
tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim smokiem" cz. 1226
Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwiększa się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
eee lipa nikt nie campuje ;p

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Bo bylem w gosciach, inaczej bym wygral :-)
Ooo w mordeee. Wlasnie zauwazylem, ze przekroczylem 18 tysiecy postow :-)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-07-07 12:25:26]
tygrysek [ behemot ]
doganiasz mnie rothonie :)

grzech [ Generaďż˝ ]
ciagnac temat z poprzedniego watku (w przerwach pracy)
Mixer!!! no gratulacje, brachu!!! c(_)
a propos tematu potomnychy: ogladales Shrek2? Widziales jakie cuda osiol ze smoczyca wypracowali?
no ja sie spiesze z zakupami, bo mysle, ze mi niewiele czasu na sprzet rozrywkowy zostalo :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
grzechu ---> widziałem te smoczosły ;p
przecierz wózki i kołyski są też bardzo rozrywkowe ;p

tygrysek [ behemot ]
no to idę się dowiedzieć jak jestem bardzo złym człowiekiem
no to do później

grzech [ Generaďż˝ ]
siersciuch -> a co masz wizyte na dywaniku dyrektorskim??? ;)

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Moze do spowiedzi poszedl ?

Lechiander [ Wardancer ]
Hej!
Macie, znacie, widzieliście gdzie można zakupić programik, który "księgowałby ewidencję zakupów i sprzedaży do celów podatku VAT oraz sprządzał deklarację VAT-7"???
Ni mniej, ni więcej, tylko to co zacytowałem. Szukam, ale znajduję tylko jakies mega wypasy, które robią wszystko i jeszcze trochę ponadto, a to stanowczo za dużo, zarówno jesłi chodzi o dostepne funkcje, jak i cenę.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Lechiander--> A takie moze byc? VAT7 jest i cala kupa inszych. No i freeware. Podaje link:

Lechiander [ Wardancer ]
rothon ----> Przeszło wstępne oblukanie. ;-) Właśnie ściągam. Dziękuję baaaaardzo. Zaplułbym się chyba, zanim coś by sie znalazło. :-))

tygrysek [ behemot ]
grzech --> otarłem się o wymiar sprawiedliwości
no i ... guilty :(
Piotrasq --> za każdą złą myśl gdybym miał dostać 1 zdrowaśkę, to mógłbym się z wami pożegnać na zawsze :)
Lechu --> zerknij proszę na stronę mojej firmy i może coś znajdziesz dla siebie. A i będę musiał do Ciebie na prezentacje przyjechać a i może na instalację :)
tygrysek [ behemot ]
eeetam ... darmowe programy ... :)
nie ma jak płatne bestie !! :)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrysek--> No oczywiscie. Pewna duza firma w Polsce wyda na efke ok 100 milionow zlotych. Dlatego Lechiander tez powinien sobie wdrozyc takie cos. Do drukowania deklaracji vat7 ja wykorzysta, ale to przeciez bedzie platna bestia, a nie jakies gowno freeware :-)

tygrysek [ behemot ]
ale my rothonie mamy soft już od 89 PLN już :)
to, że górny przedział nie istnieje to już tylko potrzeby Lechiandera zwanego dalej potencjalnym klientem :)

tygrysek [ behemot ]
aaa ... dodam jeszcze, że efkę najtańszą mamy za niecałe 2k pln :)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hehehe, Lechiander, co powiesz na efke za 2 kola do prowadzenia jednego rejestru i drukowania jednego kwitka? :-))

TrzyKawki [ smok trojański ]
Ja to nawet nie wiem co to jest, panie, ten Vat7, ale wydaje mi się, że to okazja.

tygrysek [ behemot ]
po co od razu kupować efkę :)
przecież są inne rozwiązania rothonie
darmowe !! ;)
TrzyKawki --> stoisko z pyrami jest obok ;)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrysie--> Przeciez sam napisales, eeetam ... darmowe programy ...
Dobra, dosyc. Bo tak bedziemy do konca swiata. Efka jest dobra do firmy, darmowe dobre do mikrodzialalnosci. Te oczywista prawde musialem napisac, bo by sie dyskusja ciagnela 5 dni.

TrzyKawki [ smok trojański ]
Nie bede skakał po żadne pyry! No, chyba że zapraszasz na gzika :-D

tygrysek [ behemot ]
moja branża to małe i średnie firmy :)
hihi :)
rothonie, oczywistym jest, że swoje pozytywne strony ma darmowe oprogramowanie jak i płatne
ale to każdy we własnym zakresie ustala czy kupić czy nie
TrzyKawki, tu mnie zaskoczyłeś z nienacka. Bo przyznam się, że nie potrafię zrobić wyśmienitego gzika. Ale przepis jest do zdobycia, jak się dowiem to dam znać :). tylko strugasz pyry

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam
Dzisiaj sobie dzień "wolnego" zrobiłem, w związku z czym Karczmę odwiedzam :-)
Większość egzaminów już za mną. Na wczorajszym średniawe pytania wylosowałem, no ale dobrej mysli jestem. Pierwsze wyniki za tydzień we wtorek, a w środę jeszcze egzamin na japonistykę.
Tak czy siak dzisiaj już nie chcę patrzeć na ksiazki ;-p
TrzyKawki -> Jak nie gzik, to może sznekę z glancem, łatwiejsza do zrobienia ;-)

Mazio [ Mr.Offtopic ]
co to gzik?
czy to bzik?
może żbik?
albo dzik?
co to szneka?
czy to szczeka?
coś z człowieka?
a jak szczeka
no to z fleka!
bo co pyra to już wiem
kartofelki chętnie jem
i ziemniaczki mi smakują
ale pyry nie pasują
myślę sobie w swojej wenie
że nazywać tak - zboczenie
no a placki ziemniaczane?
płaskie krążki zapyrzane? :)

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Mazio -> Limeryk fajny :-)
Ale placki ziemniaczane pomszczę za te "płaskie krążki zapyrzane" ;-p

Holgan [ amazonka bez głowy ]
...brywieczór...
Pell --> tia.. łatwiejsza.. acha... tiaa.... glanc jest bardzo prosty, ale ciasto na dobrą sznekę wyrobić wcale nie jest łatwo. Jeśli potrafisz to chylę czoła =)
Tigre --> w sumie to się już trochu znamy i nie raz mi pyry z gzikiem obiecywałeś i co?? ?? ?? Jak zawsze się na obietnicach skończyło =D
AliSS [ Chor��y ]
Cholera i qrde mol! Odpowiedzi miały się pojawić w tej części a nie w poprzedniej!!! Gr... za dużo piwa. Może lepiej pójdę już spać....

