GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Najbardziej frustrujące gry

14.07.2004
12:42
smile
[1]

Swidrygajłow [ ]

Najbardziej frustrujące gry

Chodzi o gry, które powodują że ze złości chcecie wyrzucić monitor przez okno albo ugryżc klawiaturę. Mnie ostatnio starsznie wkurza PES3, nie dość że piłkarze mają bezwładnośc betonowego kloca (wiem, wiem ma 2 lewe ręce) to jeszcze ciągle komputer odpierdziela jakieś durne akcje np. dośrodkowanie zamiast na pole karne idzie na środek boiska chociaż kierunek dobrze trzymałem. Któregoś dnia sie wkurzyłem i rozwaliłem klawiaturę o stół (tzn tylko klawiusze powypadały, dało się złożyć, chociaz 3 nie znalazłem)

14.07.2004
12:44
smile
[2]

eJay [ Gladiator ]


Pamietam jak bardzo mnie wkurzal NFS Underground i slawetny wyscig 86:) Bylo tez kilka innych gier np. Medal Of Honor i misja ze Snajperami w miasteczku.

14.07.2004
12:46
smile
[3]

piokos [ ]

''czasówki'' w GTA, GTA:VC

14.07.2004
12:47
[4]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Modi i Nanna.
Zręcznościówka dla dzieci. Jestem niemal pod koniec gry. Muszę skakać przez jakies chmurki. No i jedna z tych chmurek zachowuje się tak jakby jej nie było. Od pół roku nie moge przejść tego miejsca.

14.07.2004
12:53
smile
[5]

Viesiu [ vieśniak ]

Mnie najbardziej wkurza Civilization III. Jest to zarazem moja ulubiona gierka, ale przez ten głupi podział na tury można się wściec! Kiedy mam olbrzymie terytorium to oglądanie ruchów moich jednostek jest po prostu nudne. Trwa to tyle, że mógłbym w miedzy czasie zrobić dwie kupy! A kiedy mam wojne to już w ogóle! Dochodzą do tego jszcze ruchy jednostek przeciwnika i te bitwy wszystkie! Normalnie jajo mozna zniesc ogladajac to w nieskonczonosc! To po prostu trwa za długo...

14.07.2004
12:55
[6]

Swidrygajłow [ ]

Viesiu - o ile pamioętam, to da sie to przestawić, tyle ze wtedy można coś przegapić

14.07.2004
12:55
[7]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Tribes 2 po czterech godzinach gry na pubsie 16v16 w druzynie, w ktorej nie ma juggerow, podczas gdy u przeciwnikow zawsze "przypadkiem" jest ich pieciu lub wiecej.

14.07.2004
12:56
[8]

EwUnIa_kR [ Legend ]

Gambit --> zgadzam się z tobą..chociaż mi się jeszcze nie udało dotrzeć do chmurek..
btw: nie wie ktoś czy jest jakiś kod do simsów żeby mieć nieograniczoną ilość pieniędzy??...

14.07.2004
12:56
[9]

HopkinZ [ Senator ]

NFS: Udnerground -> wyścig z numerem 103

14.07.2004
12:57
smile
[10]

|kszaq| [ Konsul ]

elastomania

14.07.2004
12:58
smile
[11]

Viesiu [ vieśniak ]

Swidrygajłow ---> wiem ze da sie to ustawic, ale w tedy nie wiem co sie święci...

14.07.2004
12:59
[12]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Nie tyle sama gra, co przykre niespodzianki w Championship Managerze. Idę przez cały sezon jak burza, aż tu nagle w finale Ligi Mistrzów czerwona kartka dla bramkarza, a na ławce jeden obrońca, dwóch pomocników i sami napastnicy. Na samą myśl, aż mi się robi niedobrze :P

Albo usilne próby sprowadzenia do Groclinu klasowych piłkarzy...

Z kolei gdy kilka meczów pod rząd zaczynam gromić rywali zaczynam narzekać na niski poziom przeciwników.

Wiem, wiem - i tak źle i tak niedobrze.
Co nie zmienia faktu, że CM to gra, która wywołuje u mnie najwięcej negatywnych, jak i pozytywnych emocji.

14.07.2004
13:00
[13]

Viesiu [ vieśniak ]

Swidrygajłow ---> wiem ze da sie to ustawic, ale w tedy nie wiem co sie święci...

14.07.2004
13:03
smile
[14]

Piotrek.K [ Cyberdine Systems ]

Gra sie nazywa Zycie

Strasznie chamska. Tylko jedno zycie, brak load&save'a, zbrodnia nie poplaca, brak fajnych broni, a i grafika jakas taka smetna czasami :P:P:P

14.07.2004
13:04
[15]

volvo95 [ Legend ]

Driver 2 - trzecia misja od końca - masz przebitą opone i musisz roz****ć samochód takiego typa ...

THPS2 - znalezienie wszystkich gapsów ... Swego czasu siedziałem nad tym 2 tygodnie ....

FFX - wyścig na chocobo , który trzeba ukończyć z czasem 0:00 żeby mieć ostateczną broń dla Tidusa ....

Na razie tyle pamiętam ...

14.07.2004
13:07
[16]

volvo95 [ Legend ]

Piotrek.K --> Jak to brak fajnych broni ??? Trzeba poprostu dobrze poszukać i mieć odpowiednią ilość punktów doświadczenia ...

Jak masz wpizdu punktów doświadczenia i stopień Warzniak - to nawet zbrodnia popłaca :)

14.07.2004
13:11
smile
[17]

Atreus [ Senator ]

Chociaż stoikiem nie jestem, to jednak cała moja agresja przy grach to jedynie przekleństwa i to po cichu :).

Może... Sensible Soccer ? Wtedy byłem jeszcze w podstawówce - waliłem w joysticki po puszczonych bramkach :)


14.07.2004
13:12
[18]

Gambit [ le Diable Blanc ]

EwUnIa_kR --> Dam gdzieś screena z tym miejscem w chmurkach. Jak tam dojdziesz i to przejdziesz, to dasz znać jak to zrobiłaś. A tak na wszelki wypadek naszykuj sobie przedtem środki uspokajające (albo pół litra) :)

14.07.2004
13:14
[19]

(GP) Loonatyk [ Legionista ]

Mnie wkurzał "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" - brak sejwa w dowolnym momencie.

Traitors Gate - wymagał patcha...

14.07.2004
13:19
smile
[20]

hannibal2 [ Legia Warszawa ]

nfsu jak przeszedłem słynna 103 plansze to mi sie potem juz nic nowego nie ładowało

14.07.2004
13:22
smile
[21]

PAW666THESATAN [ DP Jasio aka T-666 ]

Mnie denerwuje jak gram w sieci w q3 albo cs`a i ciągle gine ;p A z innych gier, to bardzo mnie denerwował ostatni boss w BloodRayne, ale to między innymi dlatego że miałem tam strasznie mało fps ;] Denerwowały mnie również niektóre misje w Carmaggeddon TDR 2000 ;] A tak nie przypominam sobie, hmmm, może jeszcze potwóry z Diablo 2 które miały multi- lightnings ;p

14.07.2004
13:26
[22]

Van Gray [ Qu!kdeV ]

Hehe - BG2 i Łupieżcy Umysłów - podejdą w zwarciu, raz trafią, koniec. Albo Obserwatorzy :P

14.07.2004
13:31
[23]

Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]

BG2 i ostatnia walka. te 4 demony...

14.07.2004
13:36
[24]

EwUnIa_kR [ Legend ]

gambit---> oki..ale to nie ja gram:D ja tylko pomagam mojej 7 letniej córce..ale fakt..gra jest wkurzająca:>

14.07.2004
13:39
[25]

Piotrek.K [ Cyberdine Systems ]

Lupiezcy?? Buahaha. Bez smiechow. Padaja jak muchy :D. Z odpowiednimi przedmiotami nic nie moga zrobic :)

Do Obserwatorow jest fajna tarcza odbijajaca takie promienie :P


BG2 ostatnia walka?? Hmm, no nie wiem. Rzadko kto sie na nia skarzy :)

14.07.2004
13:41
[26]

Gambit [ le Diable Blanc ]

EwUnIa_kR --> Zerknij pod podany link.

14.07.2004
13:43
[27]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Wszystko bez quicksave'ów. Jeszcze w GTA mnie to nie zrażało, ale to jest cholernie denerwujące np. w Hitmanie.

14.07.2004
13:43
[28]

Van Gray [ Qu!kdeV ]

Taa, jak grasz solo w/m/z to jest problem, nie ?? Bo ja tak właśnie przechodzę BGII. A co do Obser., to jest jeszcze Płaszcz Odbijania :D

14.07.2004
13:44
[29]

Dead Sea Salt [ Chor��y ]

NFS Underground (tryb Drifting)
NHL (od wydania 2002)

14.07.2004
13:46
smile
[30]

Piotrek.K [ Cyberdine Systems ]

>>> Van Gray
No to juz Twoj wybor, zeby tak grac :). Taki styl gry to tylko dla maniakow, a oni nie moga sie poddawac prawda :D??

14.07.2004
13:47
[31]

Van Gray [ Qu!kdeV ]

No i PES2 na maks. poz. trud. po ciężkim dniu w szkole, yeah !! Raj dla masochistów, yeah !!

14.07.2004
13:49
[32]

Van Gray [ Qu!kdeV ]

Piotrek.K ->> Ja raczej nie jestem maniakiem, ale się nie poddaję i tylko mówię, że trochę trudno walczy się z wieloma Łupieżcami... Np. vide walki w kanałach Athkatli, czy w jaskiniach w Podmroku...

14.07.2004
13:49
[33]

Ptosio [ Legionista ]

Mnie najczęście denerwują dobre gry

Cm- Kontuzje, wykrzaczenia do windowsa, zarzad, sedziowie, pilkarze itp. Czasem mam zamiar usunac gre a czasem z nerow niezpisuje i musze potem grac z 5 meczy od nowa :/
Warcraf(b.net)t - Rozpoczynam właśnie atak na osłabionego wroga, jestem neimal pewien zwycięstwa, niszcze wszsko pokolei, do zwycięstwa została może minuta a tu DISC

14.07.2004
13:51
[34]

Chupacabra [ Senator ]

gothic--> rozwalilem klawiature przez niego:)
commandos--> maksymalnie mnie denerwowala jakos

14.07.2004
13:53
smile
[35]

Piotrek.K [ Cyberdine Systems ]

>>> Van Gray
ALe jednak wybierajac taka postac wiadomo w co sie pakujesz. Wiele gier jednak nawet na normalnym poziomie trudnosci moze byc problemem :)



>>>Dead Sea Salt

"tryb Drifting" - heh, drfiting to najfajniejsza konkurencja. Jakis czas temu robilem na jednym drifcie z 400 tys. punktow :D:D

14.07.2004
13:55
[36]

Van Gray [ Qu!kdeV ]

Piotrek -> Ale mi także chodziło o walkę całą drużyną, na normalu ;D

14.07.2004
14:05
[37]

EwUnIa_kR [ Legend ]

ok znalazłam dzięki:*

14.07.2004
14:07
smile
[38]

rxb [ Konsul ]

ostatnio SACRED - szlag mnie trafia za każdym razem jak mnie wywali z serwera,
ale cóż, giera jest taki wypas, że katuję się dalej - może po prostu jestem masohistą ;)

14.07.2004
14:15
smile
[39]

Bregan a.k.a. Czapajew [ Senator ]

Mortal Kombat 4, jak miałem Segę to zapisywałem sobie w notesiku wszystkie Fatality, Animality, najlepsze Combosy itp. Kiedy nie udało mi się zrobić jakiegoś Fatala, to waliłem padem o głowę, skutek tego taki, że pad był pęknięty na pół, a ja miałem mnóstwo guzów na czole... :[

14.07.2004
14:29
smile
[40]

CHESTER80 [ no legend ]

Mephistopheles ---> Ale dzięki Bogu , dali kilka sejwów na "normalu" , dlatego zawsze gram (w Hitmana) w tym trybie trudności.

Jak chodzi o frustracje podczas grania , nie jest tego dużo , ale zawsze :
-GTA3 - bonusowa misja na czas polegająca na przejechaniu przez miasto niestabilną furgonetką i łapaniu paczek leżących na drodze...brrrrrrrr , koszmar , mimo wielu prób , nie udało mi się jej przejść.
-GTA:Vice City - misja z helikopterkami którymi trzeba podłożyć ładunki wybuchowe , w sumie okazało się to nie takie trudne , ale przy pierwszych 50 podejściach....... :)
-Mace Griffin:Bounty Hunter - konsolowa strzelanka , brak sejwa , i duży poziom trudności , ale grać się dało. Do czasu.....cała kosmiczna eskadra niszczycieli , na mój mały niebieski stateczek , nie do przejścia........

Taki momentów było pewnie więcej , ale były zapewne tak błacge , że poszły w niepamięć...

14.07.2004
14:37
smile
[41]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

World Cup 98, ale tylko gdy przegrywam mecz. ...Klawiatura w zagrożeniu i najwymyślniejsza łacina podwórkowa.

14.07.2004
14:39
smile
[42]

Arti_gracz [ Pretorianin ]

Mnie denerwowały czasówki w GTA 3 i GTA: VC. No i ten wyścig w Mafi, tydzień sie menczyłem zanim przeszedłem.

14.07.2004
14:39
[43]

Vegetan [ Leń ]

Lord of the Rings: Return of the King-> Każda misja jest demna jeżeli komp ci przeszkadza zamiast pomagać.

Mafia-Wyścig

----------------------

Piotrek K.-> Grafika smętna, ale jaka realistyczna :>

14.07.2004
14:44
smile
[44]

rxb [ Konsul ]

pamiętacie może PINBALL DREAMS na AMIGĘ ??? po prostu NO COMMENTS - na tej grze ten komputer dokonał u mnie swego żywota, moja psychika nie dała rady :)

14.07.2004
15:11
smile
[45]

Bigkangoo [ Generaďż˝ ]

Ostatnio tak mnie wkurzył Championship Manager 03/04, że jak (delikatnie mówiąc) uderzyłem w klawiaturę, myślałem że będe musiał kupić nową.

14.07.2004
15:41
[46]

lesho [ Pretorianin ]

jeżeli chodzi o poziom trudności to da sie go obejść (np. kodem) ale jęzeli gra ma błędy w enginie lub sterowaniu, które odbieraja przyjemnośc z rozrywki, to się człowiek wq...
np. wspomniaje Traitor Gate czy New World Order

14.07.2004
15:45
smile
[47]

Viesiu [ vieśniak ]

Piotrek.K ---> zapomniales dodać, że w grze Życie wystepuje czasem przenikanie tekstur, cienkie sterowanie i czesto wystepuja jakies bledy...

14.07.2004
15:50
smile
[48]

volvo95 [ Legend ]

Co trudnego jest w wyścigu w Mafii ??? Ja przeszedłem go bez problemów ...

14.07.2004
15:59
[49]

Mutant z Krainy OZ [ Legend ]

Wkurza mnie gdy gram w Quaka 3 czy PK na multi i jakiś ziomek przy każdym starciu mnie zabija. Mogę robić miliard uników w ciągu sekundy, a i tak gościu ładuje we mnie 99% swojej amunicji. Ja się tylko pytam jak on może mieć takiego cela :]

14.07.2004
16:00
[50]

CrazyMan [ Ur-Shak ]

no ja tez sie nameczylem w undergroundzie tylko ze ja mialem problem z wyscigiem 102...ale jakos przeszlo :)

14.07.2004
16:03
smile
[51]

M'q [ Schattenjager ]

Wkurza mnie strasznie jak gracze w Brood Warze rushują z piątego drona.

14.07.2004
16:19
smile
[52]

Trael [ Konsul ]

Hidden & Dangerus 2- Grałem na hard i tak żeby żaden z moich żołnierzy nie zginoł. Głupota moich żołnierzy i świetne umiejętnośći strzeleckie przeciwnika mnie dobijały. Największym przegięciem była jednak misja w afryce na włoskim lotnisku. Kiedy po wielu mękach i trudach udało mi się wykończyć wszystkich i okazało się że gra ma jakiegoś buga i nie mogę dokończyć misji, załamałem się. Obraziłem się na komputer i nie włączałem go przez tydzień.

14.07.2004
17:06
[53]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

Ta zgadzam sie .. wyscig w Mafi jest trudny, w kazdym razie dla mnie ... ile to sie naklnie czlowiek. Tak samo NFS U i te wyscigi z oszukujacym komputerem. No i czesto gesto platformowki wlasnie ...

14.07.2004
17:10
[54]

lo0ol [ Jónior ]

Traitors Gate - ...
Atlantis II i III - bo byly gorsze od I :-]

14.07.2004
17:17
[55]

pecet007 [ INSERT COIN ]

a mnie wkurza Ski Stunt Simulator, normalnie przelazłem wszystkie plansze na Intermediate i Profesional, a nie moge przejsc 1 planszy na Beginerze!!

#$#%#!!!

14.07.2004
21:51
[56]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Chester ---> Ale ja mówię o Hitmanie 1. A jeśli coś mi się nie udało w GTA, to było tylko motywacją, żeby spróbować dalej. Efekt - GTA3 i GTA: VC zaliczone w 100%.

14.07.2004
22:04
[57]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Ostatnia gra która mnie wkurzyła to Vietcong Fist Alfa. A konkretnie moment, gdy muszę po cichu przedostać się do jakiegoś działa. Nie wiem jakim cudem, ale wróg mnie widzi z kilkunastu metrów, wówczas gdy się czołgam za kilkoma warstwami krzaków.

14.07.2004
22:18
[58]

Yarkabalka [ Pretorianin ]

dolacze ufo:terrror from the deep. jak w bazie ufoli nie mogles skonczyc misji, bo gdzies, jeden, przerazony skunks wcisnal sie gdzies w kat.... i szukaj go, i szukaj go, i szukaj go.........

14.07.2004
22:21
[59]

neXus [ Fallen Angel ]

MoHAA - Spearhead
Jazda na PSW z dzialkiem 20mm przez doline pelna Niemcow - pierwszy raz w zyciu bylem zmuszony robic save co ok 5 s - przeszedlem to tylko aby przejsc

14.07.2004
22:37
smile
[60]

SnT [ MokumManiac ]

- TOCA 2 - jak grałem na poziomie Expert (na PSX'ie) , w jednym z ostatnich wyscigów, na ostatnim zakrecie przed metą dostałem lekko stuknięty w tył samochodu...i wyladowałem na trawie...i rownoczesnie na ostatnim miejsu...a warto wspomniec ze probowałem to przejsc od ponad 4 godzin...tylko tego jednego dnia...płyta+joy'pap - poleciały za okno :D.
- NFS: Underground - Wyscig nr. 112 - 7 okrążeń - zawsze wyprzedza mnie jeden ciul przed metą na ostatnim zakrecie. Szlag mnie trafia !! Gram od niedawna....:[
- MOH: AA - misja ze snajperami w miasteczku....grrr.nawet mi o tym nie mowcie - klawiatura poszła sie paść :[.

Ale mimo to wszystkie te gry - wymiatają :D

14.07.2004
22:52
smile
[61]

Soll [ Senator ]

Z nowych rzadko sie zdarza zeby ktoras wyprowadzila mnie z rownowagi ;] To juz nie ten wiek ;)) Ale kiedy bylo sie mlodszym i rzadzila Amiga uhh;] Tam nie bylo zadnego Load/Save grales w gre od poczatku 2,3 zycia miales i cala gre do przejscia .. A bywalo tak ze trzeba bylo miec palce jak android oczy z przodu i naookolo glowy zeby czasami nie polec ;] Ale mistrzami frustracji byly Automaty ;D Gdzie 1 zeton absolutnie nie wystarczal na przejscie calej gry .. Starasz sie zwyciezyc z Bossem aktu np. w Metal Slug a on wali takie serie ze na pol ekranu ida jakies blyskawice kule .. Niesposob tego ominac , i oczywsicie "Insert Coin" ;D .. Aha przypomnialo mi sie , z tych nowszych to troszeczke denerwowal mnie Lord Of The Rings : Return Of The King , np w misji z Szeloba .. Tluke ja i tluke 7 poty wylewam ona juz prawie umiera .. Aaaale jednak nie ;D Ja umieram 1 bo ona mnie superciosem wykonczyla ;] No i zaczynasz od poczatku .. Ehh ;]

14.07.2004
23:03
smile
[62]

Soll [ Senator ]

Aha jeszcze pozwole sobie dodac taka historie . Kiedys gdy bylem mlodszy 9 moze 10 lat gralem czesto z kolega na Amidze ;] Mielismy zwyczaj klepac dlugo za dnia i po nocach , czesto zostawalem u niego na noc . Pewnej nocy takiej .. Byla godzina okolo 2 w nocy . Siedzielismy i gralismy w Mortal Kombat 2 bodajze .. Wybralismy sobie rozne ludki on chyba Scorpiona , ja pamietam tylko ze byla to jakas plansza w lesie a ja wybralem Sub-Zero .. Chociaz on na codzien cwiczyl ciosy by mnie wciaz pokonywac i poznac wszystkie techniki niemal zawsze jakos cudownie udawalo mi sie go pokonac ;] Dodam ze amiga byla u niego i to on byl jej wlascicielem wiec on czesciej gral niz ja.
No ale wracajac do opowiesci .. Walka sie zaczela z poczatku przegrywalem a on cieszyl sie jak glupi ale niespecjalnie sie tym przejolem w koncu jakims cudem udalo mi sie wykonac serie zabojczych trikow najpierw lud pod jego stopami potem jakies kombosy , Mortal a on chociaz bardzo sie staral nie mogl wykonac zadnego ruchu ;] Koncikiem oka widzialem jak zaciska zeby i marszczy czolo jakby pelen agresji A ja ostro dalej tluklem jego ludka .. Pamietam jak dzis ze rozwalilem go bez utraty energii na Tv pojawil sie wielki napis Perfect po czym 1 raz w zyciu strzelilem mu Fatality .. Zorientowani widza co to ;] Walka Zakonczyla sie obrocilem sie w lewo z lekkim usmieszkiem na twarzy i spojrzalem na kolege.. A on Pelen Zlosci , Czerwony na twarzy niemal zaczal kipiec jakby chcial cos powiedziec ..
Jednak nie powiedzial nic a zamiast tego Splunął mi w twarz .. Wtedy sposcilem wzrok w zamysleniu wstalem udalem sie do lazienki umylem twarz i .. Wyszedlem o 2 w nocy ;] 10 Latek poszedl sobie do domu bo nie moglem tam juz dluzej siedziec;] The End ;D

14.07.2004
23:05
smile
[63]

Soll [ Senator ]

Jezusie jak błędy ! Kto to pisał tam miało byc lód a nie lud ..

14.07.2004
23:05
smile
[64]

matisf [ X ]

"7 dni, 7 nocy", pamięta ktoś, Strasznie wkurzająca gra ;-D


Soll - jakie błędy ;P

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-07-14 23:04:31]

14.07.2004
23:24
smile
[65]

Arti_gracz [ Pretorianin ]

Soll - Ja tam błędów niewidze ;-) Niewim czy był bym tak spokojny na Twoim miejscu gdyby ktos mi splunął w twarz. Myśle że niezakończyles tej przyjaźni?

14.07.2004
23:55
smile
[66]

Viesiu [ vieśniak ]

Pamietam jeszcze jak sie wsciekalem w Enter the Matrix w misji w ktorej trza bylo rozwalic agenta w helikopterze. Meczylem sie z tym chyba tydzien az w koncu odkrylem ze w tym etapie mialem bron ktora rozwalala heli po trzech strzalach :P

15.07.2004
10:36
smile
[67]

ashia [ Pretorianin ]

Operation Flashpoint -->> przelazłem prwie całą gre zanim gdzieś przeczytałem jak można zrobić save podczas misji.
Driver -->> pierwsza i ostatnia misja szczególnie że przd ostatnią misją nie robił save i trzeba było za każdym razem powtarzać jeszcze przedostatnią misję. ZGROZA (po roku mi się udało)
Schreckenstain (atari 800xl) -->> 6 lat ciupaliśmy w nią z kumplem i w końcu the End był szampan, łzy, gdzieś nawet fotke mam i pustka. Problem w tej grze był taki że aby skończyć trza było zbierać świeczki i zapalać znicze ale wersje którą posiadaliśmy była lekko skopana i czasami znicze pojawiały się w takim miejscu gdzie nie można się było tam dostać i trza było od nowa.

15.07.2004
10:38
[68]

HNTR [ Konsul ]

Każda, w której się przegrywa przechodząc misję po raz 10... nie raz nuż mi powypadały klawisze, na szczęście nic się nie zgubiło :P

15.07.2004
11:14
[69]

Hary_in da house [ tylko Hary ]

Ostatnio strzepilem nerwy przez Ja2...............spoko gra ale ciagle mi sie wieszala, nawet przy zapisywaniu..................

15.07.2004
11:16
smile
[70]

Soll [ Senator ]

Arti_gracz --> Mielismy wtedy po 10 lat .. Staralem sie byc "ponad to" , nie dac sie sprowokowac by potem czegos w zyciu nie zalozwac .. By byc fair no i dzieki temu .. ilekroc wspominam z kumplem te sytuacje on czerwieni sie wstydzi , zaczyna mnie przepraszac ;) No ale z takich wlasnie sytuacji zycie sie sklada ;]

15.07.2004
11:28
[71]

Tortured_Soul [ Pretorianin ]

mnie najbardziej irytowala 6 runda w "Z" sporo mi zajeło nim ja przeszlem i sama łacina przy tej grze leciala :P(ale wkoncu ja przeszlem i dalej juz zlo jak po malse ;) )

15.07.2004
12:14
[72]

Sizalus [ Generaďż˝ ]


Gram teraz Warrior'em bez czarow i bez luku w pierwsze Diablo i najbardziej frustruja mnie potwory atakujace na odleglosc, bo zanim do nich dojde to juz nie ma polowy zycia. No i po przesiadce z Diablo II ciezko przyzwyczaic sie do braku opcji biegania co jeszcze bardziej frustruje w pojedynkach z lucznikami itp.

15.07.2004
12:23
[73]

Regis [ ]

Mnie najbardziej wkurzal ostatnimi czasu CM4... Pomijajac juz to, ze zwykle udawalo mi sie pograc w ta zabugowana gre nie dluzej jak tydzien bez reinstalki (zwykle po tym czasie wysypywala sie baza pilkarzy), to mialem z nia 3 wkurzajace historie.

Pierwsza w Celticu Glasgow. Pierwszy sezon - pierwsze miejsce w lidze, puchar szkocji, Larsson krolem strzelcow i wogole super. Zaczynam drugi sezon. Pierwszy mecz - Larsson kontuzja na 3 miechy. Mysle sobie - ok, zdarza sie. Kolejny mecz - Sylla i Hedman kontuzjowani. Jeden na 2 miesiace, drugi na miesiac. Kolejny mecz - rezerwowy bramkarz Sanchez-Broto doznaje kontuzji na 2 miesiace... Bylem wkurzony juz w tym momencie, ale nic - gram dalej, oczywiscie dostajac coraz czesciej w tylek. Mijaja dwa mecze i apokalipsa: kontuzjowani Velgaaeren (miesiac), Sutton (4 miesiace), Mjaelby (2 miesiace)... Sorry, ale gdzie tu realizm ?

Druga to juz Real Madryt (generalnuie nie lubie grac takimi mocnymi klubami, bo latwo mozna wyleciec, ale co tam - raz zagralem). Pierwszy sezon - drugie miejsce w lidze, polfinal LM, puchar Krola. Sprowadzam Lucio z Bayeru Leverkusen i Artete z Glasgow Rangers, wszystko idzie slicznie, pierwsze miejsce w lidze na 4 kolejki przed koncem, liga mistrzow etc. Niestety na koniec sezonu kontuzji doznaja Ronaldo, Zidane, Casillas i Lucio. Zaczyna sie kolejny sezon, gram bez w.w. pilkarzy - 3 porazki z rzedu, w tym jedna w pucharze Krola - zarzad dziekuje mi za wspolprace i wywala na bruk :\ Nie ma to jak wdziecznosc i zaufanie :P

Trzecia, dosc analogiczna, tyle ze w Slasku Wroclaw - awansowalem do 1 ligi, ale tam poziom byl juz duzo wyzszy niz w drugiej i skonczylem sezon na 7 miejscu. Co na to zarzad klubu? Wielkie niezadowolenie i wogole dramat - znow laduje na bruku :

Nic mnie tak nie wkurza jak brak realizmy w grach, ktore maja ten realizm posiadac, a CM4 pod wzgledem braku realizmu po prostu kroluje...

15.07.2004
12:51
smile
[74]

Mo13 [ Pretorianin ]

Najbardziej mnie wkurzało BloodRayne i bossy (jak byłby save to wszystko by było cacy) , ale gre skończyłem i uważam ją za jedną z lepszych gier akcji TPP
Inna gra to chyba painkiller (quick save wczytywał się u mnie ponad minute)
Gothic (mało klawiatury nie rozwaliłem)

15.07.2004
12:58
[75]

Sizalus [ Generaďż˝ ]


Regis --> CM4 troche przegapilem i gralem tylko w demko i to bardzo krotko, ale teraz pogrywam w wersje 03/04 z najnowszym patchem i nie zauwazylem takich problemow jakie wystepuja u ciebie. Moze czas na przesiadke?

Nawet mimo tego ze ta gra czasami frustruje to jest znakomita. Potrafie odwerwac sie od rzeczywistosci i wsiaknac na dobre kilka godzin.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.