GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Uszkodziłem aparat cyfrowy... Gdzie go oddac do serwisu??

03.07.2004
00:19
smile
[1]

stanson_ [ sta-N-son ]

Uszkodziłem aparat cyfrowy... Gdzie go oddac do serwisu??

Mam aparat Olympus C-740 UZ. Po ostatnim nieszczesnym melanżu, został zapiaszczony, w wyniku czego odpadł guzik odpowiadający za cykanie zdjęć.. Da sie go wprawdzie wsadzić z powrotem, ale zaraz znowu wypada. Po oględzinach stwierdziłem pęknięcie owego przycisku w wyniku bezmyślnego (z mojej strony) użytkowania.

Zastanawiam sie wiec, czy warto go oddawać do ASO Olympusa, czy raczej do przydrożnego "serwisu". Gwarancji to oczywiscie nie podlega, a zalezy mi na jak najszybszej naprawie (za tydzien w piątek jade nad morze) no i oczywiście przede wszystkim na KOSZTACH naprawy...

Może znacie jakieś spox serwisy w Wawie? A jak nie, to co mi doradzicie...? ASO czy byle serwis? Jakie mogą być koszty? (po prostu prztyczek do robienia zdjęć się połamał i odpadł, reszta gra).

03.07.2004
00:22
[2]

tomirek [ ]

jezeli zajdzie potrzeba wymiany tego pstryczka elektryczka to zwykly serwis, bez autoryzacji moze miec problem. Generalnie masz i tak do poniedzialku czas wiec poszperaj w necie, poszukaj numerow telefonow do serwisu, w poniedzialek przed poludniem zadzwon w kilka miejsc i dowiedz sie o czas naprawy, koszta itd

03.07.2004
00:24
[3]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Trochę OT ale ku przestrodze. Znajomy poszedł do ASO siemensa, żeby wymienić/naprawić przycisk w telefonie. Powiedzieli, że spoko, da się zrobić bez problemu... i oddali mu telefon z naprawionym przyciskiem i wyczyszczoną książką tel. z 400 biznesowymi kontaktami.

Ale tak naprawdę, to oddałbym do ASO.

03.07.2004
00:27
[4]

Elbub [ Pretorianin ]

Ja naprawialem CANONA A200 w serwisie firmowym. Wymienili jakas czesc (screw) za 10 zl, a za naprawe wzieli 100 zl :) Ale dziala!

03.07.2004
00:31
[5]

stanson_ [ sta-N-son ]

gladius --> a niech mi oddadzą z wyczyszczoną kartą (która i tak wyczyscze przed oddaniem) i z 400 zdjeciami... (byle były ciekawe:-) ) Aby naprawili za rozsadna cene... w koncu to glupi guzik...

tomirek --> znalazłem tylko JEDEN serwis Olympusa w Wawie (szukałem w Necie i pod Żółtym Telefonem...) Ale w sumie racja, zanim jakiś "miejscowy" sprowadzi taki guzik to może lata potrwać... Więc chyba pojade do ASO...

Grrr, ale ze mnie zedrą kasy, już to przeczuwam...

03.07.2004
00:37
[6]

tomirek [ ]

gladius --->>>> i dlatego nie nalezy trzymac ksiazki tel. w pamieci tel tylko na karcie. A jak sie nie miesci na karte to do kompa trza zgrac przed oddaniem do serwisu. W serwisie Nokii jak byk wisza ostrzezenia, ze oddajac telefon do naprawy nalezy sie liczyc z mozliwoscia utraty zapisanych w telefonie danych. No ale to serwis Nokii.

03.07.2004
00:45
smile
[7]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

stanson_ - nie zrozumieliśmy się... Ta karta była wyczyszczona Z jego 400 numerów...

03.07.2004
00:50
[8]

stanson_ [ sta-N-son ]

gladius --> tia, zakapowłem po fakcie :-) Troche wolno byśle dzis (bro) :-)

03.07.2004
00:52
smile
[9]

stanson_ [ sta-N-son ]

[edit dla ubogich]

byśle = myśle :-)

03.07.2004
00:52
smile
[10]

tomirek [ ]

gladius -->>> jakim cudem karte wyczyscili? przeciez gdy oddajesz telefon do serwisu to wyciagaja karte i oddaja wlascicielowi...

03.07.2004
00:54
[11]

hannibal2 [ Legia Warszawa ]

glaudius sie pewnie pomylił i chodzio mu o numery zapsane na telefonie

03.07.2004
00:54
smile
[12]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

tomirek - nie wnikam, może chodzi o spis w telefonie. W każdym razie pytał mnie, czy można ich pozwać.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-07-03 00:53:34]

06.07.2004
13:14
[13]

stanson_ [ sta-N-son ]

W serwisie Olympusa chcieli 780 zł za wymianę guzika :-))))))) Połowa wartości aparatu :-)

Prywaciarz naprawił mi to za 50 zł.

ALE MAM WIĘKSZY PROBLEM:

Na obiektywie powstała rysa. Przez to na zdjęciach jest biała plamka w centrum obrazu :(
Oczywiście Olymus zaleca wymianę - 1250 zł :-((((((((

Słyszałem,że istnieją możliwości spolerowania szkła, ale żaden z serwisów nie chce się tego podjąć (obdzwoniłem dosłownie CAŁĄ Warszawę). Może ktoś ma jakiś pomysł, bo mi się skończyły...

Jestem załamany, za aprat dałme 1800 zł (oszczędzałem ponad pół roku). Ehhhh

P.S. Zwykły optyk (taki od okularów, itp) też nie chce się tego podjąć...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.