GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Za sortowanie odpadów - w mordę.

12.07.2004
12:33
smile
[1]

bartek [ ]

Za sortowanie odpadów - w mordę.

Mój Tata pija dużo piwa (jak chyba każdy facet ;)) więc co jakiś czas zbiera mi się w domu sterta odpadów w postaci butelek - większość idzie do zwrotu, ale wiele jest takich, które zwrotowi nie podlegają. Pomyślałem, że warto byłoby nie wyrzucać ich do zwykłego pojemnika, a do specjalnego na szkło, który co prawda jest kilkaset metrów dalej. Zapakowałem wszystko do jednego kartonu i ruszyłem w drogę, dolazłem szczęśliwie, co w cale nie było pewne, bo niosąc duży karton po ulicy można go szybko stracić ;)
W skowronkach i z czystym sumieniem pakuję ostatnie butelki do śmietnika i podchodzi do mnie kobieta - nie, nie żadna pijaczka, normalna wydawałoby się zdrowa psychicznie "baba", w wieku około 40 - 50 lat z pudelkiem na smyczy i pyta: "Czy pan należy do tego śmietnika?". Pytanie wydało mi się zabawne, bo jak dotąd do żadnego śmietnika nie należałem, ale domyśliłem się, że chodzi o to czy mieszkam gdzieś w blokach, "przylegająchych" bespośrednio do śmietników, więdz odpowiedziałem: "Nie. Mieszkam ulicę dalej. To coś zmienia?". Kobieta zaczęła wrzeszczeć, szczuć mnie psem (jakby go wyciągnął w pionie, to może sięgnąłby mi do kolana), więc mówię babie, żeby się uspokoiła, bo cierpliwość mi się w końcu skończy i nie będę tak miły, obróciłem się na pięcie i odchodzę przy okazji pchając karton do pojemnika na papier, żałujcie, że nie widzieliście jej miny. Dałbym głowę, że oskalpowałaby mnie bez zastanowienia. Odwracam się i co widzę? Ludzie w oknach (z dwóch/trzech mieszkań), którzy widzieli całe zajście wołają do mnie, żebym nigdy więcej "nie używał ich śmietnika bo dostanę w mordę".
Nie wiem jak dla Was, ale mi zawsze wydawało się, że segregacja śmieci nie jest niczym złym, nie obchodzi mnie również kto korzysta z mojego śmietnika bo tak czy siak płacę za wywóz śmieci co mam wliczone w czynsz. Co kraj to obyczaj, chociaż do EU, gdzie za plastik w kontenerze na szkło płaci się parę okrągłych tysiączków nam jeszcze bez wątpienia brakuje.

12.07.2004
12:38
smile
[2]

Łowca Czarownic [ Konsul ]

Ja wywalam zawsze tam gdzie chcę. Właściwie to nie wiem do których śmietników "należę" ;) Raz wynosiłem dziadkowi śmieci (na innym osiedlu) po powrocie dowiedziałem się, że mogłem być zaatakowany przez stado starszych panów broniących swoich smietników :) Tylko za to, ze nie pokazuję się tam często. W sumie to mają rację. Za wywóz śmieci się płaci :P

12.07.2004
12:41
smile
[3]

..:::Marbi:::.. [ I am Enjoy! ]

"Czy pan należy do tego śmietnika?" LOL

12.07.2004
12:42
[4]

bartek [ ]

A to stawka nie jest stała?

Zbiorę butelki - również tam wrócę, śmietnik mogą mieć swój, ale kolorowe - specjalne (które powinny stać na każdym rogu) mógłbym policzyć na palcach ręki.

12.07.2004
12:42
smile
[5]

Bdx [ Senator ]

Oczywiście, że segregacja śmieci nie jest niczym złym, a ci mieszkańcy pewnie nie mają w domu nic cenniejszego niż te śmietniki na podwórku, bo pewnie większość życia siedzą w oknach i obgadują siebie na wzajem zamiast wziąść się do roboty,i dlatego tak bronią 'swojej' własności..po prostu nie mam słów na takich ludzi chociaż to takie polskie :/
przykre :(

btw. bądz ponad to i dobrze, że nie straciłeś cierpliwości - agresja budzi agresję..

