GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy odżywiacie się zdrowo ??

08.07.2004
14:47
smile
[1]

karollus [ parek v rohliku ]

Czy odżywiacie się zdrowo ??

Ja niestety nie za bardzo..Smakuje mi (PRAWIE) wszystko to co jest niezdrowe, czyli hamburgery, pizza (wszelkie fast foody ),
cola, frytki, ale muszę powiedzieć że chyba nie jest aż tak źle..mógłbym tonami jeść owoce takie jak np. mandarynki, jabłka, arbuzy, pomarańcze, truskawki, czereśnie. Bardzo dobre i zdrowe są także jogurty i soczki, które również uwielbiam.
Za to nie cierpię grochu, selera, pietruszki, kaszy gryczanej, wątróbki (bleee) . Wiem że to wszystko zdrowe i niezbędne organizmowi, ponieważ zawiera ważne witaminy itd. ( Matka powtarza mi to w kółko)..

08.07.2004
14:49
[2]

SULIK [ olewam zasady ]

czy jesz czy nei jesz w fastfoodach to jeszcze nie znaczy czy zdrowo sie odrzywiasz

cala Polska kuchnia jest nie zdrowa :D
zreszta 90% dobrych potraw nie nalezy do "zdrowych" wiec co za ronica ??? na cos trzeba umrzec - byle zycie bylo dobre w smaku :D

08.07.2004
14:54
smile
[3]

karollus [ parek v rohliku ]

a i chipsy też lubię.

08.07.2004
15:04
[4]

kami [ malutkie maleństwo ]

Zdecydowanie nie odzywiam sie zdrowo:) Pizza, coca cola, pepsi, batoniki czekoladowe, cheeseburgery itp. Ale ostatnio staram sie ograniczac troche zeby nie wygaldac na starosc jak Ameykanka:)

08.07.2004
15:08
smile
[5]

Peterrek [ 420 ]

Wyczytałem gdzieś, że jedzenie pizzy nie jest tak wcale niezdrowe. Przez pizze dostarczamy wiele potrzebnych mikroelementów do naszego organizmu. Więc jedzmy pizze.

*popił colą*

08.07.2004
15:11
smile
[6]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

ja tam młóce wszystko bez względu na to czy zdrowe czy nie. tylko grzybów, ozorów, żołądków etc nie tykam bo nie dość ze niezdrowe to jeszcze obleśne! bleeeee :/

08.07.2004
15:11
smile
[7]

karollus [ parek v rohliku ]

właśnie zajadam jagódki z cukrem. mniam mniam !! i jakie zdrowe !

08.07.2004
15:14
smile
[8]

Misio-Jedi [ Legend ]

A ja próbuję się odżywiać zdrowo, tzn zgodnie z zaleceniami mojego doktora-chińczyka. Tak naprawdę to on nie jest chińczykiem ale jast specjalistą od tradycyjnej medycyny chińskiej.

I oto co doktor-chińczyk zaleca:

1. Jeść 3 gorące posiłki dziennie
2. Jeść bardzo mało mięsa
3. Jeść dużo warzyw
4. Ostatni posiłek nie później niż o 17.00

A oto czego doktor-chińczyk nie poleca:

1. Nie jeść słodyczy (cukru)
2. Nie jeść soli
3. Nie spożywać produktów mlecznych, w tym mleka (!!!)
4. Nie pić czarnej herbaty
5. Nie pić kawy
6. Alkohol jeśli już to w minimalnych ilościach
7. Nie spożywać niczego co zawiera sztuczne chemiczne środki konserwujące, ulepszacze itp.

Ostatnie zalecenie sprawia że w praktyce tylko żywność ekologiczna wchodzi w grę.

Doktor-chińczyk ma też zalecenia dotyczące ogólnie trybu życia, ale to już wykracza poza temat odżywiania.

08.07.2004
15:16
smile
[9]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Misio-Jedi - czy Twój doktor-chińczyk nie ma aby obłędnego spojrzenia skośnych oczu, długich cienkich wąsów i bródki i czy nie wybucha co chwila niepohamowanym śmiechem? Przecież tych faszystowskich metod NIE DA się stosować...

1. Jeść 3 gorące posiłki dziennie - Chciałbym, ale KIEDY?
2. Jeść bardzo mało mięsa - mięso daje siłę i jest smaczne!
3. Jeść dużo warzyw - w sumie czemu nie
4. Ostatni posiłek nie później niż o 17.00 - w biurze?

A oto czego doktor-chińczyk nie poleca:

1. Nie jeść słodyczy (cukru) - a cukierki, czekoladki, lody?
2. Nie jeść soli - samej soli nie jem, ale jajka bez soli? inne potrawy bez soli?!
3. Nie spożywać produktów mlecznych, w tym mleka (!!!) - lody, jogurty, mleko, serki, sery - nie da się tego nie jeść
4. Nie pić czarnej herbaty - eee tam...
5. Nie pić kawy - w biurze?!
6. Alkohol jeśli już to w minimalnych ilościach - ile to jest minimalna ilość?
7. Nie spożywać niczego co zawiera sztuczne chemiczne środki konserwujące, ulepszacze itp. - czyli nie spożywać niczego.


Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-07-08 15:17:57]

08.07.2004
15:17
smile
[10]

kami [ malutkie maleństwo ]

Misio-Jedi --> a czy twoj doktor-chinczyk byl kiedykolwiek na calkowitej diecie bezsolnej? Powtarzam: calkowitej a nie ze sobie jajka nie posoli czy cos takiego. Bo ja mialam taka diete w szpitalu i nikomu nie zycze takiego jedzenia.

08.07.2004
15:20
smile
[11]

Soll [ Senator ]

Najważniejsze żeby wszystko bylo poprostu swieze .. Bo przeciez dobry hamburger nie jest zly ;]] Niewiele potraw moze naprawde zaszkodzic chyba ze sa nieswieze stare ..

08.07.2004
15:27
[12]

oksza [ Senator ]

Poodżywaim się zdrowo jak minę trzydziestkę.
Ale niestety Chińczyk dobrze prawi, tylko jak ja mam nic nie jeść po 17?? Kładę się po 1-2, umrę z głodu!

08.07.2004
15:29
[13]

Misio-Jedi [ Legend ]

gladius --->
1. Jeść 3 gorące posiłki dziennie - Chciałbym, ale KIEDY? - w ciągu dnia :)
2. Jeść bardzo mało mięsa - mięso daje siłę i jest smaczne! - to prawda, ale zawira też wiele toxyn i zbytnio obciąża układ pokarmowy
3. Jeść dużo warzyw - w sumie czemu nie
4. Ostatni posiłek nie później niż o 17.00 - w biurze?
- no tak, to jest problem ale doktor-chińczyk go rozwiązał ! - jedzonko przynosisz do biura w termosie
A oto czego doktor-chińczyk nie poleca:

1. Nie jeść słodyczy (cukru) - a cukierki, czekoladki, lody? - no więc właśnie to jest to czego doktor-chińczyk zabrania :(
2. Nie jeść soli - samej soli nie jem, ale jajka bez soli? inne potrawy bez soli?! - a żebyś wiedział, bez tej cholernej soli smakuje jakieś 100 x lepiej
3. Nie spożywać produktów mlecznych, w tym mleka (!!!) - lody, jogurty, mleko, serki, sery - nie da się tego nie jeść - oj da się, ja to praktykuję już 2 lata i żyję
4. Nie pić czarnej herbaty - eee tam... - nie "eee tam" bo herbata czerwona jest fajniejsza, a jest jeszcze zielona
5. Nie pić kawy - w biurze?! - w biurze. Ja nie pije od 2 lat i żyję (nawet w biurze)
6. Alkohol jeśli już to w minimalnych ilościach - ile to jest minimalna ilość? - ja się przyznałem do piwka raz w tygodniu i doktor-chińczyk machnął ręką :)
7. Nie spożywać niczego co zawiera sztuczne chemiczne środki konserwujące, ulepszacze itp. - czyli nie spożywać niczego. - w pewnym sensie tak, ale to dotyczy tylko tego co sprzedają w sklepach :D

08.07.2004
15:31
smile
[14]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

oksza ----> ja tez tak kiedys mowilem. Minalem dawno trzydziestke i dupa....

08.07.2004
15:31
smile
[15]

cycu2003 [ Senator ]

od roku odzywiam sie w miare dobrze,
jadlem wtedy co mi sie nasunelo pod reke- hoy-dogi,parówy,pietrowe kanapki,majonez nakladany po kazdym ufryzieniu,teraz nie jem nic z tych rzeczy,schudlem 10 kg :)
chociarz lubie sobie nieraz bardzo dobrze pojesc

08.07.2004
15:33
[16]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Misio-Jedi co do pkt. 7 - czy sugerujesz, że powinienem sam sobie upolować te 3 gorące posiłki dziennie?

Zgadzam się co do herbaty, zresztą i tak piję tylko herbaty sypane, mieszanki. Tampony, szczury tudziez herbata na smyczy nie mają racji bytu.

08.07.2004
15:34
[17]

Misio-Jedi [ Legend ]

kami --- > Ja już od wielu lat niczego nie solę (solniczka w moim domu jest tylko dla gości) i wiesz co ? - We wszystkim czuję sól !
Bo prawda jest taka że soli dodaje się do wszystkiego :(
Oczywiście jak gotuję sobie obiadek, to wtedy soli nie ma w niczym i jest super - ziemniaki i warzywa mają trudną do opisania słodycz, coś czego nie znają i nie czują ludzie którzy używają soli.
Natomiast wszystko to co sprzedają w sklepach (gotowe produkty) - ser, wędlina, nawet pieczywo - jest tak naładowane solą że aż nie do wiary - dopiero teraz to czuję.

08.07.2004
15:34
smile
[18]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

zdrowo jadam - daję słowo
lubię wódkę kolorową
nie masz bowiem nic lepszego
od Kuranta schłodzonego
a do tego czasem lubię
smak big maca w mac-kids-clubie
zdrowo jadam, zdrowo piję
i dlatego jeszcze żyję
z tradycyjnej medycyny
zaś polecam butelcyny
co w piwnicy kurz pokrywa
w środku winko zaś ukrywa
i dojrzewa przez lat wiele
to jest zdrowie - przyjaciele

08.07.2004
15:37
[19]

Misio-Jedi [ Legend ]

oksza ---> Widzisz, nie napisałem że doktor-chińczyk zaleca iść lu-lu około 21.00
(a pobudkę zaleca o 5:00 - twierdzi, że to jest naturalny rytm dla człowieka)

08.07.2004
15:40
[20]

Misio-Jedi [ Legend ]

gladius ---> Przecież mówię że doktor-chińczyk wymyślił rozwiązanie: robisz sobie posiłeczki w domciu, a potem je ładujesz do termosów i zanosisz ze sobą do roboty.

08.07.2004
15:43
[21]

ZlotX [ Konsul ]

ja sie odzywiam lajtowo

08.07.2004
15:44
[22]

HopkinZ [ Senator ]

Ech, zdrowo odżywią csie jest baaardzo trudno :).
I chyba zdorow to ja sie nie odżywiam. Lubie sobie kupic paczke słonych paluszkow na jakieś giercowe wieczory :) tudzież jakąś tabliczke czekloady gdy zaczynam coś powaznego pisać. Takie niezdrowe zarcie odstresowywuje i relaksuje =].

Jednak pocieszam się w tym wszystki mmoim uzależnieniem od wody mineralnej, dziennie wypijam ze 4 litry niegazowanej nałęczowianki, ponoć to zdrowo ;)

08.07.2004
15:51
smile
[23]

wafelskate [ Noodles ]


pewnie ze nie .... tzn. jem wszystko co napotkam (oczywiscie zeczy jadalne) , wiekszosc i to duza jest rzeczy niezdrowych , ale tez jem te zdrowsze zarlo :D

08.07.2004
15:54
smile
[24]

Misio-Jedi [ Legend ]

HopkinZ ---> "dziennie wypijam ze 4 litry niegazowanej nałęczowianki, ponoć to zdrowo ;)" - sam Schwarzenegger tak zaleca.

08.07.2004
15:54
smile
[25]

oksza [ Senator ]

zaleca iść lu-lu około 21.00 (a pobudkę zaleca o 5:00 - twierdzi, że to jest naturalny rytm dla człowieka)
Doktorek może w takim razie mnie cmoknąć w moje niewyspane, pracujące, zapracowane czółko.

08.07.2004
15:56
[26]

HopkinZ [ Senator ]

misiu----->
ekhm, o tym akurat nie wiedizałem :P.
Jedyny minus tego wszystkie to latanie do łazienki w czasie najmniej odpowiednim ;]

08.07.2004
15:58
smile
[27]

Misio-Jedi [ Legend ]

HopkinZ ---> "Jedyny minus tego wszystkie to latanie do łazienki w czasie najmniej odpowiednim" - hmm... może nocnik rozwiąże problem ?

08.07.2004
15:59
smile
[28]

karollus [ parek v rohliku ]

e tam nocnik najlepiej zrobić dziure w podłodze..

08.07.2004
16:00
[29]

Misio-Jedi [ Legend ]

karollus ---> Ale nocnik jest mobilny a dziura w podłodze nie.

08.07.2004
16:05
[30]

HopkinZ [ Senator ]

misio--->
żart nie na mijescu :P

08.07.2004
16:09
smile
[31]

Przemodar [ Konsul ]

Doktor-Chińczyk ma sporo racji co do słodyczy. Gdzieś wyczytałem, że jeszcze dwieście lat temu we Francji rocznie człowiek zjadał jakieś ćwierć szklanki cukru (statystycznie). Dzisiejszy Francuz rocznie zjada zjada już ...36 kilogramów cukru! I teraz wyobraźcie sobie naszą śliczną trzustkę, która ewoluowała spokojnie jakieś dwa miliony lat i nagle została zaatakowana taką potworną ilością opału, z którym musi się zmierzyć....
Ja również lubię podjeść pyszności smażonych, grillowanych i tłustych (golonka z piwem to poezja!), ale mam przynajmniej świadomość jak jeść. Bo można jeść wszystko pod warunkiem, że pewnych rzeczy nie łączy się ze sobą. Np. można wrąbać furę ziemniaków podsmażanych albo schaboszczaka na cały talerz osobno i nic się nie dzieje. Ale jak tylko połączy się w jednym posiłku kawałek kotlecika i kilka ziemniaczków, to efektem jest alarm dla wątroby, trzustki i żołądka. Dobra jest surowa marchewka z groszkiem, ale już wręcz szkodliwa (ze względu na destrukturyzację skrobii) marchewka z groszkiem duszona na papkę. Zdrowy jest makaron al dente (krótko i twardawo gotowany). Paskudztwem jest ten sam makaron rozgotowany na kluchowatą breję (znów uwolniona skrobia, która w tym pierwszym trzyma się dzięki pastyfikacji makaronu).
Dalej można jeść potężne ilości fasoli, soczewicy, ale lepiej wystrzegać się ziemniaków (mimo, że te wszystkie produkty są skrobiowe). Warto jeść dużo owoców, ale osobno, nie przed ani nie po zjedzeniu tłuszczów, węglowodanów (słowem odpada jabłuszko na deserek). A to ze względu na blokowanie miąższu w żołądku przez niestrawione mięso i ziemniaki (owoce wręcz fermentują zamiast pracować dla nas).
Oj, można długo o tym pisać... Generalnie - do jedzenia należy podchodzić bez paniki, że wszystko jest niezdrowe. Trzeba urozmaicać żarełko, wsłuchiwać się w potrzeby własnego organizmu (tzn. nie zmuszać się na siłę do czegoś) i pamiętać o kilku ważnych zasadach żywieniowych. A reszta będzie tylko poezją smaku, a nie męczarnią nieskutecznych diet, paskudnych posiłków bez soli, żalu za chlebem, sosami czy smażonymi kotletami...
A jak już wszystko zawiedzie, czujemy się przepełnieni, obrzęknięci wręcz syfiastym żarciem - zawsze można zarządizć sobie leczniczą ...głodówkę. Odpowiednio przygotowana, prowadzona, z umiejętnym wychodzeniem z niej daje zbawienne rezultaty i nie grozi przy tym efekt jojo znany z badziewnych diet. Smacznego!

08.07.2004
16:14
smile
[32]

Misio-Jedi [ Legend ]

Przemodar ---> Wszystko się zgadza (doktor-chińczyk mówił mi mniej więcej to samo) tylko zapomniałeś powiedzieć o soli - przeciętny europejczyk zjada jej 30 (słownie: trzydzieści) razy tyle ile wynosi norma spożycia soli potrzebnej dla organizmu. Do tego nasze organizmy też nie są przystosowane.

A to z owocami (żeby nie jeść ich na deser) od lat usiłuję przetłumaczyć moim starym ale nie dociera.

08.07.2004
17:12
[33]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

nie

08.07.2004
17:14
smile
[34]

wysiu [ ]

Jeden posilek dziennie (pizza) + piwo + kawa to bedzie zdrowo?:)

08.07.2004
17:15
[35]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Nie. Jak mam wybierac smacznie i zdrowo, to wybieram smacznie

08.07.2004
17:22
smile
[36]

Viesiu [ vieśniak ]

Ja jedzenia w śmietnikach szukam bo tam bardzo zdrowe odpadki organiczne ludzie wyrzucają...

08.07.2004
17:25
smile
[37]

karollus [ parek v rohliku ]

Viesiu-----> smacznego !

08.07.2004
18:29
smile
[38]

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]

Ja odżywiam się w miare zdrowo - mięso jem, staram się owoce i warzywa, słodycze prawie całkiem wyrzuciłem z mojego menu (no chyba że czasm jak mam ochotę), lody lubię :>, Kawy WOGÓLE nie piję, teraz próbuje się przerzucić na czerwoną herbate.
Przypraw wogóle nie biore (od sali aż po Magi), i wogóle :)
To przez mame :P.
Ale po 17 nic nie jeśc.. ja siedzie do 3 w nocy przy kompie - spróbuj do tej pory nic nie jeśc
Chyba bym wykitował...

Pozdro dla wszystkich zdrowo odrzwyaijacych się

08.07.2004
19:32
smile
[39]

Andrewlee [ BFXXJ ]

A ja jem wszystko w umiarze, i nie mam zadnych problemow zdrowotnych, nadwagi, itp.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.