GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Co wy na to?Na podstawie tego przykładu Przywrócić karę śmierci czy lepiej zostawić dożywocie?

10.07.2004
12:07
smile
[1]

JOY [ Generaďż˝ ]

Forum CM: Co wy na to?Na podstawie tego przykładu Przywrócić karę śmierci czy lepiej zostawić dożywocie?

Podam wg portalu na O


Makabryczna zbrodnia w pociągu


Łódzcy policjanci zatrzymali dwóch bandytów, którzy dla uczczenia urodzin jednego z nich, zabili i wyrzucili z pociągu młodą kobietę.

Obaj - mieszkańcy Torunia i okolic - przyznali się do makabrycznej zbrodni. Grozi im dożywocie - poinformowała PAP w sobotę nadkomisarz Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Do zabójstwa doszło na początku lipca. Ofiarą zabójców była 21-letnia mieszkanka województwa zachodniopomorskiego, która jechała pociągiem z Kołobrzegu do Warszawy, gdzie miała zdawać egzaminy wstępne na wyższą uczelnię. Jej zwłoki znaleziono 2 lipca w pobliżu torów kolejowych w miejscowości Zduny w województwie łódzkim.

"W piątek późnym popołudniem na dworcu kolejowym w Toruniu policjanci zatrzymali jednego z podejrzanych - 24-letniego mężczyznę, a w sobotę nad ranem, przed miejscem zamieszkania, jego o rok młodszego wspólnika" - dodała Kącka.

Ja wypowiem sie w poniedziałek

Sorki za offtopic ale mnie trochę to poniosło. Widząc coś takiego jestem za prawem koranicznym.

10.07.2004
12:22
[2]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

spoko, offtopici są wporzo (choć pewnie się nie zgadzą :p)

co do prawa koranicznego to nie ejsem pewien czy jest w nim mowa o każe za wyrzucenie z pociągu kobiet, ale w prawie polskim mogły by się znaleść zapisy zaostrzające kary za niektóre zbrodnie. jakieś więzienia powinny być specjalne dla takich ludzi z dożywociem czy coś... kara śmierci to nie przejdzie, już nie te czasy, teraz jest humanitaryzm

10.07.2004
12:29
[3]

joozzeekk [ Pretorianin ]

Kara śmierci rzeczywiście pewnie nie przejdzie ale powinno się skazywać na jakieś kamieniłomy czy inne ciężkie roboty.

10.07.2004
12:31
[4]

rtur [ Konsul ]


Ja jestem przeciw karze śmierci - czemu takie gnojki miałyby się wyłgać od kary tak niskim kosztem - ja jestem zwolennikiem więzienia w celach jednoosobowych, wygłuszonych, bez kontaktu z człowiekiem do końca życia (góra 2, 3 lata w takich warunkach) i bez prawa do zwolnienia warunkowego.

10.07.2004
12:36
[5]

Kłosiu [ Senator ]

Na podstawie jednego przypadku nie mozna wydawac opinii o koniecznosci przywrocenia kary smierci. Ja moglbym podac przypadek niesprawiedliwego skazania na kare smierci i co? Troche logiki.

10.07.2004
12:42
[6]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

Teraz już sądy mogą orzekać przy dożywociu zakaz ubiegania się o warunkowe zwolnienie przed upływem nawet i 40 lat jeśli dobrze pamiętam - myślę że perspektywa spędzenia reszty życia w więzieniu a w najlepszym razie wyjścia zeń jako stary przegrany dziad jest równie przerażająca co KS.

Kłosiu --> Ja moglbym podac przypadek niesprawiedliwego skazania na kare smierci i co?

To jest argument przeciwko wymiarowi sprawiedliwości w ogóle :) Lepiej niesprawiedliwie przesiedzieć całe życie w więzieniu ?

10.07.2004
12:46
[7]

picuś [ Generaďż˝ ]

Nie tylko Ciebie ponioslo....

Akurat w Polsce mozna wy wymieniac dziesiatki (albo i wecej!) przypadkow rocznie ktore zasluguje na kare smierci.

10.07.2004
12:47
[8]

Dagger [ Legend ]

==>Anoneem
Lepiej niesprawiedliwie przesiedzieć całe życie w więzieniu ?

W takich wypadkach masz jeszcze szanse na wznowienie postepowania - a gdy zostanie wykonana egzekucja juz nie.

10.07.2004
12:49
[9]

Dogon [ Generaďż˝ ]

popieram joozzekk -tylko ciężka praca do końca zycia na rzecz społeczenstwa to bardzo dobra kara ! A tak to tylko mają "wikt i opierunek " na który my musimy się składac aby ich utrzymać ! A tak to praca ,praca i tylko praca dla skazanego bedzie najlepszym rozwiazaniem aby coś zadośćuczyninić społeczeństwu ! Oczywiście życia nic nie wróci !

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-07-10 12:48:08]

10.07.2004
13:05
[10]

Immothep [ Errare humanum est. ]

rtur ---> no tak, tylko ze potem do końca jego nędznego zycia trzeba utrzymywąc takie scierwo za nasze podatki...

Kara śmierci nie przejdzie, a szkoda, 3-4 dostało by w czape to 5 i 6 zastanowił by sie 3 razy zaczym by kogoś zabił dla własnej przyjemnosci :/

Kamieniołomy to nic, trzeba by takiemu smieciowy zrobić piekło na ziemi...

10.07.2004
13:11
[11]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

ludzie to ani nie miejsce ani czas zeby dyskutowac o takich sprawach, sa inne miejsca, inne fora!
ps. kara smierci to zbyt drastyczny temat zeby rownoznacznie okreslic czy warto czy nie

10.07.2004
13:34
smile
[12]

BamSey [ Generaďż˝ ]

A ja powiem tak:

Nie potrzebuję tego przykładu do tego żeby być za karą śmierci bo zawsze za nia byłem i będę (w niektórych przypadkach mógłbym nawet byc katem i uwierzcie mi że to napewno nie byłoby "łatwe" wyłganie się od odpowiedzialności danego sprawcy a to dlatego ze jestem również za tym aby w szczególnie drastycznych przypadkach kara równiez nie była humanitarna i można to podciągnąć pod prawo koraniczne)

Karę śmierci powinno się przywrócić z jednego chociażby powodu a mianowicie po to żeby przywrócic w społeczeństwu wiarę w sprawiedliwość w tym kraju (i wogóle na świecie) bo zaszczepienie w obywatelach tego ze kara jest nieuchronna i odpowiednia do czynu oraz taka która satysfakcjonuje stronę pokrzywdzoną, jest najwazniejszym celem jakie powinno stawiać przed sobą prawo bo inaczej skończy sie na tym jak jest u nas w kraju.

Postawcie sie w sytuacji rodziców nastoletniej dziewczyny która dopiero zaczynała swoje życie i odpowiedzcie sobie czy aby na pewno świadomość że sprawcy morderstwa ich córki chodzą jeszcze po tym świecie (nie wazne czy w pierdlu, kamieniołomach czy jeszcze gdzies indziej) jest aby na pewno tym czego oni i społeczeństwo potrzebują aby nie obawiać sie kiedyś jeszcze bez strachu pojechać jakimkolwiek pociągiem...........

Tych sk........ powinno sie zamęczyć na śmierć baaardzo powoli..

Takie własnie jest moje zdanie i tyle można sie z nim zgadzać albo nie ale ja go nie zmienię ......

10.07.2004
13:48
[13]

Glazo [ Konsul ]

Mam okazje być na prawie i jestem na seminarium z prawa karnego wykonawczego.
Dla wszystkich którzy twierdzą że kara śmierci odstrasza: kiedyś ścinano za kradzierze. I dochodziło do ciekawej sytuacji kiedy to ścinano takiego złoczyńce tłum sie gapił a inni złodzieje międzyczasie okradali gapiów...
Na pewno więzniowie powinni pracować tylko lepiej zapłacić firmie i wziąć do kieszeni.

10.07.2004
14:17
smile
[14]

Tlaocetl [ Dowódca Aliantów-Gazala ]

mimo wszystko wolałbym nie czytać o takich sprawach na forum CM, wystarczy mi jeśli CODZIENNIE słyszę o tym podobnych zbrodniach w TV, na onecie, w gazetach, itd

na tym forum odrywam się od ponurej rzeczywistości, powracam do lat kiedy z plastykowymi żołnierzykami na dywanie w dużym pokoju odgrywałem bitwy z 4 pancernych ;) z pudełek zapałek budowałem umocnienia, a kasztany służyły jako pociski i bomby...

10.07.2004
14:52
smile
[15]

Pejotl [ Senator ]

Glazo -> tak to bardzo modny pogląd tyle że mam takie prywatne wrażenie że nieprawdziwy. i nie przywołuj czasów średniowiecza, bo w tamtym czasie złodziejstwo dla niektórych było formą przeżycia - żeby nie umrzeć z głodu.

Jesli uważasz ze kara smierci nie dziala odstraszająco - to postaw sie przez moment w sytuacji napastnika z bejsbolem. Jesli wiesz ze ofiara jest bezbronna zachowasz sie inaczej, a jesli wiesz ze ofiara ma np. pistolet - inaczej. Byc moze nie zechcesz ryzykowac "kary smierci" wymierzonej na miejscu przez ofiare napadu - w obronie wlasnej. Swego czasu czytalem gdzies statystyki ilosci napadów z bronia w zalezności od powszechnosci posiadania broni w danym stanie USA. I zaleznosc byla wyrazna - im wiecej broni (legalnie posiadanej) tym mniej napadów na 1000 mieszkancow.

Kara smierci jest taką "bronią" tylko o działaniu przesuniętym w czasie, stąd ludzie niewiele myślący o przeszłości, niewiele sobie z niej mogą robić. Ale odruch ten można w ludziach wyrobić - pod warunkiem np. obligatoryjnego stosowania kary smierci dla sprawców morderstw _z premedytacją_ o ile sąd nie znajdzie istotnych powodów do złagodzenia kary.

10.07.2004
15:51
[16]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Dokładnie Pejotl dokładnie tak jak mówisz i dlatego tez jestem za upowszechnieniem legalnego posiadania broni dla normalnych ludzi a nie starych SB-eków, policjantów, wojskowych, ministrów,ochroniarzy itp

10.07.2004
15:58
smile
[17]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

Jaasne..."normalny ludź" w starciu z brutalnym bandytą przy użyciu broni palnej najprawdopodobniej sam sobie zrobi krzywdę skuteczniej niż jego domniemany oprawca....

10.07.2004
16:01
[18]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

Jest też w Stanach zjawisko skretyniałych nastolatków załatwiających swe szkolne problemy przy pomocy spluwy której normalny tatuś nie był uprzejmy dopilnować :(

10.07.2004
16:14
[19]

joozzeekk [ Pretorianin ]

Zgadzam się z Bamseyem. Te przypadki, o których mówi Anoneem jakkolwiek tragiczne sa bardzo nagłośnione i faktycznie nieliczne w stosunku do liczby broni posiadanych przez obywateli USA. Rocznie natomiast w tym kraju notuje się kilkaset tysięcy incydentów z bronią palną, w wyniku których nikt nie ginie a "zwykli ludzie" mają szansę ocalić siebie i swoją własność.

10.07.2004
16:47
[20]

Sgt.Luke [ Konsul ]

Jeśli chodzi o obronę osobistą to chciałbym aby ktos złatał luki w prawie, gdyż wedle obecnego prawa bardzo często z ofiary można stać się napastnikiem. Pamiętacie może o szczecińskim taksówkarzu który w obronie włanego życia dźgnął napastnika nożem w brzuch? Teraz ta rzekoma "ofiara" żąda w sądzie kary dla taksówkarza! Po prostu skandal!!
W sprawie kary śmierci jestem za jej przywroceniem mimo, że grzdyl jestem. Może wtedy, gdyby prawo było bardziej dopracowane i przewidujace najsurowszą z wszystkich kar, jakis bandyta by się zastanowił czy warto, bo teraz nic nie ryzykują (bo co to za ryzyko dla takiego złodzieja zamordować jakiegoś człowieka dla 50zł, kiedy można dostać tylko 5 lat paki, a i tak zanim zapadnie wyrok w sprawie to można jeszcze zwiać o ile wyrok zapadnie i sprawa nie ulegnie przedawnieniu?).

10.07.2004
16:49
smile
[21]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

to błąd ze w polsce nie ma kary smierci. Powinna byc wydawana i wykonywana na zbrodniazach. Bo ci ludzie ktorzy dla uczczenia urodzin jednego z nich zabili kobiete nie zaslogaja na zadną litość. Ja osobiscie nie jestem pamietliwy i czesto rozne zle rzeczy odchodzą u mnie w niepamiec, lecz takiego czegos nie wybacze takim ludziom nigdy.

10.07.2004
17:23
[22]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Ja też bym wolał mieć broń bo w starciu z uzbrojonym bandytą stoję na gorszej pozycji ( statystyki mówią o dużej liczbie przypadkowych postrzeleń więc chyba lepiej broni w domu nie trzymać ) mimo że parę lat różne sporty obronne trenowałem Mieszkałem w tzw zachodniej Europie i tam pobicia są rzadkością z uwagi za bardzo surowe kary i ich nieuchronność . A co do kamieniołomów to jestem za, przydało by się w Polsce trochę darmowej siły roboczej - i nikt mi nie powie że to się nie opłaca - albo że nie ma pracy.
Podobno w Warszawie tzw lekkie przypadki skazanych czyszczą ulice i pielęgnują zieleń i chwalą to sobie

10.07.2004
17:52
smile
[23]

Lilus [ Pretorianin ]

O karze smierci trudno mi sie jednoznacznie wypowiedziec i zapewne nie tylko mi. Po prostu to ciut paradoksalne, ze ktos ma odwage na zabicie kogos, w taki sposob, jak ten ktos zabił kogoś wcześniej :/ Syste "oko za oko" narodził sie tysiące lat temu, nie przetrwał w europie. W usa owszem, ale w prawie usa wszystko jest mozliwe :roll:

No i jak okaze sie, ze ktos zostal niewinnie oskarzony i siedzi w pudle, to moze wyjsc na wolnosc, a przypadku kary smierci o zadnym powrocie nie ma mowy.

Oczywiscie nie chce uspraiedliwac gnojków robiących sobie zabawe z czyjejsc smierci, takich bym mogla torturowac (ale nie zabic, sam trturowany by to pewnie chetnie zrobil). No ale to moje osobiste odczucia, ktore prawem raczej predko nie bedą. I chyba nawet dobrze :|.

I tak dobrze, ze tacy przestepcy są odsuwani od zycia publicznego.

10.07.2004
18:53
[24]

Glazo [ Konsul ]

Pejotl--> Wybacz ale kradzież jest środkiem na przeżycie również teraz( a przykład pochodzi z XVIIIw.)... O wiele większą wartość ma właśnie nieuchronność kary i właściwa surowość. No i prosze nie mieszaj dwóch sytuacji. Co innego gdy mówimy o obronie koniecznej( wtedy w określonych sytuacjach zabicie napastnika jest uzasadnione) a co innego gdy kówimy o sankcjach ze strony państwa.
I taka ciekawostka dla osób które mówią że społeczeństwo jest w większośći za karą śmierci. Otóż wielokrotnie przeprowadzano tego typu ankiety nie tylko w Polsce ale i na świecie. Kiedy dawano na początek przykład bestialskiego mordu itp. to 90% z miejsca było za. Ale gdy pojawiały sie pytania czy gdyby tą kare zamienić na dożywocie bez możliwości skrócenia to sie okazywało że 60% jest przeciwnych tej karze.

10.07.2004
19:46
[25]

PER_ [ Konsul ]

Zawsze bylem przeciw karze smierci, ale ostatnio rzeczywiscie chyba sie łamie, moze troche radykalizuje :(
Tez, jak ktorys z przedmowcow, uwazam, ze kara smierci nie przejdzie i tak jak on marzylbym sobie o kamieniolomach dla najgorszych zbrodniarzy. Tak, zeby nie nacieszyli sie tym ofiarowanym przez panstwo zyciem.
Ciezka praca powinna byc dla nich fizyczna katorga, bez zadnych dodatkowych praw. Praca na utrzymanie siebie w celi, praca wykańczajaca, praca w wiekszosci przypadkow skracajaca zycie takiego skurwysyna do minimum.

