volvo95 [ Legend ]
Ale ludzie są dziwni ..... część druga :)
Nie , tym tazem nie będzie o tej miłej pani , lecz o czymś zupełnie innym ....
Jakąś godzine temu przyszło do kafejki 5 dzieciaków pograć w Counter Strike'a . Usiedli i zaczęli grać ...
Po jakichś 5 minutach przychodzi kumpel do mnie i mówi czy nie mam jakiejś szmatki . Zdziwiłem sie zdeczka i poszedłem zobaczyć co jest grane ... Koleś scheftał ( tak sie to pisze ?? ) się na podłoge i śpi :) Zarzygał połowe salki do grania , jechało jak z gorzelni . Mój szef podszedł do niego i go obudził ... Koleś nie wiedział co sie dzieje . Ledwo wstał i odbijając sie od ścian wdrapał sie na schody , które jeszcze zarzygał ... Ledwo szedł . Powiedziałem jego kumplom żeby go lepiej odprowadzili , bo zaraz go coś może p******ć ...
Jedzie teraz w salce do grania jak w gorzelni ... Nie idzie tego nawet wywietrzyć ... Co za ludzie ... Jak on chciał grać w takim stanie ???
Najlepsze jest to że 5 minut wcześniej jak wchodzili nic nie było po nim widać ani czuć . Pewnie łyknął sobie jeszcze przy kompie ....
Father Michael [ Padre ]
volvo95 -> Ty to masz ciekawe zycie :)
Eliash [ Generaďż˝ ]
Teraz będzie dla kolesi mastahem, nawalił sie i jeszcze wrednemu kapitaliście zabełtał podłoge. Tak rodzą się ludzie-legendy.
volvo95 [ Legend ]
Dobrze że odrazu wyszedł , bo tak to nie musiał płacić , a jakby coś pograł to byłbym stratny , bo chyba ciężko by było od niego kase wziąść :)
Father --> Jeszcze nie pisałem tutaj o innych historyjkach z początku miesiąca :)
volvo95 [ Legend ]
Eliash --> Koleś jest w takim stanie , że może nie dojść do domu - duża szansa że jeszcze dzisiaj stanie sie legendą ...
Father Michael [ Padre ]
volvo95 -> moze by tak watek cykliczny? :)
Eliash [ Generaďż˝ ]
volvo95 -> A tak poważnie to powinniście zadzwonić na policję - noc spędzona na dołku skutecznie leczy takich gówniarzy.
gereg [ zajebisty stopień ]
lol
nieletnich nie bierze sie na izbe wytrzewien
volvo95 [ Legend ]
Father --> Myśle że jak dopisze jeszce kilka historyjek to może bedzie to wątek cykliczny :)
BTW. Nie miałem aparatu , a byłyby fajne fotki na JoeMonster - z życia wzięte :)
eJay [ Gladiator ]
Hehe gosciu pewnie opil swoego 100 fraga w CS:)
Eliash [ Generaďż˝ ]
gereg -> To gdzie ich zabierają? Moj koleś w czasach liceum spędził noc na Kolskiej, na pewno nie był wtedy pełnoletni.
volvo95 [ Legend ]
Kurde kolejny klient który już pewnie nie wróci do tej kafejki :)
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Jeżeli to kamper, to nawet nie jest mi go żal.
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Mephistopheles -> Prędzej bunny, od skakania mu się na bełta zebrało :)
volvo95 [ Legend ]
Ta część ma o wiele mniejszą popularnośc niż pierwsza :(
Musze coś wymyślić :)
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
volvo95 -> co się dziwisz, sezon ogórkowy :) Tylko nie zacznij zmyślać :D
volvo95 [ Legend ]
Xazarus --> Nie no co ty ... Wszystkie te historyjki są w 100% prawdziwe ( niestety )
Enedweth [ Konsul ]
Mephistopheles - A jeśli cheater to juz zupełnie ;-)
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
A nie zdarzyło się, że ktoś z nerwów rozwalił klawiaturę albo myszkę? :) [Kto pamięta infi_playin_vq3.mp3? :D]
BTW. Nie XazaRus tylko Xazaxus ;-)
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Xazaxus, Enedweth ---> Też racja. Ale ja mam ogólny wstręt do kamperów.
volvo95 [ Legend ]
Nie , ale zdarzyło sie ( w pierwszym dniu ) że jeden koleś dusił drugiego kablem od słuchawek !!!! Widziałem to na kamerce i poszedłem ich uspokoić ...
