prezes2104 [ Legionista ]
prosze o rade
moj przyjaciel ma bardzo powazny problem z nauczycielem z matmy. kolega stara sie jak tylko moze aby wszsytko zaliczyc a ten perrfidnie mu utrudnia. kilka dni temu powiedzial mu ze go nie zostawi na drugi rok!!poniewaz ma niezaliczony wczesniejszy semestr (co jest nieprawda). kiedy kolega powiedzial mu ze z zeszlym semestrem wszystko ok ten kazal mu przyniesc mu wszystkie swoje sprawdziany z zeszlego semestru!!(ciekawe kto trzyma swoje wczesniejsze sprawdziany). w kazdym razie jest problem i nie wiadomo co zrobic z tym fantem - duzym problemem jest to ze matematyk jest dobrym kolega dyrektora szkoly. jesli ktos ma jakis pomysl prosze o pomoc. (wysadzanie sauta, wybijanie szyb, pobicvie nie wchodza w gre interesuja mnie drogi legalne)
Todd Rusell [ WOLVERINE ]
"kilka dni temu powiedzial mu ze go nie zostawi na drugi rok!!"
>>wiec wszystko wporzo , spoko ??
Kade [ Senator ]
No wybacz ale jedyną legalną drogą w szkole jest NAUKA :) jak nazłość.
prezes2104 [ Legionista ]
weisz jesli chodzi o nauke z matmy to uczy sie codziennie. chodzi o to ze gosc sie na niego zawzial i chce go ulac!
Chmielek [ Warrior of the World ]
mogl sie uczyc :(:(
prezes2104 [ Legionista ]
przeciez tlumacze od jakiegos czasu ze sie uczyl ale gosc poprostu chce go oblac
Kade [ Senator ]
prezes2104-->Wiesz co ja nigdy się nie uczyłem i nie mam zamiaru wystarczy mi to co pamiętam z lekcji i tak skończyłem podstawówkę, zawodówe i aktualnie technikum nawet zdałem mature.I praktycznie co roku słyszałem że mnie usadzą. Ale jakoś im nie wyszło ani razu nie siedziałem. Też myślałem że się na mnie uwzięli a oni chcą tylko żebyś coś z siebie wydusił pokazał że coś umiesz .Jeśli coś umiesz to zdasz.
A jak usadzą twojego kolesia to wiesz na początku roku podają co trzeba umieć na daną ocenę na mierną każdy umie i może się do tego odwołać .
Loiosh [ Generaďż˝ ]
Nie bardzo rozumiem. Skoro wszystkie sprawdziany mial zaliczone to ma z nich oceny wpisane do dziennika. Wiec jak nauczyciel moze mu wciskac,ze ma niezaliczony semestr?
Inna sprawa,ze jezeli naprawde by sie nauczyl tej matmy to nauczyciel moglby mu skoczyc...
Prezes_Krzychu [ PREZES ]
"ten kazal mu przyniesc mu wszystkie swoje sprawdziany z zeszlego semestru"
przechowywanie sprawdzianow wchodzi w zakres obowiazkow nauczyciela !! w razie jakis nieporozumien zawsze mozna wszystko sprawdzic .. nie mowie tu o kartkowkach ... no ale waznych sprawdzianach .. takie co sa 2-3 w semestrze ...
Qba19 [ Junior WRC ]
Kolega mial podobną sytuacje... jeszcze wczoraj matematyczka mu powiedziala że bedzie komisa pisał a dziś wpisała 2 :)
Będzie ok.
prezes2104 [ Legionista ]
nauczyciel nie trzyma sprawdzianow natomiast wykret na temat semestru jest prosty zawsze moze powiedziec ze zaliczyl mu warunkowo!
co do sprawdzianow to nawet teraz ze sredniej arytmetycznej nie wychodzi pala ale ten mu chce postawic - niejest to pierwszy taki wypadek w tej szkole z tym nauczycielem!!
Verminus [ Prefekt ]
Co za pierdoły. Przecież prawo nie działa wstecz. Nie można zaliczyć komuś półrocza a potem powiedzieć, że się nie zalicza. Jaką miał ocenę na pierwszy semestr w dzienniku?
prezes2104 [ Legionista ]
wiec tak - jak wiadomo nauczycielowi wolno wiele. mial albo 3 albo 2 nie jestem pewien
*Ghost_In_The_Fog* [ Konsul ]
idz z tym do dyrektorki jesli to niepomoze to niech to zgłosi do oswiaty. jesli ona cos z tym zrobi to pewnie to ze nauczyciel poleci na zbity pysk z pracy:) powinno pomoc:)
pozdro
prezes2104 [ Legionista ]
problem z tym ze dyrektor to kolega matematyka. juz raz klasa wyzej chciala cos z tym zrobic ale nie poszlo im i na zasadzie przypadku dostawali paly!!!!!!!!!!
childlike [ Konsul ]
w takim wypadku pozostaje kuratorium i tam mu pomoga jesli oczywiscie jest tak jak mowisz
steward [ Legia Warszawa ]
childlike ma racje, niech sie pofatyguje kolega do kuratorium z mamusią i opowie o tej histori. Nie zapomnij jeszcze że można pisać egzamin komisyjny, nie przed nauczycielem ale komisją na ocenę. :) A jeżeli nauczyciel się zawezmie to i tak usadzi i tak ... na to nie ma rady :) trzeba było nie podskakiwać hehe bo z czegoś to się napewno wzięło
stanson_ [ sta-N-son ]
Ja sie nauczylem jednego w podstawowce i w liceum:
Z NAUCZYCIELEM NIE WYGRASZ
SORRY...
hannibal2 [ Legia Warszawa ]
nauczyciele a szczególnie z matmy sa bardzo trudni. ja sie jescze żre z moja o 4 na koniec a mam czas do wtorku