GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

istnieje prawdziwa miłóść???prawdziwe partnerstwo???zrozumienie???

23.07.2004
11:36
[1]

Anikas [ Konsul ]

istnieje prawdziwa miłóść???prawdziwe partnerstwo???zrozumienie???

dwanascie lat w związku i dochodzisz do wniosku, że to pomyłka, otwierasz oczy i widzisz, że życie Ci figla wykręciło- oślepiło na tyle lat
a człowiek jeszcze się miota z podjęciem decyzji , jak to możliwe??


"Na naszą słabość i biedę, niemotę serc i dusz.
Na to że nas nie zabiorą do lepszych gór i mórz.
Na czarnych myśli tłok, na oczy pełne łez lekarstwem miłość bywa.
Jeżeli miłość jest, jeżeli jest możliwa.
Na ludzką podłość i małość, na oschły Boży chłód.
Na to, że nic się nie stało, a zdarzyć miał się cud
Na szary mysi strach, bliźniego drogi gest, ratunkiem miłość bywa.
Jeżeli miłość jest, jeżeli jest możliwa.
Tu kukły ludźmi się bawią, tu igra z nami czas.
Tu wielkie młyny nas trawią i pył zostaje z nas
Na to, że z pyłu pył i za początkiem kres ratunkiem miłość bywa.
Jeżeli miłość jest, jeżeli jest możliwa.
Na krajów nędzę i smutek, na okazałość państw, policję, kłamstwo i nudę, potęgę małych draństw.
Na nocny serca bój, że człowiek żył jak pies ratunkiem miłość bywa.
Jeżeli miłość jest, jeżeli miłość jest..."

23.07.2004
11:37
smile
[2]

zarith [ ]

odpowiedź na pytanie z tytułu: tak, istnieje:)

23.07.2004
11:38
[3]

Aen [ MatiZ ]

Niestety, po ostatnich wydarzeniach w moim życiu uważam, że nie

23.07.2004
11:39
smile
[4]

mortan_battlehammer [ Legend ]

Juz chcialem napisac, ze jak sie ma 15 lat i po miesiacu rzucil cie chłopak to nie becz tylko szukaj innego, a tu czytam 12 lat zwiazku...Wiec odpowiadajc na pytanie istnieje na pewno , chyba ze tylko o tym filmy kreca:)

23.07.2004
11:45
[5]

Lipton [ 101st Airborne ]

Istnieje...Przynajmniej według mnie.
Z tym, że ja wierzę w przeznaczenie. W to, że tylko w stosunku do jednej osoby możemy mówić o prawdziwej miłości. Wszystkie inne to tylko zauroczenia większe lub mniejsze. Umiejętnością jest rozpoznanie tej jednej prawdziwej miłości. Jeżeli coś się kończy to według mnie znaczy, że nie była to prawdziwa miłość tylko silne zauroczenie. Prawdziwa miłość jest piękna, odwzajemniona i nigdy się nie kończy.

23.07.2004
11:48
[6]

przeczyszczony-bartek [ Centurion ]

Mówiłeś JEJ to?

23.07.2004
13:49
[7]

morrina [ Konsul ]

yhy MIŁOŚĆ Oczywiscie ze istnieje :D) a prawdziwa? myśle że to zależy od ludzi, od przezytych razem doswiadczen w zwiazku...
Każda miłość jest inna, każdy kocha na swój sposób
12 lat to jest spory kawałek czasu ale ja jestem zdania ze jesli ktos choc na chwile zastanawia sie czy dane uczucie jest prawdziwe? - to znaczy ze nie jest
Prawdziwa miłość jest w nas i to sie czuje bez pytania samego siebie

Nie wiem co MYŚLĘ
Nie wiem co CZUJĘ
wiem tylko tyle ze cię, POTRZEBUJĘ

Nie wiem co POWIEM
Nie wiem co ZROBIĘ
wiem tylko tyle ze CHCE CIE MIEC PRZY SOBIE
for ever

PRAWDZIWE UCZUCIA NIGDY NIE ODCHODZĄ



23.07.2004
13:57
smile
[8]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]


prawdziwej jest bardzo bardzo dużo

to wieczna miłość nie istenieje :)

23.07.2004
14:05
smile
[9]

przeczyszczony-bartek [ Centurion ]

BIGos, tego dowiemy się po śmierci, ale miłość na całe życie istnieje na pewno. Miałem, jeszcze gdy mieszkałem na Zamenhoffa sąsiadów - żyli ze sobą ponad 70 lat, Pan Tyrbocki umarł, Pani Tyrbocka odeszła kilka miesięcy po nim... oboje mieli po dziewiędziesiąt parę lat, świetni ludzie, zawsze uśmiechnięci, życzliwi, po prostu dobrzi. Jeszcze kilka lat temu można było ich zobaczyć na mieście, mimo, iż chodzili o laskach, generalnie prawie w ogóle nie chodzi, ciągle trzymali się za ręce.

