskach" ?? :)

Pozdrawiam

16.08.2004
19:12
[130]

Vegetan [ Leń ]

Jak tam kotek, rośnie??

16.08.2004
21:04
[131]

Marksman [ Promyk ]

Vegetan - za linkiem:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.