GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: "poza zasięgiem"

28.07.2004
13:31
smile
[1]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

Forum CM: "poza zasięgiem"

sytuacja jak na załączonym obrazku. mój greyhound wydawałoby się powinine raz za razem dziurawić stuga a tu taka niespodzianka: istnieje minimalny zasięg (8 metrów) poniżej którego nie można strzelać. rozumiem że nie można strzelać np w ziemie bo działo się tak nie opuści nisko ale do stuga nie trzeba opuszczać lufy. więc czy to niedopatrzenie twórców gry czy ja czegoś nie czaje i nie wiem...?

28.07.2004
13:43
[2]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

A sprawdzałes w innej bitwie/edytorze, czy jest ten sam efekt??

28.07.2004
13:57
[3]

Kłosiu [ Senator ]

Moim zdaniem slusznie. Jest duze prawdopodobienstwo uszkodzenia wlasnego wozu przez odlamki pocisku/pancerza przy strzelaniu z tej odleglosci. Poza tym to zapobiega jezdzie dookola stuga w odleglosci 5m i waleniu mu w kuper :)

28.07.2004
14:01
[4]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Kłosiu--->Ale myśle że lepiej uszkodzić wóz stojąc na ogognie stuga, niz czekac az stug się obróbci przodem i oddali;))

28.07.2004
14:06
[5]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Izabelin --> a nie sadzisz ze jeśli graj nie strzela do Stuga to działa to też w drugą strone? póki są blisko sa jak małżenstwo;)

28.07.2004
14:13
smile
[6]

neXus [ Fallen Angel ]

A moze to odleglos gdy zalogi dokonuja abordazu na wrogie pojazdy? :D

28.07.2004
14:17
[7]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

zrobiłem szybki eksperyment i wyszło na to że żadna puszkan ie wali na dystans mniejszy niż 8 metrów. ma to sens o ile wali się z małej odległości do piechoty gdy ma się duży blast, ale gdy sięwalczy z puszkąto chyba ważniejsze jest to żeby rozwalić wrogą puszke niż zastanawiać się czy ewentualny rykoszet albo odłamki mogą uszkodzić własny pojazd.

28.07.2004
14:18
[8]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Nexus--> Wyskakuje dowódca z szablą w łapie i próbuje odciąć łeb dowódcy stuga;))
Tylko jak widze dowódca stug'a się obronił, a greyhounda padł na polu chwały z swoją szablą bo: those who live by the sword... get shot by those who dont:)), a lugery po coś są;))

28.07.2004
14:22
[9]

Kłosiu [ Senator ]

Guderian --> tylko nie wziales pod uwage, ze IRL strzaly do wrogiego czolgu ponizej 50-100m w zasadzie sie nie zdarzaly. Efekt ostrzalu z 10m byl prawie identyczny z tym ze 100m, a kazdy wolal strzelac od razu po zauwazeniu wroga niz tracic kilka/nascie sekund na podjechanie. Poza tym, z 8 m odlamki pocisku, ktory rozbil sie o pancerz tez moga byc niebezpieczne. Ja wolalbym nie ogladac Greyhounda kujacego pancerz StuGa z 2 m :)

28.07.2004
14:25
[10]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

W zasadzie tu powinny dojść zasady taranowania - czasami zdarza sie ze masz duza predkosc i wróg pojawia sie zbyt blisko by cos zrobic poza staranowaniem. To zdarzalo sie nie tylko na wschodzie - na zachodzie tez choc raczej rzadko

28.07.2004
14:27
[11]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

kłosiu ---> ok, ale po co w takim razie takie głópie ograniczenia w grze: z 8 m moge już strzelać a z 7 m już nie. wolałbym żeby istniało jakieś tam prawdopodobieństwo że odłamek uszkodzi mi działo, przebije opone czy częściową penetracje spwoduje w mojej puszcze niż odgórny zakaz strzału

a w tym konkretnym przypadku stug miał rozwalone działo więc nie było ryzyka że cośmi zrobi. a zbliżenie na tak mały dystans to wynik moich i npla "dziwnych" manewrów

28.07.2004
14:38
smile
[12]

Kłosiu [ Senator ]

Guderian, kazdy by wolal, bo to by wcale nie powstrzymalo nikogo od zblizania sie na smieszne odleglosci. Greyhound za StuGa - tak czy inaczej ta wymiana sie oplaca. Ide o zaklad, ze tak zagrales - poswiecajac Greya, bo inaczej nie pisalbys w opisie bitwy, ze nie dales rady zniszczyc tego StuGa. Pewnie w nastepnej turze Greyhound byl juz dead ;)

28.07.2004
14:54
smile
[13]

GenArieL [ Konsul ]

Kłosiu Ten Stug miał gundamge i by se do greya nie postrzelał

28.07.2004
14:56
[14]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Kiedys w podobnej sytuacji mój bohaterski t60 zajechał stuga od tyłu i w nastepnej turze myslałem że bedę oglądał koniec bidnego Niemiaszka a tu sie okazało ze t60 wyjechał przed stuga oddalil sie na jakies 20 metrów i bohatersko poległ - nie będę cytował swoich opinii na ten temat ;-)

28.07.2004
15:00
smile
[15]

neXus [ Fallen Angel ]

Podczas rozgrywki na ostatniej integracji tez zdazylo sie cos podobnego - KW i cos niemieckiego (BamSey - przyznaj sie, co to bylo) stalo naprzeciw siebie dziob w dziub nic nie robiac ku rozbawieniu obserwatorow :)

28.07.2004
15:03
[16]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

właśnie dlatgo podjechałem tak blsko bo miałem pewność że stug mi nic nie zrobi (rozwalone działo) w innych okolicznościach nie miałbym szans zapewne

28.07.2004
16:10
[17]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

Klosiu-->argument, ze nie mozna strzelac do pojazdu blizej stojacego niz 8m bo mozemy dostac odlamkami nie ma sensu. Bo w takim razie powinna byc tez minimalna odleglosc do rzutu granatem ( a moz jest?). A dlaczego mozna sobie strzelic prawie pod nogi z działa (to akurat kiedys wyprobowalem)

28.07.2004
16:43
[18]

Kłosiu [ Senator ]

PiotrMX --> akurat pojazdy sa w CM scisle umiejscowione w terenie, wiec mozna dokladnie wyliczyc te 8 m. W przypadku piechoty tak nie jest, bo "zeton" oznacza umownie polozenie druzyny. Poza tym odleglosc jest liczona od geometrycznego srodka pojazdu, wiec z osmiu metrow robi sie raptem 4-5m. Z dziala da sie strzelic na odleglosc ponizej 8m? Szczerze mowiac nie wiem, nie probuje takich cudow ;) Byc moze ten dystans 8m wprowadzono dopiero w BB/AK, w BO sam pamietam M8HMC popelniajace samobojstwo.

28.07.2004
16:44
[19]

merkav [ Aguś ]

No bo jak ten StuG sie pojawil w okularze celowniczego Greya to byl taki duzy, ze ow celowniczy nie wiedziel co to jest no i nie strzelal. Ot cala filozofia, a wy tu jakies geometrie mieszacie, ehhh.... ;)

28.07.2004
17:39
smile
[20]

jiser [ generał-major Zajcef ]

A wg mnie, różnica wysokości łoża działka Grey-owego i góry nadbudówki StuGa jest zbyt duża przy tej odległości między łożem a potencjalnym celem .. i zwyczajnie przekracza maksymalną wartość ujemnego wychylenia w płaszczyźnie wertykalnej u Grey-owego działka ;P

28.07.2004
18:02
[21]

BamSey [ Generaďż˝ ]

nexus----> To był PzIII J :)

28.07.2004
21:04
[22]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

A wlasnie jak z dzialami w AK? Tez maja minimalny zasieg?
Bo w BB widzialem akcje jak dzialo 105mm strzalo do atakujacej ja piechoty 2m przed soba. Zeby bylo smnieszniej to ta piechota liczaca cale 2 zolnierzy rozniosla w koncu i dzialo i 5cio osobowa obsluge..

28.07.2004
22:06
smile
[23]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

gelert ale dzialo ma osbluge ktotra ma tylko pistolety;) albo cos rownie ekstra:) a pechur mogl miec karabin albo cos:) albo rzucil granat;P trudno zniszczyc? nie wydaje mis ie:D

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.