10.07.2004
20:00
[26]

PER_ [ Konsul ]

Tak na marginesie, Chinczycy wprowadzili (chyba nieoficjalnie) rozwiazanie polegajace na pobieraniu od skazancow organow do przeszczepow.
Pewnie niektorym by sie to spodobalo. Mogliby np. stwierdzic, ze taki ludzki smiec przynajmnmiej do czegos sie moze przydac.
Jak wspomnialem, ostatnio sie chyba zdziebko radykalizuje, ale nie az tak, by za tego typu rozwiazaniami optowac...

10.07.2004
21:00
[27]

Kłosiu [ Senator ]

MGK --> "Mieszkałem w tzw zachodniej Europie i tam pobicia są rzadkością z uwagi za bardzo surowe kary i ich nieuchronność "
Ja bym sie skoncentrowal na tym wytluszczonym. Co za roznica, ze za pobicie ucinaja jaja, jezeli wykrywalnosc jest 10%? Przeciez kazdy pomysli "mnie nie zlapia" i bedzie robil swoje. Z drugiej strony - nawet malo stosunkowo surowa kara - nawet 10 lat za morderstwo, jezeli bedzie wymierzana w 90% przypadkow, spelni swoje zadanie, bo prawie kazdy bedzie wpadac. Ja jestem przeciw karze smierci, uwazam ze do spadku przestepczosci przyczyni sie tylko zwiekszenie procentu ukaranych za przestepstwa do wartosci bliskiej 100%, a nie zwiekszanie surowosci kar (w Polsce i tak mamy surowe).

10.07.2004
21:05
[28]

Kłosiu [ Senator ]

Pejotl --> czy w twoim przykladzie z USA brales pod uwage tylko procenty czy tez liczy bezwzgledne?. Bo jezeli chodzi o liczby bezwzgledne, to zagwarantuje ci, ze w stanach o "najmniejszym procentowym uzyciu broni w napadach" liczba takich napadow jest kilkakrotnie wyzsza niz w krajach Europy, wlasnie z uwagi na dostepnosc broni dla cywilow. Ale procenty ladnie wygladaja.

10.07.2004
21:10
smile
[29]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

ludzieee to nie jest miejsce na takie rozmowy:(

10.07.2004
21:20
smile
[30]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

Kara śmierci tak ale tylko gdy dowody są w 100% PEWNE i za wyjątkowo okrutne zbrodnię z premedytacją. W innych przypadkach dożywotnie bardzo ciężkie więzienie w niezwykle surowych warunkach i całkowite odosobnienie do końca życia. Myślę że to byłoby gorsze od kary śmierci. PER , Pejotl i Bamsey podali już w sumie komplet nasuwających się rozwiązań tylko trzeba coś wybrać. Bandyci i mordercy nie traktują nikogo humanitarnie i nie powinno się ich traktować humanitarnie. Oczywiście orzekanie o winie i karze w takich sprawach to też trudna i delikatna kwestia.

Wracając na chwilę do tych chińskich przeszczepów to ciekawe kto chciałby otrzymać w Polsce serce od wielokrotnego mordercy:)

10.07.2004
21:21
smile
[31]

Trzepiskor [ SETH ]

Kara smierci musi byc

10.07.2004
21:39
[32]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

klosiu --> zawsze uwazalem cie za rozstadnego czlowieka :) ale to bylo do dzis ;)

kara smierci musi byc . Jestem jej solennym zwolennikiem. Powinna byc wykonaywana na zatwradzialych kryminalistach, po to zeby ich eliminowac. Niektorych ludzi nie da sie zresocjalizowac. Dla nich jedyną nie tyle karą co nagrodą dla pozostalych czlonkow spolecznosci ludzkiej jest ich smierc.

bardzo smutne ale niestety prawdziwe :(

10.07.2004
21:43
smile
[33]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

ale to nic nieda! czlowiek ktory jest na tyle zatwardzialy i zdeprawowany i tak to zrobi! on nie mysli o tym ze go zlapia! on po prostu zabija i juz!! zapominacie dlaczego kara smierci zostala zniesiona, bo nie przynosila efetkow, popelniano pomylki, bylo to nie humanitarne! checie mordowac ludzi ktorzy zabili? wiec staniecie tacy jak oni!! smierc to smierc! lepsze jest zamkniecie kogos na cale zycie zeby pracowal i nic z tego nie mial! to gorsza kara.. czlowiek ktory 50 lat przesiedzi w wiezieniu.. ma dostateczna kare.. ! smierc nic mu nie da! myslicie ze przestepcy nagle zaczna sie bac tego? pomysla sobie przed wbiciem komus w serce noza "o jejku moze tego nie zrobie bo moge zawisnac" !!?? blad! heh smierc za smierc....:( zabijajac stajesz sie taki sam jak ten ktory zabil

10.07.2004
21:49
[34]

Kłosiu [ Senator ]

Faloxx --> zaluje ze dlatego ze slowa "kara smierci musi byc" nie uznalem za wystarczajcy argument straciles swoja dotychczasowa opinie o mnie :D.
Dla nich jedyną nie tyle karą co nagrodą dla pozostalych czlonkow spolecznosci ludzkiej jest ich smierc. - czym ich smierc rozni sie dla spoleczenstwa od dozywocia? Niczym, pomijajac irracjonalny czynnik zemsty. Za to dla przestepcy dozywocie to wieksza kara niz kara smierci.
Niektorych ludzi nie da sie zresocjalizowac. - na pewno, szczeolgnie gdy wczesniej sie wykona na nich kare smierci. Nie da sie zresocjalizowac tez chorych psychicznie - czy to ma byc argument za eliminacja chorych psychicznie?

10.07.2004
21:58
smile
[35]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Wiecie, problemem nie jest wysokość kary, bo wbrew pozorom polski kodeks karny nie jest taki łagodny. Problemem jest jej nieuchronność, a z tą jest rzeczywiście u nas tragicznie. Wykrywalność przestępstw nie stoi na jakimś wyjątkowym poziomie, a gdy już nawet złapią przestępcę może on liczyć, że pudło nie jest takie nieuchronne, jak by się wydawało. Czemu? KK stosuje się wobec ludzi, którzy ukończyli 17 rok życia, pewne przestępstwa, takie jak zabójstwo, czy rozbój są karalne już od 15. Nie zmienia to jednak faktu, że z miejsca i z założenia sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary wobec nieletniego, właśnie z powodu jego wieku. Kilkanaście artykułów dalej jest przepis, który mówi, że w przypadku przestępców skazanych za wykroczenie zagrożone karą nie wyższą niż 5 lat pozbawienia wolności (a jest to mniej więcej połowa w ogóle przewidzianych przestępstw, jeśli nie lepiej), sąd może zastosować grzywnę, albo karę ograniczenia wolności, jeśli uzna, że taka kara będzie dostatecznie dolegliwa i "zniechęcająca" do ponownego popełnienia przestępstwa. Prawda jest jednak taka, że taki przestępca, który wywinął się tanim kosztem, będzie tym bardziej przekonany o nieskuteczności systemu karania, a w międzyczasie podczas procesu nabędzie nieco doświadczenia, jak postępować, żeby ewentualnie w przyszłości ponownie móc ubiegać się o zawiasy, czy nadzwyczajne złagodzenie kary.
Nawet jeśli przepisy nie są tak beznadziejne, bo mimo wszystko użycie takich środków jest pozostawione w rękach sądu, to stanowią one świetną możliwość "wytłumaczenia się" dla sądu, który ma w rzeczywistości związane ręce, bo więzień jest po prostu za mało i najzwyczajniej w świecie nie ma już w nich miejsc. Dlatego tak powszechnie stosuje się zawiasy, grzywny, czy ograniczenie wolności nawet w sytuacjach, kiedy przestępca rzeczywiście powinien trafić do pudła. Jeszcze za ubiegłego systemiu wyszła inicjatywa budowy około stu wiezień w całej Polsce. Wykonanie planu jednak było typowe i oczywiście idiotyczne - bo zaczęli je budować wszystkie na raz. W związku z czym do dzisiaj można natknąć się gdzieniegdzie na rozpuszczające się fundamenty, bo tylko na to starczyło pieniędzy. Gdyby budowali je chociaż w partiach po 10, mielibyśmy parę tysięcy dodatkowych miejsc, a nie mamy nic. Ale to taka ciekawostka. (Inna jest taka, że nowe więzienie w Piotrkowie Trybunalskim, to luksusowy gmach z betonu i szkła, który wygląda niemal jak fabryka hi-tech. Klimatyzacja, trawniczki, miejsca do spacerów. Kurort po prostu...)
Inną sprawą jest działanie prokuratury i policji. Rok temu padłem ofiarą rozboju, tzw. popularnie "krojenia". Cudem obyło się bez mordobicia, bo akurat przejechał obok patrol Straży Miejskiej i sytuacja się odwróciła. Z trzech napastników zwinęli dwóch. Zgodziłem się pojechać na komendę i złożyć zeznania. Przetrzymali mnie do szóstej rano (czyli ok. 3 godzin), w międzyczasie kilkakrotnie przeprowadzili przede mną obydwu złapanych (najwyraźniej w celu umożliwienia im dokładnego zapamiętania mojej twarzy na przyszłość). Potem musiałem jechać specjalnie jeszcze raz o 11, gdzie spędziłem owocnie ok. 5 godzin, z czego dokładnie trzy siedząc w fotelu w korytarzu i czekając aż ktoś łaskawie się mną zainteresuje (to był sierpień, urlopy i komenda działała z wydajnością o połowę niższą, niż zazwyczaj, czyli 20%). Nie rozwodząc się dalej, bo rozumiecie już pewnie o czym piszę - przychodziły do mnie co jakiś czas pisma z prokuratury i sądu informujące o postępach (postępach...) sprawy. W październiku obaj złapani wskazali, kim był trzeci. W styczniu trzeci został zwolniony z braku dowodów, bo przedstawił szereg alibi, że tego dnia był w Piotrkowie Trybunalskim. Bardziej, jak widać liczyły się zeznania jego kolegów i rodziców, niż moje, brata i kumpla (czyli poszkodowanych/swiadków), a także jeszcze jednego gościa, którego skroili kilkanaście minut przed natknięciem się na nas. Paranoja...

10.07.2004
22:31
[36]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Bamsey jest za karą śmierci i uczciwie mówi że mógłby być katem ( a reszta brudną robotę komu zleci ??) a co się stanie jak zabijesz niewiną osobę ???

10.07.2004
22:39
smile
[37]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

klosiu --> dozywocie nie gwarantuje ze osobnik zostanie odizolowany na zawsze od spoleczenstwa. Wszelkie zmiany ustroju, amnestie czy tez przepelnienia w wiezieniach lub inne kataklizmy mogą powodowac wczesniejsze wypuszczenie na wolnosc takie jednoski. Pozatym za ich utrzymanie trzeba placic !!
Pozatym to nie chec zemsty powoduje ze mam takie zdanie lecz raczej humanitaryzm. Tak humanitaryzm !!! postaw sie w sytuacji czlowieka co konca zycia skazanemu na siedzenie w celi. Mordęga.
muszą byc odosobnieni ale dla ich wlasnego dobra trzeba ich zlikwidowac. Pozatym czesto oni nie zdaja sobie sprawy ze czynia zle, albo co gorsza jest to dla nich przyjemnosc. Tego sie nei leczy !! to trzeba likwidowac bo jesli nie to bedzie wiecej przypadkow wysadzania pasażerów z pociągu w pełnym pędzie :(

10.07.2004
22:40
[38]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

mgk --> w zasadzie ja tez moglbym byc

10.07.2004
22:44
smile
[39]

GenLee [ Konsul ]

Jedno słowo---> czapa. Ciarki mnie przechodzą gdy wyobrażam sobie satysfakcję i ubaw tych skurwieli. Ciarki mnie przechodzą gdy pomyślę o chłopaku (jeśli takowy był) czekającym bezskutecznie na jakąkolwiek wiadomość od swojej dziewczyny. Sam wyobrażam się w takiej sytuacji i wiem jedno - zwariowałbym.

10.07.2004
22:46
[40]

Kłosiu [ Senator ]

faloxx --> "Pozatym czesto oni nie zdaja sobie sprawy ze czynia zle, albo co gorsza jest to dla nich przyjemnosc. Tego sie nei leczy !! to trzeba likwidowac " - mowisz o wariatach. Dokladnie to samo mowil Hitler. Jak daleko od tego pogladu do takiego ze "podludzie" takze wlasciwie nie wiedza co robia?

10.07.2004
22:54
smile
[41]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

klosiu --> nie muwie o wariatach !!! nie wiem gdzie ty zyjesz ale na ulicach jest kupa ludzi ktora dla czystem przyjemnosci skopalaby cie do nieprzytomnosci i zmieszala z blotem !!! no chyba ze to dla ciebie normalni .. a to przepraszam bardzo :[
a czy goscie ktorzy wyrzucili z pociagu dziewczyne byli nienormalni ?? zaloze sie ze nie

no i wyobraz sobie to co opisal Lee - postaw sie na miejscu jej chlopaka, ojca, matki, brata/siostry ...

10.07.2004
22:54
smile
[42]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Faloxx - bez urazy, ale chyba nie wiesz co mówisz

10.07.2004
22:55
smile
[43]

Pejotl [ Senator ]

gro-oby -> "checie mordowac ludzi ktorzy zabili?" nie, myśle że tu chodzi o to by zabijać ludzi którzy mordują.

10.07.2004
22:56
[44]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

pozatym moge cos powiedziec z autopsji bo sam kiedys zostalem pobity i to nie byli zadni nienormalni goscie. Poprostu chcieli sie zabawic czyims kosztem i akurat ja przechodzilem i dostali mnie :)
mialem wtedy 15 lat a jak sie okazalo to jeden z nich mial rodzine i byl kochanym tatusiem a drogi troche mlodszy tez niewiniątko :)
i tak mialem szczescie bo dostalem i ucieklem a im niebardzo chcialo sie mnie ganiać

10.07.2004
23:11
[45]

BamSey [ Generaďż˝ ]

MGK-----> Napisałem "w niektórych przypadkach mógłbym nawet byc katem" W niektórych znaczy w tych najbardziej drastycznych np tych dwu skurwieli o których jest wątek......

A od unikania pomyłek jest sąd a nie kat..

Szczerze to powiedz mi ile do tej pory było pomyłek takich ze kogoś niesłusznie skazano na śmierć a po fakcie wyszło ze był niewinny? 4? 5? Niech bedzie że 100 w skali świata (nie liczę krajów o rządach totalitarnych) i jestem w stanie przyjąc taki margines błedu bo kazde lekarstwo zabija też i zdrowe komórki ale równoczesnie leczy samą chorobę i ratuje życie a w tym akurat wypadku będzie to życie społeczeństwa.....

10.07.2004
23:12
[46]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

dziwna sprawa ze niektorzy twierdzą iż sama nieuchronnosc kary ma spowodowac ze zwyrodnialcy przestaną popelniac zbrodnie. To jest dziecinne myslenie. Owszem nieuchronnosc kary musi byc i wykrowalnosc powinna byc bliska 100 % ale kary za zbrodnie powinne byc wysokie a nawet bardzo wysokie np kara smierci.

10.07.2004
23:21
[47]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Ja po prostu nie popieram zabijania z zemsty - to nielogiczne i można popełnić pomyłkę która obciązy sumienie niewinnych ( a może wtedy już winnych ?) egzekutorów

10.07.2004
23:23
[48]

BamSey [ Generaďż˝ ]

MGK----> A ja nie popieram zabijania z głupoty albo chęci zysku czy zabawy i eliminację takich wykolejeńców moje sumienie wytrzyma.....

10.07.2004
23:25
smile
[49]

GenLee [ Konsul ]

mgk---> jeśli nie popierasz zabijania z zemsty to przyjmij to jako zabijanie z wyrachowania, by tak jak mówił Bamsey ochronić resztę społeczeństwa przed takimi szumowinami. A gdzie miejsce na pomyłkę gdy wiadomo kto, kiedy i z jakich pobudek popełnił zbrodnię?????

10.07.2004
23:29
smile
[50]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Zabijmy wszystkich Bóg wybierze właściwych

10.07.2004
23:32
smile
[51]

GenLee [ Konsul ]

mgk---> to Ty powiedziałeś, a raczej zacytowałeś.