Ahh...

23.07.2004
14:07
[10]

gereg [ zajebisty stopień ]

dwanascie lat w związku i dochodzisz do wniosku, że to pomyłka, otwierasz oczy i widzisz, że życie Ci figla wykręciło- oślepiło na tyle lat
a człowiek jeszcze się miota z podjęciem decyzji , jak to możliwe??



jak to mozliwe? a normalnie...

znaczy to, ze ten co "przejzal na oczy", to skonczony sukinsyn, egoista, ktory przez tyle lkat mysla wylacznie o sobie. nie majac czasu spojrzec nawet na swoja polowke...
po prostu zmarnowal jej czas, a moze i zycie....

23.07.2004
14:14
[11]

kami [ malutkie maleństwo ]

Moim zdaniem istnieje. Człowiek musi w coś wierzyć, a jak beznadziejne musi być życie, dla tego kto uważa, że nie ma pradziwej miłości. Gdyby jej nie było, to po co w ogóle się męczyć na tym świecie. Szczerze współczuję ludziom, którzy taką wiarę stracili lub nigdy jej nie mieli.

23.07.2004
14:14
smile
[12]

Mrooofka [ because I want it ]

Uwazam że istnieje prawdziwa miłość ;)

Ale takią naprawde wielką i bezinteresowną to trudnno znaleźć czasem ;)

23.07.2004
14:47
[13]

Anikas [ Konsul ]

lipton-->> masz rację mówiąc o przeznaczeniu, ja wierzę w przeznaczenie, intuicję,
miłość nad wszyskim brała górę wybaczyła zdradę, kłamstewka, przymykała oczka, aż w pewnym momencie zmieniła się w nienawiść i wszystko zobaczyła w innym świetle

morrina-->> tak jak piszesz powinno być (bezinteresownie, samo z siebie wszystko wypływa) ale co wpływa na zmiany naszych zachowań, po latach nie ma nic .....jest ból.

23.07.2004
14:49
[14]

Anikas [ Konsul ]

gereg-->>święta prawda zmarnowane dziesięć lat i co dalej

23.07.2004
14:57
[15]

Czamber [ Czamberka ]

Najpierw chyba powinno się zdefiniować prawdziwą miłość.. czy to takie uczucie, które trwa ciągle, nieprzerwanie, takie, które jest 'pewne', nie zadaje sobie pytań: "czy to jest naprawdę TO?".. czy to takie uczucie, że trwając w nim nie widzimy innych ludzi, nie dostrzegamy świata poza kochaną osobą [ przecież powiadają, że miłość jest ślepa.. ]?
Wydaje mi się, że dla każdego człowieka "prawdziwa miłość" może oznaczać coś odmiennego, tak więc trudno chyba odpowiedzieć na pytanie zadane w tym wątku.
Czasem człowiekowi przez wiele lat wydaje się, że kogoś kocha, że to jest ta prawdziwa miłość a nasz partner to ten wymarzony i będziemy z nim do końca życia. Ale niestety często okazuje się po jakimś czasie, że żyliśmy w jakimś złudzeniu, że to nie jest to, co nam odpowiada, że tak naprawdę nie jesteśmy do końca szczęsliwi. Czy to oznacza, że tak naprawdę nie kochaliśmy tej osoby? Myślę, że kochaliśmy.. bo uważam, że nawet miłość czasem przemija.
Wierzę w to [ bo chyba trzeba wierzyć ] jednak, że istatnieje taka "prawdziwa miłość" .. jedyna w swoim rodzaju; że zdarza się, że ludzie się odnajdują, zakochują w sobie, umacniają swój związek, jest im naprawdę dobrze i.. są ze sobą do końca.. nie z przyzwyczajenia, nie z wygody, ale dlatego, że naprawdę się kochają, że nawet po latach ich miłość [ hmm, a może nawet pożądanie ? ] nie przeminie..

23.07.2004
15:12
[16]

tygrysek [ behemot ]

kiedyś bym powiedział, że istnieje ... a teraz już nie jestem pewien
napewno istnieje w pewnych odpowiednich warunkach ... ale jakich ?? chyba niedoścignionych :(

23.07.2004
15:22
[17]

Anikas [ Konsul ]

wszyscy piszą że istnieje ...a ciekawe jak to się ma do realnego spojrzenia na życie, ja osobiście nie wierzę w miłość -

miłość to chwila ,czar, bańka mydlana

23.07.2004
15:54
[18]

massca [ ]

pewnie ze istnieje.
ty masz tylko ten problem ze dopiero teraz do ciebie dotarlo ze to nie musi trwac wiecznie.
milosc to nie bicie rekordu guinessa. jesli cos jest nie tak, nalezy dac sobie spokoj i znalezc szczescie ponownie

23.07.2004
16:18
[19]

morrina [ Konsul ]

Anikas -->> Ludzie nie są aniołami, układając stosunki z ludzmi trzeba o tym pamiętac i przede wszystkim więcej żądać od siebie niż od innych. Wiadomo, że kazde zerwanie z kimś jest trudne i przezywamy to w różnoraki sposób, ale nasza postawa w takich chwilach jest miarą dojrzałości. Cierpiec nalezy zawsze z godnością bo w tym poznajemy wartość człowieka i jego wychowanie.

