GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Shrek 2 - napisy

14.07.2004
18:11
smile
[1]

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]

Shrek 2 - napisy

Dostałem od Wujka z Hiszpani Shreka 2. Obecnie poszukuje do niego jakichkolwiek napisów (hiszpański u mnei nie stoi na za wysokim poziomie...) ale nie moge znaleźć.. szukam na wp i onecie - nic :(
Pomocy!!
Linki bardzo mile widziane :)

14.07.2004
18:13
smile
[2]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Tu:

14.07.2004
18:43
smile
[3]

eJay [ Gladiator ]


Szef Nazguli---------------->Czy ten wujek nie nazywa sie elmejrowarez???:D

14.07.2004
19:12
[4]

Kurdt [ Kocham Olkę ]


0:00:53:/Dawno temu w Bardzo Bardzo Odległym Królestwie.
0:00:58:/Król i królowa zostali pobłogosławieni|/narodzinami przepięknej córeczki.
0:01:02:/Wszyscy w Królestwie byli szczęśliwi.
0:01:06:/Aż zaszło słońce i okazało się,
0:01:09:/że ich córka padła ofiarą przerażającego uroku,
0:01:12:/który brał swe żniwo każdej nocy.
0:01:17:/Zdesperowani poszukali pomocy|/u matki chrzestnej, Wróżki,
0:01:21:/która zamknęła księżniczkę w odległej wieży,|/by czekała na pocałunek
0:01:25:/przystojnego Czarującego Księcia.
0:01:31:/To on odbył długą podróż|/przez przenikliwe zimno,
0:01:35:/i wymęczające gorąco.
0:01:37:/Podróżował wiele dni i wiele nocy.
0:01:39:/Ryzykując życie i żyjąc...
0:01:42:/...po to, by przybyć do zamku smoka.
0:01:49:/A był on najodważniejszym...
0:01:52:...i najprzystojniejszym mężem...
0:01:57:...we wszystkich krainach.
0:01:59:I przeznaczone mu było, iż jego pocałunek,
0:02:03:przełamie tragiczną klątwę.
0:02:07:/Samotnie, wspiął się do najgłębszej celi,
0:02:10:/w najwyższej wieży,
0:02:12:/wkroczył do komnat księżniczki,
0:02:14:/przeszedł przez pokój,|/by dotrzeć do jej peniuaru,
0:02:17:/odsłonił mgliste zasłony,
0:02:19:by znaleźć...
0:02:21:Czego?
0:02:22:Księżniczka... Fiona?
0:02:25:Nie!
0:02:26:Och, dzięki niebiosom.
0:02:28:A gdzie ona jest?
0:02:29:Jest w podróży poślubnej.
0:02:30:Podróż poślubna?
0:02:31:Z kim?
0:02:47:*So she said what's the problem baby*
0:02:50:*What's the problem I don't know*
0:02:52:*Well maybe I'm in love (love)*
0:02:54:*Think about it every time*
0:02:56:*I think about it*
0:02:57:*Can't stop thinking 'bout it*
0:02:59:*How much longer will it take to cure this*
0:03:02:*Just to cure it cause I can't ignore it*|*if it's love (love)*
0:03:06:*Makes me wanna turn around and face me*|*but I don't know nothing 'bout love*
0:03:12:*Come on, come on*
0:03:14:*Turn a little faster*
0:03:16:*Come on, come on*
0:03:17:*The world will follow after*
0:03:19:*Come on, come on*
0:03:21:*Cause everybody's after love*
0:03:30:*So I said I'm a snowball running*
0:03:34:*Running down into the spring*|*that's coming all this love*
0:03:38:*Melting under blue skies*
0:03:39:*Belting out sunlight*
0:03:41:*Shimmering love*
0:03:43:*Well baby I surrender*
0:03:45:*To the strawberry ice cream*
0:03:47:*Never ever end of all this love*
0:03:50:*Well I didn't mean to do it*
0:03:52:*But there's no escaping your love*
0:03:56:*These lines of lightning*
0:03:58:*Mean we're never alone, *
0:04:00:*Never alone, no, no*
0:04:03:*Come on, come on*
0:04:04:*Jump a little higher*
0:04:06:*Come on, come on*
0:04:08:*If you feel a little lighter*
0:04:10:*Come on, come on*
0:04:11:*We were once*
0:04:12:*Upon a time in love*
0:04:19:*We're accidentally in love*
0:04:23:*Accidentally in love*
0:04:38:*Accidentally in love*
0:04:40:*Accidentally*
0:04:42:*I'm In Love, I'm in Love, *
0:04:43:*I'm in Love, I'm in Love, *
0:04:47:*Accidentally in love*
0:04:51:*I'm in love*
0:04:56:Jak dobrze być w domu...
0:05:01:Tylko ty i ja...
0:05:06:"... orłaaaa... cieeeeń..."
0:05:10:Ośle?
0:05:11:Shrek! Fiona!
0:05:13:Gdzie was wywiało na tak długo?
0:05:15:Dawaj buziaka Shrek, ty stary ogierze.
0:05:18:Proszę, proszę, pani Shrekowa...
0:05:20:Może leciutkie szur szur pod bródką?
0:05:22:Ośle, co ty tu robisz?
0:05:24:Opiekowałem się tylko twoim miłosnym gniazdkiem.
0:05:26:A, masz na myśli...|przeglądanie mojej poczty?
0:05:29:I podlewanie kwiatków.
0:05:31:Tak, i karmienie rybki.
0:05:32:Ja nie mam żadnej rybki.
0:05:34:Już masz.
0:05:34:Tą nazwałem Shrek, a tą druga Fiona.
0:05:37:Ten Shrek, to niegrzeczny diabełek.
0:05:39:O kurcze, jak ten czas leci...
0:05:41:Więc pewnie już będziesz się zbierał?
0:05:42:Chwilunia,|nie powiecie mi jak wam podróż minęła?
0:05:44:A może zagramy w szarady?
0:05:47:Właściwie Osiołku, czy nie powinieneś|wracać do domu, do Smoczycy?
0:05:51:A tak... to...
0:05:53:Sam nie wiem,|zrobiła się ostatnio humorzasta.
0:05:57:Więc pomyślałem,|że się do was wprowadzę.
0:05:58:Wiesz, że zawsze się|cieszymy na twój widok, Osiołku.
0:06:01:Ale Fiona i ja jesteśmy teraz małżeństwem.
0:06:04:Potrzebujemy trochę czasu...|no wiesz, żeby być razem.
0:06:10:Tylko dla siebie.
0:06:13:Sami.
0:06:14:Nic nie mówcie,|nie musicie się o nic martwić.
0:06:17:Zawsze z wami będę, by przypilnować,|by nikt was nie niepokoił.
0:06:20:- Ośle?|- Tak złotko?
0:06:22:Ty mnie niepokoisz.
0:06:24:No dobrze... w porząsiu...
0:06:27:To w takim razie...
0:06:28:Ja i Pinokio mieliśmy wybrać|się na ryby, wiec tak czy siak...
0:06:31:Może zobaczymy się|na grillu w niedzielę, czy coś...
0:06:38:Nic mu nie będzie.
0:06:40:To gdzie żeśmy skończyli?
0:06:44:Chyba już pamiętam.
0:06:48:Ośle!
0:06:50:Wiem, wiem, saaami!|Już idę, już idę.
0:06:53:Ale co mam powiedzieć chłopakom?
0:07:07:Wystarczy, Regine!
0:07:12:Najdroższa księżniczko Fiono.
0:07:14:Jesteś oficjalnie wezwana do|Bardzo Bardzo Odległego Królestwa,
0:07:19:na królewski bal,
0:07:20:wydany z okazji uczczenia twojego małżeństwa.
0:07:23:Podczas którego Król przekaże|swoje królewskie błogosławieństwo,
0:07:27:tobie i twojemu...
0:07:31:...Czarującemu Księciu.
0:07:33:Z wyrazami miłości,Król i Królowa| Bardzo Bardzo Odległego Królestwa.
0:07:37:Czyli: mama i tato.
0:07:40:Mama i tato?
0:07:41:Czarujący Książę?
0:07:43:Królewski Bal?|Mogę jechać?
0:07:45:My nie jedziemy.
0:07:46:- Co?|- Co?
0:07:47:To znaczy, nie uważasz,|że mogą się nieco...
0:07:50:...zszokować jak zobaczą ciebie,
0:07:52:- w takim stanie?|- No cóż...
0:07:53:To może być małą niespodzianką.
0:07:56:Ale to są moi rodzice, Shrek.
0:07:57:Kochają mnie.
0:07:59:I nie martw się, ciebie też pokochają.
0:08:01:Taa, jasne.
0:08:02:Jakoś nie wydaje mi się bym był|mile widziany w klubie golfowym.
0:08:05:Daj spokój, oni tacy nie są.
0:08:07:Więc jak wyjaśnisz Sierżanta Pampalona|jego zespół Szykownych Getrowców?
0:08:10:Daj spokój!
0:08:12:Mógłbyś choć dać im szansę.
0:08:14:I co będziemy robić?|Zakupy razem w Tesco?
0:08:16:Nie!
0:08:17:Oni chcą tylko przekazać|ci swoje błogosławieństwo.
0:08:20:Świetnie.
0:08:21:To teraz potrzebuję ich błogosławieństwa?
0:08:23:Jeśli chcesz być częścią tej rodziny, to tak.
0:08:26:A kto powiedział,|że chcę być częścią tej rodziny?
0:08:28:Ty!|Na przykład poślubiając mnie.
0:08:31:Więc takie to ma dla ciebie znaczenie?
0:08:34:Więc to tak?
0:08:35:Nie pojedziesz?
0:08:36:Zaufaj mi, to jest zły pomysł.
0:08:39:Nigdzie nie jedziemy|i to moje ostatnie słowo.
0:08:44:No chodź Shrek, nie chcemy ugrzęznąć w korku!
0:08:49:Nie martw się, zajmiemy się wszystkim.
0:08:53:Zaczekajcie na mnie.
0:09:02:W porząsiu! Ruszamy!
0:09:03:*Move 'em on (Head 'em up)*
0:09:04:*Head 'em up (Move 'em up)*
0:09:05:*Move 'em on (Head 'em up)*|*Rawhide! *
0:09:08:*Move 'em on (Head 'em up)*
0:09:09:*Head 'em up (Move 'em up)*
0:09:10:*Move 'em on (Head 'em up)*|*Rawhide! *
0:09:11:*Head 'em up (Move 'em up)*
0:09:13:*Head 'em up, Head 'em up (Move 'em up)*|*Rawhide! *
0:09:16:*Knock 'em down, Cut 'em out(Make 'em tear)*
0:09:18:*Meet the mama *|*Rawhide! *
0:09:25:ODLEGŁE KRÓLESTWO|700 MIL
0:09:28:- Już jesteśmy na miejscu?|- Nie.
0:09:34:- Już jesteśmy na miejscu?|- Jeszcze nie.
0:09:38:ODLEGŁE KRÓLESTWO|200 MIL
0:09:40:Juhu?|Czy już jesteśmy na miejscu?
0:09:41:Nie.
0:09:43:- Już jesteśmy?|- Nie.
0:09:45:- Czy to już?!|- Tak.
0:09:47:- Na serio?|- Nie!
0:09:49:- Już jesteśmy na miejscu?|- Nie!
0:09:50:- Czy już jesteśmy?|- Nie, nie jesteśmy!
0:09:52:- Czy już jesteśmy?|- Nie!
0:09:56:- Czy to już?|- Czy to już?
0:09:57:- To nie jest śmieszne.|- To nie śmieszne.
0:09:59:- To bardzo niedojrzałe.|- To jest niedojrzałe
0:10:02:- Dlatego nikt nie lubi ogrów.|- Dlatego nikt nie lubi osłów.
0:10:04:- Przegrałeś.|- Przegrałeś.
0:10:05:Ja się już nie będę odzywał!
0:10:07:W końcu!
0:10:09:To już trwa wieczność Shrek,|a wcale się nie zbliżamy.
0:10:12:Bardzo Bardzo Odległe Królestwo,| kumasz?
0:10:17:Tam właśnie jedziemy.
0:10:19:Bardzo, bardzo odległe...
0:10:22:No dobra, już dobra.|Kumam.
0:10:25:Jestem po prostu potwornie znużony.
0:10:26:Cóż...|to znajdź jakiś sposób by się zabawić!
0:10:52:Przez pięć minut...
0:10:54:Mógłbyś nie być sobą?
0:10:56:Przez pięć minut!?
0:11:06:Czy już jesteśmy na miejscu?
0:11:08:Tak.
0:11:09:W końcu!
0:11:17:WITAJCIE W ODLEGŁEJ KRAINIE
0:11:23:No, no...
0:11:26:Będziemy sączyć szampana i opychać się kawiorem!
0:11:30:Patrzcie na tą grubą babę!
0:11:34:/MEDIAMARKT|Powinni tego zabronić!
0:11:42:To zdecydowanie nie jest bagno...
0:12:09:Cześć laski!|Czekacie na paradę, co?
0:12:11:Tak, popracuj nad tym kapeluszem!
0:12:14:BARBIE RASZPUNKA
0:12:21:Basen...
0:12:22:KOPCIUSZEK
0:12:58:Długo oczekiwany powrót pięknej księżniczki Fiony,
0:13:03:i jej nowego męża!
0:13:07:No cóż...
0:13:08:To jest to.
0:13:09:- To jest to.|- To jest to.
0:13:11:To jest to...
0:13:35:Wiecie co...|wy idźcie, ja zaparkuję wóz.
0:13:41:Więc?
0:13:44:Nadal uważasz, że to jest dobry pomysł?
0:13:47:Oczywiście.
0:13:48:Popatrz, mama i tato wyglądają|na szczęśliwych, że nas widzą.
0:13:51:- Kim oni są do diaska?|- Myślę, że to nasza mała dziewczynka.
0:13:56:To nie jest małe,|to jest poważnie duży problem.
0:13:59:Czyż ona nie powinna pocałować|Czarującego Księcia i przełamać tym zaklęcie?
0:14:02:Może i ten nie jest Czarującym Księciem,|ale wyglądają...
0:14:06:...szczęśliwie?
0:14:07:Przybyliśmy, zobaczyliśmy ich.
0:14:09:A teraz wracajmy, zanim podpalą pochodnie.
0:14:12:- To są moi rodzice!|- Halo? Oni cię zamknęli w wieży!
0:14:16:- To było dla mojego...|- Dobra matko! Mamy teraz szansę.
0:14:18:Wracajmy do środka i udawajmy,|że nie ma nas w domu.
0:14:20:Harold! Musimy być...
0:14:22:...szybko! Oni nie patrzą,|możemy zwiać.
0:14:24:Shrek!|Przestań!
0:14:26:- Wszystko się ułoży jak...|- Katastrofa! Nie ma mowy, żeby...
0:14:29:- ... uda ci się to zrobić.|- Ala ja naprawdę....
0:14:31:- Naprawdę...|- Naprawdę?
0:14:32:- Nie..|- Chcę...|- Być...
0:14:38:Mamo! Tato!
0:14:42:Chcę, byście poznali mojego męża.
0:14:44:Shreka.
0:14:48:No więc...
0:14:50:...od razu widać, po kim|Fiona odziedziczyła urodę.
0:15:32:Przepraszam.
0:15:34:Zawsze powtarzam,|że z dwojga złego lepiej tą stroną.
0:15:40:To dobre...
0:15:43:Najwyraźniej nie.
0:15:44:Jak to nie ma mnie na liście?
0:15:45:Nie mów, że nie wiesz kim jestem?
0:15:48:Siemanko!|Co tam słychać ludziska?
0:15:50:Dzięki, że czekaliście.
0:15:51:- Co się złaziłem, żeby was zaleźć...|- Nie!
0:15:53:Niedobry osioł, niedobry!|Na ziemię!
0:15:55:Nie, nie, tato!|Wszystko w porządku.
0:15:57:On jest z nami.
0:15:58:- On pomógł ocalić mnie przed smokiem.|- Się wie.
0:16:01:To ja, szlachetny rumak.
0:16:02:Hej, kelner,|może kolejeczkę dla rumaka?
0:16:04:O kurcze...
0:16:08:- Shrek?|- Tak?
0:16:10:A!|Przepraszam.
0:16:11:Wyśmienita zupa, pani królowo.
0:16:15:Nie, nie... kochanie...
0:16:21:Więc, Fiono...
0:16:23:Opowiedz nam gdzie mieszkasz.
0:16:25:No cóż...
0:16:27:...Shrek posiada swoją ziemię.
0:16:30:- Prawda kochanie?|- A tak.
0:16:32:Znajduje się w Zaczarowanym Lesie.
0:16:36:Który jest pełen wiewiórki i...
0:16:38:...i uroczych małych kaczuszek i...
0:16:40:Co?|Chyba nie mówisz o bagnie?
0:16:43:Ośle!
0:16:44:Ogr z bagna.
0:16:46:Cóż za oryginał...
0:16:48:Podejrzewam, że to będzie|przyzwoite miejsce na wychowanie dzieci?
0:17:01:Chyba jeszcze nie pora,|żeby o tym mówić, prawda?
0:17:04:W rzeczy samej.
0:17:05:- Nie przy jedzeniu...|- Harold!
0:17:07:- A co to niby miało znaczyć?|- Tato!
0:17:09:Już dobrze?
0:17:10:Dla takich jak on, to nie.
0:17:12:Takich jak ja?
0:17:14:Muszę iść na stronę...
0:17:15:Obiad podano.
0:17:17:Nie ważne, mogę potrzymać.
0:17:25:- Smacznego.|- O, meksykańskie żarcie.
0:17:27:- Moje ulubione!|- No, to nie módlmy się nad jedzeniem,
0:17:31:- proszę się częstować.|- Nie mam nic przeciwko, Lilian.
0:17:33:Więc, zakładam,
0:17:34:że jakiekolwiek dzieci|pochodzące od ciebie, będą...
0:17:37:Ogrami!
0:17:38:Tak!
0:17:39:Przecież nie ma w tym nic złego.
0:17:41:Prawda Harold?
0:17:42:Ależ nie, skądże!
0:17:44:Zakładając,|że się nie pokazuje z nimi publicznie.
0:17:48:Tato!
0:17:48:Tak, zawsze lepsze jest|zamykanie swoich dzieci w wieżach.
0:17:53:Shrek, proszę.
0:17:54:Zrobiłem to, bo ją kocham.
0:17:57:I zamknąłeś ją w strzeżonym przez smoka zamku?
0:17:59:Nie zrozumiesz tego, nie jesteś jej ojcem!
0:18:07:Tak miło jak rodzina|spotyka się przy wspólnym obiedzie...
0:18:15:- Harold!|- Shrek!
0:18:16:- Fiona!|- Fiona!
0:18:17:Mamo?
0:18:18:- Harold!|- Osioł!
0:19:23:*Za jedną łezkę, jaką ci ubywa*
0:19:27:*z lekarstwem wróżka rychło przybywa. *
0:19:32:*Wiem czego zielona księżniczka potrzebuje, *
0:19:36:*gdyż żyć w szczęściu i miłości próbuje. *
0:19:43:O, moja droga.
0:19:45:Spójrz no tylko na siebie...
0:19:46:Jesteś...
0:19:48:...dorosła.
0:19:51:Kim jesteś?
0:19:52:O słodki Boże.
0:19:54:Jestem twoją matką chrzestną Wróżką.
0:19:56:Mam Wróżkę, za matkę chrzestną?
0:19:59:Nie martw się, jestem tu,|by to wszystko naprawić.
0:20:03:*Wystarczy, jeden ruch...|mej różdżki magicznej, *
0:20:08:*a twe problemy będą w nicości wiecznej. *
0:20:10:*Jednym ruchem mej ręki,|opłyniesz w dostatki, *
0:20:15:*najpiękniejszą suknię mieć będziesz|i wszystkie dodatki. *
0:20:17:*Satynowe pantofelki i jedwabne rajstopy, *
0:20:20:*pomogą rychło przegnać złośliwe kłopoty. *
0:20:22:*A twoje meble i stara drewniana komoda*
0:20:24:*wyjaśnią ci dokładnie co znaczy dziś moda! *
0:20:27:*Uczynię cię wytworną i piękną panią, *
0:20:29:*za którą książęta się będą uganiać. *
0:20:31:*Będą pisać twe imię w męskiej toalecie. *
0:20:33:*"Kto jest najpiekniejszy?|Przecież dobrze wiecie!"*
0:20:35:*Karoca twa będzie stylowa i szybka, *
0:20:37:*a w szoferce już masz seksownego chłopka! *
0:20:39:*Wszystkie problemy i stara powłoka, *
0:20:42:*znikną na raz w mgnieniu twego oka. *
0:20:46:*Uczynimy wszystko,|by spojrzał na cię Książę, *
0:20:50:*szminka, tusz, róż|i mnóstwo pięknych wstążek. *
0:20:52:*Może trafi się Książę,|co ma seksy tyłeczek, *
0:20:53:*i będzie dla ciebie miły jak koteczek. *
0:20:56:*Poczujesz się jak byś w chmurach lewitowała, *
0:20:58:*gdy księcia pięknego u boku będziesz miała! *
0:20:59:*Nie martw się,|niech uśmiech na ustach zagości, *
0:21:01:*Już nigdy nie zabraknie ci wielkiej miłości! *
0:21:08:Stop!
0:21:12:Dziękuję bardzo, matko chrzestna.
0:21:15:Ale, ja naprawdę tego nie potrzebuję.
0:21:24:Fiona? Fiona?
0:21:30:O, ty masz szczeniaczka!
0:21:31:Ja w swoim pokoju miałem tylko szampon.
0:21:35:Matko chrzestna...
0:21:36:...meble...
0:21:38:Chcę, byście poznali mojego męża.
0:21:40:- Shreka.|- Męża?
0:21:41:Co takiego?
0:21:42:Kiedy to się stało?
0:21:44:To Shrek mnie ocalił.
0:21:46:Ale to się nie zgadza.
0:21:47:O świetnie, następni krewni!
0:21:50:Ona stara się pomóc.
0:21:51:To świetnie, pomoże w pakowaniu.
0:21:53:Weź płaszcz kochanie, wyjeżdżamy.
0:21:55:- Co?|- Wyjeżdżamy?
0:21:56:Ja nie chcę wyjeżdżać.
0:21:56:A kiedy o tym zdecydowałeś?
0:21:58:Tuż po przyjeździe.
0:22:00:Przepraszam...
0:22:01:Nie, nie, nic się nie stało.
0:22:03:I tak już miałam wychodzić.
0:22:04:Ale pamiętaj kochanie,|jakbyś mnie kiedykolwiek potrzebowała...
0:22:08:Szczęście jest o rzut łzy od ciebie.
0:22:11:Dzięki, ale mamy całe|szczęście, jakiego nam trzeba.
0:22:13:Szczęśliwy! Szczęśliwy! Szczęśliwy!
0:22:15:Właśnie widzę...
0:22:18:Ruszamy, Kyle.
0:22:22:Nieźle, Shrek.
0:22:24:Co? Mówiłem ci,|że przyjazd tutaj to zły pomysł.
0:22:26:Mogłeś choć spróbować dogadać się z moim ojcem.
0:22:29:Wiesz co, jakoś nie spodziewam się,|że dostałbym błogosławieństwo tatusia,
0:22:32:nawet jakbym go chciał.
0:22:33:Nie uważasz, że miło by było,|gdyby ktoś spytał, czego ja chcę?
0:22:38:Jasne.
0:22:39:Chcesz bym się za ciebie spakował?
0:22:41:Jesteś niemożliwy!
0:22:43:Zachowujesz się jak...
0:22:45:No dalej, powiedz to!
0:22:47:- Jak ogr!|- To mam dla ciebie nowe wieści!
0:22:50:Czy się to podoba twoim rodzicom,|czy nie, ja jestem ogrem!
0:23:00:I zgadnij co, księżniczko?
0:23:02:To się już nie zmieni.
0:23:09:Ja się dla ciebie zmieniłam, Shrek.
0:23:12:Pomyśl o tym.
0:23:15:Gładko poszło, Shrek.|"Jestem ogrem!"
0:23:45:- Wiedziałem, że do tego dojdzie.|- I powinieneś.
0:23:48:- Sam to zacząłeś.|- Ledwie mogę w to uwierzyć, Lilian.
0:23:51:Naprawdę.
0:23:52:To on jest ogrem, nie ja.
0:23:53:Myślę Harold,|że bierzesz to zbyt do siebie.
0:23:56:To jest wybór Fiony.
0:23:58:Tak, ale ona miała wybrać Księcia,|jakigo myśmy dla niej znaleźli.
0:24:02:Spodziewasz się,|że dam błogosławieństwo tej...
0:24:05:...tej istocie?
0:24:06:Fiona tak zrobiła.
0:24:08:I nigdy nie wybaczy ci,|jeśli ty tego też nie zrobisz.
0:24:11:Nie chcę znów stracić naszej córki, Harold.
0:24:15:Zachowujesz się jakby miłość|była rzeczą przewidywalną.
0:24:18:Nie pamiętasz jak my byliśmy młodzi i...
0:24:21:...spacerowaliśmy przy stawku liliowym...
0:24:24:- ... wszystko kwitło...|- Nasz pierwszy pocałunek...
0:24:27:To nie to samo!
0:24:29:Chyba nie zdajesz sobie sprawy,|że nasza córka poślubiła potwora!
0:24:33:- Przestań daramtyzować.|- Świetnie.
0:24:36:Świetnie, nie ma nic w tym złego.|Po prostu wspaniale.
0:24:40:Już chyba gorzej być nie może!
0:24:42:Witaj Harold.
0:24:44:- Co się stało?|- Nic takiego. Zupełnie.
0:24:45:Tylko mój stary uraz kolana się odezwał.
0:24:50:Poprzeciągam się tu nieco.
0:24:53:Lepiej wsiadaj, musimy porozmawiać.
0:24:55:Właściwie to, matko chrzestna...|już się kładłem...
0:24:59:Już wziąłem pigułki.
0:25:00:Robię się po nich senny, więc...
0:25:03:Może przeprowadzimy to szybcikiem... co?
0:25:07:O, cześć.
0:25:11:Więc, co tam nowego?
0:25:13:Pamiętasz mojego syna?|Czarującego Księcia?
0:25:16:Czaruś?|Czy to ty?
0:25:18:Mój Boże, całe wieki minęły...|kiedy... kiedy...
0:25:22:...kiedy wróciłeś?
0:25:23:Właściwie to jakieś pięć minut temu.
0:25:26:Po tym jak zmagałem się z|wiatrami północy, palącymi pustyniami,
0:25:29:po tym jak wspiąłem się do|nagłębszej celi, w najwyższej wieży....
0:25:32:Mamusia się tym zajmie.
0:25:35:Zmagał się ze smagającymi|wiatrami i palącymi pustyniami!
0:25:39:Wspiął się do najdalszej cholernej celi|w najwyższej cholernej wieży!
0:25:42:I cóż tam znalazł?
0:25:44:Jakiegoś wszawego wilka,|wmawiającego mu, że jego księżniczka
0:25:48:już wyszła za mąż!
0:25:50:To nie była moja wina.
0:25:51:- Nie dotarł tam na czas.|- Zatrzymać karocę!
0:25:56:Harold.
0:25:59:Zmuszasz mnie do zrobienia czegoś,|czego naprawdę nie chcę robić.
0:26:04:Gdzie jesteśmy?
0:26:05:Witamy we Wróżkoburgerze.|Czy mogę przyjąć zamówienie?
0:26:08:Zrujnowałeś moja dietę!
0:26:11:Mam nadzieję, że jesteś zadowolony.
0:26:12:Dwa średnio wysmażone burgery, sos chilli...
0:26:16:Ja chcę "średniowieczny posiłek".
0:26:17:Tak, jeden "średniowieczny"|i Harold, co dla ciebie?
0:26:20:- Nie, dziękuję.|- Sałatka, coś z Taco? Co chcesz?
0:26:23:Nie, naprawdę.|Nic nie chcę.
0:26:24:Pani zamówienie.
0:26:26:A to w zestawie ze "średniowiecznym posiłkiem".
0:26:28:Proszę kochanie.
0:26:32:Bo widzisz, dobiliśmy targu, Harold.
0:26:34:A chyba nie chcesz,|bym domagała się swojej działki.
0:26:37:W rzeczy samej, nie.
0:26:38:Więc Fiona i Czaruś będą razem.
0:26:42:Tak.
0:26:43:Uwierz mi Harold, tak jest najlepiej.
0:26:46:Nie tylko dla twojej córki,
0:26:50:ale dla twojego Królestwa.
0:26:57:A co ja mam na to poradzić?
0:27:00:Użyj wyobraźni!
0:27:24:POD ZATRUTYM JABŁKIEM
0:27:41:Zapraszam Wasza Wysokość.
0:27:49:*I like my town*
0:27:54:*with a little drop of poison*
0:27:59:*Nobody knows*|*they're lining up to go insane*
0:28:03:Przepraszam?
0:28:04:Czy ja cię skądś nie znam?
0:28:06:Nie, najwyraźniej mnie z kimś mylisz.
0:28:10:Przepraszam?
0:28:11:Szukam Niedobrej Siostry.
0:28:15:A, tu jesteś.|Zgadza się.
0:28:18:Bo widzisz... potrzebuję by kimś...
0:28:22:...się zajęto.
0:28:24:Kim jest gość?
0:28:25:To nie gość, że tak to ujmę.
0:28:28:To ogr.
0:28:32:Hej kolego, pozwól, że cię oświecę.
0:28:34:Jest tylko jeden koleś,|który podoła takiej robocie.
0:28:37:I szczerze mówiąc,|nie lubi jak się mu przeszkadza.
0:28:41:A gdzie go mogę znaleźć?
0:28:46:Halo?
0:28:49:Kto śmie wchodzić do mego pokoju?
0:28:51:Przepraszam.|Mam nadzieję, że nie przeszkadzam,
0:28:53:ale powiedziano mi, że z tobą można|pomówić o problemie z... ogrem.
0:28:57:Dobrze ci powiedziano.
0:28:59:Ale za te stworzenia solidnie sobie liczę.
0:29:03:Czy to wystarczy?
0:29:12:Zakupiłeś sobie moje cenne usługi.
0:29:16:Wasza Wysokość.
0:29:17:Powiedz mi tylko gdzie znajdę tego ogra.
0:30:27:/Drogi rycerzu, przyjmij moją chustkę|/jako przejaw mej wdzięczności.
0:30:54:/Drogi pamiętniczku.|/Śpiąca Królewna wydaje jutro przyjęcie,
0:30:58:/ale tato powiedział, że nie mogę iść.
0:31:00:/Nigdy nie pozwala mi wychodzić|/po zachodzie słońca.
0:31:02:/Tato mówi,|/że wyjeżdżam na jakiś czas.
0:31:05:/To musi być jakaś szkoła z internatem,|/albo coś w tym stylu.
0:31:09:/Mama mówi, że jak będę już duża, to przystojny|/Czarujący Książę uratuje mnie z wieży,
0:31:13:/i przywiezie z powrotem do rodziny.
0:31:16:/I będziemy żyli długo i szczęśliwe.
0:31:21:/Pani Fiona Czarująca.
0:31:40:Przepraszam.|Mam nadzieję, że nie przeszkadzam.
0:31:43:Nie, nie, nie.|Właśnie czytałem... jakiś horror.
0:31:49:Miałem nadzieję, że przyjmiesz moje|przeprosiny za me niewybaczalne zachowanie.
0:31:54:Dobrze.
0:31:55:Nie wiem, co we mnie wstąpiło.
0:31:56:Myślisz, że moglibyśmy udawać, że to|nigdy się nie zdarzyło i zacząć od nowa?
0:32:00:- Wasza Wysokość, ja...|- Proszę, mów mi tato.
0:32:03:Tato.
0:32:05:Obaj zachowaliśmy się jak ogry.
0:32:08:Może potrzebujemy czasu by się poznać nawzajem.
0:32:11:Wyśmienity pomysł.
0:32:12:Miałem nadzieję, że przyłączysz|się do mnie na poranne polowanie.
0:32:16:Taki synowsko-ojcowski wypad?
0:32:20:To na pewno wiele by znaczyło dla Fiony.
0:32:32:Powiedzmy, że 7:30 pod Starym Dębem?
0:32:40:Przyznaj to, zgubiliśmy się.
0:32:42:Nie mogliśmy się zgubić.|Podążaliśmy dokładnie za wskazaniami Króla.
0:32:45:Co powiedział?|"Idźcie w najciemniejszą część lasu."
0:32:47:- No.|- "Omińcie obumarłe drzewa,
0:32:49:z przeraźliwie wyglądającymi konarami. "
0:32:51:- Zgadza się.|- Tam będzie krzak wyglądający jak Shirley Batsy.
0:32:53:Przechodziliśmy koło tego krzaka trzy razy!
0:32:56:Hej, to ty nie chciałeś się|zatrzymać i popytać o drogę.
0:32:59:Świetnie.
0:33:00:To moja jedyna szansa|na naprawienie spraw z tatą Fiony,
0:33:03:a skończyłem zagubiony w lesie z tobą!
0:33:05:Nie musisz się na mnie wyżywać.|Ja tylko staram się pomóc.
0:33:08:Wiem! Wiem.
0:33:12:Przepraszam, dobra?
0:33:14:E tam, nie przejmuj się.
0:33:16:Ja muszę jakoś ułożyć sobie życie z tym gościem.
0:33:19:Tak, spoko, zapolujmy sobie z tatuśkiem.
0:33:30:No, no, no, wiem,|że to była dość ckliwa chwila, ale...
0:33:34:- Ale mruczenie?|- O czym ty mówisz?
0:33:36:Ja nie mruczałem.
0:33:36:Jasne.|A co będzie następne?
0:33:39:Chcesz się przytulić?
0:33:40:Hej Shrek, osły nie mruczą.
0:33:42:Za kogo ty mnie masz...
0:33:44:Drżyjcie, jeśli śmiecie.
0:33:47:- Popatrz, mały kotek.|- Uważaj Shrek,
0:33:49:on ma szpadę!|- To jest kot, Ośle.
0:33:52:Kici, kici, kici....
0:33:54:No chodź kiciusiu, kici, kici...
0:33:57:Chodź do mnie kiciuś.
0:34:04:Złaź ze mnie!
0:34:12:Uważaj Shrek!
0:34:14:Zabierz go!
0:34:15:Nie ruszaj się.
0:34:18:Nie trafiłem?
0:34:19:Nie, dowaliłeś mu.
0:34:26:Mości ogrze,
0:34:28:módl się o litość.
0:34:31:Kot w Butach.
0:34:34:Zabiję tego kota!
0:34:56:Kłaki.
0:34:57:To jest obrzydliwe.
0:35:00:Jak myślisz, co powinniśmy mu zrobić?
0:35:02:Weźmy miecz i wypatroszmy go od razu.
0:35:04:Takie małe hari-kiri.
0:35:05:Nie, por favor.|Proszę.
0:35:08:To nie było nic osobistego, segniore.
0:35:10:Robię to dla mojej rodziny.|Moja biedna matka jest chora,
0:35:12:a mój ojciec mieszka na śmietniku.
0:35:15:Król zaoferował mi mnóstwo złota,
0:35:17:za malutką przysługę...
0:35:20:Ojciec Fiony zapłacił ci byś to zrobił?
0:35:23:Bogaty Król?|Tak.
0:35:28:To by było na tyle z błogosławieństwem.
0:35:32:Daj spokój Shrek, nie łam się.
0:35:33:Prawie wszyscy wiedzą,|że on chce się sprzątnąć.
0:35:35:Jejku, dzięki.
0:35:40:Może Fiona byłaby szczęśliwsza,|gdybym był jakimś Czarującym Księciem?
0:35:44:Tak właśnie król powiedział.
0:35:47:Przepraszam.
0:35:49:Myślałem, że to było pytanie do mnie.
0:35:52:Shrek... Fiona wie,|że wszystko byś dla niej zrobił.
0:35:55:Przecież zmieniłbym się, gdybym mógł.
0:35:58:Chciałbym...|chciałbym ją uszczęśliwić.
0:36:04:Chwilunia.
0:36:07:Szczęście.
0:36:10:"O jeden rzut łzy od ciebie."
0:36:13:Ośle, pomyśl o najsmutniejszej rzeczy,|jaka ci się przytrafiła.
0:36:16:Kurcze stary, od czego mam zacząć?
0:36:19:Na początku było jak wieśniaczka chciała|mnie sprzedać za uprawianie magii.
0:36:22:Nigdy się z tym nie pogodziłem.
0:36:23:Potem jeden głupek urządził przyjęcie,
0:36:25:i wszyscy jego goście chcieli|ze mnie Kłapouchego zrobić.
0:36:27:A potem się zechlali|i zaczęli mnie walić kijami, wrzeszcząc:
0:36:30:"Piniata! Piniata!"
0:36:31:Co to w ogóle jest piniata?
0:36:33:Nie Ośle!|Chcę, żeby się rozpłakał.
0:36:35:Nie wyładowuj się na mnie, wiem że|czujesz się fatalnie, ale musisz sam...
0:36:42:Ty mały, podlizujący się, wredny sierściuchu.
0:36:52:Włączone? Mam mówić?
0:36:55:Tu Wróżka matka chrzestna.
0:36:57:Jestem teraz w plenerze z klientem,
0:36:59:ale jeśli przyjdziesz do nas,
0:37:01:to z przyjemnością osobiście cię umówimy.
0:37:04:Podaruj sobie długie i szczęśliwe życie!
0:37:10:Masz ochotę na małą wycieczkę?
0:37:12:No, to mi się podoba.
0:37:14:Shrek i Osioł po raz kolejny podbijają świat!
0:37:16:*Nic nas już nie powstrzyma! *
0:37:20:Stój ogrze!
0:37:21:Zbrukałem twoje dobre imię.
0:37:22:Witaj w klubie.|Chcesz karnety?
0:37:24:Mój honor nakazuje mi towarzyszyć ci|i strzec twojego życia,
0:37:28:skoro ty oszczędziłeś moje.
0:37:30:Przykro mi, ale stanowisko denerwującego,|gadającego zwierzaka jest już zajęte.
0:37:33:Idziemy Shrek!
0:37:36:Shrek?
0:37:45:Shrek!
0:37:46:O daj spokój, spójrz tylko na niego.
0:37:49:I jego śmieszne, małe buciki.
0:37:51:Ile znasz kotów noszących buty?
0:37:53:Szczerze?
0:37:55:- Zatrzymajmy go sobie.|- Co?
0:38:00:Posłuchaj, on mruczy...
0:38:02:Więc teraz to fajne?
0:38:03:O, daj spokój Ośle, wyluzuj.
0:38:05:Wyluzować?|Ja mam wyluzować?
0:38:07:I kto to mówi?
0:38:12:Shrek...
0:38:18:Shrek?
0:38:29:Cóż za wyborne sukna.
0:38:32:A co ty o tym sadzisz Harold?
0:38:34:Tak, wyśmienite, wyśmienite...
0:38:38:Postaraj się choć udawać|zainteresowanie balem ślubnym swojej córki.
0:38:42:Naprawdę Lilian, nie sądzę,|by to miało jakiekolwiek znaczenie.
0:38:44:Skąd wiesz, że w ogóle będzie bal?
0:38:47:Mamo?|Tato?
0:38:48:O cześć, kochanie.
0:38:50:Co takiego?|A tak! Już idę!
0:38:53:Mamo, widziałeś Shreka?
0:38:55:Nie widziałam.
0:38:56:Powinnaś zapytać ojca.
0:38:58:Ale mów do niego drukowanymi literami,|jest jakiś rozkojarzony dziś rano.
0:39:03:Mogę w czymś pomóc, Wasza Wysokość?
0:39:04:A tak!
0:39:07:Wyborne!
0:39:08:Jak się nazywa to danie?
0:39:09:To jest śniadanie dla psów, Wasza Wysokość.
0:39:12:A tak!
0:39:14:Bardzo dobre!
0:39:15:- Nie przerywaj sobie.|- Tato?
0:39:17:Tato, widziałeś Shreka?
0:39:18:Nie, nie widziałem, kochanie.
0:39:20:Na pewno poszedł poszukać|przyzwoitego błotka by się orzeźwić.
0:39:24:No wiesz,|po waszej wczorajszej sprzeczce.
0:39:26:Słyszałeś to, tak?
0:39:28:Kochanie, całe Królestwo słyszało.
0:39:30:W końcu w jego naturze leży|bycie... nieco... brutalnym.
0:39:35:Jego?
0:39:36:Wiesz, ty też nie specjalnie rzuciłeś|mu się w objęcia na przywitanie.
0:39:39:A czego się spodziewałaś?
0:39:40:Spójrz co on ci zrobił.
0:39:43:Shrek kocha mnie taką, jaka jestem.
0:39:47:Myślałam, że będziesz się cieszył ze mną.
0:39:49:Kochanie, ja właśnie myślę|o tym, co jest najlepsze dla ciebie.
0:39:53:Może ty powinnaś zrobić to samo.
0:40:10:Nie, no co ty?
0:40:23:O nie, to przetwórnia odpadków.
0:40:26:Wycofajmy się powoli.
0:40:27:To karoca matki chrzestnej.
0:40:28:Ona jest największą producentką|czarodziejskich mikstur w całym Królestwie.
0:40:32:To może wpadniemy po jakieś zaklątko?
0:40:35:Zaklątko...
0:40:49:- Witam, chciałem się widzieć z...|- Matką wróżką.
0:40:52:Przykro mi, nie ma jej.
0:40:54:/Jero, kawa i ciastko Monte Christo!|/Już!
0:40:58:Tak, matko chrzestna.
0:41:00:Już się robi.
0:41:01:Mam jej nie umawiać z klientami dziś.
0:41:03:Dobrze?
0:41:04:Nic nie szkodzi kolego,|my jesteśmy ze związku.
0:41:06:Związku?
0:41:07:Reprezentujemy pracowników|we wszystkich magicznych fabrykach,
0:41:10:zarówno czarnej jak i białej magii.
0:41:12:A, zgadza się.
0:41:14:Czy czujesz się tłamszony, albo przygnębiony?
0:41:18:Trochę.
0:41:19:Nawet nie mamy opieki dentystycznej.
0:41:21:Nawet dentysty nie mają...
0:41:23:Dobra, to my się tylko rozejrzymy.
0:41:25:Tak przy okazji, będzie lepiej,|żeby wróżka nie wiedziała, że tu jesteśmy.
0:41:29:Wiesz co mam na myśli?
0:41:32:Przestań.
0:41:34:Oczywiście, wchodźcie.
0:41:56:Kropla pożądania.
0:41:59:To niegrzeczne...
0:42:02:Odrobina pasji...
0:42:09:I kapeczka zmysłowości...
0:42:26:Przepraszam?
0:42:28:Przepraszam za najście, ale...
0:42:30:Co na wielkie nieba ty tutaj robisz?
0:42:33:No cóż...
0:42:34:...wygląda na to,|że Fiona nie jest tak do końca szczęśliwa.
0:42:40:I masz jakiś pomysł, dlaczego tak jest?
0:42:43:Może zbadajmy to.
0:42:49:Księżniczka.
0:42:50:Kopciuszek.
0:42:51:"... i żyli długi i szczęśliwie."
0:42:53:Och!|Nie ma nic o ograch.
0:42:57:Zobaczmy Królewnę Śnieżkę.
0:42:59:...przystojny Książę.
0:43:00:Och... żadnych ogrów.
0:43:02:Śpiąca Królewna...|Żadnych ogrów!
0:43:04:Greta.|Żadnych ogrów.
0:43:07:Calineczka!|Nic!
0:43:08:Ptaszynka, mała syrenka, Pretty Woman...
0:43:11:Nie, nie, nie!|Nic nie ma!
0:43:14:Jak widzisz,|ogry nie żyją "długo i szczęśliwie".
0:43:18:No dobra, posłuchaj no paniusiu...
0:43:19:Nie wytykaj mnie tymi swoimi|brudnymi, zielonymi parówami!
0:43:25:Kawa i Monte Christo!
0:43:27:Przepraszam.
0:43:29:Nic się nie stało.|Właśnie wychodziliśmy.
0:43:33:Bardzo mi przykro,|że zmarnowałem twój czas, matko chrzestna.
0:43:35:Po prostu idź!
0:43:38:Chodźcie chłopaki.
0:43:54:Wrze jak w ulu, co chłopaki?
0:43:59:Ciężka praca popłaca, co nie?
0:44:04:POKÓJ MIKSTUR
0:44:10:Hej stary, jak chcesz, żeby między nami było|jak dawniej, to zabierz tą kocią panienkę z mojej twarzy.
0:44:14:On śmierdzi!
0:44:16:Ty też nie pachniesz dokładnie jak kosz róż.
0:44:22:Jedna z tych na pewno musi pomóc.
0:44:24:Właśnie miałem powiedzieć,|jaki to wspaniały plan.
0:44:27:Już zjednoczyliśmy się umysłami.
0:44:29:Jak będziemy potrzebować eksperta od kwestii|związanym z lizaniem, to po ciebie zadzwonimy.
0:44:34:Shrek, to jest zły pomysł.
0:44:37:Przydaj się do czegoś i stań na straży.
0:44:40:Kocie, mógłbyś się dostać do tych na górze?
0:44:43:No problemo, szefie.
0:44:44:W jednym z moich dziewięciu kocich|żyć byłem sławnym włamywaczem,
0:44:46:Santiago de Compostella.
0:44:50:Shrek, czyś ty oszalał?
0:44:51:Ośle, stój na straży.
0:44:53:Stój na straży...|taa, będę stał na straży.
0:44:55:Tak... i będę patrzył jak ta wiedźma tu przyjdzie|i zamieni sierściucha w mydło.
0:44:59:A jak będzie możliwość,|to aż się nim sam umyję.
0:45:02:Co tam widzisz?
0:45:03:"Cierpienie duszy"?
0:45:05:O tak, jestem pewien,|że leciutkie cierpiątko jest idealne
0:45:07:na rozwiązanie problemów małżeńskich.
0:45:10:"Lek na kurzajki"?
0:45:11:"Wydłużanie włosów"?
0:45:13:Nie!|Poszukaj "Przystojny Książę".
0:45:16:Przykro mi nie ma takiego.
0:45:19:Hej, a co powiesz na"|"Długo i szczęśliwie".
0:45:22:A co to robi?
0:45:25:Pisze "... boskie piękno".
0:45:28:Wiecie, że w pewnych kulturach osły są|postrzegane jako najmądrzejsze zwierzęta?
0:45:31:A już szczególnie te gadające.
0:45:34:Ośle!
0:45:37:Musimy spadać!|Mamy towarzystwo.
0:45:46:Może skończymy tą zabawę?
0:45:50:Ostrożnie!
0:46:01:Niezły chwyt, Ośle!
0:46:02:W końcu twoje usta się do czegoś przydały.
0:46:09:Chodźmy!
0:46:16:*You spurn my natural emotions *
0:46:19:*You make me feel like dirt *
0:46:21:*And I’m hurt *
0:46:27:*And if I start a commotion *
0:46:29:*I run the risk of losing you *
0:46:32:*And that’s worse *
0:46:37:*Ever fallen in love with someone *
0:46:39:*Ever fallen in love *
0:46:41:*In love with someone *
0:46:42:*Ever fallen in love *
0:46:43:*In love with someone *
0:46:44:*You shouldn’t’ve fallen in love with *
0:46:53:*Ever fallen in love with someone *
0:46:55:*Ever fallen in love *
0:46:57:*In love with someone *
0:46:58:*Ever fallen in love *
0:47:00:*In love with someone *
0:47:01:*Fallen in love with *
0:47:04:*Ever fallen in love with *
0:47:07:*Ever fallen in love with someone *
0:47:08:*You shouldn’t’ve fallen in love with*
0:47:12:Nie ważne czyja to wina,|uprzątnijcie po prostu ten bajzel!
0:47:15:- Tak, matko.|- I niech ktoś przyniesie mi
0:47:18:coś smażonego i pływającego w czekoladzie.
0:47:22:- Matko?|- Czaruś.
0:47:24:Kochanie...
0:47:25:To nie jest najlepsza pora, cukiereczku.
0:47:27:Mamusia pracuje.
0:47:29:A co tu się stało?
0:47:30:Ogr się stał.|To właśnie.
0:47:32:Co?
0:47:33:Gdzie on jest mamo?
0:47:34:Pozbawię jego głowę wsparcia ramion!
0:47:37:Posiekam go na kawałeczki!
0:47:39:Naraził mi się w dniu,|w którym ukradł mi moje Królestwo!
0:47:44:Odłóż to junior,|jeszcze zostaniesz Królem.
0:47:48:Musimy po prostu wymyślić coś mądrego.
0:47:51:Przepraszam.|Wszystko jest na miejscu, matko chrzestna.
0:47:55:Brakuje tylko jednej mikstury.
0:47:57:Co?
0:47:59:Ach...
0:48:01:Myślę, że możemy to obrócić na naszą korzyść.
0:48:06:Mikstura "Długo i szczęśliwie".
0:48:09:"Bardzo silna.|Dla ciebie i twojej prawdziwej miłości."
0:48:12:"Jeśli jedno z was to wypije,|oboje będziecie żyli dobrze,"
0:48:15:"obdarzeni szczęściem, wygodą i boskim pięknem."
0:48:18:Oboje będziecie żyli dobrze?
0:48:19:Myślę, że to znaczy,|że wpłynie na Fionę też.
0:48:23:Kurcze stary, coś mi tu nie pasuje.
0:48:25:Mój ośli zmysł daje mi sygnały,
0:48:26:żebyś wyrzucił tą buteleczkę voo-doo|i zmywajmy się stąd.
0:48:29:Tu pisze "boskie piękno"!
0:48:32:Jak źle może być?
0:48:36:I widzisz, jesteś na to uczulony.
0:48:37:Będziesz miał skutki uboczne.|I jak myślisz, że będę wcierał ci
0:48:40:puder dziecięcy w klatkę piersiową,|to przemyśl to jeszcze raz.
0:48:43:Na wypadek,|gdyby coś było nie tak z miksturą,
0:48:46:pozwól, że to ja wezmę pierwszy łyk.
0:48:48:To będzie dla mnie honor oddać życie za ciebie.
0:48:51:O nie, nie, nie.
0:48:53:Nie sądzę.
0:48:54:Jak mamy przeprowadzić testowanie|na zwierzętach, to będę to ja.
0:48:56:To jest robota dla najlepszego przyjaciela.
0:48:58:Daj mi tą butelkę!
0:49:05:Jak się czujesz?
0:49:07:Nie czuję się specjalnie inaczej.
0:49:10:Czy wyglądam jakoś inaczej?
0:49:11:Dla mnie nadal wyglądasz jak osioł.
0:49:14:Może to nie działa na osły?
0:49:17:No więc...
0:49:19:...za nas, Fiono!
0:49:20:Shrek, jak to wypijesz,|to już nie będzie odwrotu.
0:49:23:Wiem.
0:49:25:- Żadnych igraszek w błotku?|- Wiem!
0:49:26:- I żadnego bekania?|- Wiem.
0:49:28:- Ale ty lubisz być ogrem.|- Wiem o tym!
0:49:35:Ale bardziej kocham Fionę.
0:49:38:Shrek, nie!|Zaczekaj!
0:49:53:Co za strzał... Shrek myślę,|że połowa mikstury poszła się paść.
0:49:57:Może działa z opóźnieniem?
0:49:59:Albo może Fiona i ja|nie jesteśmy sobie przeznaczeni.
0:50:07:No i co ja ci mówiłem?
0:50:08:To chyba kara za to!
0:50:09:Ja nie chcę umierać.
0:50:11:Nie chcę umierać!
0:50:13:Proszę... litości!|Ja się topię!
0:50:16:Ja się topię!
0:50:18:To tylko deszcz, Ośle.
0:50:22:A tak...
0:51:05:Shrek, nie łam się.|Czujesz się kiepsko, bo pogoda pod psem,
0:51:08:a ojciec Fiony wynajął lizusa by cię sprzątnął.
0:51:12:Rano poczujesz się lepiej.
0:51:14:Zobaczysz.
0:51:15:"Słoneczko zaświeci jutro, ale twój tyłek..."
0:51:23:Co z moim tyłkiem?
0:51:26:Ośle?
0:51:28:Nic ci nie jest?
0:51:30:Hej szefie, ogólmy go?
0:51:33:Ośle?
0:51:43:A tu jesteś,|brakowało nam cię przy obiedzie.
0:51:47:Co się stało kochanie?
0:51:48:Tato...|myślałam o tym, co powiedziałeś.
0:51:54:I doprowadzę wszystko do porządku.
0:51:56:Doskonale!|Moja córeczka.
0:51:58:Błędem było przywiezienie Shreka tutaj.
0:52:01:Pójdę i poszukam go.
0:52:04:A potem wrócimy na bagno,|tam gdzie nasze miejsce.
0:52:10:Fiona proszę...|nie działajmy pochopnie, kochanie.
0:52:13:Nigdzie teraz nie pójdziesz chyba?
0:52:18:- Fiona?|- Fiona?
0:53:00:Mówiłam ci, że to przystojniacha.|Cii, zbudzisz go.
0:53:06:Dzień dobry śpiochu.
0:53:09:- Dzień dobry.|- Uwielbiamy twojego kociaka.
0:53:12:O, moja głowa!
0:53:14:Proszę, przyniosłam ci wody.
0:53:15:Dzięki.
0:53:25:Mały, okrągły nosek,
0:53:28:gęste, kręcone loki,
0:53:30:twardy, krągły tyłeczek,
0:53:34:- Jestem, jestem...|- Śliczniutki.
0:53:36:- Ja to powiedziałam.|- Jestem Joe, a ty jak masz na imię?
0:53:39:Shrek.
0:53:40:Shrek?
0:53:42:Pochodzisz z Europy?
0:53:43:- Jesteś taki spięty.|- Ja chcę mu zrobić masaż!
0:53:45:Ja cię zastąpię, dzięki.
0:53:46:A ja nie mam, co masować.
0:53:47:Cóż, to ustaw się w kolejce.
0:53:49:Widziałyście panie, mojego osła?
0:53:51:Kogo nazywasz osłem?
0:53:54:Osioł?
0:53:55:- Jesteś...|- Rumakiem, kochaniutki!
0:53:57:Potrafię rżeć.
0:53:59:Potrafię galopować.
0:54:01:Popatrz na mnie Shrek, jestem olśniewający.
0:54:05:Całkiem niezła mikstura.
0:54:06:Co w niej było?
0:54:08:Niestety dla ciebie mikstura będzie bardzo zła.
0:54:12:"Ostrzeżenie: może wywołać|efekty uboczne w postaci:"
0:54:14:"pieczenia, swędzenia, gazów, zgagi.|Nie zalecane dla trudnych pacjentów,"
0:54:19:"dla których nie będzie już lekarstwa."
0:54:26:No co?
0:54:28:"By uczynić efekty tej mikstury trwałymi,"
0:54:30:"ten, kto ją wypił, musi otrzymać|pocałunek od ukochanej do północy."
0:54:34:Północy?
0:54:35:Dlaczego zawsze chodzi o północ?
0:54:37:Wybierz mnie!|Ja będę twoją prawdziwą miłością!
0:54:39:Ja będę prawdziwą miłością!
0:54:40:Ja będę wierna.
0:54:41:Wystarczająco.
0:54:42:Słuchajcie, panie...|ja już mam prawdziwą miłość.
0:54:47:A jeśli chodzi o mnie, to masz nawet|całkiem niczego sobie Księżniczkę.
0:54:52:Spójrzmy prawdzie w oczy,|może i ci ubyło w pośladkach,
0:54:54:ale w środku nadal jesteś tym samym,|złośliwym, gburowatym...
0:54:57:Spokojnie!
0:54:57:- ... zarozumiałym, nieznośnym...|- Wystarczy!
0:54:59:...denerwującym ogrem,|jakim zawsze byłeś.
0:55:01:A ty jesteś tym samym upierdliwym osłem.
0:55:03:Zgadza się.
0:55:06:Cóż... strzeż się księżniczko!
0:55:10:Nadchodzę "nowy ja"!
0:55:13:Po pierwsze primo:|musimy pozbyć się tych twoich ciuchów.
0:55:20:- Gotowi?|- Gotowi.
0:55:27:- Woźnica! Stój!|- O Boże, pomóż mi!
0:55:30:Ktoś mnie potrącił!
0:55:31:Oślepłem!|Oślepłem!
0:55:32:Już nigdy do niczego się nie przydam!
0:55:34:Och, biedne stworzenie...
0:55:36:Czy mogę coś dla ciebie zrobić?
0:55:39:Chyba jest pewna rzecz...
0:55:41:Ściągnij perukę i odstąp od swoich spodni!
0:55:48:- Całkiem nieźle.|- Nieźle.
0:55:59:Ojcze?|Czy wszystko w porządku, ojcze?
0:56:07:Dziękuję panowie!
0:56:08:Pewnego dnia odwdzięczę wam się.
0:56:11:Chyba że was nie będę mógł znaleźć,|lub zapomnę.
0:56:15:Tak traktować kota...|przywiążę śmiedziuchowi ogon do uszu jak będzie spał....
0:56:31:*Ch-ch-ch-ch-changes|(Turn and face the strange) *
0:56:36:*Ch-ch-changes|Don’t want to be a richer man *
0:56:41:*Ch-ch-ch-ch-changes|(Turn and face the strange) *
0:56:45:*Ch-ch-changes|Just gonna have to be a different man *
0:56:50:*Time may change me *
0:56:53:*But I can’t trace time *
0:56:59:Powiedzcie księżniczce Fionie,|że jej mąż, sir Shrek przybył od niej.
0:57:08:*Still don’t know what I was waiting for *
0:57:11:*And my time was running wild *
0:57:13:*A million dead-end streets and *
0:57:16:*Every time I thought I’d got it made *
0:57:19:*It seemed the taste was not so sweet*
0:57:22:*Ch-ch-ch-ch-changes|(Turn and face the strange) *
0:57:25:Fiona!
0:57:26:Shrek?
0:57:31:Shrek?
0:57:37:Fiona?
0:57:41:Witaj przystojniaku.
0:57:45:Shrek?
0:57:47:Super!
0:57:48:Osiołek?
0:57:49:Więc miksturka i ciebie ciachnęła, co?
0:57:52:Jaka mikstura?
0:57:53:To trochę przydługawa historia,|ale Shrek i ja
0:57:55:napiliśmy się magicznej mikstury i teraz...
0:57:57:Jesteśmy seksowni!
0:58:00:Shrek?
0:58:05:Dla ciebie skarbie, mogę nim być.
0:58:08:Chciałbyś!
0:58:09:Osiołku, gdzie jest Shrek?
0:58:11:Wszedł do środka po ciebie.
0:58:15:Shrek?
0:58:17:Fiona!
0:58:21:Zatańczymy przystojniaczku?
0:58:26:Tak szybko wychodzisz?|Nie chcesz zobaczyć swojej żony?
0:58:31:Fiona?
0:58:34:Shrek?
0:58:36:Tak, Fiono.
0:58:37:To ja.
0:58:39:Co się stało z twoim głosem?
0:58:41:Mikstura zmieniła wiele rzeczy, Fiono.
0:58:45:Ale nie to, co czuję do ciebie.
0:58:47:Fiona?
0:58:50:Czaruś?
0:58:51:Tak uważasz?
0:58:53:Tato?
0:58:54:Miałem nadzieję, że mnie zaakceptujesz.
0:58:57:Kim jesteś?
0:58:58:Mamo, to ja Shrek.
0:59:00:Wiem, że liczy się pierwsze wrażenie,
0:59:04:ale co powiecie na drugie?
0:59:11:Fiona! Fiona!
0:59:21:Kurcze, nie sądzę żeby oni nas słyszeli, wiesz?
0:59:27:Nie sądzisz, że już wystarczająco|namieszałeś jej w życiu?
0:59:31:Tylko chcę, by ona była szczęśliwa.
0:59:34:A teraz może być.
0:59:36:Ależ kochaneczku....
0:59:38:Ona w końcu odnalazła Księcia swoich marzeń.
0:59:42:Ale spójrz na mnie.
0:59:44:Zobacz, co dla niej zrobiłem.
0:59:46:Najwyższy czas byś przestał wierzyć w bajki, Shrek.
0:59:49:Ona jest księżniczką.
0:59:51:A ty jesteś ogrem.
0:59:54:I tego nie zmieni żadna na świecie mikstura.
1:00:05:Ale...
1:00:07:...ja ją kocham.
1:00:08:Jeśli ją naprawdę kochasz,
1:00:11:pozwolisz jej odejść.
1:00:18:- Shrek?|- Segniore?
1:00:21:Hej, co jest grane?
1:00:22:Gdzie idziesz?
1:00:30:Chyba nie masz z tym nic wspólnego?
1:00:33:Prawda Harold?
1:00:39:*People just ain't no good*
1:00:45:*I think that's well understood*
1:00:49:- Macie chłopaki.|- Zostaw butelkę, stary.
1:00:51:*You can see it everywhere you look*
1:00:52:Hej, co takie smętne miny?
1:00:56:To wszytko to tylko głupia pomyłka.
1:01:00:Nigdy nie powinienem był jej ratować z tej wieży.
1:01:05:Nienawidzę poniedziałków.
1:01:07:Nie wierzę, że tak po prostu odejdziesz|od najlepszej rzeczy, jaka ci się trafiła.
1:01:11:A jaki mam wybór?
1:01:13:Ona kocha tego pięknisia.
1:01:15:Czarującego Księcia.
1:01:16:O daj spokój,|on wcale nie jest aż taki przystojny.
1:01:19:Żartujesz chyba.
1:01:20:On jest olśniewający.
1:01:21:Ma twarz, która wygląda|jak stworzona przez anioły.
1:01:25:Brzmi pociągająco...
1:01:26:Wiecie, aż dziw bierze,|ale to wcale nie pomaga.
1:01:33:Słuchajcie chłopaki...
1:01:35:...tak jest najlepiej.
1:01:37:Mama i tato go zaakceptowali,|a Fiona ma mężczyznę, o jakim zawsze marzyła.
1:01:42:Każdy wygrywa.
1:01:45:Za wyjątkiem ciebie.
1:01:47:Ja tego nie kumam, Shrek.|Ty kochasz Fionę.
1:01:50:Tak.
1:01:52:I to dlatego muszę pozwolić jej odejść.
1:01:54:*People just ain't no good*
1:01:55:Przepraszam?
1:01:57:- Czy jest...|- Jest na zapleczu.
1:02:00:*I think that's well understood*
1:02:02:Witajcie.
1:02:08:Matko chrzestna?
1:02:09:Czaruś.
1:02:11:Lepiej żebyś miał dobry powód|na ściągnięcie nas tu, Harold.
1:02:14:Obawiam się, że Fiona wcale się nie pali...
1:02:19:...do Czarującego Księcia.
1:02:20:Puk-puk!|To nie moja wina.
1:02:22:Oczywiście, że nie, kochanie.
1:02:24:Jak mogę być czarujący udając|jednocześnie tego odrażającego ogra?
1:02:28:Nie, to niczyja wina.
1:02:30:Może najlepiej będzie|jak wszystko to odwołamy, dobra?
1:02:34:- Co?|- Co?
1:02:35:Przecież nie da się zmusić nikogo by się zakochał.
1:02:37:Ależ da się.|Ja to robię cały czas.
1:02:42:Daj Fionie to do wypicia, a zakocha się|w pierwszym mężczyźnie, jakiego pocałuje.
1:02:46:A będzie nim Czaruś.
1:02:50:- Nie.|- Coś ty powiedział?
1:02:52:Nie mogę.
1:02:53:Nie zrobię tego.
1:02:55:Ależ zrobisz.
1:02:56:O ile dobrze pamiętam to tobie|też pomogłam w "długo i szczęśliwie".
1:03:00:I mogę to cofnąć równie łatwo.
1:03:04:Czy tego chcesz?
1:03:06:Tak?
1:03:08:Nie.
1:03:09:Grzeczny chłopiec.
1:03:11:A teraz musimy iść.
1:03:12:Muszę przygotować fryzurę Czarusia przed balem.
1:03:15:On jest bezradny,|ma te swoje kosmyki w nieładzie,
1:03:17:potrafi zaczesać grzywkę,|ale nie sięga do tyłu.
1:03:18:Zawsze ktoś mu musi tył rozczesać.
1:03:20:Och dziękuję, mamo.
1:03:22:Mama?!
1:03:24:O kurcze!|Gadający koń!
1:03:27:To ogr!
1:03:29:Zatrzymajcie ich! łapcie!
1:03:35:/Witamy państwa|/w przepięknym pałacu dziś wieczór,
1:03:39:/na królewskim, olśniewającym balu!
1:03:42:/Na dywanie pojawia się powoli|/cała śmietanka towarzyska.
1:03:45:/Wszyscy idą machając|/do uradowanego tłumu!
1:03:47:Każdy znany przybył, by złożyć|hołd księżniczce Fionie,
1:03:50:i księciu Shrekowi.|O niebiosa, jakiż on uroczy!
1:03:54:Spójrzcie, Jaś i Małgosia.
1:03:57:Po co im te okruszki?
1:03:59:A tuż za nimi Calineczka z wybrankiem.
1:04:02:Czyż nie są uroczy?
1:04:04:A oto Śpiąca Królewna!
1:04:08:Zmęczone biedactwo...
1:04:10:A kto to?
1:04:11:Kto to?
1:04:12:Kto to jest?
1:04:14:To jedyna i niepowtarzalna...
1:04:16:...to Wróżka matka chrzestna!
1:04:19:Witajcie Bardzo Odległe Krainy!
1:04:27:Niech wasze życia będą szczęśliwe!
1:04:30:I... sami znacie resztę!
1:04:34:/Wrócimy do balu w Odległym Królestwie|/po tych doniesieniach.
1:04:38:Nienawidzę tych bali!
1:04:40:Wywołują u mnie spazmy.
1:04:42:To musi być prawdziwa tortura.
1:04:43:Ja się nigdzie nie wybieram,
1:04:45:dopóki nie zobaczę Shreka i Fiony.
1:04:48:Macie szczęście, chłopaki!
1:04:50:Nie musicie oglądać tej szopki!
1:04:52:Nie musicie się śmiać!|Śmiać się!
1:04:58:/- Dziś w "Rycerzach"...|- O! Oto porządny program!
1:05:01:/Mamy uciekiniera zmierzającego do lasu.
1:05:03:/Prosimy o wsparcie.
1:05:04:/Najwyższa pora,|/by nasi stalowi chłopcy dali nauczkę,
1:05:07:/i udowodnili,|/że buntownicza postawa nie popłaca.
1:05:11:- Puśćcie mnie!|- A! Brutalność policji!
1:05:13:Brutalność policji!
1:05:16:Muszę porozmawiać z księżniczką Fioną!
1:05:20:Czy uda im się wyjść z tego cało?|Czy ktoś podrzucił im kota w worku?
1:05:30:- Posiadanie.|- To nie moje.
1:05:33:Znajdźcie Księżniczkę Fionę.
1:05:35:Jestem osłem!
1:05:37:Jestem Shrek!|Jestem jej mężem!
1:05:40:"Rycerze"
1:05:40:Szybko, przewińcie to!
1:05:43:"Jestem Shrek!|Jestem jej mężem!"
1:06:13:Kochanie?
1:06:15:Tak myślałem, że cię tu znajdę.
1:06:17:Co powiesz na gorącą filiżankę herbaty przed balem?
1:06:22:Ja nie idę.
1:06:23:Ale... ale całe królestwo pojawiło się,|by świętować twoje zamążpójście.
1:06:27:Jest tylko jeden problem.
1:06:29:To nie jest mój mąż.
1:06:32:Spójrz na niego.
1:06:35:Tak, jest nieco inny, ale...
1:06:37:...ludzie się zmieniają|dla tych, których kochają.
1:06:41:Zdziwiłabyś się jak bardzo|zmieniłem się dla twojej matki.
1:06:43:Zmieniają?
1:06:45:On całkowicie stracił głowę!
1:06:48:Kochanie, może pójdziesz na bal|i dasz mu jeszcze jedną szansę?
1:06:51:Może okazać się,|że polubisz tego nowego Shreka.
1:06:54:Ale to w starym się zakochałam, tato.
1:06:59:Oddałabym wszystko by go odzyskać.
1:07:04:Kochanie, ta jest moja.
1:07:06:Bez teiny.
1:07:07:Inaczej będę chodził po ścianach.
1:07:16:Dzięki.
1:07:22:Nie możecie mnie tak zapuszkować!
1:07:24:A co z odczytaniem praw?
1:07:26:Powinni powiedzieć"|"macie prawo zachować milczenie".
1:07:29:Nikt nie powiedział,|że mam prawo zachować milczenie!
1:07:30:Ośle!|Ty masz prawo do zachowania milczenie!
1:07:34:Brakuje ci tylko odpowiednich umiejętności.
1:07:36:Muszę się trzymać,|zanim ja też całkowicie oszaleję.
1:07:40:Shrek?
1:07:41:Osioł?
1:07:43:Za późno...
1:07:44:Piernikowy ludzik, Pinokio!
1:07:46:Uwolnijcie nas stąd!
1:07:54:Ognia!
1:08:15:Uwaga, lecę!
1:08:18:Szybko, skłam coś!
1:08:20:Co mam powiedzieć?
1:08:21:Cokolwiek, ale szybko.
1:08:23:Powiedz coś szalonego,|na przykład, że nosisz damską bieliznę.
1:08:26:Noszę damską bieliznę.
1:08:32:- Naprawdę?|- Z całą pewnością nie!
1:08:36:Wygląda na to,|że jednak z całą pewnością tak.
1:08:37:- Nie noszę!|- A jakiego rodzaju?
1:08:39:To stringi!
1:08:41:- Nieprawda!|- Prawda!
1:08:43:- Nosisz!|- Nie prawda!
1:08:46:No dobra, uwaga na ręce.
1:08:51:Uważaj, no co!
1:08:59:- Co?|- Kocie!
1:09:01:Wypuść mnie!
1:09:03:Przepraszam, szefie.
1:09:03:Przestańcie się bawić.|Musimy powstrzymać ten pocałunek.
1:09:06:Myślałem, że pozwoliłeś jej odejść.
1:09:08:Tak było, ale nie mogę|pozwolić im zrobić tego Fionie.
1:09:11:To aż miło usłyszeć!|Patrzcie tylko, kto doszedł do siebie!
1:09:13:To jest niemożliwe!|Nigdy nie dostaniemy się do zamku!
1:09:16:Jest strzeżony, ma fosę i wszystko inne.
1:09:20:Cóż wygląda na to, że mamy czekoladowego ptysia,|a nie mamy łyżeczki.
1:09:29:No co?
1:09:30:Znasz nadal Cukiernika?
1:09:33:Pewno, mieszka na Dairy Lane.
1:09:35:A co?
1:09:36:Bo będziemy potrzebować mąki.|Bardzo dużo mąki.
1:09:45:Piernikowy Ludzik!
1:09:46:Witaj Cukierniku!
1:09:48:Mamy duże zamówienie dla ciebie.
1:09:55:To żyje!
1:10:07:Uciekajcie póki możecie!
1:10:16:Dalej kochanie, dalej!
1:10:20:Tak jest! Do zamku!
1:10:23:Nie, nie, ty głupie wielkie ciastko!
1:10:26:Ruszamy!
1:10:35:Tutaj, tędy!|Patrz na kucyka!
1:10:39:Tak, podążaj za kucykiem...
1:10:42:A kucyk chce się pobawić w zamku.
1:10:48:Panie i panowie,
1:10:50:prezentuję wam Księżniczkę Fionę.
1:10:52:I jej nowego męża, Księcia Shreka.
1:10:57:Shrek, co ty robisz?
1:10:59:Po prostu odgrywam swoją rolę, Fiono.
1:11:02:Czy ty masz błyszczyk na ustach?
1:11:05:O smaku wiśniowym.|Chcesz skosztować?
1:11:08:Co jest z tobą nie tak?
1:11:10:Ależ nic, pączuszku.
1:11:14:C mol, daj c mol.
1:11:18:Panie i panowie...
1:11:21:...chciałabym zadedykować tą piosenkę...
1:11:24:...księżniczce Fionie...
1:11:26:...i księciowi Shrekowi.
1:11:29:Fiona, moja księżniczko?
1:11:31:Zaszczycisz mnie tańcem?
1:11:34:*Where have all the good men gone*
1:11:38:*And where are all the gods? *
1:11:42:*Where's the street-wise Hercules*
1:11:46:*To fight the rising odds? *
1:11:52:*Isn't there a white knight upon a fiery steed? *
1:11:53:Od kiedy ty tańczysz?
1:11:55:Fiono moja kochana,|jedyne, co wiem o miłości,
1:11:59:to, że jest pełna niespodzianek.
1:12:00:*Late at night I toss and turn and dream*
1:12:05:*of what I need... *
1:12:11:Czadu!
1:12:15:*I need a hero*|- Dobra ludzie, wbijamy się na imprezę!
1:12:18:*I'm holding out for a hero 'til the end of the night*
1:12:22:*He's gotta be strong*
1:12:23:*And he's gotta be fast*
1:12:25:*And he's gotta be fresh from the fight*
1:12:28:*I need a hero*
1:12:30:*I'm holding out for a hero 'til the morning light*
1:12:34:*He's gotta be sure*
1:12:36:*And it's gotta be soon*
1:12:37:*And he's gotta be larger than life*
1:12:39:Mongo stracił guzik...
1:12:50:Super!
1:12:54:*Somewhere after midnight*
1:12:57:*In my wildest fantasy*
1:13:00:Dalej Mongo, dalej!|*Somewhere just beyond my reach*
1:13:03:*There's someone reaching back for me*
1:13:07:*Racing on the thunder end rising with the heat*
1:13:13:*It's gonna take a superman to sweep me off my feet*
1:13:21:Uwaga!
1:13:25:Shrek!
1:13:31:*Up where the mountains meet the heavens above*
1:13:34:*Out where the lightning splits the sea*
1:13:38:*I would swear that there's someone somewhere*
1:13:40:*Watching me*
1:13:44:*Through the wind end the chill and the rain*
1:13:47:*And the storm and the flood*
1:13:50:*I can feel his approach*
1:13:52:*Like the fire in my blood*
1:14:24:Chodźcie!
1:14:26:O nie...
1:14:34:*I need a hero*
1:14:37:*I'm holding out for a hero 'til the morning light*
1:14:41:*He's gotta be sure*
1:14:42:*And it's gotta be soon*
1:14:44:*And he's gotta be larger than life*
1:14:49:Kocie!
1:14:53:Idź, twoja dama cię potrzebuje!|Idź!
1:14:59:Dziś spłacę swój dług.
1:15:15:*He's gotta be strong*
1:15:17:*And he's gotta be fast*
1:15:18:*And he's gotta be fresh from the fight*
1:15:21:*I need a hero*
1:15:23:Stać!
1:15:29:Hej ty!|Odwal się od mojej żony!
1:15:33:Shrek?
1:15:35:Nie mogłeś po prostu wrócić na swoje bagno|i zostawić nas w spokoju?
1:15:39:Nie!
1:15:44:Pinokio, łap różdżkę!
1:15:51:Jestem prawdziwy chłopcem!
1:16:10:Jestem prawdziwy...
1:16:17:Jest moja!
1:16:22:Błagajcie o litość, bo oto Kot i Osioł.
1:16:26:Ona wypiła miksturę, pocałuj ją!
1:16:32:Nie!
1:16:55:Fiono...
1:16:56:Shrek?
1:16:58:Stać!
1:16:58:Miałeś dać jej miksturę!
1:17:02:Cóż, wygląda na to,|że dałem jej złą herbatę.
1:17:05:- Mamo!|- Mamo?
1:17:09:Mówiłam ci,|że ogry nie żyją długo i szczęśliwie!
1:17:18:Harold, nie!
1:17:39:Tato...
1:17:45:Czy on...?
1:17:45:Tak.
1:17:48:Zaskrzeczał.
1:17:52:Harold?
1:17:53:Tato?
1:17:55:Miałem nadzieję,|że mnie takim nie ujrzycie.
1:17:58:A tobie nawytykał zielony kolor.
1:17:59:- Ośle!|- Nie, nie, nie. On ma rację.
1:18:01:Przepraszam...
1:18:03:...was oboje.
1:18:04:Chciałem tylko tego, co najlepsze dla Fiony.
1:18:08:Ale teraz widzę...
1:18:11:...że ona już to ma.
1:18:13:Shrek, Fiono...
1:18:16:...czy przyjmiecie przeprosimy starej żaby?
1:18:20:I moje błogosławieństwo?
1:18:23:- Harold?|- Przepraszam bardzo, Lilian.
1:18:26:Chciałbym być mężczyzną,|na jakiego zasługujesz.
1:18:30:Dziś jesteś bardziej tym mężczyzną,|niż kiedykolwiek byłeś.
1:18:34:Naprawdę.
1:18:40:Szefie!|Mikstura "Długo i szczęśliwie"!
1:18:42:Północ!
1:18:44:Fiono, czy tego pragniesz?
1:18:48:Żeby tak było, na zawsze?
1:18:50:Co takiego?
1:18:51:Bo jeśli mnie pocałujesz teraz,
1:18:54:możemy tacy zostać.
1:18:56:Zrobiłbyś to?
1:18:59:Dla mnie?
1:19:00:Tak.
1:19:10:Chcę tego, co każda Księżniczka.
1:19:12:Żyć długo i szczęśliwie.
1:19:19:Z ogrem, którego poślubiłam.
1:19:25:Cokolwiek się stanie, nie wolno mi płakać.
1:19:28:Nie możecie mnie zmusić do płaczu.
1:19:55:Nie, nie, nie!
1:20:02:O nie...
1:20:21:Jak dla mnie nadal jesteś szlachetnym rumakiem.
1:20:28:To gdzie żeśmy skończyli?
1:20:32:Chyba pamiętam.
1:20:41:Czyż nie czas na fiestę?
1:20:44:Raz, dwa, cztery!|Czadu!
1:20:53:Kot i Osioł, yo!
1:20:55:*She's into superstition*,
1:20:58:*black cats and voodoo dolls*
1:21:00:Teraz ty!|*I feel a premonition*
1:21:03:*that girl's gonna make me fal*
1:21:08:*She's into new sensation, *
1:21:11:*new kicks and candlelight*
1:21:14:*She's got a new addiction*
1:21:17:*for every day and night*
1:21:19:*She'll make you take your clothes off*
1:21:21:*and go dancing in the rain*
1:21:24:*She'll make you live her crazy life*
1:21:27:*But she'll take away your pain*
1:21:29:*Like a bullet to your brain*
1:21:33:*Upside inside out*
1:21:35:*Livin la Vida loca*
1:21:38:*She'll push and pull you down*|- Hej, przystojniaku.
1:21:41:*Livin la Vida loca*
1:21:43:*Her lips are devil red*
1:21:45:*And her skin's the color mocha*
1:21:48:*She will wear you out*
1:21:51:*Livin la Vida loca*
1:21:53:*Oh Livin la Vida loca*
1:21:54:*Livin la Vida loca*
1:21:56:I jeszcze raz!
1:21:57:*Livin la Vida loca*
1:22:08:*She'll push and pull you down*
1:22:10:*Livin la Vida loca*
1:22:13:*She will wear you out*
1:22:15:*Livin la Vida loca*
1:22:21:*She'll push and pull you down*
1:22:23:*Livin la Vida loca*
1:22:26:*Her lips are devil red*
1:22:29:*And her skin's the color mocha*
1:22:32:*She will wear you out*
1:22:34:*Livin la Vida loca*
1:22:42:I jeszcze raz!|*Livin la Vida loca*



To treść pliku z napisami :-)

14.07.2004
19:14
smile
[5]

Viesiu [ vieśniak ]

prosze bardzo:

www.napisy.info
www.napisy.org
www.napistrefa.prv.pl

gdzies napewno znajdziesz, ale osobiscie polecam www.napisy.info niestety dlugo sie laduje. zeby bylo szybciej daje linka:

14.07.2004
19:16
smile
[6]

Viesiu [ vieśniak ]

Kurdt ---> te napisy są do bani... zbyt dosłowne tłumaczenie i to wogule nie jest smieszne...

14.07.2004
19:17
[7]

Kurdt [ Kocham Olkę ]

Jak chcesz śmieszne tłumaczenie to idx do kina, posłuchaj dialogów Wierzbięty. A nie tu.

14.07.2004
19:55
smile
[8]

^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]

To ja się podepnę pod wątek i spytam o co innego :

ma ktoś napisy do Human Traffic Remixed (czyli na nasze wersji reżyserskiej)??

stronki podane wyżej nic nie dają, wszystkie napisy dostosowane do normalnej wersji filmu.
obojętnie mi czy te napisy są polskie czy angielskie - ci którzy oglądali film wiedzą że bohaterowie bełkoczą zdeczka i slangują :)

14.07.2004
20:05
[9]

Fuman [ Centurion ]

Do kasacji --śmierdzi piractwem .. .

14.07.2004
20:49
smile
[10]

Viesiu [ vieśniak ]

piotrek ---> wejdz na ktoras z podanych przeze mnie stronek. na pewno cos znajdziesz.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.