Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 268
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawac do tej pracy i zostala postawiona za barem przez Szamana; nalezy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Krysztalowym Duszkiem i zgodzila sie kolaborowac z liczem Szamanem i sluzyc mu za krysztalowa kule przepowiadajaca przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej byc!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali, MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakis, obowiazki jego przejal Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje rozne grzechy, ale osobnik ten wslawil sie szczegolnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umiesciliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodził regularnie na zieloną herbatę, teraz jednak pojechal do Japonii na tę herbate. Czasem nas odwiedza o dziwnych porach jak na czas miejscowy Karczmy. Czekamy na niego, a Magini kupiła nawet na jego powrót specjalną filiżankę. Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo własnej produkcji.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia Część :
NicK [ Smokus Multikillus ]
:))))
Yarr [ Konsul ]
268.000 postow - no pieknie, pieknie ;-) Pozdrawiam "statsiarzy" ;-) Yarr
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Jutro wyjeżdżam na narty, więc przez pewien czas mnie nie będzie w karczmie. Może mi sie uda wpaść, ale nic nie gwarantuje. Dzisiaj życze wszystkim smacznych pączków(chociaż sam raczej nie jadam:-)
NicK [ Smokus Multikillus ]
Yarr ---> za dużo Ci się o jedno zero dało :))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
yarr-->Trochę przeceniasz wartość karczmy :-)))
Magini [ Legend ]
Nowa czesc? To i ja sie wpisze. Yarr - dawno cie nie bylo. Gdzie żeś bywał? I czy Twoje pojawienie sie ma cos wspólnego ze wstaniem CL? :-P
Szaman [ Legend ]
Mag: A czy w Srode popielcowa je sie popiol? Bo nie wiem co to za swieto (brzmi troche koscielnie...). A paczki sprzedaja caly dzien - dla mnie to nic nie zmienia. Nie zjem zadnego (i jak dotad nie zjadlem; ani paczka, ani niczego innego) Grzesiu: Ty mnie nie zalamuj, OK? 4 x 800 MB??? Toz ja przez 3 h ciagnalem 20 MB! Predzej na piechote do Ciebie dojde, niz mi sie do zassa... :) A z teksturkami nie sciemniaj - byly przeciez robione zdjecia w knajpie (na pierwszym torunskim)! Yarr: Jedno zero Ci sie dodalo... ;)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
tu tez witam wszystkich paczkozercow i namawiam do legalnego obzerania sie :)))
brzeszczot [ Generaďż˝ ]
HEJKAWITKA ! "Wodeczka ciecze w gardziolka piecze, Mosci Panowie mej damy zdrowie ! " Skoro jestesmy w gospodzie nie powinno zabraknac fajnych toastow - ten wymyslilem sam w przyplywie geniuszu, dodam ze geniusz podparty byl solidna dawka sliwowicy
Astrea [ Genius Loci ]
Echhhh... mój brzuch... Mag, chyba obwodem talii juz Cie przegoniłam... ;) Witam niewitanych :-) Brzeszczot---> świetny toast Yosiaczku---> nikogo dzis chyba nie trzeba namawiać :-)) Chyba, że pana NICKa, który ma naturalny wstręt do słodyczy ;)) Szaman---> odmowiles sobie pączka???? Wiem dlaczego - wczoraj było za duzo lodów ;)) Shadow---> niniejszym przydzielam Ci delegacyjne kartki żywnościowe. Z tymi małymi, acz magicznymi karteczkami możesz wejść do każdej knajpy i najeść się do syta ;))
Astrea [ Genius Loci ]
Wracajcie..... Allo!!! Otwarte ;))
Szaman [ Legend ]
Astrea, Duszku... to nie jest wina lodow. To jest wina niewiedzy zwiazanej z tym, ze dzisiaj ten przeklety tlusty czwartek... Z tego wszystkiego przez caly dzien zjadlem tylko sucha bulte i dwie kanapki...
