
SEW [ Generaďż˝ ]
Wątek dla spalonych . . .
. . . przez słoneczko GOL'asow :D (a wy o czym myśleliście??) :)
No właśnie, czy tylko ja zachęcony dość wysokimi temperaturami w tym tygodniu zjarałem sobie piekne ciałko?? Wątek służy wszelkiej maście informacjom np:-
- czym smarować by nie piekło
- na jakiej części ciała najlepiej spać by dało się spać :D
- jak to się stało ,że się zjarało ??
- czy da się coś zrobić ,aby okres "gojenia" trwał krócej.
A żeby nie było ,że założyciel wątku się nie wypowiada, to ja zacznę :
- głownie smaruje się kremem do Ciała firmy Dove lub Nivea , ale gdy dochozi do harcorowych popażeń to oczywście kochana mamusia używa super środka sprawdzanego już przez dziadków, pradziadków itp. to znaczy MAŚLANKI :D
- i tu jest problem, bo gdy się , naprawde spalę, to nima na czym spać, tak jak teraz. Wtedy następują 3-4 dni praktycznie bez spania :(
- cały plan zrujnowany.Sezon opalania zacząłem w poniedziałek_pomalutku, lekkie zaczerwienienie, dzień przerwy i znów na leżak :D Aż do dziś :( Dziś skuszony zajefajną pogodą wybrałem się nad jeziorko. W dobrym nastroju zapomniałem.... no właśnie - nasmarować się Zrobiłem to dopiero po jakies 1,5 h zabawy :( A że większość czasu spedziliśmy w wodzie, tak od pasa w doł, teraz moje plecki i klateczka (o nosie i twarzy nie wspominam)
wyglądają "troszeczkę" zaczerwienione :( Można jajka smażyć normalnie ( ale nie swoje :)
- no właśnie , i na to rozwiązania niemam :(
PS:Jeżeli uważacie ,że wątek jest głupi, nie dopisujcie się, lub starym zwyczajem GOL'owiczów zgnójcie mnie
PS2:Jeżeli już był taki wątek to sorki, ale ja nie znalazłem-w tamtym roku chyba był, chyba...

Bregajew [ Pretorianin ]
Chyba wątek dla sp(ed)alonych...
Marksman [ Promyk ]
spać na boku i smarować - powinno ulżyć
A co do mojego spalania się - siedziałem przez 2 tygodnie w słońcu na Adriatyku i się nie spaliłem... więc ja jestem odporny...
Coy2K [ Veteran ]
ja sie niczym nie smaruje...dopiero po powrocie z plazy oliwką Johnson's Baby, ktora swietnie nawilza skore. Ja byłem nad jeziorem w zeszłą niedziele, wtorek, środe i sobote. Spalilem sobie plecy tylko w niedziele, potem juz bylo ok i mimo ze siedzialem od 12 do 17 na sloncu to mnie nic nie bolalo oprocz glowy :-)
The LasT Child [ GoorkA ]
na dole macie link do fajnego watku "co robic po spaleniu" ;))
ja akurat osttnio zansalem sobie na plazy i nie zdjalem okularow i przez dwa dni fajnie wygladalem :)

viesiek [ hoo-doo ]
Nie wychodzić z domu, a kiedy już trzeba to nie wychodzić na słońce. Na 100% nic ci nie będzie :P
DKAY [ Generaďż˝ ]
Ja właśnie siedzę i kuruję się po wczorajszym krótkim pobycie nad morzem:( Na plaży momentami było mi tak zimno (wiatr) że już miałem tego dosyć. Lecz jak się okazało wieczorem wyszedł ze mnie niezły ...raczek. Na szczęście matka zakupiła ostatnio jakiś cały zestaw do opalania z Avonu i testuję po kolei każdą buteleczkę:) Noc za mną nieprzespana więc mam nadzieję ze szybko minie...
Caleb [ The Evil That Men Do ]
Ja się nie lubie opalać, gnić na plaży ani nic z tego typu rzeczy.
Spalam się jedynie na twarzy, jak jeżdże na nartach, bo do smarowania gęby nie przykładam dużej wagi.
Troche popiecze i koniec :)
No a w lecie to siedze głównie w cieniu pijąc piwko :)

SirGoldi [ Gladiator ]
Staram się wogóle unikać słońca... Zaczyna mnie denerwować taka żarówa, na rowerze piecze a nie mówię już o piłce bo praktycznie grać się nie chce... :/
Rendar [ Senator ]
Ja też nie praktykuje smażenia się na słońcu. Nie lubię tracić czasu i leżeć plackiem na słońcu, zresztą raczej nie przepadam za gorącem.
Na roweże czy na łódeczce na jeziorku to owszem, jak słoneczko złapie to miło, ale bez przesady ;-)

reds23 [ redsov ]
a ja niecierpie sie opalac ...
nienawidze lezec na sloncu :)
jak sie opalam, to aktywnie :) np. w wodzie :)