TrzyKawki [ smok trojański ]
Chodziło jej o te odpowiedzi:
"AliSS [ Legionista ]
Bry na wieczór Smoki :)
Ponoć fortuna kołem się toczy, ale w moim przypadku to ona się leje... strumieniem... :)
Deser -> Nie rycz. Z Tobą też sobie chętnie pogadam. Akurat miałeś pecha i nie zmieściłeś się w poprzednim zestawie odpowiedzi, ale ponieważ widzę, że Ci bardzo zależy to w tym się znajdujesz na pierwszym miejscu. I co Ty na to? :)
rothon -> Mowa? Jaka mowa? Aaaa ta mowa! E... no... tego... a o czym to my rozmawialiśmy? Bo skoro mamy wracać to może choć Ty pamiętasz co było tematem... Bo ja mam tę no... jak to się nazywało... Kiedyś tego Niemca zabiję co mi tą... no... pamięć zabiera bez przerwy :)
Tiger -> Niki? A kto to jest Niki? Ja nic nie wiem! Ja pijana byłam! I w ogóle to nie ja :)
A o starych babach conieco wiem, bo znam taką jedną... Ale o tym sza! :)
3K -> Co miewam inne? No bez przesady może jestem troszkę nietypowa ale nie aż tak! Noga w tańcu odkręca mi się w tą samą stronę co innym :) A... Już zajarzyłam! Mam inne orgazmy! :) Hm... a że tak niedyskretnie zapytam... skąd Ty o tym wiesz? I co to są te orgazmy? Bo trzecie słyszę :)
Rogue -> Boszsz co to się z tymi maluchami teraz dzieje... Szkoda kruszynek :( Mała mojej qmpeli "załapała się" już na operację woreczka żółciowego a teraz podejrzewają guza mózgu, a ma dopiero 3,5 roku tak jak moja. Brrrr...
A wiatr to jest złośliwiec. Jak już Ci wieje w oczy, to jakby nie zamierzał w ogóle przestać. Nie mógłby sobie pofrunąć gdzie indziej? Mam nadzieję, że z Oliwką jednak wszystko będzie OK.
Tiger one more time -> jak to czekać 40 minet we wrzątku? Toż to niewykonalne! :)
KaPuhY -> No to już nie muszę jechać do Danzig żeby Neptuna pomacać :) Ale i tak chętnie pojadę. Znajdę inny pretekst :)
Gambit -> Czemu ten Twój diabeł jest biały?
Ingham -> Ja tam preferuję Yesterday'a, ale... za Duszkiem też mi się już tęskni... z lekka :)
A idę spać, bo znowu dupska nie będę mogła rano podnieść. Branoc wsjem :) "

TrzyKawki [ smok trojański ]
AliSS - Znowu nieuważnie czytałaś. Ale podzielam twoją nadzieję ... że będziesz nie tylko słyszeć :-D Dla dobra wszystkich użytkowników i twojej wątroby. Dobrej nocy. :-))) Eeee ... użytkowników forum, rzecz jasna :-DDD

TrzyKawki [ smok trojański ]
Pobuuuudka!!!
Czas dać świadectwo istnieniu :-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No cze! Nie wiedziec czemu Cenega przyslala mi plyte CD ze sciezka audio z Sacred. Jedna juz mam, bo byla w pudelku z gra, teraz przyslali druga. Mam ja wiec na zbyciu, jak ktos chce to mu ja przysle. Nada sie do jakiegos grania w rolpleje, czy tam do picia wodki. Klimaty wiecie jakie, diablowate takie. Jak kto chetny to niech wola.

tygrysek [ behemot ]
bry Smoki :)
witam o poranku
rothonie, chętnie zapiszę się na płytę

rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrys--> Daj adres na @. Aaaa, jedna rzecz, pudelko jest pekniete (w transporcie rozwalili durnie). Nie chce mi sie go podmieniac, najwyzej zrobisz to sam :-)
tygrysek [ behemot ]
mail poszedł
czas do pracy wybrać się:)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
A to znacie? hehehehehe -->
Lechiander [ Wardancer ]
Hej!
Tygrys był szybszy, jak to Tygrys. :-)
Tygrys ---> Zaraz zacznę przeglądać stronkę. Z tym, że własnie testowany jest programik z linka od rothona.
Dzięki za odzew w każdym razie. :-)
A przyjechać możesz i bez instalacji tudzież wdrożenia. :-))

Deser [ neurodeser ]
Dobry Smoki :)
Coś mi wlazło w szyję i siedzę sztywno za tym biurkiem, dziś nie usnę :/
AliSS - już mi lepiej :) Urosłem strasznie (pewnie od tego rośnięcia tak mnie łupie ;) Poczułem się dowartościowany i dostrzeżony w tym swoim kącie :D
tygrysek [ behemot ]
Holgan --> coś ściemniasz, bo nic takiego nie pamiętam a gziku dobrego to ja robić nie potrafię. Ale jak tylko rodzice pochwalą się swoimi przepisami to mogę oczywiście to nadrobić. PS: czytałaś moje krótkie wypociny ?? Coś odpowiedziałaś ?? Bo mi ten wątek tematyczny umknął gdzieś ...
AliSS --> masz braki ?? he ?? ;)
Masz NWN Lechu, więc nie marudź :)
a wdrożenia i prezentacje ... hmmm, liczyłem na refundację z firmy :)

