GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Podajcie jaką największą głupotę odwaliliście w młodości! :D

17.07.2004
11:27
smile
[1]

Mentor12 [ Łowca Piersi ]

Podajcie jaką największą głupotę odwaliliście w młodości! :D

Podajcie jaką największą głupotę odwaliliście w młodości! Ja spuściłem wsypem kota sąsiada, to było niechcący

17.07.2004
11:28
[2]

blood [ Killing Is My Business ]

ja nie pamietam :P ale moj brat zrzucil kota z 3 pietra bo lezal w moim wozku :P

17.07.2004
11:29
smile
[3]

blood_x [ Skinhead oi! ]

Pogryzlem chomika na smierc :P

17.07.2004
11:32
smile
[4]

Van Gray [ Qu!kdeV ]

Ja ciągle jestem młody, pięk... No :D

Raz buchnąłem starym kluczyki do samochodu, wsiadłem i odpaliłem, a rodzice kiedy zobaczyli, że "jadę", zbiegli z 4. piętra i złapali samochód za zderzak :D Na szczęście sam zatrzymałem się... A miałem wtedy z 5 lat.

17.07.2004
11:36
[5]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

U kumpla na sylwestrze musiałem iść do klopa, ale tam była jego babcia (ona jest ślepa i chyba głucha, więc nie słyszała, jak pijemy i przeklinamy), więc wszedłem na parapet i dokonałem czynności fizjologicznej. Ciemno było i nikt nie widział, tylko, że chyba nie wszystko za okno poszło.

17.07.2004
11:37
[6]

Zapruder [ Testament ]

Ja zawsze lubiłem ogień :D :D . No więc zapaliłem sobie świeczkę, a od świeczki podlaił się jakiś koszyk i trochę książek na półce - ale była jazda :D . Ściany do malowania bo trochę się czarne zrobiły - ale dom ciągle stoi :d

17.07.2004
11:44
smile
[7]

Łowca Czarownic [ Konsul ]

Kiedys jako dziciak wspiałem się po drzewkach i chowałem w krzakach ;) Wtedy chyba biedny mały Łowca Czarownic leżał po upadku z drzewka w krzaczku i nikt go nie widział :) Z tego punktu widziałem całą ulicę+chodnik. Nagle jakaś babcia zatrzymuje sie kolo tego krzaku i myśli, że nikt jej nie widzi. Coś zaczeła do siebie jęczeć, że jej za ciepło i musi sobie rajstopy zdjąć. Co ona by zrobiła gdybym z tego krzaku nagle wyleciał? No więc siedziałem cicho ;D A chciałem uciekać 8| Może to nie jest jakoś smieszne ale sytuacja dla mnie głupia :/

17.07.2004
12:30
smile
[8]

Banananan [ Dezerter ]

1. Poparzyłem sobie dupę o znicz na cmentarzu... :D
2. Skakałem z drugiego piętra na górkę piasku (budowa bloku była). :P
3. Wiele, wiele innych hardcorowych akcji... :D

17.07.2004
12:31
smile
[9]

..KmP.. [ Designed by AI ]

geez, tyle ich jest, że wybrać tą największą to jest sztuka ;)

17.07.2004
12:41
[10]

SULIK [ olewam zasady ]

1. biegalem po dachu podczas przebudowy domu
2. skakalem z dachu na piasek - czasem na glebe (dach pierwszego pietra)
3. przeskakiwalem z drzewa na drzewo
4. wspinalem sie na skaly tylko po to zeby z nich wskoczyc na jakies drzewo
5. zrobilem sobie mieszanke termito podobna i podpalilem w pokoju w tyglu - tygiel pekl a mieszanka przepalila mi blat biorka na wylot - w jakies 20 sekund (ugasilem to dopiero na -podlodze)
6. zrobilismy z kumplem termit tylko mocniejszy niz tebn z biurka i podalilismy go - kumpel stracil brwi, a ja wzrok na kilka chwil
7. jezdzilem na rowerze po polnocy po cmentarzu
8. wspinalem sie podczas deszczu po pionowej skale bez zabezpieczen (jakeis 10 m)
9. jezdzilem riksza pod prad :)

ehh bylo tego troche :) ale mialem tyle wyadkow ze chyba mozg juz wiecej nie chce pameitac :]

17.07.2004
14:51
[11]

kamil210 [ Generaďż˝ ]

Heh..w sumie nie jestem stary :D

Niewiem co mam napisac,sporo tego było, ale niezapomne jak nalałem benzyny do tego rozpylacza do kwiatków i tępiłem mrówki :) było kilka większych detonacji i jedna na mojej koszuli :)

Kiedyś rowerem wracałem od kumpla i jakoś tak wyszło że wypadłem z drogi i rozbiłem się o transformator.

A ostatnio to zapomniałem że w garażu mam kanał otwarty :D

17.07.2004
14:55
smile
[12]

Viesiu [ vieśniak ]

Ja nic nie pamietam, ale za to moj kumpel jak jeszcze chodzilem do podst. pokazywal penisa w szatni szkolnej przed W-Fem i chodzil z wywalonym czlonkiem do szatni dziewczat :P

17.07.2004
15:02
[13]

Ptosio [ Legionista ]

No, ja w sumie jestem jeszcze młody :D
Z takich akcji przypominam sobie tylko jak miałem 5-7 lat i pojechałem na basen (na szczęście nie do swojego miasta :D)
Jako że naumiałem się nurkować to postanowiłem wykorzystać tą umiejętnośc i podplynelem do jakiejs dziewczyny (z 16-17 la) i zdelem jej gacie :D O dziwo nawet mnie nie wygonil z basenu z tego co pamietam :)

17.07.2004
20:21
[14]

Mentor12 [ Łowca Piersi ]


^UP^

17.07.2004
20:24
smile
[15]

>Luzer< [ Music Addict ]

Skakałem do dziury z wykopanymi rurami i ledwie co a bym wybiłbym sobie zęby kolanami

17.07.2004
20:28
[16]

zkuter [ Legionista ]


Nauczycielka pewnego razu bardzo mnie wkurzyła i powiedziałem do niej w obecności całej klasy "spierdalaj" wzywali rodziców :(

18.07.2004
12:04
smile
[17]

Trapez [ ND4SPD ]

Jak miałem z 7-8 lat to niedaleko naszego bloku jakieś wykopy były o w związku z tym spore górki i doły się potworzyły. Urządziliśmy sobie wtedy pełnowymiarową wojne podórko kontra podwórko. Oprócz utwrdzonej gliny bronią były też kamienie, więc pierwsze trafienie (potwierdzone donośnym beczeniem) zakończyło starcia a zwycięzcy musieli salwować się ucieczką gdyż nadciągało jakieś tajemnicze wsparcie pod kryptonimem "rodzice" :))

20.07.2004
13:14
[18]

Suhoj [ Fochmistrz ]

kiedyś jak jeszcze ursynów był w budowie a my jescze młodzi kumpel interesował się chemią... (dziury w biurku na porządku dziennym) lubił robić bomby (to może za dużo powiedziane ale były to porządne petary)

kiedyś na budowach były te drewniane kible (jak mówie dawno to było) z dziórą do której srasz, i tam właśnie wylądowała nasza petarda... jak ktoś grał w Fallouta 2 to niech sobie przypomni Modoc...

20.07.2004
13:29
smile
[19]

GROM Giwera [ Sołdat ]

a ja za lepka kupowalem petardy i wsadzalem do resorakow... podpalalem i rozpedzalem 2 resorowki i ze niby sie zdezaly i BUM :d

albo w wannie perfumami od mamy resoraki lałem i wanne.. zapalniczka+kawalek papierku.. podpala sie papierek, samochody puszcza z wanny (ze sciany.. wanna polokragla to jechaly dosc szybko) i puszcza sie podpalony papierek.. samochody trach w siebie na to papierek i perfumy od mamy plona w wannie :D (ale mialem radosci wtedy :)) takie prawdziwe kraksy samochodowe :P

a z jakies 1-2 lata temu (juz nie pamietam dokladnie :P) zrobilem sobie swiece dymna na bazie saletry i cukru... w wannie ja podpalilem i mialem zaraz szybko zgasic :D ale ogien byl duzy i jakos tak szybko wszystko sie dzialo ona syczala i chuczala i zanim odkrecilem kran i zgasilem.. spalilo sie pol klocka dosc sporego :P aa i jeszcze podczas gaszenia pelno dymu :D cala chalupa SZARA przez 2 godziny i waliło niemilosiernie :)

A moj brat gazem od zapalniczek ubrania psikal i podpalal to i udawal ze sie pali a potem gasil szybko :P

ale.. wiecie co, teraz wiele osob moze uznac ze robie jeszcze gorsze rzeczy niz za młodu :D wejdzcie na strone:
www.asg.pl i zobaczcie w co sie teraz bawie :>

20.07.2004
13:59
[20]

W_O_D_Z_U [ Makaveli ]

to u nas taka akcaj była . Typ mmiałe petarde korsarza i rzucił nią ( podpaloną ) przleciała nad głową jednego typa i koło drugiego wybuchła . ten co rzucił krzyczy do tego drugiego
- SŁYSZYSZ !!!!!!!!!!?????????????????
- CCCCCCCCCCCCOOOOOOOOOOOO
- SŁYSZYSZ ??????????????????
- słyszze
moówie wam jak to brzmiaało
albomy z kumpllami jackassy robimy a najlepsze było jak zrobiliśmy mieszanke ( benzyna szpirytus i takie różne płyny co się podpalają ba nawet oni nitrogliceryne skompinowali ) wlaliśmy do butelki szkllanej rozmiezaliśmy bez gliceryny wlaliśmy ją i rzucilliśmy daleko ( to było na budowi i na cemencie ) jak pierdolneło ( przepraszam za wyrażenie ) i jak uciekalośmy
albo na budowie w nocy łazimy uciekamy przed ochroniarzem i coś takiego ala james bond . biegniemy korytarzem na końcu dziura wścianie i wylota na zewnątrz za tym lina . rozbieg wysko wszyscy się złapali ( troche ważymy ) i tylko usłyszeliśmy trzask , luna się zerwała i już na dole na kupce piasku ( trzecie piętro )

20.07.2004
14:08
smile
[21]

merkav [ Aguś ]

Kiedys z bratem z osiedla na ktorym sie domki jednorodzinne budowalo "porzyczeliscmy" plyty styropianowe. Jak juz sie tego troche zebralu zbudowalismy lodke ale.... zatonela jak Titanic w dziewiczym rejsie :D Najlepsze ejsto to ze przez kilka metrow ladnie plynela, a zaczela tonac jak wplynelismy na glebsza wode :)

20.07.2004
15:11
smile
[22]

Misio-Jedi [ Legend ]

A ja jeszcze nie odwaliłem największej głupoty (ale przygotowuję się).

20.07.2004
15:45
smile
[23]

Chejron [ Rammstein and Tool ]

Hm...

1. Jechałem w nocy 17 kilometrów z jeziora w Jędrzejowicach do domu po jakiś wiochach z kumplem...
2. Wszedłem do lasu gdzie są sataniści i zobaczyłem za drzewem jakiegoś gołego faceta...od razu spier...niczyłem.
3. Skakałem w basenie "do tyłu" aż sie basen skończył i rąbnałem w krawędź...wypędizłem połowe basenu po troche krwi wleciało do akwenu...

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.