
owoc_pomarańczy [ Konsul ]
worm.GOABOT--> dupa, niczym nie można wywalić?? help!?!
nie wiem skąd sie przypałętał :( worm goabot. był wszędzie. zrobilam format. spokój był... prze 3 dni!!! nawet nie odwiedzałam stron jakiś dziwnych podejrzanych :( i teraz skanuje mks'em, i dupa . to samo!!. wciąż tylko "skasuj plik"," skasuj plik" .... a potem wogole juz się nawet skasować nie da!! jest pełno tego, stanełam na:
C:\WINDOWS\system32\spool\PRINTERS\00007.SPL
to jest bez sensu ręcznie usuwać, juz bolą mnie palce!
problem największy jest w tym, ze on mi strasznie zjada wydajność procesora. przy włączonym gadu mam 100% i jak zaczynam rozmawiać to jest niezły dramat. wszystko muli i wisi.
i teraz mam takie pytania:
co mam zrobić?
czy to mozliwe, ze mimo formatu te wirusy tam dalej siedziały na dysku?

Trzepiskor [ SETH ]
reczne usuwanie nic nie da
probowal tego spy-bot albo ad-aware