matchaus [ Legend ]
FRONTLINE [293]
Jest to wątek dla pasjonatów czerpiących największą satysfakcję z gier umiejscowionych w realiach II Wojny Światowej (choć nie tylko).
Gatunek owych gier ulega przeobrażeniom w zależności od naszych upodobań ;-)
BEZWZGLĘDNIE WYMAGAMY KULTURY OSOBISTEJ I KULTURY WYPOWIEDZI!
Cenimy biegłość w posługiwaniu się językiem polskim ;-)
Obecnie na tapecie mamy:
- CALL OF DUTY
- HATTRICK
Czekamy niecierpliwie na:
- SILENT HUNTER III
Bawimy się czasem także w:
- IL2 Sturmovik (specjalista - Martins, Otto)
- IL-2 Forgotten Battles (specjalista - Martins, Otto)
- Silent Hunter II [w to się już nie bawimy, chyba że mocno popijemy (Ubi niedawno popił... i nie tylko Ubi! :)))]
- Close Combat (i wszelki stuff związany z tą serią :) (specjalista - wszyscy! :)
- Medal of Honor: Allied Assault
- Medal of Honor: Allied Assault "Spearhead"
- Medal of Honor: Allied Assault "Breakthrough"
- UFO: Aftermath (specjalista - Sławek, matchaus and more :)
- Gothic II (specjalista - Otto, Wallace, Sławek, matchaus)
- Silent Storm (specjalista - RaV, Sławek, Koval, matchaus, Yaca)
- Civilisation III (specjalista - Martins, Yaca)
- Combat Mission (gra Slawekk, ......)
- Painkiller (specjalista - Chrees, ...)
- Hattrick (specjalista - Wallace, Mackay, Sławek)
Śmiało można więc szukać u nas towarzyszy do wieczornej bitewki w którąś z w/w gier.
Wątek powstał z inicjatywy grupy osób, które uczestniczą w naszych rozmowach :-)
Nasza strona w internecie:
https://www.frontline.prv.pl (Sturmgrenadierzy)
https://www.luftflotte.prv.pl (Lotnicy)
Nasza ferajna w Clan Base:
https://www.clanbase.com/claninfo.php?cid=214147
ZAPRASZAMY!
Oto link do poprzedniej części:
matchaus [ Legend ]
Jak widzicie, we wstępniaku znalazła się okładka płyty "White Eagle" grupy Tangerine Dream.
Szczególnie polecam z niej utworek tytułowy (czwarty i... ostatni na płycie) - "White Eagle".
[Trzeba wiedzieć, że niemiecka telewizja wykorzystała go w serialu sensacyjnym "Das Mädchen auf der Treppe" ("Kobieta na schodach")]
matchaus [ Legend ]
Dopiszę jeszcze zawartość płytki oraz podam przydatną linkę!
WHITE EAGLE (1982)
01. Mojave Plan
02. Midnight In Tula
03. Convention Of The 24
04. White Eagle
matchaus [ Legend ]
No i pora na jedną z moich ulubionych płyt!
THIEF (1981)
Podaję skład płytki:
01. Beach Theme
02. Dr. Destructo
03. Diamond Diary
04. Burning Bar
05. Beach Scene
06. Scrap Yard
07. Trap Feeling
08. Igneous
09. Confrontation (extra track on the LP Elektra 5E-521)
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
MATCHAUS------------> cieszysz moje oczy (i wirtualnie uszy) tymi płytkami, TD to moja niedordzewiała miłość młodości! Nie zapominaj o ich KULTOWYCH płytach w stylu.... RICOCHET.
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
:D
Stary "tangerinowiec" poleca....
Phaedra
Sorcerer
Ricochet
Logos
i wiele wiele innych (ale lepiej zatrzymać się chyba w okolicy połowy lat 80 ;-> )
matchaus [ Legend ]
Ahahahahaha! Chrees! Uprzedziłeś mnie! :DDDD
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
A wczoraj z Martinsem, do późnych godzin nocnych, urządzaliśmy naszym milusińskim pokemonom małą MAUZEROWNIĘ :-DD
Był jeszcze Sławek... a screen jest, jak zawsze, dość tendencyjnie dobrany ;>
Gdzieś zawieruszył się Horvacio, który miał byc obecny... może przekupić Cię jakimiś fajniutkimi skośnookimi kociakami poniżej czterdziestki Horvacio? ;-))))))
P.S. Jak to bardzo mądrze napisał Sławeczek... Mam nadzieję, że zestarzeję się wraz ze "swoją" Joanną i do śmierci będzie Ona dla mnie najpiękniejszą z Nimf <uscisk>
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
To jak Horvacio... DO WIECZORA? ;-))))
K_o_v_a_L [ Konsul ]
Zapraszam na strzelnicę.
Mój wynik za pierwszym razem - 19 671
Toolism [ JCreator ]
Chrees --> dzisiaj już będę na pewno. Wczoraj niestety nagły wpad przyjaciela spowodował że akurat nie mogłem;) Dzisiaj będzie dobrze. Już od rana cwiczę na ciebie mauserka!
Kurol [ Centurion ]
a
Lim [ Senator ]
Mackusiu drogi ---> wiesz , jeden się zachwyca śliczną Azjatką inny zgrabną drewnianą ławeczką , gusta są różne i nic co ludzkie nie jest nam obce jak widać :)
i dodam tylko że mylisz cię bardzo bo...one wcale nie są tanie ;))
a teraz w poważnym tonie :
- jak zapewne wielu z nas już wie zmarł Jacek Kuroń.
Osoba niezmiernie zasłużona choć zdaniem wielu bardzo kontrowersyjna.
Przeżył na tym łez padole 70 lat.
Kurol ---> b ;)
Lipton [ 101st Airborne ]
Lim--> Tylko, że wiesz, na ławeczke możesz ułożyć ładną kobietę i wszystko gra:), a jakbyś chciał ją położyć na azjatce...to hmmm nie wróżę udanej nocy:P Jeden cios to byłby najmniejszy wymiar kary:D
Lim [ Senator ]
jak Luptonq, jak mówisz ? Muszę to sobie rozrysować.
Tobie się jakieś perwersyjne pozycje marzą :)
może jakiś forumowy totosotek sportowy?
ile bramek dzisiaj strzelą Anglicy biednym szwajcarom?
Mackay [ Red Devil ]
ahhh Lim Lim :P
nawet Ci to wyszlo <lol2>
dajac tamto zdjecie zapomnialem ze pisuje z nami chojniczan ktory mysli o sexie ponad 200 razy dziennie, a slowo laweczka kojarzy mu sie raczej z przyjeciem odpowiedniej pozycji niz miejscem do siedzenia :P
Koval --->> gra calkiem niezla, wciagajaca - 27 946
Lim [ Senator ]
które Mac ?
to ...
Lim [ Senator ]
tzn. która ławeczka ?
Lim [ Senator ]
czy raczej ta --->
- i Mac nie odpowiedziałeś nam jak uzyskano ten przepiękny efekt:
mur pnie się w górę a ulica zjeżdża w dół :) Kox by tego lepiej nie zrobił...no chyba że tak jest tam naprawdę?!
Zaprosisz kiedyś to chętnie sprawdzę - tylko czy trzeba zakładać raki na buty ?? :D
i tak na marginesie - ta uwaga o sexie niestety nie jest trafiona, przynajmniej zdaniem mojej żony - ponoć myślę o sexie 2 razy w miesiącu ;)
Lim [ Senator ]
ups. pomyliły mi się fotki w folderze SEX ŁAWKI ;)
teraz jest dobrze
Mackay [ Red Devil ]
Lim --->> oznaczaj sobie te lawki jak masz z nimi problemy :PP
w kwestii lawkowej otoczki - sprawa jest prosta. Do sesji zdjeciowej umiescilem ja na wjezdzie garazowym. Wjazd pnie sie ku gorze, tak jak i mur oporowy no i lasek za plotem. Niestety fotograf nie skonczyl jeszcze na dzis dzien gimnazjum i ma pewne problemy z wyczuciem perspektywy. Dlatego lawka zostala na zdjeciu ujeta jako przedmiot najwazniejszy (zupelnie inaczej niz lawka Lima ;p) - zostala wypoziomowana, murek oporowy dostal przez to skosu dodatniego...faktycznie jak tak patrze na to zdjecie to sie smiac chce :>
zapraszam w kazdym razie! :)
Angole wygrali ze Szwajcaria po w miare dobrym meczu, musza jednak zapalic wieczorem swieczke i podziekowac za troche szczescia. W sumie Szwajcarzy zagrali bez wyrazu, podobala mi sie gra Freia (matchaus - to ten koles co bramke strzelil tym ladnym szczupakiem w okresie Ślesin 2004) ktory sial solidne zamieszanie pod bramka angoli.
Rooney pokazal solidna umiejetnosc wykanczania sytuacji pod bramka, bez cergieli jebudu, w przeciwienstwie do Owena ktory zanim strzela musi ostro zakiwac...Scholes nadaje sie na lawke, Anglicy lepiej by wyszli jakby jego kontuzja okazala sie grozniejsza :> Gerrard caly mecz wszystko psul a na koniec strzelil ladna bramke, ciezka ta pilka wbrew pozorom byla, 6 na 10-ciu graczy by przestrzelilo :)
Lipton [ 101st Airborne ]
Hehe co do Rooney'a to moja mama przez cały mecz nie mogła uwierzyć, że on jest młodysz o rok ode mnie:D No, ale faktycznie gość wygląda jak 25 letni kibic z zakazem wstępu na wszystkie stadiony świata:P To, że pasuje na takieg huligana potwierdził wślizgiem w bramkarza Szwajcari Stiel'a, po którym ujrzał żółtą kartkę.
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Byliśmy, grali, CoDowali.....
Matchaus, wstyd, wstyd... ;-)))
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
RAV też był :-))
U-boot [ Karl Dönitz ]
Witam
I jak minęły wczorajsze pojedynki piłkarskie ?? Zadowalające ??
Wyniki znam ale nic więcej - poraz pierwszy od początku nie obejrzalem meczu choć mogłem, nie chciało mi się.
Zatem zapytam panów - starciłem coś ?? Anglicy grali pięknie czy Chorwaci, zawiedli Francuzi czy Szwajcarzy ??
A za oknami ciągle beznadzieja - już powoli tracę wiarę w przyjscie ciepłych długich dni.
Pozdrowionka
matchaus [ Legend ]
Witung!
Nio... widzę, że poCoDowaliście troszki wieczorową porą :)
Ja sobie wieczorkiem pogadałem pół godzinki z Ottonem. Natchniony rozmową, wlałem sobie dwa głębsze ;), troszę pooglądałem mecze i udałem się na spoczynek.
Za dużo roboty, za mało wypoczynku.
Szczerze zazdroszczę grupie "Pommern", że może się spotkać kiedy chce i radośnie "uwalić" przy jakimś miłym meczu.
Boszzzzz.. jak mi tego brakuje :/
P.S. Na server mamy zebrane przeszło 1000 PLN. Ale ta kasa gnije u mnie na koncie... Co dalej?...
(zapłacili - Ubi, Krwawy, Otto, Wallace i ja)
matchaus [ Legend ]
Zaraz jadę troszkę powalczyć na zwale. Za oknem syf...
Nie będzie prezentów, oj nie :|
A widzę, że prognoza w całym kraju jest taka sama.
Dobrze, że chociaż urlop mam na przełomie lipiec - sierpień. Może wtedy będzie lepiej? Oby...
matchaus [ Legend ]
Małe BTW - mam kolejny adres e-mail na który możecie do mnie pisać.
Wspominam o tym z tego powodu, że nie ma na nim anty-spamu, więc nie będziecie dostawać jakiś dziwnych komunikatów :)
[email protected]
P.S. Spadam w teren.
matchaus [ Legend ]
Pany - czytać i dopisywać własne uwagi odnośnie SH III!
(mnie już nie ma :P)
Lipton [ 101st Airborne ]
U-boot--> Szwajcarzy mieli kilka sytuacji, których nie wykorzystali no i się zemściło...a kiedy od 60 minuty musieli grać w 10 to było po meczu...
Co do drugiego spotkania to 1 połowa zdecydowanie dla Francji, ale byli za pewni siebie i od 1-0 zaczęli się bawić, zamiast strzelić 2 bramkę i skończyć w sumie mecz. Zemściło się to w 2 połowie, kiedy chorwaci zaczęli grać jak natchnieni, 5 minut i 2-1! Potem Trezeguet wyrównał, a Chorwacja miała jeszcze kilka okazji na strzelenie 3 bramki, najlepsza Mornara w ostatniej minucie kiedy przestrzelił z 2 metrów!
U-boot [ Karl Dönitz ]
Kiedy patrzę na listę osób, które przelały pieniądze na serwer nachądzą mnie wątpliwości i pytania.
Czy na zlocie napewno została zaakceptowane idea stworzenia własnego serwera ??
- zapłacili tylko Ci którzy byli nieobecni (nie licząc Matiego, animatora calej historii), a więc osoby nie poinformowane najlepiej i być może tkwiące w błędzie ??
- patrząc na screeny Chreesa nawołujące do gry w Coda wydawać by się mogło, ze znajdzie się na nich osoby, które nie tylko chcą grać ale chcą także grać na własnym serwerze ??
- jakaż pomyłka - czy Ci co grają nie są zainteresowani własnym serwerem i wystarczają im publiki ??
- to dla kogo ma więc być ten serwer ??
- a co słychać u KG/W ??
- i na koniec 65 PLN nie jest dla żadnego z nas kwota nieosiągalną, wiec w czym tkwi problem ??
Pozdrowionka
p.s.
Liptonie --> dziękuje za słowa !!
Mati --> odsetki będzie musiał wziąść na przelew :-))
K_o_v_a_L [ Konsul ]
Ubi, Mati --> dzisiaj zamieściłem kolejnego posta na otwartym forum KG/W w sprawie serwa.
Lista tych, którzy się zdeklarowali:
1. Koval 65zł (+35 już jest na koncie)
2. T-Bone 100zł
3. Viva 65zł (+35 już jest na koncie)
4. Juzio ( wpłace 65 pln ale dopiero po ślubie, bo teraz i nie mam na to czasu i każdy grosz jest potrzebny )
Jak widać 295zł jest pewne, czekam jeszcze na resztę ociągaczy.
Zresztą ja zamierzam w przyszłym tygodniu przelać pieniądze na konto Matchausa.
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Już pisałem Ubi. Teraz nie mogę. Zaraz gdy wszystko się ułoży wyślę kasę. Nie bój się: nie "zapomnę".
Lipton [ 101st Airborne ]
Zmienię trochę temat, bo mam dosyć ważne pytanie. Jakoś nie mogę znaleźć odpowiedzi w książce, a nie mam za bardzo czasu na kartkowanie strona po stronie, a informacjom z internetu nie wierzę za bardzo, więc wolałbym żeby ktoś z Was mi pomógł. Mianowicie pierwsze pytanie jest bardzo na czasie w związku ze śmiercią Reagana:
1. Chodzi o tzw. aferę Iran-gate, która miała miejsce za jego rządów. Czy jesteście mi w stanie krótko powiedzieć o co w tym chodziło? Od razu mam jeszcze w inne pytania:
2. Na czym polegała aferą teczkową szefa MSW A. Macierewicza, która doprowadziła do końca rządów Jana Olszewskiego?
3. I o co chodzi ze sprawą Oleksego przedstawioną na forum Sejmu przez Andrzeja Milczanowskiego? (data też by się przydała...)
Ogólnie chodzi mi o jednozdaniową odpowiedź. Moje egzaminy to będzie test, więc muszę tylko ogólnie wiedzieć o wszystkim. A tych 3 spraw nie mogę nigdzie znaleźć. Za wszelkie odpowiedzi bardzo dziekuję:)!
Wozu [ Panzerjäger Raider ]
Lipton -> Ta afera nie nazywala sie Iran-gate, a chyba Iran-Contra (lub Iran-Contras, zalezy w ktorym jezyku). A podstawa bylo, powiedzmy, zawarcie przez CIA paktu z diablem ;). W latach 80-tych bodaj Kongres obcial im powaznie fundusze, dlatego aby CIA moglo dalej wspierac liczne bojowki anty-komunistyczne w krajach trzeciego swiata, sprzedano do Iranu sporo wyposazenia wojskowego (Iran byl chyba objety wtedy embargiem), stad min. obecne tam samoloty F-14. Spora czesc wplywow z tej transakcji poszla min. na Talibow w Afganistanie i Contra (Contras) w Nikaragui. Cotra byly wlasnie takimi antykomunistycznymi bojwkami, choc ludzie nimi kierujacy tacy czysci nie byli. Afera ta zahaczala takze o handel narkotykami.
Tyle pamietam z programow TV i opowiadan Brzezinskiego.
Wallace [ Generaďż˝ ]
sprawie Iran-Contras Gate chodziło o to, że CIA sprzedała broń do Iranu, a środki otrzymane ze sprzedaży tej broni przekazano na działalność Nikaraguańskich Contras (to taka antykomunistyczna partyzantka w Nikaragui). Był w tej sprawie skandal o zatajenie przed kongresem całej operacji. Główną ofiarą całej sprawy został pułkownik Olivier North
Lipton [ 101st Airborne ]
Wallace--> Bardzo dziękuję:) Chociaż 1 pytanie mniej:D Co do nazwy to zapamiętam obie Iran-gate i Iran-contras, bo w moim teście była ta pierwsza i może to być błąd, a może po prostu w książce która obowiązuje na egzamin jest taki błąd (a wtedy muszę umieć błędną nazwe:P - paranoja:D). A 2 pozostałe pytania? Kojarzysz coś?
Wallace [ Generaďż˝ ]
czerwiec 1992 wybuchła tzw. afera teczkowa. Antoni Macierewicz, minister spraw wewnętrznych, po uchwale Sejmu ujawnił listę domniemanych agentów Służby Bezpieczeństwa z czasów PRL. Na liście Macierewicza znalazło się wielu znanych działaczy dawnej opozycji w tyl Lech Wałęsa (agent o kryptonimie "Bolek":) W efekcie posłowie się wkurwili i obalili rząd Jana Olszewskiego.
Lipton [ 101st Airborne ]
Wozu--> Jejku nie widziałem Twojego posta wcześniej:( Również bardzo dziękuję:))) i przepraszam za niezauważenie:P
Lipton [ 101st Airborne ]
Wallace--> :) Super:)
To jeszcze zostało jedno pytanie:D
3. I o co chodzi ze sprawą Oleksego przedstawioną na forum Sejmu przez Andrzeja Milczanowskiego? (data też by się przydała...)
Wallace [ Generaďż˝ ]
21 maj 1995 r. Cała afera wybuchła po tym jak Milczanowski wypalił na mównicy sejmowej, że Oleksy (był wtedy Premierem) miał jakoby przez kilka lat współpracować z rezydentami KGB w Polsce - najpierw z Ałganowem, a potem z Jakimiszynem. Oleksy miał wtedy kryptonim "Olin" (chyba od Olinek Okrąglinek - kto ogląda MINI MAX ten wie:). Oleksy tłumaczył się, że miał kontakty z towarzyskie z Ałganowem (jako pracownikiem ambasady) a za to co tamten notował podczas ich "biesiad" nie bierze odpowiedzialności. Musiał jednak ustąpić. Milczanowskiemu zarzucali potem, że działał nieprawnie. A jak było naprawdę? Kto wie?
Wallace [ Generaďż˝ ]
Lipton - To wystąpienie Milczanowskiego było 21 grudnia 1995 nie maja
Lipton [ 101st Airborne ]
Wallace--> Jestem Ci bardzo bardzo wdzięczny:) Znając życie gdybym nie znał odpowiedzi na te pytania to trafiłbym je na egzaminie:P Jeszcze raz dziękuję:)
Krwawy [ Generaďż˝ ]
Proszę, co za wspominki :D
A wszystko to prawda!!! Teraz jak porównuje swoje dzieciństwo do dzieciństwa „Krasnala” to… słów brak :D
Zasłyszane w sieci:
"Jeśli jako dzieci albo młodzi ludzie żyliście w latach 40; 50; 60 i 70-tych XX wieku - nie możecie dziś uwierzyć, że w ogóle mogliście przeżyć!
Dlaczego? A dlatego, że:
- jako dzieci siedzieliśmy w samochodach bez pasów bezpieczeństwa i poduszek powietrznych
- nasze łóżeczka pomalowane były farbami o krzykliwych kolorach, pełnymi kadmu i ołowiu (o rozpuszczalnikach nie wspomnę...)
- buteleczki z lekarstwami i innymi (nie)bezpiecznymi chemikaliami z "Wyborową" na czele dały się przecież bez trudu otworzyć a ciekawość to przecież cecha dzieci i młodzieży, prawda?
- drzwi i szafki w kuchni i łazience były stałym niebezpieczeństwem dla każdego z nas, zwłaszcza, że nikt nie słyszał o zamkach anty-dziecięcych...
- do jazdy na rowerze nikt w życiu nie włożył kasku ochronnego (podobnie na nartach albo wrotkach)
- wodę piło się z kranu a nie hermetycznych butelek i tym temu podobnych...
- pierwsze samochody budowaliśmy z pudeł albo skrzynek po kartoflach i podczas jazdy z górki stwierdzało się, że się zapomniało o hamulcach...
- rano wychodziliśmy z domu by pójść się pobawić, musieliśmy wrócić wtedy, kiedy zapalały się pierwsze latarnie - nikt nie wiedział gdzie nas nosi, bo nikt nie miał przy sobie komórki a sprawne budki telefoniczne można było policzyć na palcach jednej ręki (zresztą i tak nikt nie nosił grosza przy sobie...)
- człowiek się kaleczył, łamał kości, wybijał zęby i nikt nikogo z tego powodu nie skarżył do sądu; sami byliśmy sobie winni...
- jedliśmy keksy, czekoladę (często czekoladopodobną), chleb grubo posmarowany masłem, kiełbasę, kartofle, skwarki i Bóg wie jeszcze co - i co? - i nikt nie był przesadnie gruby...
- piliśmy w grupie z jednej butelki i nikt od tego nie umarł...
- nie mieliśmy: playstation, nintendo, x-box, gier video, 60 programów w telewizji, kaset video, dvd, surround sound, własnego telewizora, komputera
- mieliśmy świetnych kolegów i koleżanki!
- po prostu wychodziliśmy z domu i spotykaliśmy ich na ulicy, bez telefonowania i umawiania się, bez wiedzy rodziców (oni nie musieli nas przywozić i odwozić) - jak to było możliwe?
- wymyślaliśmy zabawy z kijem i kamieniem, jedliśmy ziemię, dżdżownice i temu podobne - i co? - przepowiednie też się nie sprawdziły - robaki nie żyły w naszych żołądkach a kijami nie wyłupaliśmy rówieśnikom zbyt wielu oczu...
- niektórzy z nas nie byli tak sprytni i przepadali na egzaminach albo powtarzali klasę i nikt nie zwoływał z tego powodu kryzysowych nauczycielskich narad...
- jeździło się autostopem i nikomu nie przyszło do głowy, że coś takiego może się bardzo marnie skończyć...
- nie bylo wszechobecnych dresiarzy ktorzy by terroryzowali ulice, szkoly, tramwaje. Czlowiek nie bal sie wyjs o zmroku na ulice. A jedyni ktorzy nosili wtedy paly to byli milicjanci. "
Krwawy [ Generaďż˝ ]
Miłej zabawy------->
Lim [ Senator ]
cze panowie
Wczoraj straciłem całą sympatię dla Francuzów. Ten oszust Trezegue zapomniał że gra w piłkę nożną z nie koszykówkę . Przypomina mi się historie sprzed 4 lat kiedy ten sam lolek pienił się tak długo w półfinałowym meczu z Portugalią ze sędzia przyznał dla francuzów kontrowersyjny rzut karny a potem jeszcze pomachał Portugalczykom czerwonymi kartkami bo ci słuszni okazywali swoje wzburzenie.
Jeśli 4 lata temu po strzale Trezegue była ręka u obrońcy a wczoraj ten sam Trezegue ręką nie zagrał to naprawdę ale zaczynam tracić powoli zainteresowanie takim sportem i marnym sędziowaniem które wypacza wynik spotkania.
Zresztą co to za kraj ta Francja ? Parząc na ich reprezentację to chyba mieszanka arabów i murzynów z małym dodatkiem oszustów takich jak Trezegue - no i białych jak Zidan :)
a tu fajna wypowiedź dotycząca wybryku innego gwiazdora Tottiego :
Totti nie zagra w dwóch kolejnych meczach grupowych ze Szwecją i Bułgarią oraz w ćwierćfinale, jeśli Włosi wyjdą z grupy.
- Jestem bardzo przygnębiony tym co się stało. Nie poznaję siebie na zdjęciach, które opublikowano w prasie. Chciałbym publicznie przeprosić za swoje zachowanie i powiedzieć, że prawdziwy Totti to nie ten, który opluł Poulsena – powiedział reprezentant Włoch.
WOW ! To temat do Archiwum X , Totti grał ale to nie był on - hehe
czyli podsumowując , nie kibicujemy Francji, Anglii i Włochom...zostają chyba Portugalczycy, Holendrzy i...Niemcy (?)
Lim [ Senator ]
Posłuchajcie panowie naszego najlepszego ponoć komentatora sportowego .
Lubi to co robi i angażuje się w tym bez reszty !
Znalazłem to gdzieś na golu - można boki zrywać ze śmiechu :)
(zapiszcie to mp3 z linka)
Juzio [ Generaďż˝ ]
Witam
Koval --> super ta flashowa gierka, przypomnilay mi sie czasy kiedy gralem w CS , wynik niby niezly - 42744 dam mi ledwo 620 miejsce !!, chyba jakies roboty w to graja ;P
Kaske na serwer wysle w przyszlym tygodniu.
Pozdrawiam
Lim [ Senator ]
co za trudna gierka !
buuu - 1778 punkcików, 2 level - czy to dobry wynik ?
...no ale lagi miałem :D
martins [ Konsul ]
Przepraszam za moje opóźnienie w płatności, dla mnie przelać pieniądze to wielki ambaras, muszę iść na pocztę :P Pieniądze mam przygotowane więc mam nadzieję że jutro wreszcie tam dotrę.
Jest inna sprawa, czy są jeszcze chętni, żeby w coś razem zagrać, czy nadal będziemy tylko czekali na gry które dopiero mają się pojawić, łudząc się, że w te pogramy??
Mackay [ Red Devil ]
Dobiegala 90 minuta meczu, Christian "Czolg" Vieri przedzieral sie przez gaszcz szwedzkich obroncow, z lewego skrzydla idealnie zacentrowal mu Zambrotta, pilka uderzyla Christiana w czolo, odbila sie i przefrunela 1,5 metra nad bramka...nasz bohater uznal to za dobry znak - minal sie z umiejetnosciami strzeleckimi doslownie o kilometr, zatrzymal sie wiec w zadumie przed trybuna wypelniona pieknymi wloszkami i dwoma powolnymi ruchami przeczesal swoje polakierowane wlosy...
30 metrow na poludniowy zachod glownodowodzacy spod zadaszonej lawki armia niebiesko-bialych koszulek duce Trappattoni wiedzial juz ze postapil slusznie. Warto bylo zdjac tego niewyraznego Cassano i gwiazdorka Del Piero ktory zagral co prawda o niebo lepiej niz w ostatnim meczu ale i tak daleko mu jeszcze do klasy Vieriego...
Widzial juz i czytal o rozmaitych przypadkach gdy druzyna prowadzaca 1:0 nie szla na calosc by strzelic druga bramke i konczyla ten mecz remisem badz nawet porazka. Ale dzielny trener wlochow uparl sie i zdecydowal sie zdjac napastnikow, wprowadzic pomocnikow, baaa pan ekspert ze studia powiedzial nawet "jakiz ten Trapatoni madry, zdjal Gattuso bo ten moglby dostac druga zolta kartke" ten sam sedzia nie byl jednak na tyle madry lub byl zbyt slepy by prawidlowo ocenic dyspozycje swoich napastnikow...
kupa brechtu - 10 graczy zapindacza wzdluz od prawej do lewej a czasem mecz przegrywa za nich trener...
Lipton [ 101st Airborne ]
Mackay--> A ja się dzisiaj założyłem, że Ibrahimovic strzeli gola i wygrałem:DDD Swoją drogą meczyk piękny i cholernie trzymający w napięciu. Straciłem głos:P
Yaca Killer [ **** ]
Nieziemsko bym się ucieszył gdyby Bułgarzy wysłali Włochów do domu :)
olivier [ unterfeldwebel ]
Bon Pardon monsieur towarzysze, nie zauważyłem wczęsniej tego świętego gralla drogiego Chressa. jak dla mnie zdjęcie miesiaca:D:D:D
diriz [ Generaďż˝ ]
rosyjskie natarcie nie ustawalo. po 6 dniach obrony i najciezszych walk w hisotrii naszej jednostki, nasza dywizja (a wlasciwie to co z niej zostalo) nadal bronila sie w polnocnej czesci miasta. brakowalo juz wszystkiego. strzelcy i obsluga karabinow maszynowych nie nadazala z wymiana tasm, nie mowiac o wymianach luf. rosjanie nacierali bez przerwy od samego poczatku walki, a mg zbieraly krwawe zniwo, powiekszajac regularnie stosy trupow, po ktorych wspinali sie nastepni. coraz czesciej zdarzalo sie, ze ktos odchodzil na bok i rozrywal sie granatem, nie mogac zniesc widoku coraz to nowych hord wylaniajacych sie z zabagnionych lejow po bombach. szeregowy diriz prul ze swojego stg lezac tuz obok gniazda mg, kiedy nagle nadszedl ten moment - suchy trzask iglicy, a reka nie znalazla w ladownicy juz zadnego magazynka. przestal strzelac takze mg, w ktorym przegrzala sie ostatnia lufa jaka nadawala sie do uzycia. strzelcy spojrzeli na siebie, po czym dobyli pistoletow, kladac ostatnimi nabojami jakie im zostaly pierwszysch w szeregu, ktory zblizal sie nieublaganie z dzikim, barbarzynskim rykiem. ale! nagle, gdzies z tylu, dalo sie slyszec odlegle buczenie, ktore momentalnie przerodzilo sie w charakterystyczny dzwiek nurkujacych stukasow- odsiecz z powetrza!! diriz odrzucil pistolet chwytajac za bagnet, gdyz nacierajaca mongolska dzicz byla juz na wyciagniecie reki... nagle ktos chwycil go za ramie krzyczac: kurde tomasz, JEST JUZ 20 PO 7!! i wylaczajac stojacego na stoliku brzeczacego, nurkujacego stukasa :D a diriz wstal klnac na czytm swiat stoi, i wiedzac co napisze na forum:
sieg sieg ? HEIL! sieg sieg? HEIL! :D
jako ze w koncu docieram na koniec burzliwego okresu zyciowego ( yeee) odliczam juz dni kiiedy bede mogl w spokoju zasiasc na ts'ie wraz z frontlajnowa kompanija :) jako ze w przyszlym tygodniou sprowadzam w koncu moja narzeczona ( tak tak dalem rade :D) do mojego lokum (w ktorym finiszuje z ponad polrocznym remontem), koniec z wiecznymi rozjazdami! postanowilem takze definitywnie rozwiazac problem mojego lacza, ktore ze swietnie dzialajacego kabla zamienilo sie bagniste, powolne, oslizle, ledwo przepuszczajace pakiety gowno.jako ze podlaczylem nowy nr telefonu, postanowilem tez podlaczyc neo - jednak za namowa mojego sasiada do ktorego jestem podpiety kablem zdecydowalismy sie na podlaczenie dsl-a 512 :) w podziale na 4 odbiorcow - mysle ze teraz juz trzaskow nie bedzie z pingiem ;) jako ze na to lacze musi przesiasc sie caly jego serw, zajmie to chwile, ale mysle ze warto bedzie poczekac hyhy. dolaczam foto z ostatniego strzelanka w brygadzie (wraz z moim cywilnym friendem, pelnomocnikiem ds. szkolenia wojskowego na lokalanym uniwerku), cobyscie dalej mogli sie z moja wredna facjata oswajac ;)
doszly mnie tez sluchy ze spadla srednia postaw antysemickich w klanie - nie ma strachu, wrocimy do porzadnych wskaznikow ;)))
SilentOtto [ Faraon ]
A sztukasa pilotował... Otto ;o) Fajnie, że wracasz do gry :D
diriz [ Generaďż˝ ]
nooooooo stesknilem sie ;)
Lim [ Senator ]
Łotysze zremisowali 0:0 z Niemcami- niespodzianka !
Czy wiecie że ojciec Oliwiera urodził się na Łotwie a babcia była rodowitą łotyszką ? Ciekawostka, prawda?
Nasz as Hajto chyba dzisiaj zapił - bo jako ekspert 3 razy w komentarzu wypowiadał się o LITEWSKIEJ drużynie .
Grała dzisiaj Litwa?
(heh)
matchaus [ Legend ]
Diriz na kompanii?! A to ci niespodzianka! Witaj brachu!
W temacie stałego łącza, to w pełni popieram Twój wybór! DSL się naprawdę pięknie wyrabia.
Do tego - jeśli madrze podzielicie pasmo, a w zasadzie czas jego wykorzystania, to będzie prawdziwa rewelacja!
Ja DSL'a mam podzielonego na 5-ciu, z czego tylko trzem zależy na "intensywnym" korzystaniu z transferu.
Zrobiliśmy w ten sposób - godziny od 22.00 do 1.00 są "bezściąganiowe" - można wtedy grać w co się chce i jak się chce :)
A z największą bolączką sieci - osłem, postąpiliśmy tak - każdy z nas ma dwa dni w tygodniu aby brać ile wlezie.
Eliminuje to wiele problemów, choć nastręcza troszkę niedogodności ściągającemu (czas oczekiwania).
Od razu Ci wyjaśnię - jeśli chcecie otworzyć 4 porty na TCP i 4 porty na UDP (aby każdy miał "High ID" i otwarty "Kad" w Ośle), to zapomijcie o sieci - łącze się nie wyrobi! Już z trzema osobami jest w takim przypadku problem :/
Ale - jeśli jedna osoba "bierze" (10 kb/s na uploadzie i około 30-40 kb/s na downloadzie), to łacze dla reszty wyrabia się dość dobrze - stronki śmigają, ściąganie (inne niż przez osła) też wchodzi spokojnie w grę (z przyzwoitą predkością).
Od razu wyjaśnię - ograniczenie uploadu w ośle do 5 kb/s pozwala na BEZPROBLEMOWĄ grę w sieci (z dobrym pingiem - 70-90ms).
Reasumując - musicie się dobrze dogadać :)
Chrees ---> Czas na jedną z moich ulubionych płyt The Cure :)
(wiesz coś na temat tej grupy? :))
Szczególnie polecam jeden taki "mój kawałek"! :)
(Wogóle to uwielbiam wczesne płyty Curów!)
Panie (są jakoweś? :), Panowie - The Cure - "Seventeen Seconds" (1980)
"A Forest"
Come closer and see
See into the trees
Find the girl
If you can
Come closer and see
See into the dark
Just follow your eyes
Just follow your eyes
I hear her voice
Calling my name
The sound is deep
In the dark
I hear her voice
And start to run
Into the trees
Into the trees
Into the trees
Suddenly I stop
But I know it's too late
I'm lost in a forest
All alone
The girl was never there
It's always the same
I'm running towards nothing
Again and again and again and again
Lipton [ 101st Airborne ]
Fantastyczny mecz!!! Piękny po prostu piękny. Kto widział ten wie, kto nie widział ten żałuje, tego się po prostu nie da opisać:) Czesi zagrali fantastycznie! Genialnie:)
matchaus [ Legend ]
Brawo, brawo, brawo!
Lipton napisał już praktycznie wszystko :)
Ja tylko dodam, że nie smucę się z przegranej Holandii. Czechów też lubię :D
(BTW - z grupy wyjdzie na pierwszym miejscu Bohemia, a na drugim... Niderlandy :)
Lipton [ 101st Airborne ]
matchaus--> Nie byłbym taki pewien. 1 miejsce zapewnione mają Czesi, którzy ostatni mecz grają z Niemcami którzy muszą wygrać żeby pójść dalej. Czechom na wyniku nie zależy. A Holendrzy żeby przejść dalej muszą pokonać Łotwę i jeszcze liczyć na przegraną bądź remis Niemców w spotkaniu z grającymi o nic Czechami....Ciężka sprawa...
U-boot [ Karl Dönitz ]
Witam
Jeszcze kilka słów odnośnie wczorajszych meczów :-)
Łotwa pokazuje totalną antypiłke ale to własnie to małe państweko powinno wczoraj wygrać mecz, sędzia co najmniej w dwóch sytuacjach się pomylił na korzyść Niemcow, i jak tutaj mówić o sprawiedliwym sędziowaniu ??
Jesli arbiter popełnia jaks pomyłkę to w 99 przypadkach na 100 jest ona na korzyść drużyny z renomą,
małych można tępić - chyba z takim założeniem zaczyna się sędziowanie a wszystko pod publiczkę (kto by chciał oglądać finał Grecja - Szwecja), Liga Mistrzów nauczyła mocarzy UEFA, ze trzeba szczęsciu pomagać.
W drugim meczu Czesi wygrali mecz (stawiałem na 3:1) ale pomógł im w tym popierwsze trochę sędzia po drugie dosyć mocno trener Holendrów. Jednak uważam, że i bez tej pomocnej dłoni dali by sobie radę - byli poprostu lepsi od mocno już zmęczonych życiem częsci piłkarzy Holandii.
A Niemcy - Nie przegraja z Czechami, ale chyba i nie wygrają.
Pozdrowionka
Lipton [ 101st Airborne ]
U-boot--> Ja tam bym chciał oglądać Szwecję w finale!:)
Co do Twojej prognozy do meczu Niemcy-Czechy. To naprawdę nie chce mi się wierzyć, że Czesi wyjdą pierwszą 11, raczej zagra 11 rezerwowych, a wtedy marne szanse na zwycięstwo...no chyba że będą chcieli się pokazać:) Zresztą Niemcy mają zawsze farta i trudno liczyć na to, że nawet grając tak fatalnie nie wyjdą z grupy...:(
diriz [ Generaďż˝ ]
sieg!
mat --> hyhy no plan dzialania mamy juz gotowy - lacze bedzie dzielone na 4 (lub 5), z dynamicznym podzialem pasma - gostek u mnie na dzielnicy ma juz taki patent u siebie w hacie (na debianie), takze jest od kogo podpatrzec - na szczescxie nie mamy zbyt opornych uzytkownikow w planie ;)
no wczorajszy mecz byl po prostu masakra - co prawda kompletnie nie ogladam pilki, ale gre na takim poziomie moiglbym ogladac 24 h - kibicowalem czechom chocby ze wzgledu na niesamowity jezyk (ne ubijajtie mnie pane terminatorie :)) - a podobno terminator to po czesku elektroniczny mordulec :)
diriz [ Generaďż˝ ]
mat --> aha, no oczywiscie kazdy ma jakas minimalna wartosc transferu przypisana - takze w momencie kiedy ktos sie uaktywnia, dostaje swoje minimalne pasmo + wolne zasoby -> zreszta pokombinujemy jak juz bedzie z czym :)
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
No Diriz Diriz... czekamy czekamy :-))
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Przypominam tylko, że właśnie jesteśmy w środku sezonu na truskawki.
Pamiętaj więc Horvacio, jedzmy zdrowo, rośnijmy zdrowo!
diriz [ Generaďż˝ ]
cos dla PRAWDZIWYCH sportowcow (moga byc z SS ;) heheh
https://www.kapu.neostrada.pl/VALE_TUDO_HL.wmv
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
No Diriz... prawdziwa szkoła SS!
Zapraszamy również i do naszej szkoły... :-)))
Wallace [ Generaďż˝ ]
Diriz - myslałem już, że jesteś Missing in action. Witam z powrotem w szeregu :)
Weekend na mistrzostwach przyniósł dwie perełki. Włochy-Szwecja piękny mecz w wykonaniu Włochów, zwłaszcza pierwsza połowa. A po pierwsze szalona ambicja Szwedów. Kibicowałem Szwecji więc miałem niezłą adrenalinkę podbudowaną dobrym browarkiem. To był naprawdę piłkarski wieczór.
Druga perełka Czechy-Holandia. Znów Czesi udowodnili, że są światową czołówką. Podobał mi się Baros (w pierwszym meczu mnie nie przekonał). Jak zwykle Poborski był nie do zatrzymania, no i wreszcie Nedved zaczął się trochę ruszać, choć miał ciężką przeprawę z Seedorfem. No i pozazdrościć Czechom takich zmienników jak Smicer i Heinz. Kibicowałem Czechom :), znów podbudowany browarkiem miałem ciekawy piłkarski wieczór.
Swoją drogą, nieźle Niemcy muszą robić w portki na myśl o swoim ostatnim meczu, bo uważam, ze będzie to ich ostatni mecz w tych mistrzostwach. Czesi pokazali, że mają niezłych zmienników, którzy będą chcieli się pokazać, zwłaszcza Ci grający jeszcze w Czechach.
Lipton [ 101st Airborne ]
Wallace--> Tylko na to mogą liczyć Holendrzy, bo jeżeli zmiennicy sobie odpuszczą to Niemcy wyjdą z grupy:((
No, ale nie można zapominać o wczorajszych wydarzeniach:) Portugalia wyszła z grupy z 1 miejsca:D Kto by pomyślał:) Cristiano Ronaldo zagrał wielki mecz. Jest po prostu genialny, taki spokój, opoanowanie i dojrzała gra w tym wieku...jak pomyślę, że jest miesiąc młodszy ode mnie...Gdyby nie jedna jedyna akcja (w której ewidentnie brzydko uderzył Puyola) to powiedziałbym, że zagrał wczoraj bezbłędnie. Figo także pokazał się z dobrej strony, choć nie lubię go chwalić, to jednak w tym wypadku muszę. No i druga żółta kartka Paulety wyjdzie Portugalczykom na dobre. Nuno Gomes jest zdecydowanie lepszym napastnikiem, przynajmniej w tym turnieju. O Hiszpanach trudno powiedzieć poza tym, że tak się kończy jak gra się na remis...
No i drugi mecz:) Piękna gra Rosji w pierwszych 30 minutach. Po prostu coś wspaniałego:) Wchodzili w pole karne Greków bez większych problemów. Potem Grecy wzięli się trochę do roboty, ale jak dowiedzieli się o tym, że Portugalia strzeliła bramkę to jakby odpuścili już sobie.
Mackay--> Deco nic nie pokazał wczoraj:( Poza paroma udanymi podaniami i niezłym dryblingiem, zawiódł. Chociaż i tak trzeba go uznać za jedną z barwniejszych postaci grającej wciąż nie najlepiej Portugalii. Pospieszyłem się trochę typując go na gwiazdę turnieju:D Prędzej z Portugalii zostanie nią Cristiano Ronaldo.
Ten mecz potwierdził, że Raul nie powinien mimo zasług grać w pierwszej 11...Hiszpania gra z nim na boisku w sumie w 10. Bo on kompletnie nic nie robi, ani w obronie, ani w ataku. Teraz już chyba wiem co było powodem takich a nie innych wyników Realu Madryt w tym sezonie. Po prostu stawiali na Raula, a on jest kompletnie bez formy od czerwca 2003 roku.
Mackay [ Red Devil ]
tja Lip, Deco mial wczoraj pare niezlych startow do rajdow, chyba dwie siatki ale nic poza tym, cale szczescie ze skrzydla Figo i Ronaldo zagraly w pierwszej polowie po prostu poezje :) Raula Bravo to Christiano rozprawiczyl na wszystkie mozliwe sposoby, az myslalem ze Hiszpan za chwile sie wk*** i mu przywali kose ;P Figo tez mial wczoraj ciag na bramke, jak za dawnych czasow. Casillas zagral wczoraj dobry mecz. Joaquin troche przygasl ale wydaje mi sie ze to przez to defensywne nastawienie Hiszpanow, nawet jak przegrywali to nie przypuscili zadnego szturmu...
Tak jak przypuszczalem ruskie wygraly zeby oslodzic troche Jarcewowi ten wyjazd do Portugalii, Grecy przeszli dalej, choc powinni juz sobie zarezerwowac bilety - po cwiercfinalach jada bezwglednie do domu, niezaleznie na kogo trafia...
Wallace --->> bramka Barosa po odegraniu klatka przez Kollera to majstersztyk, pilka odchodzaca do gory, wiem po sobie - ona powinna wyladowac w najwyzszym sektorze za bramka ;) A ten jeszcze z pierwszej pily...czuli Czesi pilke w tym spotkaniu oj czuli...pewnie podbudowali sie tak samo jak Ty ;D
Lipton [ 101st Airborne ]
Mackay---> Ja tak sobie wczoraj analizowałem mecz Hiszpania-Portugalia. I wiesz co zauważyłem? Cristiano zawsze grał na lewej pomocy, a Figo na prawej. W tym meczu prawym obrońcą Hiszpanii był Puyol, który jak wiadomo jest praktycznie nie do przejścia jak jest w formie, a w tym sezonie jest zdecydowanie w formie. Po pierwszych 5 minutach Figo i Cristiano Ronaldo zamienili się stronami. I teraz mogą być 2 przyczyny:
- Figo uznał, że to on powinien mieć naprzeciwko siebie lepszego obrońcę, bo Ronaldo sobie nie poradzi
- Figo uznał, że jest w gorszej formie od Ronaldo i lepiej żeby to on absorbował lepszego obrońcę, akcje niech ida przez Cristiano
Wszystko przemawia z drugą wersją, bo akcje faktycznie szły cały czas prawą stroną, przez Cristiano, szczególnie w pierwszej połowie. Figo był widoczny tylko wtedy jak schodził do środka. Czyżby sam Luis swoim zachowaniem dał sygnał do zmiany warty w Portugalii? Chyba tak. Jak znam Figo nie widziałem nigdy, żeby z własnej woli był na skrzydle na którym jest najlepszy obrońca. Zawsze to Figo lata tam gdzie są dziury w obronie. W tym meczu taką rolę miał Ronaldo i wywiązał się z niej znakomicie.
U-boot [ Karl Dönitz ]
Napisali:
Otto --> Fajnie, że wracasz do gry
Matchaus --> A to ci niespodzianka! Witaj brachu!
Chrees --> czekamy czekamy :-))
Wallace --> Witam z powrotem w szeregu
A Kriegsmarine, rękoma U-boota napisze:
Nie jesteśmy kółkiem różańcowym, w którym każdy wychodzi i wchodzi kiedy mu się chce,
nie istnieje u nas instytucja syna marnotrawnego,
za dezercję w Waffen SS jest tylko jednak kara - i ją proponuje zastosować jeśli nasza czarna owca odważy się pokazać na kolejnym zjeździe (o ile znowu nie będzie jakowyś egzaminów :P)
- śmierć przez zapicie !!
Jak zmartwychwstanie po tygodniu a po drugim zorientuje się że jednak żyje, będzie wiedział, ze napisanie posta raz na tydzień to nie jest to wielki wysiłek a o kolegach z frontu się nie zapomina !!
Witaj zatem !! :-DDD
Pozdrowionka
Mackay [ Red Devil ]
nooo trener tez tam co pokazywal co wskazywac moglo na to by sie zamienili miejscami, choc taki rozwoj sprawy na pewno byl zaplanowany. Pierwszy z brzegu obserwator powie ze Raul Bravo to drewniak, do tego meczu bylo to widac glownie w jego akcjach ofensywnych, we wczorajszym pokazal sie w pelnej krasie i w defensywie. Puyol za to nawet bez formy jest na tyle zdeterminowany zeby zagrac mecz na wysokim poziomie...
Portugalia musiala cos w swojej grze zmienic, moze i Figo sie zmienil? ;DDD
Lipton [ 101st Airborne ]
Mackay--> Figo to judasz...tacy się nei zmieniają:P
matchaus [ Legend ]
Muszę się wpisać, żeby statystyk nie tracić ;P
Zapier... mam taki, że nie mam kiedy kawy wypić... klikam od rana jak szalony, ale już coś z tego klikania wychodzi :)
Nie wiem czy jeszcze dam radę coś dziś napisać. Przynajmniej nie do 15.00 :/
Lipton [ 101st Airborne ]
Hehe dzisiaj mam zdecydowanie trudniejsze pytanie. W necie kompletnie nic nie mogę o tym znaleźć.
Tzw. Wojna futbolowa z 1969 roku, o co w niej chodziło i pomiędzy kim się toczyła?
Wallace--> Wystąp:P
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Lipcio: zacytuję mojego ulubionego Kolegę Cyca: "search the google luke"
https://www.wprost.pl/ar/?O=56730&C=57
https://www.kostaryka.org/Centrum_pliki/1008i.htm
Luis Suarez powiedział, że będzie wojna, a we wszystko co mówił Luis wierzyłem. Mieszkaliśmy razem w Meksyku. Luis dawał mi lekcje Ameryki Łacińskiej. CZym jest i jak ją rozumieć. Potrafił przewidzieć wiele wydażeń. Tym razem swoją opinię o czekającej nas wojnie Luis ogłosił po odłożeniu gazety. W której przeczytał sprawozdanie z meczu piłki nożnej rozegranego między reprezantacjami Hondurasu i Salwadoru. Obie drużyny walczyły o prawo udziału w MŚ zapowiedzianych na lato 1970 r. w Meksyku. 1 mecz odbył sięw niedzielę 8 czerwca 1969roku w stolicy Hondurasu-Tegucigalpie. Nikt na świecie nie zwrucił uwagi na to wydażenie. Drużyna Salwadoru przyjechała do Tegucipalply w sobotę i spędziła w hotelu bezsenną noc. Drużyna nie mogła spać ponieważ była obiektem wojny psychologicznej ropętanej przez kibiców Hondurasu. Hotel otoczyło mrowie ludzi. Tłum walił kamieniami w szyby tłukł kijami w blachy i w puste beczki. Raz po raz wybuchały chałaśliwe petardy. Przeraźliwie wyły klaksony ustawionych przed hotelem aut. Kibice gwizdali,krzyczeli, wznosili wrogie okrzyki. Trwało to przez całą noc. Wszystko po to, żeby drużyna gości ,niewyspana, zdenerwowana, zmęczona przegrała mecz. W Ameryce Łacińskiej takie praktyki są zwyczajne , które nikogo nie dziwią. Następnego dnie Honduras pokonał zaspaną drużynę Salwadoru 1:0 . Kiedy napastnik Hondurasu, Roberto Cardona, strzelił w ostatniej minucie zwycięską bramkę, siedząca w Salwadorze przed telewizorem 18-letnia dziewczyna Amelia Bolanios Zerwała się i pobiegła do biórka, gdzie w szufladzie leżał pistolet jej ojca. Popełniła samobujstwo strzelając sobie w serce."Młoda dziewczyna, która nie mogła znieść , że jej ojczyzna została żucona na kolana."Pisał nazajutrz dziennik Salwadoru "EL Nacional". W pogrzebie Amelii Bolanios, transmitowanym przez telewizje, wzieła udział cała Stolica. Na czele konduktu maszerowała kompania honorowa wojska ze sztandarem. Za trumną okrytą flagą narodową szedł prezydent republiki w otoczeniu ministrów. Za rządem kroczyła piłkarska jedenastka Salwadoru, która tego dnia rano wygwizdana, wyśmiana i opluta na lotnisku w Tegucigalpie, wruciła specjalnym samolotem do kraju. ALe po tegodniu w stolicy Salwadoru- w San Salwadorze, na stadionie o pięknej nazwie Flor Blanca (Biały Kwiat) odbył się rewanż. Tym razem Drużyna Hondurasu spędziła bezsenną noc:wrzeszczący tłum kibiców wybił wszystkie okna w hotelu, wrzucając do środka tony zgniłych jaj, zdechłych szczórów i cuchnących szmat. Zawodnicy zostali przewiezieni na stadion w wozach pancernych I Zmechanizowanej dywizji pancernej Salwadoru, co uratowało ich pzred żądną krwi i zemstygawiedzią, która stała na trasie przejazdu trzymając portrety bohaterki narodowej-Amelii Bolanios.Cały stadion był otoczony wojskiem. Wokół boiska stały kordony żołnieży doborowego pułkuGuardia Nacional z rozpalaczami gotowymi do strzału. W czasie odgrywania hymnu Hondurasu stadion wył i gwizdał. Następnie, zamiast flagi Hondurasu, którą spalono na oczach oszalałej ze szczęścia widowni, gospodaże wyciągneli na maszt, brudną, podartą ścierkę. Zrozumiałe, że w tych warunkach zawodnicy z Tegucigalply nie myśleli o grze. Myśleli, czywyjdą stąd żywi."Całe szczęście że przegraliśmy ten mecz"-powiedział z ulgątrenergości Mario Gryfin.Salwador zwyciężył 3:0. Prosto z boiska, w tych samych wozach panernych, odwieziono drużynę Hondurasu na lotnisko. Gorszy los spodkał jej kobiców. Bici i kopani, uciekali w stronę granicy.Dwie osoby poniosły śmierć.Kilkadziesiąt trafiło do szpitala.Gościom spalono 150 samochodów. W kilka godzin puźniej granica została zamknięta.O tym wszystkim przeczytał Luis w gazecie i powiedział, że będzie wojna.Był kiedyś wytrwałym reporterem ii znał dobrze swój teren.W Ameryce Łacińskiej,mówił, granic między futbolem a polityką jest niezmiernie wąska. Długa jest lista rządów,które opadły lub zostały obalonepzrez wojsko, ponieważ drużyna narodowa poniosła porażkę. Zawodnicy drużyny, która przegrała, są nazwani puźniej w prasie zdrajcami ojczyzny. Kiedy Brazylia zdobyła w Mexyku mistrzostwo Świata,mój kolega Brazylijczyk , emigrant polityczny, był zrozpaczony:"prawica wojskowa-powiedział ma zapewne co najmniej pięć lat spokojnych rządów".W drodze do tytułu mistrzowskiego Brazylia pokonała Anglię. Wychodzący w Rio de Janerio dziennik "Jornal dos Sportes" w artykule pt. Jezus broni Brazylii tak wyjaśnia przyczynę wygranej:"Ilekroć piłka leciała w stronę naszej bramki i gol wydawał się nieuchronny, Jezus spuszczał nogę z obłoków i wykopywał piłkę na aut". DO artykułu dołączono rysunki ilustrujące to nadprzyrodzone zjawisko. Kto idzie na stadion,może stracić życie.Oto mecz który, w którym Mexyk przegrywa w Peru 1:2. Rozgoryczony kibic meksykański woła ironicznym głosem: ViVa Mexiko!W kilka chwil puźniej ginie zmasakrowany przez tłum. Ale czasem rozbudzone emocje znajdują ujście w innej formie.PO meczu, w którym Meksyk pokonał Belgię 1:0,pijany ze szczęścia Augusto Mariaga naczelnik więzienia dla skazanych na dożywocie w Chilpancingo (Meksyk, stan Guerrero),biega z pistoletem w ręku, strzela w powietrze i z okrzykiem: ViVa Mexiko! otwiera wszystkie cele wypuszczając na wolność 142 groźnych, ciężkich przestępców. Sąd uniewinnia Mariagę, ponieważ-czytamy w uzasadnieniu wyroku-działał w uniesieniu patriotycznym."Wojna futbolowa trwała sto godzin. Jej ofiary sześć tysięcy zabitych, kilkanaście tysięcy rannych. Około pięćdziesięciu tysięcy ludzi straciło domy i ziemię.Zniszczono iwele wiosek.W wyniku interwencji państw Ameryki Łacińskiej oba kraje zaprzestały działań wojennych,ale do dzisiaj na granicy Hondurasu i Salwadoru wybuchają zbrojne utarczki, giną ludzie i płoną wsie.Prawdziwa przyczyna tej wojny była następująca:Salwador-najmniejszy kraj Ameryki Środkowej, ma największą gęstość zaludnienia na kontynęcie Amerykańskim(ponad 160 osób na km kw.).Jest ciasno, tym bardziej że większość ziemi znajduje się w rękach czternastu wielkich klanów obszarniczych. Mówi się nawet, że "Salwador jest własnością czternastu Rodzin".Tysiąc latyfundtstów posiada dokładnie dziesięć razy więcej ziemi, niż ma jej włącznie sto tysięcy chłopów.Dwie trzecie ludności wiejskiej nie ma ziemi.CZęść bezrolnej biedoty od lat emigrowała do Hondurasu,gdzie było dużo ziemi bezpańskiej.Honduras (112 tys. km kw.) jest blisko sześ razy większy niż Salwadoru, ale posiada o połowęmniej ludzi(około2,5 miliona).Była to emigracja cicha,nielegalna,ale latami tolerowana przez rząd Hondurasu.ywot nieco lepszy niż w swojim kraju. Było ich 300 tysięcy.W latach 60siątych zaczeły się niepokoje wśrud chłop[stwa Hondurasu, które domagało się ziei.Rząd uchwalił dekret o reformie rolnej. Ponieważ był to rząd oligarchiczny i uzależniony od Stanów Zjednoczonych, dekret nie przewidywał ani podziału latyfundiuf, ani pozdiału ziem należących do amerykańskiego koncernu, który na terenie Hondurasu posiada wielkie plantacje bananowe. RZąd chciał obdzielić chłopów Hondurasu ziemią, zajmowaną w tym państwie przez chłopów Salwadoru. Oznaczało to, że 300 tysięcy emigrantów salwadorskich ma wrucić do swojego kraju, w krórym nie mieli nic. Oligarchiczny rząd Salwadoru sprzeciwił się przyjęciu tych ludzi, obawiając się chłopskiej rewolucji. Rząd Hondurasu, nalegał rząd Salwadoru odmawiał. Stosunki pomiędzy obu krajami były napięte. Po obu stronach granicy gazety prowadziły kampanię nienawiści oszczerstw i wyzwisk.Wyzywali się od hitlerowców, karłów,pijaków,sadystów,agresorów,pająków itd.Robili pogromy i palili sklepy.W tych okolicznościach doszło do spodkań piłkarskich między reprezentacjami Salwadoru i Hondurasu. Decydujący mecz odbył się na neutralnym terenie, w Meksyku(wygrałSalwador 3:2). Kibiców Hondurasu posadzono po jednej stronie stadionu a Salwadoru po drugiej, a po środku usiadło 5 teysęcy polisjantów meksykańskich uzbrojonych w tęgie pały. Piłka nożna pomogła jeszcze bardziej zaognić nastroje szowinizmu i histerri hurrapatriotycznej, tak potrzebnych do rozpętania wojny i wzmocnienia władzy oligarchii w obu krajach.Pierwszy zaatakował Salwador, który miał znacznie silniejszą armie i liczył na łatwe zwycięstwo. Wojna zakończyła się impasem. Granica pozostała ta sama. Jest to granica wytyczona na oko w buszu, w górzustym terenie, do którego obie strony zgłaszają pretensje. CZęść emigrantów wruciła doSalwadoru, część nadal żyje w Hondurasie. Oba rządy były zadowolone z wojny, ponieważ przez kilka dni Honduras i Salwador zajmowały czołowe miejsca w prasie światowej i były oniektem zainteresowania międzynarodowej opinii. Małe kraje z trzeciego czwartego i dalszych światów mają szanse wzbudzić żywsze zainteresowanie dopiero wówczas, kiedy zdecydują się na przelew krwi. Smotna to prawda, ale tak jest.
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Dałeś mi CIĘŻKI orzech do zgryzienia Lip.... TY masz AMD w domu?? I nic Ci się jeszcze nie spaliło?? :DDDD
Wallace [ Generaďż˝ ]
Wojna futbolowa z 1969 r. wybuchła 14 lipca. Powodem były zamieszki po meczach kwalifikacyjnych do mistrzostw świata pomiędzy Salwadorem i Hondurasem. Salwador zaatakował Honduras. Po mediacjach 20 lipca podpisano zawieszenie broni, jednak układ pokojowy zawarto dopiero 30 października 1980.
W linku masz garść informacji.
Dodam tylko wyniki meczy:
06 czerwca 1969 - Salwador - Honduras 0-1 (0-0)
15 czerwca 1969 - Salwador - Honduras 3-0 (3-0)
playoff 26 lub 28 czerwca 1969 - Salwador - Honduras 3-2 (1-2) (2-2) po dogrywce. Salwador zagrał w Meksyku
Wallace [ Generaďż˝ ]
Chrees mnie ubiegł, ale trzeba było Chreesiu ten tekst przepuścić przez jakiś automatyczny korektor, bo mam traumę jak to czytam
Lipton [ 101st Airborne ]
Chrees--> Ja nie mam teraz czasu na przeszukiwanie google:D Miałem nadzieję, że ktoś z Was coś o tym wie:) Szukanie i czytanie kilkunastu akapitów tekstu, żeby dowiedzieć się tego, co Wallace napisał w 3 zdaniach, jest nie dla mnie. Szkoda mi na to czasu:P Egzaminy tuż tuż. Ale dzięki za pomoc:) A z tym AMD to coś mądrego masz do powiedzenia?:PPP
Wallace--> Również dziękuję:)
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Ja też mam traumę jak to czytam, ale Lipowi chodziło o informację... no i chyba tautorial w posługiwaniu się google.pl ;-)
No trzeba było wrzucić w Worda co najmniej..... ;|
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
ekhem... o AMD mam do powiedzenia same mądre i dobre rzeczy, doświadczenia zdobywane w codziennym użytkowaniu oraz złote rady różnej maści speców z ramienia FrL pokazuję niezbicie, że jeśli PIV to są Mercedesy to w wypadku AMD mamy do czynienia z marką AMG, Matchaus, miłosnik Mercedesów, powinienen znać tę markę ;-)
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Wybaczcie... sam tak jakos nie-po-polsku piszę... :|
Lipton [ 101st Airborne ]
Chrees--> Proszę, oto tutorial dla Ciebie:DDD
Wallace [ Generaďż˝ ]
Anglicy podpuścili Chorwatów, a potem odebrali im nadzieję.
A Francuzi remisują. Jeśli tak się to zakończy, to bedą grać z Portugalią :)
U-boot [ Karl Dönitz ]
Chorwacja nie mogła wygrać w żaden sposób
- co strzał anglików na ich bramkę to gol, bramkarz nadawał się tylko na mydło (trochę tłuszczu) oraz na klej (długi kościec), skąd oni go wzieli ??
ale na szcęscie Anglicy trafią na gospodarzy - a więc nawet ściany będą przeciw nim, nie licząc sędziego.
Francja także pokazała Szwajcarom miejsce w szyku
- 3:1 to w koncu nie jest mało, ale jeśli się weźmie pod uwagę pomoc UEFA (kluczowy zawodnik odsunięty od spotkania) to nie mogło być inaczej
Pozdrowionka
p.s.
Mam tylko nadzieje, ze jutro włochy odpadną z dalszych rozgrywek dzięki zupełnie przypadkowemu remisowi 2:2 Szwedów z Duńczykami :DD
Lim [ Senator ]
dzięki Ubi ;)
w programie 1 zaczęli mówić o tym że podają wynik meczu Francja - Szwajcaria
szybko więc wyłączyłem telewizor tak by przypadkowo nie trafić na jakiegoś newsa , siadłem przy komputerku i odświeżyłem wątek FrL...nie wiem co mnie skusiło- spodziewałem się fotki chresia z serwera CODa z wynikiem 33:9 (liczba fragów)- a tu 3:1 , tyle że to świeżutki news z meczu :D
<śmiech przez łzy>
Lipton [ 101st Airborne ]
U-boot--> Kluczowy zawodnik Szwajcarów powinien za coś takiego dostać dożywotnią dyskwalifikację z meczów reprezentacji i co najmniej półroczną w ogóle...Skandal.
matchaus [ Legend ]
Przepraszam - a co robił w/w Szwajcar?
Szczył czy wymiotował serem? ;D
Panowie - screeny zapowiadają wielce smakowitą pozycję!
Yaca - rzuć okiem, będziesz wniebowzięty! :)
matchaus [ Legend ]
Miłośnik Mercedesów* donosi:
Na razie istnieje tylko... kategoria :))
* - Chrees --> Rzuć tę psychologię! Wróżę Ci karierę w polityce! :)))
U-boot [ Karl Dönitz ]
Witam
Lim --> mówisz, ze wszedłeś do netu (skarbnicy wszelakiej wiedzy) i liczyłeś na brak informacji :-))) Oszukiwałeś się !! a może szukałeś wymówki aby nie oglądać wieczornego meczu ??
"Zrobiłem wszystko co się dało i gdby nie ten U-boot oglądałbym mecz ale jako, ze znam wynik mogę spokojnie iść spać" :-))
Lipton --> Skandal piszesz :DD To ile powinien dostać Totti ?? czyżby dostał za duży wymiar kary ?? I powiedz mi jeszcze jedno - co jest wiekszym skandalem, co bardziej demoralizuje młodych oglądających mecze:
a. oplucie zawodnika drużyny piłkarskiej,
b. strzał bramki ręką,
c. symulowanie faulu.
Mecz jest pełen emocji i plucie choć naganne jest wynikiem zaangażowania, woli walki.
Strzał ręką, udawane pady (oj jak boli) to tylko czyste wyrachowanie - pokazujące, że poza piękną grą mecze można wygrywać stosując oszustwa.
Z czym powinna walczyć UEFA ??
Jakby takiemu Trezege (a wcześniej Maradonie) za bramke strzeloną ręką "odjeli ta dłoń", piłka stała by się naprawe nożną !! KAżdy by się dwa razy zastanowił czy mu się to opłaca !!
I na koniec - Niech Uefa traktuje wszystkich równo !!
Pozdrowionka
Lipton [ 101st Airborne ]
U-boot--> No kurde co Ty piszesz w ogóle? Wstrząsnęło mną to co napisałeś:D Symulowanie faulu świadczy o tym kolesiu co symuluje. Podobnie ze strzeloną bramką ręką. To są tępe muły, którym wpaja się zasadę "cel uświęca środki". Zgadzam się UEFA powinna od czasu do czasu zareagować (w takich sytuacjach jak ta dotycząca Trezeguet), ale powinni w tym wypadku reagować raczej sędziowie, oni są od tego. UEFA nie może za każdym razem interweniować bo wszyscy by stwierdzili, że po co sędzia na boisku skoro potem i tak lecą dyskwalifikacje. To byłoby akurat wypaczanie sportu, tak samo jak ocenianie spalonego przez kolesia siedzącego sobie w studiu przed monitorem.
A oplucie zawodnika drużyny przeciwnej to jest po prostu szczyt chamstwa. "Mecz jest pełen emocji i plucie choć naganne jest wynikiem zaangażowania, woli walki." - poczułem się jakbym czytał posty davhenda...To czy grając w szachy też możesz nagle wstać i zacząć pluć na przeciwnika? Chrees zdaża Ci się to? Jeżeli nie to, oznacza że nie angażujesz się w grę i nie jest pełna emocji. No paranoja. A tak w ogóle to powiedz mi gdzie w tych obydwu wypadkach było ta wola walki? Jeżeli Szwajcar zrobił to w ferworze walki to gratuluję Ci wyobraźni:) To było oplucie z premedytacją. Przyniósł wstyd całej reprezentacji Szwajcarii, tak samo jak Totti Włochom.
I jeszcze jedno U-boot. Pamiętasz jak denerwowało nas wszystkich zawsze bluzganie podczas klanówek na "chacie"? O ile tamto można zwalić na gówniarstwo i emocje, to plucia w takich okolicznościach jak widzieliśmy na pewno nie. Szczerze to nie myślałem, że w tym wątku spotkam się z taką opinią...Może należy ogłosić zawodnikom, że nie plując na rywali dają świadectwo swojego niezaangażowania?
Lipton [ 101st Airborne ]
U-boot--> I jeszcze jedno. Mogę się uznać za "młodego oglądającego mecze". Dlatego odpowiadam na pytanie. Najbardziej demoralizuje mnie oplucie drugiego zawodnika. Bo skoro coś takiego robią piłkarze to przestaje się dziwić tym, że idąc przez miasto około 2 w nocy możesz zostać spałowanym...To wydaje się proporcjonalne do plucia na przeciwników.
Natomiast symulowanie i zagrania ręką o których mówisz, zwalam na sędziów, którzy są często ślepi na to co dzieje się na boisku.
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Raz na sto lat zgadzam się z jakąś wypowiedzią Liptona i ten moment właśnie nadszedł... ;-)
Oplucie zawodnika to SZCZYT chamstwa. Co prawda zawsze uważałem piłkarzy za stojących dość nisko na mojej prywatnej sportowej drabinie, ale coś takiego.... w głowie się nie mieści; zresztą pierwsze od Was słyszę ;->
Wyjątkowo pobudliwym i żądnym zwycięstwa jednostkom/sportowcom-szachistom zdaża się niekiedy po przegranej partii rozrzucić bierki, ale to już się moim zdaniem kwalifikuje do pomocy psychologicznej i nie jest normą... Coś takiego widziałem raz w życiu (a brałem udział w WIELU turniejach) ;-)
Oplucie zawodnika drużyny przeciwnej kojarzy mi się raczej z jakimiś klanoofkami w Medala a nie ze sportem na poziomie europejskim. Tym niemniej na tyle, na ile rzucałem okiem na mecze, to te piłkarzyki w przytłaczającej większości są jakimiś chamkami z patologicznych domów... Wyjątki moim zdaniem wyłącznie potwierdzają regułę.
Lipton [ 101st Airborne ]
Chrees--> :) Bo tak jest. To są ludzie, którzy od urodzenia tylko kopią piłkę, bo cóż innego im pozostaje...Wystarczy kontuzja która kończy ich karierę i jest ogromny problem. Bo taki chłopak nic innego nie potrafi...
matchaus [ Legend ]
Chrees ---> Wypowiedź ciekawa, ale nie wyczerpująca! ;D
Dlaczego nie ma nawiązania do starożytności?
Wszak nasze boiska to w prostej linii ARENY GLADIATORÓW!
Choć swoją drogą, to zawsze mnie dziwiło jak siwe głowy z Antypodów* mogły tworzyć podstawy filozofii, ba! - HUMANIZMU, nie protestując, lub nawet rozkoszując się krwawą łaźnią...
* - do głowy mi przychodzą jakieś Talesy z Minetu, czy inne Sedesy z Ebonitu...
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-06-22 11:22:11]
Mackay [ Red Devil ]
Jakie bierki Chrees? Myslalem ze w szachy tam gracie? Czyzby to znaczylo ze szachy sa tak powolna gra bo prawa reka reka przesuwacie figury po szachownicy a lewa gracie w bierki? :>
co do problemu plucia to mam takie same odczucia jak Lipek, jakby mnie ktos oplul na takim meczyku do poziom "determinacji" podniosl by sie automatycznie do trzeciej potegi i najprawdopodobniej bym wyk**** kolesiowi prawego sierpowego zanim wogole zdazylbym zastanowic sie nad konsekwencjami :)) ale bym dostal bana od uefy muahaha, ale podziwiam tych pilkarzy co zostali opluci i nic nie zrobili!
Udawanie faulu jest tak popularne ze niedlugo zastapi na treningach cwiczenia stalych fragmentow i strzalow. U grekow i paru innych nacji stalo sie to kluczowym elementem na dowiezienie korzystnego wyniku do konca :)
zagrania reka po ktorych pada bramka powinny byc surowo banowane przez uefe, nastepnym razem taki trezege dwa razy by sie zastanowil zanim by pobiegl pod trybune cieszyc sie ze wspanialej bramki. To samo tyczy sie ruskiego bramkarza Owczynnikowa, ktory po blednej decyzji sedziego powinien zostac dopuszczony do nastepnego meczu a jego kara winna byc anulowana.
Czasem zastanawiam sie co by bylo jakby pan X strzelil bramke reka, sedzia by tego nie zauwazyl i odgwizdal gol, a on by podszedl do sedziego i powiedzial ze gola nie powinno byc bo zagral reka. Jeeezys, wszyscy by go zlinczowali za to ze okazal sie grajacym fair ludkiem... :/
Podsumowujac zachowanie uefy faktycznie czasem wola o pomste, wczoraj Trezege znow zagral reka, wszyscy to widzieli a on glupkowato usmiechal sie do sedziego zarzekajac ze wcale reki nie bylo... <killer>
Lipton [ 101st Airborne ]
Hehe nie dość, że Chrees mnie poparł chyba pierwszy raz w życiu:P to jeszcze Mackay ma takie samo zdanie jak ja:DDD Cholera jakieś pozytywne wibracje w powietrzu dzisiaj muszą być:)
Mackay--> Też tak sobie myślałem, co by było gdyby Trezeguet podbiegł do sędziego i się "przyznał".
Co do udawania fauli to wystarczy posłuchać Mielcarskiego...Były piłkarz, który mniej więcej 4-5 razy podczas każdej transmisji mówi:
- "teraz powinni zacząć grać na faul"
- "powinien zostawić nogę trochę dłużej, wtedy zostałby ewidentnie sfaulowany i mieli by rzut karny"
- "powinni grać do Deco, bo on dobrze wymusza faule"
Paranoja...Po pierwsze jak mogą dopuścić takiego gościa do komentowania meczy.
A poza tym to ja przestaje się dziwić dlaczego Polska gra tak jak gra. Skoro piłkarze są szkoleni w taki sposób, że grają na faul, albo kombinują jak ustawić nogę żeby zostać sfaulowanym i wywalczyć rzut wolny...Przy czymś takim sama symulacja typu "to tak bardzo boli" jest niczym...
Slawekk [ Senator ]
Witam
jakoś tak nie chce mi się podczas tych mistrzostw pisac o nich, ale temat Liptonowo/ubootowy siega troche głębiej więc...:
-plucie to szyt chamstwa - zgadzam się z Lipem (o dziwo) i nie znajduje dla niego racjonalnego wytłumaczenia. Zaraz za tym ida łamiące nogi faule, ale to już inna sprawa, podobnie jak pracujące w zwarciach łokcie, szczypanie w posladki i gdzie się da (norma !!!!), ciągnięcie za koszulke i majtki (norma). Wszystko to jest zabronione, ale piłka to gra kontaktowa więc nie da sie tego wyeliminować. Co innego plucie, a co za tym idzie poniżanie, obnrażanie, drwienie z przeciwnika. Za takie numery trzeba karac i sa od tego środki żeby to wyłapywać. Co do niesprawiedliwości, że ten dostał 3 mercze a ten 1 mecz kary to już sprawa sądu uEFA. Mają takie prawo i do nich nalezy ocena. Mówienie o niesprawiedliwych wyrokach jest nie na miejscu.
A symulacja fauli to zabawa z ogniem. Mozna zarobić karnego, można dostac kartke.Sędzia jest tylko człowiekiem i on ma władze ferowac wyroki. Ciekawe że w tej zabawie z arbitrami celują zawodnicy z bałkanów i południa europy. Czyżby ten typ tak miał ???? :))))
No i strzelanie bramek ręką, a właściwie użycie świadome ręki do zagrania piłki. Hehhhhh czasami jest tak, że się za bardzo chce, a emocje sięgają zenitu, więc zawodnik stara sobie pomóc czym ma pod ręką :). Od tego są sedziowie , żeby to wyłapać. Ale wiel, wiele razy sa to nieświadome zagrania i tu znowu sadzia wie co ma robić. W piłce wbrew pozorom nie ma nabitych rąk. Jeśli sadzia uznaje że ręka była to była i tyle.
No i nie zgadzam się z twierdzeniem, ze każdy piłkarz to debil. Liczne są tego przykłady, że to nieprawda i prosze o powściągliwość w ferowaniu takich ocen.
matchaus [ Legend ]
Lip ---> A ja to co? Też Cię popieram! :D
Ubi ---> ...i plucie choć naganne jest wynikiem zaangażowania, woli walki.
Nosz jasna cholera! To ja dopiero teraz widzę, że w trakcie naszych potyczek w paintball kolega Ubi NIE MIAŁ WOLI WALKI!
Inaczej drużyna przeciwna wyglądałaby jak po starciu twarzą w twarz ze szpitalną spluwaczką, albo bloobem zabójcą ;DDDDDD
Lipton [ 101st Airborne ]
Slawekk--> Pewnie że nie każdy. Ale jak tak popatrzysz na zachowania piłkarzy, bezmyślne zagrania, chamstwo, wypowiedzi po meczowe, wywiady, to łatwo dojść do wniosku, że większość taka jest:(
A ta btw, czy to jest tylko moje wrażenie, czy wszyscy uważają za wielki cud zgodzenie się ze mną?:P Panowie, ja nie jestem w gruncie rzeczy taki zły na jakiego "wyglądam":D
Lipton [ 101st Airborne ]
Matchaus--> No wiesz to dla mnie tak niecodzienna sytuacja, że o Tobie zapomniałem:D Przepraszam:P Zresztą Ty i tak najczęściej pośrednio stajesz po mojej stronie:P Albo chociaż starasz się zniwelować złe skutki moich czynów:D
Slawekk [ Senator ]
Lipton---> wiesz doskonale, że piłkarz fauluje piłkarzam nie dlatego, że go nie lubi, tylko ma w tym jakiś cel np zatrzymanie akcji. Jest to taki sam element gry jak wyrzut z autu czy co innego. To moja głupia teoria ale chyba coś w tym musi być: zobaczcie, że sa piłkarze częściej faulowani od innych i nie polega to na ilości czasu spedzonego z piłka przy nodze. Sa piłkarze którzy jakoś tak grają (nie wiem jak) że koles dostaje piłke i zaraz dostaje kose, a inny pomimo kosy potrafi tak się ustawić , że obrońca zostaje na ziemi a on gra dalej. Ale to inna para kaloszy. Nie nalezy obrażać się na faulujących, bo to piłka własnie, ale raczej na ich dziecinne reakcie na związane z tym kary. Te gadki z sadzami, "to nie ja" "nigdy w życiu bym tego nie zrobił"' ozkładanie rąk i żdziwienie kiedy wszyscy widzieli co było. Wszyscy widzieli, ale sadzia może nie , więc gra swoją żenadną arie. ALe tak to już jest :)))
Mackay [ Red Devil ]
z meteorologicznego punktu widzenia mozna dzisiejsze zjawisko nazwac wystepowaniem slonca, chmur, deszczu, mgly i burzy na jednym niebie ;D tylko teczy nie ma <tak>
takie zjawisko zdarza sie "niezmiernie" (kocham to slowo mat ;) rzadko - dlatego postanowilem to uczcic i napisac swojego posta :D
Slawekk [ Senator ]
Biedny Chrees <głaszcze> tyle lat grał w bierki i był oszukiwany, że to szachy <tuli> Bierki to tez piekny sport Chreesiu, a w szachach są figury szachowe np konik, krolówka, i ten jak mu tam...aha szach-mat(chaus). :)))
A tak naprawde to chyba Chrees ma racje ;)))
matchaus [ Legend ]
Ale swoją drogą - czy UEFA nie powinna rozważyć wprowadzenia pewnych drastycznych rozwiązań?
No bo wyobraźcie sobie, że zwycięzcy mają prawo po meczu rytualnie opluć przeciwników!
Jak to by uatrakcyjniło widowisko!
Aaaa - piękna wizja!
Grupka zaszczutych Angoli zbiera się w środku boiska... Beckham odważnie nadstawia twarz.
Francuzi podchodzą powoli. Stadion szaleje - kamera pokazuje kciuki kibiców spuszczone do dołu.
Po trybunach niesie się przeciagłe "uuuuuuuuuuuu!"
Sędzia spogląda na trybunę - prezes UEFA z kamienna twarzą spuszcza kciuk ku dołowi.
Gwizdek i pora zaczynać!
Pierwszy postępuje Zidane - lekko, od niechcenia podchodzi do Beckhama i puszcza "żura" centralnie w lewe oko (powtórka pokazuje zacięte spojrzenie kapitana Anglików).
Następnie kolejni Francuzi zaczynają widowisko. OOO! - są jakieś protesty - Cambell się uchylił!
Wstyd! Hańba!
Sędzia wyciąga żólty kartonik! Będzie sikanie!
(cud, że nie wyciągnął brązowego...)
Slawekk [ Senator ]
Matchau---> to jest orzydliwe <wymiotuje na klawiature>, amiałem już iść na śniadanie, sux.
:)
U-boot [ Karl Dönitz ]
Panowie Gratuluje !!!
Pisząc posta dosyć kontrowersyjnego udało mi się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu :-))
Posty na forum napisał Sław, Chrees, Mackay - czyli było tego (Lip i Mati piszą zawsze więc ich nie liczę :-)))
Mało tego wszyscy zjednoczyli się wyrażajac wspólny poglad - U-boot na dno !! :-DDD
Czyż nie ładnie ?? :-))
Pamiętacie mecz na mistrzostwach świata we Włoszech
Niemcy - Holandia
Gdy jeden został opluty nie dał sobie w kasze dmuchać i sędzia musiał usunąć obydwu zawodników (Obecni trenerzy Barcelowny i Niemiec)
a teraz co - jeden opluł a drugi bał się zareagować ??
Czy moze to plucie było tak "obfite" że nie poczuł i tylko chciwa afer televizja to uwypukliła ??
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
No Matchausio, ma się to poczucie humoru <uscisk>!
Prawie puściłem pawia, ale w sumie czuję ten klimat* :DDDD
*"S/M Fetisch Fusball Gladiatoren"
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Ubi na dno?? ;-)))
Przecież czułem, że nas tylko podpuszczasz Ubi.... Co by było gdyby nie??? ;-)))
Lipton [ 101st Airborne ]
U-boot--> Musimy częściej mieć odmienne zdanie to może ten wątek się jakoś "ruszy: :D
"a teraz co - jeden opluł a drugi bał się zareagować ??" - U-boot daj już temu spokój:)
A co do tego: "Czy moze to plucie było tak "obfite" że nie poczuł i tylko chciwa afer televizja to uwypukliła ??" Poczuł, co widać na ujęciu kamery, wytarł się:PP
Lipton [ 101st Airborne ]
Panowie ważne info:) Od 30 czerwca (chyba co środę) o 22.35 na TVN można będzie oglądać Kompanię Braci. Kto jeszcze nie widział niech ogląda, nie pożałuje. A kto widział na pewno chętnie obejrzy po raz kolejny:)
Wallace [ Generaďż˝ ]
Widzę, że koledzy dziś w polemicznym nastroju.
Jak Włosi ustawią na meczu Dania-Szwecja 50 dodatkowych kamer i jakiś Duńczyk opluje Szweda (lub odwrotnie, kolejność niezamierzona:), to będzie można pokazywać powtórki w 3D (zwolnione tempo z jednoczesnym obrotem kamery), tak jak w Matrixie :D:D:D
Lipton [ 101st Airborne ]
Wallace--> Taki patent zastosowali już w Gelsenkirchen podczas finału Ligi Mistrzów:D Więc wszystko możliwe:P
Slawekk [ Senator ]
Uboot pieczeniarzu (od dwóch pieczeni) co to za prowokacje , hmmmm ??? Nic dobrego nie wyniknie z takich zagrywek, a tak BTW to nikt nie zatapiał w postach Uboota tytlko nie zgadzaliśmy się z twoim (TWOIM, TWOIM) punktem widzenia.
No to który mecz bedzie dziś w pasmie kodowanym czyli o 23 a który w otwartym czyli 20:45 ??? Ja tam najpierw obejrzałbym włochów którzy utopia sie w bułgarskim kwasie i nawet 50 kamer na drugim meczu im nie pomorze wehehehe.
Wczoraj sprawdziliśmy z Mackayem patent na wspólne oglądanie meczu, czyli mecz + skype. W porywach było nas nawet trzech - my dwaj + mój kolega Marek. Ciekawe doświadczenie medialne. Najczęściej wymawianym przez nas nazwiskiem był Rooney i nie pomyle się chyba, że nie raz wymienimy to nazwisko. BTW gramy z anglia w eliminacjach do MŚ <drży ze strachu> <rooney diabeł>
Może tak spikniemy się na wspólne oglądanie włochów albo skandynawów ze skypem??
U-boot [ Karl Dönitz ]
Sławku --> jak zwał, tak zwał :-))
Dziś wieczorem tzn po dzienniku jest mecz Szwecja - Dania (za telegazetą) a w kinie nocnym dopiero zagrają Włosi.
Z utęsknieniem czekam na wynik 2:2 w pierwszym meczu !!
Jeśli to się nie uda, to mam nadzieje, ze Bułgarzy pokażą czemu grają w tych mistrzostwach i zremisują z Makaroniarzami.
A skype niestety mam jak i komputer w innym pokoju :-)) Poza tym, kto by chciał mnie słuchać :-)))
Slawekk [ Senator ]
"Z utęsknieniem czekam na wynik 2:2 w pierwszym meczu !! " - niby dlaczego ???? Skąd ta pewnośc , że ktos pod stołem już cos postanowił. To że w Klewkach lądowali talibowie tez miało byc prawda za którą oddał by życie przewodniczacy, ale tylko naiwni w to uwierzyli, więc nie ma co obstawiać spiskowej teorii piłki nożnej tylko poczekac do wieczora i zobaczyć to na własne oczy.
Wallace [ Generaďż˝ ]
Chętnie się dołączę, o ile żona nie zajmie kompa :). Dobrze byłoby przetestować nowy zestaw słuchawkowy z mikrofonem
matchaus [ Legend ]
A może by tak któryś założył nowy wątek, hę? :)
(Sław, Chrees, że o Wallasku nie wspomnę)
Wszak rzesze naszych wiernych czytelników wyposażonych w modemy czekają! :)))
(ciekawe czy ktoś jeszcze używa modemu? :))
U-boot [ Karl Dönitz ]
Sławku --> żadna teoria spiskowa,
Ot poprostu marzę o tym aby dzisiejszy dzień był ostatnim dniem Włochów na tych zawodach,
wynik 2:2 jak najbardzie temu służy - nic poza tym
a to czy panowie z północnej Europy się dogadają ??
To już mnie nie interesuje - ich sprawa, choć dla dobra piłki powinni tak zrobić :-)))
Slawekk [ Senator ]
nowa część przygód wesołej kompanii under konstrakszyn...
Slawekk [ Senator ]
Tu już zamkniete !!!
Niczego nie piszcie. SIedzimy teraz na tej oto lince :