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
A do mnie nic nie doszło od Holgan. Może dlatego że serwer pocztowy odmawia posłuszeństwa :( Ja takim pączkożercą nie jestem. Na razie skończyło się na szt. 5. Będzie jeszcze 6. Więcej nie będzie bo to już ostatni pączek w domu ;)
Szaman [ Legend ]
Viti: Niewiele straciles - bez obrazkow tresc tej emalii jest troche nieczytelna... :)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Yarr - aleś dał czadu z tymi zerami ;-) Widzicie jak wpływamy na psychikę ludzi, nawet zer nie mogą się doliczyć ;-)
NicK [ Smokus Multikillus ]
Szaman ---> z tego co pamiętam to popiół się na głowę sypie, ale dlaczego?? - to zabij ale nie pamiętam :)) Astrea ---> z tymi pączkami to jest tak, że jednego zjadłem rano i strasznie mnie po nim zamuliło :(( Od paru godzin mijam w pracy stoliczek przy recepcji, na którym na talerzyku ostała się ostatnia sztuka pączka z kilku ogromniastych kartonów jakie dzisiaj zamówiono. Nawet przez chwile miałem ochotę go spałaszować bo głodny jestem, ale jak sobie pomyślałem jak się będę czuł po jego zjedzeniu to odpuściłem sobie :))) Przeleży tak sobie biedaczek do jutra, aż go pani sprzątaczka wyrzuci ;))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
...Szkoda Nicka, dobry był z Niego herbatnik ;-)
Szaman [ Legend ]
Viti: Moze chodzilo o to, zeby nam pokazac cel - 268.000 postow w Karczmie! Zamiast gadac po proznicy bierzmy sie do dziela... NicK: No ja wiem jeszcze mniej... moj kontak z kosciolem ogranicza sie do zwiedzania zabytkow i ew. przechodzenia w poblizu... Ale w sumie sie ciesze, ze nie zmuszaja katolikow do jedzenia popiolu! ;)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szamanie - no to, do roboty ;-) Hej ho, hej ho do pracy by się szło ;)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
bry - wieczor .... Szamanku - zapodaj mi jakas magiczna mixtrurke na przeziebienie. mozesz?
Szaman [ Legend ]
Viti: To ciezki kawalek chleba, ale ktos to musi robic... A wiec do roboty!
Szaman [ Legend ]
Holgi: Czyzby i Ciebie rozbieralo? Fuj... straszne uczucie... Proponuje herbatke malinowa i uderzeniowa porcje Vit(iego... ; PPP) C! :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Szamanku - mam za soba nie przespana noce i trochu mnie rozklada... wole dmuchac na zimne...
Astrea [ Genius Loci ]
Szaman---> czyli nalezy wnosic, ze nie zapisales sie na sklepową liste spoleczna w celu zakupu odpowiedniej ilosci pączkow, tak? :-) Biedny.... ;)) Nick ---> biedaczek, to bym powiedziala o Tobie, nie o pączku... :-)) Nic to, moze kiedyś dasz sie skusić na coś słodkiego ;)) Szaman, Holgan ---> gdybyscie nie nadawali do siebie by mail, to byś Szamanie Hol nie zaraził - a tak: niebawem wszyscy sie posmarczemy i wywiesimy na drzwiach kartkę o treści: Z POWODU CHOROBY PERSONELU I CO WAZNIEJSZYCH GOSCI - NIECZYNNE DO ODWOLANIA. :-))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Holgan - Doszedł do mnie mail, ale też bez rysunków. A co do przeziębienia proponuję wodę z miodem. Szklankę bardzo ciepłej wody, dajesz miodu, najlepszy spadziowy, gryczany, lipowy też dobry. Rozpuszczasz miód. Stawiasz na jakieś pół godziny żeby naciągnął. I taką letnią miksturę sączysz ;) Smacznego :-)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Cześć Ludkowie. Ja dzisiaj kupiłem jedynie 36 pączków. A zjadłem 5. Niby nic ale jednak coś. Nieprawdaż?