12.07.2004
12:43
smile
[6]

Piotrek.K [ Cyberdine Systems ]

Ehh, zalosne :/:/. Skad sie tacy ludzie biora?? Ja wiem, ze za wywoz smieci sie placi, no ale bez przesady ja nie mialbym nic przeciwko temu, zeby ktos podczepil sie z segregacja do "mojego smietnika" :P - tu chodzi o matke Ziemie jakby nie patrzec :)

<<<=== Zaaalosne :/:/. Dla tych wszystkich pseudowlascicieli smieci...

12.07.2004
12:46
smile
[7]

Dead Sea Salt [ Chor��y ]

No chyba, że koszta wywozu smieci są uzależnione od ciężaru śmietnika, to wtedy nie dziwiłbym się reakcji ludzi. W końcu dlaczego mają płacić za czyjeś śmieci?

12.07.2004
12:49
[8]

reik [ Pretorianin ]

bartek: następnym razem op***dol babcię z góry na dół i powiedz, że zawołasz straż miejską to jej pieska skonfiskują. Za kolorowe śmietniki mieszkańcy poszczególnych bloków nie płacą, tylko są one obsługiwane z podatków całego miasta. Tak więc krzyki o to, że to jest "ich" śmietnik są śmieszne..

Segreguj śmieci w dalszym ciągu, a jak będą ci w tym przeszkadzali złóź zawiadomienie do SM, żeby pogadała z mieszkańcami bloku.

12.07.2004
12:50
[9]

Vasago [ spamer ]

Prawdopodobie zalozyli ze oszczedzasz na wywozie smieci i przerzucasz ten koszt na nich. A segregacje mieli w tm momencie gdzies bo gdyby wiecej osob poszlo za twoim przykladem,to musieliby czesciej oprozniac te pojemniki co jest rownoznaczne z wiekszymi wydatkami.

12.07.2004
12:50
[10]

Piotrek.K [ Cyberdine Systems ]

>> Dead Sea Salt
Tak wiem pisales to dla zartu, prawda ?? :D


>>> bartek
Trzymaj sie, jak beda chcieli bic to wez kolegow :D:D

Mi tez sie wydawalo, ze stawka za smieci jest taka sama. No chyba, ze za segregcje jest uzalezniona od ilosci smieci. Jednak jak dla mnie to i tak bezsens. Albo zrob inny patent. Wez dzwig i przestaw ten smietnik blizej siebie - wtedy to Ty bedziesz mogl ich bluzgac ;D;D

12.07.2004
12:55
[11]

HopkinZ [ Senator ]

bartek--->
nic nie poradzisz, są ludzie i sa parapety.

12.07.2004
12:56
[12]

Loiosh [ Generaďż˝ ]

Eh,krzyknij "ratunku",to nikt nosa nie wychyli,krzyknij "zostaw ten smietnik,lobuzie" to zaraz wszyscy w oknach,dzisas co za kraj:P

12.07.2004
13:03
[13]

SULIK [ olewam zasady ]

tylko szkoda ze wywoz "ekologicznych" smietnikow nie jest wliczany w czynsz :|
jedynuie smietniki z mpk, a te ekologiczne do sortowania odpoadow juz wywozi inna firma innymi samochodami :|

glupota ludzi nie zna granic :|

a psa bym kopnow w zebra tak aby wyladowal na pysku paniulki i sobie poszedl

12.07.2004
13:16
smile
[14]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ja mam udokumentowane zachowanie przy tym smietniku. Tam sie cuda dzieja jakies. No sami popatrzcie :-)) -->

12.07.2004
13:20
smile
[15]

Dead Sea Salt [ Chor��y ]

rothon =--> Nie wiedziałem, że kosmici także segregują śmieci... i to w dodatku na Ziemi.

