GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Normandia - zasady

12.02.2002
15:23
smile
[1]

Tlaocetl [ Dowódca Aliantów-Gazala ]

Forum CM: Normandia - zasady

Chciałbym, żebyśmy podyskutowali także o zasadach które miałyby obowiązywać przy następnych WB. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pomysł, który skrystalizował się po przeczytaniu ostatniego AARa walki Pejotla z Bergerem.
Można spróbować powalczyć bardziej realnie jeśli chodzi o wyniszczenie oddziałów walką i uzupełnienia. Mój pomysł polega na tym, że włączając do walki jakąś dywizję GD (Głównodowodzący) przydzielałby bataliony generałom i określał zadania dla nich, a wiadomo że po jakimś czasie straty byłyby tak duże, że oddziały te wycofywano by z walki, a następnie całą dywizję przenoszono na tyły - wtedy w walki wchodziłaby następna dywizja itd. Można zrezygnować z zasady do 3 oddziałów jednej ze stron na 1 scenariusz - to GD w porozumieniu z sędzią dogadywaliby się jaka ilość oddziałów i jak atakują na danym odcinku. Oczywiście kluczowa jest rola sędziego, który opierając się na faktach hstorycznych i "realności" decydowałby jakie życzenia GD mają szansę się spełnić a jakie nie.
I nie sugerujcie się użytymi przeze mnie nazwami dywizja czy batalion, tak naprawdę mam na myśli konkretne scenariusze, gdzie często ścierały się zupełnie przypadkowe grupy oddziałów z różnych formacji obu stron, które akurat miały pecha znaleźć się w tym momencie w danym miejscu.

12.02.2002
15:38
[2]

Pejotl [ Senator ]

Tlaocetl -> pewnie niezupelnie odczytuje twoje intencje, ale IMHO dobrym krokiem w kierunku grywalnosci Wielkiej Bitwy byloby wlasnie wydluzenie starc z jednej bitwy do 2-3 na ture rozkazow. Cos w rodzaju mini operacji. Gdyby byl sedzia rozstrzygalby o wplywie jaki przelamanie czy straty czy inne czynniki maja na kazda ze stron i co dzieje sie dalej. Dodajac do tego fakt ze rzadko atakowano na calym froncie, a o powodzeniu bitwy decydowal wynik walki w jakims "schwerpunkcie" - mozna by dopracowac jakis system, ktory bylby szybszy (dla graczy). Rozkazy 1 raz na dobe a potem ciag 2-3-4 bitew, niekoniecznie tymi samymi silami, tylko z uzyciem rezerw obu stron. Na koniec dnia rozstrzygaloby sie nie tyle straty w pododdzialach co ogolne zmeczenie czy zuzycie (%) calej dywizji (w bitwie gracz bylby dowodca czolowych oddzialow tejze). Byloby to prostsze do policzenia, bo nie trzeba liczyc kazdego ludka.

12.02.2002
15:58
smile
[3]

Tlaocetl [ Dowódca Aliantów-Gazala ]

Pejotl - IMHO mamy na myśli mniej więcej to samo - najważniejsze jest tutaj zaangażowanie sędziego, który znając składy i rozkazy obu stron mógły decydować o przbiegu takich minioperacji - tego właśnie brakuje/owało? nam w WB1 - myślę, że Tom da radę, oczywiście jak upora się z remontem ;-)

12.02.2002
16:54
[4]

Tom11 [ Centurion ]

mam nadzieje ze w ciagu tygodnia dwoch bede juz mial spokoj. Jeszcze jedna dobra nowina to, to ze 28 lutego zakladam sobie chello z internetem. Ukladam teraz w arkuszu kalkulacyjnym ilosc ludzi i sprzetu dla obu stron. Jak narazie rozpisalem 716 DP i polowe 21 Dpanc oraz 3 DP brytyjska. Jesli ktos ma dokladne dane na temat rozstawienia poszczegolnych batalionow a nawet kompanii to niech śle na priva. Obstawilem sie paroma knizkami i wertuje je, nawet probowalem ciagnac wiadomosci z gry Most Pegaza pana Zalewskiego ale sporo tam głupot i omyłek typu 1 DPD zamiast 6DPD, kanadyjczycy ladujacy na plazy SWORD (chyba ze ja sie myle i paru autorow ksiazeczek) Co do Cocat to nie musi go miec dowodca, mozemy grac tak jak w WB. Wazny jest tez czas i predkosc poruszania sie oddzialow. Tak jak wczesniej ustalalismy na planszy beda osobne oddzialy artyleri i szatabow. Zastanawialem sie jeszcze nad problemem ostrzalu z okretow wojennych. Pamietajmy ze dla plazy GJS zostaly przydzielone 2 pancerniki 9-11 krazownikow kilka niszczycieli itd. W jednej z ksiazek opisana jest sytuacja gdy 8/736/716 dywizjy wraz z ukrainskim plutonem zostala zmieciona salwą okretową tuz przed ladowaniem. Druga sprawa to daleki ostrzal 88. Te dzialka skutecznie strzelaly do angielskich czolgow z 2-3 kilometrow, co z tym zrobic? Morale i wyszkolenie jednostek, jak traktowac mlodych chlopcow z 12 HJ czy ukraincow i niemcow, albo swieze oddzialy aliantow? Im dluzej sie w to zaglebialem tym wiecej pytan.