10.07.2004
23:42
[52]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

zacytowałem ;-) ale cytat na miejscu - inkwizytorzy ;-)

11.07.2004
00:44
[53]

PER_ [ Konsul ]

Czytajac powyzsze wpisy wydaje mi sie, ze mocniejsze argumenty przedstawili przeciwnicy kary smierci. Poniewaz badz co badz nadal sie do takowych zaliczam, powinienem byc zadowolony...
Ale jakos nie jestem. Niezaleznie od wszystkiego bulwersuje mnie mnostwo okolicznosci zwiazanych z procesami i wyrokami zapadajacymi w sprawach dotyczacych ludzi niewatpliwie zwyrodnialych. Czesto te wyroki wydaja mi sie zbyt lagodne (nawet, gdy dotycza dozywocia). I choc jestem przeciwko karze smierci, to powaznie zastanawialbym sie nad wprowadzeniem dodatkowych restrykcji wobec osob odsiadujacych wyroki maksymalne.
Nie chodzi tylko o zablokowanie mozliwosci przedterminowego zwolnienia, chodzi nade wszystko o wyrazne pogorszenie warunkow w jakich skazaniec odbywalby swoja kare i w miare mozliwosci sklonienie go do jakiejs formy zapracowania na swoje utrzymanie.
Skazaniec mialby swoje prawa, ale zalezne od pracy, ktora by wykonywal. Im bardziej bylby przydatny, tym wiecej przywilejow by go obejmowalo.
Poza tym ta dyskusja jest troche akademicka, bo wiadomo, ze kary smierci w Polsce sie nie przywroci. Nalezy raczej skupic sie na polepszeniu przepisow penitencjarnych, by byly spojne, oraz na poprawieniu skutecznosci wykrywania przestepstw.

11.07.2004
00:51
[54]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

faloxxx----> bandyta, gdy dokonuje zbrodni nie zastanawia się czy dostanie pięć, dziesięć, piętnaście lat... a nawet karę śmierci (najlepszym przykładem jest zdjęcie na którym wieszano kieszonkowca, a w tym samym czasie jego koledzy po fachu obrabiają zaoferowanych egzekucją gapiów) W takim przypadku jedynie sprawny system ścigania i osądzania mógłby być skutecznym straszakiem, natomiast wysokość kary służy odizolowaniu delikwenta od społeczeństwa i przede wszystkim umożliwia zapobiegnięcie kolejnych zbrodni, oczywiście kara ma też znaczenie symboliczne, służy odwetowi i teoretycznie ma resocjalizować. Z drugiej strony co to właściwie jest wysoka kara? -długoletni wyrok, więzienie o zaostrzonym rygorze?. Dla mnie kary muszą być połączone z możliwością wykonywaania pracy na rzecz społeczeństwa, a nie jak to jest dotychczas, mogą się gnoje wylegiwać i pedalić w celach za nasze pieniądze.

11.07.2004
03:04
[55]

Berver [ Chor��y ]

moge wypowiedziec swoje zdanie tylko na przykladzie oprawcow tej biedaczki...

Oczywiscie natychmiastowa kara smierci bylaby raczej malo produktywna , ja bym dal im wybor : praca fizyczna /umyslowa w zaleznosci od predyspozycjii , pieniadze ida na rodzine tej Bogu ducha winnej dziewczyny plus 50% dochodow rodzicow,bliskich (jesli takowi sa i zarabiaja ) , kiedy nie byliby juz zdolni do pracy - egzekucja , pieniadze dalej sa placone przez krewnych skazanych przez okres 10 lat . Jesli skazani sie nie zgodza , natychmiastowa egzekucja , licytacja majatku , sprzedaz narzadow skazanych (doskonaly pomysl maja ci Chinczycy ) .

pieniadze nie wroca im corki ,fakt ale chociaz tyle wymiar sprawiedliwosci moglby dla nich zrobic...

11.07.2004
04:03
[56]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

mgk --> Ja po prostu nie popieram zabijania z zemsty <-- ja tez nie. To nie zemsta lecz eliminacja chorych komórek w spoleczenstwie a to jest róznica

manolito --> sam sobie przeczysz --> mogą się gnoje wylegiwać i pedalić w celach za nasze pieniądze.
mozna temu szybko zaradzic. Kara smierci za najciezsze zbrodnie. Zaplacimy tylko za prad przy egzekucji i mamy pewnosc ze zostal na zawsze odizolowany. Jeszcze raz powtarzam to nie zadna zemsta !!

berger --> bardzo słósznie !!!! ale u nas to nie przejdzie, zresztą kara śmierci niestety tez nie

11.07.2004
09:02
[57]

TzymischePL [ Senator ]

jesli moge sie wtracic do forum CM...

Kara smierci tylko jako ostatecznosc dla mordercow wielokrotnych, seryjnych i recydywistow (mordercow).
Pewnie by sie za czesto nie zdazala ale niektorych zwyrodnialcow przydalo by sie "wycinac" ze spoleczenstwa
tak jak sie walczy z nowotowrami. Ale... Oprocz tej kary, za drobniejsze przestepstwa (dla nieletnich szczegolnie)
typu chuliganstwo niszczenie mienia publicznego, bojki na stadionach, kradzieze kieszonkowe etc.etc. powinny byc
kary cielesne. Nieodwolalna i natychmiast wykonywana kara publicznej chlosty z pewnoscia ostudzila by zapal
wielu chuliganow, "dresiarzy" i tym podobnych gnojkow do wyzywania sie na mieniu publicznym i postronnych obywatelach. Moglo to by byc powiazane z wysokimi grzywnami, ktore byly by egzekwowane w publicznych robotach bez wynagrodzenia. Jesli taki gnojek musialby pracowac przy kopaniu rowow (powiedzmy 3zl/h) zeby oddac panstwu 10 000 zl po tym jak dostal 25 batow i zostal publicznie osmieszony zastanowil by sie z pewnoscia czy warto na drugi raz. Odsiadka dla drobnych rzezimieszkow to zadna kara robi sie z nich tylko gorsze potwory... A jesli jeden z drugim poczuje na wlasnej skorze kare.... Coz, przeciez nawet jako dziecko uczymy sie czego unikac i na co uwazac za posrednictwem bolu....

I fragmencik z ksiazki mojego ukochanego pisarza SF, pisane w latach 50-tych - ale jakze doskonale pasuje do naszego panstwa. Fragment jest po angielsku:

"(...) "Law-abiding people," Dubois had told us, "hardly dared go into a
public park at night. To do so was to risk attack by wolf packs of children,
armed with chains, knives, homemade guns, bludgeons . . . to be hurt at
least, robbed most certainly, injured for life probably -- or even killed.
This went on for years, right up to the war between the Russo-Anglo-American
Alliance and the Chinese Hegemony. Murder, drug addiction, larceny, assault,
and vandalism were commonplace. Nor were parks the only places -- these
things happened also on the streets in daylight, on school grounds, even
inside school buildings. But parks were so notoriously unsafe that honest
people stayed clear of them after dark."
I had tried to imagine such things happening in our schools. I simply
couldn't. Nor in our parks. A park was a place for fun, not for getting
hurt. As for getting killed in one -- "Mr. Dubois, didn't they have police?
Or courts?"
"They had many more police than we have. And more courts. All
overworked."
"I guess I don't get it." If a boy in our city had done anything half
that bad . . . well, he and his father would have been flogged side by side.
But such things just didn't happen.(...)

Let's get back to those juvenile criminals. The most vicious averaged somewhat younger than
you here in this class . . . and they often started their lawless careers
much younger. Let us never forget that puppy. These children were often
caught; police arrested batches each day. Were they scolded? Yes, often
scathingly. Were their noses rubbed in it? Rarely. News organs and officials
usually kept their names secret -- in many places the law so required for
criminals under eighteen. Were they spanked? Indeed not! Many had never been
spanked even as small children; there was a widespread belief that spanking,
or any punishment involving pain, did a child permanent psychic damage."
(I had reflected that my father must never have heard of that theory.)
"Corporal punishment in schools was forbidden by law," he had gone on.
"Flogging was lawful as sentence of court only in one small province,
Delaware, and there only for a few crimes and was rarely invoked; it was
regarded as `cruel and unusual punishment.' " Dubois had mused aloud, "I do
not understand objections to `cruel and unusual' punishment. While a judge
should be benevolent in purpose, his awards should cause the criminal to
suffer, else there is no punishment -- and pain is the basic mechanism built
into us by millions of years of evolution which safeguards us by warning
when something threatens our survival. Why should society refuse to use such
a highly perfected survival mechanism? However, that period was loaded with
pre-scientific pseudo-psychological nonsense.
"As for `unusual,' punishment must be unusual or it serves no purpose."
He then pointed his stump at another boy. "What would happen if a puppy were
spanked every hour?"
"Uh . . . probably drive him crazy!"
"Probably. It certainly will not teach him anything. How long has it
been since the principal of this school last had to switch a pupil?"
"Uh, I'm not sure. About two years. The kid that swiped -- "
"Never mind. Long enough. It means that such punishment is so unusual
as to be significant, to deter, to instruct. Back to these young criminals
-- They probably were not spanked as babies; they certainly were not flogged
for their crimes. The usual sequence was: for a first offense, a warning --
a scolding, often without trial. After several offenses a sentence of
confinement but with sentence suspended and the youngster placed on
probation. A boy might be arrested many times and convicted several times
before he was punished -- and then it would be merely confinement, with
others like him from whom he learned still more criminal habits. If he kept
out of major trouble while confined, he could usually evade most of even
that mild punishment, be given probation -- `paroled' in the jargon of the
times.
"This incredible sequence could go on for years while his crimes
increased in frequency and viciousness, with no punishment whatever save
rare dull-but-comfortable confinements. Then suddenly, usually by law on his
eighteenth birthday, this so-called `juvenile delinquent' becomes an adult
criminal -- and sometimes wound up in only weeks or months in a death cell
awaiting execution for murder. You -- "
He had singled me out again. "Suppose you merely scolded your puppy,
never punished him, let him go on making messes in the house . . . and
occasionally locked him up in an outbuilding but soon let him back into the
house with a warning not to do it again. Then one day you notice that he is
now a grown dog and still not housebroken -- whereupon you whip out a gun
and shoot him dead. Comment, please?"
"Why . . . that's the craziest way to raise a dog I ever heard of!"
"I agree. Or a child. Whose fault would it be?"
"Uh . . . why, mine, I guess."
"Again I agree. But I'm not guessing."
"Mr. Dubois," a girl blurted out, "but why? Why didn't they spank
little kids when they needed it and use a good dose of the strap on any
older ones who deserved it -- the sort of lesson they wouldn't forget! I
mean ones who did things really bad. Why not?"
"I don't know," he had answered grimly, "except that the time-tested
method of instilling social virtue and respect for law in the minds of the
young did not appeal to a pre-scientific pseudo-professional class who
called themselves `social workers' or sometimes `child psychologists.' It
was too simple for them, apparently, since anybody could do it, using only
the patience and firmness needed in training a puppy. I have sometimes
wondered if they cherished a vested interest in disorder -- but that is
unlikely; adults almost always act from conscious `highest motives' no
matter what their behavior."
"But -- good heavens!" the girl answered. "I didn't like being spanked
any more than any kid does, but when I needed it, my mama delivered. The
only time I ever got a switching in school I got another one when I got home
and that was years and years ago. I don't ever expect to be hauled up in
front of a judge and sentenced to a flogging; you behave yourself and such
things don't happen. I don't see anything wrong with our system; it's a lot
better than not being able to walk outdoors for fear of your life -- why,
that's horrible!"
"I agree. Young lady, the tragic wrongness of what those well-meaning
people did, contrasted with what they thought they were doing, goes very
deep. They had no scientific theory of morals. They did have a theory of
morals and they tried to live by it (I should not have sneered at their
motives) but their theory was wrong -- half of it fuzzy-headed wishful
thinking, half of it rationalized charlatanry. The more earnest they were,
the farther it led them astray. You see, they assumed that Man has a moral
instinct."
"Sir? But I thought -- But he does! I have."
"No, my dear, you have a cultivated conscience, a most carefully
trained one. Man has no moral instinct. He is not born with moral sense. You
were not born with it, I was not -- and a puppy has none. We acquire moral
sense, when we do, through training, experience, and hard sweat of the mind.
These unfortunate juvenile criminals were born with none, even as you and I,
and they had no chance to acquire any; their experiences did not permit it.
What is `moral sense'? It is an elaboration of the instinct to survive. The
instinct to survive is human nature itself, and every aspect of our
personalities derives from it. Anything that conflicts with the survival
instinct acts sooner or later to eliminate the individual and thereby fails
to show up in future generations. This truth is mathematically demonstrable,
everywhere verifiable; it is the single eternal imperative controlling
everything we do."
"But the instinct to survive," he had gone on, "can be cultivated into
motivations more subtle and much more complex than the blind, brute urge of
the individual to stay alive. Young lady, what you miscalled your `moral
instinct' was the instilling in you by your elders of the truth that
survival can have stronger imperatives than that of your own personal
survival. Survival of your family, for example. Of your children, when you
have them. Of your nation, if you struggle that high up the scale. And so on
up. A scientifically verifiable theory of morals must be rooted in the
individual's instinct to survive -- and nowhere else! -- and must correctly
describe the hierarchy of survival, note the motivations at each level, and
resolve all conflicts."
"We have such a theory now; we can solve any moral problem, on any
level. Self-interest, love of family, duty to country, responsibility toward
the human race -- we are even developing an exact ethic for extra-human
relations. But all moral problems can be illustrated by one misquotation:
`Greater love hath no man than a mother cat dying to defend her kittens.'
Once you understand the problem facing that cat and how she solved it, you
will then be ready to examine yourself and learn how high up the moral
ladder you are capable of climbing.
"These juvenile criminals hit a low level. Born with only the instinct
for survival, the highest morality they achieved was a shaky loyalty to a
peer group, a street gang. But the do-gooders attempted to `appeal to their
better natures,' to `reach them,' to `spark their moral sense.' Tosh! They
had no `better natures'; experience taught them that what they were doing
was the way to survive. The puppy never got his spanking; therefore what he
did with pleasure and success must be `moral.'
"The basis of all morality is duty, a concept with the same relation to
group that self-interest has to individual. Nobody preached duty to these
kids in a way they could understand -- that is, with a spanking. But the
society they were in told them endlessly about their `rights.' "
"The results should have been predictable, since a human being has no
natural rights of any nature."
Mr. Dubois had paused. Somebody took the bait. "Sir? How about `life,
liberty, and the pursuit of happiness'?"
"Ah, yes, the `unalienable rights.' Each year someone quotes that
magnificent poetry. Life? What `right' to life has a man who is drowning in
the Pacific? The ocean will not hearken to his cries. What `right' to life
has a man who must die if he is to save his children? If he chooses to save
his own life, does he do so as a matter of `right'? If two men are starving
and cannibalism is the only alternative to death, which man's right is
`unalienable'? And is it `right'? As to liberty, the heroes who signed that
great document pledged themselves to buy liberty with their lives. Liberty
is never unalienable; it must be redeemed regularly with the blood of
patriots or it always vanishes. Of all the so-called `natural human rights'
that have ever been invented, liberty is least likely to be cheap and is
never free of cost.
"The third `right'? -- the `pursuit of happiness'? It is indeed
unalienable but it is not a right; it is simply a universal condition which
tyrants cannot take away nor patriots restore. Cast me into a dungeon, burn
me at the stake, crown me king of kings, I can `pursue happiness' as long as
my brain lives -- but neither gods nor saints, wise men nor subtle drugs,
can insure that I will catch it."
Mr. Dubois then turned to me. "I told you that `juvenile delinquent' is
a contradiction in terms. `Delinquent' means `failing in duty.' But duty is
an adult virtue -- indeed a juvenile becomes an adult when, and only when,
he acquires a knowledge of duty and embraces it as dearer than the self-love
he was born with. There never was, there cannot be a `juvenile delinquent.'
But for every juvenile criminal there are always one or more adult
delinquents -- people of mature years who either do not know their duty, or
who, knowing it, fail."
"And that was the soft spot which destroyed what was in many ways an
admirable culture. The junior hoodlums who roamed their streets were
symptoms of a greater sickness; their citizens (all of them counted as such)
glorified their mythology of `rights' . . . and lost track of their duties.
No nation, so constituted, can endure."
(...)

