GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co zwalnia ze służby wojskowej - stan zdrowia?

18.06.2004
13:23
[1]

Faolan [ BOHEMA ]

Co zwalnia ze służby wojskowej - stan zdrowia?

Chodzi mi o wady, choroby i uszczerbki na zdrowiu, które zwalniają z odbywania służby wojskowej.

18.06.2004
13:25
[2]

tomirek [ ]

pod linkiem masz wszystko

18.06.2004
13:26
[3]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Brak jąder, oka, palca wkazującego, skaza białkowa, AIDS, spora ilość gotówki w kieszeni

18.06.2004
13:28
smile
[4]

Mesiash666 [ Konsul ]

Hmm:
za niesprawności psyhiczne odrazu wlepiają D albo i E
kumpel dostal za problemy z kolanem bo go cos bolało bo sie na wf wywyalił dostał chłopak B24 (dwa lata odroczenia)
ale on to zdolny aktor a tak to mozesz se załatawić np za problemy uczuleniowe poważne... ale jak se postarasz i znasz jakiegoś psyhiatre to masz z miejsca spokój do końca życia...
Za płaskostopie i krzywy kręgosłup terz jak sie postarasz mozesz coś załątwić
ale sie ci dziwie przeważnie wszyscy chca mieć A... bo teraz pracodawcy coraz częściej patrzą na kategorie..

a co nie chcesz do iraku jechac???

18.06.2004
13:31
[5]

Faolan [ BOHEMA ]


tomirek ---> dzięki w sumie tego szukałem, tylko szkoda, że taki bełkot.

18.06.2004
13:32
[6]

Mężczyzna na wymarciu [ Pretorianin ]


Mnie osobiście zwolniło: słaby wzrok + krzywy kręgosłup.

18.06.2004
13:33
smile
[7]

tomirek [ ]

Faolan --->>> nizej masz tabele z wymienionymi jednostakami chorobowymi - te juz sa czytelne :)

18.06.2004
13:33
[8]

veni [ Legionista ]

mi wojskio na razie nie grozi, więc ktos gotów będzie pomyśłeć, że się wymądrzam, ale słyszalem, że teraz przyszla z kolei "moda" na wypelnienie tej służby wojskowej jednak. Podobno niektórzy ukrywaja choroby, żeby dostac wyższą kategorię, bo niby na to ostatnio pracodawcy zwracają uwagę, niby logiczne kaleki nikt nie będzie chciał. Wiem cos o tym, bo znajomy mojego taty jest lekarzem wojskowym i opowiadał, że zdarzaja sie ludzie, którzy proszą o ponowne badanie, żeby sobie porawić kategorię w tym celu.

18.06.2004
13:34
[9]

Vader [ Senator ]

Co zwalnia ze sluzby wojskowej ?

1) Pękaty portfel.
2) Czlonek komisji w rodzinie
3) Czlonek komisji wsrod znajomych
4) Bardzo dobre papiery od lekarza

W innych przypadkach, coz..... "Ooo nowe mieso przywiezli, muahahaha".

Wlasciwie taniej wychodzi skorzystanie z powyzszych 4 punktow, niz pozniejsze leczenie fizyczne i psychiczne przez pare ladnych lat - po wyjsciu z wojska.

18.06.2004
13:34
[10]

Faolan [ BOHEMA ]

Jak pracowałem w fabryce i zasuwałem na magazynie to mnie się nikt nie pytał o kategorię, tylko dlaczego tak wolno mi to idzie. Poza tym po powrocie do domu tak mnie bolał kręgosłup, że nie mogłem się schylać. Oprócz tego trzy lata po komisji trochę mi się stan zdrowia zmienił i nie wiem na co iść.

18.06.2004
13:36
smile
[11]

Banananan [ Dezerter ]

Ściągaj... :)

18.06.2004
13:37
smile
[12]

tygrysek [ behemot ]

jeżeli jesteś praworęczny to astygmatyzm lewego oka
jak dorzucisz do tego zniekształcenia i kiepski stan stawów kolanowych to masz:

kategorię E

18.06.2004
13:38
[13]

Faolan [ BOHEMA ]


Mężczyzna na wymarciu ---> O! o właśnie, można spytać jaka wada wzroku zwalnia i na ile oczu trzeba ją mieć.

18.06.2004
13:40
[14]

tomirek [ ]

wydaje mi sie, ze pracodawcy NIE INTERESUJE kategoria wojskowa
o kategorie to moze pytaja jak do Polizai czy ochrony idziesz. Sam zatrudniony bylem w kilku firmach i NIGDY, nikt mnie nie zapytal o sluzbe wojskowa czy kategorie. Wsrod moich znajomych rowniez nie zanotowalem takiego przypadku

18.06.2004
13:44
smile
[15]

tomirek [ ]

edit dla ubogich - przypomnialem sobie, ze RAZ mnie zapytano o to czy mam uregulowany stosunek sluzby wojskowej

18.06.2004
13:47
[16]

veni [ Legionista ]

no na sobie nie testowałem, czy o to pytaja czy nie, ale mówię tylko co powiadają a w zasadzie powiada znajomy, który jest lekarzem wojskowym.

18.06.2004
13:48
[17]

Faolan [ BOHEMA ]


Co do pracy - tak jak napisał tomirek - pracodawcy nie interesuje, jaką masz kategorię tylko czy uregulowałeś woja, bo jak nie to nie opłaca mu się ciebie zatrudniać. A kategoria - mało którego to interesuje - jak mówił mój poprzedni pracodawca, na to że pracownicy się skarżą - "Jak się nie podoba, to wypierdalać?". Et kwintesencja polskiej mentalności...

18.06.2004
18:33
[18]

klawisz11 [ Pretorianin ]

przeczytaj w cd-action ostatnio było

18.06.2004
21:38
smile
[19]

Qbaa [ Generaďż˝ ]

zobaczcie to ;)

18.06.2004
21:45
smile
[20]

Orgasmatron [ ignoruj mnie ]

A ja poszedłem na ochotnika i było całkiem spoko:)

18.06.2004
21:49
smile
[21]

Orgasmatron [ ignoruj mnie ]

Vader sam to wymyśliłeś? bo miałem Cie za rozsądnego człowieka nie powtarzającego haseł panów spod monopolowego czy "filozofów" wiecznych studentów.

18.06.2004
21:51
[22]

kiowas [ Legend ]

Faolan ---> ukonczone studia

18.06.2004
21:52
smile
[23]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

choroba psychiczna

18.06.2004
21:53
[24]

kiowas [ Legend ]

tomirek ---> kategoria jest istotna przy rekrutacji do wszelkich sluzb mundurowych - i to nie tylko policji, ale tez sluzb granicznych, abw, aw, cbs i innych.

18.06.2004
21:53
[25]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Tych z kategoria E podczas wojny ewakuuja przed kobietami i dziecmi ;)

18.06.2004
21:54
smile
[26]

Orgasmatron [ ignoruj mnie ]

<------- LooZ^

18.06.2004
21:58
[27]

Vader [ Senator ]

Orgasmatron --> Ee prosze o podpowiedz. Co w mojej wypowiedzi wydalo Ci sie nieprawdopodobne ? To ze armia i urzednicy sa skorumpowani ? Czy moze to, ze lewymi papierami od lekarza znajomego - nie jeden wykupil sie z wojska ? Jaka tu filozofia, znam multum przypadkow wsrod otoczenia, ktore potwierdzaja te spostrzezenia az zanadto wymownie.

18.06.2004
22:02
[28]

Orgasmatron [ ignoruj mnie ]

Vader chodziło mi w Twojej wypowiedzi o leczenie po wojsku. A tak na marginesie powtarzanie po innych opini na temat wojska jest bez sensu. To tak jakby mówić o seksie po przeczytaniu opowiadanie erotycznego w jakimś świerszczyku.

18.06.2004
22:04
[29]

Qbaa [ Generaďż˝ ]

tomirek, kiowas ---> kategoria a jest też wymagana na 100% w zaw. straży pożarnej, nie wiem jak w ochotniczej, ale chyba też.

mam w klasie kolegę który jest w OSP i chyba już nie może się doczekać woja :)

18.06.2004
22:21
[30]

Vader [ Senator ]

Orgasmatron --> Nie znasz mnie jeszcze moze na tyle, ale zazwyczaj to co mowie ma jakies pokrycie. Pewnie Cie to nie zainteresuje, i pewnie nie uwierzysz - bo masz wlasne przekonania, ale opowiem Ci historie o moim kumplu.