12.07.2004
13:29
smile
[16]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

To nie kosmita - to bartek z maseczką odmładzającą na twarzy ;)

12.07.2004
13:34
[17]

Andrewlee [ BFXXJ ]

Jejku, co za ludzie - strach smieci wyrzucic :)

reik -----> Wszedlem sobie w Twoj profil i widze w adresie ze zarejestrowales sie jako 7 uzytkownik forum :)

12.07.2004
13:49
[18]

Rendar [ Senator ]

W 100% popieram Reika. SM zreszta lubi takie akcje ;-)

A tak BTW to co za głupol projektował te kosze na odpady? Wczoraj zrobiłem troche porządków w garażu i postanowiłem tak jak Bartek, że się "wykarze" i podąrze za inicjatywą sortowania. Miałem troche pustych baniek 5L po róznych płynach do spryskiwaczy i borygo (trochę się tego przez 2 latka uzbierało - LOL) więc je zabrałem, spakowałem, papiery osobno i szkło osobno. No i niestety ale te bańki 5L wylądowały w zwykłym koszu, bo za cholere nie da się ich wepchnąć to tej okrągłej dziurki w koszu na plastik!! Niestety są za twarde żeby je zgnieść lub połamć. Czy projektantowi się wydawało, że ludzie tylko buteki po napojach tam bedą wrzucać???

12.07.2004
14:03
smile
[19]

r_ADM [ Konsul ]

podziwiam za cierpliwosc i wyrozumialosc.

ja chyba nie byl bym tak spokojny

12.07.2004
14:04
smile
[20]

Stranger [Gry-OnLine] [ Dead Man Walking ]

u nas jest tak, ze sklepy osiedlowe nie maja wlasnych smietnikow i wyrzucaja do publicznych za co nie musza placic, oczywiscie stare babsztyle juz kilka razy z tego powodu wzywaly straz wiejska :-)

12.07.2004
14:09
[21]

Vegetan [ Leń ]

U nas też segregacyjne śmietniki są ulicę dalej i czasem tam chodzimy i nikt nie ma do nas pretensji, bo obok jest zwykły śmietnik. Na twoim miejscu bym sie zaczął kłócić, a spróbowała by mnie tym psem poszczuć, to bym go kopnął że by odleciał. Chociaż u nas nie ma sporów o śmietniki, wkurzające jest jak ludzie z domków przychodzą do nas wywozić śmieci :/

12.07.2004
14:55
[22]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Pewnie gdyby jakiś bezdomny szperał w ich śmieciach, to oskarżyliby go o kradzież.
Btw, nie przejmuj się tym, co mówią ludzie, którzy "należą do śmietnika".

12.07.2004
16:56
smile
[23]

reik [ Pretorianin ]

Andrewlee: no już troszkę siedzę na tym forum :-)
Dzięki za zauważenie :-)

12.07.2004
17:31
[24]

ZeTkA [ ]

normalnie koparka mi opadla

i jak mozna chonic srodowisko skoro znajduja sie jakies zakute lby ,normalnie powybijala bym ,pod sciane "smieci" i na odstrzal

ehh

12.07.2004
17:41
smile
[25]

superzabijaka [ Konsul ]

hehe normalnie LOLOwy wątek:D ale niestety taka jest przykra prawda. Wyobraźcie sobie że u mnie nasz śmetnik jest zamykany na klucz!! Taka tak aby wyrzucić śmieci nalezy miec go ze sobą inaczej nie wyrzucimy sobie odpadków:D. Żal mi tylko trochę tych biednych bezdomnych czy innych ludzi zmuszonych do szperania w śmieciach. Niestety do naszego "towaru" się nie dostaną:D wszak same tam bezcenności. Chore.

12.07.2004
17:47
[26]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Nie przesadzasz ZeTkA? U mnie w budynku (wspolnota) byl czas, ze sklepy wynajmujace lokale wywalaly dziennie 3-4 smietniki kartonow, pudel, worow itd. Okazalo sie, ze prawie 50 miesiecznie kosztowalo kazdego mieszkanca wywalanie tego (czyli tyle co abonament tv kablowej, dla porownania powiem). Wiadomo, smiecie do smietnika, ale dlaczego na czyjs koszt? Teraz sie czasy zmienily, wszystko kosztuje. A filantropow za moje pieniadze to sorry, ale nie potrzebuje. Wy zalujecie kilku PLN na poradnik z GOLa do gry, w ktora gracie twierdzac, ze to bandytyzm brac za taki material pieniadze. Odmawiacie jednoczesnie prawa innym do tego, by po prostu zwracali uwage na cwaniactwo pod egida 'obroncy srodowiska'. Sam styl, to temat na odrebna dyskusje. Skupmy sie na smieciach, nie na mordkowaniu "pańci".

