knife [ Centurion ]
Jaką kupić sztangę ?
Mam problem: chcem sobie kupić" ławkę" i sztangę tak żeby na chacie móc ładować(nie chce mi się na siłkę wydawać co miesiąc tych xx zł-a rzeżbę trzeba mieć :) ,nie wiem tylko jaką kupić(nie chodzi o firmę ,tylko z jakim obciążeniem np. żeby całość ważyła40,50,60 czy 70 kg.Koledzy mi mówią "kupuj jak najcięższą -to nie będziesz wydawał póżniej na obciążenia.Może kupić z dużą ilością "talerzy" i jakby co to trochę "poeksperymentować"
A jakie jest wasze zdanie? PS. Maksymalni "ciskam" "tylko" 70 kg.
Andrei [ killah beez ]
Ja szukam sobie gryfu 20 kg, najoptymalniejszy jak dla mnie :) Są też 15 kilowe. Walnij sobie kilka talerzy i jechaj
wolfen3741 [ Herr Oberst ]
Tak jak mówi Andrei 20 jest chyba najbardziej uniwersalna, do tego dokup ciężary 2x20 kg i 2x10 kg lub (co chyba będzie dla ciebie lepsze) 4x5 kg i jedziesz z koksem ;). Dorzuć do tego jeszcze hantelki, bo sama sztanga to chyba trochę za mało.
DeKoral [ Legionista ]
na sama lawke ze sztanga i obciazeniami wydasz tyle co na pare miesiecy silowni a efekty to 1/3 silowni i nikt mi nie wmowi ze tak ni jest bo cwiczylem w domu i costam bylo widac, poszedlem na silke i w 3 miesiace przytylem ponad 8kg i centymetry poszly ostro w gore....a do tego spruboj w domu cwiczyc nogi.....a smiesznie wyglada paker z chudymi nogami...uwierz...
_MyszooR_ [ Ass Kicker ]
Szykuj sobie gdziez 1000 zl na to wszystko , bo sprzet tak itani nie jest ,gryf w cenie jakos 150 zl , 2 x 10 kg to juz 140 zl 2 x \jakies 300zl wszystko jest drogie , moim zdaniem to lepiej szuakc na zlomie czesci , czasami sie trafiaja krazki i za maa cene mozna meic silke :) sam osobiscie nie ma szatangi , psoadiam tylko hantle i drazek , no ale cos jakos trzeba zyc :)