GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy potraficie przeżyć...bez kompa ?

06.07.2004
17:16
smile
[1]

karollus [ parek v rohliku ]

Czy potraficie przeżyć...bez kompa ?

Zastanawiam sie co by było gdybyście zostali pozbawieni kompa na dłuższy okres czasu ( ponad miesiąc). Niektórzy dostaliby padaczki, internet to przecież ich okno na świat, inni zapewne umarli by z nudów, jeszcze inni musieliby się zacząć leczyć na nerwicę a ich życie bez pudła straciłoby sens... Jednym słowem komputer jest dla nich niczym tlen bez niego umarliby w kilka sekund.
Śmieszy mnie również to jak niektórzy rozpaczają że nie mogą sobie pograc w super hiper najnowsze gierki bo mają za słaby komputer. Ojej co ja teraz zrobie ?? Ja bym sie powiesił normalnie..

06.07.2004
17:19
smile
[2]

..KmP.. [ Designed by AI ]

jasne, że potrafię przeżyć bez komputera.
ale po co mam żyć bez niego, jak z nim jest o wiele łatwiej i przyjemniej.

gdybym jednak był zmuszony zrobić sobie miesięczną, albo nawet dwumiesięczną przerwę to nie przeżywałbym katuszy.

06.07.2004
17:25
[3]

Hitman14 [ Konsul ]

Jeżeli chodzi o kompa to spoko, mogę wytrzymać bez niego bardzo długo. Gorzej byłoby gdyby chodziło o muzykę...

06.07.2004
17:26
smile
[4]

hola' [ koniczynka ]

ja jestem uzalezniony od poczty elektronicznej!!ale w zadnym wypadku nie ejst to uzaleznienie tego typu ze zyc bez niego nie umiem!!teraz coraz bardzoiej wlaczam go po to 0zeby pograc w euro czy przywitac sie z friendmichami....
nie potrafie jednak zyc bez winampa i zawartoscia kilkadzisieciu tysiecy mp3
cya

06.07.2004
17:27
[5]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie.

06.07.2004
17:37
smile
[6]

Stranger [Gry-OnLine] [ Dead Man Walking ]

przezyc? tak, ale jakie to zycie :-)

06.07.2004
17:39
[7]

gofer [ ]

pfff...nawet lepiej bym się czuł bez kompa...

06.07.2004
17:45
[8]

Quicky [ Senator ]

Nie! :)
Podczas wyjazdu na wakacje (ok. 2 tygodni) nie jest zle, bo mam zawsze jakies zajecie, ale gdy zdarza sie awaria i nie mam dostepu do sieci nawet przez 1 dzien, to juz czuje sie fatalnie, czuje ze czegos mi brakuje... to jest tak zwany infoholizm ;)

06.07.2004
17:45
[9]

Kuba_3 [ Pretorianin ]

Ja jeśli bym miał coś ciekawego do roboty (wyjazd na wakacje itp.) to bez kompa mógłbym długo wytrzymać, a jak bym miał leżeć na kanapie całymi dniami i gapić się w telewizor to lepiej siedzieć przy kompie...

06.07.2004
17:50
[10]

morrina [ Konsul ]

karollus -->> raczej nie bo to tak jakby urwać kontakt ze światem, ale czasem trzeba :) Pozatym tyle rzeczy można robić bez niego i spedzac milo czas :)

06.07.2004
17:53
[11]

sergi__ [ Underworld ]

Nie

06.07.2004
17:56
[12]

hannibal2 [ Legia Warszawa ]

NIE bo za bardzo sie do tego przyzwyczaiłem!!!!!!!!!

06.07.2004
18:00
[13]

bartek [ ]

Trzy tygodnie bez komputera to nie problem, mimo, iż często siedzę po 8 - 14 godzin... gorzej z muzyką, to fakt. Tydzień i pada na główkę... ;)

06.07.2004
18:23
smile
[14]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Nie mogę. Bez gier i forum mógłbym, ale używam kompa do praca. Praca=kasa=życie.

06.07.2004
18:26
[15]

40i4 [ Pretorianin ]

bez kompa tak ale bez internetu nie

06.07.2004
18:28
smile
[16]

Hamil_H [ Centurion ]

Gofer - Skoro tak ci źle z kompem, to tylko i wyłącznie by ulżyć twoim cierpienią moge przyjąć ten komputr do siebie :)))

06.07.2004
18:28
smile
[17]

CHESTER80 [ no legend ]

Mnie się zawsze wydawało że jestem uzależniony od kompa , ale zmieniłem zdanie w zeszłe wakacje , jak spędziłem urocze trzy tygodnie nad jeziorkiem. Czytałem książki , taplałem się w wodzie , luzowałem się a komputera przy mnie nie było. I było fajnie ! Co nie zmienia faktu że kocham swój komputer (sic!) i chciałbym aby na zawsze był u mojego boku ! :)

06.07.2004
18:32
smile
[18]

Wiolax [ Senator ]

Jakoś z ta myślą nie czuję sie dobrze....
Bez kompa? N I E
gladius---> jak nie piszesz to nie piszesz, ale jak już piszesz....:)))
dodam tylko----> komp=praca=kasa=życie=komp kółeczko si zamyka :)))

06.07.2004
18:36
[19]

bone_man [ Powered by ATI ]

Nie. Jestem do niego podlaczony kablem, jezeli komputer sie wylaczy to ja umre... niestety ;[

A tak na serio, to NIE! :P

06.07.2004
18:39
[20]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Zabrać mi kompa to jak odłączyć umierającemu człowiekowi respirator. Tylko on podtrzymuje moje bezwartościowe życie.

06.07.2004
18:42
smile
[21]

CHESTER80 [ no legend ]

Mephistopheles ---> Jakie tam bezwartościowe ! Każde życie ma swoją wartość ! Ba , życie jest bezcenne !

06.07.2004
18:44
[22]

EwUnIa_kR [ Legend ]

`pewnie gdybym musiała to nie ma sprawy...w zeszłym roku pojechałam na wakacje do łeby..koło mojego domku była kafejka...nawet raz do niej nie weszłam..chociaż kusiła:D

06.07.2004
18:44
[23]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Chester ---> Buddyzmu się naczytałeś?

06.07.2004
18:48
[24]

CHESTER80 [ no legend ]

Mephistopheles ---> Nie , nie lubię za dużo czytać :) Po prostu tak uważam , wiele w życiu przeszedłem (jak na swoje 24) i nabrałem takiego przekonania , że życie ma sens i jest bezcenne !

06.07.2004
18:49
smile
[25]

lesho [ Pretorianin ]

takie rozstanie by bolało....

06.07.2004
18:50
smile
[26]

Lipton [ 101st Airborne ]

Ja nie jestem uzależniony od komputera. Wręcz przeciwnie, nie byłoby żadnego problemu z "odstawieniem" go na jakiś czas, gdyby nie...no właśnie...Gdyby nie pewna osoba, z którą z wielu względów mogę mieć kontakt jedynie przez sieć. I jeżeli mogę mówić w swoim wypadku o jakimś uzależnieniu to jestem uzależniony od Niej. Swoją drogą przyjemne uzależnienie:D

06.07.2004
18:55
smile
[27]

dawidowe [ Generaďż˝ ]

ja tam bez kompa się nudzę choć zdaża mi się nudzić i na nim. Zdaża mi się jednak zrezygnować dla jakiejśc ksiązeczki. Natomiast jak wyjedzam na wakację to spoko zapomniam o kompie, muzyce, tV bo mam przy sobie sowjego mena na własność

06.07.2004
18:57
[28]

Vader [ Senator ]

To zalezy. Do pracy - jest mi niezbedny, nie moglbym bez niego niczego zrobic. A do przyjemnosci ? Owszem bardzo wazny, ale moge sie obejsc.

06.07.2004
18:58
[29]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Chester ---> No cóż. Ja kiedyś zrobiłem bilans i wyszło, że społeczeństwu bardziej przysłużyłbym się martwy, niż żywy. Wtedy mogliby sprzedać moje organy studentom medycyny i może by w końcu wynaleźli lek na raka. A obecnie są przeze mnie same straty w żywności i rezerwach tlenu, którego nie zostanie już nam wiele, jeżeli dziura ozonawa się powiększy i stanie się brakiem ozonu. Jak to kiedyś w pewnym filmie powiedział pewien agent Smith:
"Ludzie to tylko choroba, która zaatakowała tą planetę. My jesteśmy lekarstwem."

06.07.2004
19:00
[30]

Andrewlee [ BFXXJ ]

Jasne, ze potrafilbym.
Nareszcie zaczalbym sie uczyc hiszpanskiego, wiecej bym cwiczyl itp.
Fajnie by bylo :), moze sobie zrobie taka przerwe.

06.07.2004
19:02
smile
[31]

Wiolax [ Senator ]

dawidowe---> i znów Cie poprę... czasami przychodzi taka chwila, że i komp się nudzi, przerzucam wtedy naście gierek i nic....no i wkońcu siegam po książkę. (mówi ci to coś :)) )
A na wakacje nie wyjeżdżam (zadroszczę tym co wyjężdżają), za to men , jak najbardziej
I tak zrobiłam psycho?analize Twojej wypowiedzi (wybacz), ale chce z kims pogadać.