Fragment dosc spory, ale warto przeczytac.

11.07.2004
11:27
[58]

Glazo [ Konsul ]

Już nie pamiętam kto ale padło stwierdzenie że ograniczenie wolności itp. są nieskuteczne zaś więzienie owszem. I błąd bo po karze ograniczenia wolności czy grzywny powrót do przestępstw wynosi koło 5% zaś więzienia 30%.
faloxx--> Ciężko mi nazwać normalnym człowieka który chce kogokolwiek pobić dla zabawy a niewiedzieć czemu o takich osobach mówisz że są normalne.
Do przeciwników teorii nieuchronności: co ma większą skutecznoś przy karze za pobicie kara śmierci której i tak sie nie wykonuje czy bardzo wyskoa grzywna gdy sie będzie musiało ją na pewno zapłacić?

11.07.2004
11:32
[59]

Glazo [ Konsul ]

W ramach zajęć dane mi byłooglądać więzienie i zapewniam was że nawet te tak zwane luksusowe polskie więzienia to bardzo nieprzyjemne miejsca. Ogromna ciasnota w której trzeba spędzać 23h na dobe(1h to wyjście na spacerniak też bardzo malutki). I mam wrażenie że więzienie jako takie nie może spełiać funkcji resocjalizacyjnej- jedynie izolacyjną. Może hjak wreszcie będzie powszechne praca w więzieniach to sie to zmieni.
BamSey--> mam mieszane uczucia do twych słów piszesz że takiego zbrodniarza powinno sie męczyć. To w takim razie czym byś sie różnił od tego zbrodniarza?

11.07.2004
13:05
[60]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Glazo---> Tym że ja go będę "meczył" w słusznej sprawie. Za czyn za którego popełnienie to ON jest odpowiedzialny z własnej nieprzymuszonej woli ( bo jego nikt nie zmuszał zeby zabił młodą kobietę i wyrzucił jej ciało z pociagu) i za który to czyn skazał go na taką karę sąd prawomocnym wyrokiem jakiego ON notabene za dany czyn mógł sie spodziewać już w chwili popełniania przestepstwa a wiec co za tym idzie widocznie godził sie z jego wysokością postepując tak jak postąpił i nie może oczekiwac litości skoro sam jej nie okazał.....

11.07.2004
13:21
smile
[61]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

Bamsey --> A jaka to "słuszna sprawa" usprawiedliwia zadawanie ludziom cierpień, tortur czy męczarni ? Co ? Żeby teraz to rodzina ofiary mogła ze zwierzęcą przyjemnością popatrzeć na cierpienia badyty tak jak on na cierpienia ich bliskich ? Poruszamy się w sferze logiki czy prymitywnych instynktów ? Zapytam inaczej: Podaj jakiś sensowny powód do takiego uwłaczającego wszystkim (także i tobie jako potencjalnemu oprawcy) działania, poza zachcianką oszałalej z bólu rodziny. Z takimi metodami rozstaliśmy się, chwalić Boga, już dawno bo ktoś trzeźwo myślący doszedł do wniosku że zabezpieczenie społeczeństwa przed przestępcą nie wymaga jego poniżenia. Ale zawsze znajdzie się ktoś czyje poczucie sprwiedliwości zaspokaja tylko porcja świeżej krwi na posadzce kazamatów.

11.07.2004
13:36
[62]

Glazo [ Konsul ]

BamSey--> wybacz ale czym innym jest karanie kogoś(i jeśli to miałaby być kara śmierci to zabić bez otoczki) a czym innym czerpanie satysfakcji z czyichkolwiek cierpień. Bo jak pisał Anoneem mamy do czynienia z jednie zaspokajaniem niskich pbudek.

11.07.2004
13:37
[63]

Glazo [ Konsul ]

Z resztą w takiej sytuacji nie różniłbyś sie zbytnio od prawców z Gestapo czy NKWD- oni też mordowali w słusznej sprawie(wielu nawet w to wierzyło).

11.07.2004
13:38
[64]

Sgt.Luke [ Konsul ]

I tutaj dochodzi do punktu, kiedy odzywa się nasze sumienie "Czy i jak ewentualnie można skazać mordercę?" I właśnie tu robimy błąd: to NAM jest żal takiego bandyty, a czy takiemu gnojkowi jest żal że zabił innę osobę?
Najgorsze jest to że wszyscy jesteśmy ludźmi; naukowcy mówią nam że jesteśmy najbardziej cywilizowanymi stworzeniami na Ziemii, a część tej ''Ludzkości" potrafi zabić z zimną krwią innego człowieka. Niestety z roku na rok coraz mniej bandytów obchodzi własne sumienie; coraz więcej oskarżonych którzy przyznali się do winy potrafi się śmiać na sali sądowej jakby komuś wykręcili dobry żart, a my mamy im później okazywać litość? I tutaj pojawia się kolejny moralny problem: jeśli my go zabijemy sami staniemy się takimi jak on, ale my mamy później wytłumaczenie dla własnego sumienia że robiliśmy to w dobrym celu.

Sprawa z karami wymierzanymi innym była, jest i będzie zawsze bardzo kontrowersyjna. Jednakże nie możemy pozwalać takim gnidom na to by robili co im się żywnie podoba, bo wtedy tak się rozpanoszą że żeby ich powstrzymać trzeba bedzie przelać znacznie więcej krwii. Zresztą wystarczy spojrzeć na to co się dzieje obecnie, np. matka potrafi bez skrupułów zabić swoje własne dzieci. WIĘC APELUJĘ DO WSZYSTKICH KTÓRZY SĄ PRZECIW KARZE ŚMIERCI ALBO SIĘ JESZCZE WACHAJĄ: czasami aby powstrzymać przemoc sami musimy uciec się do przemocy, czego przykładem jest chociażby II wojna światowa.

Osobną rzeczą jest skuteczność wymiaru sprawiedliwości, ktory rzeczywiście będzie karał. Bo to, że mamy choćby karę więzienia dla kieszonkawca na 5 lat i jest wyłapywane 90% złodzieji, a to, że mamy dla tego samego kieszonkowca karę śmierci i jest wyłapywane tylko 2% złodzieji, to jasne jest, że pierwszy sposób karania naprawdę obniży ilość złodzieji.

11.07.2004
14:12
[65]

Dagger [ Legend ]

==>TzymischePL
Czyje to? Swoją drogą autor popełnia również błąd tych których krytykuje - formułuje pobożne życzenia.

==>Sgt.Luke
I właśnie dlatego tak ważna jest nieuchronność kary.

11.07.2004
14:14
[66]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

ta dyskusja jest zupelnie jałowa. Przeciwnicy kary smierci zarzucaja nam zwolennikom jakies saydystyczne upodobania i caly czas podpieraja sie ze to nie wyjsce z sytuacji. Ale to jednak jest wyjscie i to najlepsze. Najlepsze dla reszty spoleczenstwa a jesli chodzi o zbrodniazy to akurat nie obchodzi mnie co dla nich jest najlepsze tak jak i ich nie obchodzil los ofiar.
Dlatego jeszcze raz powtorze Zero litosci dla takich wykolejeńców !!! na krzesełko elektryczne albo do gazu ich.

oczywiscie nie nalezy karac tak wszystkich to wiadomo, tylko najgorsze przypadki ludzi ktorzy popelnili najokrutniejsze przestepstwa i dla zatwardzialych kryminalistow ktorzy ktorys raz z kolei wpadają i nie przejawiaja zadnej checi do poprawy.

glazo --> czytaj dokladnie posty to bedziesz wiedzial o jaką "normalnosc" mi chodzi.

11.07.2004
14:39
[67]

Wielki Lu [ Junior ]

Anoneem ---> w takim razie morderców nalezy wypuszczać na wolność jeśli tylko przyżekną że więcej już nikogo nie zabiją to byłoby humanitarne i nie poniżające mordercy
pamiętaj bestie może pokonać tylko bestia, walcząc z bestią sam sie nią stajesz

11.07.2004
14:44
[68]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

Kara powinna byc adekwatna do popełnionego czynu.

i to wszystko, a za niektore czyny nalezy sie tylko najwyższy wymiar kary !!!

11.07.2004
14:45
smile
[69]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

Poza oczywistym faktem że sprowadzasz sprawę do absurdu to może rzeczywi,ście jestem dziwny bo sam staram się być człowiekiem i nikomu człowieczeństwa nie odmawiać :/ Ale rozumiem że zwolennnik KS może mieć z tym problem - łatwiej w końcu "usunąć bestię" niż zabić człowieka.

11.07.2004
14:47
[70]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

a czy czlowiek ktory zabije morderce nie jest sam morderca? ... morderstwo to zabicie drugiego czlowieka, obojetnie z jakich pobudek

11.07.2004
14:49
[71]

Dagger [ Legend ]

==>faloxxx
Ale skoro KS jest tak skuteczna to dlaczego nie zastosować jej od razu do wszelkich przypadków łamania prawa od przekroczenia dopuszczalnej prędkości wzwyż.

Od razu zapanuje raj na ziemi bo wszyscy będą odstraszeni od popełniania przestępstw.

A jak poskutkuje to mozna pewnie nawet do GOLowskiego FAQ wprowadzić jako karę za zakładanie głupich wątków ;)))

11.07.2004
15:28
[72]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

to juz nie jest dyskusja tylko atakowanie zwolennikowa kary smierci

podajecie skrajne wyrwane z kontekstu i bezsensowne przyklady. Jak juz napisalem : kara powinna byc adekwatna do popelnionego czynu.
Zdaniem daggera powinnismy zabijac za przekroczenie predkosci na drodze, jesli tak to ja przepraszam i sie pytam kogo tu pogięło ?? albo gosc ma nierówno pod sufitem albo nie znajduje juz zadnych argumentow i proboje zdyskredytowac swoich oponentów. Tak czy siak w moich oczach nie zaslogoje na uwage i zostaje mi tylko ignorowac tego pana.

11.07.2004
16:09
smile
[73]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Noc dodać nic ując Faloxx...

11.07.2004
16:12
[74]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Nic dodać nic ująć miło być....

All----> Mam nadzieję że nikogo z waszej rodzinki nie potraktują nigdy tak jak tą dziewczynę albbo gorzej bo wtedy na zmianę zdania będize za póżno..

Kończę z tym wątkiem i juz nie mam zamiaru sie tu dopisywać....

11.07.2004
16:14
[75]

DeV@sT@toR [ Senator ]

gro_oby ---------> I tu tkwi błąd myślenia współczesnych - w rozumowaniu posługują się samymi pojęciami, na najpłytszej płaszczyźnie. Jakbym Cię zapoznał z jakimś starożytnym sofistą, to na gruncie dialektyki udowodniłby Ci, iż trawa jest czerwona, a na Marsie żyją wieloryby. Pytanie - czy odebranie komuś wolności jest czymś złym? Odpowiesz zapewne: to zależy. A dlaczego w przypadku zabicia drugiego człowieka popadasz w absolutyzowanie?

11.07.2004
16:15
smile
[76]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

A może po prostu udowodnicie nam bezsensowność naszych przekonań zamiast kazać wierzyć w prawdy objawione ("a jednak to najlepsze wyjście bo tak")...co Faloxx ?

11.07.2004
16:16
smile
[77]

Pejotl [ Senator ]

Skoro nieuchronność kary jest ważniejsza od jej wysokości to proponuje w Ustawie o Prawie Karnym wpisać że kara jest nieuchronna - i już nie trzeba wprowadzać KS!

11.07.2004
16:37
smile
[78]

GenLee [ Konsul ]

Dagger---> co do Twojego: "do GOLowskiego FAQ wprowadzić jako karę za zakładanie głupich wątków"- nie chciej tego bo można również dodać do tego KS za głupie posty a za taki Twój ostatni uważam. Więc człowieku nie komprowmituj się i trywialnie: "nie rób jaj z pogrzebu".

Anoneem---> widzę sporą egzaltację w tym Twoim stwierdzeniu iż starasz się być człowiekiem. I proszę bardzo- życzę Ci tego z całego serca, bądź jak najdłużej i obyś nigdy nie stał się wyrzuconym w pogardzie przez okno pociągu odartym z człowieczeństwa zezwłokiem.

Lduzie- bycie człowiekiem nie polega przecież na szukaniu na siłę człowieczeństwa tam gdzie go nie ma!

11.07.2004
16:42
smile
[79]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

GenLee - to było odnośnie:

"Anoneem ---> w takim razie morderców nalezy wypuszczać na wolność jeśli tylko przyżekną że więcej już nikogo nie zabiją to byłoby humanitarne i nie poniżające mordercy
pamiętaj bestie może pokonać tylko bestia, walcząc z bestią sam sie nią stajesz "


I gdzie tu egzaltacja ? Nie mam zamiaru być bestią, tacy szmaciarze jak Ci dwaj mnie do tego nie sprowokują.

11.07.2004
17:00
[80]

Glazo [ Konsul ]

faloxx--> po prostu zaskakuje mnie że tylko dla tego że koś ma mame, tate, żone czy psa to oznacza że jest normalny
Pejotl--> to może w ustawie napiszemy że każdy kto popełni zbrodnie powinien sam na sobie dokonać wyrok? Albo lepiej napiszemy że łamanie dekalogu jest surowo zabronie:)

11.07.2004
17:07
[81]

Dagger [ Legend ]

==>faloxxx
Ale dlaczego zatrzymywać się w pół drogi - już nie raz byłem przekonywany przez zwolenników kary śmierci o jej niebywałej mocy odstraszającej.

Jesli to prawda to otrzymalibyśmy idealny system - tak więc Polacy odwagi -zaeksperymentujmy.


==>GenLee
Dzięki za twórcze rozwinięcie mojej myśli :)

11.07.2004
17:15
[82]

Sgt.Luke [ Konsul ]

Popieram GenLee w sprawie "bestii". Przypomnijcie sobie takiego Hitlera. Co wy przeciwnicy KS postanowilibyscie mu za wyrok? Dożywocie? Za holocaust? Za mordowanie żydów bez żadnego sensownego wytłumaczenia? Za rozpętanie II wojny światowej w której śmierć poniosło 50mln ludzi?? Czy wy myślicie że takie dożywocie byłoby OK dla niego? Za 50mln ludzi którzy ponieśli śmierć w bezsensownej wojnie tylko dlatego że pan H. miał durne ambicje?? Czy wy myślicie że przejąłby się karą dożywocia bez możliwości wcześniejszego zwolnienia??? Miałby to gdzieś...

Nie życzę tego nikomu, ale ciekawe jakbyscie śpiewali w tej kwestii gdybyście stracili kogoś bliskiego, którego zamordowal jakiś palant żeby uczcić kogoś urodziny??

A ilu takich szmaciarzy może cię sprowokować Anoneem? Trzech? Czterech? Może setka??

11.07.2004
17:43
[83]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

Dagger --> kręcisz sie w kólko i robisz z siebie posmiewisko, powtórzę ostatni raz. Jesli tym razem nie dotrze to do twojej muzgownicy to wiecej wyjasnień ci udzielac nie bede:

Kara Śmierci nie po to by odstraszac kogos !! tylko po to by eliminowac przypadki beznadziejne !!

11.07.2004
18:05
[84]

Dagger [ Legend ]

==>faloxxx
W takim modelu tylko robisz przysługę skazanym.

PS>Pozwolisz że to ja będe decydował czy robie z siebie pośmiewisko :)
Aha i nie napalaj się tak - chyba że chcesz pokazać za co masz spamera :)

11.07.2004
18:09
[85]

KaWuHa [ Konsul ]

Ja jestem za karą śmierci chociaż wiem, że u nas prawdopodobnie nikomu nie uda sie jej ustanowić. Jestem za, ponieważ niby dlaczego tacy goście mają żyć na nasz koszt do końca życia(o ile ktoś ich wcześniej nie zwolni), jeśli już siedzą to powinni na siebie zapracować, jeśli nie zapracują to nie ma żarcia, a nie uczciwi podatnicy pracują dla takich zwierząt.

11.07.2004
18:25
[86]

TzymischePL [ Senator ]

Dagger ===> Robert A. Heinlein "Spaceship Troopers"

BTW: Model o jakim ja pisalem swietnie sie sprawdza w Singapurze.

