GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Sezon na bÓb

05.07.2004
12:52
[1]

Sj3 [ Konsul ]

Sezon na bÓb







Ponieważ nastał sezon na bób jestem ciekaw czy zajadacie sie tym przysmakiem?

05.07.2004
12:54
smile
[2]

bone_man [ Powered by ATI ]

Nienawidze tego "przysmaku".

05.07.2004
12:55
smile
[3]

tygrysek [ behemot ]

mniam
z beznadziejnych i głupich wątków muszę przyznać, że ten jest najsmaczniejszy

05.07.2004
12:56
smile
[4]

eJay [ Gladiator ]


boooob rulllezzz:) Tylko ma sie po nim niezle wiatry:)

05.07.2004
12:57
[5]

Sj3 [ Konsul ]

z tymi wiatrami chyba troche przegiales... chociaz zjadlem przed chwila okolo miski tego bobu i nie wiem czy mnie nie popędzi

05.07.2004
12:57
[6]

hubs [ Stand UP Speak UP ]

pycha ;]

05.07.2004
12:57
smile
[7]

Szenk [ Master of Blaster ]

to popij coca-colą :)

05.07.2004
12:58
[8]

Sj3 [ Konsul ]

hehe, potem bede walil dwutlenkiem wegla itp, sorry ale to raczej nie najlepszza mysl

05.07.2004
12:59
[9]

GROM Giwera [ Sołdat ]

uwielbiam bob :) ale jeszcze nie jadlem w tym sezonie... dobrze ze przpomniales =p

05.07.2004
12:59
[10]

HopkinZ [ Senator ]

Kocham wcianć bób
obgryzać koncówke
leciutko nadwyrężać
ściskac z przodu
i czuć jak wlatuje do mojej buzi.


Tjaaaaa :P. JEdnym słowem cłąkiem dobre na wieczory przy kompie :).

05.07.2004
13:01
[11]

Sj3 [ Konsul ]

no tylko potem klawiatura troche brudna

05.07.2004
13:03
[12]

SULIK [ olewam zasady ]

ee tam ja bob wchlaniam z lupinami i bita smietana :D

05.07.2004
13:04
smile
[13]

Loczek [ Senator ]

a co to jest???? :)

05.07.2004
13:05
smile
[14]

Novus [ Generaďż˝ ]

uwielbiam i sie zajadam:D

05.07.2004
13:07
[15]

tygrysek [ behemot ]

jecie łupiny ??

ja jestem przeciwnikiem syntetycznych piardów po łupinach, więc nie jadam

05.07.2004
13:09
[16]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie lubie. Tylko smrod po mieszkaniu, przy gotowaniu...

05.07.2004
13:13
smile
[17]

volvo95 [ Legend ]

Ja bardzo lubie bób :)

05.07.2004
13:22
smile
[18]

ksips [ Generaďż˝ ]

Ja uwielbiam maly bob!

05.07.2004
13:27
smile
[19]

Regis [ ]

Ja mam cos takiego, jakby alergie na bob i na kminek - po prostu nie jestem w stanie tego zjesc. Mdli mnie na sam zapach bobu i kminku (a czasami zaczyna mnie bolec glowa), a zjedzenie wprost nie wchodzi w gre. Raz zjadlem z rozpedu kawalek chleba z kminkiem i po 5 minutach "wisialem" na kiblu - po prostu to sa dwie rzeczy, ktorych nie jestem w stanie zjesc za zadne skarby - stad odpowiedz na postawione pytanie jest prosta: NIE! :P

05.07.2004
13:34
[20]

dawidowe [ Generaďż˝ ]

dobrze że przypomnieliście że już jest bób

Regis-------->a ja kminek uwielbiam i zawsze zeskrobuje np z chlepa bo rodzinka nie lubi.

05.07.2004
13:36
[21]

Sj3 [ Konsul ]

Ciekawe jestem ile to ma bialka wegli itp... wie ktos?

05.07.2004
13:37
[22]

|kszaq| [ Konsul ]

nie lubie bobu

05.07.2004
13:39
[23]

GROM Giwera [ Sołdat ]

łoch tak mnie wzielo na bob, ze zakupilem sobie worek i wlasnie sie szykuje ;p

05.07.2004
13:41
smile
[24]

Sj3 [ Konsul ]

GROM Giwera

dobre hehe lol lol :DDDDDDDD

05.07.2004
13:43
smile
[25]

Goozys [ Legionista ]

Nice. Ślina cieknie już na samą myśl, a do tego jeszcze czerwony barszczyk i saltinbocca... :)

05.07.2004
13:46
[26]

Sj3 [ Konsul ]

Bób ma w 100g

27,9 g białka
2,0 g tłuszczu
14 g węgl.

