Slawekk [ Senator ]
FRONTLINE [294]
Jest to wątek dla pasjonatów czerpiących największą satysfakcję z gier umiejscowionych w realiach II Wojny Światowej (choć nie tylko).
Gatunek owych gier ulega przeobrażeniom w zależności od naszych upodobań ;-)
BEZWZGLĘDNIE WYMAGAMY KULTURY OSOBISTEJ I KULTURY WYPOWIEDZI!
Cenimy biegłość w posługiwaniu się językiem polskim ;-)
Obecnie na tapecie mamy:
- CALL OF DUTY
- HATTRICK
Czekamy niecierpliwie na:
- SILENT HUNTER III
Bawimy się czasem także w:
- IL2 Sturmovik (specjalista - Martins, Otto)
- IL-2 Forgotten Battles (specjalista - Martins, Otto)
- Silent Hunter II [w to się już nie bawimy, chyba że mocno popijemy (Ubi niedawno popił... i nie tylko Ubi! :)))]
- Close Combat (i wszelki stuff związany z tą serią :) (specjalista - wszyscy! :)
- Medal of Honor: Allied Assault
- Medal of Honor: Allied Assault "Spearhead"
- Medal of Honor: Allied Assault "Breakthrough"
- UFO: Aftermath (specjalista - Sławek, matchaus and more :)
- Gothic II (specjalista - Otto, Wallace, Sławek, matchaus)
- Silent Storm (specjalista - RaV, Sławek, Koval, matchaus, Yaca)
- Civilisation III (specjalista - Martins, Yaca)
- Combat Mission (gra Slawekk, ......)
- Painkiller (specjalista - Chrees, ...)
- Hattrick (specjalista - Wallace, Mackay, Sławek)
Śmiało można więc szukać u nas towarzyszy do wieczornej bitewki w którąś z w/w gier.
Wątek powstał z inicjatywy grupy osób, które uczestniczą w naszych rozmowach :-)
Nasza strona w internecie:
https://www.frontline.prv.pl (Sturmgrenadierzy)
https://www.luftflotte.prv.pl (Lotnicy)
Nasza ferajna w Clan Base:
https://www.clanbase.com/claninfo.php?cid=214147
ZAPRASZAMY!
Oto link do poprzedniej części:
U-boot [ Karl Dönitz ]
W końcu wróciliśmy do korzeni i we wstępniaku zdjęcie z epoki :-))
Sam raz dla grających w bierki :-)) sorry szachy chyba :-DD
Lipton [ 101st Airborne ]
Hehe na tym zdjęciu Chrees trochę wyłysiał:D No ale widać, że przeciwnik solidny i na pewno te włosy sam sobie, w napadzie woli walki i emocji, powyrywał:P
U-boot [ Karl Dönitz ]
I czas udać się dalej na pole boju
Studenci czekają !!
Slawekk [ Senator ]
A oto jedno z moich ulubionych "sportowych " zdjęć.
Podpis" hans biegnie lewa stroną , podaje do Johana ten do transportera, który .......strzela, strzela seriami do uciekających przeciwników"
diriz [ Generaďż˝ ]
sieg!
ubi --> yhyhyhhy z prawdziwa rozkosza poddam sie najsurowszej wersji tej kary ;P
o rany rany, komp jest 1 meblem jaki zainstalowalem na nowej mecie - to chyba dobrze wrozy! :>
diriz [ Generaďż˝ ]
poza tym bardzo ja cie przepraszam - nie zdezerterowalem tylko oddalilem sie samowolnie na chwile (na tzw lewizne ;P )
diriz [ Generaďż˝ ]
a specjalnie dla ubiego - slona czekoladka :)
kurde ale ze mnie statsiarz, ale wcale nie jest mi porzykro :P
Wallace [ Generaďż˝ ]
LIM - NIE CZYTAJ !!!!!
hohohohohoho - do przerwy 50 dodatkowych kamer i tak się Włochom na "wacka" przyda
Wallace [ Generaďż˝ ]
skąd ten link się wziął ???????
Wallace [ Generaďż˝ ]
Oooooo i znów :)))
Mackay [ Red Devil ]
Wallace ---->> :DDDD
teraz sie wlosi wkurzyli, w drugiej polowie przyatakuja i przegraja 0:3 <lol2>
SilentOtto [ Faraon ]
Ja z innego boiska ;o)
Polecam wszystkim strategom demo "Soldiers: Heroes of World War II".
W strefie premium jest zapowiedź tej gry.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-06-22 22:33:49]
Krwawy [ Generaďż˝ ]
Brawo U-boot !!! Rozumiem, że w tej „skandynawskiej” umowie byłeś pośrednikiem :D
SilentOtto [ Faraon ]
BTW - są już na rynku pierwsze NV6800. Ceny:
~ 1650 (NV6800 - 12 potoków)
~ 2150 (NV6800GT - 16 potoków)
~ 2650 (NV6800Ultra)
Na fotce model Leadteka za 1657 zł.
Wallace [ Generaďż˝ ]
No i co? Śliska piłka była, czy Sorensen oddał ją?
Toolism [ JCreator ]
:) Drodzy panowie:) Horvat po 4 dniach ciezkich walk w stolicy, wrócił zwycięsko z tarczą i indeksem na PJWSTK:) Chrees zatem wiesz co już niebawem;)
P.S Jak pomyślę że teraz przede mną 3 miesiące laby:) :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Życie jest piękne!
Wallace [ Generaďż˝ ]
Teraz Włosi będą mieli pretensje do całego świata, tylko nie do siebie. Mogli wszystkie trzy mecze wygrać i nie byłoby kwasu. Chyba wejdę na jakiś włoski serwer i postrzelam do Włochów :)))))
Krwawy [ Generaďż˝ ]
Takie były początki---->
U-boot [ Karl Dönitz ]
Witam wieczorkiem
Piękna sprawa - Makarony jadą do mu :-)))
tego mi trzeba było !!
Wallace --> piłka oczywiście była śliska, mało tego wiejący wiatr spowodował jej dziwny obrót i stąd ta sytuacja :DD
Niech żyje współpraca !!
p.s.
Horvat --> mógłbyś rozszyfrowac skrót Twojej nowej szkoły ?
matchaus [ Legend ]
Otto ---> Ja pierdziulę! :))
Zapowiedź to jedno (wielce obiecująca), ale te SCREENY! :)
matchaus [ Legend ]
Nie mam pytań... grafa wciska w siedzisko!
Otto --> Zaciągnałeś demko? Jak to wygląda??
matchaus [ Legend ]
Są też akcenty morskie!
(czytam do końca tę obszerną zapowiedź!)
Toolism [ JCreator ]
PJWSTK ---> Polsko Japońska Wyższa Szkoła Technik Komputerowych --( ACH TE AZJATKI!:)
Lipton [ 101st Airborne ]
Horvat--> Gratulacje:))
Hehe piękne 2-2 wczoraj było:P Dobrze Włochom:D Bardzo się cieszę z takiego obrotu sprawy:)
Juzio [ Generaďż˝ ]
Witam wszystkich
Najpierw w sprawie meczu - pisalem juz w innym watku wiec pozwolcie ze wkleje tylko tekst.
Po 1 Włosi odpadli z turnieju na wlasne zyczenie, zreszta podobnie jak sie do niego nie zakwalifikowala Polska - jest takie pozekadlo " Umiesz liczyc, licz na siebie ", tak wiec jesli by grali w poprzednich meczach dobrze nie bylo by calej teori spiskowej i pretensji do innych druzyn.
Co do meczu Dania - Szwecja ciezko mowic o ustawianiu jesli szwedzi bramke wyrownujaca strzelaja dopiero w 89 minucie a kilka minut wczesniej sa bliscy straty kolejnych goli.
Co do przepisow to mi osobiscie nie podoba sie jedna zecz , a mianowicie ze grajac w grupach od razu sa rozlosowane pary cwiercfinalowe i polfinalowe. Taka znajomosc kto z kim wlasnie moze prowadzic do ustawiania meczy, bo np druzyna ktora juz odpadla z turnieju moze sie podlozyc swojemu przeciwnikowi aby ten wygral grupe i gral z druga druzyna a nie z pierwsza z innej grupy. Aby tego uniknac powinno byc losowanie po etapie grupowym, i po cwiercfinalach.
A teraz co do gierki Soldiers : Heros of the 2 WW.
Widze Panowie ze jestescie mocno zapracowani bo jakies 2 tyg temu pisalismy o tej gierce z Bonem ale przeszlo to bez odzewu.
Sama gierka ( a przynajmniej demko bo finalana gra moze sie troszeczke roznic ) jest skrzyzowaniem Commandosa z powiedzmy Desert Rats vs Afrika Corps. Odwzorowanie detali jest po prostu ogromne, roznorodnosc broni ogromna, prawie pelna interakcja z otoczeniem i sprzetem czyli - mozna zniszczyc doslownie wszystko - domki, morki, krzaki , drzewa i itp. Mozna podnosic bron po poleglych, mozna wyciagac karabiny maszynowe z pojazdow np. mg 34 i obsugiwac je przez zolnierza, mozna je rowniez montowac w pojazdach ( jesli jest tylko miejsce na nie ). Kazda bron ma swoja amunicje ktora sie zuzywa w trakcie walki. Podobnie jak benzyna!! w pojazdach, ktora mozna uzupelniac za pomoca kanistrow wyciagajac ja z rozbitych czolgow. Pojazdy maja strefy uderzen - gosienice, silnik, wieza, dzialo.
Samo AI dobre a nawet bardzo dobre - uzywanie zaslon terenowych to standard. Dosc powiedziec ze demko jest trudne do przejscie nawet na easy ( ale to ze wzgledu na ograniczenia czasowe i duza przewage niemiaszkow ).
Oprocz demka w sieci pojawily sie dodatkowe misje w ktorych np poprawiono zoom , dzieki czemu akcje mozna obserwowac naprawde z bliska. Dzieki uprzejmosci Bone mam linka do stronki z dodatkowymi misjami, tyle ze w domciu . Zamieszcze lineczke jak tylko wroce z pracy.
Pozdrawiam
Miłego Dnia
Lipton [ 101st Airborne ]
Juzio--> Zgadzam się co do losowania par po wyjściu z grupy. W obecnej sytuacji uprzywilejowane są zespoły z ostatnich grup, gdyż już przed meczem wiedzą oni z kim będą grali w wypadku zajęcia 1, czy 2 miejsca. Tak jak np. zarówno Francuzi i Anglicy chcieli grać z Grecją a nie z gospodarzem turnieju - Portugalią. Na szczęście układ w tej grupie był taki, że zespoły te nie mogły sobie pozwolić (poza Anglią która i tak i tak musiała wygrać) na ustawianie czegokolwiek.
U-boot [ Karl Dönitz ]
Witam
I jak emocje po wczorajszych spotkaniach - opadły już na przyzwoity poziom ??
Oglądaliście mecz słuchając swoich uwag poprzez skype ??
Dzis ostatnie mecze grupowe i jeden z możnych piłki odpadnie - Niemcy lub Holandia
Jak dla mnie lepiej na tym etapie pozbyć się Holendrów, a Szwedzi już z Niemcami sobie poradzą - a jak będzie ?? Zobaczymy wieczorkiem.
Diriz --> dzięki za fotki, ale to i tak nie uchroni Cię przed ukrzyżowanie :-DD
Horvat --> Twoja nowa szkoła ma dosyć liberalne zasady przyjmowania, nimniej gratuluje !!
Pozdrowionka
Toolism [ JCreator ]
Ubi --> spoko jeszcze do 25 czekam bo 25 będą wyniki na polibudzie. Zobaczymy czy tam przyjeli mnie na matme stosowaną.
Toolism [ JCreator ]
Potem będę się zastanawiał co wybrać;) jeśli w ogole się na polibudę dostanę
Yaca Killer [ **** ]
Forza Italia <tarzam się ze smiechu> :DDD
Szkoda, że wczoraj nie obstawiałem wyniku 2:2 ... moze bym cos wygrał.
Ubi --> ja, za to, wolałbym, żeby Holendrzy zostali. Wydaje mi się, że grają trochę bardziej widowiskowo niż Niemcy. Ale ... każdy ma swój gust :)
Mat --> You've got a mail
Krwawy [ Generaďż˝ ]
Na dzień dobry:
Pewne malzenstwo jechalo samochodem z Krakowa do Gdanska.
Po kilku gdzinach jazdy obydwoje byli zmeczeni i razem zdecydowali
zatrzymac sie w jakims hotelu na kilkugodzinny odpoczynek.
Po kilku godzinach snu postanawiaja jechać dalej i
prosza o rachunek za wynajem pokoju.
Ku ich zdziwieniu rachunek opiewa na zawrotna sume 1500 zl.
Recepcjonista twierdzi, ze to jest standardowa stawka za wynajem.
Malzenstwo chce rozmawiac z dyrektorem hotelu.
Dyrektor spokojnie wysluc***e zazalen i stwierdza, ze hotel jest
wyposazony w kilka basenow, wielka sale konferencyjna, saune
i solarium, wszystko to bylo dla nich dostepne w ramach pobytu.
- Ale my z tego ie skorzystalismy!!!
- Ale mogliscie panstwo i za to prosze zaplacic.
Facet w koncu poddaje sie i postanawia zaplacic.
Wyciaga z portfela 300 zl i wrecza dyrektorowi.
- Przepraszam, ale tu jest tylko 300zl.
- Zgadza sie. Obciazylem pana 1200zl za przespanie sie z moja zona.
- Ale ja nie spalem z pana zona !!!
- Coz, byla tu, mogl pan...
---------OooO---------
Jasiu mówi do mamy:
- Mamo, dzisiaj rano, kiedy jechałem autobusem tato kazał mi wstać i ustąpic miejsca kobiecie.
- To bardzo ładnie !
- Ale mamo, ja siedziałem na kolanach taty!
---------OooO---------
Pani pyta Jasia:
- Co to jest fatamorgana?
- Moj tata wracający z wywiadówki z czekoladą!
---------OooO---------
Przychodzi chłopak do spowiedzi:
- Proszę księdza uprawiałem sex oralny.
- O ciężki grzech. A z kim?
- Nie mogę księdzu powiedzieć .
- Może z Kryśką od Zarębów?
- Nie
- A może z Kaśką od Kowali?
- Nie
- Powiedz, bo rozgrzeszenia nie dostaniesz!
- No naprawdę nie mogę proszę księdza.
- To może z Zośką od Graboszy?
- Nie
- Idź nie dam Ci rozgrzeszenia.
Wychodzi chłopak z kościoła - czekają na niego kumple:
- I co? Dostałeś rozgrzeszenie?
- Nie. Ale namiarów parę mam.
U-boot [ Karl Dönitz ]
Yaca --> w Polsce wynik 2:2 był nieobstawialny :-)) kazdy inny - tak, ten jeden nie :-)))
Holendrzy mogli by sprawić Szwedom trochę problemow w 1/4 finalu, po Niemcach się tego nie spodziewam i stąd taki moj wybor :-))
Horvat --> spoko, będzie dobrze !
Krwawy [ Generaďż˝ ]
Galeria prezentuje obrazki z cyklu: na chwile po…
Krwawy [ Generaďż˝ ]
i dalej...
Krwawy [ Generaďż˝ ]
oraz...
Krwawy [ Generaďż˝ ]
i...ups....
Krwawy [ Generaďż˝ ]
dalej...
Krwawy [ Generaďż˝ ]
i...
Krwawy [ Generaďż˝ ]
finito...
Krwawy [ Generaďż˝ ]
Ubi--->ćwicze przed dzisiejsza ... grą :D
diriz [ Generaďż˝ ]
sieg!
ubi --> a czy ja sie bronie ?? ;P
krfafy --> wowowow, foto z jablkiem wypasione - ludzka glowka wyglada pewnie podobnie w tym momencie! :)
dla tych ktorzy pragna jechac na wojne - info na ten temat ( za polska zbrojna )
--------
RANNY NA POLU WALKI
Leszek "Leslie" Karlik
O to typowa scena z filmu sensacyjnego, w której pojawia się broń palna: - Stój, bo strzelam! (BANG! BANG!) Bohater podchodzi do trafionego złoczyńcy. Klękając, chwyta go za nadgarstek, by po 5 sekundach podnieść się z poważną miną i oświadczyć: - Nie żyje. Wariacją na temat jest strzelanie do głównego bohatera (zwykle ma on na sobie kamizelkę kuloodporną) oraz strzelanie do jego pomocnika (który rzeczonej kamizelki nie ma i umiera, aby przysporzyć bohaterowi wymaganej dawki rozterek duchowych).
Medialne gafy
Mówiąc krótko: większość informacji o broni palnej i efektach jej użycia, które znajdziemy w mediach, to bzdura. Realistyczne przedstawienie efektów działania broni palnej w filmach czy książkach zdarza się rzadko. Jak to jednak wygląda naprawdę? Jak na sprawność rannego wpływa dziura w brzuchu? Co z takimi pociskami jak Black Talony, rozszarpującymi ofiarę oraz Glasery, które zabijają nawet po trafieniu w rękę? Czy naprawdę istnieje szok hydrostatyczny, który rozrywa tkanki i zabija na miejscu? Człowiek - jak większość żywych organizmów - jest homeostatem zarówno bardzo delikatnym, jak i bardzo odpornym. Zabić go trudno, a zarazem prosto. Dlaczego? Istnieje tylko jeden ostateczny i końcowy powód zgonu- zniszczenie większości komórek centralnego układu nerwowego, a w efekcie śmierć kory mózgowej i pnia mózgu.
Przypomnijmy Phineasa Gage’a, pracownika kolei na zachodzie USA, któremu wypadek z materiałem wybuchowym wbił w czaszkę stalowy pręt. Pręt przebił głowę praktycznie na wylot, przechodząc przez czołowy płat mózgu, ale po jego wyjęciu Phineas mógł nadal normalnie funkcjonować (z czysto fizjologicznego punktu widzenia, gdyż jego osobowość uległa zdecydowanym zmianom na gorsze). Przykładów osób, które przeżyły uszkodzenia mózgu i którym udało się powrócić do normalnego życia, jest wiele. Mózg jest urządzeniem dość elastycznym i funkcje zniszczonego rejonu mogą zostać po pewnym czasie przejęte przez inny obszar. Chociaż nie zawsze. Niektóre uszkodzenia powodują trwałe upośledzenie pewnych funkcji, np. zniszczenie obszaru Wernickego lub Brocke’a powoduje afazję, czyli niezdolność do rozumienia mowy lub spójnego wypowiadania się.
Serce staje
Istnieje znacznie prostszy sposób na zniszczenie komórek nerwowych. By zabić człowieka, wystarczy zatrzymać centralną pompę krwiobiegu. Niedotlenienie bardzo skutecznie i szybko uśmierca komórki nerwowe - neuron jest ze wszystkich komórek rekordzistą w zużyciu energii, czyli tlenu i cukru, dostarczanych przez krew. Zatrzymanie akcji serca (lub odcięcie dopływu krwi do mózgu w inny sposób - przez podcięcie gardła, rozerwanie aorty, etc.) powoduje błyskawiczną utratę przytomności i śmierć kliniczną, a po 3-5 minutach rozpoczęcie procesu obumierania kory mózgowej (tzw. odkorowanie). Brak tlenu w tkankach mózgu przez 5-20 minut skutkuje nieodwracalnymi zmianami w mózgu, a następnie tzw. odmóżdżeniem, czyli śmiercią biologiczną. Jedynym zdarzającym się od czasu do czasu wyjątkiem od tej reguły jest sytuacja, w której mózg znajdzie się w bardzo niskiej temperaturze, jak w przypadku ludzi wyłowionych spod lodu po długim czasie. Zachodzi wtedy zjawisko podobne do hibernacji.
Wyłączyć człowiekowi krwiobieg jest dość prosto - wstrząs pourazowy może spowodować zatrzymanie pracy serca nawet po postrzale malutkim pociskiem .22 LR w nogę. Ofiara być może straci przytomność od razu (z powodów psychicznych), a może dopiero po minucie czy dwóch (z powodu upływu krwi). Jeżeli w ciągu paru minut nie zostanie jej udzielona pomoc, utraci taką ilość krwi, że wstrząs zatrzyma jej serce.
Efekty trafienia
Z tego wniosek, że możliwe są trzy efekty skutecznego trafienia człowieka. Najrzadszy to śmierć na miejscu, występująca praktycznie tylko w sytuacjach, w których mózg metaforycznie lub dosłownie rozbryzguje się po okolicy. Pozostałe dwa efekty to zaprzestanie działań od razu lub - w przypadku osób naszprycowanych heroiną, PCP, kokainą czy naturalną adrenaliną - zignorowanie obrażeń do momentu, kiedy utrata krwi pozbawi ofiarę przytomności.
Oczywiście możliwe jest, że do tego czasu walka się skończy i ranny będzie mógł zatrzymać upływ krwi za pomocą zwykłego bandaża albo futurystycznego pakietu medycznego.
Wprawdzie niektóre rany (np. płytkie cięcia nożem) powodują dość powolny krwotok, ale istnieje wiele rodzajów ran powodujących szybką utratę tego życiodajnego (a raczej podtrzymującego życie płynu. Zalicza się do nich zarówno potężne rozległe obrażenia, naruszające wiele naczyń krwionośnych, jak i drobne rany, które jednak przerwały którąś z tętnic.
enetracja i kanał
W przypadku pocisków z broni palnej istnieją 4 czynniki raniące: penetracja, czyli głębokość rany; trwały kanał rany, czyli przestrzeń, w której znajdowała się tkanka zniszczona przez pocisk; kanał czasowy, czyli kanał trwały chwilowo rozciągnięty przez energię kinetyczną pocisku; fragmentacja, czyli elementy pocisku lub kości, które tworzą kolejne kanały ran i mogą przerwać naczynia krwionośne, nerwy, mięśnie etc.
W przypadku broni krótkiej liczą się tylko dwa pierwsze czynniki, czyli penetracja i szerokość trwałego kanału rany.
Penetracja może być niewystarczająca, wystarczająca lub optymalna. Zalecana przez FBI optymalna penetracja pocisku to 45 cm, a minimalna - 30 cm.
Im szerszy jest kanał rany, tym większa szansa na to, że przetnie się z jakimś dużym naczyniem krwionośnym, powodując szybki krwotok. Wniosek z tego następujący: przy takiej samej penetracji większy kaliber oznacza skuteczniejszy pocisk. To dość logiczne - im więcej tkanek zostanie zniszczonych, tym więcej naczyń krwionośnych będzie przerwanych. Rośnie więc szansa trafienia na tętnicę lub kręgosłup.
Szybka fragmentacja
Przy strzelaniu z broni długiej mamy do czynienia dodatkowo z pozostałymi czynnikami raniącymi. Kanał czasowy to efekt rozciągnięcia tkanek przez energię kinetyczną pocisku. Nie przekracza on dziesięciu kalibrów pocisku i nie powoduje w zasadzie trwałych uszkodzeń. Wyjątkiem są trafienia w dwa organy, których tkanka nie jest tak elastyczna jak mięśnie, nerwy, tkanka płucna etc. To mózg i wątroba. W ich i tylko ich przypadku występuje zjawisko "szoku hydrostatycznego", czyli szerokiego pasa zniszczeń zależnego od prędkości pocisku. Opowieści o szoku zabijającym kogoś po trafieniu w nogę lub rozrywającym serce czy płuca należy włożyć między bajki.
Zaś fragmentacja nie występuje w przypadku każdego postrzału, a tylko przy pociskach o dużej prędkości (ponad 600 m/s), miękkich lub rozszerzających się. W przypadku wolniejszych kul pistoletowych (do 400-450 m/s) jedyny sposób na osiągnięcie tego efektu to użycie pocisku, który bardzo łatwo rozpada się na kawałki - jak osławiony pocisk Glaser Safety Slug. Takie pociski jednak rozpadają się zbyt szybko, co tak bardzo ogranicza penetrację, że nie mają one szans na dosięgnięcie żywotnych organów wewnętrznych.
Czyste "kałachy"
Wydaje się więc, że karabiny szturmowe są dużo bardziej mordercze. Otóż niekoniecznie. 17 stycznia 1989 r. w Stockton w Kalifornii Patrick Purdy, uzbrojony w chińską kopię wszechobecnego "kałasznikowa", oddał 104 strzały na dziedzińcu szkoły podstawowej. Zranił 35 osób. Pięć z nich zmarło na miejscu. Wszystkie pozostałe trafiły do szpitala i przeżyły. Purdy użył pełnopłaszczowych wojskowych pocisków kalibru 7.62 mm. To, że ponad 85 proc. rannych osób przeżyło, nie jest czymś zaskakującym. Podobne wyniki uzyskano, badając postrzały z kbk AK w Wietnamie. Okazuje się, że rany powodowane przez pociski z "kałacha" są dość czyste. Owszem, w przypadku pocisków z karabinów szturmowych zachodzi zjawisko koziołkowania w ranie. Towarzyszy ono każdemu pociskowi, jeżeli jego prędkość przekracza 600 m/s. Jednak wbrew temu, co często słyszymy w mediach, nie jest to ciągłe koziołkowanie, odbijanie się od kości wewnątrz ciała i robienie ogólnej mielonki z organizmu. Po prostu pocisk chce przyjąć prawidłową orientację, czyli podstawą (cięższą) do przodu, a zwężającym się czubkiem do tyłu. Dlatego koziołkowanie ogranicza się zazwyczaj do jednego obrotu o 180 st. Wówczas siły działające na pocisk mogą okazać się tak duże, że pocisk straci płaszcz i rozpadnie się na kilka kawałków, powodując poważne obrażenia wewnętrzne. Jednak jeżeli leci z bardzo dużą prędkością, to zacznie obrót za wcześnie i rana będzie płytka.
Z drugiej strony, pełnopłaszczowy pocisk 7.62 mm zazwyczaj nie obraca się do momentu penetracji około 25 cm tkanki. To z tego powodu wiele ran po postrzałach z kbk AK jest dość czystych i na krótką metę niegroźnych.
Zdeterminowana ofiara
Pociski karabinowe znaczącą zdolność rażenia zachowują tylko do momentu, w którym ich szybkość mocno nie spadnie. Dla lekkiego pocisku z M16 dzieje się to już po przeleceniu 100 metrów. Tak więc na duże odległości obrażenia zadawane przez broń palną wykazują dużą losowość, natomiast na krótkim dystansie zależą w znacznym stopniu od umiejętności strzelającego - celny strzał w głowę z małokalibrowego pistoletu jest znacznie efektywniejszy od rozwalenia komuś żebra przez ponad 11-milimetrowej średnicy pocisk kalibru .45 ACP. Oczywiście definicja "małej odległości" zależy od zastosowanej broni - dla M16 nawet 80 czy 90 metrów w dobrych warunkach to "mała odległość", a dla snajpera z dobrym karabinem, dobraną amunicją i niezłą optyką małą odległością może być ćwierć kilometra.
Dylemat konstruktorów
Polepszająca się technologia materiałowa, pozwalająca na tworzenie coraz lepszych pancerzy kamizelek kuloodpornych, będzie wymuszać tworzenie coraz lepszych pocisków w odwiecznym wyścigu między tarczą a mieczem. Ale z pociskami przeciwpancernymi jest mały problem: im skuteczniej pokonują twardy, wytrzymały pancerz, tym szybciej i efektywniej przebijają się na wylot przez miękkie tkanki ciała ludzkiego.
Tak więc konstruktorzy broni będą zmuszeni uporać się z dwoma przeciwstawnymi zadaniami - zwiększeniem siły penetracyjnej pocisku, a jednocześnie zapewnieniem zadania celowi jak największych obrażeń w celu jego natychmiastowego wyłączenia z akcji. Nie przyjdzie im to łatwo, ponieważ lekarze i naukowcy pracujący nad chronieniem życia żołnierzy będą w tym czasie również korzystać z postępów techniki.
Wracać czy nie?
W przyszłości praca lekarzy na polu walki będzie łatwiejsza, ponieważ nie będą się już borykać ze zlokalizowaniem rannego i określeniem rodzaju uszkodzeń. Dziś, gdy zaginie jeden z członków oddziału, nie wiadomo, czy został zabity, ranny lub pojmany. Wracać po niego czy nie? Szukać go? Istnieje przecież ryzyko, że medyk usiłujący udzielić pomocy nieprzytomnemu, rannemu żołnierzowi sam padnie ofiarą wroga. Co więcej, śmiertelnie może się skończyć również próba udzielenia pierwszej pomocy martwemu żołnierzowi, którego śmiertelna rana nie jest widoczna z daleka. Zanim medyk zbliży się, by móc określić, czy żołnierz jest zaledwie ranny i nieprzytomny, czy nie żyje, wrogi snajper może go po prostu zastrzelić.
Według gen. Johna Parkera, szefa Centrum Badań Medycznych US Army, 15 proc. medyków, którzy giną na polu walki, ponosi śmierć, usiłując pomóc żołnierzom, którzy są już martwi!
Dlatego już system LandWarrior ma mieć czujniki ustalające pozycję oraz stan zdrowia żołnierza (za pomocą GPS oraz sprawdzenia pulsu via EKG). Informacje te mogą być wyświetlane przez komputer osobisty osób uprawnionych do ich odbioru i przydadzą się zarówno drużynowemu medykowi, jak i dowódcy. Przesyłanie, wyświetlanie oraz opracowywanie danych o stanie zdrowia i pozycji żołnierzy spadnie na barki systemu wspomagania cyfrowego opisanego w "ŻP" nr 11/2001. Dodatkowo osobisty pancerz przyszłości ("ŻP" nr 10/2001) będzie śledzić nie tylko puls, ale również aktywność mózgu (za pomocą mikroskopijnych elektrod elektroencefalografu umieszczonych w hełmie), oddychanie, ciśnienie krwi i temperaturę ciała, pozwalając na precyzyjne określenie stanu zdrowia zakutego weń żołnierza. Będzie również wyposażony w niewielki automatyczny system dozowania środków farmaceutycznych, uruchamiany nawet zdalnie.
Napompowani lekami
Do dyspozycji wojska przyszłości zostaną oddane najróżniejsze farmaceutyki. Żołnierze już stosują leki zapobiegające wstrząsowi - adrenalinę, silne środki przeciwbólowe, syntetyczną krew. W laboratoriach powstają dla nich środki powstrzymujący krwawienie. Podanie jednej dawki czynnika VII ("recombinant activated") może zmniejszyć krwawienie dwudziestokrotnie, a drugiej dawki - zatrzymać je całkowicie. W połączeniu z czujnikami pancerza oznacza to, że lekarz, sam żołnierz czy w ostateczności (brak komunikacji z resztą drużyny, utrata przytomności przez ofiarę) jego osobisty komputer będzie mógł znacząco oddalić dwie podstawowe przyczyny śmierci: krwawienie (przez aplikację czynnika VII) oraz wstrząs pourazowy (podając środki przeciwbólowe i przeciwwstrząsowe).
Drużynowy medyk będzie miał jeszcze inne opracowywane już dziś narzędzia. Na przykład niewielkie urządzenie kauteryzujące obrażenia wewnętrzne za pomocą ultradźwięków o wysokiej częstotliwości - co pozwoli na zatrzymanie krwotoku wewnętrznego, dziś wymagającego interwencji chirurgicznej. Albo puszkę piany w sprayu, którą można użyć do zamknięcia rany po pocisku. Albo sztuczne przetoki, które umożliwią w warunkach polowych zastąpienie rozerwanego fragmentu żyły lub tętnicy plastikową rurką.
Robot-lekarz
Całkiem nowe możliwości zaoferują mikroroboty lekarskie - niewielkie mechanizmy, które mogą tamować upływ krwi przez lokalizowanie rozerwanych dużych naczyń krwionośnych i ich zamykanie, lub zdalny lekarz - niewielki robot przewożony w drużynowym transporterze opancerzonym. Już dziś możliwe jest zdalne wykonywanie operacji, a jednym z motorów napędzających badania w tej dziedzinie są właśnie potrzeby wojska. Wysoce wykwalifikowany chirurg może przebywać z dala od teatru działań wojennych i operować rannego żołnierza w kilka-kilkanaście minut po postrzale. Ranni, którym udzieli się pomocy w ciągu tzw. złotej godziny, zazwyczaj przeżywają.
Eksperymenty z teleoperacjami prowadzone są m.in. w Laboratorium Badań Elektronicznych Uniwersytetu Berkeley. Opracowano tam prototypy zdalnego lekarza oraz mikrorobotów operacyjnych. Ten pierwszy robot podjeżdża do pacjenta, służąc jako nosiciel mikrorobotów, które umieszcza wewnątrz ciała pacjenta. Pozwala to zminimalizować obrażenia powodowane przez operację - średnica otworu potrzebnego do wprowadzenia mikrorobota do ciała to od 10 do 20 mm.
Ostatecznym zabezpieczeniem przed śmiercią, które dziś może wydawać się rekwizytem z literatury sf, będzie "kołnierz ratowniczy" - przenośne urządzenie podłączane do tętnic szyjnych, doprowadzające natleniony i nasycony glukozą oraz przeciwwstrząsowymi farmaceutykami substytut krwi do mózgu, utrzymujący go przy życiu nawet po śmierci ciała.
Cuda dla morale
Jak wiadomo, obniżenie temperatury spowalnia metabolizm i opóźnia uszkodzenia organów, czego przykładem są osoby, które odratowano po wyłowieniu spod lodu po kilku godzinach. Według badań przeprowadzonych przez doktora Petera Safara z Centrum Medycznego Uniwersytetu w Pittsburgu, wprowadzenie do aorty schłodzonego roztworu soli fizjologicznej obniża temperaturę ciała o 5-10 st., co wystarcza do podwojenia krytycznego okresu, w którym pomoc medyczna decyduje o śmierci lub życiu. Połączenie tej technologii z bezpośrednim dostarczaniem tlenu i glukozy do komórek mózgu pozwoli utrzymać przy życiu osoby zdawałoby się beznadziejnie ranne. A po dostarczeniu ich do szpitala medycyna połowy XXI wieku będzie potrafiła wyklonować odpowiednią ilość tkanki i komórek macierzystych do naprawienia nawet bardzo zniszczonego ciała. Tak więc jedyną opresją, z której nie będzie można uratować rannych żołnierzy, okażą się rozległe obrażenia mózgu. Ale i tak znaczące zwiększenie przeżywalności żołnierzy uczyni cuda dla ich morale. Nie mówiąc już o budżecie wojska, w którym szkolenie i utrzymanie żołnierzy stanowi znaczącą pozycję.
linka:
Toolism [ JCreator ]
Doskonały artykuł!
diriz [ Generaďż˝ ]
toolism --> tak jest, sprawa fachowo przedstawiona - zreszta w filmach zdarza sie jeszcze jedna podstawowa gafa - przykladanie klamki komus do glowy "Ja cie zaj...." i td - kazdy podstawow wyszkolony zolnierz/funkcjonariusz wie, ze bezpieczna odleglosc na ktora dzialamy z bronia krotka to 1,5 m od palanta ktorego chcemy skajdankowac, a z bronia dluga 2,5 m. jezeli ktos przystawia ci bron do glowy (jak na zdjeciu), to istnije kilka prostych technik jej, po ktorych pistolet jest juz w naszych rekach, i co najlepsze posiadacz broni nie moze nic zrobic - reakcja psychofizyczna trwa tyle czasu ze nie zdazy strzelic na 100%.
diriz [ Generaďż˝ ]
.. jej zaboru mialo byc :)
---->
diriz [ Generaďż˝ ]
.. jedna z technik obrony przed szantazem bronia krotka z przodu...
diriz [ Generaďż˝ ]
... i dluga
Juzio [ Generaďż˝ ]
Jestem juz w domciu wiec zapodam kilka screenow z dodatkowej misji do dema .
Gdzies mi wcielo linka do stronki z dodatkowymi modami ( Bone jak sie pojawi zapewne mnie poratuje i wstawi odpowiednia lineczke ) .
1. Nasze sily
Juzio [ Generaďż˝ ]
2. Tego pana nie trzeba przedstawiac, niestety tym razem gra w druzynie przeciwnej.
Juzio [ Generaďż˝ ]
3. Kociak w akcji, dostal co prawda po czolowym pancerzu, ale nie zrobilo to na nim wiekszego wrazenia, ot pare iskierek
Juzio [ Generaďż˝ ]
A screena juz zapomnialem dac, co za statsiarstwo ;P
Juzio [ Generaďż˝ ]
4. No i do domciu wracamy na piechote, jesli wogole damy rade wrocic
Juzio [ Generaďż˝ ]
5. No i maly przyklad 'Inventory' poajzdu, w tym przypadku flakpanzer 20mm.
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Tak musiało skończyć się dla Niemców odejście od ideałów narodowego socjalizmu...
Inaczej być nie mogło: duch libertyńsko-postmodernistycznej dekadencji spowodował uwiąd niemieckiej piłki nożnej...
Mackay [ Red Devil ]
Fuhrer im tego nie wybaczy!
w 1994 gral Volkszturm
w 2004 HJ i zaciag Slowian
w 2014 ....
UWAGA PODAJE WYNIKKKKK Holandi :P nie czytac
3:0
2xVan Nistelroy i Makkkkkkay
chyba obejrze powtorke drugiego :)
UWAGA KONCZE PODAWANIE WYNIKOW :D
P.S. wiecie ze Makkkay strzelil trzeciego gola dla holendrow 10 minut po wejsciu? <lol2>
SilentOtto [ Faraon ]
Juzio ---> Czekam na wydanie PL i zamierzam zakupić. BTW - faktycznie gra nie jest łatwa...
Świetne "smaczki" typu: spadające z głów hełmy, urwane kończyny itp. :o)
Matchaus ---> Zapewne demo już masz, więc nie bedę klepał dla idei. Zresztą Juzio temat rozwinął. My, absolwenci "Theodorhohenschule" lubimy te klimaty.
U-boot [ Karl Dönitz ]
Widocznie Niemcy za mało zaoferowali a może nawet nic :-))
I to się na nich zemściło - własnych umiejętności mieli za mało a polski zaciąg okazał się slaby.
Szwedzi będą musieli dać sobie radę z Holendrami - mowi sie trudno, zyje się dalej.
Pozdrowionka
p.s.
jutro mecz Portugalia - Anglia
Oj będzie się działo
Lipton [ 101st Airborne ]
Czesi pokazali dzisiaj, że zasługują na mistrzostwo. Rezerwy zagrały bardzo dobry mecz, szczególnie bramkarz:) Coś nie widzę innej drużyny która mogłaby się równać z Czechami w tym roku.
U-boot--> Oj tak:) Jutro można liczyć na fantastyczne spotkanie! Mecz tych drużyn sprzed 4 lat to była bajka, miejmy nadzieję, że dzisiaj będzie podobnie:)
matchaus [ Legend ]
Witung!
I co tam słychać z rańca?
Wczoraj mnie nie było, miałem dość pracowity dzień... Arbeit macht frei! :D
Aaaa - właśnie! Ciekawe kto z Was ma to samo "szczęście" co ja i wywalił już dwa zęby mądrości?
Ja wczoraj miałem po raz drugi tę "przyjemność" :)
Ale tym razem Panowie było to dla mnie ZUPEŁNE zaskoczenie! NIC MNIE NIE BOLAŁO!
(Otto ---> NIC A NIC! :)))
Taaa - tyle, że tym razem wywalałem ząb u zaprzyjaźnonego dentysty :D
No nic - polecam looknąć na nowe screeniki z SH III. Ja uciekam w terenik - w Koninie obecnie piękna pogoda!
P.S. Niemcy dali naprawdę dupy :P
matchaus [ Legend ]
Jeszcze dwa screeniki.
01.
matchaus [ Legend ]
02.
(Tego mi brakowało w symkach U-Bootów! W oddali majaczą światła PORTU! :)
Yaca Killer [ **** ]
A ja sobie tak po cichu liczę, że będziemy mieli jeszcze jedno spotkanie Holandia : Czechy ... i skończy się ono (tym razem) wygraną Holendrów :))
U-boot [ Karl Dönitz ]
Yaca --> :-)) Oby tak nie było, droga do tego daleka,
Zarowno Szwedzi jak i Duńczycy potrafią grać w piłke i róznie może być nawet z Czechami.
Mati --> screeny, screeny, ciągle screeny a gra ?? Niech ją już wydają w końcu !!
Pozdrowionka
U-boot [ Karl Dönitz ]
Krwawy --> jesteś lepszy w marszu po pijaku :-))
Juzio [ Generaďż˝ ]
Witam
W tygodniu w koncu odebralismy zdjecia z naszej slubnej sesji fotograficznej - kilka ujec pozwole sobie zamiescic :)
Juzio [ Generaďż˝ ]
I jeszcze jedna fotka, jako ze moją facjate juz znacie i nie ma sensu za duzo jej zamieszczac ze wzgledu na spokojny sen uzytkownikow forum, to zamieszcze zdjecie samej Ani :)
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
WIĘĘCEJ Juzio, więęcej! :D
Miał być cały album Stary!
matchaus [ Legend ]
Panowie! Oto news GODNY odnotowania!
Obiektywne spojrzenie na Star Wars: Battlefront
Redaktorzy strony homeLANfed.com mieli okazję zagrać w mocno dopracowane trzy wersje (Xbox, PS2 i PC) gry Star Wars: Battlefront. Ich wrażenia są o tyle godne uwagi, iż demo jakie zaprezentowano na targach E3, było dużo uboższe i mniej mówiło o samej grze, niż opisana poniżej wersja.
Rozgrywkę Star Wars: Battlefront można porównać do wariacji występującego w serii Battlefield trybu „Capture & Hold” (C&H – zdobądź i utrzymaj), w którym bardziej liczy się współdziałanie i organizacja akcji, niż indywidualne umiejętności graczy. Same zaś mapy to oczywiście znane z uniwersum Gwiezdnych Wojen krajobrazy, m.in. Geonosis, Kamino, Yavin IV, Endor, Hoth, Bespin, Tatooine, Naboo. Gracz może się wcielić w przedstawicieli Rebelii. Imperium, Armii Klonów i Battle Droidów (frakcje z całej trylogii), w postacie o różnych klasach: od zwykłego żołnierza piechoty i snajpera, przez pilotów do „rocket troopersów”. Nie obejdzie się także bez możliwości pokierowania transportowcami, skuterami śnieżnymi, czy AT-ST.
Gra ukaże się zarówno na PC, Xbox i PS2. Wersja na blaszaki, wygląda obecnie najładniej i daje możliwość rozegrania wieloosobowych potyczek 32 graczy naraz. Przypomnijmy, iż w grze będą dostępne także boty do treningów off-line, oraz ponad 30 różnych typów uzbrojenia. Lokacje jakie zwiedzimy w grze, będą zarówno wielkimi przestrzeniami (Planeta Hoth), jak i niewielkich rozmiarów obszarami (np. level na Geonosis). Największą zaletą Star Wars: Battlefront ma być według redakcji homeLANfed.com świetne odwzorowanie walki oraz bardzo grywalne elementy sterowania wszelkiej maści machinami wojennymi. Z relacji graczy uczestniczących w pokazie wynika, iż gra prezentuje się bardzo dobrze i ma wszelkie zadatki na wielki sukces. O tym jednak przekonamy się dopiero 21 września, kiedy ma nastąpić jednoczesna premiera gry na wszystkie wymienione platformy.
Na screenie matchaus w snowspeederze próbuje zarzucić harpun na nóżki AT-AT :)
Linka do artykułu z GOLa - https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=14050
Linka u dołu do oficjalnej stronki.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-06-24 14:43:52]
matchaus [ Legend ]
A tutaj AT-ST wśród leśnych ostępów :)
Kto wie... może zatrzymamy się na trochę przy tym tytule?? :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-06-24 14:44:10]
Juzio [ Generaďż˝ ]
matchaus--> mala errata AT-AT - to ten duzy pojazd z Hoth , a ten mniejszy z Endora to AT-ST :)
matchaus [ Legend ]
Juzio ---> Oups.. zawsze myślałem, że jest odwrotnie :D
Cóż - trzeba sobie będzie przypomnieć "starwarsowy" bestariusz :)))
P.S. Już poprawiłem :D
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-06-24 14:44:28]
Slawekk [ Senator ]
Witam
Bylismy dzi z Mackayem na Targach Militarno-Modelarskich. ALe niech o tym napisze nasz Macek, bo mi pomieszały się daty i nazwy i moge jakies bzdury napisać:))
A teraz zagadka. Całkiem nie z mojej bajki, ale wierze, że są wśród nas osoby pamietające te kultowe dla mojego pokolenia .postacie. A żeby utrudnic pytanie, to dodatkowa test zagadka z histori PRL. Postacie z tego filmu były tak popularne, że nazwa pewnej 'załogi" z tego filmu została uzyta w kabarecie Tey czyli Laskowik/Smoleń. Jak brzmiało powiedzenie w którym użyto nazwy tej "załogi" Dla ułatwienia dodam, że chodzi o czas Stanu wojennego. Jeśli nikt nie zgadnie , odpowiedź podam jutro, ale wierze, że dacie sobie rade.
Czyli w sumie trzy pytania:
1. Nazwa pierwszej postaci
2. Imie drugiej postaci
3. powiedzenie z kabaretu (wypowiedziane chyba przez Smolenia) w którym zawarta jest nazwa pewnej załogi z tego samego filmu
:DDD
Postać nr 1------>
Juzio [ Generaďż˝ ]
matchaus--> szczegolnie po epizodach I - III doszlo/dojdzie sporo nowych pojazdow i broni .
Dla przykladu zupelnie nowy ( przynajmniej z nazwy ) AT-TE - All Terrain Tactical Enforcer , prawdopodobnie protoplasta imperialanego AT-AT
Slawekk [ Senator ]
Druga postać---->
Yaca Killer [ **** ]
G Force czyli Załoga Dżi :)
postać Seven Zark Seven
Yaca Killer [ **** ]
... a u drzwi stanie Załoga Dżi i miś Kolabor
co wygrałem ???
Slawekk [ Senator ]
A ten uszaty ??
Wehehehe Yacol a ty ile miałes lat jak to szło w TV w czasie ferii zimowych :DDDDDD
Yaca Killer [ **** ]
Aż wstyd się przyznać ... ale chyba około 5-6-ciu ... ale co nieco pamiętam jak widać
Slawekk [ Senator ]
Tjaaa tosz to manga czystej wody była.A komuna karmiła nas takimi durnymi produkcjami :DDDD
Kto wtedy wiedział, że to manga ?? Wehehehehe
Załoga Dzi w pełnej krasie---->
a dokładnie to szło tak:
- A u twoich drzwi stanie załoga dzi (Laskowik)
- i mis kolabor (Smoleń)
o misiu zapomniałem, Yaca mi przypomniał :))))
Yaca Killer [ **** ]
ten uszaty to Zoltar :D
Slawekk [ Senator ]
Yacol jesteś wielki <ukłon> <uscisk dłoni>
Tjaaaa iluż wtedy nauczycieli, sąsiadów, i innych typów dostawało ksywke Zoltar. To była nobilitacja, bo trzebabyło być niezłym sukinsynkiem , żeby otrzymac ten zaszczytny tytuł/ksywke.
Ok a kto to była Tabaza :)))))) (zdjęcia nie mam by by było za łatwo)
Yaca Killer [ **** ]
Sławko zajrzyj tutaj :DDD
Slawekk [ Senator ]
Ale mam pytanie !!!!! Nie do wyjęcia !!!!! Kto zgadnie, ten jest master of manga history !!!!!
Zobaczcie zdjęcie z Seven Zark Sevenem (robot), zdjęcie górne - jak się dobrze przyjrzec to jest tam taki pies/robot. Zabijcie mnie , ale nie pamiętam jak to psisko się wabiło , jak ktos pamięta to niech napisze, mam uczucie, że pamiętam to imie, ale jest tak głęboko schowane w pamieci, ze za nic nie moge sobie przypomniec :)))))
Yaca Killer [ **** ]
Tabaza była złą czrownicą ... ale skąd ??
T_bone [ Generalleutnant ]
Juzio wspominał o linku z misjami do dema Soldiers więc oto on:
https://www.drysocks.com/modules.php?name=Downloads&cid=32
I jeszcze dla fanow Star Wars....KT-AT ------>
Mackay [ Red Devil ]
tak wyglada to cudo Slawko - podwozie Sdkfz 6 "FAMO"-------->>
faktycznie jest to najwiekszy niemiecki ciagnik - dwie takie maszynki potrafily wyciagnac zakopanego Tygrysa! :]
panowie, mielismy dzis w swoich rekach zdalnie sterowane dzialko, chyba 20mm, podczerwien, dalmierz i te sprawy...druzyna zielonych - moze zrobimy zrzute i bedzie na nastepnego paintballa jak znalazl <diabel>
Slawekk [ Senator ]
mack---> chyba tamto wygladało inaczej
Jesteś pewien , że to to samo ????? Czy ja wiem?? To na targach miało jeden rzadek kół, ale po zabawie działkiem moge się mylić :DDD
SilentOtto [ Faraon ]
Mackay, Slawekk ---> Aber 16K01 - Tiger I (1/16) za jedyne 840 zł :D
Mackay [ Red Devil ]
Otto ---->> Thunder Tiger Raptor 60 / 700 funtow brytyjskich :/
Lim [ Senator ]
Witam panów- zaraz jak postawiłem kropkę w poscie do senatu republiki anglicy strzelili brameczkę.
Miłe złego początki- mam nadzieję ze jutro będą się pakować do domku .
Piękne fotki z gier zamieścił Juzio a te ślubne są wprost rewelacyjne :)))
Widzę Mati że battlefront zrobił na tobie dobre wrażenie - ciekawe czy pobiegamy kiedyś na serwerach w większej grupie ?
W senacie republiki są ochotnicy , tutaj znajdze się zapewne kilku , może dobrze nam zrobi chwilowa zamiana stg na laserowy miotacz ;)
Mackusiu ---> iii-tam co ro za tiger- a w dodatku raptor - ale nazwa robi groźne wrażenie, to fakt ;)
SilentOtto [ Faraon ]
I Angole tracili bramkę przez... Beckhama :P :D. Królewiczowi nie chciało się przeszkodzić w dośrodkowaniu....
Beckham Owenowi powinien buty czyścić, a trener powinien go wywalić z boiska po 1-szej połowie.
Lim [ Senator ]
ech mają głowę ci notable z FIFA
srebrna bramka, złota, miedziana ... szmaciana ;)
emocji cdn
Mackay [ Red Devil ]
Owen to taka sama lamka bez formy jak i Beckham, obaj sa siebie warci
roznica jest tylko taka ze Owenowi wystawili obroncy Portugalscy wspaniala pilke - ktora on dzieki wielkiej wspolpracy tych samych obroncow umiescil w bramce. Od tamtej chwili Szpakowski z Mielcarskim zrobili z niego bohatera Anglii nr 1. W ekipie Anglii mecz na najwyzszym poziomie gra pan A.Cole i to dzieki niemu w glownej mierze Angolom udalo sie tak dlugo prowadzic :>
Smieszy mnie gra Deco (sorry Lipek, ale ten gosc sie nie nadaje zupelnie :P) zobaczymy co sie wydarzy teraz...sklady obydwu ekip sa mocno zakrecone :)
stawiam na karne
a Angole zawsze karne przegrywaja :P
Lim [ Senator ]
czy słyszę gromkie : GOOOL !!?
jaki kapitalny mecz- piłka (chyba) w bramce , sędzie tego nie widzi (?) i po minucie taki kapitalny strzał !
szkoda mi trochę tych niespełnionych gwiazdowów angielskich - ale czas zapłacić rachunek za hotel :D
Lim [ Senator ]
dobry boże - katastrofa
...nic nie wpiszę więcej ...zapeszyłem chyba
Wozu [ Panzerjäger Raider ]
SilentOtto -> Za 840pln od ABERa dostaje "tylko" blaszki fototrawione z dodatkami dla Tygrysa 1/16 Tamiyi :D (ponizej link do recenzji)
Mackay -> Famo to popularna nazwa ale Sd.Kfz. 9 (6-tonowy) i faktycznie mial on za zadanie holowac (czasem w tandemie) ciezkie czolgi. A Sd.Kfz. 6 to chyba jakis lekki 1-tonowy ciagnik.
Lim [ Senator ]
Panowie.... i tylko zacytuję naszego komentatora
TO JEST FUTBOL !
bramkarz Portugalii ...brak mi słów :)
Anglicy grali pięknie - ale wielkie BRAWA dla gospodarzy mistrzostw !
K_o_v_a_L [ Konsul ]
Gdy tylko zobaczyłem Beckhama podchodzącego do karniaka to wiedziałem, że dla Anglików to już koniec.
Mackay [ Red Devil ]
tjaaaa byla jazda :))
* Rooney znakomity pilkarz, ale nie umie wiazac butow, niegrozna 'rozwiazanie wiazadel' skonczylo sie dla niego tragicznie
* Anglicy grali mecz na jednej polowie, szczegolnie po zejsciu Skolsa i wejsciu Hey Grejwsa (jeeezz jak ten szpakowski kombinuje z nazwiskami :/)
* Simąą (jakby nie mozna bylo mowic simao) okazal sie kluczowym zawodnikiem - zagranie do Postigi bylo chyba jedynym dobrym dosrodkowaniem Portugalczykow w calym meczu, za to z pewnoscia glowka Postigi byla jedyna dobra glowka Portugalczykow w ciagu 120 min...
* Gol Rui Costy jak z bajki, no i wyrownanie Lamparda...Frank to naprawde zawodnik z charakterem!
* Blad Eriksona, Horana (bo przeciez nie Gorana) Sfena ktory nie zadzwonil do Kovala spytac sie "czy Beckham ma strzelac" i ten sam blad Skolariego ktory nie zadzwonil do Mackaya by uslyszec ze "Rui Costa nie ma strzelac!"
skutecznosc Portugalii jest chyba najnizsza z wszystkich druzyn ktore wyszly z grupy, zobaczymy co tez sie wydarzy dalej...
d-noc
Mackay [ Red Devil ]
aaaa bym zapomnial!
no wlasnie Wozu! tak cos czulem ze glupoty napisalem :/ wielkie dzieki za sprostowanie - musze poczytac na temat tych ciagnikow i transporterow bo blady cosik jestem ;p
SilentOtto [ Faraon ]
Mackay ---> W odróżnieniu od Beckhama, Owen potrafi się wrócić i odebrać piłkę, a Beckham tylko "robi wiatr". Nie bądź krzywdzący i przypomnij sobie drugi strzał Owena na bramkę portugalską... Co do Cole'a, to się zgadzam. Był nie do przejścia. Po prostu ściana.
Wozu --> Rety! Sam zacznę takie blaszki produkować. Będę nawet taki, że je pozłocę :P
Mnie kusi Trumpeter 02406 - Messerschmitt Bf109 G-2 (1/24): 263 elementy, fototrawione i metalowe też. Gumowe oponki. Bez kleju i farb. Ale to kosztuje... 355.00 zł :/
Nie jestem modelarzem, ale tak długo już latam, że przydałby się jakiś akcent w pokoju. Pilotkę dostałem w prezencie urodzinowym od swojej "lepszej połowy", która w końcu doceniła moje tyranie na wszystkich frontach. Brakuje mi do niej samolotu ;o)
Lipton [ 101st Airborne ]
Lim--> Bramkarz Portugalii to ostatnia dupa. Kładł się do karnych nim jeszcze Anglik ruszał do piłki. Uratował swój honor tylko tą ostatnią serią.
Mackay--> W pierwszej połowie meczu Cristiano Ronaldo grał najlepiej w Portugalii a zaraz po nim Deco. W dalszej części meczu Deco był wciąż jedną z jaśniejszych postaci. Nie grał zachwycająco, ale na tle "gwiazdeczek" typu Figo wypada jak geniusz. Figo go strasznie wiąże na boisku stąd Deco nie gra tego co gra w Porto. Zresztą on jako jeden z niewielu Portugalczyków wie co zrobić z piłką. Ale to jest moja subiektywna opinia, dlatego:) W ogóle to mamy zdecydowanie (jak sam kiedyś zauważyłeś i mi się to stwierdzenie spodobało:D) inne spojrzenie na futbol, dlatego nie ma co drążyć tego tematu:) Jednemu podoba się to, drugiemu coś innego. Ale w jednym musisz się zgodzić:P Scolari jako pierwszy trener na tych mistrzostwach postąpił jak mężczyzna i zdjął "gwiazdę" Figo. Bał się tego Saez, Eriksson (i jeszcze kilku innych selekcjonerów), a Brazilijczykowi wyszło to na dobre:) W ogóle wszystkie 3 zmiany bardzo udane. Zastanawia mnie fakt jak tak fatalnie grający w tym roku Rui Costa (co potwierdził karnym) mógł strzelić tak piękną bramkę...:D
U-boot [ Karl Dönitz ]
Witam wieczorową porą
Własnie wróciłem z meczu, który oglądałem tylko od 60 minut ale to co widziałem zadowoliło mnie w zupełności. Gra była wartka akcja się zmieniała szybko i padały bramki. A wynik końcowy także przyjemny - jak widziałem tego młodego angola z twarzą młota to miałem dosyć.
Beckham --> beznadziejny gracz, zupełnie niewidoczny - powinien być zdjęty z boiska zaraz jak zobaczyłem pierwsze zagrania,
Owen --> był wielce bezbarny i nic więcej nie mogę o nim napisać.
Deco i Figo --> żenada, obaj powinni zejść z boiska ale trener nie moze dokonywac tylu zmian, a poza tym postanowił chyba zostawić swego rodaka :-)) Lip, gdzie Ty masz oczy ??
Oby więcej takch pojedynków !!
Pozdrowionka - Dobranoc.
Lim [ Senator ]
Lipton ---> Deco był niewidoczny i nieskuteczny przez większość meczu - ale można to złożyć na karb tego że to krasnoludek i trudno go zauważyć z pewnej odległości (podpowiedzi komentatora klasyka się przydają)
a co do bramkarza - chyba zbyt surowy jesteś , kład się czy zamieniał w słup soli jak żona Lota - obronił karnego i strzelił decydującą bramkę :)
mecz był dramatyczny i piękny - nie wiem czy zobaczymy równie emocjonujące spotkanie - dostawałem zawału (w ratach) kiedy ,,maleńcy'' Portugalczycy (Deco) wbiegali środkiem boiska w pole karne pełne rosłych :) angielskich obrońców.
Wozu [ Panzerjäger Raider ]
Dla tych, ktorzy lubia spore rozmiary. Wlasnie ukazal sie T-34 model 1942 chyba, w skali 1/16 z Trumpetera. W srodku jest juz wszystko (przedzial kierowcy, bojowy, wiezy, silnikowy). Tylko cena ciut zaporowa ;)... 490+ pln ;).
Pod linkiem opis drugiej nowosci - T-34, tym razem model 1943, takze Trumpetera.
Mackay [ Red Devil ]
Wozu ---->> ja sklejam tylko 1/35 :] btw masz jakies ciekawe monografie wozow pancernych w ebookach??
Lip --->> buahah Ty chyba inny mecz ogladales ;P ale niewazne...
zastanawia mnie tylko skad wyjales informacje "tak fatalnie grający w tym roku Rui Costa". Pytam bo gracz ten w tym sezonie zagral w Serie A 19 meczy, zaliczyl 8 asyst (najwiecej z calej druzyny)i strzelil swoje 3 pierwsze bramki grajac dla Milanu...
Mackay [ Red Devil ]
hyh godzina jest ku temu odpowiednia, a wiec :P
Temperatura: 15°C
Wilgotnosc powietrza: 63%
Wiatr: poludniowzachodni 11 km/h
Ciśnienie: 1010,2 hPa (stabilne)
Wschod słona: 4:11
Zachód slonca: 21:26
U-boot [ Karl Dönitz ]
Mackay --> jestem pod wrażeniem :-)) Wstałem rano i zaraz po mnie zaświeciło się w gg "Mackay" - co za zły duch wygnał Cię z łóżka o tak wczesnej porze :-))
U mnie temp o całe dwa stopnie wyższa - widocznie mam chody tam w niebie :-))
Pozdrowionka
p.s.
Czy Grecy są już pełni szczęścia po wyjściu z grupy i dzisiejszy mecz potraktują jako zło konieczne czy też może dadzą z siebie wszystko ?? Niech chociaż zmęczą Francuzów :-))
U-boot [ Karl Dönitz ]
Uwaga
Nowy wątek się tworzy :-)
U-boot [ Karl Dönitz ]
Udało się :-))
Powstał kolejny wątek, oto linka =|--->