Czego ludzie nie wymyślą - żywność do przygotowania z użyciem moczu

23.07.2004

21:43

[3]

Esqualante [ Jyhad Baghadyr ]

Smacznego :P

23.07.2004

21:44

[4]

viesiek [ hoo-doo ]

Fuj... siuśki...

..ReD.. [ Generaďż˝ ]

dobrze rozumiem ta uryna to mocz??

Dagger [ Legend ]

==>..ReD..
Tak

Gregov [ Wolny Strzelec ]

Dobrze, że napisali "...powinna być wykorzystywana jedynie jako środek ostateczny."
Przez tydzień bym nic nie jadł :D

23.07.2004

21:47

[8]

pisz [ nihilista ]

tu troche inaczej napisany:


Naukowcy pracujący dla armii amerykańskiej opracowali nowy rodzaj suchego prowiantu. Racja żywnościowa jest zupełnie pozbawiona wilgoci, przed spożyciem żołnierz sam musi nasycić ją wodą.

Suchy prowiant można na przykład polać wodą z rzeki czy ze stawu. Żołnierz może też dodać wody... oddając na prowiant mocz.

Porcje dostarczane są w woreczkach wyposażonych w filtr, który usunie z moczu, lub innego płynu, użytego do nasycenia prowiantu wilgocią, 99,9 proc. bakterii i większość szkodliwych chemikaliów.

Naukowcy opracowali wynalazek, aby żołnierze nie musieli nosić ze sobą dużych ilości wody. Zwykła dzienna racja żywnościowa żołnierza (trzy posiłki) waży 3,5 kg. Jeżeli jednak odjąć od tego masę wody, to zostanie zaledwie 0,4 kg.


interesujące zwłaszcza dla podróżników

Chacal [ ? ]

chyba nie rozumiecie... Oczyszczony płyn niewiele będzie miał wspónego z uryną. Sama woda i to czystrza niż kranu.

eJay [ Gladiator ]

A potem dostajesz jakiegos raka:/ W samolotach rozdawaja czesto kanapki w paczkach. Zrobione zostaly jakies...pol roku temu. Czysta chemia:/

Dagger [ Legend ]

==>Chacal
To jak najbardziej jasne - tak samo jak i cel uzywania żywności pozbawionej wody - jednak sami naukowcy nie dają gwarancji i radzą używać moczu jedynie w ostatecznosci

23.07.2004

21:51

[12]

^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]

Chacal ---> a ile soli mineralnych i mikroelementów :D

o^scar^^ [ GRWD ]

Lepiej aby wynaleźli jakąś wode w proszku lub w czyms bo do przeżycia jest potrzebna woda. Na wodzie można przeżyć kilka dni a na suchym jedzeniu nie wiem czy ktoś przeżyje...

Dagger [ Legend ]

==>o^scar^^
Hmm - jakby to powiedzieć - wodę masz zawsze przy sobie i właśnie ten fakt chcą wykorzystać naukowcy.

Ciekawe kiedy pojawią się pustynne skafandry rodem z "Diuny"?

23.07.2004

21:58

[15]

eJay [ Gladiator ]

o^scar^^---------------------->Tak jasne, eoda w proszku, wystarczy dolac wody i wymieszac:)

23.07.2004

21:59

[16]

SULIK [ olewam zasady ]

Ciekawe ktory zalnierz pierwszy odwarzy sie nalac na swoj obiad ? :D

Chacal [ ? ]

Dagger -> o ile dobrze zrozumiałem to tylko z tego powodu że przy seryjnej produkcji takich filtrów może spaść ich jakość.

23.07.2004

22:02

[18]

Dagger [ Legend ]

==>SULIK
Pewnie naleją dowódcy do zupy ;)))))

==>Chacal
W cytowanym tekscie jest mowa o jakości filtrów w ogólności

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Przydałoby się jeszcze trochę świerzych ekskrementów i pyszny obiadek gotowy.
Następny temat badań: Potrawka z wymiocin dla 100 osób.

23.07.2004

22:15

[20]

Stranger [Gry-OnLine] [ Dead Man Walking ]

Waterwold z Kevinem Costnerem sie klania :-)

o^scar^^ [ GRWD ]

Właśnie nie wiem czy zawsze mam wode przy sobie czy zołnierze na pustyni którzy są to mają zawsze? Heh woda w proszku może troche przesadziłem...

23.07.2004

22:18

[22]

lesnik12 [ Chor��y ]

ale syf bleeeeeeee

23.07.2004

22:20

[23]

M-Hunter [ The Jester Race ]

Czekam na jadalny stolec

Coy2K [ Veteran ]

hehehe juz sobie wyobrażam tę sytuację...dwóch żołnierzy na warcie:
-hej i jak Ci smakuje grochówka
- noo wyśmienita
-dzięki sam robiłem

;-)))))))))))))))

23.07.2004

23:28

[25]

Banananan [ Dezerter ]

Coy2K ->
"...
- Dlaczego cię wywalili?
- Bo waliłem gruchę do głównego zbiornika...
[...]
- Ej słuchaj, dodajesz coś od siebie do tego kotleta?
- Eee, nie...
- Yyy...
- Ale czasem z kumplem walimy do frytek...
"
Czy coś w tym stylu - piszę z pamięci... :D

23.07.2004

23:58

[26]

Marksman [ Promyk ]

Bananan - "lejemy do frytek" nie walimy, tylko lejemy...

24.07.2004

00:44

[27]

hotDog [ Outsider ]

czepiacie się... mają obiad i na dodatek już podgrzany ;-)))))

24.07.2004

00:46

[28]

Hellcat [ Legend ]

Jakkolwiek niesmaczne...jest to jedzenie przyszłośći :]

A będzie jeszcze gorzej :]

Windi_ [ Generaďż˝ ]

niech ktos wynajdzie WÓDKE W PROSZKU to bylo by extra...
bierzesz ze soba saszetke wódki na impreze wsypujesz do szklanki, dolewasz wody mieszasz i masz... nie bylo by problemu z walajaymi sie wszedzie szklanymi putelkami... :D

24.07.2004

01:27

[30]

SULIK [ olewam zasady ]

Windi - a nie lepiej jedna flaszeczka 99 % alkoholu do rozmieszania samemu ??
tylko cena tekiego czegosc (calkowicie czysty) - to jakies 100 - 1000 zl na mililitr czy cos w ten desen :)

24.07.2004

07:11

[31]

...NathaN... [ The Godfather ]

No to smacznego ;)

Ale dziwi mi czemu mocz ma być środkiem ostatecznym skoro i tak go przefiltruje. Może coś nie do końca z tą filtracją ;)

24.07.2004

07:12

[32]

...NathaN... [ The Godfather ]

Dodam jeszcze, że wolałbym dzwigać trochę więcej niż jeść coś co przed chwilą ojszczałem :)

Windi_ [ Generaďż˝ ]

e tam... spirol bedziesz rozrabial :P mi sie to juz przejadlo... znaczy przepilo :P poza tym tak jak mowilem... w szklanej butelce niewygodnie, a plastikowa... to alkohol przesmierdnie plastikiem i smakuje jakos dziwnie...

24.07.2004

11:56

[34]

PanSmok [ Konsul ]

ja osobiscie nie mialbym przeciwko takiemu zarciu nic naprzeciw. Liczac ze kazdy zolnierz niesie ze soba w polu zxarcia na co najmniej 3 dni, w skali chocby kompanii daje to juz naprawde ladnych pare kilo. A zamiast tachania wody mozna wziac pare magazynkow wiecej. A to czasem kwestia zycia lub nie. Pozatym lzejszy zolnierz to mobilniejszy zolnierz. Sam osobiscie wlasnych plynow sie nie brzydze. Chcialbym zwrocic uwage ze o moczu pisza tu w OSTATECZNOSCI, a roznice tych paru kilo zrozumie tylko ten, ktory z plecakiem na garbie dymal w upal przez pare dni w terenie nie przypominajacym parkowej alejki. Na pewno nie jest to zarcie serwowane na spotkaniu kolka niedzielnego, ale pozwala na podstawowa czynnosc - przezycie. Dla mnie pomysl bomba. Ciekawe kiedy bedzie dostepne na rynku?

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

24.07.2004

14:01

[36]

Garbizaur [ CLS ]

Ja bym tego nie zjadł.



No chyba że byłbym straaaaasznie zdesperowany. Ale to ostateczność.

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

windi----> moi znajomi nad tym pracują, i są w bardzo wysokim stadium rozwoju :)

kamil210 [ Generaďż˝ ]

To chyba inżynierowie z siecii fastfoodów maczali w tym palce...

25.07.2004

11:38

[39]

superzabijaka [ Konsul ]

co chcecie?, ZŁOCISTY napój!!:D

cicha woda brzegi rwie ... [ Konsul ]

kamil210 -> chyba nie tylko palce :)

Novus [ Generaďż˝ ]

Sulik - flaszka 99% kosztuje 100 zl za mililitr? przeciez to niemozliwe, litr spirytusu 95% kosztuje 4 zl okolo... wiec po co czysty jak mozna prawie czysty rozmieszac:)

gereg [ zajebisty stopień ]

Dlaczego niemozliwe?

kawalek bialej kartki kosztuje kilka groszy. a specjalny wzorzec bieli do np. pomiarow odbicia swiatla od dajmy na to roslin kosztuje wiele tysiecy dolarow.

26.07.2004

11:19

[43]

childlike [ Konsul ]

calkiem ciekawe!! ale interesuje mnie jeszcze ta kanapka ktora jest swieza przez 3 lata!! same delisje :]

26.07.2004

11:25

[44]

Eldorrado [ Pretorianin ]

Gdybym mial do wyboru:
-zginąć
-wypić mocz i przeżyć

wybrałbym tą drugą możliwość :)

26.07.2004

11:39

[45]

KfIu [ Konsul ]

tak... kawal mi sie pszypomina....
"Idzie dwuch skejtów przez pustynie i jeden do drugirgo muwi :
- Masz coś do picia??
-Tak oranzadke w proszku.."
hjehe powinni wymyslec wodę w proszku ktura sie rozrabia z ..... wodą :D albo śliną... :D

26.07.2004

11:42

[46]

KfIu [ Konsul ]

sulik albo flaszeczke 100% :D

Dagger [ Legend ]

==>childlike
Kiedyś czytalem wywiad z Polakiem, który wynalazł chleb dla wojska wytrzymujący ok 2 lat.
Chwalił się dwoma trzymanymi w sejfie (sic!) bułkami wynalezionymi przez Francuzów, które można przechowywać przez podobny okres.