Lechiander [ Wardancer ]
Tygrys ----> Nie marudzę!
No tak, refundacja, to nie głupi zamiar. :-)
rothon ----> Już Cię nie drażni "poszło, przyszlo". :-] :-P

Deser [ neurodeser ]
O tygrys NwN wspomniał :)
Wczoraj napatoczyłem się najpierw na Srebrnego Smoka :) a po dłuższej z nim pogawędce powedrowałem do Niebieskiego Smoka :) Dobrze się domyślacie, że to wcale nie był koniec. Czekają mnie teraz poważne zadania... jakieś ratowanie świata czy cóś ;)
Gambit - na wszelki wypadek informuję, że Twoja tarcza jest w mojej skrzyni, w wieży :)
no to wracam do słuchania Radiohead i ciężkiej pracy :)
grzech [ Generaďż˝ ]
siema z rana...
piekny dzien mamy, bo dzien pracy konczy sie za niespelna 30min. :)
gdyby nie piwo z kolegami to mogbym nawet z zona na spacer wyjsc :)

Deser [ neurodeser ]
eee.... jeszcze jakieś cztery godziny i trochę, a udam się nad Odrę z piwem :) We wrocku za chwile dojdzie do 30 stopni :) W biurze dano nam wentylator :D i napoje z cytryną oraz lodem serwują. Zaczynam się zastanawiać czy przez ścianę do sklepu po jakąś wódke nie wyskoczyć :P
Kokaina z Kokakola
Kokaina z Kokakola
Probuje wytrzymac pod woda
Probuje wytrzymac pod woda
Kokaina z Kokakola
Probuje wytrzymac tu z toba
Spojrzenia, ktore niepokoja
Kokaina z Kokakola
Kokaina z Kokakola
Kokaina z Kokakola
Probuje wytrzymac pod woda
Kokaina z Kokakola
Probuje wytrzymac pod woda
Kokaina z Kokakola
Kokaina z Kokakola
Kokaina z Kokakola
Kolory bledna, oczy bola
Kokaina z Kokakola
I jak najdluzej nie byc soba
Zadne dzwieki tu nie dochodza
Kokaina z Kokakola
Probuje wytrzymac pod woda
I jak najdluzej nie byc soba
Zadne dzwieki tu nie dochodza
I wszystkie rzeczy ktore nam nie pomoga
Kokaina z Kokakola
I wszystko to, co mamy juz za soba
Kokaina z Kokakola
Kokaina z Kokakola
Kokaina z Kokakola
Kokaina z Kokakola
-----------------------------------------------
CKOD
tygrysek [ behemot ]
stanowczo nie chce mi się dziś pracować
nawet pasjans jest nudny ... a jeszcze tyle rozmów z klientami ... fuj
help

tygrysek [ behemot ]
ostatnie 20 minut pracy
i wypłata na koncie już jest !!
dziś będę nietrzeźwy :)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
A syćcy śpioł? :-)

AliSS [ Chor��y ]
Hejka Smoczyska :)
3K dzięki wielkie za przeklejenie mojej poprzedniej radosnej twórczości :)***** A co do czytania... Ja czasem lubię "krzywo" czytać - oj nieznośny jest ze mnie skrzacik ;) Ciekawe rzeczy z tego wychodzą. Tym niemniej podzielam Twoją nadzieję, że to na "o" przestanie być tylko zlepkiem dźwięków i stanie się rzeczywistością :) Mrrr... ale się rozmarzyłam :D Heh moi użytkownicy też by się pewnie ucieszyli :P
Deserq -> Cieszę się, że sprawiłam Ci tyle radości :D i że dzięki mnie rośniesz. A mogę zapytać (ofc jeśli to nie jest niedyskretne pytanie) w którym miejscu urosłeś? Bardzo jestem ciekawa :)
Szyję niechaj Ci jakaś nadobna niewiasta rozmasuje, a na ten tychmiast to co tam wlazło wylezie i pójdzie sobie gdzie indziej :)
Tiger -> Baraki? Jakie baraki??? :P
Nie no ja dziś będę dla odmiany trzeźwa. A co! :)))))))))))

tygrysek [ behemot ]
juz jets dobrze :)
a bedzie lepiej :)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Aliś - Niech mu lepiej rozmasuje co innego. Przestanie marudzić ... no i może też mu cos urośnie? :-D

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Ha ha ha

Deser [ neurodeser ]
Najlepiej rosne na słonku podlewany piwem :)
TrzyKawki - :P

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A gdzie tam piwo ?

tygrysek [ behemot ]
jest dużo

TrzyKawki [ smok trojański ]
Yeah! Sporo jest :-)))

Deser [ neurodeser ]
Piotrasq - ot leży :D Komentarz byl "krasnoludy to przedziwne stworzenia... raz ich nie ma" - ja tam krasnoludem nie jestem ;D
zmykam do spania... odezwa z pracy zabrzmi zapewne... "niech ktos tego kowala weźmie" :D

TrzyKawki [ smok trojański ]
Chuchnij mu to go obezwładnisz :-)))
AliSS [ Chor��y ]
Uo! Matko!!!
Co ja tu robię o takiej godzinie??? Ech! Sama nie wiem.
TrzyKawki -> Może masz rację. Niech mu rozmasuje ta ona... :D I opowie co mu urosło? Może nie to masowane np. ;) Kto go tam wie...
Ale bzdury klepię. To dlatego, że jest 3 rano, za oknem burza a mi za cholerę nie chce się spać...
Może... jakby mnie ktoś utulił... Heh wezmę misia córci do pytulania.
Dobranoc Smoki. Całuski dla wszystkich. Ale jestem rozrzutna dziś :)

