GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

tatoo

22.06.2004
17:57
smile
[1]

iceland [ Pretorianin ]

tatoo

Mam pytańsko...a może rozpocznę dyyyyyyyyyyyskusję.Fajnie byłoby gdyby wypowiadały sie dziewczyny(kobiety???) ale nie tylko.Chodzi mi mianowicie co myslicie o wytatuowanym chłopaku.Czy tatuaż a faceta działa na Was,ekscytuje,jest jakims wabikiem :):) czy może wręcz przeciwnie jest to dla Was odpychajace i wstrętne.Jakie wzory wolicie,jakie Wam sie podobają a może jakie same macie.???

22.06.2004
18:00
[2]

eJay [ Gladiator ]


Moze nie jestem dziewczyna:) ale sam myslelm o jakims tatuazyku na plecach, chocby takim drobnym. Odstrasza mnie jednak bol jaki trzeba zniesc przy dzierganiu oraz mozliwosc zlapania chorobska...

22.06.2004
18:04
[3]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

jesli jzu chcecie robic sobie tatuaz i jestescie z okolic bydgoszczy to robcie tylko i wylacznie w Roots:
ROOTS TATTOO STUDIO
BYDGOSZCZ UL.GDAŃSKA 22

Pytać o Demolke ;) To prawdziwy mistrz. przykład --->

22.06.2004
18:04
[4]

Kruk [ In Flames ]

Jeszcze jestem w dosyć młodym wieku i moje ciało zmienia się dlatego stopuje się, ale za jakieś 2-3 lata jestem pewien, że zrobię sobie jakiś tatuaż w stylu "Love Jesus" albo "God is evrything"... coś takiego...

22.06.2004
18:07
[5]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Ja sobie chciałem na kosci ogonowej zrobić imię mojej dziewczyny, ale dobrze że zrezygnowałem z tego pomysłu, bo teraz by je trzeba było zamieniać na jakiś obrazek :)

22.06.2004
18:13
smile
[6]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

Artur20 --> PRzypomnialo mi sei haslo reklamowe jakiegos filmu, lecialo mniej wiecej tak: "If you want to tattoo your's girlfriend name on your dick, be sure that this is popular name"

22.06.2004
18:21
smile
[7]

Herr Pietrus [ 404! Rank not found ]

tatuaz powiadasz?
hmm... ponoć - jak to wynika z obserwacji społeczeństwa, różnych badan - na ludzi młodych, nastolatkow takie rzeczy działają.... moze wiec rzeczywiscie spodobasz sie jakieś dziewczynie, wzbudzisz w niej zainteresowanie, przyciągniesz ją do siebie...
nie wiem tylko, czy warto ryzykować...

1. wielu ludzi nie ma tatuaży ( w sumie to wiekszosc ), a jednka znajduja sobie sympatie, wzbudzaja zainteresoswanie plci przeciwnej... ważniejsze jest chyba zachowanie, charakter, poza tym jeśli wygladasz jak frankenstein, to tatuaż wiele ci nie pomoze
2. choroby - to naprawdę niebezpieczne, wiec musisz mieć pewnośc co do "sterylności zakładu"
3. a co potem? za 10-20 lat? czy tatuaz nadal będzie ci sie podobał?

to niektóre pytania... chcesz, to wrzucę rozprawkę, jaką pisałem na ten temat na polski - argumenty zbierała cała klasa...

22.06.2004
18:40
smile
[8]

iceland [ Pretorianin ]

Herr Pietrus---------> myślę ze zawyżam średnią tego forum bo mam 30 na karku i od jakis 2-3 lat kręcą mnie tatuaże.Sam mam na bicepsie opaske celtycką - a ponieważ robiłem go w profesjonalnym zakładzie obyło sie bez chorób i w zasadzie nawet ból nie był zbyt wielki;).Ale ostatnio naszła mnie ochota na zrobienie sobie czegos nowego na 2 rece i jestem na etapie poszukiwania nowego wzoru.Ale ciekawi mnie opinia innych ludzi na temat tatuazu i ich wzorów a przede wszystkim dziewczyn ...bo szczerze powiedziawszy kumpel własciciel salonu tatuazu mówi ze ok 60% jego klienteli to dziewczyny czy młode kobiety-nawet po 30 które się tatuuja i uwierz mi nie jest to tatuaż tymczasowy ale na stałe.A jak te proporcje rozkładają się wsród forumowiczów???

A dla zainteresowanych adres stronki gdzie znajdziecie fajne wzorki------>www.ivarsoy.as

22.06.2004
18:47
[9]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Didier z Rivii--> nastepnym razem jak wpadnę na taki pomysł, to dopiero jak będę miał pewność co do dojrzałości mojej dziewczyny. Co do imienia, to ostatnia nie miała na imię Kaśka, bo z tego co widzę to to najpopularniejsze imię. Dobrze że pomysł nie doszedł do skutku :))

22.06.2004
18:54
smile
[10]

Herr Pietrus [ 404! Rank not found ]

no to moje zdnaie juz chyba poznałeś... - nie jestem do konca na nie, ani na tak
jeśli miałbym - jak ty - sturocentowa pewnosć co do słusznosci taiego posuniecia - czemu nie?
a soja drogą, widać, jak straszliwie mylace potrafią być sterotypy ;-)

22.06.2004
19:10
[11]

tygrysek [ behemot ]

Po zrobieniu dziary moja ówczesna dziewczyna na punkcie mojego ciała oszalała, choć była przeciwna żebym zdobił sobie ciało.

22.06.2004
19:58
[12]

Sayyadina [ Chor��y ]

Didier z Rivii --> mozesz wrzucic jeszcze kilka prac tego goscia oraz powiedziec ile tam kosztuje zrobienie tatuazu... bo tak sie sklada (hehe) ze jestem z bydgoszczy i w najblizszym czasie zamierzam zrobic sobie tatuaz. No chyba ze Ty sam nie robiles sobie w tym miejscu i tylko slyszales ze facet jest dobry :>

22.06.2004
20:05
[13]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

Ja nie mam tatuazu, ale zamierzam robic wlasnieu Demolki (Tomasz Molka). Znam tego człowieka i wiem ze on jest prawdziwym mistrzem. Co mogą potwierdzać zdobyte przez niego nagrody: II miejsce "Najlepszy tribal" - Megatatto `99 Warszawa, II miejsce "Najlepszy tribal" - Megatattoo 2000, Warszawa. Ponadto jego klase potwierdza to, że możesz mieć problemu z trafieniem na niego w tym studio, bo w tym roku często przebywa w niemczech, pracując w jednym z tamtejszych salonów tatuażu. Poza tym spod jego rąk wyszedł niejeden członek czołowych polskich kapel rockowych i metalowych.

22.06.2004
20:06
[14]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

i jeszcze jedno --->

22.06.2004
20:34
smile
[15]

Coy2K [ Veteran ]

ja sobie w pazdzierniku robie tribala

22.06.2004
20:47
[16]

Blotunga [ Junior ]

Dziewczyny tatuaży NIE LUBIA i nie podziwiaja.To dobre dla ludów pierwotnycch, ktore nie umialy wyrazic swojego "ego" umyslem i słowami, wiec robily to pismem obrazkowym na ciele" "patrzcie mam lwa na plecach to jestem JAK lew". Jak bym zobaczyla takiego facia co by mial na plecach jakiegos trybalta albo innego trybolita to bym sie posikala ze smiechu...

22.06.2004
20:51
[17]

Coy2K [ Veteran ]

Blotunga >>>> a kogo obchodzi co mysla o tym jakies panieny ?
o ile mi wiadomo ( a w tej dziedzinie nic sie zmienic nie moglo ) tatuaz robi sie dla SIEBIE a nie dla kogos...to zostaje na cale zycie i chocbys nie wiem jak dobrze sie prezentowala to z pewnoscia nie probowalbym Ci imponowac robiac sobie dziare, bo za 30 lat Ty bedziesz juz stara pomarszczoną babą, a ja nadal bede przystojny seksowny...i z tatuazem :)

22.06.2004
20:59
[18]

Barthez) [ Konsul ]

Sayyadina ---> A propo tatuazy w Bydgoszczy :P

To wg mnie powazanie maja tylko dwie osoby Demolka i niejaki Murek. Kwestia gustu kto ladniej robi, Murek taniej. Jakbys chcial z nim sie zgadac dokladniej to dawaj na moje GG albo maila to polacze :-)
A jego prace na www, tez koles ma duzy staz w WlkBrytanii, Niemczech

22.06.2004
21:19
smile
[19]

Dorotkadk [ Konsul ]

szczerze mowiac to nie kreca mnie tatuaze ale za to wole kolczyk np na jezyku we brwi to mi sie bardziej podoba

22.06.2004
21:22
[20]

nutkaaa [ Żywiołak Ognia ]

Mi sie podobaja tatuaze jednak co za duzo to neizdrowo :) rozumiem np. jakies cos na nodze lub rece ale nie na calych plecach etc. swietne sa motywy celtyckie oraz ze smokami :)

A co do tatuazy: Ma ktos moze jakis wzor gdzie z takiej jakby dziury cos wychodzi (np. tygrys czy reka?) Chcialam sobie zrobic henna na wakacje a nie mam czasu jakos szukac wzoru

22.06.2004
21:49
smile
[21]

Sayyadina [ Chor��y ]

Barthez) --> sprawdz poczte :>

22.06.2004
21:55
[22]

Przemodar [ Konsul ]

Cóż, znam jedną taką paszczę (opinia obiektywna kilku znajomych), która wygląda na 2 w skali do 10. Ma tatuaż wielkości patelni na plecach i wygląda to obrzydliwie i zdecydowanie aseksualnie. Nie śmiałem zapytać, ale chyba była pijana, jak to sobie zrobiła... Generalnie kobieta ma być piękna swoją naturalnością, tatuaż wg mnie oszpeca każdą. Bo w tatuowaniu się chodzi o dowartościowanie się, a nie o piękno dla samego piękna. A już sam fakt, że ktoś potrzebuje smoka lub demona na łapie, by pokazać swoją samczykowatość - mówi sam za siebie.
Co do tatuaży u facetów - żyję kilka lat na tym łez padole i wiem, że tatuaż to od wieków domena dołów społecznych i hierarchizacji przestępczej. Albo jak Blotunga powiedziała - prymitywne wyrażanie siebie u ludów pierwwotnych. Teraz pop kultura przechwyciła ten rewir i tłucze kasę na tzw. modzie na tatuaże.
Plusy - owsze są - może to i ładne na opalonym i umięśnionym ciele latem. Chudy bladawiec zimą tylko się ośmieszy. A już stary, pomarszczony i wytatuowany człowiek to żenada.
Minusy - jest ich znacznie więcej. Dla mnie - nonkonformisty - sam fakt podążania za modą jest oznaką słabości człowieka. Jak ktoś jest młody (wiek szkolny, studencki) to nie wie jeszcze co będzie w życiu robił. A tatuaż zamyka w zasadzie pracę w zawodowej armii, w policji, w wywiadzie, w polityce (wyobraźcie sobie respekt u polityka z wydziarganym pająkiem na szyi). I nie mówię tu o tzw. trepach i krawężnikach, ale o solidnych karierach w NATO, w wywiadzie i stanowiskach publicznych.
I jeszcze jedno - tatuaż pozostaje na całe życie w zasadzie. To znamię, to znak rozpoznawczy, to stygmat, to radość i przekleństwo jednocześnie. Kiedyś w modzie były kotwice, gołe kobitki i krzyże. Dziś sa w modzie celtyckie znaczki, motywy chińskie i paszcze demoniczne. Kto wie, co będzie "w modzie" (to ważne podkreślenie) za dziesięć lat? Kto będzie ze łzami w oczach skrobał skórę do żywego mięsa?

22.06.2004
21:58
[23]

Coy2K [ Veteran ]

Przzemodar >>> dlatego tatuaze powinno sie robic w nieodslonietych miejscach...jak masz na ramieniu jakis znak to nawet jako poseł czy gubernator nie bedziesz zdejmowal koszuli...

22.06.2004
22:11
smile
[24]

Przemodar [ Konsul ]

Coy2K => W takim wypadku zmienia się zupełnie filozofia robienia tatuażu. Bo jak nie robisz tego na pokaz to po co? Dla siebie - nudne. Dla swojej wybranki - skoro już Cię wybrała, to i tatuaż niepotrzebny (raczej najpierw Twoje pycho zobaczy niż tatuaż w miejscu operacji po wyrostku robaczkowym). Dla chwilowej wybranki - zazwyczaj i tak ciemno jest, więc nawet nie zobaczy jak się postarałeś. Jak widzisz - same przeciwności ;-)
A poseł czy gubernator - zawsze paparazzi może stuknąć fotkę, jak Wielka Szycha robi siusiu, a _tam_ ma wytatuowane "Kocham Zuzię", a tymczasem jego Małżonka - Pierwsza Dama Gubernatora ma na imię Zenobia... I co wtedy?

22.06.2004
22:40
[25]

Sayyadina [ Chor��y ]

Przemodar --> ja tatuazu nie robie dlatego ze taka jest moda (zdecydowanie staram sie przeciwdzialac temu co 'tredi') ani po to zeby pokazac innym jaka jestm 'cool i fajna bo mam dziare na ramieniu i w ogole jest zajebiscie'. robie to bo czuje taka wewnetrza potrzebe na zmiane... zostanie do konca zycia - bardzo dobrze zdaje sobie z tego spawe. wiem tez jak wyglada tatuaz na 70letnich obwislych cialach. a o dziwo mimo wszystko nadal zrobie to... nie po to zeby cos komus udowodnic ale dla siebie wlasni mimo iz tobie moze sie to wydawac nudne. nie planuje kariery w takich popularnych i 'na topie' zawodach jakim jest zawod polityka czy superpolicjantki. o dziwo bede tylko wykladac filozofie w jakiejs podrzednej uczelni ;). a dla porzadku powiem ze nie bedzie to ani chinski/celtycki znaczek ani tez demon, szatan i temu podobne.
...tylko taki milutki stworek :>

22.06.2004
22:46
smile
[26]

soze [ sick off it all ]

Przedomar..sorki ale pierdzielisz :)) az miło!! niemasz ochoty miec dziary..ok niepodoba sie ok!! ale poco zaraz taaaakie wywody:))

22.06.2004
23:08
[27]

Przemodar [ Konsul ]

soze => przeciez nie potępiam w czambuł, napisałem, że są podniecające plusy i napisałem, że mi się to niezbyt też podoba, bo źle się kojarzy albo z kryminalną zaszłością albo z tymczasową pop-modą. A reszta jest dorabianiem ideologii. Dla mnie możesz chodzić wydziarowany od stóp do głów. Mi to nie przeszkadza, bo krzywdy tym nikomu nie robisz. A wywody tu są zawsze, sam zainteresowany autor wątku je sprowokował, więc wyluzuj ;-)
Sayyadina => ładny stworek, powodzenia! Nie zrób go tylko na prawym ramieniu, bo będzie do tyłu patrzył ;-)

22.06.2004
23:15
[28]

Werter [ 1488 ]

Przemodar -->
ale to właśnie ty dorabiasz ideologię.

22.06.2004
23:23
smile
[29]

soze [ sick off it all ]

taaa jestem luzny:))) wiec bez spinek!:D

22.06.2004
23:24
[30]

Przemodar [ Konsul ]

Werter - ja oceniam - na plus lub minus. Mam skojarzenia lub widzimisię. Nie uprawiam krucjaty, tylko wyrażam opinię. Opinie można wyrazić do czegoś, co już istnieje. A tatuaże i otoczka z nimi związana właśnie jest ideologią (po coś to przecież ludzie robią i muszą to sobie wytłumaczyć) i pewnym zjawiskiem. A, bo modne, a bo właśnie że nie modne, a bo fajne, a bo czuję potrzebę wyrażania się, a bo to seksowne, a bo to... To jest ideologia. ;-)

22.06.2004
23:41
smile
[31]

cioruss [ oko cyklopa ]

nad tatoo zastanawiam sie od paru lat, ale ostatnio czuje coraz wieksza potrzebe posiadania takowego. dla siebie.
wzor juz mam przemyslany, caly projekt opracowalem sam - wiec nie bede mogl miec do nikogo pretensji za 50 lat...

zbieram teraz pieniadze (co jest arcytrudne w okresie wakacyjnym) i jesli za 2-3 miesiace goraczka mi nie przejdzie, bedzie oznaczalo to, ze nie poddalem sie jedynie chwili, a zaspokajam wlasne... mniejsza o to - wazne, zebym byl zadowolony!


i na sam koniec mala podpowiedz: nie dajcie sie nabrac na tatoo znikajacy za 2-3 lata - paskudnie blady i rozmyty slad zostanie na zawsze szpecac calkowicie nasze kochane cialko (chyba, ze ta wielka masa ludzi z lewymi dziarami uzna to za top-trendy.. juz teraz w usa najmodnieszje sa t-shirty wygladajaca jak znoszone po 4 latach).

co kto lubi ;) wszystko dla ludzi, byle nie urazalo innych. ave!

22.06.2004
23:54
[32]

Werter [ 1488 ]

Przemodar --->
niektórzy pewnie wiążą z dziarami określoną ideologię (czyli dany *system* idei, przekonań, poglądów), jednak sporo osób robi to dla własnej przyjemności, co z żadną ideologią się nie wiąże, i to mam na myśli. chyba, że nazwiesz ideologią indywidualny zmysł estetyczny danego człowieka. to, że kupię sobie ładny wazonik do pokoju, bo mi się podoba i uważam, że jest fajny, też jest dla ciebie powiązane z określoną ideologią?:)

23.06.2004
00:08
smile
[33]

cioruss [ oko cyklopa ]

Werter -> jesli wazonik jest pokryty bialo-czerwonymi pasami, a stoi na tle czarnych zaslon i bialych firanek..

23.06.2004
00:23
smile
[34]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

ja lubię bardzo roślinno-zwierzęce motywy celtyckie - nie doszukuje się w nich ideologii chociaż jestem druidem w czterdziestym piątym pokoleniu...
na znak mojego zamiłowania do wysp brytyjskich noszę na ręku małe wdzianko, w miejscu które można zakryć (np. podczas rozmowy o pracę) bo ludzie są różnotolerancyjni...

ogólnie rzecz biorąc mam w nosie co sobie ktoś myśli o moim rysunku - jestem do niego przyzwyczajony od ośmiu już lat i bardzo się ze sobą polubiliśmy...

nie mam zdjęcia samego wzoru ale z grubsza wygląda tak ----->

23.06.2004
16:32
smile
[35]

iceland [ Pretorianin ]

Swietny tatuaż Mazio-robi wrażenie:).Mnie kręcą motywy równiez celtyckie ale jeszcze bardziej te związane z wikingami lub Indianami północnoamerykańskimi.Pewnie wynika to z mojego zainteresowania tymi ludami ,zresztą bardzo długiego bo kilkunastoletniego.Fakt tatuaz musi pasowac do osobowości i charakteru swojego posiadacza dlatego trudno mi sobie wyobrazić kolesia z motylkiem lub koliberkiem czy delfinkiem albo laseczke z grubą opaską typu Pudzian na ręce.Co zaś do tego jak będziesz wyglądał za 30-40 lat.Parę razy byłem na rajdach czy zlotach motocykli i widziałem kolesi 50-60 letnich z dziarami.Odbierałem ich jako twardych kolesi a nie zramolałych dziadków.Zresztą ja sam swój pierwszy tatuaz zrobiłem po prawie 3 letnim "zastanawianiu się " czekaniu aż mi ochota przejdzie.Nic takiego nie nastapiło...więc nie zrobiłem tego bo taka była moda.Ogólnie-tatuaż to jest Twoja sprawa,to jest podkreślenie Twojego charakteru ...a w przypadku dziewczynek---tatuaż nad posladkami czy łopatce-jak dla mnie jest - niesamwitym wabikiem ;)

23.06.2004
17:10
smile
[36]

~~isztar~~ [ Konsul ]

ja lubię ludzi z tatuażami,przeważnie w okoliczach oczu:Phehe, a tak poważnie to sama mam 2, na brzuchu wokoło pępka i na dole kręgosłupa,niestety nie mam ich fotek..
a jeśli chodzi o to czy tatuaż u facetów działa na mnie jak wabik to raczej nie ale podoba mi się jak facet ma tatuaz np na plecach,łopatce i ramieniu,bardziej niż faceci z tatuażami pociągają mnie kobiety z tatuażami:]

23.06.2004
17:20
smile
[37]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

jeśli już będziesz robiła isztar skoncentruj się na tej z dołu kręgosłupa :>

23.06.2004
17:23
smile
[38]

~~isztar~~ [ Konsul ]

Mazio---->hehe
na dole kręgosłupa już mam,i nie koncentrowałam się na tej na dolehehe tylko na czym innym:P
ale chciałabym zrobić sobie jeszcze na łopatce ale nie mam pomysłu, może jakiś podeślecie:)?

23.06.2004
17:25
smile
[39]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

chodzilo mi oczywiście o zdjęcie - jestem ciekawy jak wygląda "dól kręgosłupa" z tatuażem? :D

23.06.2004
17:26
[40]

~~isztar~~ [ Konsul ]

zapomniałam dodac ze to miałoby być coś kobiecego ale nie delfinki , serduszka czy różyczki,macie moze na kompie jakiegoś fajnego smoka:)??

23.06.2004
17:28
smile
[41]

~~isztar~~ [ Konsul ]

Mazio jak napisałam dół kręgosłupa to chodziło mi o to miejsce przed pośladkami:P

23.06.2004
17:28
smile
[42]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

uhmmm... ja mam ale się trochę wstydzę... :] ;)

isztar - jest tak wiele stron z tatuazami.. poszukaj sama.. potem przyjedziesz na piknik GOLa i co drugi malolat bedzie mial takiego samego smoka jak Ty...

23.06.2004
17:29
smile
[43]

iceland [ Pretorianin ]

isztar looknij sobie pod adres który jest gdzies tam w górze ...tam sa swietne wzorki .Taaaaak dziewczyny z tatuażem sa .........fajne;)

23.06.2004
19:25
[44]

EwUnIa_kR [ Legend ]

podobają mi się tatuaże...sama mam dwa..:)

23.06.2004
21:48
smile
[45]

wodnik [ Pretorianin ]

Ja też jestem za :) bardzo ładnie wygladaja :) i przyciagaja uwage :)

24.06.2004
09:04
[46]

EwUnIa_kR [ Legend ]

isztar---> masz..chciałam go zrobić ale nie pasuje do tego co już mam..

24.06.2004
13:57
[47]

sztandar [ Legionista ]

Heh o tatuażach źle mówią ludzie ktorzy ich nie mają bo nam wytatuowanym zazdroszczą że nie boimy się tego że przełamujemy pewne bariery które dla nich są nie do przejścia. Ja sam kocham tatuaże mam jeden i mam zamiar robić 2 na wakacjach .

24.06.2004
16:16
[48]

iceland [ Pretorianin ]

Sztandar chyba coś w tym jest bo sporo moich znajomych ma ochote na tatuaż ale najzwyczajniej boja się reakcji otoczenia-rodziców czy partnera.Nie rozumiem tego..

24.06.2004
16:24
[49]

kami [ malutkie maleństwo ]

iceland --> nie pierwszy raz slysze ze tatuaz nad posladkami u dziewczyny kreci facetow. Naprawde to az tak dziala?

24.06.2004
16:34
smile
[50]

iceland [ Pretorianin ]

Jasne że działa..podobnie jak koliberek czy motylek na łopatce czy jaszczurka na nodze.Po prostu gra wyobrazni,skojarzenia ;) są miłe.A że przeważnie dziewczyny umieszczają je we wrazliwych miejscach to już w trakcie satysfakcja jest obopólna.Uwierz mi mały tatuaz (mały!!!!!!!!) na smukłym opalonym ciele wygląda naprawdę niesamowicie
Ps. Kami forumowicze wciąz czekają na fotki:):) .Miłego dnia...

24.06.2004
17:47
[51]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

kami - ostrożnie z tatuażami - może i działa ale trzeba wyczucia i smaku... jeśli to ma być erotyczne doznanie, to trzeba wiedzieć jaki wzór, w jakim miejscu, kiedy i gdzie go pokazać i co do jakiej urody pasuje... dlatego najlepiej zrobić sobie na próbę jakiś zmywalny, coś co można "przymierzyć" do siebie...

imho - oczywiście

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.