GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

[info] Konstytucja UE przyjęta

18.06.2004
22:51
smile
[1]

piokos [ ]

[info] Konstytucja UE przyjęta

Po dłuuugim porodzie, w ciężkich bólach urodziła się nowa (m.in. nasza) konstytucja.

18.06.2004
22:52
[2]

Verminus [ Prefekt ]

Ciekawe co z niej wyczytamy :)

18.06.2004
22:52
[3]

Orgasmatron [ ignoruj mnie ]

To chyba dobrze?

18.06.2004
22:54
[4]

wysiu [ ]

Orgasmotron --> Nieszczegolnie.

18.06.2004
22:55
smile
[5]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

dobrze - nasze oszolomy w koncu sobie odpuscily..

walka z wiatrakami to energomarnotrawstwo.. a my mamy byc wspolnie zusammen do kupy w Europie

18.06.2004
23:00
smile
[6]

Orlando [ Reservoir Dog ]

wysiu -------> A czemu żle???

18.06.2004
23:14
[7]

wysiu [ ]

Orlando -> Bo jakis czas temu byly dosc burzliwe dyskusje czy tzw Europa (Unia Europejska) powinna w ogole posiadac jakas wspolna konstytucje - czyli czy to jest jeszcze zwiazek niezaleznych krajow, czy juz 'Stany Zjednoczone Socjalistycznej Europy'. Ale moim zdaniem sie nie przejmuj, ja w ogole jestem aspoleczny i niereformowalny..

18.06.2004
23:40
[8]

Peterrek [ 420 ]

Dobrze że zawarto wreście kompromis, poniewaz to właśnie Polsce powinno zależeć na silnej i zjednoczonej Europie.
Mam nadzieje że w Polsce obejdzie się bez referendum w tej sprawie. Już widze akcje LPR: wtedy Moskwa teraz Bruksela, brak niepodległośći itp.

Nie wydaje Wam sie dziwne, że to postkomuniści walczą w imienu Polski o preambułe w konstytucji.

18.06.2004
23:42
[9]

Caleb [ The Evil That Men Do ]

"wczoraj moskwa dziś bruksela" - to haslo UPR-u

19.06.2004
00:12
[10]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

Caleb - I na szczęście nie maja okazji wygłaszać takich "genialnych" haseł w parlamencie :)
Hasła LPR i PO to i tak już za wiele głupoty jak na jeden budynek.

19.06.2004
00:16
[11]

LooZ^ [ be free like a bird ]

A... LPR i PO mowia glupoty... Dobrze, ze mamy jeszcze SLD, SDPL i SO.

19.06.2004
00:26
smile
[12]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Narazie nie wiem co komentujecie skoro nawet nie wiadomo co ustalili.
Ale najlepiej powiedzieć że i tak źle albo że i tak dobrze :P

19.06.2004
00:34
smile
[13]

roleski [ Legionista ]

tak - najwięcej było sporów o zapisanie akapitu o korzeniach chrześcijańskich .
Wielu delegatów dostawało torsji na myśl o zapisaniu tej oczywistej prawdy.

BTW - co to SO ?
pewnie samoobrona :)

19.06.2004
00:43
[14]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dziwne... jakoś mi umknęło chyba referendum w sprawie ratyfikacji tej "konstytucji"... widac akurat byłem pijany...

19.06.2004
00:43
smile
[15]

roleski [ Legionista ]

Właśnie sprawdziłem - ''nieoficjalnie'' podano że
nie będzie odwołania do chrześcijańskich korzeni

no coment

19.06.2004
00:47
[16]

Peterrek [ 420 ]

El f --> Nie było jeszcze żadnego referendum w sprawie konstytucji i mam nadzieje że nie będzie.

19.06.2004
00:50
smile
[17]

roleski [ Legionista ]

Peterrek - a to nie jest takie pewne ;)

19.06.2004
01:08
[18]

kiowas [ Legend ]

W koncu poszli po rozum do glowy i cos uzgodnili.
Moze nareszcie Unia zacznie porzadnie dzialac.

elf ---> a po kiego referendum? Mnie ono do niczego nie potrzebne.

