GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pojutrze ide do woja :(

03.07.2004
12:03
smile
[1]

Rubaszny_Rabarbar [ Pretorianin ]

Pojutrze ide do woja :(

Taaaa ale na szczęście tylko na 1,5 miesiąca ( przeszkolenie). Mam nadzieje że wruce cały na ciele i umysle.
I chce się spytać kto z was był w wojsku ( czy miło wspomina) a kto nie był czy chce iść ??

I prośba do admina by nie dawał mi bana że sie nie udzielam.


Salut .

03.07.2004
12:06
smile
[2]

Trzepiskor [ SETH ]

bylem 15 miesiecy
no i powiem ze nie bylo tak zle
dostal czlowiek w d..e ale coz
ogolnie wojsko wspominam calkiem niezle

03.07.2004
12:08
[3]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Nie mogłeś trochę symulować? Może by cię nie wzięli.

03.07.2004
12:09
smile
[4]

Mr.Paul [ I love Driv3r & Gta Sa ]

rubaszny_Rabarbar głowa do góry przeżyjesz ........ mam nadzieję ;) nie no zartuje będzie dobrze :)

03.07.2004
12:09
[5]

Vegetan [ Leń ]

Ja bym chciał iść na pilota, ale zapewne dostanę Kat. Z. Może to i dobrze :P

03.07.2004
12:21
[6]

*Ghost_In_The_Fog* [ Konsul ]

ja sie wykreciłem od wojska:P , akutalnie jest 2 moich kumpli w wojsku i nienarzekają;) jest spoko wiadomo ze nie jest lekko ale da sie zyc:)

03.07.2004
12:24
smile
[7]

ruutek [ Pretorianin ]


Ja do woja chcialem isc od malego, to zawsze bylo moje mazenie.

03.07.2004
12:26
[8]

eJay [ Gladiator ]


Moj kuzyn byl w woju i stwierdzil ze dobre wrazenie zalezy od ludzi na jakich tam trafisz...Jesli na jakis psycholi to raczej raju tam nie bedzie. Moj kuzyn na szczescie trafil na normalnych gosci, dzisiaj sa dobrymi znajomymi:>

03.07.2004
12:38
[9]

N_U_N [ Kierownik Oredownik ]

Rubaszny_Rabarbar ----> co to za przeszkolenie , w zwiazku z czym ???

03.07.2004
12:38
smile
[10]

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]

Hmm mnie ciekawi jedna rzecz - mam płaskostopie - czy przez to bęge mógł się wymigać od Wojska?? TJ. na razie nic mi nie grozi ale.. różnie to bywa, nie?? :>

BTW. Pomyśl o dobrych stronach - przypakujesz, będziesz bardziej wysportowany, no i w dniu wyjscia z wojska będziesz mgół chodzić w takiej fajnej pelerynie :P

03.07.2004
12:57
smile
[11]

Rubaszny_Rabarbar [ Pretorianin ]

N_U_N ------>Tak wymyslili że jak jesteś na 2 roku studiów to sie zgłaszasz na ochotnika i idziesz w wakacje na 6 tygodzni do jednostki. A ludzie mogą być normalni bo ustalają do jakiej jednostki pójdziesz po kierunku studiów ( mnie trafiło na Zegrze Centrum łączności i Informatyki) czyli większość z nich to miłośnicy kompa i strażacy.

03.07.2004
12:59
smile
[12]

Rubaszny_Rabarbar [ Pretorianin ]

Szef Nazguli ----> ta wątpie czy przez 6 tyg można przypakować ale napewno bede biegał jak antylopa jak mnie pogonią

03.07.2004
13:02
smile
[13]

jedrasss [ WKP Lech Poznań ]


Rubaszny rabarbar--->kapitalna xsyfka smiałem sie zniej cały dzionek
NuN--->Widze kibic Kolejorza RESPECT Wiara-miłość-walka Lech Cracovia Arka

03.07.2004
13:03
smile
[14]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Mój kumpel właśnie się zaciągnął i nie narzeka:) Zresztą półtora miesiąca to nie taki dramat - będzie jak na kolonii...

03.07.2004
13:04
smile
[15]

grdyka_ [ Pretorianin ]

Z tym watkiem to na CM :)) Oni tam lubia o takich rzeczach gawedzic :)

03.07.2004
13:09
smile
[16]

Thc~Jazz [ Pretorianin ]

Taaaaaaaaa też byłem w wojsku przez rok i wspominam ten czas w miare dobrze, armia jest dośc ciekawą instytucją
jest to zderzenie wielu młodych ludzi którzy zyją gdzies w rozsiani po całej polsce i i spoykają się na ten jeden rok aby
razem się zabawic w wojaka albo nie. Trzewba pamiętać że nie każdy jest bojowo nastawiony do świata i moga się tez
tam znależć pacyfiści. Ale ogólnie jest dobrze i można się przyzwyczaić. Siły Szybkiego Reagowania - Jednostki Nato -
Rozpoznanie - Zwiadowca...

03.07.2004
13:11
[17]

Anarki [ Demon zła ]

ja nie byłem....i nie chce isc...blehh...

03.07.2004
13:40
smile
[18]

oSv [ Pretorianin ]

trzeba bylo przyjsc na komisje z "pieskiem" hehehe

03.07.2004
13:44
[19]

N_U_N [ Kierownik Oredownik ]

Rubaszny_Rabarbar ---> dzieki za odpowiedz bo juz sie balem ze po studiach biora do woja ja wlasnie czekam na odroczenie/przerzucenie do rezerwy

jedrassss ---> a co zes myslal :)))

03.07.2004
14:04
[20]

captain_nemo [ Generaďż˝ ]


1,5 miecha ? toz to nic :) szybko ci zejdzie i bedziesz mial jzu spokoj z WKU :)

03.07.2004
18:46
smile
[21]

Rubaszny_Rabarbar [ Pretorianin ]

Dzięki za słowa otóchy

03.07.2004
18:53
[22]

[GP] Loonatyk [ Centurion ]

Rabarbar - no niestety, jak ktos nie opanowal podstaw ortografii musi pojsc do wojska...

03.07.2004
19:37
smile
[23]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Ortografii cię tam nie nauczą , ale zrobią z ciebie mężczyznę.

03.07.2004
19:49
smile
[24]

Misio-Jedi [ Legend ]

Rubaszny_Rabarbar ---> Spójż na to z tej strony: postrzelasz sobie z prawdziwej spluwy - lepsze to niż Quake :)

03.07.2004
21:01
[25]

Vader [ Senator ]

Coz ja Ci moge powiedziec. By wykonczyc psychicznie czlowieka wystarczy tydzien. Zal mi Cie. Bardzo mi Cie zal. Nie wrocisz juz taki sam, i nie ludz sie ze przeszkolenie jest lzejsze od normalnego woja. Powodzenia.... i wroc zywy.

03.07.2004
21:47
[26]

Mailman [ Pretorianin ]

Byłem 15 miesięcy w służbie zasadniczej i dwa lata w nadterminowej, a całkiem niedawno na szkoleniu rezerwy. Najbardziej dało mi się we znaki totalne zabijanie indywidualności i blokada samodzielnego myślenia - rozkaz jest rozkaz. Do tego pustka umysłowa osiemdziesięciu procent żołnierzy (może gdzie indziej było inaczej, u mnie w jednostce było sporo chłopaków po podstawówkach i za bardzo nie można było z nimi pogadać o czymś innym niż wódka i bzykanie panienek).
Bujdą jest, że wojsko wychowuje i uczy.
Prawdą jest, że potrafi dać nieźle w kość i jest sprawdzianem nerwów.
Było-minęło. U Ciebie Rubaszny_Rabarbar też minie - półtora miesiąca to raptem sześć niedziel, strzeli jak z bicza.
Trzymaj się.

04.07.2004
13:26
smile
[27]

rezerwista_WP [ Chor��y ]

Wspominam armie całkiem miło, wiadomo były momenty które mi sie śnią po nocach do dziś:( ale generalnie było pozytywnie.

04.07.2004
14:02
smile
[28]

Dogon [ Generaďż˝ ]

Ja byłem na w wojsku w 1991 i posłali mnie do służby na okrętach czyli MW . Nie znam wojska typowo koszarowego choć 3 miesiące służyłem w bardzo podobnych warukach jeszcze w Centrum Szkolena Specjalistów MW w Ustce wiec tylko tyle dane mi było spać w koszarach ...potem to już słuzba na okrętach a tam nie było zmiłuj się . Generalnie te 18 miesięcy obfitowały w rózne przezycia i te śmieszne i te brutalne i hamskie ...To zalezy wszystko od ludzi ...Fajnie jest gdy się służy w takim miejscu gdzie jest więcej "młodych" żołnierzy bo zawsze jest z kim pogadać i pośmiać się ze wspolnej niedoli ...Ale na okretach już tego nie było tym bardziej jak się trafiło jako jedyny "kot" na okręt pełen "starych" ...przerąbane ale człowiek dużo wytrzyma ! sam tak miałem ...Także nie boj się niczego bo nawet nie wiesz że jesteś zdolny do rzeczy ktorych byś nie wytrzymał w cywilu ;)) Wszyscy w końcu wychodzą i to wspominają więc nie taki diabeł straszny ... :))
Pozdrawiam !

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.