Szaman [ Legend ]
Holgi: Lepiej dmuchac na zimne - zgadzam sie w calej rozciaglosci... ;) Astrea: Jezeli bym byl w stanie ta droga rozsylac wirusy, to bym mial juz upatrzonych pare celow... ale, w morde, to nie jest takie latwe! A na zadne listy i tak bym sie nie zapisywal i nawet gdybym wiedzial o tym tlustym czwartku, to i tak bym nie zjadl zadnego paczka. To tylko moja przekora i upor (w koncu wiesz, spod jakiego jestem znaku, czyz nie? :) Viti: O! Miod jest na wyposarzeniu... Iarwainie: A co z pozostalymi? Spiles je w trupa jak mam rozumiec? :)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Viti z Ciebie to taki zielarz-lekarz. Miodkiem go co? Holgan tylko nie do wrzątku miodek, bo będzie po miodku. Miód można jeszcze dodać do mleka i pić z odrobiną masła, też ma być ciepłe. Niestety tylko dla mlekopijów. Ja miodek najbardziej lubię prosto plastra, tylko trzeba uważać na zabłąlkane pszczoły, czerw, pyłek i taki tam duperele, ale najlepszy jest ze świeżego plastra takiego nadciągniętego poza ramkę, co samo się odrywa pod wpływem ciężaru miodu i wosk się odkształca tak fajnie jak jest ciepło. Taka guma do żucia dla druidów :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Iarwain - a jak się fajnie je miodek pomieszany z woskiem z plastra (takie odpadki z wirowania, a może inne (już nie pamiętam). Ssiesz a później tylko wypluwasz wosk :-) A wracając do wody z miodem. Wiecie w czym tkwi taka skuteczność tego specyfiku ? Po prostu zaczyna się wydzielać nadtlenek wodoru :-) Ot i cała tajemnica :-)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Szaman: Popiły się cholery. Mam jeszcze kilka ochlaptusów w domu. Reszta padła w pracy. Viti: Po prostu odgryzam z pastra jak z wafla. Z wirówki to na palec ze strugi i w dziób no nie? :-)))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Szaman ---> mój kontakt z kościołem skończył się w momencie, gdy skończyła się podstawówka. Czasem jednak zaglądam tam jak odbywają się jakieś uroczystoći, np ślub, komunia, itp :) Holgi ---> zachorzało się ??? Wracaj szybko do zdrowia :)))) Astrea ---> na słodycze nigdy się nie dam namówić :))) Natomiast na coś słodkiego to i owszem, np na kurczaka słodko-kwaśnego zawsze i o każdej porze ;)))
Szaman [ Legend ]
Viti: Miodek tez jest super na chlebie... na sniadanie... z mlekiem... Iarwanie: To teraz wiem, czemu ich nie ruszyles - przeciez nie jestes padlinozerca (w koncu zapily sie W TRUPA! ;)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Asterea - az tak zle nie jest .... ale uwazaj zebys ty sie nie przeziebila :-)))))))
Szaman [ Legend ]
NicK: To i tak o wieeeeeeele dluzej niz ja miales kontakt z ta instytucja... :) A teraz Cie dobije - mam w lodowce kilka sloikow z kurczakiem, min. w sosie slodko-kwasnym... ;)
Szaman [ Legend ]
Holgi: Czyzbys takze podzielala zdanie mojej uczennicy, ze to ja rozprowadzam jakies wirusy...? ;)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Ja na szczęście kupuje żywe mięso i robię sobie sam, słodko kwaśny jest i dodaję bambusa jeszcze i takie tam ble ble, acha i panieruję ostatnio kurczaka i usmażonego dopiero do sosu. A ryż gotuję w curry, albo w kurkumie. mniam. :-))) A co poniektórzy to tylko słoiki i słoiki. Bimberek ze słoika i wszystko... kawa itp.
Astrea [ Genius Loci ]
Hol---> mam 37,8. Wczoraj tez tak mialam. Ąle kuracja pączkowa czyni cuda - czuje sie swietnie ;))) Szaman---> zaraziłeś mnie czymś, ale czym to sie dopiero okaże ;)))) NicK---> Nie wracaj za szybko, bo zanim złapię tego uciekającego kuraka i zanim go upiekę na słodko minąć moze jakies 3 h. Wiec zapraszam na pozną kolacje po północy :-)) Iarwain---> mle-ko! mle-ko! mle-ko! Uwielbiam mleko z miodem :-)))
Szaman [ Legend ]
Iarwainie: Ja tez mam to robione "z zywego materialu" - robione przez najwiekszego znanego mi speca od tego, czyli licz-mame... :) W sloikach tylko jest zamkniete dla zachowania swiezosci! Astrea: A pamietasz swoje rady dla mnie? Zadnych slodkosci, tylko soczki, owoce i kefirek! ;))) Musisz mi tez zdradzic, czym to ja Cie zarazilem, nieszczesny! :) I przylaczam sie: MLE-KO! MLE-KO! MLE-KO!!! Z MIODEM!!!!!!!!