TrzyKawki [ smok trojański ]
On by pewnie wolał, żeby urosło to pomasowane. Tulę cie wirtualnie :-)))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Wstaaawać!
aldricht [ Centurion ]
Doberek wreście udalo mi się odnaleźć drogę to tej zacnej gospody po wielu wielu latach tuaczki po bezdrożach świata pokłony dla obecnych i uściski dla znajomych z dawnych lat
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...]
Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...
Gambit [ le Diable Blanc ]
AliSS --> Żeby odpowiedzieć na Twoje pytanie musiałbym Ci przybliżyć historię Gambita. Ale postaram się to skrócić.
Gambit jest mutantem. Jest synem przywódcy Gildii Złodziei w Nowym Orleanie. Z tą gildią "walczy" Gildia Zabójców. Istnieje stara przepowiednia, że Gildie zostaną zjednoczone przez kogoś określonego jako Biały Diabeł (le Diable Blanc). Gambit ma czerwone oczy, co spowodowało, że został określony mianem diabła. Potem przypomniano sobie o przepowiedni i ktoś stwierdził, że chodziło właśnie o Gambita...No i został określony mianem le Diable Blanc...
To tak strasznie w skrócie i chaotycznie...

rothon [ Malleus Maleficarum ]
aldricht--> A Ty wiesz, ze ja Cie pamietam? :-) Zreszta, ja wszystkich pamietam. A kogo w pamieci mojej odszukac nie moge, znaczy slabo sie zapisal w historii piwnicy pod smokiem :-))

Deser [ neurodeser ]
Dobry Smoki :)
Od rana deszcz i do tego głowa mnie boli.
AliSS, TrzyKawki - Nie byłem masowany, głaskany ani tulony i nie macie co mi wypisywać takich cudów. Ja nawet nie wiem o czym Wy do mnie piszecie *niewinna mina z cyklu urażona niewinność* . Skończyło się na lodówce i prochach :) Głowa może boli ale to co siedziało w szyi gdzieś zniknęło :D
to teraz kto ma robotę to do roboty... a inni do lenistwa :)

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To to jest jednak piwnica ? Od zawsze wprowadzaliscie mnie w blad.
Nieladnie...

Rogue [ Mysterious Love ]
Dzien dobry smoki:))))))))))))))))))))
Gambit -- hej kochanie :*) bede u Ciebie w pracy tak po 11.00 wiec zerkaj cobym nie zbładziła tam u was:)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Rogue --> Hej Skarbie :* Będę wyglądął...jak dam radę
Adamus [ Gladiator ]
Witam Was pewnie po raz ostatni :-(.
W związku z tym, ze zbulwersował mnie ostatnio załozony przez Soula wątek, postanowiłem w nim zaprotestować. Oto tekst postu, który tam umieszczę, zeby było wiadomo, dlaczego mnie tu juz pewnie nie będzie, ale moje poczucie sprawiedliwości nie moze tego pozostawic bez odpowiedzi.
Pozdrawiam Wszystkich z którymi spędziłem tu tyle przyjemnych chwil:-) i dziekuje za uwagę.
Adam "Adamus" Biczewski
"witaj Wojtku.
Zdaję sobie sprawę, że to pewnie mój ostatni post na tym forum (zgodnie z Twoją obietnicą), ale jako człowiek, który jest tu od początku i nigdy nie złamał zasad tu obowiązujących tym razem złamie te, które tu wprowadziłeś i powiem Ci co o tym myslę. Niestety z dużą przykrością stwierdzam, że stałeś się osobą bardzo drażliwą, napastliwą i niesprawiedliwą (gdzie jest ten Wojek, którego dobrze pmietam i lubie?). Atakujesz ostatnio każdego, kto tylko ma czelność nie zgadzac się z Twoim zdaniem i ma jakieś uwagi dotyczące poziomu forum. Ostatnio skasowałeś wątek w którym Massca przedstawił swoje krytyczne uwagi dotyczące piszących tu osób, a w którym i ja sie dopisałem, a nie było tam nic co by upoważniało Cię do tak drastycznych kroków. Powiedz, czemu nie reagowałeś w taki sposób, kiedy to, ta sama osoba w duzo bardziej niewybredny sposób atakowała bywalców pierwszej "Karczmy", co między innymi zaskutkowało odejściem sporej liczby ludzi tam piszących? Każdy, kto tylko ma jakieś uwagi niezbyt Twoim zdaniem odpowiednie jest przez Ciebie dołowany i to czasami niezbyt parlamentarnie (sam tego doświadczyłem), nawet wtedy gdy te uwagi nie wynikaja ze złosliwości, ale po prostu z zaniepokojenia, tym co sie tu dzieje. Zaczyna mi to wszystko coraz bardziej przypominać rok 1980 Orwella :-/. Naprawdę z coraz większym zaniepokojeniem obserwuję jak człowiek tak kiedyś kulturalny jak Ty nagle zaczyna stosowac chwyty poniżej pasa i złosliwośći, oraz puszczaja mu nerwy, co nie miało miejsca nawet wtedy, gdy jeden z debili ty piszących groził, że porachuje sie z Tobą i Twoimi dziećmi. Przykro mi, ze osoba, którą szanuje zniża się momentami do poziomu osób którego nie chciałbym komentować. Prosze Cię Wojtku poluzuj trochę. I mam jeszcze ostatnia prośbę wykasuj ten cały wątek, bo to on jest tu chyba najbardziej niepotrzebny ze wszystkich jakie zostały kiedykolwiek założone.
Pozdrawiam Adam "Adamus" Bilczewski (teraz pewnie już na bank "Emerytowany Gladiator")"

Lechiander [ Wardancer ]
O żesz w mordę!
Lechiander [ Wardancer ]
Adamus ----> A nie możesz tego po prostu i nazwyczajniej w świecie olać?
Adamus [ Gladiator ]
Lechiander --> Olewałem juz za dużo rzeczy, i wreszcie napisze co o tym wszystkim myslę :-/.