05.07.2004
13:53
smile
[27]

Markos [ Konsul ]

Tak dobrze, że przypomniałeś. Trzeba będzie się zaopatrzyć.

05.07.2004
13:58
[28]

Sj3 [ Konsul ]

gdyby nie to ze dzis znalazlem po sniadaniu cala miske ugotowana przez mamęę to bym nie przypomnial

05.07.2004
13:59
[29]

Sj3 [ Konsul ]

... oczywiscie zniknela szybciej niz zdarzycie powiedziec "placek z jagodami"

05.07.2004
14:03
[30]

GROM Giwera [ Sołdat ]

a z czym jecie bob ?:-)

05.07.2004
14:08
[31]

Sj3 [ Konsul ]

sam, jest najlepszy tylko bez skory


Zaraz ide po nowa dostawe bobu :P

05.07.2004
14:28
smile
[32]

gofer [ ]

nie ma to jak przypomnieć sobie wątek sprzed roku *śmieje się*

05.07.2004
18:24
[33]

jalusio [ Centurion ]

uwielbiam!

05.07.2004
18:25
smile
[34]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

po bobie są fajne wiatry

05.07.2004
19:29
smile
[35]

VindaVana [ Chor��y ]

Kupujcie bÓb!!! Ja dokładnie jutro wybieram się do rodzinki na wieś, by pomóc im w niezwykłym przedsięwzięciu, które skubaniem bobu się zowie :P A potem po odpowiednim spakowaniu i opatentowaniu boberek ten trafi do sklepu na półeczki, a potem w Wasze rączeczki =)

05.07.2004
19:33
[36]

gregol [ Junior ]

a ja uwielbiam bób z OGÓRKIEM MAŁOSOLNYM ach normalnie pycha, świerzy bób i świerzy ogórek :]

05.07.2004
19:59
smile
[37]

Przemodar [ Konsul ]

Co nieco z netu wygrzebane:
Bób to najstarsze warzywo uprawne, znane w basenie Morza Śródziemnego, Indiach i Afganistanie. Świeże (niedojrzałe) nasiona bobu zawierają dużo białka i węglowodanów oraz witaminę C i karoten (prowitaminę A). Bób wchodzi w skład diet dla chorych na wątrobę, nerki i jelita. Zalecany jest przy czerwonce i innych schorzeniach jelitowych, jest doskonałym środkiem przeciw mdłościom, działa leczniczo przy kaszlu. Mąka z nasion bobu jest stosowana przy stanach zapalnych, czyrakach, katarakcie. Bób odkwasza organizm, co zapewnia mu równowagę kwasowo-zasadową.
Wodę, w której gotowano nasiona bobu uważa się za skuteczny środek przeciwbiegunkowy. Zewnętrznie można ją stosować do przemywań i okładów na zropiałe rany i owrzodzenia. Dojrzałe, wysuszone nasiona mieli się na mąkę, z której wyrabia się chleb i placki. Rozdrobnione nasiona już w starożytnej Grecji używano do wyrobu perfum. Spożywanie bobu jest jednak niewskazane dla cierpiących na dnę moczanową ze względu na znaczną zawartość puryn.

Drobny przepis: - bób duszony po toskańsku
Oliwa do smażenia, 1-3 ząbki czosnku, pół kilo wyłuskanego bobu, pół pęczka zielonej pietruszki, 10 dkg boczku, sól, pieprz.
Należy zagrzać na patelni oliwę, lekko zarumienić w niej czosnek i wyjąć go. Na patelnię włożyć umyty bób i drobno posiekaną pietruszkę. Dusić pod przykryciem, podlewając od czasu do czasu ciepłą wodą. Przed końcem duszenia doprawić solą i pieprzem i dodać pokrojony w kostkę boczek. Dusić jeszcze kilka minut bez przykrycia, aż bób będzie dostatecznie miękki. Sos powinien się niemal całkowicie wygotować.

A i tak najlepszy jest bób ugotowany i polany bułeczką tartą. ;-)

05.07.2004
20:02
smile
[38]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

*prrrrrrrrrrruuuuuuuuuuu* Ło matkoooo... *macha gazeta*

05.07.2004
20:05
smile
[39]

SULIK [ olewam zasady ]

ja najbardziej lubie:
bob z bita smietana pipijany woda gazowana - pycha :D

05.07.2004
20:07
[40]

SULIK [ olewam zasady ]

dobra ja zmykam na polko - bo w pokoju zrobilem sobie atmosfere metanu w ktorej mzoan by siekiere powiesic :)

05.07.2004
20:27
[41]

gregol [ Junior ]

Przemodar --> to zaczynam wcinać więcej, skoro to takie zdrowe!!

05.07.2004
22:14
smile
[42]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

BÓB SUX!!!! po nim zresztą też! Oj WIEJE WIEJE!!!!!! :)

05.07.2004
22:24
[43]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Dzięki za przypomnienie, bo własnie na dole w kuchni czeka na mnie już od 2 godzin bobik :)

05.07.2004
22:27
[44]

Sj3 [ Konsul ]

Wieje wieje, sam sie przekonalem :D

05.07.2004
22:29
smile
[45]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

U mnie jeszcze zawiewa od dzisiejszej zupki- grochowej

05.07.2004
23:23
smile
[46]

Łowca Czarownic [ Konsul ]

Dzisiaj słyszałem tekst dwóch kolezanek pracujących w sklepie z ciuchami:
"Musimy coś zjeśc"
"Patrz tam stoi babka z bobem"
"Eee..."
"No to co?! Zrzuta po 4 zł?"
" (zapłakanym głosem) Ja nie będem, nie będem jadła żadnego bobu..."

Jakoś nie potrafiłem zrozumiec tej dziewczyny... tak panicznie się bać bobu :)
Ostatnio wcinam ile wlezie...

05.07.2004
23:24
[47]

HNTR [ Konsul ]

Regis > Ja tak mam z truskawkami... włożenie ich do buzi powoduje odruch wymiotny :P
Ten Bób to jakiś shit - zresztą jak truskawki... banany rlz

05.07.2004
23:37
smile
[48]

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]

nie jem bobu:P:P:P:P:P:P
nie podoba mi się jego "aromat" poza tym to taka wyrośnięta fasola:P

<haft>

05.07.2004
23:58
smile
[49]

ElvesBrew [ Centurion ]

nie mowi sie bob tylko bober

06.07.2004
00:01
smile
[50]

Yari [ Juventino ]

Własnie dzisiaj zajadałem bób oglądając ostatniego samuraja. Jako wielki fan bobu , nie domawiam sobie tej przyjemności:D:D Dla mnie najlepszy jest na gorąca:)))

06.07.2004
12:28
[51]

Sj3 [ Konsul ]

Odświeżam wątek, żeby Ci którzy wczoraj go nie przeczytali dowiedzieli sie ze jest sezon na Bób i szybko znalezli miejsce go mozna kupic... No za jakies 14 minut bede mial gotowy nowy garnek.

06.07.2004
13:09
[52]

lutus [ Konsul ]

ElvesBrew ---> boberki to maja dziew... a zreszta to nie o tym temat. Bób jest baardzo dobry , przy tym zdrowy, niekiedy wystepuja jednak pewnie zachwiania w atmosferze ( ale to jak po wszystkich fasolowatych).

No i oczywiscie najlepszy bób to swiezy bób, dosc maly, miekki , gotowany w wodzie, podawany sam:)

I jeszcze jedno, moja kobieta ostatnio powiedziala ze nienawidzi bobu... poniewaz ostatni raz jadla to jakies 10 lat temu, postanowilem zmusic ja do sprobowania. Pozalowalem tego bardzo, bo wtrzachnela mi 3/4 miski!!! okazalo sie , ze " no wiesz, taki mlody swiezy bób to jest super, ja tylko nie lubie takiego wielkiego starego" ,no i jak tu byc dobry i mowic o dobrych rzeczach...

06.07.2004
13:56
smile
[53]

moussad [ la kretino maximale ]

ja tam zawze mówiłem na bób - bober.
a swoja drogą, ja bym nie mógł wymysleć takiego wątku :-P

06.07.2004
14:23
[54]

robert2k4 [ Pretorianin ]

przytocze powiedzenie mojego dziadka:
"po grochu się pierdzi po trochu,
bo bobrze się pierdzi dobrze"
^
|
taka nazwa chyba dlatego zeby sie rymowalo

06.07.2004
14:26
smile
[55]

garr [ Pretorianin ]

bób rox!!!
najlepszy jest jeszcze ciepły i posypany dużą ilością soli!
lece zaraz do lodówy, moze coś znajde

06.07.2004
14:50
smile
[56]

KaGieBe [ !!! ]

lolowy wątek :D

ja uwielbiam bób.. mniam :D!! najlepszy taki swierzy gdzie skórka sama schodzi... oczywsicie jem ze skórką, tylko ze wtedy jest pyszniejszy:D

06.07.2004
15:16
[57]

garr [ Pretorianin ]

ehhh nic w lodówce nie znalazlem...ale na szczęście sklep mam tuż pod domem :D

smacznego życze wszystkim! :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.