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Się nie znacie ;) TYLKO słodkości :-)))))))
Szaman [ Legend ]
Viti: To TY sie nie znasz! To jest M-I-O-D-E-K!!!! A to oznacza slodkosc do 10 silnia! ;))))
Magini [ Legend ]
Szaman - z tym popiolem to jest posypywanie na znak ze "z prochu powstales w proch sie obrocisz" i zaczyna sie post. Zapodam cos na zab jeszcze. Nadaje sie na "Dzień Faworka" ;-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Szaman - w zadnym wypadku ;-p
Szaman [ Legend ]
Mag: Ja sie w nic nie obroce, bo mnie robaki zjedza... :)))
Szaman [ Legend ]
O ile oczywiscie nie przezyje naszej planety... w koncu licze sa niesmiertelne... ;)))
Szaman [ Legend ]
Holgi: Co masz na mysli? Ze nie uwazasz, ze jestem odpowiedzialny za rozszerzanie sie wirusa? ;)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Non omnis moriar
Magini [ Legend ]
Eeee tam ;-) Ide spac. Pa pa
Szaman [ Legend ]
Viti: Ja wcale nie umre, bo juzem martwy! ;PPPPP Mag: Dobranoc, pozdrowienia dla wiesz kogo od wujka Szamana! :)
hugo [ v4 ]
Przepraszam ze przeszkadzam.... wino stolowe i kawe na lawe poprosze...
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
au au au :( przykro mi ale z powodu odpadajacej glowy nie bede dzis mogla struzowac do pozna :(
hugo [ v4 ]
wierszyk na dziś(raczej cytat) ==> Aby skałom, górom, grotom; Czarodziejskie wydrzec złoto!
Szaman [ Legend ]
Hugo: Mieszasz wino z kawa...? A wiesz co robisz? ;)
Szaman [ Legend ]
Yosiaczku, nie martw sie... ja mam ostatnio niespokojne noce i sobie przesiaduje "na swoim"...
Yoghurt [ Senator ]
========Incoming message======= Nagranie holograficzne 154b2- porucznik floty Yoghurt. Placówka Imperium gdzieś na krancach znanej galaktyki. ------------------------------------------------------------------------------------ Kurde, kretynie, co ty robisz, jak to nie można nawiązać.....co? kuuuurrr..... Khem..... eeee...... Chciałbym powiadomić, że wszystko ma się dobrze, jutro znów wracam na Himerę. Dziś ta wiadomość została nadana po to, by powiadomić, że żyję i popijam salusiańskie trunki w kantynie. Dziękuję za doskonałą miejscówkę Admirale. Dobranoc. Logging out. =======End of transmission======
Astrea [ Genius Loci ]
Szamanie.... mam dość ;)) Postaw cos bracie, bo zaraz padnę na pysk :-)
Szaman [ Legend ]
Astrea: Duszyczko Ty moja, nasze ulubione mleko z miodkiem, cieple, ale nie gorace, moze byc? :)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szamanie - może ja martwy nie jestem, ale wyprawić mnie na tamten (który? ;) świat wcale nie jest łatwo. A praktycznie jest to niemożliwe.
Szaman [ Legend ]
Viti: Mi wystarczy sama TEORETYCZNA mozliwosc... ;))))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
szmanku ---> ale mi sie poprostu zaraz zlamie kark chyba :)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
eh ja to zawsze musze jakos nick nie tam napisac :) sorki szamanku :)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szamanie - lichni ;) już próbowali i nie dali rady :-)
Szaman [ Legend ]
Yosiaczku: To sie nie mecz - ja nie tylko poradze sobie spokojnie sam, ale jeszcze inwerture zrobie za lada... idz spac i nie katuj sie, bo szkoda takiej mlodej, dobrze zapowiadajacej sie statsiarki... ;)))) Viti: Bo to byly cieniasy... pewnie ledwo minima na licza wypelniali... :))))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> właśnie wracam zziajany po takiej grze, w której banda facetów lata za jedną piłką i próbują nią trafić do kosza. Brzuszek mam całkowicie pusty i z chęcią zasiądę do jakiegoś kuraka na - słodko-kwaśno szczególnie, mniam..mniam.. :))) Ile jeszcze muszę czekać na te pyszności? :)))
Szaman [ Legend ]