12.07.2004
17:48
[27]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Jak napisales : "Czy pan należy do tego smietnika", to ja zrozumialem, ze ona podejrzewa, ze zaczniesz tam grzebac. W koncu bezdomni tez maja jakies swoje strefy wplywow. :-)

Nie przejmuj sie Bartek. Ludzie sa poj..ane, swiata nie zmienisz. Wazne ze Ty jestes w porzadku.
Ja nie segreguje smieci, nie chce mi sie chodzic dalej do smietnika. A kiedys widzialem, jak podjechala ciezarowka do 3 pojemnikow (na szklo kolorowe, białe i butelki plastikowe) i kazdy pojemnik wrzucili do kupy "na pake" ciezarowki. No i po co segragacja sie pytam, skoro juz przy wywozie wszystko trafia szlag?

12.07.2004
17:55
[28]

bartek [ ]

Rothon, mógłbyś rozwinąć myśl? Przecież:

- jak już pisałem takie kontenery stoją w promieniu kilometra w raptem dwóch, trzech miejscach, sugerujesz, że "są dla" jednego bloku?;
- z moich informacji wynika, że za wywóz śmieci z w/w płacą wszyscy, co zresztą potwierdziło kilka opinii innych osób wyżej.

Zresztą bardzo często takowe nie stoją gdzieś w podwórkach, a np. w parku, w terenie niezabudowanym (raz widziałem na np. przyleśnym parkingu) rozumiem, że spacerując po parku, nie mogę wrzucić butelki do takowego, bo ktoś kto mieszka kilometr dalej za ulicą ma do tych śmietników "przynależność"?
Nie widzę problemu, gdybym miał takowe pod oknem na pewno korzystałbym "ze swoich". Gdzie tu cwaniactwo?

12.07.2004
17:55
smile
[29]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

bartek ====> jak chcesz to możesz rzucać wtórniki do mojego śmietnika przy Niedziałka :)) . Możesz też zostać jego honorowym gościem .

Prawda jest taka , że mieszkańcy płacą w czynszu ryczałt za wywożenie nieczystości stałych , ale nie od ilości . Jezeli to były kontenery to nie jest to płatne przez mieszkańców , bo koszta odbioru pokrywa odbiorca .


Trzeba się było babiszona spytać czy jej pies przynależy do tej ulicy i czy wolno mu srać gdzie popadnie .

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-07-12 17:54:04]

12.07.2004
18:00
[30]

Aurelius [ Konsul ]

Mi sie zawsze wydawalo ze takie smietniki na szklo, plastik i papier sa sponsorowane przez gmine z podatkow wszystkich tych co pracuja.

12.07.2004
18:03
[31]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

bartek--> Tlumacze tylko ZeTcE, ze bywaja sytuacje, ze wywoz smieci nie jest robiony darmo. W takich sytuacjach moze sie okazac, ze twoje 2 smietniki obsluguja pol osiedla i tobie idzie na to cale kieszonkowe. Sadze, ze skoro towarzystwo sie tak burzylo, to sprawa tak wlasnie wygladala. Jezeli jestes pewien, ze tak nie bylo, to OK. Z ZeTkA rozmawiamy teoretycznie, o tym wybijaniu po sciana pani tlumacze.

12.07.2004
18:04
smile
[32]

Ptosio [ Legionista ]

Pewno myśleli że podkradasz im śmieci.

12.07.2004
18:31
[33]

_Garfield_ [ Chor��y ]

Wez qmpli i spusc tym ludziom wpierdol albo rozwal ich smietnik :)

Tez mam smietnikowa historie hyhy :D

Tak wiec w zime poszlismy sobie z qmplami na pks'a w drodze do naszego celu stal sobie smietnik a kolo niego pudlo , to ja podaltuje i zbuta tu pudblo a ze smeitnik byl za nim slychac bylo jakbym kopal smietnik ,qmple podlecieli i napierdzialamy w pudlo a zaraz jakis koles wylatuje : co tak kurwa robisz ?! wpierdol ?! no co my z kolegami wyskcozylismy do niego i : oczywiscie na co koels sie spienial i poszedl :)

12.07.2004
18:35
smile
[34]

reds23 [ redsov ]

ja bym wysypal butle kolo smietnika do ktorego nienaleze ...
no a kartonem w "babe" albo w pieska ...

tak naprawde to LOL,
ciekawe co im zaszkodzilo ze wyrzuciles troche szkla, jeszcze to tego pojemnija co nalezy ... :/

a moze ona tam byla nie przez przypadek?
moze maja warte i zmieniaja sie regularnie ... ;]

uwazaj i lepiej niechodz tam wiecej bo sa pewnie w stanie najwyzszej kontroli ... :D

12.07.2004
18:55
smile
[35]

brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]

U nas tez sa takie akcje,niestety, mam chorych wspollokatorow w bloku. wracaja ludzie z dzialek, polozone sa niedaleko,wszyscy,pol miasta, wywala tam (na dzialkach) smieci i jest tam straszny syf. no i kulturalni ludzie wracajac kolo naszego bloku i kolo smietnika, zamiast wyrzucic smieci na male wysypisko niedaleko, wywalili je do "naszego" kosza na smieci. i oczywiscie miejscowi stroze prawa musieli ich z gory do dolu opieprzyc, straszyli straza miejska i w ogole. z kumplami siedzilismy 2 lawki dalej, i ze jakos sie z nimi (sasiadami) nie lubimy, glosno i halasliwie skomentowalismy cala sprawe, dzialkowicze nam podziekowali i poszli dalej,a sasiadom chyba troche glupio bylo, za co nam mlodziezy :D sie teraz troche obrywa,ale coz,blokowa wojenka trwa :)

Off Topic ;)
BTW. ten sasiad (pierwszy stroz prawa bloku,ktorego juz raz do domu policja odwozila,i bodajze nie dlatego,ze go znali )w ogole ma nasr**** we lbie, gdy byla zima bezdomni spali w naszym smietniku, coz, gdzies musza, nikogo nie zaczepiali,syfu nie robili,nie pili,wiec nikomu to nie przeszkadzalo, no,prawie. Gosc zadzownil po gliny,przyjechali, przepedzili bezdomnych,oni zostawili w smietniku w worku jakims ziemniaki, straznik teksasu podszedl i wywalil im je do smietnika.
TO jest,k ur*** mac, Polska wlasnie. :/
Zyc nie umierac z takimi sasiadami.

12.07.2004
19:27
smile
[36]

bartek [ ]

Rothon, jak OK to OK.

Lupus, jesteś wielki ;) Mieszkasz bliżej ulicy Limanowskiego czy Jagiellońskiej? Jeśli to pierwsze to czemu nie, niedaleko mam. Honorwy gość powiadasz? Aż się chyba skuszę, trzeba wyrabiać pozycję na osiedlu ;)

Odnośnie pilnowania śmietników - na tej samej ulicy (Moniuszki - niech mają reklamę ;)) stały trzy lata temu kontenery, z których grupa gości podprowadzała aluminium. Jakoś w maju wracałem ze szkoły, i usłyszałem pisk opon za mną, sam się zdziwiłem bo to był Star, który przeleciał jakiś metr ode mnie, nogi miałem z waty, na ulicy mógłbym się czegoś takiego spodziewać idąc chodnikiem, ale ja podążałem ścieżką wiodącą przez trawnik (!). Star po zaoraniu trawnika zatrzymał się przed pudłem na aluminium, wyskoczyło z niego (ze Stara ;)) trzech żulków, jeden otowrzył kontener od góry (miał specjalny klucz, nierzadko takie widziałem, więc pomyślałem, że oni od tego są, skoro mają taki sprzęt :)), a reszta zebrała to co się wysypało, przerzuciła szerokimi łopatami na przyczepę po czym w ekspresowym tempie odjechali. Zapierniczali tak szybko, że nim do nich doczłapałem to został tylko smród. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że śmietnika nie zamknęli (leżał dobry tydzień). Po kilku dniach od tego zajścia kolega mieszkający przy w/w ulicy na pytanie dlaczego ci kolesie nie zamknęli śmietnika odpowiedział, że oni kradną aluminium, a ten śmietnik to jeden z ich "najulubieńszych", bo wpadają średnio raz w miesiącu wyrzynając przy okazji całą okoliczną zieleń. Dopiero co się tutaj przeprowadziłem i myślałem, że pęknę ze śmiechu. Tteraz tak skojarzyłem, że tych kontenerów już tam nie ma. Może przesunęli dalej i kazali pilnować?

12.07.2004
19:27
[37]

Chmielek [ Warrior of the World ]

w tube taką babcie co to ja obchodzi jej smietnik czy co??
Nie rozumiem takich ludzi!!!!!!!!

12.07.2004
19:31
smile
[38]

okix [ Ze Francesco ]


Czy pan należy do tego śmietnika...muahahha najlepsze haslo :D

12.07.2004
19:52
smile
[39]

Mitsukai [ Pretorianin ]


u mnie na osiedlu tych smietnikow jest chyba tyle co mieszkancow wiec zapraszam, nikt sie nie obrazi, a jeszcze pogratuluja ze segregujesz :).

12.07.2004
20:11
[40]

Neo_zion [ Generaďż˝ ]

bartek -->
Odwracam się i co widzę? Ludzie w oknach (z dwóch/trzech mieszkań), którzy widzieli całe zajście wołają do mnie, żebym nigdy więcej "nie używał ich śmietnika bo dostanę w mordę

Trzeba było się zapytać, czy masz z kolegami złożyć wizytę :) Zobaczyłbyś jak szybko pozamykaliby okna :)) Kiedyś kumpel opowiadał jak siedział pod blokiem i przechodził jakiś dres, a ktoś z okna coś do niego burknął (nie pamiętam już o co chodziło). Dres poleciał na górę, wywalil z kopa drzwi i wpierdzielił gościowi. Potem więcej już na nikogo się nie darł (a też podobno był upierdliwy).

12.07.2004
20:13
[41]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

Ja mam dobrze, bo mieszkam w tak zwanym "bloku klawiszy" (mieszkancy bloku pracuja/pracowali w zakladzie karnym na rożnych stanowiskach :D) i moge wyrzucac bez problemowo do jednego z 4 smietnikow stojacych na dzielnicy (zycie to sztuka wyboru ;] )

Jesli zas chodzi o zamykane smietniki hmm. To dopiero sa akcje. Kolesie z dzielnicy obok gdy byla jakas rozruba w "Pinokiu" (lokal studencki) to po szybkiej akcji wrzucali manych za krate i zamykali. Chlopcy mieli duzo czasu przemyslec swoje postepowanie ;D i rano wychodzili przesiaknieci zapaszkiem smietnika

12.07.2004
20:20
[42]

chira [ Centurion ]

hehe...ja co prawda w bloku nie mieszkam i "naleze do wlasnego smietnika" ale ludzie mieszkajacy w blokach maja rzeczywiscie niezle jazdy...hehe np.na pewnym osiedlu u mnie w miescie kolesie kazali zdejmowac innym ekipom buty i chodzic w samych skarpetkach po chodniku....heh....chociaz tyle...innym by nogi powyrywali jakby wogole weszli...hmmm.....no..ty chciales tylko smieci wyrzucic...hmmm...no popatrz pozdroo ;]

12.07.2004
21:01
smile
[43]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

bartek ====> wjazd od Limanowskiego przy :))) zakładzie pogrzebowym . W głębi przy garażach świetny śmietnik obok dwa ule - żółty i niebieski . Był też na papier , ale cholera samozapłon był .

12.07.2004
22:59
[44]

bartek [ ]

Neo_zion, całkiem spory kawał od miejsca zajścia byłem, a drzeć się/wracać nie będę, tylko po to, żeby wytłumaczyć tym osobom co o nich myślę. Jeszcze będę miał niejedną okazję ;)

Lupus, a to z miłą chęcią, przez najbliższe cztery lata w dni robocze będę uczęszczał tą drogą co najmniej dwa razy dziennie ;) U mnie w starym budownictwie, przy piecach i kominach produkujących tony sadzy samozapłony mamy zimą w standardzie ;) Może podpalają, żeby waga była mniejsza... ;)))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.