Btw - Chirac to jednak niereformowalny ateista :)) Widac ksiadz go bil w dziecinstwie i chrzescijanstwo budzi w nim zle skojarzenia :)))

19.06.2004
02:02
[19]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kiowas - to nie pójdziesz i tyle.A może wolisz powrót do czasów komuny gdzie nikt się społeczeństwa nie pytał o zdanie ?

Skoro nie było jeszcze referendów to nie ma żadnej obowiązującej konstytucji europejskiej.

A jak wyglądały "negocjacje"... cytat za Onetem :

"20.58 - "Nasi delegaci nie są jeszcze w zasięgu ręki, aby móc potwierdzić te informacje" - powiedział rzecznik rządu polskiego Dariusz Jadowski. Inni członkowie polskiej delegacji twierdzili, ze w chwili gdy irlandzki minister ds. europejskich Dick Roche informował agencję AFP o przyjęciu konstytucji, delegacje nie zapoznały się nawet jeszcze z ostatnią irlandzką propozycją kompromisu."

19.06.2004
02:34
smile
[20]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

LooZ - W wypadku PO chodziło mi o "Nica albo śmierć!", a LPR zawsze piperzyło od rzeczy i mam nadzieje, ze nie dostatnie za wile władzy partia której część młodzieżowa to wręcz bojówki...i wszyscy uważają sie za wielkich patryjotów (a tak naprawde to jedna z najbardziej tępych form nacjonalizmu).

19.06.2004
05:25
smile
[21]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Jeśli faktycznie mamy konstytucję UE - to bardzo dobrze.
Bez konstytucji UE zaczęłaby gotować się we własnym sosie. A tak jest kolejny "krok" naprzód w integracji.
Mam nadzieję, że dożyję Federacji paneuropejskiej :)



kiowas -> zasnąłem wczoraj jak niemowlę bardzo wcześnie więc nic nie wiem, ale domyślam, się, że laicka Republika Francuska nie dopuściła do zapisów odnoszących się do chrześcijańskich korzeni?

Jeśli o to chodzi - też dobrze.
Wystarczy, że flaga UE jest jednym wielkim odwołaniem do symboli maryjnych.

19.06.2004
14:51
[22]

kiowas [ Legend ]

elf ---> jak zapewne dobrze wiesz akty unijne maja pierwszenstwo przed polskimi, takze konstytucja, a wiec nie obowiazuje tu wymog przeprowadzania referendum. Poza tym jak wyobrazasz sobie sytuacje gdy Polska lub inny kraj nie zatwierdzilyby w referendum unijnej konstytucji? Funcjonowalyby w oparciu o jakies inne prawo?

ain ---> to sie rozumie samo przez sie - ten smieszny kraik ma chyba jakies gleboko zakorzenione kompleksy.

19.06.2004
15:07
[23]

Klemens [ Generaďż˝ ]

--> Kiowas

Sprawa tutaj wcale nie jest taka prosta. Wlasciwie trudno orzec, jakie miejsce w hierarchii zajmuje tzw. prawo wspolnotowe. Pamietajmy tez, ze nasza konstytucja zawiera jasne sformulowanie, iz to ona jest najwyzszym prawem Rzeczypospolitej( art. 8 ust. 1).

19.06.2004
15:25
smile
[24]

Pejotl [ Senator ]

kiowas -> jak do tej pory brak konstytucji Unii nie przeszkadzał żeby się dynamicznie rozwijać (oczywiście mówię o przyjmowaniu nowych członków nie o rozwoju gospodarczym). Już bardziej dynamicznie Unia się nie rozwinie co widać po policzeniu na palcach państw w Europie :)

19.06.2004
15:31
[25]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

kiowas---->>> Nie jestem pewien, czy nie trzeba jej ratyfikować. Tak czy owak ja się ucieszyłem, Ma się rozumieć wolałem poprzednie zapisy, ale samotne upieranie się przy nich byłoby politycznym samobójstwem.

19.06.2004
15:38
[26]

kiowas [ Legend ]

Pejotl ---> dynamiczny rozwoj to juz od dawna piesn przeszlosci. Unia Europejska, by moc konurowac nie tylko ze Stanami, ale takze z preznie rozwijajaca sie Azja Wschodnia, musi stworzyc jeden spojny akt prawny regulujacy najistotniejsze kwestie, ktore do tej pory wynikaluy jedynie z orzecznictwa ETSu. Jest to niezbedne do jakiegokolwiek zorganizowanego i sensownego dzialania wspolnot. I niestety od tego nie uciekniemy.

Mr. Kalgan ---> ja tez nie. A to z tego prostego powodu, ze nasza konstytucja nic nie stanowi o ratyfikacji aktu wyzszego rzedu nic w zasadzie o tym nie mowi wiec nie dziwne). Jak bedzie zobaczymy.

Klemens ---> juz w tym momencie konstytucja RP w stosunku do dyrektyw unijnych, ktore nie maja zbieznych punktow oparcia, nie jest aktem wyzszego rzedu. Co zatem mowic o unijnej konstytucji.
Zreszta jest to logiczne - zakladajac prymat krajowych ustawodawstw funkcjonowanie unijnych organow nie mialoby racji bytu.

19.06.2004
15:39
smile
[27]

Trzepiskor [ SETH ]

hehe i nie ma tego debilnego wpisu o bogu
hehehe to sie katole wkur..a
ale dobrze im tak

19.06.2004
15:41
[28]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

W sumie to nawet dobrze, że projekt konstytucji europejskiej został uchwalony. Blair nie będzie mógł już się wyręczać Polakami i sami Anglicy wezmą na siebie odrzucenie konstytucji w referendum. Co zresztą zrobią też Polacy, ale naszym referendum nikt nie będzie się przejmował.
A dlaczego konstytucja powinna być odrzucona? Proste - pomijając już tak "nieistotne" szczegóły, jak niekorzystny dla Polski sposób głosowania, to projekt konstytucji wysmażony przez Giscarda d'Estaigne'a to długi na ponad 1000 stron prawniczy bełkot, głównie na socjalistyczne tematy - jak to każdy obywatel UE ma prawo do pracy i każdy kraj powinien mu to zapewnić. Poza tym jak większość konstytucji w Europie reguluje najszczegółowsze detaliki, zamiast na wzór amerykański dać tylko ogólne wytyczne. I jeszcze jedno - UE może spokojnie do końca swego istnienia egzystować bez żadnej konstytucji - wszystkie uchwalone dyrektywy, traktaty i tym podobne w pełni regulują działanie Unii. Od lat 50. wszyscy jakoś sobie radzili.

19.06.2004
15:41
[29]

3lwy [ Legionista ]

nie ma tego wpisu? Ja słuszałem, że jest ale maja się pod nim podpisać kraje, które maja podobny do Polski pogląd

19.06.2004
15:58
[30]

kiowas [ Legend ]

sparrhawk ---> drobna, acz zasadnicza roznica - w tym roku dolaczylo bagatela 10 krajow, wiekszosc o duzo slabszej gospodarce niz pierwsza pietnastka i dalsze egzystowanie Unii w niezmienionej postaci jest po prostu niemozliwe. Rozmawialem na ten temat z kilkoma profesorami zajmujacymi sie tym zagadnieniem i wszyscy byli co do tego zgodni.

A ze ksztalt przyszlek konstutytucji nie odzwierciedla potrzeb praktycznie nikogo - to bylo do przewidzenia. Nie jest to akt wieczny. Najpewniej za kilka/nascie lat bedzie on zmieniany na inny wiec naprawde nie ma co panikowac. W sumie zanim wejdzie w zycie minie dobre 3-4 lata.

Trzepiskor ---> coz za przejaw elokwencji.....

19.06.2004
16:42
smile
[31]

piokos [ ]

Uważam, że konstytucja UE powinna zostać uchwalona ( w jakim kształcie to już zupełnie odrębna sprawa ).

Zastanawiające jest dla mnie dlaczego żabojady tak bardzo upierają się przy swoim zdaniu (rozumiem że kraj jest lewicowy ale nie proponują oni kostytucji dla samych siebie ale także dla pozostałych krajów, już 25-ki)????

19.06.2004
17:42
[32]

Al kajtek [ Legionista ]

szkoda tylko, że z naszej strony konsytucje pospisał premier bez faktycznego mandatu, tylko kandydat na to stanowisko - trochę nieładnie wyszło (nie piszę o formalnościach, bo na tych się jeszcze nie znam, mam na mysli jedynie otoczkę ;))

19.06.2004
19:11
[33]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

kiowas - dalsze egzystowanie Unii w niezmienionej postaci jest po prostu niemozliwe W pewnym sensie to prawda. Ale traktat nicejski i obowiązujące dyrektywy w zupełności wystarczą do sprawnego działania Unii do mniej więcej 2010 roku. Później wcale nie trzeba uchwalać takiego molocha prawnego, jakim jest projektowana konstystucja. Wystarczy uchwalić kolejny traktat regulujący działanie najważniejszych instytucji tak, aby było ono sprawniejsze, równocześnie z poszanowaniem praw państw mniejszych itd. Nie jest niezbędne (a w pewnym sensie nawet szkodliwe) uchwalanie takiego aktu który w 50 % postanawia o rzeczach dawno już postanowionych, w 40 % zawiera uroczyste, acz nic nieznaczące formułki, a w 10 % kontrowersyjne decyzje podejmowane jak najszybciej się da, byleby tylko się znalazły w konstystucji.
Najpewniej za kilka/nascie lat bedzie on zmieniany na inny - i to jest właśnie europejski (w złym znaczeniu tego słowa) sposób myślenia. Konstytucję uchwala się po to, by regulowała ogólne zasady. Dlatego dobrze napisana może w ogóle nie być zmieniana. A jeżeli się wpisuje każdy detal i kontrowersyjne postanowienia, to każdy sobie mówi "za kilka lat ię to zmieni" i taka konstytucja jest zwyczajnym bublem prawnym. O wiele łatwiej w miarę zmieniania się warunków zewnętrznych uchwalone traktaty zastępować kolejnymi.

20.06.2004
01:12
[34]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kiowas - "elf ---> jak zapewne dobrze wiesz akty unijne maja pierwszenstwo przed polskimi, takze konstytucja, a wiec nie obowiazuje tu wymog przeprowadzania referendum." - jak zapewne dobrze wiesz akty unijne żeby były obowiązującymi, musza zostac zastwierdzone przez wszystkie kraje. W jednych czyni to parlament w innych społeczeństwo w referendum. A są też i takie przypadki w Unii że niektóre przepisy obejmują jedynie grupę państw a inne, które sobie danego aktu nuie życzyły, nie obejmują.
Znasz takie przypadki ?

21.06.2004
11:04
smile
[35]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kiowas - i potwierdzenie z ust pana Cimoszewicza :

"Pytany co się stanie jeśli traktat nie zostanie ratyfikowany w którymś z 25 krajów członkowskich, Cimoszewicz stwierdził że nie zyska on mocy prawnej. Dodał, że byłaby to porażka Europy i stwierdził, że kiedy emocje opadną, zacznie się na temat europejskiej konstytucji prawdziwa debata."

21.06.2004
13:45
[36]

kiowas [ Legend ]

elf ---> potwierdzenie czego? Przeciez slusznie zauwazyl Cimoszko, ze byloby to fatalna sytuacja. Nie powiedzial natomiast nic o sposobie w jaki ratyfikacja ma byc przeprowadzona. I oby nie robili referendum bo znajac Polakow to sami sobie przykrosc sprawia.

21.06.2004
16:57
[37]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

W Polsce o ratyfikacji unijnej konstytucji zadecyduje przprowadzone referendum. Już dawno to było wiadomo i teraz w każdym serwisie informacyjnym przecież tak mówią.

22.06.2004
01:27
smile
[38]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kiowas - " I oby nie robili referendum bo znajac Polakow to sami sobie przykrosc sprawia" - masz rację, dlatego ciemnogród, ksenofoby i inne takie mało światłe typy jak ja bardziej liczą na rozsądek Anglików :-)D

22.06.2004
09:38
[39]

kiowas [ Legend ]

elf ---> jesli nie przeszkadza ci balagan prawny to prosze bardzo. Skoro juz jestesmy w tej wrednej Unii wypadaloby jakos narmalnie wniej funkcjonowac, a nie negowac wszystko i obrazac sie na kazdego.
Chyba juz niedaleko ci do Romana w swoich pogladach :)

22.06.2004
09:48
[40]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kiowas - do Romana mi daleko bo nie jestem narodowym socjalistą ani żadnym innym socjalistą ;-)
Natomiast skoro w UE już jesteśmy to powinniśmy próbować zmieniać ją na lepsze a nie na gorsze. Przyznaję że tego projektu konstytucji jeszcze nie czytałem (jest gdzieś pełny tekst po polsku ?) a jedynie różne oderwane fragmenty i opinie... myślę że z dyskusją poczekamy aż ten tekst będzie gdzieś udostępniony... być może okaże się że któryś z nas zmieni zdanie po zapoznaniu się z owym aktem.

Na razie zobacz, że w Anglii też zdania są mocno podzielone a chyba nie uważasz że to wpływ naszego największego polityka ;-)

" "Ta konstytucja jest szkodliwa dla naszej demokracji i źle wpłynie na brytyjski rynek pracy. Premier mówi, że chce oddzielić mit od rzeczywistości - i kto to mówi, ten który zawsze opowiada niestworzone historie" - powiedział Michael Howard /lider konserwatystów - przp.mój/."

22.06.2004
09:50
smile
[41]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Roman Giertych w dwóch słowach:

VVVVVVVVVVVVVVVV

22.06.2004
12:10
[42]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

el f - Tekst po polsku jest, bo niedawno był cytowany w paru gazetach, ale nie wiem gdzie go można dostać. Chciałem go przeczytać, ale po zapoznaniu się z przykładami twórczości europejskich "ojców założycieli" zwątpiłem, czy przez to przebrnę.

22.06.2004
12:30
[43]

el f [ RONIN-SARMATA ]

sparrhawk - fragmenty w prasie to wdziałem, ale chętnie poznałbym całość.

Mazio - marszałek Piłsudski określił politykę jednym słowem, zaczynającym się na literkę "k", i chyba miał rację :-)

22.06.2004
13:10
[44]

kiowas [ Legend ]

elf ---> z Romana taki socjalista jak ze mnie komunista :)

Oczywiste jest, ze zaden tekst nie bedzie w pelni satysfakcjonowal zadnej nacji. Mnie tez mierzi wrecz tepota Francuzow i Niemcow, ktorzy kompromis rozumieja jako dostosowanie sie do ich racji.
Ale osobiscie uwazam, ze dla prawidlowego funcjonowania poszerzonej Unii konstytucja jest niezbedna i tego sie bede trzymal. A czy w takim ksztalcie jak tego chca europolitycy to faktycznie bede mogl z cala stanowczoscia powiedziec po zapoznaniu sie z calym tekstem. Jesli za bedzie wiecej niz przeciw - to ja bede na tak.

A co do stanowiska WB. Ich sprzeciw nie musi oznaczac, ze negowany zapis jest szkodliwy takze dla nas. nalezy pamietac, ze kazdy (niestety) dba w pierwszej kolejnosci o wlasne interesy. i poki tak bedzie o idei federacyjnej Europy mozemy zapomniec.

22.06.2004
13:17
[45]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kiowas - nie wiedziałem że jesteś komunistą :-)

"Jesli za bedzie wiecej niz przeciw - to ja bede na tak" - to chyba naturalne, ja też :-)

"nalezy pamietac, ze kazdy (niestety) dba w pierwszej kolejnosci o wlasne interesy. " ja bym tylko to "niestety" wykreślił ;-)
Nie wiem czemu miałbym dbać bardziej o interesy Niemca czy Holendra niż o swoje, to chyba normalne, nikt nie lubi być wykorzystywany.

22.06.2004
13:23
[46]

kiowas [ Legend ]

elf ---> to 'niestety' jest po to, ze (przynajmniej wg mojego ograniczonego pojmowania) idea wspolnej Europy powinna obligowac do troski o rozwoj wspolnej Europy, nie partykularnych interesow. Pewnie jestesm niepoprwanym optymista i marzycielem, ale tak wlasnie postrzegam UE.


Kiowas - nie wiedziałem że jesteś komunistą :-)
Wiem, wiem, zaraz wyjedziesz z wysiowa definicja, wg ktorej w Polsce nie ma prawdziwej prawicy :)
Nawet jesli nie, dla mnie Giertych i spolka to typowa narodowo-katolicka prawica i tak juz zostanie. A do socjalizmu nie ma co nawiazywac bo tak naprawde to nikt nie wie jakie poglady na gospodarke ma ideowy spadkobierca Dmowskiego :))

22.06.2004
13:27
[47]

wysiu [ ]

kiowas --> Alez jest.

22.06.2004
13:30
smile
[48]

kiowas [ Legend ]

wysiu ---> niech zgadne - towarzysze z UPR?

22.06.2004
13:32
[49]

wysiu [ ]

kiowas --> I niestety nikt inny. Nie wystarczy byc poboznym narodowcem, zeby zaliczac sie do prawicy.

22.06.2004
13:34
[50]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kiowas - "idea wspolnej Europy powinna obligowac do troski o rozwoj wspolnej Europy, nie partykularnych interesow." - i jak tylko Niemcy, Francuzi, Holendrzy, Anglicy /.../ zrezygnują ze swoich partykularnych interesów i wykażą troskę o rozwój wspólnej Europy, to i ja przyklasnę takiej Europie.

"typowa narodowo-katolicka prawica " - jak "katolicka" to nie "prawica" , Społeczna Nauka Kościoła to czystej wody socjalizm... moim zdaniem winno być (jak już chcemy mieszać wyznania) "typowa narodowo-katolicka lewica".

22.06.2004
13:37
[51]

kiowas [ Legend ]

Sorry panowie, ale czlowiek, ktory w swojej ideologii nawiazuje bezposrednio do najwiekszego prawicowca XXw w Polsce najbardziej mi pasuje do ukierunkowania w prawo.
I to niezaleznie co mowia wasze wymyslone definicje.

elf ---> naprawde, nie kazdy czlowiek sklonny do niesienia pomocy blizniemu to socjalista.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-06-22 13:37:21]

22.06.2004
15:39
[52]

wysiu [ ]

kiowas --> Sorry, ale moze zwroc troche uwage na poglady gospodarcze, a nie tylko na ideologie.

I oczywiscie, nie kazdy czlowiek sklonny do niesienia pomocy blizniemu to socjalista. Ale socjalisci chca to robic za cudze pieniadze.

22.06.2004
16:30
[53]

kiowas [ Legend ]

wysiu ---> masz zupelna racje - prawicowych pogladow gospodarczych nie ma wsrod naszych politykow nikt. A to niestety dlatego, ze sa to hasla niepopularne i niechwytliwe. Zapewniam cie, ze i UPR po dojsciu do wladzy dwa razy by sie zastanowil zanim wprowadzilby swoje poglady w czyn.
Dlatego tez oceniac moge jedynie po linii ideologicznej, nie gospodarczej.
A szkoda.

I oczywiscie, nie kazdy czlowiek sklonny do niesienia pomocy blizniemu to socjalista. Ale socjalisci chca to robic za cudze pieniadze.
No, to chwala Bogu, ze tak mowisz. Juz sie balem, ze bede sie musial nazwac socjalista :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.