NicK: Poniewaz Duszek ma dosc, wiec pozwolisz, ze ja Ci podam swiezo zamordowanego kurczaczka... ;))))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Dziękuję Szamanq :))) Taki z lodówki ze słoika też jest całkiem mniamuśny :)))
Szaman [ Legend ]
No sprobowalbys powiedziec, ze nie smakuje... jak nie ja, to licz-mama by Cie na ubita ziemie wyzwala! ;PPPPP
NicK [ Smokus Multikillus ]
Szaman ---> a gdzieżbym tam śmiał zadzierać z liczami :)))) A kto to taki licz-mama?? :))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
...Szaman nie jadł kalorii i myśli że coś zwojuje o pustym brzuchu ; P
Szaman [ Legend ]
No jak to kto? "Licz-mama", czyli mama-licza... ;)))) Korzystam z tego, ze jestem jej ulubionym synkiem i mam zapewnione pysznosci wprost spod jej reki... :)
Szaman [ Legend ]
Viti: A wlasnie ze jadlem! Nie paczki, ale jadlem. W koncu musze byc przygotowany na atak wrogow! ;)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szamanie - dziś nic innego się nie liczy, tylko pączki :-)
Szaman [ Legend ]
W takim razie mozesz przyjac, ze jestem jak indianski wojownik, ktory ruszal do walki tylko po lekkim posilku (albo bez niego), a mimo to silny, zwarty i gotowy! ;))))
Astrea [ Genius Loci ]
Aaaaa..... długo mam czekać na to coś???? Czy ktos mnie wreszcie w tej knajpie obsłuzy??? W koncu mam ferie, no tak? ;))))))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pora już na mnie. A jeszcze chciałem trochę poczytać Władcę Pierścieni. I jeszcze muszę skoczyć do swojej Pani :-) Astrea - masz pozdrowienia od Pani Koszmarów :-) Dobranoc
NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> to tym razem może ja się odwdzięcze Szamanowi i go wyręczę :)) Co to ma być "to coś" ? :))
Szaman [ Legend ]
Duszku, no co Ty, nie widzisz tego wielkiego kubka z cieplym "mleczkiem & mniód" kolo siebie? Podalem go juz dawno temu! :))) Viti: Pozdrowienia dla Pani! I nie czytaj za dlugo, bo bedziesz mial spojlera do filmu! ; PPPPPPPP
Szaman [ Legend ]
NicK: Nasz Duszek dzisiaj wyjatkowo rozbiegany, bo nie widzi nawet co przed nim stoi! ;))))
Astrea [ Genius Loci ]
Wszystko przez te pączki.... ufffff...... ale spuchłam... do krypty sie dzis nie zmieszcze, nie ma mowy :P Szaman---> dzieki :-))) nie zauważylam ;) Na co ślepemu oczy.... ??? Moje oczy biegają w poszukiwaniu czegos... zaraz.... CHWILA... <trwoga> CO ZROBILISCIE Z KURAKIEM??? Nick....:-))) Poprosze setke z sałatką, a niech tam... moze sie w żoładku serek od razu z mleka zrobi - nie bede musiala dodatkowo jeść dzis ;))) Viti---> Pozdrowka dla Pani Koszmarow ;) Dobrej nocy :-))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Szaman ---> chyba bardzo rozbiegany, albo zapracowany :)) Astrea ---> seteczka i sałateczka warzywna .. proszzzzzzę. Tylko mi nie zaśnij po tym proszę :)))) Bo role się odwrócą i to ja będę musiał taxi zamiawiać dla Ciebie, a nie odwrotnie ;)))
Astrea [ Genius Loci ]
Nick---> nie pamietam abym do krypty taxą musiala jechac :PP Wszak to tylko pietro nizej ;))) Btw, chyba za alk dziekuje, bo jeszcze rzeczywiscie wezwe taxe do krypty :-))))
Szaman [ Legend ]
Astrea: No to nowosc... jak duch moze "przytyc"? :)))) O krypte sie nie mart... w koncu jest magiczna, nie? ;))) Z kuraka zrobilem... no...? Zrobilem budzik!!! :)))) Stoi sobie na zewnatrz i bedzie pial rano! ;) Dla NicKa poszla potrawa z moich zapasow... : P NicK: I zapracowany i zabiegany... tak latac i... robic swoje... ;)))) I prosze salatke (chociaz sam nie przepadam!)
NicK [ Smokus Multikillus ]
No to znikam, choć duchem nie jestem ;)))
Szaman [ Legend ]
Ja sie do swojej krypty zawsze teleportowalem na piechote... nawet przechodzac przez poznanski "Trojkat bermodzki"... ;))))
Szaman [ Legend ]
NicK: Jak to znikasz? Juz???
Astrea [ Genius Loci ]
Szaman--> Taka ekstrawagancja w karczmie? Myslisz ze goscie głów nam nie pourywają? Na taki budzik nie ma sie wielkiego wpływu, a stratuje on zazwyczaj o 5 rano... ;)))) Trza kupic zatyczki do uszu i napisac ostrzezewnie na drzwiach sypialni: "Uwaga na budzik, dzwoni tylko o 5 rano. Nie da sie przestawic. Ingerencja we wskazówki grozi zepsuciem i nieodwracalną dewastacją. Koszty zepsucia pokrywa psuj". Nick---> a moze na sankach do krypty? W koncu zima, no tak? Albo jakąś skocznie zrobimy...? :-))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Szamanq ---> eeee..., a jak mam inaczej zniknąć jak nie już??? ;)))))))) <pstryk i już mnie nie ma>
Szaman [ Legend ]
Astrea: Jak sie gosciom nie podoba, to niech poczytaja wstepniaka! Maja tam napisane (przez samego kierownika Rothona), ze "Szaman ma zawsze racje, inaczej byc nie moze"! :))) Poza tym naprawde "ciezko zaspani" po poprzednionocnych zabawach goscie i tak go nie uslysza... ;))) No i jak ktos sobie zarzyczy, to sie jego pokoj "wygluszy" magicznie. Budzik ma byc li tylko gwoli posiadania jakiegos zrodla czasu! "_ NicK: Mozesz jeszcze posiedziec i podotrzymywac towarzystwa, ot co? Sam bede tu statsowal, czy jak? ;))))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
a jednak jeszcze tu jestem :) ale pewnie juz nie za dlugo bede wiec zycze wszytkim milej nocy bez bolu brzucha :) papatki :)
Astrea [ Genius Loci ]
Tak Panie NicK, postatsuj z nami ;)) Bo jak nie, to...... <rekin> :P
Szaman [ Legend ]
Dobranoc Yosiaczku! Milych (nieprzejedzonych) snow! ;))) Astrea: Dobrze mowisz uczennico! Poznac moja reke... jak nie sposobem go, to sila! ;)))) NicK: Lepiej posluchaj, bo duchy potrafia byc baaardzo grozne (straszyc moga np. i nawiedzac zajmowany lokal, znacznie obnizajac jego rynkowa cene! ;)))))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> wracam nieco zastatsować :PPP, coby tego <rekina> uniknąć :PPP
NicK [ Smokus Multikillus ]
Szamanq ---> ale ja nie chcę się przybudówki pozbywać :))))
Szaman [ Legend ]
NicK: Very sluszna decyzja! ;))))
Szaman [ Legend ]
NicK: No skoro nie chcesz, to chociaz pomysl o tym, jaka to bedzie prblema dla odbiorcow wytwarzanego tam... produktu... "Tam straszy duch!" "A skoro straszy, to moze i skrzaty sa, co to wredoty jedne, do "produktow" sikaja???? Nie ma co, zmieniamy dostawce!" Chcesz tego? ;)))))
Astrea [ Genius Loci ]
W takim razie, jak Yosiaczek juz spi... moze sobie powyswietlamy slajdy, co? Tylko swiatlo trza zgasic i sprzet przygotowac. Raczej odwrotnie, najpierw sprzet potem swiatło ;)) Gotowi......? :-))) No to starujemy ;) Pierwsza fotka o naszej ukochanej Babe ;))) Jak byla na wczasach i sie zgubiła biedna....
Astrea [ Genius Loci ]
ups... :-))))))
Szaman [ Legend ]
Moja droga uczennico! Poniewaz zblizamy sie do 100, wiec moze zalozysz nowa czesc? Tak w ramach treningu...? :))) A ja sie rozsiade i poogladam slajdy... ;)))
Szaman [ Legend ]
Hmmm... Duszku? Jestes jeszcze tu? :)
Deser [ neurodeser ]
I gdzie ja mam się wpisać ? - wysapał zdyszany Gnom - no gdzie ??? :)))
Astrea [ Genius Loci ]
Juz, juz..... nawet w zdjeciach pogrzebac nie dadzą... ;)) Poczkajcie chwile.
Szaman [ Legend ]
Deser: Mozesz do ksiegi pamiatkowej (ale jej nie mamy! Wuhahaha! ;)))) Astrea: No juz sie niepokoilem... :)
Deser [ neurodeser ]
Bez paniki :))) Napiję się ! Aaaaaaaaaaaaaa PANIKA :))))
Astrea [ Genius Loci ]
No to siup :-)))))) Nowosci wydawnicze karczmy: