GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

na ile wygląd panienki odgrywa rolę?!

27.07.2004
13:48
[1]

Obestyjka [ Pretorianin ]

na ile wygląd panienki odgrywa rolę?!

czy gdybyście spotkali panne 160cm, 80kg z brzydką twarzą. - słonica
(czyli taka na którą zupełnie fizycznie nie macie ochoty)
a miała by super charakter, była ciepła, bardzo pomocna, wyrozumiała i inne potrzebne cechy
to czy była by szansa abyście sie z nią związali i chodzili do łóżka?

27.07.2004
13:49
smile
[2]

karollus [ parek v rohliku ]

<-------

27.07.2004
13:50
smile
[3]

Eldorrado [ Pretorianin ]

Wyglad to 90% sukcesu. Na takie szczegoly jak charakter i takie tam pora przychodzi pozniej :)

27.07.2004
13:52
smile
[4]

Trzepiskor [ SETH ]

eee chyba taka to bym sobie odpuscil choc z drugiej strony mozna by bylo sprobowac
ale najpierw musial bym ja zobaczyc z bliska
ale jak by nie byla bardzo paskunda to mozna bylo by sprobowac
sam wyglad zewnetrzny to nie wszystko
bo co z tego ze laska bedzie wygladala jak boginni jezeli bedzie glupia jak but

27.07.2004
13:52
smile
[5]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

karollus -->

<---------------

Obestyjka --> Sorry, cuda się nie zdarzają, seks uprawia się dla przyjemność, a co to za przyjemność na którą zupełnie nie mamy ochoty? ;)

27.07.2004
13:52
[6]

Coy2K [ Veteran ]

moglaby nawet miec charakter samej Matki Teresy z Kalkuty...to nic nie zmienia, kiedy kazdy chce miec ladna partnerke..intelektualne uniesienia mozna przezywac z kolegami.

27.07.2004
13:54
[7]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

[edit]

Miało być "dla przyjemności" oczywiście :)

27.07.2004
13:54
smile
[8]

karollus [ parek v rohliku ]

Trezpiskor ------> najpierw trzeba by się było pożądnie upić wtedy nie ważne z kim i gdzie... a rano..szok

27.07.2004
13:55
[9]

Windi_ [ Generaďż˝ ]

pozwol ze tak sie wyraze.... rzecz gustu... ale w wiekszosci przypadkow( i facetow i lasek) przedewszystkim zwraca uwage na wyglad... tak jest na tym swiecie... tzn chodzi mi o zawieranie znajomosci.... jesli juz sie znaja to jest duuuuzo wieksze prawdopodobienstwo... ale jesli sie nie znaja to ja bym nie wrozyl za bardzo niczego...

27.07.2004
13:57
[10]

Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]

Nie zwracam uwagi i tak jeszcze nie spotkałem dziewczyny, która by zniosła mojego ryja :)

27.07.2004
13:57
smile
[11]

karollus [ parek v rohliku ]

i sorry za przekręcenie ksywki

27.07.2004
13:58
[12]

Storm Shadow [ Semper Fidelis ]

Zyjemy w swiecie w którym uroda odgrywa bardzo wielką rolę, nikt nie bedzie chodził z kims tylko dla charakteru.
A sex to przede wszytkim przyjemność, a co to za przyjemność skoro partnerka nie jest.. hmm jest tak jakby troche mało urodziwa?.
Najpierw ocenia sie ze strony wizualnej, a pózniej przychodz pora na charakter czy inne swaitłe strony.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-07-27 13:57:11]

27.07.2004
14:00
smile
[13]

eJay [ Gladiator ]


Diabeł nie spi z byle kim....:)

27.07.2004
14:09
smile
[14]

kato [ Konsul ]

Obestyjka >>> a co ..?? masz moralny dylemat ....czy z nia rozmawiac czy iśc do łózka..:)?? no to nieźłe...
faceci to wzrokowcy wiec sam rozumiesz....>>>
przyjemnośc ponad "wszystko"..;)
bo wszystko bez przyjemności to ch**...

27.07.2004
14:15
smile
[15]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Czemu nie ?
Uroda nie jest najważniejsza... pominąwszy skrajne przypadki oszpecenia, ważne jest to ulotne i niedefiniowalne "coś" ...

27.07.2004
14:31
[16]

viesiek [ hoo-doo ]

To zależy od gustu, a o gustach się nie dyskutuje.

27.07.2004
14:35
[17]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

u mnie odgrywa 100% sam sie na sobie przekonalem..no ale jeszcze mlody jestem, jak to sie mowi, na umysl przyjdzie czas;)

27.07.2004
14:40
smile
[18]

Tlaocetl [ Dowódca Aliantów-Gazala ]

"każda potwora znajdzie swego amatora", a swoją drogą znam tyle fajnych i całkiem ładnych lasek koło 30, które ni cholery nie mogą już nic znaleźć...
faceci w tym wieku już z reguły pozajmowani...

27.07.2004
14:45
[19]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Eee raczej jest odwrotnie - facetów jest więcej w okolicy 30 "niepozajmowanych"

A to tekst z filmu "kobieta po 30 ma większą szansę na wygraną w totolotka niż na zamążpójscie" :D

27.07.2004
14:46
smile
[20]

hola' [ koniczynka ]

eldoradi i reszta maja racje-------> dziewcyzna powinna byc atrakcyjna a przynajmiej zadbana!!a charakter to waznna ale nie najwazniejsza rzecz

27.07.2004
15:09
smile
[21]

Chmielek [ Warrior of the World ]

yyyyyyy zdecydowanie nie musi byc w miare aldna i nie słonica:P

27.07.2004
15:11
smile
[22]

Misio-Jedi [ Legend ]

O! Obestyjka !!! ---> Jak mi ciebie brakowało !!! Zbyt rzadko zaglądasz.

A na twoje pytanie odpowiem tak: Nie jedną pannę w życiu widziałem która - choć wygląd miała nie za bardzo albo nawet jeszcze gorzej - na brak facetów nie nażekała.
Czyli - charakter kluczem do sukcesu. (Uroda niby też, ale - jak widać - nie jest to warunek sine qua non)

27.07.2004
15:11
[23]

kami [ malutkie maleństwo ]

kato --> a ja mam wrazenie ze Obestyjka to nie facet.

Ja sie za bardzo nie moge na ten temat wypowiedzieć, gdyż facetem nie jestem, ale z moich obserwacji wynika, że nie należy liczyć na to, że facet poleci na charakter.

27.07.2004
15:11
[24]

neXus [ Fallen Angel ]

No no, Taocetl... :D

Ale masz racje - jedna z takich jest moja przyjaciolka... Noo, ale jakos ostatnio coraz czesciej zdarzaja sie pary o sporej roznicy wieku, np 8 lat... Oczywiscie to panowie sa starsi...
A tak bardzo bym nie przejmowal uroda, juz raczej czy dziewczyna jest zadbana. Urode sie ma - natomast na reszte sie pracuje... A uroda kiedys przeminie...

27.07.2004
15:16
[25]

Glenn [ Konsul ]

jeżeli kobieta wygląda jak smok to kto się nią zainteresuje?
nie oszukujmy się kobieta musi wygladać dobrze, bo jeżeli nie potrafi sama o siebie zadbać to o Ciebie równiez nie będzie potrafiła - to już w kontekście dłuższej znajomości. Jezeli chodzi o "przelotne" znajomości to chyba normalne że liczy się wygląd a nie IQ

27.07.2004
15:19
smile
[26]

Arczens [ Legend ]

Coy2K => "intelektualne uniesienia mozna przezywac z kolegami" - dobre, przyznam ze sie usmiałem.

Co do pytania to znam dwie takie panienki, ktore ze znalezieniem faceta nie miały nigdy problemu, inna sprawa ze raczej sa dobrze sytuowane...
Ja sam na 99% nie zdecydowałbym sie na taki zwiazek.

27.07.2004
15:20
[27]

Arczens [ Legend ]

Coy2K => "intelektualne uniesienia mozna przezywac z kolegami" - dobre, przyznam ze sie usmiałem.

Co do pytania to znam dwie takie panienki, ktore ze znalezieniem faceta nie miały nigdy problemu, inna sprawa ze raczej sa dobrze sytuowane...
Ja sam na 99% nie zdecydowałbym sie na taki zwiazek.

27.07.2004
15:28
[28]

Obestyjka [ Pretorianin ]

sprecyzuje pytanie:
czy jakby panienka która wam sie zupełnie fizycznie nie podoba, znacie ją, jest waszą przyjaciółką, ma super cechy pozostałe to czy mogłą by byc waszą panną.

z naciskiem, ze fizycznie zupełnie wam nie odpowiada.

27.07.2004
15:31
[29]

kami [ malutkie maleństwo ]

Chociaz wycofuje to co napisalam do kato. Kobieta raczej nie uzylaby slowa 'panienka'.

27.07.2004
15:33
smile
[30]

pasterka [ Paranoid Android ]

Obestyjka --> skoro ktos Ci fizycznie zupelnie nie podchodzi, to chyba nie ma co zaczynac, i to dotyczy obu plci, inna sprawa, ze gusta sa rozne:) Pewnie Ty tez byc wolala przystojnego i bogatego :))

27.07.2004
15:35
smile
[31]

hola' [ koniczynka ]

tak zgadzam sie..."panienka" to tylko przelotne cos bez zadych zasad i regul, to nic wiecej jak amterial ktory sluzy do przyjemnej zabawy..no jesli oczywiscie jest zdrowa....
" ktos powiedzial ze urode ma akzdy tylko 3eba ja w sobie znalezc" to jest naprawde " treffen" / nie kazdy moze byc kochanym,,,,to juz zalezy tylko od nas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
CYA

27.07.2004
15:39
[32]

Mryth [ Centurion ]

Wedlug mnie wyglad oraz charakter ( i kilka innych cech) nazwzajem musza sie uzupelniac aby mozna zbudowac jakis trwalszy zwiazek. Naturalny odruch to szukanie kogos kto sie nam podoba w pierwszej kolejnosci fizycznie, ale potem i tak gore bierze charakter - coz mi z tego ze panna ladna skoro nudna itp itd ?. Pponiewaz "atrakcyjny wyglad" jest pojeciem dosyc wzglednym to kazdy ma szanse na znalezienie kogos interesujacego.

27.07.2004
15:40
[33]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Odnosnie sprecywania autorki watku
Zwiazek w ktorym obie strony sobie fizycznie nie odpowiadaja nie ma szans na przetrwanie.

27.07.2004
15:46
[34]

Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]

Tak jak już mówiłem, po pierwsze pogodziłem się z tym, że to nie ja będę decydował czy dziewczyna jest w moim typie czy nie, będę szczęśliwy jeśli w ogóle pomyśli o mnie jako o drugiej połowie. A po drugie, z doświadczenia wiem, że kiedy zakochałem się w charakterze pewnej dziewczyny wszystkie Jej wady fizycznego wyglądu stały się dla mnie zaletami. Cecha Miłości.

27.07.2004
15:49
[35]

kami [ malutkie maleństwo ]

A mnie się wydaje, że bycie z kimś tylko dlatego, że nikt inny cie nie chce może się źle skończyć.

27.07.2004
15:52
[36]

Obestyjka [ Pretorianin ]

na początku chciałam napisać "panienka/kobieta" tak aby każdy mógł wybrać dla siebie bardziej pasujące...
ale stwierdziłam, ze im mniej elementów tym lepiej.

27.07.2004
15:54
[37]

yagienka [ pułapka na Misia ]

czy jakby panienka która wam sie zupełnie fizycznie nie podoba, znacie ją, jest waszą przyjaciółką, ma super cechy pozostałe to czy mogłą by byc waszą panną - jest w tym pewna sprzeczność, bo poza pierwszymi kontaktami, nikt nie ocenia urody w oderwaniu od charakteru, co oznacza ni miej ni więcej tylko tyle, że sympatyczni i mili ludzie stają się w naszytch oczach ładniejsi, a szuje i wrede chamy nawet o tzw. boskim wyglądzie nie robią na nas wrażenia

a co do zapatrywań facetów, to z moich obesrwacji wynika,że albo wielbią jakieś szczegóły, nóżki, pupki, uszka, łapki itp, co takm który sobie ceni najbardziej, albo oceniają całościowo i już ich nie irytuje fałdka tu fałdka tam itp. a taka "słoniczka" wbrew pozorom może mieć dużo wdzięku i uroku osobistego i co ciekawe potrafi sobie jeszcze niezłego przystojniaka prygruchać

27.07.2004
15:57
[38]

kami [ malutkie maleństwo ]

A więc jednak:)
Logiczne jest, że nie każdy może wyglądać jak Claudia Schiffer czy Jared Padalecki ---->
ale przeiceż każdy ma inny gust. Ja wierzę w to powiedzenie, że każda potwora znajdzie swojego amatora.

27.07.2004
16:02
[39]

jedrasss [ WKP Lech Poznań ]

w młodym wieku wygląd lski stanowi 99%.Później jakieś 60%.Ale jak kto woli
Moim zdaniem wyglad znaczy duzo

27.07.2004
16:02
[40]

Glenn [ Konsul ]

yagienka --->zgadzam się

27.07.2004
17:35
smile
[41]

Tlaocetl [ Dowódca Aliantów-Gazala ]

Obestyjka -> jak ci bardzo zależy to powinieneś jeszcze przetestować ją w łóżku, czasami te brzydsze potrafią nieźle dokazywać :> - nie to co różne księżniczki, co leżą jak kłoda i czekają na "obsłuzenie"
i jest potem jak w tym kawale, gdzie sptotyka się 2 facetów w barze i jeden mówi:
-wiesz moja żona chyba nieżyje
- a po czym to poznałeś??
- no wiesz: seks jak zawsze, ale sterta prania stale rośnie

27.07.2004
18:25
[42]

Lipton [ 101st Airborne ]

Obestyjka--> Wiesz, próbowałem kiedyś z taką dziewczyną wszystko super, tylko wygląd nie bardzo. No i wiesz skończyło się szybciej niż zaczęło. Wszystko byłoby ok, ale Ona chciała słyszeć że jest piękna itp. (jak każda normalna kobieta) a ja nie potrafiłem Jej tego szczerze powiedzieć, a że ogólnie zawsze jestem szczery to...:(

31.07.2004
12:17
[43]

srekal34 [ Rock Forever ]

hmmm....wyglad odgrywa rolę, i to całkiem dużą...
ale, jeśli stoi się np. przed wyborem troszkę mniej ładnej(ale w dalszym ciągu nam sie podobajacej) i jakiejś super panny, ale z którą nieszczegółnie się dogadujemy(co nie znaczy że źle), to w 90% przypadków wybierzemy tą pierwszą. Wiem to po swoim przykładzie... Wyglad nie jest w życiu najważniejszy...

31.07.2004
12:18
[44]

Wid3 [ Pretorianin ]

Na 99%

31.07.2004
12:27
[45]

Aen [ MatiZ ]

Kiedyś jakieś 50%, teraz, po ostatnich wydarzeniach, 99%...żadnych związków, tylko przytulanki

31.07.2004
12:29
smile
[46]

Bregajew [ Pretorianin ]

Obestyjka jest słonicą i ma problem...

31.07.2004
12:32
[47]

srekal34 [ Rock Forever ]

Bregajew - nawet jeśli to co z tego? Jej wina? Swojego wygladu się nie wybiera...
Nie no, wygląd ma znaczenie na 60% gdzieś tak - tak jak psaiłem wcześniej. Każda kobieta ma w sobie piękno - tlyko że wielu facetów nie potrafi tego zauważyć...

31.07.2004
12:32
smile
[48]

<<ziut>> [ Pretorianin ]

zależy co chcesz z nia robić. Jeżli chcodzi o łatwy podryw panienki na dyskotekę lub wieczór no wygład to rzecz najważniejsza lecz jeśli szukasz dziewczyny to nie jest on najważniejszy ( choc to zaje*** dodatek:))

31.07.2004
12:40
[49]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Wygląd odgrywa rolę przy pierwszym kontakcie. Jeżeli kogoś się zna bardzo długo, to nie ma już takiego znaczenia.

31.07.2004
12:44
[50]

Lookash [ Generaďż˝ ]

Małą. Ale ważną.

31.07.2004
13:07
[51]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Tak jak napisał Piotrasq. Im dalej brniemy w znajomość, tym mniejsze ma on znaczenie.

31.07.2004
13:17
[52]

Bzyk [ Offensive ]

Odgrywa. W końcu jestesmy wzrokowcami. Jesli kobieta nie przypomina wygladam kobiety, to juz jest problem.

A tak w ogole jesli slonice sa wsrod kobiet, to sa rowniez wsrod mezczyzn. Odpowiedz sobie droga autorko watku:
Czy ty zdecydowalabys sie na faceta o analogicznym do twojego opisu wygladzie? - sama sobie odpowiedz, a mozesz byc pewna, ze na pewno znajda sie osoby (moze o podobnej posturze ale plci przeciwnej), ktore zdecyduja sie na "slonice" ;)

31.07.2004
13:18
[53]

Bzyk [ Offensive ]

errata : sorry za bledy "powtorzeniowe" , to z przemeczenia ;)

31.07.2004
13:18
[54]

Sebaa [ Konsul ]

wiesz często liczy się pierwsze wrażenie ale bywa i tak że spędza się z dziewczyną czas jako z kumpelą i dopiero z biegiem czasu zauważa się jej atrakcyjność , coś interesującego i zaczyna iskrzyć , hmmm zawsze są opory do takiej dziewczyny , ale jesli rzeczywiscie będzie ciepła i miła , będzie o cyzm z nią pogadać to oczywiscie że może z tego coś być , sam nie mam sylwetki sportsmena i morde też mam taką sobie , z dziewvczyną chodziłem 3 lata temu więć kto wie co bedzie

31.07.2004
13:20
[55]

leszo [ Mała Wojna ]

wygląd>>> 50%

31.07.2004
13:24
[56]

srekal34 [ Rock Forever ]


Bzyk ma rację. to jest coś takiego, że znajduje się osobę o podbnym wygladzie. Daltego taki np. "pasztet"(przepraszam za mocne słowo) nie znajdzie supermana i odwrotnie...
Trzeba akceptować siebie i nie mierzyć za wysoko, a znajdzie sie drugą połówkę...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.