12.02.2002
17:44
[5]

RMATYSIAK [ Konsul ]

Proponuje duze mapy. Tma gdzie teren jest otwarty i maly dla miast i miasteczek. Dziki temu kazdy moglby zagrac. (trzeba pamietac ze im wieksza skala bitwy tym wiekszy plik). Popieram mini kampanie z tym tylko zeby jednak glownodowodzacy mogli wyslac swoje rezerwy podzczas ich trwania. (np mini kampania trwa 4 bitwy to dojscie posilkow zajelo by jedna bitwe) I jak sie zapatrujecie na licznie strat ? Poz RM.

12.02.2002
17:47
[6]

RMATYSIAK [ Konsul ]

, jak traktowac mlodych chlopcow z 12 HJ czy ukraincow i niemcow, albo swieze oddzialy aliantow JEsli nei brali udzialu w bitwach to jako zielonych z tym tylko ze zastanawialbym sie czy niemieckie rezerwy nie zrobic jako bardziej zielone (ze wzgledu na brak czasu na szkolenie) Poz RM

12.02.2002
21:28
[7]

RMATYSIAK [ Konsul ]

Zwoluje zgromadznei wszytkich generałow niemieckich na niedziele o 18.30 na chacie. Poz RM

13.02.2002
08:25
[8]

Pejotl [ Senator ]

Tom -> u von Lucka (dowodcy grupy bojowej z 21 DPanc) jest czarno na bialym napisane ze walczyl z Kanadyjczykami (dla przypomnienia kampfgruppe von Luck walczyla po wschodniej stronie Orne!). Wiec powinni byli ladowac na Sword.

13.02.2002
08:35
[9]

Pejotl [ Senator ]

Rmatysiak -> ale ci chlopcy z 12 HJ stawili niesamowity opor aliantom. IMHO Brytyjczycy nie powinni byc wycenianii wyzej jak Regular, z wyjatkiem spadochroniarzy i niektorych batalionow szkockich (aczkolwiek jest to trudne do wycenienia, generalnie brytyjczycy byli bardzo dobrze wyszkoleni, tylko glupio dowodzeni - np. marsz batalionu Black Watch pod ogniem przez 1 km pustego pola - przypomina sie "Gettysburg"). Trzeba by poszukac czy te dywizje walczyly wczesniej w Afryce/na Sycylii/we Włoszech Amerykanie to na poczatku powinni byc Green (z wyjatkiem 1 DP). A Niemcy to absolutna roznorodnosc - dywizje piechoty Green/Regular, dywizje pancerne - Veteran- Crack (bylbym ostrozny z dawaniem Elite)

13.02.2002
09:29
[10]

Tom11 [ Centurion ]

Pejotl--> Ci kanadyjczycy to pewnie byli z 6DPD. Był tam jeden batalion kanadyjski. Na plaży Sword jako pierwsza lądowała 185 brygada z 3 Dp brytyjskiej wraz z 13 batalionem 18 pułku Queen's Mary Own niedaleko Ouistreham. Kanadyjczycy wraz z 6 pułkiem pancernym lądowali na Juno w okolicach Courseulles. Sprawdzałem to kilka razy bo tu 3 i tu 3.

13.02.2002
10:25
[11]

Pejotl [ Senator ]

Tom -> dzieki. Tez sie dziwilem skad ci kanadyjczycy...

13.02.2002
10:28
[12]

Pejotl [ Senator ]

Tom -> mam gre V for Victory - Gold Juno Sword. Jak mi sie uda ja znalezc i zrzucic screeny z mapy to podesle.

13.02.2002
11:23
[13]

Tom11 [ Centurion ]

Moze ktoś ma plany punktów umocnionych (MW) na plaży Sword?

13.02.2002
11:42
[14]

Pejotl [ Senator ]

Tom -> nie wiem czy to dobry pomysl. Pamiec mnie zawodzi ale gdzies czytalem wypowiedz ktoregos z autorow CM ze specjalnie nie robili scenariuszy z plaz, bo byly to bardzo specyficzne walki i CM za bardzo sie do tego nie nadaje...

13.02.2002
13:41
smile
[15]

Łosiu [ Prefekt ]

Pejotl a kiedy mi podeślesz PBeM?? Co

13.02.2002
13:49
[16]

Pejotl [ Senator ]

Losiu -> a sprawdzasz poczte? (wczoraj przed 9 AM, na kki) i lepiej przejdzmy na priv zeby forum nie zasmiecac.