Chlopak dostal sie na Architekture, mial nawet niezly talent. Wesoly czlowiek, nieco watlej postury, oczytany - mozna bylo na nim plegac. Ot jeden z nielicznych ludzi ktorych szanowalem. Po pierwszym roku wylecial, nie pamietam juz z jakiego przedmiotu sobie nie poradzil. Mial pecha i zgarneli go do wojska. Spotkalem go pare miesiecy po jego wyjsciu. To byl calkiem inny czlowiek. Jego slowa byly chaotyczne, urywane jak gdybym probowal rozmawiac z kims kto jest w biegu. Stale nerwowo spogladal na ludzi, ktorych mijalismy jak gdyby kazdy przechodzien mial stanowic jakies ukryte zagrozenie. Gdy weszlismy do mojego mieszkania, gdy usiadl i siegnal po szklanke z sokiem - ktora mu podalem - widac bylo ze probje na sile zapanowac nad drzeniem rak. Probowalem dowiedziec sie co i kto mu zrobil w tym woju, ale za zadna cene nie moglem wyciagnac od niego nawet kropli informacji o jego pobycie w jednostce. Tymbardziej mnie to zdziwilo, gdyz zazwyczaj panowie wychodzacy z woja, chwala sie na lewo i prawo jak bylo, kto ich zgnoil kogo oni zgnoili et cetera.

Calkiem odmienny przyklad: inny moj znajomy:Koles byl skatem, cale zycie to deskorolka szerokie spodnie, muza, et cetera. Zazwyczaj mam spory dystans do przedstawicieli roznych subkultur, ale on byl naprawde w porzadku. Pozyczal co czlowiek chcial, zalatwial to o co go czlek poprosil, konsewkentny w dzialaniu i wyluzowany. Zadnej tam ironi, zadnej manifestacji wyzszosci, nic. Tez go zgarneli, i tez widzialem go jak wrocil. Stal sie niesamowicie agresywny, to z czego onegdaj smialismy sie - tym razem sie piekielnie obrazal i byl o krok od tego by mnie pobic. Zaczal naduzywac alkoholu, byl strzepkiem nerwow. Nienawistnym strzepkiem nerwow.

Orgasmatron, nie bede podawac wiecej przykladow, bo i sie pewnie ze mnie smiejesz, i wiesz swoje. W kazdym badz razie, chce Ci zwrocic uwage na to - ze nie kazdy posiada fizyczne i psychiczne predyspozycje do tego - by wyladowac w wojsku. A secundo: Wiele zalezy od tego do jakiej jednostki trafisz, od ludzi na jakich trafisz, i od tego - jaki TY jestes.

18.06.2004
22:40
[31]

Orgasmatron [ ignoruj mnie ]

Vader tak jak napisałeś nie każdy posiada predyspozycje psychiczne do tego by wylądowac w wojsku. Dziwi mnie tylko to że Ty znasz tylko tych którzy sobie w armi nie poradzili. Mam wielu kumpli po wojsku i wszyscy po wyjściu są takimi samymi ludzmi jak przed może tylko stali sie odrobine bardziej poważni. Sam byłem w armi nie z łapanki tylko poszedłem na ochotnika jednostka była średnio cieżka (piechota, poligony w zime, warty i troche fali:P) ale niema mowy o tym żeby mnie to złamało czy żeby mi psychika padła, jak to mówią człowiek jest sie wstanie do wszystkiego przyzwyczaic. Dlatego nie rozumiem Twoich opowieści z których wynika że wszyscy których znałeś zostali w wojsku zniszczeni psychicznie.

18.06.2004
22:46
[32]

Qbaa [ Generaďż˝ ]

vader ---> w odpowiedniej szkole też można się nabawić takich stanów jakie opisałeś...
jeszcze mnie to nie dotyczy, więc piszę tylko z tego co piszą inni.
to jakim się wyjdzie z woja zależy głównie od jednostki. to od jednostki zależy jak się traktuje nowych, każda ma inne szeroko pojęte "zwyczaje", więc moim zdaniem nie powinno się zbytnio generalizować (na tych 2 przypadkach)... ale oczywiście zgadzam się, że w niektórych przypadkach wojsko może doprowadzić do fatalnych skutków.
ale mimo wszystko jestem za zlikwidowaniem poboru (o szczęśliwi Czesi...). zabiera tylko niepotrzebnie, nerwy (czasem zdrowie p.), czas... szczególnie odczuwalne jest to przy takich przypadkach jak opisany przez Ciebie były student architektury, marnuje się... nie wspominam o tym wypaczeniu psychiki twojego kolegi-skejta. niestety takie przypadki się zdarzają, ale mimo wszystko jest to niewielki procent...

ps mam nadzieję uniknąć tego zaszczytu ;)

18.06.2004
22:56
smile
[33]

gregol [ Junior ]

Vader --> lub brak członka

18.06.2004
23:00
[34]

Vader [ Senator ]

Orgasmatron --> Zalezy od towarzystwa jakie sobie dobieramy. Owszem znam niewielu ludzi, ktorzy po wojsku byliby "lepsi" w jakimkolwiek aspekcie. Nie twierdze ze kazdego ono niszczy, w koncu rozni ludzie maja rozna wytrzymalość. Jedno natomiast jest oczywiste: jak ktos sie do woja nie nadaje - nie powinien tam isc. Bo dla takich co sie nienadaja wojsko oznacza psychiczna i fizyczna katastrofe. I tacy ludzie powinni sobie wziac do serca to co pisalem powyzej i walczyc o to by sie w wojsku nie znalezc. Z reszta jesli ktos nie planuje sluzb mundurowych, to w wojsku straci tylko cenny czas ktory moglby poswiecic np na poszerzanie kwalifikacji zawodowych, nauke, czy cokolwiek innego bardziej produktywnego niz ganianie po okopach.


Qbaa --> Taaa, wiem. Wydzial prawa i administracji nazywany jest w naszych stronach "wydzialem samobojcow". Jesli chodzi o ilosc osob ktorym wojsko odcisnelo negatywny slad na psyhice - mozna by spekulowac. Jaka mam gwarancje ze np Orgasmatron nie proboje tuszowac wagi calej sprawy ? Albo jaka wy macie pewnosc ze nie proboje jej na sile przejaskrawic ? Trzeba wiec dosc chlodno podejsc do sprawy. Duzy rozglos i pzeswiadczenie o zlych konsekwencjach wojska, a takze szereg znanych mi przypadkow - nie pozwala bagatelizowac problemu. Moja wiedza na temat ludzkich zachowan, grup spolecznych, sytuacji jednostki w grupie, psychologi grupy i innych dziedzin - kaze mi sadzic ze moja ocena zjawiska jest calkiem trafna. Daruje sobie naukowy belkot, nie bede tez na sile nikogo przekonywac. Po prostu nie zycze nikomu z was, by musial spedzac czas na tych "przymusowych wakacjach".

18.06.2004
23:02
[35]

wysiu [ ]

Vader --> Mnie od sluzby zwolnilo po prostu unikanie listonosza przez dluzszy czas. Na komisji dostalem A.
A co do reszty, absolutnie sie zgadzam. Sam mam kolege, ktory o 'odsluzeniu' nie robi w zasadzie nic, poza przesiadywaniem pod monopolowym z lokalnymi zulikami. Bardzo smutne, bo wczesniej byl to zwykly, normalny gosc...

18.06.2004
23:02
[36]

Vader [ Senator ]

Gregol --> Masz kompleks malego czlonka ? Nie martw sie, sa dziewczyny ktore takie krotkie czlony. Podobno czlowiek najchetniej mowi o tym co go pasjonuje lub o tym czego mu brakuje. Interesuje Cie zagadnienie czlonka ? Sprawdzales dlugosc, i srednice czlonka osobom ktore nie chca isc do wojska ? Jesli tak to napisz jakies sprawozdanie, dolacz statystyki. Moze zostaniesz slawny ?

18.06.2004
23:19
smile
[37]

Stinger [ Warrior Of Havoc ]

Mięsiąc temu usunięto mi boczną łękotkę z kolana. Czy to może spowodować, że nie mam szans dostać A ?
Moze ktoś będzie wiedział ;)

18.06.2004
23:20
[38]

Orgasmatron [ ignoruj mnie ]

Vader zapewniam Cie że towarzystwo w jakim sie obracam to normalni ludzie i to czy ktoś był w armi i wyszedł z niej w dobrym stanie nie znaczy że jest jakimś brutalem czy a predyspozycje do zabijania. Myśle że ludzie po wojsku przeżyli to co większości chłopaków w wieku poborowym śni sie po nocach i robią w pory kiedy o tym pomyślą, więc chyba świadczy to o sile i w pewnym stopniu odwadze.

18.06.2004
23:22
smile
[39]

tomirek [ ]

hehehe. ja to biurkowiec jestem i taki rodzaj pracy w zwyklych firmach mialem na mysli. Choc wszystko jest do zalatwienia :D Osobiscie znam policjanta z kategoria D

18.06.2004
23:26
smile
[40]

Prezes_Krzychu [ PREZES ]

kumpel zrobil tak ... zalatwil sobie ze ma:
- platfusa
- kamienie w woreczku zolciowym
- deformacje klatki piersiowej

.... :0) no i mu sie udalo

inny:

astygmatyzm jaskra ...

a trzeci mial wade -6.0 i sami go zwolnili :D

18.06.2004
23:28
[41]

Prezes_Krzychu [ PREZES ]

a i jeszcze jedno :) kumpel dostal magistra do go do rezerwy przesuneli i do woja nie poszedl :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.