Dlaczego po latach ból...?
Miłość i mądrość to są podstawowe zasady zycia. Mówią, że miłość to nasza druga przemiana.

"Moim obowiązkiem jako człowieka jest uznać, przyjąć i kochac drugą osobę - taką, jaka ona jest . Zycie, miłość i szczęście bez tego drugiego jest utopią"

23.07.2004
16:29
[20]

morrina [ Konsul ]

"Pewna legenda opowiada o ptaku, który śpiewa jedynie raz w życiu, piękniej niż jakiekolwiek stworzenie na ziemi. Z chwilą, gdy opuści rodzinne gniazdo, zaczyna szukac ciernistego drzewa i nie spocznie dopóki nie znajdzie. A wtedy wyśpiewująć pośród okrutnych gałęzi nadziewa sie na najdłuższy, najostrzejszy cierń. Konając, wznosi się ponad swój ból, żeby przescignąć w radosnym trelu słowika i skowronka, jedną najświetniejszą pieśnia za cene życia. Cały swiat zamiera aby go wysłuchać. Bo to, co najlepsze trzeba okupić ogromnym cierpieniem... Przynajmniej tak głosi legenda." /COLLEN MC CULLOUGH/

"Ptak z cierniem w piersi wypełnia niezmienne prawo, coś niezrozumianego pcha go, by przebił się i zginął śpiewając. W chwili gdy cierń wchodzi w ciało, nie pojmuje że to śmierc. Śpiewa i śpiewa, aż zabraknie mu tchu.
Lecz my, gdy wbijamy ciernie w nasze piersi, jesteśmy świadomi, a mimo wszystko robimy to... mimo wszystko."

23.07.2004
19:47
[21]

-=GrE=- [ Legionista ]

Anikas <----- Prawdziwa miłość istnieje i to w dodatku przez duże M. Podam Ci przykład, mojej świętej pamięci babci zginoł mąż, czyli mój dziadziadek, babcia wtedy buła jeszcze dosyć młoda, ale się ponownie nie ożeniła, była wierna dłużej niż do śmierci. Więc sobie spróbuj wyobrazić jaka była miłość między nimi!!!

23.07.2004
21:28
[22]

Vader [ Senator ]

Odpowiedz na pytanie w watku: NIE nie istnieje.

Podrowienia dla Morriny:)

23.07.2004
21:39
smile
[23]

rh2k [ Pretorianin ]

oczywiscie ze istnieje... ale co to znaczy miłośc to tak naprawde nie wiadomo - z mojej perspektywy powiem ze na pewno to zupełnie co innego gdy ma sie 18-23 lata a zupelnie co innego gdy ma sie 30 kilka i do tego dzieci... ale i tak i tak jest fajnie:]

23.07.2004
21:41
[24]

morrina [ Konsul ]

Vader -->> thx za pozdrowienia to miłe :) wzajemnie :D) ale prawdziwa miłość istnieje, dlaczego mówisz że nie istnieje? skąd takie smutne stwierdzenie?

23.07.2004
21:55
smile
[25]

Vader [ Senator ]

Morrina --> Pozdrowilem wlasnie dlatego, gdyz walkowalismy identyczny temat dawno temu, i chyba nie warto tego powtarzac...

23.07.2004
22:07
[26]

morrina [ Konsul ]

Vader -->> nie dokonca taki sam :D) Własnie go czytalam ponownie :) Ja wierze w taką prawdziwa niepowtarzalną miłość tyle ze wiem, że ona wymaga duzo wysiłku z naszej strony a co za tym idzie całkowitemu poddaniu się uczuciom :) i nie każdego z nas na takie uczucie stać :(

24.07.2004
06:13
smile
[27]

mortan_battlehammer [ Legend ]

Vader, morina ---> jesli to jest temat z gola, to dajcie linka - zawsze jakis punkt oparcia, albo pare spojrzen na sprawe :)

24.07.2004
09:24
[28]

morrina [ Konsul ]

mortan_battlehammer -->> proszę :)

02.08.2004
09:07
[29]

Anikas [ Konsul ]

witam wszystkich bardzo cieplutko, wzięłam tydzień urlopu na przemyślenie uczuciowe, faktycznie miłość istnieje- tylko pewne rozdziały naszego życia powinny być zamknięte w odpowiednim czasie (mówię tutaj o zdradzie jakiej opuszcza się partner a my w ramach miłości wybaczamy-ale , to wraca jak bumerang i gdzieś wewnętrznie cierpimy i budujemy złość,żal,brak wiary).

morrina-->> twoje motto świetnie pasuje do tej sytuacji..."12 kropel dzieli nas".

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.