GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

sąsiad od 1.5 roku robi remont

24.07.2004
16:29
[1]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

sąsiad od 1.5 roku robi remont

No kurcze oszaleć można. Od półtorej roku, odkąd tu mieszkam jakiś palant za ścianą popołudniami i całą sobotę i niedzielę napierdala.
Wcześniej myślałem, że ma jakąś manufakturę w domu. Bo remont tyle nie trwa i nie było to aż tak dokuczliwe jak ostatnio.
Ostatnio chyba przeniósł się do pokoju bezpośrednio sąsiadującym z naszym mieszkaniem.
No normalnie cyrk od 2h napierdziela w dzielącą nas ścianę jakimś młotkiem :/



Wiadomość została zmodyfikowana przez Moderatora [2004-07-25 11:24:52]

24.07.2004
16:31
[2]

Dalamar [ Konsul ]

LOL :) Moze takie ma hobby - vide "nic smiesznego" :)

24.07.2004
16:33
[3]

Dalamar [ Konsul ]

btw ciekawe kiedy przyjdzie pan admin moderator i usunie watek :/

24.07.2004
16:33
[4]

przeczyszczony-bartek [ Centurion ]

Nie rozumiem w jakim celu można napieprzać kilka godzin młotkiem. Może wcale nie robi remontu, a chce zrobić sobie puzzle? ;)

24.07.2004
16:33
smile
[5]

viesiek [ hoo-doo ]

Już wkrutce to samo będa mieć moi sasiedzi :D

24.07.2004
16:36
[6]

Marksman [ Promyk ]


zacznij mu robić to samo... poza weekendami...

24.07.2004
16:43
smile
[7]

czesterek [ Konsul ]

mój robi regularnie od 20 lat coś dłubie w domciu. Ale nic nie da sie zrobić;) sąsiad ma ponad 2m wzrostu, były olimpijczyk (nawet medalista), nio i żyje z nim w dobrej komitywie ;), choć raz zdenerwował mnie jego młodszy synalek (ze starszym co najmniej raz na miesiąc wypijemy co nieco;) ). Gdy ja robiłem remoncik u siebie w pokoju, zaczął stukać w rury.

24.07.2004
16:45
[8]

Snorty [ Raszyński Wariat ]

Może sąsiad to taka złota rączka, co lubi sprzęt domowy naprawiać, albo nie podoba mu się wystrój domu, i co tydzień je zmienia :)

24.07.2004
16:47
smile
[9]

GROM Giwera [ Sołdat ]

moze zamiast 1,5 roku tak siedziec to rusz dupe i sie przejdz do sasiada i go poinformuj, dowiedz sie co i jak...

24.07.2004
16:52
smile
[10]

<<ziut>> [ Pretorianin ]

A może ma za dużo piniędzy skąd wiesz?:P

24.07.2004
17:00
[11]

art.pl [ Konsul ]

nie pekaj ja mam sasiadow co robili balangi 3 razy w tygodniu do 4 rano super co:):):
a teraz sie uspokoili policja itp i podzialalo a moza kaska sie skonczyla
w kazdym razie wspolczuje Ci wiem co to za bol

24.07.2004
17:02
smile
[12]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

chuk walnąłem muzykę prawie na maxa i da sie wytrzymać :P
Wyłączę o 22:01 niech ma sk..syn

24.07.2004
17:05
smile
[13]

Adamss [ -betting addiction- ]

Mark24 --> To już prawdziwa wojna :P.

24.07.2004
17:06
[14]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Mark24 ---> jezeli to trwa tak dlugo, byc moze ktos ma w mieszkaniu produkcje czegos. Wtedy administracja powinna reagowac. Jezeli nie, to sa pewne sposoby. Zawsze o piatej rano idz tam, dzwon/pukaj i pros o sol/cukier. Skutkuje ;-).
A przy najmniej mozna sie dogadac lub ustalic jakies warunki halasowania - sprawdzone...

24.07.2004
17:42
[15]

ZlotX [ Konsul ]

on ci dokucza z buta wy***** stary dobry sposob stosowany w naszym miescie wielun

24.07.2004
17:43
smile
[16]

scourveson [ Centurion ]



Wyrwij chwasta !!!

25.07.2004
09:19
smile
[17]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Dzisiaj zaczęli łomotać od 7.06 rano. W dodatku jest niedziela. Obudzili cały blok. :/
Nawet ludziska się tam trochę darli ale mało to dało. Nawalają młotami dalej tym razem we dwóch (z tego co słychać)
Co za palanty :/

25.07.2004
10:16
[18]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Nie ma nic gorszego, niż upierdliwy sąsiad. Ja mam takich cały blok.
Ale pociesz się! Nie jesteś sam.

25.07.2004
11:22
[19]

_MyszooR_ [ Ass Kicker ]

U mnie sa tacy debilni sasiedzi z groy ze niekeidy jak sobie siedze w cisyz ci puszczaja muze na maxa , , ale tak sie wytrzymac bo ja mam lepsza wieze i jak ja dam na maxa to oni wymiekaja :D Tak wiec sposb na to jest taki : mocne glosniki i po psrawie :D

25.07.2004
11:24
smile
[20]

.:[ Kocioł ]:. [ Konsul ]

Hmm, pograj sobie w "Sąsiedzi z piekła rodem" i zobacz, co się robi z upierdliwymi sąsiadami ;)

25.07.2004
11:33
[21]

AMDD [ Dwory Unia ]

czasami tak niestety bywa ;) ale wiesz..... kiedy on robi przerwe w uderzaniu ty zacznij ;) i zaczynaj o 6 albo o 8 bo nie wiem kiedy się cisza nocna kończy ;)

BTW ja tam takich problemów nie mam mieszkam w prywatnym mieszkaniu :D

25.07.2004
11:57
[22]

fanlegii79 [ Konsul ]

Zrobcie z sasiadami spotkanie komitetu blokowego, i wyznaczce w kazdy weeekend kogos kto pomoze sasiadowi w remoncie. Tak wspolnymi silami remont sie skroci i wszyscy beda zadowoleni.

25.07.2004
12:31
[23]

..::XardaS::.. [ Chor��y ]

eeeeeeeeeee człowiek poprostu chce wkurzyć ludzi

25.07.2004
12:37
[24]

SirGoldi [ Gladiator ]

Rozumiem o co ci chodzi bo sam tak miałem... i to na dodatek gdy byłem mały... (5-8 lat, przez tyle czasu jakiś kretyn nademną robił remont). W tym czasie całe mieszkanie przerobił w drewniane i zamontował sobie automatyczny kibel który co chwilę psuje się i musze wysłuchiwać jakiś buczących dzwięków... Oczywiście żeby nas dobić całkowicie robi cotygodniowe imprezki które trwają do rana a w międzyczasie przez balkon lecą różne przedmioty - lekkie i ciężkie... Górnik...

25.07.2004
12:38
[25]

Testosteron^ [ Pretorianin ]

walnij sobie cb-rabio jak zobaczysz ze bedzie ogladal tv to nadawaj: halo juzek halo juzek uslyszy w tv radiu na glosnikach w kompie a od fal rozpieprsza mu sie wszystkie noscniki magnetyczne :PPPP

25.07.2004
12:39
smile
[26]

SirGoldi [ Gladiator ]

W razie niejasności. Napisałem że muszę wysłuchiwać buczących dzwięków bo ten kibelek ma do tej pory i wciąż go nie naprawił. :)
Imprezki też wciąż trwają - tylko remontu nie ma... Jak sobie przypominam tą wiertare, młotek... brrr..

25.07.2004
13:34
[27]

..::XardaS::.. [ Chor��y ]

współczuje...

25.07.2004
13:37
[28]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Testosteron^ ---> Na jakiej zasadzie to działa? Pomysł całkiem dobry, sam bym go wypróbował, tylko czy to nie popsuje moich głośników?

25.07.2004
13:37
smile
[29]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

No już jest ciszej, tylko się nie wyspałem bo o 7.00 rano w niedzielę musiałem się zrywać bo ktoś walił w moją ścianę młotem.
Teraz gipsują, albo inne gówno robią....
Generalnie to podejrzewam, że ten gość podobnie jak ktoś tam już wspomniał robi w tej chacie boazerię do sufitu z lamperiami, do tego jest strasznym anemikiem bo normalny człowiek 2-3 pokoje robiłby 1 miesiąc góra. A ten potrzebuje na to kilku lat.

25.07.2004
13:40
[30]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Mark24 ---> U mnie koleś co niedzielę wali młotkiem w ścianę odkąd tylko pamiętam, a przeprowadziłem się tu 10 lat temu.

25.07.2004
13:41
[31]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]


nie zazdroszcze :(
potrafie zrozumieć młotek raz na tydzień, ale to jest przesada :(
koles chyba jest miłośnikiem pisemek typu "zrób to sam", a na dodtek nie wie, ze nie mieszka sam :(

25.07.2004
13:44
[32]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Btw, a czy wasi sąsiedzi grają w gry planszowe? Bo tydzień temu ci idioci nade mną zaczęli właśnie grać (pewnie w Chińczyka, bo Monopol to już dla nich za wysoki poziom) o 23:30 i tak przez następne 2 godziny. Co w tym złego? Niby nic. Tylko, że oni mają szwedzką podłogę i kiedy rzucali kostką, to tak, jakby zrzucali mi na łeb kilo gruzu.

25.07.2004
13:45
[33]

..::XardaS::.. [ Chor��y ]


ale bez przesady... 10 lat??

25.07.2004
13:48
smile
[34]

mortan_battlehammer [ Legend ]

Mark 24---> ja to bym sie juz chyba wyprowwadził, na szczescie nie mam takich problemow bo mieszkam w domku ale za to moi sasiedzi tez nie sa lepsi, fakt nie jest to az tak ucizaliwe jak przez sciane, ale za to metody skutecznego wnerwienia sasiadow sa bardziej "subtelne":
sasiad1----> wyglada na to ze prowadzi warsztat, bo naprawia i spawa tnie wszystko co mu sie pod reke podwinie, przy okazji z ogromna iloscia smieci wszedzie:)
sasiadka2 ----> w ramach oszczednosci nie doprowadzila sobie do domu przylacza gazu tylko pali w piecu drewnem, ale oczywiscie drewno najpier trzeba pociac, jak? normalnie jak na podworku stoi krajzega wiec mam juz tartak:)
do tego jeszcze trzeci sasiad kloci sie na calą ulice z zona, a pies czwartego sasiada jest debilem i szczeka 24 godziny na dobe bez zadnej racjonalnej przyczyny.... wyszlo ze jestem z kazdej strony otoczony jakimis hałasami, co za doł.

25.07.2004
13:57
[35]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

..::XardaS::.. ---> Czasem są przerwy jak wyjeżdża na wakacje. Nawet do miesiąca spokoju, ale potem on to nadrabia dwudniowym pukaniem młotkiem. To i tak nie jest jeszcze takie uciążliwe, bo gość mieszka jedno piętro niże i to w klatce obok, ale w tych blokach wszystko i tak słychać.

26.07.2004
07:07
[36]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Dzisiaj o 6.30 wystartował - ma facet zdrowie :/
Dobrze, że i tak o 7.00 wstaję, ale jak ktoś ma do pracy na 10.00 to nie zazdroszczę.

Moim zdaniem kompletny idiota..............

26.07.2004
07:58
smile
[37]

Chochliczek [ Chor��y ]

Ahh nic tak nie poprawia zdrowia i nastroju jak poranne walenie młtokiem :) . No dobra , czas powracać do mojego zajęcia ! Wiem że sąsiad obok będzie miał mi za złe , ale co tam ... .

26.07.2004
09:19
smile
[38]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Ja za dwa tygodnie robię remont, będę rozwalał jedną ścianę - ciekawe co sąsiedzi na to :>
Ale jeszcze nie jestem najgorszy bo ekipa jest pn-pt od 7 do 16, w soboty i niedziele nie
będzie walenia.

26.07.2004
09:31
[39]

Rendar [ Senator ]

Ja w swoim bloku mieszkam od jego powstania czyli 26 lat. Odkąd pamietam sąsiad ciągle coś dłubie. Przyznam, że jest to czase z deka wku.... zwłaszcza jak chce się wyspać po nocnej zmianie.
Doszło między nami do kilku nazwijmy to sprzeczek, po których się nieco uspokoił :-)

26.07.2004
09:36
smile
[40]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Ja mieszkam w domku ale doświadczyłem czegoś podobnego u mojej dziewczyny. Co ciekawe ona mieszka na 10 piętrze a remont był na bodaj 6. Jak koleś dłubał w ścianach to na 10 nie dało się wytrzymać! Ciekawe co mieli powiedzieć sąsiedzi zza ściany?? Facet rodzinkę na czas remontu wyprowadził więc przez te 2-3 miesiące starał się czas wykorzystywać na maksa:) DRAMAT

26.07.2004
10:05
[41]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

a nie mozesz pojs i kulturalnie zapytac kiedy skonczy?
[bo zaczecie podobnego 'cyrku' w swoim mieszkaniu nie wchodzi w gre - jemu by to pewnie nie przeszkadzalo.. chociaz .. jakbys zaczynal o 6.00 rano ;)]

A.

26.07.2004
10:23
[42]

Caleb [ The Evil That Men Do ]

Może, tak jak to było w "nic śmiesznego" Twój sąsiad jest fanem wiercenia :D:D

26.07.2004
10:23
smile
[43]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Sąsiedzi u niego byli wczoraj o 7.00 rano. Podobno w niedzielę chcieli się wyspać :D

26.07.2004
10:31
smile
[44]

SirGoldi [ Gladiator ]

Ame_ ----> To nic nie da. Przeczytaj mój post wyżej. Mój ojciec raz poszedł się zapytać kiedy skończy a on mówi "że raczej już nie w tym roku" a był to chyba marzec! :D Oczywiście ciągło się to przez 2 następne... a pomiędzy nami a tym kretynem trwała walka...

Mark24 ----> Weź młotek, wejdz mu domu zacznij walić po tym co robi i powiedz że chcesz pomóc! :)

26.07.2004
10:35
[45]

__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]

Nie martw się u mnie sąsiadka codziennie o 5 rano tłucze mięso na kotlety schabowe...

26.07.2004
10:42
smile
[46]

kingaaa [ Legionista ]

Nie czuj sie sam bo mam podobny problem .... od roku mieszka nademna nowe malzenstwo i tez codziennie slysze jak wbijaja gwozdzie albo cos szlifuja .. oszalec mozna ... w ciagu dnia moze robia sobie max 4 godz przerwy ... chyba w tym czacie biora cos na wzmocnienie aby znowu trzaskac ....

26.07.2004
10:44
[47]

stary1970 [ Generaďż˝ ]

Mam sąsiadów, którzy zaczeli budować dom jakieś 4,5 miesięcy temu. Niedość że ten dom jest już brzydki i psuje ładny wygląd w tej okolicy, to budują je przez całe wakacje i codziennie słychać churgot maszyn i przekleństwa robotników.... żeby budowaćdom w wakacje, trzeba być poje....

26.07.2004
11:15
smile
[48]

ribik [ Konsul ]

---> Mark24

Może szuka skarbu?

26.07.2004
11:59
[49]

Chmielek [ Warrior of the World ]

zycie :P

26.07.2004
12:13
[50]

ssjNaza [ Pretorianin ]

Współczuje ci, ale ciesz się, że nie pracuje jescze nocami.

26.07.2004
13:32
smile
[51]

Suhoj [ Fochmistrz ]

Mark24

ogólnie to sprawdź sobie art 140 do 144 KC... tam jest zakres twego prawa własności (lub lokatorskiego) i wyrażnie napisane że inmisje pośrednie (robi u siebie ale hałas u ciebie) są zakazane- można żądać odszkodowania i zaniechania naruszeń... sprawa jest do wygrania jeżeli zbierzesz sąsiadów inaczej trudno będzie udowodnić ile trwają naruszenia (bo przecież każdemu wolno remont robić ale nie co tydzień przez 1,5 roku)

26.07.2004
13:34
[52]

Suhoj [ Fochmistrz ]

nie trzeba go pozywać wystarczy postraszyć z powołaniem podstawy prawnej i raczej się uspokoi, jak masz dyktafon to p.ójdź i nagraj jego reakcję... może się sypnie z czymś a wtedy dowód w ręku

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.