11.07.2004
18:53
[87]

Dagger [ Legend ]

==>TzymischePL
Co do kary chłosty jestem za (inna sprawa ze nasza Konstytucja zakazuje stosowania kar cielesnych).
Przydałaby się szczególnie przy okazji zamieszek pseudokibiców itp. tam gdzie szybko wymierzona kara za wykroczenie najlepiej spełni swoje zadanie.

Ale z drugiej strony entuzjasta systemu singapurskiego jako całości nie jestem.


11.07.2004
18:57
[88]

Iudex [ Konsul ]

Ech i znowu taka dyskusja;/
Ciągle się zastanawiam o tym, czy kara śmierci winna być czy nie? I - jeżeli założyć że ma być to za jakie przestępstwa? Zabójstwa? Tylko?
Zapewniam Was, że widok pobitgo przez ojca dziecka jest czymś drastycznym, a bicie dziecka przez okres iluś tam dni/miesięcy to jest to, co prowadzi normalnego człowieka - a za takiego się uważam, do pasji i pobudza najnizsze instynkty.
A co począć z typami którzy np przez 3-4 dni gwałcą kobietę? Zabić? Bo powiem szczerze kobieta ta do życia w zasadzie się nie nadaje. A gdy dodam, że miała w momencie zgwałceń 8 miesięczne dziecko - to CO?!? ZABIĆ??
Pewne jest jedno - kara śmierci jest NIEODWRACALNA tego nie da się ukryć.
Podpisać wyrok śmierci - hmmm no to byłby problem, zapewniam Was - moralnie, wymierzanie sprawiedliwości bywa naprawdę obciążające.
Zatem jestem przeciw - śmierć nie ale DOŻYWOCIE!!! Prawdziwe dożywocie - proponowałbym zmianę kk w ten sposób - dożywocie z możliwością zwolnienia po MINIMUM 40 latach, zero przepustek, przerw ZERO!!!
Nawet godziłbym się płacić podatki za takiego typa.
Popieram Kłosia.

11.07.2004
19:05
[89]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

faloxxx-->"Kara Śmierci nie po to by odstraszac kogos !! tylko po to by eliminowac przypadki beznadziejne !! "

Łatwo być przeciwnikiem KS. tez nim kiedys byłem. Ale zetknałem sie z ludzmi(?) którzy na nia zasłuzyli a dostali humanitarne dozywocie, widzialem morderce ktory po 7 latach odsiadki za morderstwo, wychodzi i morduje kolejna osobe. Po czyms takim mozna zmienic zdanie.
Nie jest głownym zadaniem KS kogokolwiek odstraszac. Wiekszosc zbrodniarzy popelnia morderstwo kierowana prymitywnymi instynktami. W spaczonych umyslach nie ma czasu na przemysliwanie o nieuchronnosci kary i mozliwosci zarobienia KS. A ci ktorzy na chlodna planuja morderstwo, jak zabojcy z Kredyt Banku, tym bardziej nadaja sie do eliminacji.
IMO mamy prawo zadac skazywania na KS. Czy sie komus to podoba czy nie sady, kodeks karny podobnie jak jak panstwo sa czescia umowy miedzy ludzmi ktorzy je stworzyli aby zylo sie bezbieczniej. Brak KS zaburza ład społeczny i jest niezgodny z poczuciem sprawiedliwosci wiekszosci ludzi. jezeli intelektualisci probuja nas przekonac o jej bezcelowosci to niech poddadza ja glosowaniu. Zgodnie z demokratycznymi procedurami ktorych sa wiernymi wyznawcami.
To co napisal faloxxx jest niepopularne i okrutne. ten argument zadko podnosza nawet zwolennicy KS ktorzy probuja przekonywac jej przeciwnikow "humanitarnymi" argumentami. Jezeli panstwo jest rodzajem umowy miedzy ludzmi to mamy prawo umowic sie, ze za pewne zbrodnie karamy KS. Eliminujac w ten sposob jednostki ktore za nic maja lad moralny. dziwie sie tym ktorzy by chcieli skazywac na kare jakies kamieniolomy. czy to ma byc rodzaj zemsty?
IMO kara nie ma byc zemsta. Kara moze byc dokuczliwa. Niech beda to nawet kamieniolomy ale niech bedzie to pokuta skazanego a nie zemsta ze strony spoleczenstwa.




11.07.2004
22:55
[90]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Sprawiedliwością! Żądam tylko Sprawiedliwości nic wiecej.....

11.07.2004
23:03
smile
[91]

prezes2104 [ Legionista ]

kara smierci nie jest niczym niezgodnym z religia katolicka na ktora sie czesto powoluja jej przeciwnicy. z rozmow z ksiedze ktory zna aramejski wynika ze w 10 przykazaniach jest uzyte slowo "nie morduj" a nie "niezabijaj"
problem tylko z konwencjami ktore podpisalismy, no chyba ze wybierzemy droge izraela - olewac to co podpisalismy ale nam nie odpowiada

11.07.2004
23:27
[92]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Ja to się chyba dziwnie starzeję bo z wiekiem robię się coraz bardziej tolerancyjny ale także coraz bardziej unikam kategorycznych stwierdzeń.
Zabili niewinną kobietę więc ich też zabijmy - bardzo proste - nawet mamy paru kolegow którzy własnoręcznie i z atrakcjami wymierzą sprawiedliwość - pod warunkiem że ktoś im powie że tak jest sprawiedliwie - a może wystarczy złapać drani na gorącym uczynku i na miejscu kropnąć - po co dodatkowe koszty - niech policja zabija zabójców od razu po złapaniu jeśli nie ma wątplości kto jest winien.
Nikt sie nie zastanawia skąd sie tacy bandyci biorą - bo albo są chorzy psychicznie ( też powybijać psychicznie chorych ??) albo tępi i zdegenerowani ale dlaczego tacy są ??? Nikt normalny nie zabija dla zabawy
Ja 2 lata pracowałem na budowie wśród różnych ludzi także po wyrokach i także po bardzo długim wyroku za zabicie teścia w bójce w obronie żony i nie był to człowiek zdegenerowany ani chory psychicznie.
A gdyby któryś z was został napadnięty, bez świadków, i zabił atakującego -nikt nie wie kto napadł i co czapa dla mordercy ??
Nigdy nie ważyłbym się zadecydować o czyimś wyroku ( mam kilku bliskich kolegów sędziów i wiem jak im to ciężko przychodzi) tym bardziej skazać kogoś na śmierć.
Mamy możliwości odizolowania od społeczeństwa - kamieniołomy - to popieram, kopalnie i tego typu atrakcje do końca życia dla takich degeneratów bym podpisał ale wyroku śmierci - nigdy

11.07.2004
23:38
smile
[93]

Pejotl [ Senator ]

mgk -> mówiliśmy o KS za morderstwo z _premedytacją_. Bo wtedy morderca ma świadomość zabije = czapa, wybór należy do niego.

"Nikt normalny nie zabija dla zabawy" - dla zabawy nie, dla pieniędzy, z powodu urażonej ambicji/dumy/godności, z zazdrości... znajdzie się powodów

11.07.2004
23:44
[94]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

-> W tym przypadku było to dla zabawy - podobno
-> Jak nie ma świadków a jest trup to kto wie czy to było w afekcie czy z premedytacją

12.07.2004
00:00
smile
[95]

Pejotl [ Senator ]

mgk -> wątpliwości działaja na korzyść oskarżonego.

Ciekawe dlaczego trzeba tłumaczyć oczywistości. Czy poglądy niektórych osób wynikaja z prania mózgów? Bo jak inaczej wytłumaczyć, że zamiast dyskusji zaczyna sie wymyślać najbardziej nieprawdopodobne przykłady, co wiecej takie jakie mają sugerować że rozmówca jest debilem. To wszystko jest symptomem fanatyzmu albo prania mózgu - masz poglądy i bronisz ich rozpaczliwie kierując agresję na rozmówcę - bo nie masz żadnej podbudowy wewnętrznej swoich przekonań - umysł broni się w ten sposób nie chcąc dopuścić do wewnętrznej sprzeczności.

12.07.2004
00:09
smile
[96]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

-Pejotl - zabierasz chleb psychologom i psychiatrom Ty się tu marnujesz ;-)
Idż w lud i lecz ;-))
-->Przykłady pomyłek sądowych istnieją i wynikają z różnych, czasami bardzo nieprawdopodobnych okoliczności i generalnie nie są wynikiem urojeń
-->Zarzucanie komuś fanatyzmu i wypranego mózgu to chyba tez nie najlepsza droga
--> ktoś coś mówił o debilach ????

12.07.2004
00:09
[97]

Dziki Łoś [ Konsul ]

Jestem za kara smierci dla zwyroli, przy 100% udowodnionej zbrodni. Nie beda sobie zyc na moj rachunek, majac dach nad glowa i stawke zywioeniowa wyzsza niz dzieciaki z sierocinca. I TO NA RACHUNEK WSZYSTKICH, bo wbrew pozorom wiezniowie ktorzy odpowiadaja za takie zbrodnie rzadko kwapia sie do pracy.
Przeciw karze smierci dla procesow poszlakowych.
Mamy w polsce paru takich ktorych mozna by odstrzelic i jeszcze rodzinie kazac zaplacic za kule - i sa to sprawy udowodnione.

A co ma do tego religia? Zyjemy w panstwie jak mi sie wydaje swieckim, wiec aspekt czy jest to zgodne z pewnymi wytycznymi czy nie mozemy pominac - bo u nas prawo jest wyznacznikiem tego co wolno, a nie Biblia. Pozatym znajda sie chetni na kata ktorzy nie sa wierzacy.

Oczywiscie podniesie sie placz obroncow praw czlowieka i lasow deszczowych, ze tak nie wolno. Bo kazdy czlowiek ma prawo do zycia... Morderca odbierajac zycie innej osobie wylamal sie z tych praw - nie szanuje ich i nie chce by dotyczyly innych i jego samego. Wiec w czym problem? Ci, ktorzy uwazaja ze tak nie wolno nie beda tego zycia odbierali.
A gadki o sumieniu... Darujmy sobie - jak juz powiedzialem kara dla prawdziwych zwyroli, a nie dla procesow poszlakowych gdzie istnieje chociaz cien watpliwosci. Nawet przy takich ostrych kryteriach, znajdzie sie kilkanascie osob do kolejki na szafot. Ktore teraz siedza sobie, maja prad, wode, gdzie sie umyc, co jesc, cieplo zima. To wszystko kosztuje. Dostaja to za darmo. I wlasnie uwazam ze w naszym prawie wlasnie to jest popier...
Wolalbym za jego polroczny koszt utrzymania zrobic wigilie z prawdziwego zdarzenia dla dzieciakow z domu dziecka...

12.07.2004
00:12
smile
[98]

Pejotl [ Senator ]

mgk -> ja nic nie zarzucam, to była taka intelektualna refleksja, takie zadumanie nad meandrami ludzkiego umysłu.

12.07.2004
00:13
[99]

Dziki Łoś [ Konsul ]

"Pejotl [ Generał ]

mgk -> mówiliśmy o KS za morderstwo z _premedytacją_. Bo wtedy morderca ma świadomość zabije = czapa, wybór należy do niego.

"Nikt normalny nie zabija dla zabawy" - dla zabawy nie, dla pieniędzy, z powodu urażonej ambicji/dumy/godności, z zazdrości... znajdzie się powodów"

Powodow ja sie chce to sie znajdzie setki... Bo zupa byla zaslona, pomarancze byly nieswieze, komus nie spodobala sie czyjas twarz to zabili. Mial powod... I co z tego? To usprawiedliwienie? To zadne usprawiedliwienie.
Usprawiedliwienie to jest zatluczenie kogos w warunkach obrony koniecznej.
A nie: Bo sie wk... i tyle.

12.07.2004
00:16
[100]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

--> Łoś - ja też - niech do końca swojego parszywego zycia pracują dla innych, po 12 godzin dziennie codziennie i bez pytania czy chce czy nie
Niech czyszczą ręcznie ścieki miejskie i segregują śmieci - to mój pomysł autorski;-))

12.07.2004
00:20
smile
[101]

Pejotl [ Senator ]

Dziki Łoś -> w jęzuku polskim powód to nie to samo co usprawiedliwienie :)

12.07.2004
00:24
smile
[102]

Pejotl [ Senator ]

mgk -> chcesz ludzi odrzeć z godności? Jak tak można?

12.07.2004
00:38
[103]

Dziki Łoś [ Konsul ]

Pejotl ---> ale w tym wypadku powod to ich usprawiedliwienie... Zabilem kogos bo mial brzydkiego ryja. Bo mial kase i nie chcial oddac.
A co do Twojego postu komentujacego MGK... Oni odbierajac komus zycie odbieraja cos wiecej.

12.07.2004
00:42
[104]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

-Pejotl - sprzątanie brudów to bardzo pozyteczna i godna praca, a że sami się znależli na dnie rynsztoka to już inna sprawa

12.07.2004
00:48
smile
[105]

Pejotl [ Senator ]

Dziki Łoś -> gdzie ty to wyczytałeś? MGK twierdził że jak ktoś zabija to jest chory psychicznie i trzeba go leczyć, bo: "Nikt normalny nie zabija dla zabawy"

12.07.2004
00:48
[106]

Dziki Łoś [ Konsul ]

Maly offtop --> na 3 cim programie cos teraz leci :D

12.07.2004
00:50
smile
[107]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

_Tak twierdziłem

12.07.2004
00:52
smile
[108]

Pejotl [ Senator ]

Mgk -> tak twierdziiłeś i się teraz nie wypieraj!

12.07.2004
00:53
smile
[109]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

No przecież potwierdzam ;-)
Pejotl Ty już wszędzie szukasz podtekstów ;-)

12.07.2004
01:01
smile
[110]

Pejotl [ Senator ]

mgk -> jasne, zwal wszystko na mnie!!!

:-)

12.07.2004
01:02
[111]

Dziki Łoś [ Konsul ]

Tak... Teraz jest taka moda na leczenie wszystkiego i wszystkich...
Ale pewnie rzeczy... To nie choroba. Na to poprostu slow brak...
Zreszta co sadze na ten temat napisalem.
Leczcie dzieciaki z biednych rodzin. Dajcie im jesc.
A potem dopiero znajdujcie miejsca dla darmozjadow w wiezieniach.

12.07.2004
01:09
[112]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Łoś - coś mi się zdaje, że to się wiąże jedno z drugim
->Pejotl wszyscy wiemy że to przez Ciebie - a kto wyrywał serce i defekował do przedsionków fachowo zwanych windfangami;-))

12.07.2004
01:20
[113]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

PEjotl zemscij sie i narob mu do przedsionka wlasnie;) mgk ci daje dobry pomysl;P

12.07.2004
14:57
[114]

JOY [ Generaďż˝ ]

Znalazłem troszkę więcej szczegółów w Wyborczej

Dwaj młodzi bandyci udusili i wyrzucili z pociągu 21-letnią Anię. Jechała do Warszawy na egzaminy, chciała studiować medycynę. Policjanci są wstrząśnięci: - Zginęła, bo jeden z morderców miał urodziny

Ania mieszkała w Jarkowie, niewielkiej wsi położonej kilkanaście kilometrów od Kołobrzegu. Najstarsza z rodzeństwa, spokojna i inteligentna. Rodzina była z niej dumna, gdy postanowiła zdawać na Akademię Medyczną w Warszawie. Chciała zostać lekarzem. W czwartek 1 lipca o godz. 22 wsiadła w Kołobrzegu do pociągu jadącego do stolicy.

W piątek ok. 4 nad ranem zmasakrowane ciało dziewczyny zauważył konduktor innego pociągu. Leżało przy torach w Zdunach koło Łowicza. Policjanci nie mieli wątpliwości, że dziewczynę zamordowano.

Funkcjonariusze z Łowicza i Łodzi wielokrotnie jeździli trasą, którą podróżowała ofiara. Pokazywali podróżnym jej zdjęcie. Szukali punktu zaczepienia, dzięki któremu śledztwo mogłoby ruszyć z miejsca. Myśleli, że może poznała kogoś na dworcu w Kołobrzegu, że może z kimś się pokłóciła i doszło do zbrodni...

- Okazało się, że dziewczyna zginęła, bo jeden z morderców miał urodziny - opowiada zaszokowany podinspektor Krzysztof Protekta z łowickiej policji. - Postanowili z tej okazji okraść kogoś w pociągu, a żeby rozbój nie wyszedł na jaw, zabić ofiarę. Wszystko mieli precyzyjnie zaplanowane.

W przedziale była sama

W Toruniu do pociągu, którym jechała Ania, wsiadło dwóch mężczyzn: pochodzący z Torunia 23-letni Dariusz M. i rok młodszy Artur F. z Nieszawy. To F. obchodził 2 lipca urodziny.

Jeszcze na toruńskim dworcu próbowali namówić na napad jeszcze jednego znajomego. 24-latek odmówił, więc pojechali we dwóch. Kupili bilety u konduktora i wyruszyli na poszukiwania ofiary. Upatrzyli sobie Anię. Była sama w przedziale.

Nadkom. Joanna Kącka z łódzkiej policji: - Weszli do przedziału, podali się za studentów, zaczęli z dziewczyną rozmawiać. Po chwili specjalnym kluczem zamknęli przedział, zasłonili okna i pobili dziewczynę. Zabrali jej pierścionki i telefon komórkowy. Potem wyprowadzili Anię do toalety. By nie krzyczała, usta wypchali jej papierowymi ręcznikami i zaczęli dusić. Dziewczyna prawdopodobnie żyła, gdy wyrzucili ją z pędzącego pociągu pod Łowiczem. Telefon i pierścionki zastawili w toruńskich lombardach i wrócili do domów.

Nie pierwsze zabójstwo?

Policjanci nie chcą zdradzić, jak trafili na ślad zabójców. - To nie był przypadek, na szczęście popełnili błąd - opowiada jeden z oficerów. - Jaki? Nie powiemy. Gazety czytają nie tylko uczciwi ludzie.

Dariusza M. zatrzymano w piątek wieczorem w dworcowej poczekalni w Toruniu. W sobotę rano w Nieszawie wpadł Artur F. Łowicka prokuratura postawiła im zarzut zabójstwa. Obaj przyznali się do zbrodni. Wczoraj sąd w Łowiczu aresztował podejrzanych. Grozi im dożywotnie więzienie.

Zabójcy byli wcześniej karani.

Dariusz M. to znany toruńskim policjantom kieszonkowiec. Całymi dniami przesiadywał na dworcu PKP Toruń Główny. Łatwo nawiązywał kontakt z podobnymi sobie drobnymi przestępcami. Już po zabójstwie policjanci kilka razy spisywali go na dworcu za nocowanie w poczekalni.

Artur F. był w rodzinnej Nieszawie notowany za kradzieże i bijatyki, ma opinię oprycha i chuligana. Przed laty kręcił się wśród handlarzy narkotyków. Pochodzi z rozbitej rodziny, wychowywany był przez schorowaną matkę i babcię.

Choć obaj twierdzą, że poznali się na dworcu tuż przed zabójstwem, policjanci przypuszczają, że znają się od dawna, a na koncie mają więcej rozbojów dokonanych na pasażerach pociągów. I nie tylko rozbojów. Jak dowiedziała się "Gazeta", jeden z zatrzymanych jest podejrzewany o zabójstwo jeszcze jednego pasażera i usiłowanie kolejnego.


A teraz ja :) Nie wiedziałem że ta srpawa poruszy tylko mnie i nie spodziewałęm się takiej ilości odp. 30 min czytałem i oto moje spostrzeżenia

Dla gości co chcieli by kamieniołom. Przy naszym prawie jak niby byście chcieli zmusić tego "kogoś" do tego żeby wam popieprza* za darmola skoro o 12:30 zaczyna się jego ulubiony serial np: Życie na gorąco"? On ma all w dupie bo wie że i tak dzięki pracy nie będzie "Arbaiten mach frei" (sorki jak pomyliłem ale wale z pamięci)

Dla tych co piszą że nie będą dawali na żywienie dla taich mend: B ędziecie, Będziecie :) już państwo się o to postara, ale tak na poważnie to podobno koszty wykonania KS są większe niż utrzymywanie takiego freda w więzieniu.... Tak tylko słyszałem.

12.07.2004
15:02
[115]

Llordus [ Generaďż˝ ]

JOY --> "Dla gości co chcieli by kamieniołom. Przy naszym prawie jak niby byście chcieli zmusić tego "kogoś" do tego żeby wam popieprza* za darmola skoro o 12:30 zaczyna się jego ulubiony serial np: Życie na gorąco"? On ma all w dupie bo wie że i tak dzięki pracy nie będzie "Arbaiten mach frei" (sorki jak pomyliłem ale wale z pamięci) ".

Hmm - wystarczy wprowadzic zasade - nie wyrobisz normy - nie ma nic do zarcia, 3 dni zamkniecia w pomieszczeniu 1,5x1,5x1,5m bez dostepu swiatla i takich tam :)
pytanie tylko co na to wszystko organizacje 'humanitarne' :)

12.07.2004
15:18
[116]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Joy----> "podobno koszty wykonania KS są większe niż utrzymywanie takiego freda w więzieniu...."

Bzdura! Jeden pocisk do pistoletu kosztuje 90 groszy. Jestem w stanie pokryć koszty wszystkich kulek jakie trzeba będzie kupić żeby wyeliminowac takich wykolejeńców z naszego społeczeństwa...

12.07.2004
15:55
smile
[117]

JOY [ Generaďż˝ ]

Bamsi jestem po twoje stronie :)

Ale wykonanie KS to nie tylko kulka, chodzi mi też o procesy, odwołania, adwokatów tych gadów. 5 letni pobyt w więzieniu przed wykonaniem wyroku (jak to bywa) dawanie mu kaski na znaczki żeby słał odwołąnia, specjalne więzienie dla niego, specjalnie wyszkoleni strażnicy..... i to wszystko dla niego.....

Dla tych zwyrodnialców proponuje śmierć w wykonaniu przez Percego w "Zielonej mili" ktoś oglądał?

12.07.2004
16:17
smile
[118]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

co tam kule po 90groszy, wystarczy kupić jeden nóż, i takim jednym można tysiącom więźniów podrzynać gardła...ludzie do jasnej cholery czy wyście powariowali? przecież to co nas od tych pierdolniętych bandytów odróżnia to właśnie, litość, miłosierdzie, człowieczeństwo, rządanie i wykonywanie kary śmierci to nic innego jak zrównywanie się z tymi wykolejeńcami !

12.07.2004
16:26
smile
[119]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]


Dla tych zwyrodnialców proponuje śmierć w wykonaniu przez Percego w "Zielonej mili" ktoś oglądał?

Dziwi mnie że coś takiego może Ci przejść przez klawiaturę :/

12.07.2004
17:57
[120]

BamSey [ Generaďż˝ ]

manolito----> Twierdzisz ze w połowie stanów USA mieszkaja sami wykolejeńcy? Tam jest instytucja KS...

12.07.2004
20:26
smile
[121]

Radogost [ Junior ]

Wszyscy jak zwykle chcą leczyć skutki zamiast znaleźć i zlikwidować przyczynę choroby. A w większości przypadków ci "wspaniali mężczyźni", którzy w przypływie szarmancji zabijają kobiety dla zabawy, pochodzą z patologicznych rodzin. Oznacza to nic innego jak to, że należy systematycznie zmniejszać populację patologicznych rodzin aż do minimum, które można łatwo kontrolować. Najprostszym sposobem zmniejszania populacji patologicznych rodzin jest kastrowanie osobników płci męskiej i sterylizacja ich samic. Wtedy, rzecz oczywista, uprawianie przez nich seksu w pijanym widzie, i nie tylko, nie będzie prowadziło do prokreacji a tym samym produkcji potencjalnych, następnych zwyrodnialców. Zresztą co tu dużo pisać, pomysł nie jest nowy i jest z powodzeniem stosowany wsród zwierząt hodowlanych. Podsumowując: najpierw zwyrodnialca wykastrować żeby nie przekazał swojego zepsutego DNA dalej, a następnie skazać dożywotnio do ciężkich wyniszczających zdrowie robót. Myślę, że wtedy problem kary śmierci zniknie sam.

12.07.2004
21:09
[122]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

bamsey---> to, że tak uważa połowa amerykanów, wcale nie oznacza, że mają rację, poza tym to kwestia odpowiedzialności, jeżeli kolejarz podczas IIwś z pełną świadomością wysyłał pociągi wypełnione ludźmi do obozów koncentracyjnych, wiedząc jaki czeka ich los, to też brał na siebie część odpowiedzialności za popełnione tam zbrodnie. Powiedz mi jaki jest sens zabijać bandytę którego schwytaliśmy i już nikomu nie może zagrażać ? dla mnie to zwykłe okrucieństwo, tu chodzi o szacunek dla ludzkiego życia, każdy musi mieć szansę odpokutować swoje grzechy, i nikomu nie można odebrać tej szansy.

12.07.2004
21:30
[123]

reds23 [ redsov ]

PiS rzadzi!!

ja jestem jak najbardziej za kara smierci tyko fakt ze moze ona zadzialac kiedys na niewinnej osobie ...
ale dzieki takiej karze MOZE w polsce przybedzie troche porzadku.

NIECH ZYJE LESZEK BALCEROWICZ! - tylko moze na Ukrainie lub jakiejs BiaBorusi ... ;]]
(ten kolo jest temu przeciwny (karze smierci))

13.07.2004
10:21
[124]

Hanoverek [ Konsul ]

Przypomina mi sie knajpa do ktorej zachodziłem-regularne awantury ktore miały tam miejsce,rzucanie pokali ,wyzwiska i bicie - polski 5boj klasyczny -nie zaczynamy jesli nie jest nas 3ch na jednego.Goscie z rodzin wykolejonych,bez szans na cokolwiek ,rekrutujacy sie z rodzin biednych ,durnie ktorym nawet sie nie chce cokolwiek czytac,patrze jak kolejne pokolenie takich dorasta na mojej ulicy.Nie ma czasu ani sposobu zeby jakos ich wychowac,nikomu zreszta na nich specjalnie nie zalezy.Teraz paru brakuje.Jeden zabił kijem człowieka i dostał podobno 18 lat, drugi ktory wrzeszczał i robił awantury podobno uciekł z kraju za podobna przyczyną.Kiedy przyjezdzała policja do knajpy to sie z nich smieli ,i wyzywali a tamci nic im nie mogli zrobic.NIC! Moze gdyby kładzono kres takim awanturom,moze gdyby policja mogła działac na zasadzie "wybitej szyby" jak w NY , moze to by zapobiegło tym strasznym zakonczeniom.A tak traca resztki autorytetu.Tyle ze to panstwo chyba jest za słabe zeby podołac takiemu zadaniu.Rodza sie po czesci z biedy i z własnej głupoty są zli i moim pewnie nie do konca slusznym zdaniem sa objawem słabosci tego panstwa.Zabiera sie za nich dopiero kiedy juz jest za pozno,kiedy jest juz jakas ofiara najczesciej , nie zadzieram z takimi bo wiem ze im brak wyobrazni - oni pieprzą konsekwencje,im kto mniej o nich mysli tym jest lepszy,a to sie w tych mozgach koduje,wiedza ze sa zalosni i jeszcze bardziej ich to wkurza! Moze gdyby zabrac sie najpierw za małe sprawy......skutecznie. Kara smierci byc moze doprowadzi do likwidacji objawów ale co z tym skad oni sie biora ? Co z tym zrobić? Z tymi nastolatkami o trudnej do okreslenia płci i przepitych gębach,którzy w zyciu nie przeczytali zadnej ksiazkie , z bezrobotnymi starymi ,z wzorcami z telewizji , wyłazacymi z swoich rozpadajacych sie kamienic . Wystarczy ze jeden na 50u zabije kogos pała a za pare lat bedziemy mieli tu takie szambo .... Moj kolega ktory niejako wybiega mysla naprzod poza kara smierci i waszymi rozwazaniami mowi ze trzeba zamknac ich w jakiejs dzielnicy i zrzucac raz na miesiac buraki w skrzynkach na spadochronach i chleb,podobno beda szczesliwi.Mowi tak bo zna ich paru.A przecież to też są kurwa ludzie!I bedzie ich coraz wiecej ,nie sadzicie?Probojac znalezc jakies rozwiazanie wpada sie tylko w jakies perpetum debile gdzie skutek rodzi przyczyne i jakos na odwrot w rezultacie jest paraliż.
P.S.
Ludzie pisza o tym piosenki robia filmy - chyba dla głuchych i slepych.

13.07.2004
10:39
[125]

Hanoverek [ Konsul ]

Co do kamieniołmów-dalej by trzeba dopłacać do tego interesu,tak przynajmniej ktoś mi kiedys tłumaczył że pensje dla eskorty i inne koszta sa wieksze niz zysk z pracy ,na ogol niewykształconego ,zdemoralizowanego wieznia. Nawet tych paru gosci co chca robic to ponoć nie mogą bo państwo nie ma na to pieniędzy! Nie mówiąc o nauce jakiejs pozytecznej umiejetnosci.Rany! A tu czytam rozwiazania z sf i sredniowiecza! Aha,juz sie pchaja do władzy ci ktorzy te buraki beda pod drzwi za darmo dowozic ,za nie swoje pieniadze.

13.07.2004
10:47
[126]

Hanoverek [ Konsul ]

I stawiac szubienice tez pewnie beda.I jeszcze pewnie bedzie prawo do spowiedzi .I wszyscy sie zrobia bogatsi,piekniejsi,policja sprawniejsza,sady wydajniejsze od samego patrzenia na to,bo kto wie moze i transmisje bedzie mozna zakupic!I pewnie pociagi do wrocka beda punktualnie jezdzily .

P.S.
Jak ktos lubi ciekawe kary to ponoc w XVII holandii była kara za lenistwo,młody człowiek był zamykany w zalewanej woda piwnicy .dawano mu sprawna pompe i musiał pracować.

13.07.2004
11:13
smile
[127]

JOY [ Generaďż˝ ]

Jeśli KS odstraszyło by nawet tylko 2 osoby od tego co mogły by zrobić to uważam to za sukces, a pierdzielenie głupot że te osobniki pochodzą tylko z rodzin patologicznych... pozostawim bez komentarza.

13.07.2004
11:20
[128]

Hanoverek [ Konsul ]

Joy,Nie tylko z patologicznych ,tylko dlaczego jest takich "ludzi" coraz wiecej ?? I czy sama kara smierci bedzie skuteczna?Odstraszysz dwoch a bedzie sie rodziło 4ch a kosztowac to bedzie wszystkich coraz wiecej .

13.07.2004
11:25
[129]

Llordus [ Generaďż˝ ]

Jezeli idzie o karanie, to i tak imho najwiekszym problemem nie jest 'ciezar' kary, tylko skutecznosc scigania przestepcow. Wysokosc kar to sprawa raczej drugorzedna.
Jak by taki jeden z drugim przestepca wiedzial, ze jak idzie w 4 na robote, to statystycznie tylko jednemu z nich uda sie wymigac, to by sie 15 razy zastanowil.
Ale ze wie, ze statystycznie z tych 4 wpadnie tylko 1 i to dlatego ze bedzie miec pecha - to nikt sie nie przejmuje tym, ile dostanie odsiadki, czy dozywocie itd.

13.07.2004
11:30
[130]

Hanoverek [ Konsul ]

Problem zeby potworowi nie odrastały kolejne głowy.

13.07.2004
11:43
[131]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

No i co z tego ze stracimy jednego morderce jak po Polsce bedzie grasowac ich 100? Ja tam wole by ta setka siedziala nawet tylko 10lat

A swoja droga o jakies sprawiedliwosci mowicie ?
Skoro Masa dostal ulaskawienie od samego Prezydenta i to w czasie jak go policja szukala?
Teraz kolejny gosc sie miga od wiezienia, skutecznie, bo pisze do 2005 roku jakis referat dla Samoobrony.

A jak sie wprowadzi KS to myslicie ze takiego mase straca? Nie! znajc rzeczywistosc to jakas zona ktora zabila meza -pijaka, albo gosc co pchnie nozem wlamywacza.

Jakby KS byla taka odstraszajaca kare to pewnie juz dawno za jazde bez biletu tez by ja wprowadzili.

13.07.2004
13:07
[132]

Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]


kara (słownik języka polskiego)
rz. ż Ia
1. ‘środek przymusu stosowany wobec osób, które naruszyły prawo’
2. ‘środek wychowawczy mający zahamować lub wyeliminować niepożądane zachowania


czyli kara śmierci nie jest karą samą w sobie ^^^^^ ale i tak jestem ZA ponieważ to może być srodek ostrzegawczy i ludzie będą sie jej obawiali

13.07.2004
13:39
smile
[133]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

Ja tam sie nie znam, zawsze mnie ten problem przerastal.
Ale tez zawsze czytalem taki oto fragment:

"Rzekł Bóg: «Cóżeś uczynił? Krew brata twego głośno woła ku mnie z ziemi! Bądź więc teraz przeklęty na tej roli, która rozwarła swą paszczę, aby wchłonąć krew brata twego, przelaną przez ciebie.
Gdy rolę tę będziesz uprawiał, nie da ci już ona więcej plonu. Tułaczem i zbiegiem będziesz na ziemi!»
Kain rzekł do Pana: «Zbyt wielka jest kara moja, abym mógł ją znieść. Skoro mnie teraz wypędzasz z tej roli, i mam się ukrywać przed tobą, i być tułaczem i zbiegiem na ziemi, każdy, kto mnie spotka, będzie mógł mnie zabić!»
Ale Pan mu powiedział: «O, nie! Ktokolwiek by zabił Kaina, siedmiokrotną pomstę poniesie!» Dał też Pan znamię Kainowi, aby go nie zabił, ktokolwiek go spotka.
Po czym Kain odszedł od Pana i zamieszkał w kraju Nod, na wschód od Edenu."

Może faktycznie przywrócić znany zwyczaj z dawnych czasów, że członek wspólnoty państwowej po ciężkiej zbrodni traci wszystkie prawa - nie ma żadnych świadczeń i w ogóle. Może sobie żyć pośród nas, ale nie może się zapisać do biblioteki, przychodni, pracować na kierowniczym stanowisku itp.

B.

13.07.2004
14:35
[134]

Dziki Łoś [ Konsul ]

Berger ---> Nie ma pracy wiec nie moze sobie nic kupic... Ale zawsze moze zarznac kogos i zabrac mu pieniadze na zakupy. Mieszkac na czarno u swoich "kompanow".

Kara... Mowisz, kara smierci to nie kara? Moze obozy pracy z bardzo ciezkimi warunkami? Tez jestem za...

13.07.2004
15:00
smile
[135]

JOY [ Generaďż˝ ]

Dziki łoś jak by mu poodcnać dłonie to i mógłby żyć wśród nas a szanse zabicae człowieka przez takiego osobnika spadła by drastycznie. Czyżbym znalazł półśrodek?

13.07.2004
15:40
[136]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

Dziki Łoś --> Najlepiej prywatne obozy pracy. Poważnie. Zbudowane autostrady za pół darmo. Wszystkie ciężkie prace w szkodliwych warunkach też zrobione. A dla właściciela obozu czysty zysk.
Tyle, że zaraz prof. Rzep... protestowałby, że łamie się elementarne prawa człowieka. A UE oskarżyłaby nas o nieuczciwą konkurencję i ceny dumpingowe.
Nie ma szans w kraju idiotów i profesorów-bandytów co tworzą prawo pod siebie - vide wpływowa klika pedofilów.

B.

14.07.2004
08:42
[137]

Hanoverek [ Konsul ]

Pan poseł zagłosuje za ustawą a potem wróci do swojego bezpiecznego domu w swojej chronionej dzielnicy . A nas będzie bronił kat, zaiste wiele będzie zależało od mistrza małodobrego.

Przecież to trzeba być skretyniałym debilem żeby ukraść telefon,zastawić go w lombardzie a jako usunięcie śladów potraktować wyrzucenie nieszczęsnej z pociągu.Taki pierwotniak przestanie rozumieć słowo kara jako abstrakcje ale dopiero chyba w sądzie albo jak sie w niego coś wyceluje.Sprawdza sie to co widziałem w knajpie,że większość z nich ma matrix we łbie.A co z tymi bardziej cwanymi?Tyle że od stanów różni nas poza brakiem kary śmierci i bronią paraliż władzy i brak pieniędzy na wszystko,co mam wrażenie jakoś umyka.........
Być może jestem bardziej zajadły od tych którzy chcą tej kary ,ja chciałbym żeby sie oni wogóle nie rodzili :-(((((((

14.07.2004
09:13
[138]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Jestem za karą śmierci, a przeciwko obozom pracy.
Dlaczego?
Bo z obozu zawsze można uciec i zabijać/gwałcić dalej. Kara śmierci to jedyne rozwiązanie, które daje nam (społeczeństwu) 100% pewność, że taka jednostka zagrażająca innym zostanie wyeliminowana. A o to chyba tak naprawdę chodzi.
I nie zgadzam się z tym, że kat zostałby mordercą:
1. proces likwidowania takiego człowieka przy obecnym stanie techniki można tak przeprowadzić, że żaden człowiek nie będzie się czuł winny
2. taka praca... prowadząc samochód i potrącając śmiertelnie niegroźnego pijaczka kierowca nie staje się mordercą, więc dlaczego kat który 3 pokoje dalej naciska czerwony guzik i gdzieś tam włącza prąd w wyniku czego ginie wielokrotny morderca/gwałciciel miałby się czuć mordercą? Taki człowiek sam siebie zabił, w momencie popełniania swojej zbrodni - wystarczy zmienić tok myślenia. Kat to tylko narzędzie - jak topór, nóż, pistolet.

Nie widzę sensu trzymania tych ludzi przez całe życie w więzianiach, gdy reszta społeczeństwa ciężko na nich pracuje. Nie widzę sensu gonienia tych ludzi do ciężkiej pracy, bo na każdego skazanego przypada odpowiednio zabezpieczone pomieszczenie pracy, dowóz, żarcie, strażnicy, kraty itd. itp. Taki facet musiałby być geniuszem by taka inwestycja się zwróciła. Wystarczy policzyć...

Więc rozwiązanie jest w sumie jedno - eliminacja beznadziejnych przypadków, tak samo jak wycina się komórki rakowe i modli się by nie było przerzutów.

14.07.2004
10:04
[139]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

mark 24
1.---to czysta semantyka, zabijanie to zabijanie, i nie ważne czy odbywa się za pomocą strzału w potylicę, cyklonu b, prądu, chemikaliów itd. istotny jest związek przyczynowo skutkowy, hitler wogóle nikogo nie zabijał w obozach własnoręcznie, a mimo to odpowiedzialny jest za ludobójstwo.
2.---to kwestia intencji, jeżeli kierowca był pijany i prowadził to z premedytacją przyczynił się do zagrożenia, jeśli był trzeźwy to był to tylko wypadek i nie staje się mordercą.

14.07.2004
12:00
smile
[140]

JOY [ Generaďż˝ ]

Monolito

W tok twojego rozumowania

2>>> Morderstwo to morderstwo i nie ważnie czy przez przyp czy nie.


Ja jednak popieram ludzi co myślą podobnie jak Mark24

14.07.2004
12:13
[141]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

joy --> chyba niedokładnie przeczytałeś mój post, wyraźnie w nim zaznaczam kontekst przyczynowo skutkowy, "nie wydając swym pracownikom lin zabezpieczających, stajesz się odpowiedzialny za ich domniemany upadek z wysokości, jeśli jednak przestrzegasz bhp jesteś zwolniony z odpowiedzialności" poza tym, sama deklaracja poparcia kary śmierci nie jest żadnym argumentem w dyskusji.

14.07.2004
13:04
[142]

JOY [ Generaďż˝ ]

Moje argumenty podałem wcześniej więc nie będe się powtarzał, zresztą i tak tu nikt nikogo raczej nie przekona, myśle że przeciwnicy KS zmienili by zdanie jakby ktoś bliski ich padł ofiarą takiej mędy i ten "człowiek" później by mu się zaśmiał w twarz na sali sądowoj dostając 25 lat z możliwością odwołań lub dożywocie. Obyś nigdy w takiej sytuacji nie był.

14.07.2004
13:34
smile
[143]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

Jest jednak jedna rzecz nierozwiklana - sprawca.
Dlaczego to zrobil. Co sie stalo. Czy jest szansa na zrozumienie przez niego jego postepku.
Szansa na skruche. Jak mu to umozliwic? Przylomotac? Zapedzic do ciezkiej pracy?
A moze skazac go na prace pod dozorem w umieralniach lub z dziecmi chorymi na raka?
Czy wiemy jak zyja sprawcy przed zbrodnia? Co ich do tego pchnelo?

I nie mowie tu o odstepowaniu od wymierzenia kary czy nie odmawiam prawa innym do obrony przed zbrodniarzem. Ale tak jak Chrystus nie spopielil krzyza na ktorym wisial zloczynca obiecujac mu zarazem raj to jednak bylo to wybaczenie spowodowane skrucha.
Jak doprowadzic sprawce do odnowienia? Nawet jezeli juz ma byc ta kara smierci to jak spowodowac zeby sprawca zrozumial i wyzwolil sie ze swego grzesznego zycia???

Czy kara smierci nie jest wyrazem naszej ucieczki od zainteresowania sie i zastanowienia nad zyciem ludzi wyrzuconych na margines - nie tylko tych z biednych dzielnic polskich miast, ale i tych biednych synow bogatych rodzicow, ktorzy sie mecza dziecmi i daja im tylko kase i pozycje??? Co robimy dla tych walczacych o przetrwanie kolejnego dnia mieszkancow Dworca Centralnego?
Co robimy zeby powstrzymac zalew nachalnej propagandy kupowania kolejnych rzeczy w sklepach, rzeczy, ktore juz od dawna nie sa nikomu do niczego potrzebne? Co robimy zeby zakazac w mediach pokazywania na okraglo przemocy i krwi? Jak zmienic Polske zeby nie mieli do powiedzenia najwiecej kombinatorzy i zlodzieje na stanowiskach co deprawuje reszte?
Moze faktycznie latwiej zabic???

Berger

14.07.2004
14:37
[144]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Berger----> Przyznaje masz duzo racji. Powiem nawet że napewno masz rację tyle tylko że do czasu aż ktoś coś zrobi a znając realia długo nikt nic nie zrobi to zgina setki a może i tysiace niewinnych obywateli którszy sobie jednak jakoś radzą i biednie bo biednie ale nikogo nie zabijają dla telefonu komórkowego co można go dostac w promocji za 1zł polski................

14.07.2004
15:34
[145]

JOY [ Generaďż˝ ]

"Noe"Berger --> Chyba za dużo poczytałeś sobie Bibli, proponuje wersje sprzed poprawki czyli ta "oko za oko.."

Bamsey --> troszke naginasz, jeśli komóre możesz kupić za 1 zł to czemu np moja Nokia w allegro chodzi po 999 zł? Nie zrobili tego na pewno za 1 zł jak już za 300 zł ................ "no comment"

Pozostaje jeszcze sprawa resocjalizacji takich knypków, czy to jest wogóle możliwe? czy człowiek w wieku 23 lat jest jeszcze w stanie zmienić swój harakter?

14.07.2004
15:46
smile
[146]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

BamSey --> Powiem wiecej. NAPEWNO NAPEWNO nikt nic nie zrobi. Po co. Ten co ma to ma juz dobrze. Teraz trzeba to przed takimi jak my i inni ochronic. Dla wszystkich podobno nie starczy (to skad ta nadprodukcja?).
Co tych u wladzy i przy pieniadzach obchodza ludzie z blokow, mieszkan socjalnych, przytulkow.
To NIEUDACZNICY ZYCIOWI. Fajtlapy.

Powiedz szczerze jakbys nie mogl sie wydobyc z dolu zyciowego, dostawal caly czas sygnaly od matki, nauczycielki, policjanta, urzednika, ze jestes ), szmata, nikt. To co bys zrobil? Psychika tworzy obrone, broni klienta przed rzeczywistoscia, z ktora sam nie mzoe sobie poradzic. A wszak Boga komuna juz wykasowala z rzeczywistosci. To co zostaje.
Pomysl. Ja mam do stracenia ciepla wode w wannie, super zone, kolacje. Fajna ksiazke, gre w kompie. A rozni goscie co maja do stracenia? Mozna sie tylko fajnie zabawic.

Ja bym optowal za KS. Nie bedziemy mieli wyrzutow sumienia. Ze czegos nie zrobilismy dla innych. Slady sie zatrze, trupy zakopie. I znowu mozna zyc, kupic cos w sklepie, obejrzec reklame, wrzucic luz, nie miec pogladow bo to boli, rozpychac sie lokciami, bo nie mozna byc frajerem w zyciu.

I potem juz tylko emeryturka i moze sie uda szybko zawinac, zeby tylko kochane dzieci nie oddaly do domu opieki pod Lodzia, gdzie maltretuja staruszkow.

Tak mysle czy tylko rzeczywistosc tych dwoch zwyrodnialcow jest przerazajaca???

Berger

14.07.2004
15:48
smile
[147]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

JOY --> Absolutnie masz racje. Trzeba powyczyszczac brudy. Niech nie plamia naszej czystej wyspy szczescia!!!!

14.07.2004
17:53
smile
[148]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Czystqa demagogia bez wniosków:)

14.07.2004
21:45
[149]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

Joy---masz rację, gdybym stracił kogoś mi bliskiego, pewnie chciałbym zamordować gnoja własnoręcznie, ale ta cecha chyba też nas odróżnia od zwierząt, bodajże niema w naturze samicy, która szukała by zemsty na zabójcy swego potomstwa?

Neo berger---> czytasz/czytujesz biblię, bo jeśli tak, to z jakiego wydania korzystasz?

14.07.2004
23:09
[150]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

Berger-->hamletyzujesz. Chyba wiesz kto to jest psychopata? To tych przedstawicieli homo sapiens, bo na okreslenie istoty ludzkie nie zasluguja, trzeba likwidowac. Na to czy ktos sie stanie psychopata srodowisko nie ma wplywu. Tak przynajmniej twierdzi czesc psychologow i psychiatrow. Psychopaci sa zarowno wsrod bialych kolnierzykow jak i wsrod szerokich karkow. Rozni ich tylko potencjal intelektualny. Ci inteligentni nie beda mordowac. Ale nie dlatego ze maja sumienie ale dlatego ze sa madrzejsi i moga sobie wyobrazic konsekwencje swojego czynu. Co oczywiscie nie odstreczy ich od popelnienia innych karalnych czynow gdy tylko iloraz zysk/kara bedzie korzystny

15.07.2004
07:08
[151]

Hanoverek [ Konsul ]

Zeby tak było,żeby uwierzyli i sobie wyliczyli to musi istnieć sprawnie działająca maszyna składająca się z wielu części .Coś bardziej skomplikowanego niż zapadnia ze sznurem.

15.07.2004
08:52
smile
[152]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

PiotrMx --> Hamletyzujesz? Co to znaczy? Jestem dosc prymitywny i nie wiem o co ci chodzi? O ile pamietam to Hamplet byl takim gosciem, ktory jedyny odwazyl sie zrobic cos ze sprawa zabojstwa swojego ojca podczas gdy wszyscy udawali, ze nic sie nie stalo???
Jezeli tak to masz racje. Hamletyzuje!
Psychopata? Nie mam pojecia co jest tego przyczyna, czy to jest trwale. Nie znam sie na tym. Wiem, ze juz Adolf wycial wszystkich swirow i... okazalo sie, ze na kare smierci jezeli juz to zaslugiwali ci co ocaleli.

Ja np. uwazam, ze jak juz puszczamy bąki fantazji (bo nie powiem wodze) to trzeba na ks skazac wszystkich pracownikow firm reklamowych robiacych z ludzi debili.
Potem trzeba zabic Scibora bo nieustannie lepi jakies chore modeliki z duza iloscia rdzy (fetyszysta jakis czy co).
A potem wszyscy, ktorzy mojemu choremu i przerazonemu umyslowi sie nie podobaja.

A przepraszam Pana, ale kim Pan jest (nie w sensie ludzkim), ze moze Pan sobie tak spokojnie mowic, ze psychopatow na KS, moze tez uposledzonych, na pewno schizofrenikow bo nigdy z nimi nic nie wiadomo?

Kim jestes zeby decydowac o czyims zyciu?
Nieszczescie zaczyna sie w momencie gdy stwierdzasz w swojej chorej glowie, ze masz prawo decydowac o drugim czlowieku.

Berger

15.07.2004
09:36
[153]

Hanoverek [ Konsul ]

Przypomina mi sie historia masowego mordercy,bodajże z Iranu.Syn bogatych rodziców,łapał młodych chłopców i rozpuszczał ciała w beczkach,których zawartość wylewał następnie do ścieku.Zanim go złapano zginęło kilkadziesiąt dzieci ,z biednych rodzin jakich tysiące ucieka ze wsi do wielkich miast,nikt nie zwraca na nie uwagi,muszą robić wszystko aby przetrwać . Człowiek ten na rozprawie z łzami w oczach utrzymywał że Bóg nie istnieje skoro na to pozwolił,został skazany na śmierć. Jaką to ocene wystawia takiemu państwu ? A sprawa tego pedofila z Belgii? Tam przynajmniej była jakas dyskusja.......

15.07.2004
11:20
smile
[154]

JOY [ Generaďż˝ ]

Manolito------> Goryle? Małpy i inne człeko podobne? Chyba tak jak widzą kto zabija to szukają na nim rewanżu (choć jak nie zrobią tego w przeciągu dnia to pewnie zapomną...)

Do wszystkich przeciwników KS.

Jaką kare byście wystawili A.H. który wiemy czego był sprawcą? (pytanie zadane wcześniej ale pozostawione bez odp)
Rozumiem że jakąś humanitarną.

15.07.2004
11:37
[155]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

hilerowi, saddamowi, stalinowi, polpotowi i wielu innym gnojom---> tylko śmierć, (ten argument mnie przekonał)
z drurgiej strony straszni z nas hipokryci, skoro dyskutujemy nad życiem dwóch zwyrodnialców, gdy w tym samym czasie gdzieś w naszym kraju, afryce etc. ludzie umierają z powodu głodu, chorób, biedy........

15.07.2004
13:45
smile
[156]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

JOY --> A czego osobiscie byl sprawca A.H.? Ale tak osobiscie?

A powaznie to bym go oddal na leczenie do Doktora Andrzeja S. Jakby ten doktor przebral A.H. w dziewczece ubranka i robil mu zdjecia nie byloby hitleryzmu ;-)))

15.07.2004
18:51
[157]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

Niby twierdzisz ze prosty (prymitywny) gość z Ciebie a prubujesz podejsc rozmowcow jakimis kawalkami o dzieciach wychowywanych na ulicy. I ze niby kazdy z nas jest za nich odpowiedzialny. Taki ch..... Nieszczescie tego kraju to miedzy innymi to, ze rzadko kto czuje sie odpowiedzialny za swoje zycie. A za tych lebkow z ulicy to co najwyzej odpowiedzialni sa ich rodzice.
Co do psychopatow. To taka najprostrza definicja:sa to ludzie pozbawieni zasad moralnych. Z powodu jakiejs awarii gdzies tam w korze mozgu nie potrafia odczuwac milosci, litosci, itp. Nie rozrozniaja dobra i zla. Tak jak robi to przecietna istota ludzka. Mozna na to patrzec jak na ulomnosc. Ostatecznie jeden jest slepy a drugi pozbawiony uczuc wyzszych. Problem jednak w tym ze niektorzy z tych psychopatow kierujac sie popedami morduja. I zadna terapia ich nie wyleczy. Oni stoja poza porzadkiem moralnym. Dlatego tez ich zycie nie jest wartoscia ktora nalezy bezwzglednie chronic.
Z racji zawodu mialem okazje zetknac sie zarowno z psychopatami, uposledzonymi czy tez schizofrenikami i nie wrzucam ich jak Ty do jednego worka.
Tylko ,ze dyskusja zmierza chyba w zbyt specjalistyczne obszary gdzie trzeba sie poslugiwac scislymi- oczywiscie na ile scisle sa definicje psychologow i psychiatrow-definicjami.

15.07.2004
19:29
smile
[158]

ksips [ Generaďż˝ ]

Ja jestem za kara smierci!!!!!!!!!!

15.07.2004
19:31
smile
[159]

<<ziut>> [ Pretorianin ]

śmierć na miejscu i w taki sam sposób( a jeśli przeżyją no to dać im coś ekstra )

15.07.2004
19:31
smile
[160]

om302 [ Pretorianin ]

w Polsce co chwile dzieje się taka zbrodnia.Podałeś zły przykład.





pozdrowienia

mo302

15.07.2004
19:49
[161]

Jake [ R.I.P. ]

Nie czytam wszystkich postów więc ja tylko odnośnie pierwszego...
Prawdobodobnie znałem tą osóbkę. Przez poczte bo poczte ale znałem. Pomimo iż to

15.07.2004
22:08
[162]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

piotrmx---> widzę przyjacielu, że jesteś zwolennikiem behawioryzmu, problem w tym, przynajmniej mi się tak wydaje. Człowiek nie jest jakąś wypełnioną matrycą nie ulegającą permutacji, ale jest zmienną, między innymi greccy filozofowie twierdzili, że nie jesteśmy ludźmy, lecz przez naukę, doświadczenie, stajemy się nimi. Tak więc nawet zwyrodnialec ma szansę nauczyć się kochać bliźnich, jeśli jednak jego ułomność nie pozwala mu zaznać tego uczucia, nie oznacza to, że przy okazji my musimy pozbywać się uczuć wyższych tylko dlatego, że on ich nie posiada.
A co do odpowiedzialności za bliźnich, między innymi dlatego, że dzięki umowie społecznej tworzymy społeczeństwo, winniśmy przyglądać się naszym sąsiadom czy czasem nie znikają ich dzieci (w beczkach), skąd dochodzą te krzyki za ścianą itd......................

16.07.2004
10:36
[163]

JOY [ Generaďż˝ ]

A czym różni się A.H. przez rozkazy którego zgineło miliony osób (w obozach) od człowieka który je wykonywał?

Rozumiem że A.H. na śmierć - bo zabił miliony (choć to podobno statystyka jak mawiał jego kumpel Stalin), a takiego kata w obozie na dożywocie? Moze mi ktoś wytłumaczyć jakąś subtelną różnice?

Jeśli takie przykłady nie przekonują niektórych do KS to ja załamuje ręce.
I szczerze mnie to gózik obchodzi czy żył w takiej, a nie innej rodzienie (większość katów w obozach miała raczej "normalne rodziny choć chyba nikt sądażu nie robił) ja też łatwo nie miałem lecz zabójca ani inny kretyn ze mnie nie wyrósł.

Przykład z niedźwiedziami - każdy niedźwiedź jest niebezpieczny (tudzieź człowiek też) ale nie każdy jest na tyle głupi żeby podchodzić do nas i robić "rozróbe" jak coś takiego się stanie to na 90% się powtórzy, z jakim skutkiem? Niekiedy kończy się na strachu, a niekiedy na czymś ostrzejszym.... Po drugim razie misia najczęściej się usypia lub trafia do ZOO.
U nas niech lepiej niech za 1 razem dojdzie do uśpienia bo człowiek nawet tak prymitywny jak przykłady w 1 poście jest ciut mądrzejszy i skutki spotkania z takim osobnikiem mogą być tragiczne.

16.07.2004
14:36
[164]

Dziki Łoś [ Konsul ]

Manolito ---> "Tak więc nawet zwyrodnialec ma szansę nauczyć się kochać bliźnich, jeśli jednak jego ułomność nie pozwala mu zaznać tego uczucia, nie oznacza to, że przy okazji my musimy pozbywać się uczuć wyższych tylko dlatego, że on ich nie posiada."

Wzruszające... Nie zauważasz różnicy, że to on PIERWSZY przekracza pewną granicę. A to jest reakcja obronna społeczeństwa przeciwko, któremu on występuje. Pozatym nawet te "biedne dzieci ulicy" wiedzą, że zabijając kogoś postępując źle. Ci dwaj zabili, żeby poczuć dreszczyk emocji. Ty może masz ochotę utrzymywać bandę morderców w więzieniach. Ja nie, wolę te pieniądze przekazać ofiarom.

Mówicie tu o psychopatach, którzy mordują bo nie wiedzą, że to źle. Jak dla mnei jeszcze gorszy jest ktoś, kto robi to świadomie - jak Ci dwaj kolesie. Wiedzieli co robią, a mimo to zrobili. Co innego nieświadomość, a co innego premedytacja. Jeśli ktoś robi coś specjalnie, morduje... To nie ma na niego rady. Odbiera komuś życie specjalnie... Bo tak, bo chciał pieniądze, bo zupa była za słona. Wie jakie czekają go konsekwencje. Ma prosty wybór - TO JEST WOLNOŚĆ KAŻDEGO CŻŁOWIEKA. A z WOLNOŚCIĄ wiążą się konsekwencje postępowania.

Inna kwestia... Mówicie o "dzieciach ulicy", ludziach w trudnej sytuacji. Co innego kradzież, co innego zabójstwo. Pozatym... Wśród takich ludzi można znaleść więcej naprawdę uczciwych i dumnych, niż z innych sfer.

19.07.2004
18:26
[165]

Piechur [ Centurion ]

Ostatnio rzadko bywałem na Forum i ominęła mnie Wasza dyskusja. Kiedyś już taka była, tak mi się zdaje. Przeczytałem wszystko, trochę tego jest. W wielu wypadkach mieszacie pojęcia.

Zacznę od stwierdzenia, że kara jest ZA COŚ, a nie PO COŚ. Ktoś popełnia czyn, i stosownie do tego jest mu wymierzana kara. To dobra zasada prawa rzymskiego, trochę już dziś zapomniana. Na resocjalizację zabójców jest za późno: nie poradziła rodzina, szkoła, Kościół - system penitencjarny też nie pomoże. Strata czasu i środków.

KS ma być stosowana za najcięższe zbrodnie, a nie kradzież roweru. Nie jest ona zemstą, ale wymierzeniem sprawiedliwości, świadectwem przestrzegania zasad. Można to porównać do zakupów - bierzesz towar, musisz zapłacić. Zabijasz dla uczczenia urodzin, albo jak baca żonę, bo "ogólnie męcząco była" - stryczek. I tyle.

Teraz o stawaniu się bestią, mordercą itd. - zapewniam że społeczeństwo nie jest zadowolone że musi stosować taką karę, wolałoby raczej żeby nie było takich jednostek jak zabójcy. Problem w tym, że społeczeństwo CZASAMI MUSI. Z argumentacji abolicjonistów wynika jakby egzekucje miały się odbywać taśmowo, a tak nie jest i nie będzie (z wyjątkiem niektórych krajów). Niestety nie zawsze można wybrać między czarnym a białym, i nie zawsze postępowanie człowieka można scharakteryzować jako białe lub czarne. Jak powiedział pewien filozof, pomiędzy białym a czarnym jest jeszcze wiele odcieni szarości. Zatem nie przeczę że kara śmierci jest złem (bo jednak to zabijanie) ale jest MNIEJSZYM ZŁEM, które dopuszczam, ponieważ w wypadku uczczenia urodzin morderstwem nie wierzę w bajki o resocjalizacji, a tym bardziej pokucie. Do pokuty potrzebna jest skrucha, a skoro takiej nie ma, niech sobie zabójca idzie do diabła, tam gdzie jego miejsce! A berger wspominał o skazańcu z krzyża - Berger, trzymając się tego przykładu, kara śmierci nie jest dla tego który uwierzył w Pana, jest dla tego który Mu urągał.

O ludziach którzy mieliby wykonywać karę śmierci: rzeczywiście jest to pewien problem. Przed takim staje również żołnierz, który może przecież zabić przeciwnika, niewinnego człowieka zmuszonego do pójścia na wojnę.

O nieuchronności kary: Wiadomo że im większa tym lepiej. Nie widzę jednak powodu do obniżenia znaczenia wysokości kary. Widzę poważną różnicę między nieuchronną karą 1 roku a nieuchronną karą 15 lat. Specjalnie przesadzam.

O biednych dzieciach z ulicy i mnożeniu się marginesu: to problem z którym musi się zmierzyć państwo, ale jego rozwiązanie nie zależy wyłącznie do państwa. Na pytanie czy człowiek jest z natury dobry czy zły, odpowiadam - zły. Z tego punktu widzenia potrzebne są pewne działania ograniczające naturę człowieka, takie jak prawo chociażby, zarówno religijne jak i państwowe. To także system edukacyjny, do którego w Polsce ma dostęp każdy, zatem każdy wie co jest dozwolone, a co nie. To czy ktoś się do tego zastosuje zależy od jego woli i charakteru. Są tacy którzy się zastosują, a są tacy którzy się nie zastosują i tych drugich należy karać. Ale jedni i drudzy są, jak ktoś przytomnie zauważył, zarówno w rodzinach dobrych jak i patologicznych. Ci, co za nic mają prawo i moralność, rodzą się na tym świecie pod każdą szerokością geograficzną, w różnych rodzina, w krajach bogatych i biednych, sytuacja materialna nie ma tu żadnego znaczenia - i dla takich właśnie jest stryczek, a nie dla chłopaczka który z głodu ukradł batona.
Co do dworca centralnego, to oczywście hańba. Lekarstwem jest kapitalizm z wolnością gospodarczą, a nie z jakąś społeczną gospodarką rynkową. Człowiek dzisiejszy po prostu nie zachowuje zasad, i w tym tkwi problem, niby wolność gopodarcza jest, ale sto kwitów trzeba, i przed stoma urzędnikami trzeba się tłumaczyć. Niby równość jest, ale won z podatkiem liniowym itd.

Zdaje się Iudex wspominał o tym za co karać śmiercią. Za czyny szczególnie odrażające, okrutne i niemoralne, popełnione z premedytacją, i dla uczczenia urodzin, oczywiście. Niekoniecznie tylko za morderstwo. Sprecyzowanie co to są za czyny, zależy od kręgu kulturowego - Talibowie uśmiercali kobiety za wizytę u fryzjera, ja nie żałowałbym faceta który przez 4 dni gwałcił dziewczynę i zrobił z niej wrak do końca życia. O wydawaniu wyroku śmierci przez sędziego - no tak, miło nie jest, pisałem o tym wyżej, ale z drugiej strony sędzia reprezentuje obywateli, i reguły które oni ustanowili, i wg takich reguł wydaje wyrok. Orzeka więc wg tych reguł. Domyślam się, że występuje tu dyskomfort psychiczny, ale znowu - to nie wina sędziego że wg prawa za pewną kategorię czynu, którą świadomie popełnił przestępca musi zasądzić śmierć.

Ktoś mówił o wprowadzeniu zakazu łamania Dekalogu. Ale jest taki zakaz - w kodeksie karnym, tyle że rozbity na czynniki pierwsze.

O skazaniu niewinnych: słusznie ktoś stwierdził że to argument przeciw państwu prawa. Jeśli sąd skazuje niewinnych to państwo znajduje się w rozkładzie. Poza tym egzekucja nie jest wykonywana natychmiast. Jest czas, aby okoliczności łagodzące wyszły na jaw.

To chyba tyle. Przepraszam za odgrzewanie wątku.

19.07.2004
19:23
[166]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Piechur----> Bardzo dobre podsumowanie wątku.

29.07.2004
12:38
[167]

JOY [ Generaďż˝ ]

Przepustka mordercy
Wszyscy umywają ręce

Za brutalne zabójstwo został skazany na 25 lat więzienia. Przerwa w karze miała pozwolić mu na poprawę zdrowia. Nie leczył się i nie wrócił do zakładu. Działał w gangu trudniącym się rozbojami.


Szok i zdziwienie – tak zareagowali w styczniu 2004 roku kieleccy sędziowie, kiedy dotarła do nich decyzja Sądu Okręgowego w Siedlcach o udzieleniu 3-miesięcznej przerwy w karze jednemu z najbrutalniejszych kieleckich zabójców. Trudno było im zrozumieć, że inny sąd tak łaskawie potraktował człowieka, który 12 lat temu bestialsko zamordował 17-letnią dziewczynę. Zadał jej kilkadziesiąt ciosów nożem. Dzięki niefrasobliwości siedleckich sędziów oprawcy zafundowano przeszło półroczne wakacje. Kolejne tragedie mogły się wydarzyć w każdej chwili.


NO COMMENT .......

29.07.2004
17:56
[168]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Niestety nie ma co liczyć by w Polsce wprowadzili teraz KS, taka moda...
W którymś newsweeku był artykuł o wielokrotnych mordercach skazanych na KS przed jej zniesieniem, potem zmiana na dożywocie (przez zniesienie KS) a teraz war. zw. po 25latach.
I taki typ wychodzi teraz na ulicę...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.