15.02.2002
00:40
smile
[17]

Tlaocetl [ Dowódca Aliantów-Gazala ]

Tom - > tak sobie myślę, że same plaze możemy sobie odpuścić, zacznijmy od momentu, kiedy plaże są już opanowane i alianci idą dalej

15.02.2002
14:08
smile
[18]

BULA [ Centurion ]

Nie zgadzam sie aby chlopcy z 12HJ mieli morale Green,bo chyba wszyscy juz czytali o tym jak Ci młodzi niemcy atakowali i bronili sie.Allianci byli w szoku widzac determinacje i upor z jakim walczyla 12 SS HJ.To Angole beda Green ,no oczywiscie oprocz tych walczacych wczesniej w Afryce.No i 6DpD tez nie moze byc chyba Green.

16.02.2002
10:03
[19]

RMATYSIAK [ Konsul ]

Zasady. Ustalamy wiec zasady z WB 1 z tym tylko ze proponuje nastepujace zmiany. Zeby walki byly minikampaniami o dlugosci 2-3 bitew. Na dzien skladaja sie dwie takie minikampanie a na noc jedna. Jednostki mozna przesuwac o jeden hex w ciagu bitwy (a nie minikampani) dziki temu bedzie mozna wzmocnic i uzupelnic walczece strony. Proponuje dac limit ilosci pocikow jakie posiadaja strony do konkretnych rodzajow artykeri wraz z uzupelnieniami tych stanow (czyli np mozna wystrzelic cala amunicje do pancernika w jedna bitwe ale potem juz nie bedzie strzelal ) Trzeba tez jakos obmyslec plan zaopatrywania jednostek w amunicje i paliwo oraz tworzenie umocnieni i stawiania min. Pozd RM

16.02.2002
15:03
smile
[20]

Tlaocetl [ Dowódca Aliantów-Gazala ]

dostałem właśnie składy wojsk do WB2 od Toma (oparte są na artykułach Pejotla) i mam trochę pytań do wszystkich: 1. Nic nie wiadomo o snajperach - ktoś się orientuje ilu ich było w plutonie/kompanii? 2. u brytyjczyków w pułku rozpoznawczym na 124 ludzi przypada 39 transporterów! trochę to chyba dziwne? no i jeszcze te 12 dział 6 funtowych? 3. na dywizję przypada tylko 6 spotterów 25 funtów - to całe wsparcie artylerii jaką dysponowała 185 Brygada 3 Dywizji Piechoty???

16.02.2002
17:09
[21]

Pejotl [ Senator ]

Tlao -> w oddziałach rozpoznawczych do transportera nie pakowano pelnej dryzyny tylko sekcje. Ze spotterami to zalezy jak Tom przeliczyl - jak dla mnie spotter=4 działa a nie bateria (ktora moze miec wiecej dzial). W jednej salwie w CM padaja 4 pociski.

17.02.2002
11:36
[22]

Tom11 [ Centurion ]

Co do umocnien to szukam planow punktow umocnionych w Normandii. Troche tego bylo i to nie tylko na plazach (np. Hillman). Jesli gracz niemicki dostanie bunkry i pola minowe na jakies pole to je rozstawia wedlug swojego upodobania, ale w nastepnych grach powinny one byc w tych samych miejscach. Ogolnie mysle ze na koniec bitwy powinienem dostawac pebema konczacego by móc obejrzeć pole walki i nanieść poprawki w ewentualnych następnych bitwach, ruinki itp. Myśle ze jesli jednostka będzie chciała się poruszyć w ciągu minikampani o 3 pola i nie natrafi na przeciwnika to powinna jechać.

17.02.2002
12:16
[23]

RMATYSIAK [ Konsul ]

I trzeba jeszcze jakosc rozwazyc zaopatrzenie zeby byl sens zachowany zdobywania drug miast i wezlow drogowcych. Oraz trzeba ograniczyc przescjei w tym samym czasie wiekszej grypy wojsk przez kwadrat w kturym np. sa lasy. Poz RM Ps Tom Tecelot moze sie spotkamy i umuwimy na chacie i obgadamy wszytkie zasady ? Ps 2 tom nie dostalem wojsk niemieckich.

18.02.2002
18:21
smile
[24]

Tlaocetl [ Dowódca Aliantów-Gazala ]

zacytuję odpowiedź Pana Grzegorza na moje pytanie odnośnie snajperów, zauważcie że wychodzi iż było ok. 10 snajperów w kompanii!!!!: Zalezy jaka armie mamy na mysli. Np w dywizji piechoty brytyjskiej(albo DP w 2 korpusie gen Andersa) na pluton piechoty przypadalo 2-4 snajperow. Ilosc snajperow zalezala od specyfiki danej jednostki, jednostki lekkiej piechoty(np jagdkomando), gorskie i spadochronowe mialy z regoly wiecej snajperow niz "standardowa" piechota. Pozdrawiam G

22.02.2002
11:20
[25]

adam [ Generaďż˝ ]

interesuje mnie jak chcecie się odniesc do rzeczywsitych stanow jednostek ktore brały udział w lądowaniu w Normandii, tak skrzętnie publikowanych w Kąciku Pejotl'a? Bo chyba nie wystawicie całej dywizji tylko zamiast np 3 pułków piechoty z dywizji - 3 bataliony.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.