BTW. Heheh ... Był ten koleś co sie scheftał z kumplem i przepraszał za to co sie stało .. Pytam sie go czy jakoś doszedł do domu , a on mówi że własnie sie tam wybiera :)
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Mephistopheles -> Nie wiem jak to jest w CSie, ale w RTCW w meczach 6vs6 po kampie pfiarza na respa (zdejmie 4-5) można było nazwijmy to... cierpliwość stracić ;) Dlatego rozumiem tę awersję :)
volvo95 -> i nie zepsuł się kabelek? Mi się naciągnął kabel parę razy i już po słuchawkach, mieli szczęście nerwusy :)
volvo95 [ Legend ]
O dziwo nic sie nie zepsuło - wkońcu Philips :)
Adamss [ -betting addiction- ]
Xazaxus --> Ja czasem gdy jestem naprawdę wkurwi*** to uderzam rękami w klawiaturę, zeby wyładować złość :D.
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
To ja może nakabluję na tatusia :p Mianowicie wieki temu, kiedy grał w Diablo (1) myszka zaczęła się lekko wieszać. No i co się stało? Ano, celny cios pięści i mało nie uj**bało wysuwanego blatu biurka, a myszka mogła odejść do krainy wiecznych łowów (wyglądała jakby ją czołg przejechał). Sam też święty nie jestem, kiedyś rozerwałem sobie komiks GIGANT, nieźle się zdenerwowałem ;D Ale to gówniarskie wybryki byly, teraz w grach nerwy na wodzy, co najwyżej smutno mi się robi jak w tyłek dostaję równo :)
volvo95 [ Legend ]
Mi jeszcze sie nie zdarzyło uderzać tak w klawiature z nerwów ... Palce mnie bolą od samego pisania na niej ( stary syf ) i nie bede sie dodatkowo kaleczył ..
Herr Pietrus [ 404! Rank not found ]
łoł... niezłe... ten wątek cykliczny to bardzo konkretny pomysł...
a co do smrodu - kiedys u mnie w bloku pijak dostal sie na klatke...
przez ile dokładnie czasu nie mieliscie zadnych klentów? ;-)
volvo95 [ Legend ]
Mieliśmy cały czas klientów , grali zanim wpadł i nie wyszli po tym incydencie .... Ale czuć piwo było tylko na jednej sali ... Reszta nic nie wiedziała :)
KaWuHa [ Konsul ]
qrcze... ja chcę takie "ciekawe" życie :P
Suhoj [ Fochmistrz ]
ja tak może nie na temat ale jak się wkur.... to się powstrzymuję jednak raz na 10 daję upust by zachować równowagę więc:
1. przywliłem w kompa że się dysk powiesił aż chrobotnęło...
2. przywaliłem w klawiaturę i dzięki temu nauczyłem się grać na "awsd" zamiast na strzałkach bo te się poszły.... kochać...
3. sprzęt grający do którego mam podłączony komputer odmówił posłuszeństwa... tu nie jestem dumny... dostał ze 20 razy z piąchy, klawisze wgięte ale żądnych pęknięć, jednak w środku sieka takie były wstrząsy... nie działa haha całe szczęście nie zależało mi na tym starym rupieciu
volvo95 [ Legend ]
W dysk przywaliłem pięścią jak sie spieprzył i mi wcieło 2 partycje ... Wtedy byłem naprawde wkurzony i potem już nie było na nim żadnej partycji ...
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Xazaxus ---> W CS jest jeszce gorzej. Jeden trzał z kampery odbiera 100HP i 100KP, jeśli trafi się w korpus lub głowę, a trochę mniej, jeśli trafi się w nogę lub rękę. Wg mnie stanowczo za dużo, zważywszy na obrażenia, jakie zadają inne bronie. A respawna w tej grze nie ma, więc po zabiciu musisz czekać na koniec rozgrywki. Bodajże od łaty 1.7 (ale mogę się mylić, bo w CS ponad rok nie grałem) snajperki mają jakieś spowolnienie, przez co trudniej się namierza, ale ja grałem na wersji 1.3, a tam kampera była bronią masowej zagłady.