Anikas [ Konsul ]
Witam całą spłeczność tej fajowej karczmy tj.Holgan, Astrea ,Szaman ,Magini ,MarCamper ,eros ,Mac,rothon ,Anioł z Naderwanym ,Skrzydłem,AnankE, mi5aser,Adamus ,Gambit ,Tygrysek,Pellaeon, Ósmego ,Yoghurta,Grzecha ,Alver the Gnom,Attyla,Tofu ,Wędrownego Barda ,Dymiona,JRK ,- Mr.JackSmitha,Kerever, Kane,Desera,Kastore,Nemeda ,Shadowmage,NicK ,Yosiaczek,Yoghurtem ,AQA ,Pijus,Rogue,Dibbler ,Ingham ,Pasterka, Lechiander,Puynny ,Piotrasq,Kanon ,KaPuhY,TrzyKawki, jak kogoś pominęłam to wielkie sooorkiii..
dostanę u was łyk uśmiechu na dzień dobry??
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Jak jest "komunikatywnosc" po angielsku ?

Anikas [ Konsul ]
u was też smutny temat:(((
Gambit [ le Diable Blanc ]
Anikas --> Witamy w Karczmie :)
Piotrasq --> Ale wymyślasz...ja bym napisał communicativity, ale pewnie nie ma takiego słowa :)
tygrysek [ behemot ]
bry Smoki
to jest koniec świata
cała noc nieprzespana
całą noc picie ...
a teraz praca ... umieram na siedząco :(
Gambit [ le Diable Blanc ]
Adamus --> Żyjesz? Bo Twój post w wątku Soula jak widać się nie ostał :)

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Gambit ---> no nie ma :)
No i po Adamusie. Jak sie wkurwie, to tez sie tam dopisze. Tylko, ze mam u nich dlug...
Adamus [ Gladiator ]
Załozyłem nowy watek z tym samym postem, czekam na odpowiedz, zobaczymy...
Gambit [ le Diable Blanc ]
Piotrasq --> Jak to się mówi..."Źle się dzieje w państwie duńskim"...

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Jeszcze nie po Adamusie :)
Anikas [ Konsul ]
tygrysek--> to i tak super inni maja pracę stojącą, zawsze można główkę położyć na biureczku
Gambit--> dzięki,że chociaż Ty zauważyłeś moją obecnoś, ciepło kominka i zwierzeń drobinka,
Gambit [ le Diable Blanc ]
Anikas --> Akurat dzisiaj jeszcze mnie zaćma nie dopadła :)
Piotrasq --> Z tego co Soul napisał w swoim wątku, to prawie po Adamusie...
Adamus [ Gladiator ]
jeżeli ktoś sie ze mna zgadza, to prosze o poparcie mnie w moim watku
Dzięki
Gambit [ le Diable Blanc ]
...bo nie mam edit'a...
List otwarty też poszedł w zapomnienie...:/ heh...:/
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Adamus ---> to nie jest dzien na takie akcje. Jak Soul zaczyna ciecie, to tnie wszystko bez litosci. Musi sie troche uspokoic, to moze wtedy...
tygrysek [ behemot ]
Anikas --> walczę z grawitacją i jest to naprawdę trudne :(
a wątek Adamusa ... postryk i znikł
Adamus [ Gladiator ]
Szkoda słów, ale dzięki za wszystko...
Lechiander [ Wardancer ]
Dokładnie, nie ma już.
Anikas ---> Hej!
I wiesz, nie wszyscy od razu są tu obecni...
Gambit [ le Diable Blanc ]
Cholera...znowu coś poleciało z wątku Solua...nie zdążyłem przeczytać...Adamus, to byłeś znowu Ty?
Adamus [ Gladiator ]
Gambit --> Ja :-/ w końcu jestem tak szkodliwy i niebezpieczny, ze trzeba to co napisze natychmiast na pniu wycinac ;-(
Gambit [ le Diable Blanc ]
Adamus --> No fakt...może gdybyś zamiast stonowanej i konstruktywnej krytyki napisał cos bardziej pieprznego i naszpikowanego nazwami zawodów i części ciała, to by zostało...
Lechiander [ Wardancer ]
Swoją drogą Soul tylko potwierdza swoim postępowaniem, to co Adamus napisał. Prawda w oczy kole.
Z nim się naprawdę cos stało.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Soul jest zgorzknialy i sfrustrowany. A podobno w pracy same sukcesy. Czyli pozostaje sfera prywatna, a to juz nie nasza sprawa...
Anikas [ Konsul ]
Lechiander-->> witaj cieplutko, widzę - jak to w karczmie każdy wpada kiedy chce
tygrysku -->> trzymaj się - mam nadzieję że masz wolny weekend to sobie odbijesz leniuchowaniem
Gambit-->> jak Cię zaćma dopadnie to Anikas przywita Cię ładnie
Adamus [ Gladiator ]
Ale wygląda, że Soul przemyslał co mu napisałem i wątek wyrzucił
Szaman [ Legend ]
Adamus: Moze to jeszcze przeczytasz. Zgadzam sie w calej rozciaglasci z tym, co napisales. Niestety nie raz nie dwa dane nam, jako Karczmiarzom, i mnie jako moderatorowi (moze ktos kojarzy pana Boreasza?) bylo dane odczuc, ze nerwy nie ze stali sa, a czlowiek ktory stoi na szczycie piramidy pokarmowej tego forum traci powoli panowanie nad soba, tym co sie tutaj dzieje i z jednego z najlepszych forow netowych, gdzie skurwysynstwo bylo wycinane i banowane, zlecielismy do poziomu Bravo... do dzisiaj oczekuje na odpowiedz zadana w watku z pytaniami do Admina, czy zmienily sie normy slownictwa dopuszczonego na tym forum (vide cyt. "wsadzilbym jej kutasa miedzy cycki" i inne, jeszcze lepsze, widzane w roznych watkach).
Juz raz kiedys taka sytuacja sie pojawila - admin zaczal sie wypalac i tracic spokoj w podejsciu do tego co sie dzialo na forum. Wtedy pojawili sie moderatorzy. I co? I nagle sie okazalo, ze mozna upilnowac nawet tak wielkie forum jak to.
Co sie stalo pozniej kazdy wie - nagle sie okazalo, ze moderatorzy to samowolni niby-admini, ktorzy osmielaja sie banowac i wycinac posty/watki, czego z jakze wielka przyjemnoscia dowiedzialem sie z PUBLICZNEGO watku, gdzie Soul wylal na nas wiadro pomyj za nasza prace. Odeszli moderatorzy i co sie dzieje? Sytuacja sie powtarza...
Widac niektorzy nie umieja sie uczyc na wlasnych bledach...

tygrysek [ behemot ]
1. Soul ma zawsze rację
2. Jeżeli uważasz, że Soul nie ma racji to patrz punkt 1.
3. Soul nie ma racji, gdy tak twierdzi zarząd.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Adamus, a powiedz mi taka rzecz, chcesz uzyskac efekt w postaci zmiany zachowan Soula, czy poprotestowac i w konsekwencji przestac tu pisac? Jezeli to pierwsze, to przeczekaj, jak radzi Piotrasq, jezeli to drugi, to niepotrzebnie. Posluchaj rady mojej skromnej. Sam jestem goraczka, wiesz o tym, ale zwykle nie pakuje sie w sprawy beznadziejne. A na teraz temat jest beznadziejny. Za duzo ludzi przy tym dlubie. Poczekaj pare dni, a i mnie bedzie mozna doliczyc do wnioskujacych w podobny sposob :-)
Edit:
Szaman--> Wole balagan, w ktorym sobie predzej czy pozniej zaczne radzic (z akcentem na predzej), niz sobiepanstwo i prywatne wycieczki funkcyjnych, ktore przerobilem na wlasnej skorze.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-07-09 12:49:12]
Adamus [ Gladiator ]
Rothon --> Troche mi puściły nerwy, ale jak obserwuje od dłuższego czasu jak Soul reaguje na jakiekolwiek negatywne uwagi i w jakim tonie to robi (często potem wykasowuje, albo zmienia swoje wypowiedzi), to mnie czasami szlag trafia, tym bardziej, że takim postępowaniem sam zaognia konflikty i zniechęca ludzi do siebie. Ja naprawdę nie lubię się wtrącać, ale miałem nadzieję, że moja stonowana wypowiedz do niego trafi, moze i troche pomogła, bo ten bezsensowny wątek zniknął.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Adamus--> Czyli jednak nie teraz. Szkoda klawiatury i nerwow. Przyjdzie czas, ze sie awantura nieco uciszy i wtedy bedzie czas na spokojne i rzeczowe dyskutowanie. I nigdzie nie idz, tak jak kiedys, na poczatku naszej drogi nie poszlismy stad. Bylo warto? :-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ja jeszcze od siebie dodam, ze Soul nie lubi takich cyrkow na forum, o czym powinniscie po takiej dlugiej bytnosci na forum wiedziec. Zalatwia sie to mailami.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A tak z innej beczki,
Piotrasq--> A ciebie kiedy [odignoruja]? Wiesz cos, czy w sumie to nie wiadomo. Wiem, ze sie szczegolnie tym nie interesujesz, ale moze przy jakiejs okazji wyszlo ile to ma trwac?
Adamus [ Gladiator ]
Piotrasq --> Maile też nie pomagają :-(. A co do cyrków, to nie ja robię :-(

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ---> to nie jest chyba ustalone. Domyslam sie, ze trzeba pewnie poprosic, ale ja nie zamierzam tego robic. Wiec bede mial do konca mojej bytnosci na forum.

Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie Smoki!
Jak by tu najoględniej... Czy ta Karczma jest normalna...??? Czy to Forum jest normalne...???
A może wszystko jest normalne, tylko ja już nienormalny...???
Jezeli jest wśród Was, ktoś dobrze poinformowany... proszę, o rozwianie moich wątpliwości.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Gilmar --> Ta Karczma jest tu ostoją normalności...a więc fear not my child, jak to w jakimś filmie mówili :)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
To ostatni bastion normalnosci Gilmar. Gambit dobrze mowi :-)
Soulcatcher [ Prefekt ]
aby zmienić stopień nie trzeba się prosić wystarczy się dopisać do wątku o zminę stopnia
Gambit [ le Diable Blanc ]
Hę...???
Ciekawe kto jest adresatem tej wypowiedzi Soula...
Soulcatcher [ Prefekt ]
Nie będę się wdawał w dyskuje z tak szanownym gronem, ani nie będę wam psuł nastroju. N aforum po prostu doszło do stanu gdy anarchia zaczeła go naprawdę niszczyć, takie jest moje zdanie. Nie dopuszczę to tego aby forum zostało opanowane przez troli. Nie jest to miłe, zgadzam się z tym, tak bywa, ale będzie lepiej.
Gilmar [ Easy Rider ]
Gambit, Rothon, --------------> dzięki, tzn chwała Bogu, byłem na rybach i sporo mnie ominęło...
Włączyłem Forum i... Nie wiedziałem co się stało... pogrom, rewolucja kulturalna, powstanie...???
Powtorzę, chwała Bogu.
Ps. Soul dał chyba znak Piotrasq w sprawie "ignoruja"...???
Gambit [ le Diable Blanc ]
Faktycznie...teraz dopiero zatrybiłem...
Po pracy i egzaminie moje szare komórki przeszły w stan uśpienia...przed autodestrukcją :)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Masz racje Soul, to nie ulega watpliwosci zadnej. Uwazac trzeba tylko, zeby rozgniatajac troli nie zadeptac wartosciowych userow, wiatrem tego calego zamieszania wciagnietych w wydarzenia :-)
Gilmar [ Easy Rider ]
rothon ------------> czy trąba powietrzna Soula porwała Adamusa...??? Szkoda by było. Jeszcze o 14.30 był na swoim watku o M&M.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gilmar--> Miejmy nadzieje, ze nie. Zadne, nawet najwieksze i najbardziej skuteczne porzadki z trollami nie sa warte straty takiego forumowicza.
Gilmar [ Easy Rider ]
Ja też żywię taką nadzieję, ale zakręty historii są zazwyczaj źle wyprofilowane i wyrzucają na pobocze, zwłaszcza tych, którzy w danej chwili dysponują słabszą odpornością psychiczną.

Holgan [ amazonka bez głowy ]
ADAMUS!!!!!!!!!!!!!!!!!!! --> zanim znikniesz koniecznie daj znać na mojego @ albo na gg. Chciałaby, żebyśmy mieli możliwość pozostania w kontakcie !!
Soul --> tia.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Holgan--> Ja tez odchodze, i co powiesz? :-)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Jaki urlop, Kamil, jaki urlop i wakacje? Od 2 lat nie bylem na urlopie dluzej niz 5 dni lacznie z weekendem :-)

Gilmar [ Easy Rider ]
Kamil -------------> uwierz mi, człowiek uczy sie całe życie... a wolnego ma cholernie malo...

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Zaczyna sie, fakt. Ludziska mi wnioski nosza stadami, az mię się pieczatka wyblakla :-)

Holgan [ amazonka bez głowy ]
rothoniasty --> że mam Twojego @ i nr tel. kom - o ile nie zmieniłeś =) =) A gdyby jednak... pamiętam gdzie pracujesz i jak się nazywasz... nie martw się... w końcu zrobię Ci nalot =)))))
Deser [ neurodeser ]
There there
W głębokich ciemnościach
Zaczynam wchodzić
W twój krajobraz
Połamane gałęzie
Przewracają mnie gdy mówię
Tylko dlatego że tak czujesz
Nie oznacza, że to tam
Zawsze syreni śpiew
Prowadzi Cię do katastrofy
Odpłyń daleko od skał
Będziemy chodzącą klęską
Tylko dlatego że tak czujesz
Nie oznacza, że to tam
Tylko dlatego że tak czujesz
Nie oznacza że to tam
Dlaczego tacy zieloni
i samotni?
Niebo mi Cię zesłało
Jesteśmy wypadkami
Czekającymi
Czekającymi aż się wydarzy
Jesteśmy wypadkami
Czekającymi
Czekającymi aż się wydarzy
--------------------------------------
Radiohead

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ja też odchodzę. Ktoś chce mojego maila ?

TrzyKawki [ smok trojański ]
Będziemy pisać do Telekomunikacji, Piotrasq. Po pół roku pewnie dojdzie. :-D
P.S.:Nie nie witam się, bo nie wolno.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Holgan--> Fakt, zapomnialem :-)

AliSS [ Chor��y ]
Berek Smoki :)
Mrrrr... ale się wyspałam :) Wstyd się przyznać, ale czasami brak dziecka w domu jest wielce wskazany.
Gambit -> Bardzo dziękuję za wyjaśnienie. Wbrew pozorom nie było ono ani zbyt krótkie ani chaotyczne. Ja jestem rozgarnięta dziewczynka (ostatnio kupiłam sobie nowe grabie) więc bez problemu sqmałam i muszę przyznać, że podoba mi się ta Twoja historia. A zapytałam o znaczenie, bo od jakiegoś czasu uczę się francuskiego i cieszę się jak głupi blaszką jak się natknę na napis w tym pięknym języku i rozumiem co oznacza :D
TrzyKawki -> Heh ja tak z przekory zasugerowałam, że Deserowi urosło co innego ;) I wielkie dzięki za wirtualne pytulenia i za te w opakowaniu zastępczym w postaci KaPucha też :)*
Deserq -> Żal mi Cię strasznie. AliSS głaszcze Deser po uebku. Te dziouchy teraz takie jakieś niechętne do tulenia som... Na pocieszenie mogę Ci jedynie napisać, że ja też nie wiem o czym my z 3K piszemy... znaczy teoretycznie wiem... ech! Zamotałam się :)
A co Wy tak zbiorowo odchodzicie? Jakaś epidemia czy co? A może... e... chyba nie... ;) No nie róbcie mi tego! Z kim ja będę gadać w pustej karczmie???

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Eee... ze ścianą ?

Deser [ neurodeser ]
Dobry Smoki :)
Zna ktoś "password" do bram nieba ? :) Może tam jakoś inaczej jest :D

TrzyKawki [ smok trojański ]
Z całym szacunkiem, AliSS, ale - sądząc po rdzeniu tego słowa - nikogo nie pytuliłem. I oczywiście, że - w przypadku wzrostu czegokolwiek u wymienionego - to czysta przekora.
Deser - A jaki serwer cię obsługuje? stolicapiotrowa.com?

Adamus [ Gladiator ]
Holgan --> Nie martw się :-), tak długo jak mnie Soul nie zbanuje, będe tu przychodził :-). Ale tym razem myślałem, że to może nastąpić, stąd moje pożegnanie :-)

Holgan [ amazonka bez głowy ]
...dzieńdoberek...
Adamus --> Wiesz co?? To ja mam do Ciebie dużą prośbę. Weź Ty mnie nie stresuj!!!!! =) No i tak czy inaczej odezwij na @ =))))))))
rothon --> no to szkoda, że Cię uprzedziłam =p Tak miałbyś prawdziwie szokującą niespodziankę =D

TrzyKawki [ smok trojański ]
Wybierasz się do Lublina, Holgan? A nie przez Wrocław czasem? :-D

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Jestem pijany, Co wy na to ?

