reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
Wakacyjne życie me...
Jakie to sentymentalne, prawda? Nie wiem jak wy, forumowicze, ale ja swe wakacje przeżywam w sposób dość monotonny. Znaczy nudzę sie po ludzkiemu mówiac. W roku szkolnym obiecywałem sobie, że ostatnie wakacje przed egzaminem, po którym płodny będę, spędzę spowity w oparach primo: kobiecych, secundo: przyjacielskich, tirtio: alkoholowych. Taka moja pierwotnie prosta i płaska słabość. Jednakże coś się stało, bo zamiast iść na piwo, siedzę w domu i czytam książka po książce, a każda co raz bardziej mi popularnie mówiąć, na dekiel siada. A to zostałem przez dwa dni alkoholikiem po przeczytaniu Stasiuka, egzorcystą po Pilipiuku i wieśniakiem po Tokarczuk. Nie wiem czym zostane po Masłowskiej...
Spędzam swe wakacje więc dość monotonnie, jednakże wcielam się w wiele ról. Rzadko kiedy jakiś wypad na miasto, browar czy wizytacja dziewczyny.
Mam tylko nadzieję na wyjazd nad morze, potem przystanek do piekła i jakieś małe festiwale, co by banią pomachać.
A jak jest u was? Czy też zauważyliście zjawisko następujące: w roku szkolnym/pracy gadacie, co to nie zrobicie na wakację, a rzeczywistość okazuje się inna?
Na dodatek nie mam z kim popisać, bo net mi zabrali :)
Pozdrawiam wielce
Bili [ Generaďż˝ ]
Stary... dokladnie mam tak samo. Rok temu bylem tak zrabany ze nie chcialem wakacji. Wakacje zaczely sie strasznie, ale potem bylo tak ,ze byly to najlepsze wakacje w moim zyciu. Teraz...teraz w calym roku szkolnym zapracowalem sobie na wakacje i czekalem na nie. I co? I nic... nuda...dol... nic mie ma do roboty , nigdzie nie wyjezdzam bo nie mam gdzie i z kim... poprostu lipa totalna. Im bardziej na cos czekasz tym wiekszy zawod...
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
Ej, ale nie popadaj w skrajność, bo wyjdzie nam tutaj wątek na pryszczatych uzależnionych komputerowców. Dla ścisłości: czasu wolnego nie spędzam przed kompem. Wciąż czytam, albo piszę...
EwUnIa_kR [ Legend ]
zazdroszczę wam...wakacji na które czeka się cały rok ...
gofer [ ]
Podobno inteligentny człowiek nigdy się nie nudzi :)
Bili [ Generaďż˝ ]
Nie popadam w skrajnosc...Tylko poprostu nie mam okazji robic czegos innego. Wszystko robie w domu, gram, gram na gitarze, slucham muzy i od nowa...A problemu z japskiem napewno nie mam
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
gofer-> Zalamałeś mnie :)
EwUnIa_kR-> O, właśnie mnie pocieszyłaś. I to solidnie. Dzięki, przecież za parę lat jedyną rzeczą na jaką będę czekał to na godzinę kończącą pracę. Albo dziecko, kobietę, obiad, podbicie kart na zakładzie, czy świadczenie społeczne. Bleeee... Wydaje mi się, że jestem wciąż nie przystosowany do życia w społeczeństwie :]
EwUnIa_kR [ Legend ]
reksio---> żebyś wiedział..ciesz się z tego co jest teraz i staraj się wykorzystać wolny czas jak najlepiej..kiedyś będzie ci tego bardzo brakowało:)
udanych wakacji drodzy forumowicze:*
cycu2003 [ Senator ]
ja oczywiscie czekalem na wakacje,wlasciwie to dopiero sie dla mnie zaczely,dostalem sie do szkol i moge spokojnie myslec o reszcie wakacji,jutro wyjerzdzam na wies,gdzie znam polowe mieszkancow,beda balangi ,popijawy i inne,zyc nie umierac
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
I wzajemnie. Lecę do domciu, ech brak netu czasami boli.
Wielkich miłości, słońca i w ogóle tych takich spraw
irenicus [ Konsul ]
Ja tam się nie nudze, albo po sieci na kompie gram albo pisze na tym forum albo na rowerku jeżdżę :P
Bili [ Generaďż˝ ]
Nie no... jak dla mnie siedzenie przed kompem w wakacje to marnowanie czasu ,a tego niestety w ten sposob zmarnowalem naprawde sporo.
-=chudy=- [ ]
o! a ja jutro sobie wyjeżdżam... na mazoorki.... Co pawda początek tych wakacji zapowiadał się niesamowicie nudno... ale jakoś to będzie...
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
ludzie nie dołujcie sie! na prawde nie macie zadnych znajomych zeby sobie z nimi wyjść na piwko albo pograć w ... bilarda?! dużo tu nie trzeba. A jezeli macie meeegadoła to znajdźcie sobie jakąś prace na wakacje - lepsze to niz bezmyślne siedzenie w domu IMHO. Pozdrawiam!
Bili [ Generaďż˝ ]
No chyba niestety nie mam.
A o jakiej pracy mowisz?
Soll [ Senator ]
Cholera założyliscie taki paskudny watek , siedze sobie teraz tutaj w domku przed kompem , slucham muzyki , przegladam forum i ... czuje jak wakacje uciekaja gdzies w niebyt .. Niby dopiero sie zaczely a ja czuje jakby lada chwila mialaby sie skonczyc ta sielanka .. Powrot do obowiazkow .. Powrot do tego do czego nie mam ochoty wracac najbardziej .. Przynajmniej narazie .. Ahh tak sie rozmarzylem ze duzo bym dal zeby sie stad wyrwac . Posiedziec nad piaszczystym brzegiem sycylijskiego wybrzeza .. Gdzies daleko stad w ciepełku siedziec sobie nad morzem srodziemnym ;]]
Chacal [ ? ]
A u mnie wręcz przeciwnie. Od początku wakacji nie poszedłem spać wczesniej jak o 4:00 bo mam 1000 zajęć. I oczywiście staram się wstawać w miare wcześnie żeby dnia nie tracić. A to rower, a to gitara, a to komp, a to cokolwiek innego i godziny mijają jak minuty a dni jak godziny. Nuda ? A co to kurde jest ? :)