Btw, zawsze strzelali mi w plecy. Tchórze!
volvo95 [ Legend ]
Dlatego kolesie grający w CSa są tacy nerwowi .... To czekanie ich wykańcza nerwowo ....
Mephistopheles [ Hellseeker ]
volvo95 ---> Każdy się wkurza, jak jakiś cichy piard (fachowa nazwa cichego snajpera) zdejmie go w pierwszej minucie gry, a rozgrywka trwa powiedzmy 7 minut. Płacisz za godzinę gry, a 80% z tego to czekanie. To już wolę, żeby ktoś mnie zdjął z shotguna albo automatu. To jest przynajmniej walka. Dlatego jak dla mnie Quake III króluje. Tam nie ma kampery, a żaden lamer długo na arenie nie pożyje.
Garbizaur [ CLS ]
Hehe. Volvo twoje wątki podnoszą mnie na duchu, że nie tylko ty masz takie spaczone wakacje.
Ja teraz robię prawo jazdy i to co ludzie robią przechodzi ludzkie pojęcie. Ostatnio nawet instruktor (pozdrawiam gdyby czytał ;)) powiedział mi, że lubi ze mną jeździć, bo mam ciekawe sytuacje. Oto przykład.
- jadę sobie spokojnie drogą, nagle koleś z przeciwnego pasa otwiera drzwi w swoim Fordzie (z tamtej strony był korek). Normalnie było zajebiście ostre hamowanie awaryjne (udało się).
- albo np. ostatnio musiałem hamować przed rozwerzystą, który jechał przy prawej krawędzi drogi i postanowił nagle skręcić w lewo...
Chyba mam dobry refleks, bo póki co nic nie stuknąłem i vice cersa. ;)
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
kurde jak mówią ty to masz życie a tamta babcia wróciła bo nie wiem
.:[ Kocioł ]:. [ Konsul ]
Hehe historyjka niezła, ale juz myslałem, że będzie o tym, jak babka z patrykiem przyszła - to by był temat miesiąca na GOLu :D
volvo95 [ Legend ]
Dla spragnionych mocnych wrażeń - jest kontynuacja części pierwszej :)
wafelskate [ Noodles ]
Fajna masz prace bez watpienia, codziennie jakies przygody ... ja niestety tak czesto nie mam, ale mimo to sie jakies zdarzaja ...
Odnosnie tematu (ale ludzie sa dziwni - w mojej histori powinno byc zamiast dziwni - poj****ni).
no wiec tego co sie stalo nie widzialem na oczy, bo mi to kumpel opowiadal ktory by raczej tego nie wymyslil, ze jego siostra(znam z widzenia) byla w zeszlym roku gdzies tam na koloniach ... i byl tam kolo 14-letni ktory nagle troche zachorowal ... chyba nic powarzenego - jakies przeziebienie czy cus takiego ... i poszedl do lekarza, ten przepisal mu antybiotyki i na nastepny dzien rano gdy sie mlody zle czul wzial lyknal tabletke, a ze nie mial czym popic wpadl na "genialny" pomysl i lek popil WÓDKĄ ... nom i potem bylo sniadanko ... zjadl ladnie i gdy odchodzil sie przewrzucil ... reszta chyba jasna .. :/
Chmielek [ Warrior of the World ]
powiem krotko bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
ja dzisiaj miałem poszedłem do sklepu a sklepikarz to jakiś stary buc w okularach mówie " poproszę kolorka ( lód ) " dobra on coś grzebie daje mi jakieś gówno ( lód w przenośni ) ja mówie " ale to nie jest kolorek " a on ale co nie widzisz piszze na nim koloruje myślałem że padne
mar_tusia [ Chor��y ]
---> volvo95 Tylko "pozazdrościć" pracy...
To musiało być okropne
Yanek [ Paprykarz ]
wafelskate >> ten chlopaczek powinien dostac nagrode Darvina...