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Tak myślałem, że będziecie mieć to w dupie.
Dobranoc.

TrzyKawki [ smok trojański ]
A to jakaś nowość, czy jak? Pozdrowienia. :-D

Holgan [ amazonka bez głowy ]
...bry..hep..wieczor.. hep hep... =D
Piotrasqu --> ja też HEP! =D Cały świat się kręci... ziuuuuuummmm bbrryyyyk =)
Pierzasty Potworze --> tak, na 100 000 000 000% przez Wrocław, jak tylko się upewnię, że akurat tam Cię nie ma =D
Wpadnę do Twojej Rodzicielki na herbatę =)
ziuuzzzuummmm... idę szukać łóżka... =D

Deser [ neurodeser ]
piwo mi sie skończyło :)
i cierpliwość bogów wyczerpałem na obu serwerach :D Na obu po zgonie :D co za udany wieczór :DDD
Gambit [ le Diable Blanc ]
Deser --> "Na obu" ??? To znaczy ORB i jaki jeszcze?

Deser [ neurodeser ]
Dobry Smoki :)
Gambit - Embaros.

TrzyKawki [ smok trojański ]
Holgan - Cieszę się, że się rozumiemy :-DDD
Magini [ Legend ]
Witam :-)
Przechodziłam, zajrzałam, ale pusto tu dziś niestety. Tylko echo rozmów wcześniejszych pozostało, co zasmucają i mimochodem przypominają piękne dni.
Idę więc dalej.
Pozdrawiam szczególnie Adamusa :-)), rothona (nie odezwałam się co do tego innego forum, ale trochę zamieszania w robocie i w życiu, no i zwyczajnie mi się pod tym jedwabnym płaszczem nie spodobało ) :-), mikserowi gratuluję szczerze i życzę zakupu udanego wózeczka i łóżeczka :-)
Aaaaaa - w pracy zablokowali mi GOLa, dlatego opuściłam Karczmę :-(
Pa pa. DO następnego razu :-)

AliSS [ Chor��y ]
Ja dziś tylko na chwiłkę...
Trzy Kawki -> I vice versa z tym szacunkiem, ale co Ty mi tu o jakichś rdzeniach prawisz? Jak by się kto pytał, to ja nie miałam z tym nic wspólnego :D
A jutro jadę sobie na 4 dni nad jeziorko. O! Szkoda tylko, że tam dostępu do netu nie będzie (heh czyżbym już wpadła w nałóg? ;)), ale nic to. W czwartek wieczorem wrócę i nadrobię zaległości forumowe. Życzcie mi ładnej pogody ;)
Papateczki. Do czwartku.

Deser [ neurodeser ]
Koniec na dziś z błąkaniem się po obcych krainach :) Zaczynam się teraz zastanawiać... Deaser czy Delorfiviel zwana "Ciekawość" :) Odwieczny dylemat rozdwojenia osobowości ;)
Dobrej nocy Smoki :)

TrzyKawki [ smok trojański ]
To transseksualizm, czy tylko chwilowy kryzys, Deser? Innymi słowy: ktoś ci zrobił cos złego, czy też uświadomieś sobie, że jesteś kobietą? ;-)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Tekst na dobranoc:
"A było to rankiem
Gdy znalazłem się w żałobie
Po dzieciństwie które widać odeszło
Wyjrzałem przez okno
Ujrzałem srokę pośród tęczy, było po deszczu
Nie jestem samotny, spojrzałem w lustro
Zobaczyłem ciebie, dziecko które niegdyś kochało
Dziecko, nim złamali mu serce
Nasze serce, które sądziłem że zginęło
Hej ty, zdziwiony? Bardziej niż zdziwiony,
by znaleźć odpowiedzi na pytania
Tkwiące niegdyś w twych oczach
Czy zdajesz sobie sprawę że oddałeś jej to?
Ale odnajdziesz to w tych wszystkich problemach które zawsze miałeś
Tak nieprawdziwych
Bo ona musi brnąć przez swe życie
A ty musisz brnąć przez swoje
Więc widzę że to ja, mogę zrobić cokolwiek
By ukoić dziecko
Bo kierunek był niewłaściwy
Lecz znalazłem kierunek
Nie ma końca dzieciństwa
Nie ma końca dzieciństwa
Bo ty jesteś moim przyjacielem z dzieciństwa
Bo ty jesteś moim przyjacielem z dzieciństwa
Prowadź mnie
Hej ty, przetrwałeś
Teraz przybyłeś
By być narodzony na nowo
Teraz zdajesz sobie sprawę że musisz się stąd wydostać
Znalazłeś wiodące światło przeznaczenia
Płonące w popiele twej pamięci
Chcesz zmienić świat
Oddałeś swe życie aby zginąć jak rebeliant
Lecz to było spoglądanie wstecz
Teraz znalazłeś światło
Ty, dziecko które niegdyś kochało
Dziecko, nim złamali mu serce
Nasze serce, spisane na straty
Więc widzę że to ja, mogę zrobić cokolwiek
By ukoić dziecko
Bo to kierunek był niewłaściwy, a znalazłem kierunek
Nie ma końca dzieciństwa
Nie ma końca dzieciństwa
Nie ma końca dzieciństwa
Jestem twoim przyjacielem z dzieciństwa
Prowadź mnie "

tygrysek [ behemot ]
bry Smoki
weekend wreszcie się skończył, więc czas wytrzeźwieć i wypocząć w pracy

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Dokladnie :-$
tygrysek [ behemot ]
jako, że nowy tydzień to założę nową Karczmę
tygrysek [ behemot ]
nwoa Karczma: