Samoczynne resetowanie się komputera. :(

17.07.2004

21:33

[1]

Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]

Samoczynne resetowanie się komputera. :(

Komputer samoczynnie mi się resetuje :( Nie mam już żadnego pomysłu, co może być przyczyna. Może opiszę najpierw jak to wygląda:

Po uruchomieniu komputera, następuje seria kilkukrotnych resetow (Czsami nawet ok 50 razy). Kiedy już zaskoczy zaczyna się bootowanie ( w czasie bootowania kilka resetów), przechodzi do ładowania systemu operacyjnego. W czasie ładowania systemu kolejna porcja resetów. Kiedy już się loguję, zaraz po logowaniu się kolejne resety.. za którym razem udaje mi się dopiero zalogować. Ogólnie uruchomienia komputera zajmuje 45 minut!!

Jak próbowałem naprawić? Przyczyny doszukiwałem się w temperaturze.

- Ustawienia BIOS - bez efektu
- Wymiana pasty na procesorze - bez efektu
- Wymiana procesora - bez efektu (minimalna poprawa?)

Karta grafiki, napędy CD działają bez problemu. Posiadam procesory AMD Athlon XP (1.8 oraz 2.0), płyta ECS K7VT6A, GF2, Ram DDR.

Ktoś ma pomysł? :(

17.07.2004

21:34

[2]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

zasilacz

99%

jest za słaby

17.07.2004

21:37

[3]

Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]

Też tak myślałem. Odłączyłem podzespoły (Dysk + 2x CD)... Bez efektu. Poza tym, dawniej działało dobrze - nic nie dodawałem.

17.07.2004

23:00

[10]

Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]

Kość ramu mam tylko jedną. Wirus to to na pewno nie jest, chyba, że coś do BIOSa by się wgrało paskudnego... Pokombinuje jutro z zasilaczem jeszcze, ale nadal mam nadzieje, ze ktoś zna przyczyne :)

17.07.2004

23:14

[11]

Yarkabalka [ Pretorianin ]

mialem kiedys podobna przypadlosc, choc nie tej klasy. zanim sie w pelni uruchomil, raz czy 2 razy podczas setupu nastepowal restart. potem ta liczba restartow powoli sie zwiekszala. w moim wypadku pomogla wymiana plyty glownej.

18.07.2004

00:02

[14]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

to moze sie okazac banalne ale sprobuj zmienic kabel zasilania od hdd, mi tez sie resetowal sam okazalo sie ze kabel walniety jest
jak nie to odlacz wszystko i odpal kompa(ram procek i plyta glowna) jak nic to podlacz inny zasilacz ram procek (od qumpla) sprawdzaj az pojdzie

ps. jak to nie dysk to go nie podpinaj bo ci sie zje***

18.07.2004

09:58

[15]

Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]

Zmnieszyłem częstotliwość CPU z 133 na 100MHz i... działa.

Z tym, ze mam teraz mniejsza prędkość... czyżby to jednak wina zasilacza?

18.07.2004

10:51

[17]

mikmac [ Senator ]

Pada ci plyta glowna, a dokladnie kondensatory na niej. Mozna to naprawiac (100-150 zeta) ale raczej nie warto. IMHO zacznij sie rozgladac za nowa plyta.