06.07.2004
19:03
[32]

amarok [ Generaďż˝ ]

bez problemu.
ostatnio mało siedzę przed kompem.

są ciekawsze rzeczy, niż siedzenie przed kompem 12/24h.

06.07.2004
19:05
smile
[33]

CHESTER80 [ no legend ]

Mephistopheles ---> Rozwalił mnie twój pesymizm , he he... :) Pieprzyć społeczeństwo ! Liczysz się tylko moje "JA" (w tym przypadku twoje). Agent Smith miał rację , ludzkość to pasożyt który niszczy siebie na wzajem i swoje własne środowisko. Ale do diabła nie dotyczy to wszystkich , mniemam że jesteś dobrym człowiekiem i nie robisz nikomu krzywdy.

06.07.2004
19:05
[34]

boro [ Generał ]

zdazylo sie, ze nie przez dluzszy czas nie mialem dostepu do kompa lub dostep byl bardzo ograniczony (najdluzej to 4 miesiace) i jakos nie odbilo mi... choc musze przyznac, ze czulem sie odciety od swiadta informacji i zrodla rozrywki

pozdrawiam
boro

06.07.2004
19:06
smile
[35]

Wiolax [ Senator ]

Andrewlee---> jakoś Ci nie wierzę..., nie wiesz czemu? a Yo mada to po hiszpańsku? a co bys ćwiczył
Więcej pytań nie pamietam, za wszystkie mocno załuje....i obiecuję
Nie rób przerwy!

06.07.2004
19:08
[36]

lo0ol [ Jónior ]

tak, ale by bylo ciezko :-]

06.07.2004
19:10
smile
[37]

wafelskate [ Noodles ]


pewnie ze potrafie ... ale jak mam go i staly dostep to po co mam siedziec i sie gapic w sciane ... lepiej przyssac sie do kompa i sie rozkoszowac :P .... ale jesli chodzi np. o wyjazd to nie musze go brac ze soba ...

06.07.2004
19:13
[38]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Sam komp to w sumie bez problemu - ale zrezygnować z neta byłoby już ciężko:( Właściwie nie widzę sensu posiadania komputera bez tego "drobnego" dodatku.

06.07.2004
19:13
[39]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Cheater ---> Może wychodzę raczej na 0 niż na -, ale to nie jest to samo, co +.

06.07.2004
19:17
[40]

Pszczoła [ Wybrzeże Gdańsk 4ever ]

przezyc tak ale ile to nie wiem a bez internetu to bym chyba nie przezyl juz jestem uzalezniony :P

06.07.2004
19:18
[41]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Wow! Sory! Teraz dopiero zobaczyłem! Oczywiście miało być "Chester", a nie "Cheater".

06.07.2004
19:19
[42]

Viesiu [ vieśniak ]

jasne ze bym przezyl... byloby ciezko co prawda i bym sie niezle nudzil ale bez przesady...

06.07.2004
19:25
smile
[43]

CHESTER80 [ no legend ]

Mephistopheles ---> he he , zwłaszcza że ja nigdy nie jestem cheater'em , gram zawsze uczciwie ! :)
A poza tym chyba zeszliśmy z tematu i jak tak dalej pójdzie to dotaniemy stopień <offtopic> , hi hi

06.07.2004
19:29
[44]

Milka^_^ [ Potępieniec ]

Wątpie, żebym przeżył bez kompa miecha. Ja jestem już przyzwyczajony do nie grania na tygodniu tylko w weekendy ale to jest tylko w roku szkolnym.

06.07.2004
19:50
smile
[45]

merkav [ Aguś ]

Bezproblemu wytrzymuje, jakis czas temu grafika sie lekko podpiekla i 2 tygodnie nie mialem kompa, zaczolem wiecej czytac, jezdzic na rowerku - tylko na dobre wyszlo :)

06.07.2004
19:52
smile
[46]

PAW666THESATAN [ DP Jasio aka T-666 ]

No nie wiem.... ;P

06.07.2004
19:55
[47]

xKx [ CLINIC ]

eeeeeeeee ja na lajcie bym przetrzymał :) to tylko pudło :P

06.07.2004
19:56
[48]

Pvt. Creak [ Criav ]

komputer to urozmaicenie życia - bez niego też da się żyć, o ile jest coś do roboty, bo jak się nudzi to wiadomo, że zawsze ciągnie do czegoś, co zabija nudę...

06.07.2004
20:25
smile
[49]

slot5 [ Generaďż˝ ]

Ja nie mając kompa męczę sie bo nie moge pogadac ze znajmomymi czy posluchac muzy... pozatym to nic mnie nie ciagnie do tego pudła ... ale gdyby mi go odcieli na dluzszy czas to niewytrzymałbym bez tego okienka na swiat :P

06.07.2004
20:34
[50]

ewelina_m [ secret ]

pewnie w karty MTG by się grało.

06.07.2004
20:48
[51]

mysiek [ @#mysieks@# ]

przezylbym ale bylby to najgorszy okres w moim zyciu

06.07.2004
20:49
smile
[52]

sirQwintus [ Generaďż˝ ]

karollus >><<Zastanawiam sie co by było gdybyście zostali pozbawieni kompa na dłuższy okres czasu
szczerze ? chyba bym sie zastrzelił :D

06.07.2004
20:50
smile
[53]

cycu2003 [ Senator ]

spokojnie bym przezyl
za kilka dni wyjerzdzam na dwa a jak bede chcial na trzy tygodnie,
i nie bede mial zadnych "padaczek"

06.07.2004
20:51
smile
[54]

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]

jasne, że bym przeżył - od czego się ma wakacje - od odzwyczajania się:)

06.07.2004
20:52
[55]

mysiek [ @#mysieks@# ]

to znacyz 2 tygodnie na obozie przezywam ale wiecej nie sadze ale jakbym byl wogle pobzwiony komorki discmana itp. to juz byloby trudno ....

06.07.2004
20:53
smile
[56]

bartchuck [ Centurion ]

jeśli wyjeżdżam gdzieś, gdzie nie ma kompa, to nie ma tragedii... Ale jeśli siedzę w domku i widzę go, to nie mogę się oprzeć urokowi guziczka POWER... :D

06.07.2004
21:02
[57]

CrazyMan [ Ur-Shak ]

mi by bylo napewno ciezko ale teraz by mi sie cos takiego przydalo bo od tego kompa bania mi peka jak nie wiem :) ale bez niego nudze sie...a ile mozna lezec i nic nie robic?? :)

06.07.2004
21:02
[58]

MOD [ Generaďż˝ ]

Rok temu zostalem pozbawiony kompa na trzy tygodnie.Bylo bardzo niefajnie.Komputer z netem jest dla mnie po prostu najtanszym zródłem informacji,edukacji i rozrywki.Mogłbym przezyc bez niego dluzszy czas ale musiałbym miec mase ksiazek do czytania ,albo wyjechac gdzies na wakacje.Bez niego sie nudze ,ale nie znaczy to ze siedze przy nim non-stop.

06.07.2004
21:06
[59]

morph_eus [ Pretorianin ]

Hehehe a co powiecie na to?? w piątek sprzedaje kompa i nie chce miec go dopuki nie bede mial wlasnego domu a za pieniadze z kompa kupie sobie nowy rower a za kase ktora zaoszczendze z tego ze nie bede za neta placil kupuje deche na zime kompa mialem ponad 6 lat neta ponad 4 i zerwalem z tym nalogiem :-) klienta na kompa juz mam i w piotek zegnal Ty co marnujesz czas :] dodam ze mam 17 lat:-)

06.07.2004
21:10
smile
[60]

kamil210 [ Generaďż˝ ]

Komp jest przydatny ale nie niezbędny... szczególnie w wakacje ...

06.07.2004
21:13
[61]

Skibi [ Konsul ]

Ojciec spalił mi monitor i ostatnie 10 dni nie miałem kompa, jakoś nic mi się nie stało

06.07.2004
21:18
smile
[62]

yagienka [ pułapka na Misia ]

w pracy to niewyróbka - odwykłam od ręcznej pisaniny i gmeraniny w Dz.U., w domu ....wolę gdy jest i działa...a że nie dla mnie KOTOR - to jak sobie o tem przypomnę, to mie.....splinek ogarnia

06.07.2004
22:06
[63]

Be free [ just do it ]

JA wytrzymalam weekend bez kompa i jakos zyje :]

06.07.2004
22:12
[64]

okix [ Ze Francesco ]


No jasne...ale co to za zycie?

06.07.2004
22:34
smile
[65]

Garbizaur [ CLS ]

Komp jest dla mnie ważny, ale jakoś sobie bym bez nie go poradził. Tylko po co?

06.07.2004
23:27
[66]

Rellik [ Kuciland seeker ]

Znam ludzi ktorzy by chyba zwariowali ((nie dosc ze sami w 4 scianach to jeszcze brak okna na swiat)) Ja bym wytrzymal ale TYLKO wtedy jakby ich na swiecie nie bylo i nawet by tego nie wymyslono :D

06.07.2004
23:35
smile
[67]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

TAK :)

Ale potem miałbym tyle do nadrobienia w czytaniu (samej poczty kilkaset e-maili przez kilka dni), że jak mam kilka dni bez dostępu do internetu, to potem na samą myśl o nadrabianiu nie chce mi się go właczać :D

No i dlatego zamiast wypasionego desktopa kupiłem przyzwoitego laptopa (a przyzwoity < wypasiony w grach )...

Za to dostęp mam prawie zawsze :)

07.07.2004
02:28
smile
[68]

Alvarez [ missing link ]

Nie. :)

07.07.2004
07:43
[69]

|kszaq| [ Konsul ]

chyba nie

07.07.2004
07:52
[70]

vit123 [ Pretorianin ]

jak większość w/w N I E

07.07.2004
07:55
smile
[71]

Morbus [ - TRAKER - ]

zyc bez kompa ? czemu nie chodz potrafnie przed nim przesiedziec srednio 8 godzinek dziennie ;/ ale padaly rozne rekordy z mojej strony .... niestety nie ma sie co tym zbytnio chwalic bo to glupota :D a moze dlatego bym przezyl ze nie mam juz kompa najnowszej generacji i malo co dziala :)

07.07.2004
10:09
[72]

Yanira [ Chor��y ]

potrafię się obyć bez komputera, ale tylko wtedy gdy ktoś niezwykle skutecznie odwróci moją uwagę od faktu jego braku

07.07.2004
10:25
smile
[73]

Piotrek.K [ Cyberdine Systems ]

Jesli nie ma w poblizu kompa to nie ma problemu. Miesieczne przerwy nie bylyby problemem. :) - wyjazd nad morze, czy w gory i juz nie mysle o kompie tylko o innych rzeczach :D

07.07.2004
13:49
smile
[74]

RADEON FIREBLADE [ Pretorianin ]

proste--------------------------------->

07.07.2004
14:13
[75]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Miałem napisać ze dałoby się przeżyć jakoś na siłę, ale stwierdziłem że jednak nic z tego. Jak mi się kiedyś komp zepsuł na 3 dni, to czułem że wyraźnie mi czegoś brakowało. I to nie chodzi o granie, bo w ciagu ostatnich 2 tygodni grałem może z godzinę, ale zawsze coś do roboty na kompie się znajdzie.

07.07.2004
14:14
[76]

HNTR [ Konsul ]

Bez kompa móglbym wytrzymać gdybym miał co robić np. kupił bym sobie gitarę albo gdzieś na wakacje w góry pojechał.
Quicky > Sieciocholizm :P

07.07.2004
14:15
smile
[77]

Trzepiskor [ SETH ]

raczej nie

07.07.2004
14:30
smile
[78]

wampirek [ Pretorianin ]

Chciałbym móc być chociaż prze tydzień bez kompa,niestety w pracy jest on mi niezbedny.
Wdomu katuje tylko gierki i filmy,mogłbym sie bez nich obejść przez dłuższy czas.Zdarzają się pewne wyjątki, mianowicie jak jakaś gra mnie zaciekawi bardzo mocno (Saga BG), to nie ma siły musze pograć.

Jednak kiedyś nie miałem blaszaka i jakos żyłem.W tej chwili gdybym nie miał kompa więcej czasu jeździłbym na rowerze i zapewne skończył czytaćksiążki które odstawiłem.

07.07.2004
15:53
[79]

Cradif [ Pretorianin ]

karollus
glupie pytanie chyba tylko gosc uzalerzniony by nie wytrzymal moge byc bez kompa nawet rok albo i dluzej co za ruznica raz kompa nie mialem przez 2 lata

07.07.2004
16:19
smile
[80]

MiniWm [ Yoshinkan ]

Ludzie pzezyc sie da :) jak ponad miesiac mi dysk wymienial na nowy to myslalem ze kur@#dostane ale to z powodu idiotycznego serwisu of korz :) o i nudzilem sie strasznie

07.07.2004
16:42
smile
[81]

Herr Pietrus [ 404! Rank not found ]

gdybym musaił, to przeżyłbym o wiele dłuzej... ale po pierwsze - nie muszę
po drugie - nie chcę
to tak, jakbyś sie pytał, czy przezyje o samym chlebie i wodzie - móglbym tak dłuugi czas, ale skoro mam pod ręka warzywa, mięso i inne artykuły spożywcze, to pościć nie zamierzam...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.