Michal0111 [ Legionista ]
Czas wakacji a zdrada?
Otóż ostatnio nurtuje i ciekawi mnie pewna rzecz, jak wygląda u was sprawa utrzymania wierności podczas wakacji i wakacyjnych wyjazdów, które obfitują w wiele dwuznacznych zdarzeń i propozycji.Pomimo, że sam jestem wierny( przynajmniej mam taką nadzieję że bede i nie chce tego zmieniać) z mojego doświadczenia ( może nie dosłownie mojego życia ale jednak poznanych osób na wakacjach) wynika, że przyzwolenie na zdradę i niewierność jest b. duże.
Co Wy sądzicie o tym?
poligon [ Centurion ]
hm...moja wyjechala tydzien temu i musze czekac jeszcze tydzien, ale jak chce sie do kogos przytulic [tylko przytulic] to sie widuje z moja przyjaciulka... obie dziewczyny wiedza o sobie na wzajem mozliwie tyle ile tylko zdolam powiedziec, a ze z obiema romawiam bardzo duzo to wiedza o osbie tyle, iel ja sam wiem... moja dziewczyna nie ma nic przeciwko moim kontaktom z innymi dziewczynami, poniewaz wie, ze zbyt daleko bym sie nie posunal...
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
z mojego doświadczenia ( może nie dosłownie mojego życia ale jednak poznanych osób na wakacjach) wynika, że przyzwolenie na zdradę i niewierność jest b. duże.
Znaczy się, że romanse wakacyje mają większy zakres tolerancji? Nie wiem, jak u innych, u mnie żadnego przyzwolenia nie ma i nie będzie.
Ward [ Generaďż˝ ]
by nie traktować przedmiotowo kobiet jakoś oględnie to napiszę
bo takie powiedzenie jest o pieskach (wersja lite) :
jak pani azorowa nie chce - to pan azor nie dostanie
problem w tym że na każdą atrakcyjną dziewczynę czycha latem setka pulapek i pokus
- więc marna nadzieja że ona zawsze ''nie chce'' - wokoło pełno jest tandetnych podrywaczy prawiących płytkie teksty i proponujących drinka - wniosek :
NIE ROZSTAWAĆ SIĘ na wszelki wypadek - a poza tym , co to a wakacje nez ukochanej połowy :->
Ward [ Generaďż˝ ]
bez
a nie nez ;->
Michal0111 [ Legionista ]
Ward <--- No tak się właśnie składa, że wczoraj wyjechała... i pomimo, że mówi mi, że mnie napewno, nie zdradzi nie wiem sam co o tym myśleć, bo jak już napisałem z własnego doświadczenia wiem, że wiele ludzi( nawet raczej wiernych) potrafi zdradzic, szczególnie w czasie wakacji. No ale chyba muszę zaufać bo nic innego mi nie pozostaje..
M-Hunter [ The Jester Race ]
Nie mam takich problemów...
Chacal [ ? ]
ja myslałem że związki opierają się na wzajemnym zaufaniu...
a może jestem staroświecki ?
Eldorrado [ Pretorianin ]
Codziennie musisz sprawdzac przed lustrem czy ci juz wyrosly rogi :P
Ward [ Generaďż˝ ]
Michal0111 - z nami możesz byś szczery ;->
napisz wprost że sądzisz tak nie tylko po innych ale i po sobie , nic w tym wstydliwego
jesteśmy ''tylko'' facetami - choć od spoglądania na ładne nogi do zdrady jeszcze daleko to ze świeczką szukać kogoś kto nie zreka na taki ładny widok i nie myśli :
''aaach jakie zgrabne nogi, jaka ładna (choć nie moja) dziewczyna '' ;->
Chacal - nie nie jesteś staroświecki
ale teoria to jedno a praktyka to drugie -ale jeśli jesteś idealistą to doceniam to
Sharky [ Generaďż˝ ]
Michal0111 --> Moze nie przyzwolenie, ale w wakacje liczba pokus i roznych wygadanych typkow smalacych cholewki do dziewczyn bez faceta u boku, znacznie wzrasta. I z doswiadczenia (niestety) wiem ze puszczenie wolno na dluzej swojej polowki moze miec niemile konsekwencje... Ale nie martw sie, jesli tylko do tej pory dobrze sie uklada miedzy wami to bedzie OK :)
Lipton [ 101st Airborne ]
Ward --> Masz rację:) Trzeba to tylko robić na tyle dyskretnie, żeby dziewczynie z którą jesteś nie zrobiło się przykro. Bo w gruncie rzeczy, kobiety nie chcą żebyś był z nimi tylko dlatego, że Ci się podoba i jest śliczna, ale spróbuj powiedzieć, że inna dziewczyna ma śliczne nogi:D Wtedy ta ich cała teoria bierze w łeb:P
Moim zdaniem nie ma pojęcia zdrady w wakacje i zdrady nie w wakacje. Zdrada to zdrada, coś najgorszego co można zrobić osobie która nas kocha i którą rzekomo też kochamy. Jeżeli ktoś zdradza to znaczy, że w związku źle się czuje, albo po prostu nie kocha tej drugiej osoby.
Michal0111 [ Legionista ]
Sharky---> Dobrze ujełeś ten problem wakacyjnych przygód ;-). Dzięki za słowa otuchy.
Gonsiur [ Angel of Death ]
Oj częstoi sie zdradza
kami [ malutkie maleństwo ]
Dlaczego znow wszyscy tylko na dziewczyny sie uwzieli. Statystycznie wiecej facetow zdradza, wiec lepiej sie martw o siebie.
kato [ Konsul ]
...gdy maż w delegacji ...nie zdrada...
gdy jesteś na wakacjach tez nie zdrada...
szam czubeczek ...też nie zdrada oczywiście....
po koleżeńsku nie zdrada...po pijanemu nie zdrada....bo to sie człowiek nie kontroluje..no a jak brac odpowiedzialnośc jak sie nie wie co sie robi.....
itd itp......wiec ogólnie wszystko to nie zdrada......
przeczyszczony-bartek [ Centurion ]
Jestem wolnym strzelcem - a wakacje to rzeczywiście "sprzyjające okoliczności", co nie zmienia faktu, że jeśli sobie wzajemnie nie ufacie darujcie tak wielkie słowo jak "związek", bo to tylko marna imitacja. Co to jest przyzwolenie na zdradę i niewierność?!
SULIK [ olewam zasady ]
jedz z nia :)
proste rozwiazanie :]
Mazio [ Mr.Offtopic ]
w wakacje to nie zdrada
zresztą - kato widzę już to napisał ;)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-07-21 14:52:27]
rxb [ Konsul ]
jestem wierny jednej kobiecie od 3,5 roku ale w ostatni weekend od zdrady uratowało mnie jedynie to, że nawaliłem się jak worek - a bylo juz naprawde grubo... :)
Michal0111 [ Legionista ]
Kami<--- statystyki czesto kłamią. Aha i mam jeszcze do Ciebie pyt: jeżeli tak wielu facetów, w stosunku do kobiet, zdradza dziewczyny to z kim oni je zdradzają jeżeli kobiety są tak wierne...
Arcy Hp [ Pan i Władca ]
To prawda ze "szansa" na zdrade jest b. duża ale moja dziewczyna jest Bardzo Wierna i mam do niej pełne zaufanie :) Zalotnicy nie mają żadnych szans u niej więc ja moge spać spokojnie . Ja natomiast sam nie wiem , może .... a może nie ? :) Po koloni sie przekonam .
Raziel [ Action Boy ]
Kato, Mazio itp itd --> serdecznie pozdrawiam, założę się że jeszcze nie mieliście styczności z dziewczętami badź wasze relacje stoją na etapie noszenia ukochanej tornistra do szkoły.
A jeśli chodzi o moją opinię w tej kwesti, jest ona zależna od 2 punktów:
1. Zależy jak silny jest ten związek, jak sie jest w kimś wielce zakochanym i z odwzajemnością, to zdrada "nawet" w wakacje nie będzie brana pod uwagę.
2. Zależy również od typu człowieka, są ludzie którzy nawet pomimo mieszczenia się w punkcie 1 lubią sobie skoczyć "w bok" - są to zwykłe gnoje.
Jeśli chodzi o mnie to mialem maleńki dylemat tego typu w zeszłym roku. Wowczas jednak wystarczy zadać sobie pytanie czy warto sobie zaśmiecić sumienie na te pare tygodni bądź mniej? i odpowiedzieć.
kami [ malutkie maleństwo ]
Michal0111 --> z kobietami wolnymi:) rozumiem ze nie przyszlo ci to do glowy;>
A tak powaznie to ja sobie zdaje sprawe, ze kobiety tez nie sa swiete. Po prostu nie lubie jak ktos patrzy na ta sprawe tylko z jednego punktu widzenia.
iceland [ Pretorianin ]
Zdrada jest zdradą zawsze i wszedzie.I nie ma znaczenia czy to wakacje czy jakis inny czas.Jak dla mnie ona konczy wszystko...bez względu na miłośc do mojej kobiety po zdradzie z jej strony patrze na nia jak na zwykla s..ę-zero szacunku i zero miłosci.Proste -jak 2 razy2 jest cztery.
mar_tusia [ Chor��y ]
-->iceland --popieram
Moja druga połówka jest bardzo daleko i szczerze mówiąc bałam się, że tego nie wytrzymam, ale na szczcęście minął już miesiąc i... nic. Poprostu potwierził sie fakt, że to jest miłość!!!
kami [ malutkie maleństwo ]
mar_tusia --> wow! az miesiac! to juz na pewno milosc, zeby az miesiac wytrzymac! :>
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Raziel [Action Boy] Kato, Mazio itp itd --> serdecznie pozdrawiam, założę się że jeszcze nie mieliście styczności z dziewczętami badź wasze relacje stoją na etapie noszenia ukochanej tornistra do szkoły
wreszcie ktoś mnie rozszyfrował - gratuluję Raziel :))
walę niemca po kasku już 35 lat :D
kato [ Konsul ]
Raziel>>> Kato, Mazio itp itd --> serdecznie pozdrawiam, założę się że jeszcze nie mieliście styczności z dziewczętami badź wasze relacje stoją na etapie noszenia ukochanej tornistra do szkoły
hehehhehe ...sam komisarz Borewicz by tego lepiej nie wydedukował.....totalnie mnie prześwietliłeś......
coz dodać.....lecie bo ukochana z tornistrem czeka..;)
Beaverus [ Bounty Hunter ]
Ja czekam na moja połówke juz 2 tygodnie , i poczekam jeszcze miesiac ( jest u chrzestnej w USA ) , i nawet nie mam zamiaru zdradzac , a ni robi c zadnych wyskowkow, wole poczekac jak wroci , co sie wtedy bedzie działo :)
legrooch [ Legend ]
Ja czekam właśnie aż się spotkam z nią przed pracą. A wytrzymałem z nią 4 lata i jest jakoś dobrze.
Mazio ==> bo sobie rękę połamiesz! Może poczochraj lepiej mudżachedina....:)