GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kurcze, nikt nie gra w Beyond Divinity?

11.07.2004
00:15
smile
[1]

minius [ Generaďż˝ ]

Kurcze, nikt nie gra w Beyond Divinity?

Próbowałem jakiś czas temu rozpocząć wątek cykliczny o tej grze, ale nikt tego pomysłu nie podchwycił.
Czytając na różnych stronach internetowych (również na GOL'u) recenzje internautó o tej grze można nabrać wrażenia, że to jakiś hicior. Gdzie się podziały wszystkie osoby, które wypowiadały się pozytywnie o tej grze lub dawały jej 9 pkt. na 10. Czyżby chwialili grę, w którą nigdy nie grali? Tak "na zaś"?

Miałbym kilka pytań do graczy w BD, ale mam wrażenie, że na tym forum nawet nikt nie słyszał o tej pozycji?!

11.07.2004
00:18
[2]

Coy2K [ Veteran ]

W BD nie grałem...ale masa jest osob na Golu, ktore tej pozycji nie przepuscily...
faktem jest ze Divine Divinity byla swietną grą...tak świetną, ze kupiłem oryginał :-)

11.07.2004
00:20
smile
[3]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Recenzje internautow dajacych 9/10?? Pierwsze slysze. Najczesciej wszyscy jezdzili po tej grze, twierdzac, ze nie dorasta do piet DD. No chyba, ze mowimy o komentarzach na stronie CDP ale tam ludzie nigdy nie sa obiektywni (widza cdp i maja mokro :))

11.07.2004
00:28
[4]

Yarkabalka [ Pretorianin ]


pierwsze wrazenia: lekka monotonia, ale poki co to uciekalem z wiezienia. calkiem dobrze dobrane i odegrane glosy (po angielsku). grafika nie jest jakas cudowna, ale nie przeszkadza. troche mi to przypomina "spells of golds" (tfu, tfu, odradzam wszystkim). troszke za malo w tym wszystkim elementow fabularnych ,wiekszej ilosci dialogow, rysowania tla, co pozwoliloby zignorowac liniowosc i wciagac w gre.


do miniusa
1) nie udalo mi sie dostac do zbrojowni za przegrode, ale tez przesadnie sie nie staralem. mozna jednak sciagnac niektore przedmioty nawet zza barierki
2) nie wiem o jakim pomieszczeniu mowisz (pokoj treningowy z celami). w tej grze istnieje cos takiego jak maksymalny poziom umiejetnosci, ktory mozesz sie nauczyc. mozesz go podwyzszyc, kupujac od nauczyciela odpowiedni trening (np. "wytrychy" na poziomie 5), co pozwoli ci uczyc sie dalej.

ze spostrzezen:
umiejetnosc "madrosc" (premia do exp) bezuzyteczna
umiejetnosc "szczescie" jakos bez widocznych efektow (ale to moze pozniej sie przydac, nie wiem)
"ostrzenie" calkiem, calkiem. spora premia do damage przy niewielkim podniesieniu wymagan na parametry

9/10 to na pewno pomylka. obecnie balansuje to imho kolo 6/10. Nie jest zle, zwazywszy, ze zlozylem sie na ta gre z 3 innymi osobami i ja jestem pierwszy do grania :)

troche ten system skillow z mozliwoscia oduczania sie za niewielka sume pieniedzy ma luk. jak potrzebuje cos zrobic, np. naostrzyc bron, to sie ucze, ostrze i oduczam. to nie mozna juz bylo tego zostawic jako usluge u kowala?

11.07.2004
00:38
smile
[5]

.kNOT [ Progresor ]

_Luke_ -> Poważnie? Na forum CDP za krytykę biją!? Dobrze wiedzieć...
A ja głupi, jak ostatni palant nazwałem tam ŚPZ crapem wszechczasów!
I Baldurne Gejty mi się nie podobają. Pewnie niedługo do mnie przyjdą...
Ale Lionheart był niezły! I Beyond Divinity... Tak! BD jest niesamowite!!
Tylko nie bijcie...

11.07.2004
00:40
smile
[6]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

.kNOT --> 1. mowie o komentarzach :) 2. fanow z klapkami na oczach jest tam zbyt duzo jak na moj gust

11.07.2004
00:48
[7]

minius [ Generaďż˝ ]

Yarkabalka ---> Lekka monotonia to mało powiedziane. Uważam, że ta gra to nędza, tyle, że na razie lepsza nie wyszła.
Weź chociaż te questy od handlarzy i związane z nimi popieprzone labirynty na Polach Bitew. Z góry wiadomo, że każdy labirynta ma 3 poziomy i że (jak w amerykańskim filmie) rozwiązanie jest zawsze na ostatnim poziomie.
To ma być rolplej czy Pacman?!

1) nie udalo mi sie dostac do zbrojowni za przegrode, ale tez przesadnie sie nie staralem. mozna jednak sciagnac niektore przedmioty nawet zza barierki - hm, poza kilkoma paczuszkami strzał nic więcej nie udało mi się sięgnąć. Jak Ci sie to udało?
2) nie wiem o jakim pomieszczeniu mowisz (pokoj treningowy z celami). Nie z celami lecz z tarczami i impem, który biega koło tarcz. Z tym sobie poradziłem. Trzeba było tam wejść ze schowaną bronią i gostek oferuje połażenie po labiryncie najeżonym pułapkami.

A tak wogóle to gdzie jest ten cholerny parkur, o którym tyle postaci w grze mówi?!
Co jest z tym gostkiem, który ukrywa się poniżej sali treningowej w jakimś pomieszczeniu za pakami?
Co to za questna kolejnym levelu siedzi za zamkniętymi drzwiami i drze ryja "zamknięte"?

I czemu ta pieprzona gra wywala się jak najęta gdy muszę wejść do umiejętności?
Przecież jaka to frajda grać w grę cRPG gdy nie można postaci przydzielić żadnej umiejętności bo się ciągle wywala.
Nie jestem w tym osamotniony, bo na forum CDP czytałem, ze praktycznie wszyscy to mają. Tylko jak oni sobie z tym radzą nie napisali.

I może to jest odpowiedź, czemu tak malo osób w to gra.

11.07.2004
00:48
smile
[8]

.kNOT [ Progresor ]

_Luke_ -> Raczej o minirecenzjach. (Swoją drogą nie wiedziałem, że to ktoś czyta ;-)

A BD mogło być fajne, tylko technicznie za bardzo kuleje.
Może nie aż tak jak niesławnej pamięci Świątynia Zapomnianych Baboli, ale jednak.
Na szczęście jest szansa, że z czasem wszystko się wyrówna...

11.07.2004
00:54
[9]

Yarkabalka [ Pretorianin ]

"lekka monotonia"
ja jestem odporny, poza tym gram z bratem, wiec jak jednego zaczyna lekko nudzic do zdaje raport i klawiature drugiemu i tak to idzie

- wlasnie o tych kilku paczuszkach strzal myslalem :)
- parkur znajdziesz w bardzo duzej sali, tam gdzie jest mistrz lucznictwa. na polnocnej scianie jest dwoje drzwi. musisz tam porozmawiac z jednym zolnierzem (zdaje sie ma imie na m) i on cie pokieruje. zadnych walk, potrzebujesz 'wykrywanie pulapek' na poziomie 2

mnie ta gra sie nie wywalila ani razu. tylko po kilku godzinach grania zaczyna zwalniac. mam gfmx2 i sterowniki 6121

11.07.2004
00:57
[10]

minius [ Generaďż˝ ]

Sorki, ale tym razem to ja walnąłem niezłego babola pisząc "Uważam, że ta gra to nędza, tyle, że na razie lepsza nie wyszła.

Chodziło mi oczywiście, że chwilowo nic ciekawego się nie ukazało, a nie, że dotąd nic tak (tfu) "rewelacyjnego jak to Badziewne Divinity nie ujżało światła dziennego. Choć macie rację, że z deczka lepsze niż ŚPZ, tyle, że ŚPZ się tak nie wypierniczało!!!

Wracając zaś do punktacji, to jak dobrze pamiętam, jeszcze tydzień po premierze na GOL'u również BD było bardzo wysoko notowane (również przez Soula). Gorzej, że również po przeczytaniu recenzji na GOL'u fudneliśmy sobie z żoną Świątynię Pierwotnego Zła.
Widać przyszedł czas by recenzje na GOL'u całkowicie olać bo nie są zbyt obiektywne. Albo ja mam jakiś wypaczony gust?!

11.07.2004
01:02
[11]

Yarkabalka [ Pretorianin ]

gust rzecz szalenie osobista. mnie osobiscie swiatynia pierwotnego zla (co za tlumaczenie, cholera), sie podobalo. taki wielki powrot do konca lat 70, gdy takie przygody mr gagyx pisal. widac, skad sa korzenie ad&d - to po prostu labirynt smierci z pewnymi rozszerzeniami, odgrywaniem postaci.

11.07.2004
01:05
[12]

minius [ Generaďż˝ ]

...recenzje na GOL'u całkowicie olać bo nie są zbyt obiektywne... No jasne, ze są nieobiektywne, bo nie ma czegoś takiego jak recenzja obiektywna. Znów chodziło mi o coś innego niż napisałem. Zamiast słowa "obiektywne powinno być "rzetelne". Bo jeśli nie znajduję w recenzji ani jednej ujemnej strony gry, a potem po jej zakupie okazuje się, że (tak jak w ŚPZ) nie mogę znaleźć w grze ani jednego plusa, któy by mnie przekonał do gry, to dziękuję za takie recki.

Cóż, w przypadku Beyond Divinity również GOL się nie popisał. Za to CD-Action mnie przed nią ostrzegał, oj ostrzegał.
Więc od dziś bardziej stawiam na profesjonalizm CD-A niż GOL'a w recenzowaniu gierek.

11.07.2004
01:05
smile
[13]

.kNOT [ Progresor ]

Minius -> Recenzje należy czytać w całości, a nie ograniczać się do końcowego wyniku ;-)

Dla przykładu GOL wysoko ocenił Strażnika Czasu (przygodówka), inni psy na tej grze wieszali, a mi się podobało.

BD ma u mnie plus, a ŚPZ wieeelki minus. Skoro o gustach się nie dyskutuje, to i oceniać powinno samodzielnie...

11.07.2004
01:11
[14]

Soulcatcher [ Prefekt ]

minius ---> jestem pełen współczucia dla ludzi którzy oceniają grę zanim ją skończą

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-07-11 01:09:52]

11.07.2004
01:14
[15]

Yarkabalka [ Pretorianin ]

nie trzeba skonczyc gry aby moc oceniac pewne jej elementy (poza watkiem moze, o ile istnieje)

11.07.2004
01:16
smile
[16]

Chochliczek [ Chor��y ]

A ja uważam że tak mało osób wypowiada się o grzę ponieważ mało kto ją ma ;) Wersja angielska BD nie została spiracona i w sieci dostępne jest tylko niemieckie Beyond Divinity ... . Jestem pewien że gdyby torrentem,e-mulem itp można by było ściągnąć angielski release to osób chętnych do wypowiadania się w wątku cyklicznym było by o wiele więcej ... . Polska mentalność .

11.07.2004
01:18
smile
[17]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Yarkabalka ---> tak oczywiście, mając trochę wprawy fiml kinowy też można ocenic po 10 minutach oglądania

11.07.2004
01:20
[18]

Yarkabalka [ Pretorianin ]

pod pewnym katem - oczywiscie. dlatego to 'wspolczucie' to lekka przesada (chyba ze to taka figura retoryczna)

11.07.2004
01:29
[19]

minius [ Generaďż˝ ]

.kNOT ---> Wiem, ze o gustach się nie dyskutuje. Jednak dla mnie wykładnikiem gry cRPG (w odróżnieniu od Hack'n Slasha) jest jej nieliniowość i możliwość podążania własnym torem (no może nie do końca jest to możliwe, lecz producenci powinni dać w takiej grze pewną swobodę wyboru). Jednak ta gierka bliżej stoi Diablo 1 niż BG.
Możesz się obruszyć na to BG, ale właśnie w jedynce odczułem to magiczne coś jak swoboda i wielkość świata. Mogłem sobie iść na południe, północ, wschód, robić prawie wszystkie questy w takiej kolejności na jaką miałem ochotę. Mogłem być złym lub dobrym. Tutaj zaś co bym nie robił to i tak nie ma to wpływu na grę. Jak nie przejdziesz przez podziemny labirynt to żebyś się zes...ł nie wyjdziesz z zamku.

Żebyś miał na niewiadomo jak wysokim skilu otwieranie zamków, to prawie żadnych drzwi nie otworzysz. No i te poronione zagadki. Wyobrażasz sobie, że ktoś wpadnie na pomysł, że jak zgasisz pochodnie w danym pomieszczeniu to otworzą się drzwi?

Wychodzi na to, że przez całą grę teraz będę zapierdzielał i wszędzie gasił (lub zapalał) pohodnie, bo nuż coś dzięki temu osiągnę?!
TO CHORE.
Albo te znajdźki. Jak myślicie, co powinno się znajdować w szafce bibliotecznej? Jasne, ze nie książki - to byłoby zbyt logiczne.
Albo - po jasną cholerę kupować skille jakiejś profesji (np. szukanie pułapek) jeśli i tak guzik z tego będziesz miał dopuki nie uaktywnisz punktami tej profesji.
To niby jak jeśli ktoś mnie uczy np. zakładania pułapek, a ja za to bulę to i tak nie można używać tego bo zabrakło mi jednego durnego punkcika doświadczenia by uaktywnić to?

Cholera, chyba wrócę do Morrowinda, choć po graniu w to ponad rok prawie codziennie juz nim żygam.

11.07.2004
01:36
[20]

minius [ Generaďż˝ ]

Soulcatcher "minius ---> jestem pełen współczucia dla ludzi którzy oceniają grę zanim ją skończą"

Są pewne gry, których skończyć się nie da. Jednych skończyć nie potrafię, bo są dla mnie żenująco nędzne i do takich zaliczyłbym Świątynię Pierwotnego Zła. Innych nie potrafię skończyć, bo szkoda mi nerwów na walkę z wypieprzającą się co pół godziny/godzinę grą i do takich zalczam na razie (bo może wyjdzie jakiś patch) Beyond Divinity.

Czemu mam niby według Ciebie nie ocenić gry, ze działa niestabilnie bo nie przeszedłem jej do końca?
To tak jakby nie mieć prawa oceniać PKP dopuki nie przejechalo się wszystkimi jej trasami.

11.07.2004
02:36
[21]

Soulcatcher [ Prefekt ]

minius ---> ja w przeciwieństwie do ciebie skończyłem wersję angielską i przeszedłem spory kawałek wersji polskiej i granie wywaliła mi się ani razu. A miałem jednocześnie odpalonego MS Word i Photo Shop, przełączałem się alt-tab pomiędzy tymi aplikacjami ponieważ pisałem poradnik i mimo tego nie wywaliła mi się ani razu.

No to z tym PKP to masz absolutną rację nie można oceniać PKP po tym jak się przejedzie 50 kilometrów na podmiejskiej trasie.

Nie spieram się co do jakości gry, wyrażam tylko dezaprobatę dla osoby która głosi tak zasadnicze opinie nie potrafiąc jednocześnie nawet ukończyć gry ani tak skonfigurować sobie komputer tak aby się nie wieszała.

No chyba że nie masz wersji oryginalnej bo do wersji oryginalnej są patche usuwające praktycznie wszystkie błędy.

Wtrąciłem się ponieważ bawią mnie ludzie tacy jak ty, a już szczególnie zdaniem "stawiam na profesjonalizm CD-A". Wiesz myślę że nie masz bladego pojęcia jakie są zasady pisania recenzji do gazet i dla serwisów internetowych.
Widzisz nie wiem kto pisał recenzję tej gry do gazety ale miał mniej więcej 5 tygodni mniej na pogranie w nią niż ja i zapewne tak jak w wypadku 95% recenzji gier zamieszanych w gazetach również jej nie skończył. Nie mogę napisać że większość recenzji pisanych do gazet powstaje na podstawie niepełnych wersji prasowych w które recenzent gra przez kilka dni, potem czyta inne recenzje i pisze swoja, albo wręcz na podstawie screenów i materiałów prasowych, ponieważ było by to nieprawdziwe uogólnienie, ale jest w tym sporo prawdy. Ja swoje recenzje (lepsze lub gorsze ale przynajmniej rzetelne) piszę tylko do gier które potrafię samodzielnie skończyć, które dobrze znam, do których potrafię napisać obszerny poradnik, do których potrafię odpowiedzieć na większość pytań.

Zauważ nie nie spieram się z tobą co do jakości tej gry lecz co do niedojrzałości twoich opinii. A twoje zdanie o Śwątyni Pierwotnego Zła tylko utwierdza mnie w przekonaniu że nie tyle że masz wypatrzony gust co po prostu masz dosyć blade pojęcie o grach i ich jakości.
Może po prostu powinieneś grać w gry takie jak Far Cry, proste, pozbawione trudnych zagadek i z uproszczoną fabułą. Może jakaś przygodówka?

Wierzę że BD ci sie nie podoba, na tym polega różnorodność gustów, ale to że tobie się nie podoba to wcale nie znaczy że jest zła

11.07.2004
11:35
[22]

minius [ Generaďż˝ ]

"No chyba że nie masz wersji oryginalnej bo do wersji oryginalnej są patche usuwające praktycznie wszystkie błędy." Patche usuwajace błędy są faktycznie wgrane, jednak błąd z wchodzeniem do umiejętności to nowa sprawa. Przeczytaj wypowiedzi na forum CD-P. Wygląda na to, że to jednak wina wydawcy lub polonizacji. Mam ATI Radeona, może to jest przyczyną, ale przecież to nie jest jakaś niszowa karta graficzna. Więc nie powinno to być usprawiedliwieniem dla producenta.

Co do oryginalności gry - grę żona wygrała w konkursie Gry On-Line, więc to Ty powinieneś odpowiedzieć na pytanie co do jej oryginalności.

"Wiesz myślę że nie masz bladego pojęcia jakie są zasady pisania recenzji do gazet i dla serwisów internetowych."
Nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Czy to oznacza, że kryteria rzetelności w pisaniu recenzji są różne dla czasopisma i dla serwisu internetowego?

11.07.2004
11:59
[23]

Soulcatcher [ Prefekt ]

minus ---> ja ma Radeona 9500, nawet najnowszych driverów nie mam i nie mam błędów. Przeszedłem całą gre. Nie zajmuję się konkursami. Pytasz się o kryteria pisania recenzji? Tak to nic nowego zę są różne, kady napisze inną. Mogę cie tylko zapewnić że ja kasy za recki nie biorę bo nie muszę, a że sam ustaalm oceny wiem że nikt za nie nie zapłacił. Nie słyszałeś np. o aferze z ocenami do Drivera 3, przy któych wyszło że wielkie firmy po prostu płacą gazetom za oceny.
Co wcale nie oznacza że Driver 3 czy BD są grami dobrymi czy złymi, oczywiste jest że końcowa ocena należy do ciebie jako osoby która posada grę. Więc oceń grę i napisz że ci się podoba lub nie a nie pisz że źle oceniamy gry ponieważ nasze oceny i twoje się ni epokrywają bo to jest śmieszne i nie przystoi poważnemu człowiekowi.

11.07.2004
12:05
[24]

Luremaster [ Siewca Zagłady ]

Ja tylko chwile pogralem i podziekowalem...nie chce jej oceniac ale to gra raczej nie dla mnie.
Za to chetnie sprzedam swoj egzemplarz - nówka, prawie nie uzywany, kompletny zestaw. Jakby ktos byl zainteresowany niech sie skontaktuje :)

11.07.2004
12:07
smile
[25]

Trzepiskor [ SETH ]

Jak to nikt ja gram namietnie zreszta

11.07.2004
12:19
[26]

minius [ Generaďż˝ ]

Soul z tymi recenzjami ja nie miałem wcale zamiaru nic imputować. Poprostu, tak jak ktoś tutaj napisał, że są gusta i guściki. Więc człowiek powinien znaleźć sobie takie medium, które jest najbliższe jego gustowi.
Uważam jednak, że nawet w torcie, by był strawny dla podniebienia powinna znaleźć się warstwa kwaśnych powideł.
Podobnie z recenzją - poza pochwałami recenzent musi spojrzeć na towar pod kątem jego braków, czy niedoróbek. Inaczej przesłodzi recenzję.

Pocieszyłeś mnie tym Radeonem, jednak nadal nie wiem czemu kilkunastu osobom, ktre pisały na CD-P o tej grze wywala się ona dokładnie w tym samym miejscu?!

Może jednak uda się rozkręcić dyskusję o tej grze na forum GOL'a i dojdziemy do jakichś konstruktywnych wniosków.
Poza tym uważam, że taka dobrosąsiedzka pomoc w grze zachęca do jej dalszego eksplorowania.
No i człowiek nie czuje się osamotniony w swoich zmaganach z gierką.

15.07.2004
23:55
[27]

Imonate [ Pretorianin ]

Mam kilka pytań zwiazanych z rozgrywką:

1. Na ostatnim piętrze cytadeli (tam skąd wychodzi się już na powierzchnię) znajdują się kwatery. W jednej z nich (spora ilość łóżek w zachodniej części) znajdują się zamknięte skrzynie, wokół których kręci się chochlik, który mówi mi, że mam brudne buty, a on dopiero co posprzątał.
W jaki sposób dostać się do tych skrzyń jeśli nigdzie nie ma kluczy do nich?

2. Kiedy próbuję połączyć beczkę węgla z beczką soli, obie znikają i nic z nich nie powstaje, więc by wyrodukować bombę nie mam do czego dodać tej siarki.

3. Na tym samym pozomie w pomieszczeniu z wannami stoją dwa chochliki, jeden to ten, którego poszukuje kucharz by wymordował w magazynie szczury, drugi to chyba błąd programu?! bo nawet zagadać do niego nie można.

UWAGA!
Przestrzegam przed błędęm jaki można wykonać na poziomie z uwięzioną czarownicą (choć taki błąd można zrobić pewnie i gdzie indziej).
Otóż, przeszłam przez podwójne drzwi z dźwigniami dwoma postaciami, jednak druga wróciła do miejsca startu by jeszcze pomyszkować. Ponieważ miala mniejszą kondycję, więc poszłam silniejszą postacią do schodów na poziom katedry paladynów. Program oczywiście przeniósł w momencie przejścia obie postaci.
Jednak, po otrzymaniu zlecenia od paladynów zabicia wiedźmy, wróciła na dół, zabiłam ją, ale do jej celi po fanty wrócić nie mogę, bo od zewnątrz zamknęłam drzwi. Więc rada - starajcie się jednak przechodzić na następne poziomy obiema postaciami. Nie rozdzielajcie ich za bardzo.

16.07.2004
14:02
[28]

Imonate [ Pretorianin ]

Kurcze, nikt z graczy do tych miejsc jeszcze nie doszedł?

13.08.2004
17:59
smile
[29]

@lb@tros [ Horned Reaper ]

Nie wiem czy to kogos interesuje ale wyszedł patch do polskiej wersji beyond divinity - patch moim zdaniem wazny bo u 99% graczy (takze u mnie) gra wywalała do windy przy klikaniu na umiejetnosci bohatera - mam nadzieje ze to poprawili...

18.08.2004
17:00
[30]

Liroj [ Pretorianin ]

--->Soulcatcher napisałeś poradnik do Beyond Divinity? A gdzie można go znaleść?

24.08.2004
12:37
smile
[31]

maco123 [ Junior ]

Liroy !no właśnie nawet GOL nie ma poradnika do tej gry. Ale znalazlam taka stronke:
https://studwww.ugent.be/~kvloeber/BD/Main.html Tam jest suuuper poradnik ale po angielskui!
GRA BARDZO MI sIE PODOBA

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.