GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Planescape: Torment (cześć 81)

16.06.2004
12:35
[1]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Planescape: Torment (cześć 81)

Witaj, wędrowcze! Na wstępie należy odpowiedzieć sobie na ważne pytanie, od którego zależy Twoja dalsza droga.
Jeżeli jesteś wędrowcem zagubionym w Sigil --> przejdz do punktu A.
Jeżeli przybywasz z wątku o Falloucie --> przejdz do punktu B.
Jeżli jesteś gryzoniem --> przejdz do punktu C.

Punkt A
Witaj, wędrowcze! Witamy Cię w 81. już odsłonie kącika poświęconego najlepszej z gier cRPG, jaką kiedykolwiek widział świat. Zajmujemy się tu rozmówkami różnego rodzaju, zawsze jednak jesteśmy gotowi przerwać nasze pogaduszki o niczym, żeby pomóc potrzebującym. Wystarczy tylko zasygnalizować problem, by nasze radosne grono udzieliło pomocy :) Witaj więc wsród nas, mamy nadzieję, że nie będziesz żałował spędzonego z nami czasu! :)

Punkt B
No proszę, a jednak przyłażą tu i się kręcą... ;) No ale nic dziwnego, w końcu jesteśmy najlepszym z wątków cyklicznych... ;)))
Przypominamy o regulaminie przebywania w kąciku P:T:
1. Do wątku nie wolno wnosić broni. Bozary wykluczone!
2. Przed wejściem starannie wycieramy buty, by nie sypać piachem z pustkowia po postach.
3. NO MUTANTS ALLOWED!!! ;)

Punkt C
*wymachiwanie seledynową tasiemką przez wąsami* A cóż to jest??

W wolnych chwilach zabawiamy się też rozmaitymi rankingami - zapraszamy do oddawania bezcennych głosów ku chwale Bezimiennego!
Zasada głosowania: jeden człowiek = jeden głos (ktory mozna jednak podzielic).
Ulubiony towarzysz Bezimiennego:
Zagłosowało 47 osób:
1: Morte – 15 pkt
2: Dak`kon – 9,53 pkt
3: Anna – 8,26 pkt
4: Nordom – 5,23 pkt
5: NieSława – 3,56 pkt
6: Vhailor - 2 pkt
7: Ignus - 1,5 pkt
8: Czaszka Czerstwej Mary - 1 pkt
9: Deionarra - 1 pkt
10: Lim-Lim - 0,7 pkt

Ranking czarów:
Zagłosowało 15 osób:
1. Działo Mechanusa - 2,5 pkt
2. Większe leczenie - 2 pkt
3. Pociski mocy - 2 pkt
4. Pożoga - 2 pkt
5. Zabójcza chmura - 1,5 pkt
6. Topór udręki - 1 pkt
7. Niebiańskie zastępy - 1 pkt
8. Nawałnica seryjnych błyskawić - 1 pkt
9. Pocałunek węża - 1 pkt
10. Klątwa roju - 0,5 pkt
11. Magiczny pocisk - 0,5 pkt
12. Zwierciadło bólu - 0,5 pkt
13. Duplikacje Enol Evy - 0,5 pkt

Ranking na najlepsze imię dla Bezimiennego:
14 głosów:
Bezimienny - 4
Mietek - 2
Kuba - 1
Abaddon - 1
Thane - 1
The Nameless One - 1
Adahn - 1
Iwan - 1
Zdzisiek - 1
Nihat - 1
Alosza Hawai - 1

Jeszcze linka (tasiemka? seledynowa może? ;) do części poprzedniej -->

16.06.2004
12:43
smile
[2]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Zdradź rąbka tajemnicy, cóż to za DZIEŁO???
Czy mam ciągle chwalić wstepniaki? :-) Ten jest boski, zwłaszcza pkt. B. :-))) hoć wątpię, żeby tych mutanów popromiennych i świecących czegokolwiek można było nauczyć. ;-) A bozarkii to będa próbować na siłę wnieść, zobaczysz. :-P
I dziękuję za Annę. :-)

16.06.2004
12:53
[3]

DarkStar [ PowerUser ]

Gwiazd --->
nie trzeba zazdroscic tylko dzialac. gdybym mial siedziec w domu caly rok pewnie bym stetryczal, a mam kumpla z telentem do wynajdywania super hiper kozystnych ofert, ktorych grzech nie wykorzystac. studiujac ma sie mnostwo wolnego czasu (poza sesjami oczywicie:):)

Lesiu --->
a wiesz zapuscilem plere po tym jak mnie wyziebilo w zimie ala pewnego osobnika z piosenki niejakiego Big C:) szkoda, ze masz SDI:) najlepsze wstepniaki pisales pod przymusem z wielkim placzem "czego to zawsze musze byc ja" hehe:))

Ines --->
pierwszy raz przechodzisz ID? jak pierwszy raz podchodzilem do gierki stworzylem maga z 4HP:) pobiegalem troche po Easthaven i musialem zaczynac od poczatku:)

Mysza --->
nie wiem czy wiesz, ze w Sigil jest portal do wastelandu - wystarczy miec odpowiedni klucz...;P

nie wiem czy zauwazyliscie, ze w plebiscycie na najlepszy czar zaglosowalo 47,78 osob?:) wysokopienny miales wiecej glosow ze wzgledu na height?:)

16.06.2004
13:02
[4]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechu --> jest to DZIEŁO WIELKIE ;) Sam zobaczysz. Nie chcę psuć Ci neispodzianki, więc wybacz, ale będę milczeć jak omszały głaz! :)
Za próbę wniesienia bozarka będziemy karmić tekturą ;P

16.06.2004
13:04
[5]

Lechiander [ Wardancer ]

Daruś ---> I bardzo dobrze, że zapuściłeś, przynajmniej będzie co skalpować. ;-) Chyba, żę duuużo pifka w zamian wypijemy. :-P
Nie świruj! Poważnie takie wstępniaki kiedyś trzepałem? O Matko! A w w ogóle to jakąś ironie, złośliwość i nabijanie czuję w powietrzu. :-))

Gwiazda ----> A długo to trzeba jeszcze czekać??? :-(((
Hmmm, tektura może być dla nich przysmakiem po tym co się jada na pustkowiach. :-P

16.06.2004
13:06
[6]

artaban [ swamp thing ]

[Chór Bezimiennych]

Na melodię znanej kolędy.

Poooooszliiii, znaleeeeeeźliiiii
Czaszkę w kostnicyyyyy

[Dobre Wcielenie]

Z wszyyyyystkiiiimi znaaaaaaakiiiiii
Tej tajemnicyyyyy

Wszystkie wcielenia patrzą po sobie z zaciekawieniem. Wcielenie pragmatyczne nie wytrzymuje rosnącego napięcia.

[Pragmatyczne wcielenie]
Płaczliwie.

Och, nie patrzcie na mnie tak.
Nie wytrzymam już napięcia!
Nie chcę tutaj paść na wznak
Oto kotlet - miejcie wzdęcia!

Pozostałe wcielenia wpatrują się z uwagą w pusty talerzyk.

[Złe wcielenie]

Kiszki marsza wciąż mi grają
Wciąż szaleje moja głowa
To nie jest schaboszczak, to jest
Tasiemka SELEDYNOWA!

[Dobre wcielenie]

Ja poznaję tą tasiemkę
Zbiera takie moja żona
Dam jelita, oko, rękę,
że w Cepelii jest kupiona

Samotrzeć ruszają do najbliższej Cepelii. Drogę umila przerywnik muzyczny w wykonaniu Gwiazda.

[Gwiazd]
"Śpiewa" na melodię poleczki.

Wszyyyyyystkieeeee łooooosieeeee
maaaaaaają w noooooosieeeeeeeeee

Wcielenia wchodzą do Cepelii i rzucają się od progu na sprzedawcę seledynowych tasiemek.

[Sprzedawca seledynowych tasiemek]
Z przerażenia odgadujący powód wizyty.

To mysza!
To mysza!
To mysza ją kupił!
To mysza!
To mysza!
A wcześniej pewnie pił!

Wcieleniom pozytywnie wychodzi rzut na dedukcję i udają się w stronę najbliższego baru. W barze zaczepiają tubylca.

[Lechiander]

Chodzę i pytam,
gdzie jest moja frytkownica?

Wcielenia patrzą po sobie i kolejno wzruszają ramionami, a następnie starają się powtórnie skoncentrować wzrok na ruchomym czerwonym nosie tubylca. Rzut na koncentrację nie udaje się i Złe wcielenia patrzy na piwo, Dobre na ziemniaki, a Pragmatyczne na odciśnięty na stoliku ślad po frytkownicy.

[Lechiander]

Ileż można jeść te bulwy?
Mam ja dosyć wszelkich traum!
Ja chcę fryt, do ciężkiej k....!
Bym na krzaki siłę miał!

[Chór krzaków sprzed wejścia]
Łagodnie się kołysząc

Staaaaand by yooooour maaaaaan!
Give him łodygas to cling youuuuu
And warm liścieeee to came to
When nights are coooold and lonely!

[Wcielenia unisono]

Czyś nie widział gdzieś tu myszy
Co to w łapie miał tasiemkę
Głodne oczy, wielkie zęby
I na schaboszczaka chętkę?

[Lechiander]
Udany rzut na zręczność powoduje oszukanie grawitacji.

Był tu gryzoń, był niecnota
Na wastelandy udał się
Mówił: "rzeźnik nie ma kota
W jego polu hasać chcę!"

Wcielenia wychodzą pomrukując i udając się na pustkowia. W celu oszczędzenia czytelnikowi nużącego opisu podróży - Lechu wykonuje kankana.

[Lechiander]
Wykonuje kankana.

EPILOG

Farmer z Modoc stoi z dymiącą dwururką nad trzema zmasakrowanymi ciałami. Wypluwa tytoń na stojący na poboczy znak "NO MUTANTS ALLOWED".

Ci tu włażą, syn się puszcza,
Coraz cięższa ta robota.
Plony wciąż są coraz gorsze,
Muszę sobie kupić kota.

16.06.2004
13:07
[7]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechu --> ja myślę, że dla większośći z nich tektura jest na poziomie meat jerky - ścierwo, ktorego nawet pies nie ruszy :)

O, widzę, ze dzieło już jest :)

16.06.2004
13:07
smile
[8]

artaban [ swamp thing ]

A tak w ogóle to zdałem bełkot i tylko resztka siły woli powstrzymuje mnie przed upiciem się do upadłego TU I TERAZ. Boże, jaki świat jest piękny. I ilu falloutowców na wątku :)

16.06.2004
13:11
[9]

DarkStar [ PowerUser ]

artaban --->
LOL:)

Lesiu --->
spoko jak postawisz to kazda ilosc:) masz dluzsze wlosy wiec wiecej do oskalpowania:)

16.06.2004
13:12
[10]

jackowsky [ JVC ]

Nauczyłem się języka Uyo od ojca Finama, którego - jak się okazało - wcześniej sam zabiłem (niezłe ziółko byłem). Przeczytałem dziennik, ale na razie niewiele z niego zrozumiałem. Może później mi się przejaśni.
Jak mam wejść do kużni? Jakieś wskazówki?

16.06.2004
13:18
[11]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

jackowsky --> do kuźni można wejść z czyjegoś polecenia albo po to, żeby coś załatwić. Musisz po prostu znaleźć kogoś, kto Cię tam wyśle z jakimś zadaniem. Podpowiem, że mogą to zrobić dwie osoby. Chcesz sam się poplątać po dzielnicy i poczekać na questa czy pokazac palcem do kogo powinieneś się zgłosić?

16.06.2004
13:18
[12]

artaban [ swamp thing ]

jackowsky --> Pogadaj z Glitspurem (stoi przed targowiskiem) i zrób dla niego "zadania" (ciężkie, ceerpegowe podaj-przynieś). Jedno z nich otworzy ci Kuźnię.

16.06.2004
13:19
smile
[13]

artaban [ swamp thing ]

Khm, tja, odśnieżać i nie spojlerować :)

16.06.2004
13:21
smile
[14]

Presio [ Vanitas Vanitatum ]

Gwiazd--->A czy moge wniesc Power Fista?? ;)

16.06.2004
13:32
smile
[15]

Lechiander [ Wardancer ]

artaban ----> Jestem pod wielkim i ogromnym wrażenieniem. :-))) Zajebiste, wręcz genialne! :-)) Nawet nie będę się czepiał o prawa autorskie, ewentualną gaże za rolę i użycie paru niecenzuralnych (nie mylić z przekleństwami) słówek. :-P Napisz tylko jak ja mam to czytać w pracy??? :-))) :-P

Presio ---> Czytać umie??? Co mówi pkt 1???!!! :-)
Bozarek został wyszczególniony jako broń o specjalnym zagrożeniu. :-P

16.06.2004
13:36
[16]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Presio --> o nie, nie, nie, żadnej broni wnosić nie wolno, koegzystujemy tu we wzajemnym zrozumieniu i pokoju ;) Możesz za to wnieść iguanę na patyku - pod warunkiem, ze po zjedzeniu wyrzucisz patyk do kosza, zamiast wydłubać komuś podstępnie oko! ;) I słuchaj Lecha, on tu robi za ochroniarza ;)))

Lechu --> a nie mówiłam, że DZIEŁO? ;P

16.06.2004
13:42
[17]

jackowsky [ JVC ]

artaban-->Z Glitspurem? Czyli z tym gościem, który zlecił mi pobranie czegoś (ulotki?) z drukarni?

16.06.2004
13:45
smile
[18]

artaban [ swamp thing ]

jackowsky --> Tymże. Jak zrobisz to z drukarnią to potem wyśle cię do Kuźni.

16.06.2004
13:49
[19]

Lechiander [ Wardancer ]

artaban ---> No i ten Epilog! LOL :-)))
Zresztą wszystko - LOL :-)))
O mistrzu!!! :-)

Mam nadzieję, że teraz Mysza pokaże na co go stać. ;-) :-P

16.06.2004
13:50
[20]

jackowsky [ JVC ]

Gwiazd,artaban-->Dziękuję! Gdzie moje maniery, że nie podziękowałem wcześniej.
No to już wiem teraz dlaczego nie mogę ruszyć dalej :) Poszedłem zgodnie z poleceniem do drukarni, ale zdenerwowałem gościa i wywalił mnie za drzwi, a na dodatek je zamknął. Normalnymi metodami (czyli taran) nie mogę ich otworzyć. Coś mi się kojarzy, że jest jakiś czar do otwierania drzwi.

16.06.2004
13:51
smile
[21]

DarkStar [ PowerUser ]

Gwiazd --->
a co powiesz na lightsaber wzglednie jakies blasterki i rece pelne szmocy?:)

16.06.2004
13:57
smile
[22]

Ines [ Ines ]

artaban--> TO DOPIERO HUCZNY POWROT!!! Smialam sie tak, ze corka przybiegla zapytac, czy ze mna wszystko ok :P. Gratuluje zdania belkotu.
BTW - nie wiedzialam, ze Gwiazd umie wykonywac przerywniki muzyczne, a Lechiander tanczyc kankana ;), natomiast zrozumialam, ze Mysza a seledynowa tasiemka - to jakas nierozerwalnie bliska sobie parka :).

jackowsky --> skoro zdenerwowales goscia, ze drukarnie zamknal, to juz musisz to sobie odpuscic, bo to na zawsze.

16.06.2004
14:00
smile
[23]

artaban [ swamp thing ]

jackowsky --> Cała przyjemność :) W końcu jesteśmy wątkiem o Tormencie :) Gwiazd, zdaje się, mówił o drugiej osobie, która może cię wysłać do Kuźni, ale ja osobiście nie mogę jej skojarzyć.

Lechiander --> Ja mam nadzieję, że Mysza nie zostawi tego odłogiem :) Baaardzo mi się jego wersja podobała i spowodowała, że na dzisiejszy egzamin poszedłem z uśmiechem i zdałem :) Więc to moje można traktować jako "tribute to mysza" :)

Ines --> Musiałem sobie odbić po paranojach ostatniego tygodnia :) Gwiazd "śpiewa", Lechu pod wpływem zrobi wszystko, a Mysza sam ową tasiemkę wprowadził w swoim dramacie :)

16.06.2004
14:02
[24]

Presio [ Vanitas Vanitatum ]

Lechiander--->To malutki Gausik chociaz...

16.06.2004
14:02
[25]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

jackowsky --> jeżeli zdenerwowałeś drukarza, to nie dostaniesz się niestety do kuźni. Pozostaje Ci szukanie Iannisa, adwokata - od niego tez można otrzymać zadanie wymagające wejścia do kuźni. Powodzenia! :)

DarkStar --> oficjalnie jedyną bronią na watku jest mój łom - chociaż myslę, że i tak zaraz wszyscy przylezą z własnymi gnatami, zeby nam pokazać, że mają w nosie regulamin ;)))

16.06.2004
14:03
[26]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

No proszę!!! A nie mówiłam!! Już się zaczyna!!! :))))

Presio --> nie, nie, Gaussika też nie!!! :) [cholerni przemytnicy... co te pustkowia robią z ludźmi... ;)]

16.06.2004
14:05
[27]

jackowsky [ JVC ]

Ines-->Dzięki. To nie dobrze, że zamknął to na zawsze.
Dobrze, że jest jeszcze inna możliwość (druga osoba, o której mówiła Gwiazd), ale narazie nie mówcie kto.

16.06.2004
14:11
smile
[28]

Lechiander [ Wardancer ]

Presio ---> Posłuchaj! Nie bedziemy przecież wyszstkich możliwych narzędzi śmierci wypisywać z Fallout'a: od tulipana po Gauntleta, NIE???!!! :-) Ciesz się, że możesz własne kończyny wnieść. :-P

Oficjalnie tylko Gwiazda ma pozwoleństwo na łom. WBIĆ SE DO TYCH ZAPROMIENIONYCH ŁBÓW!!!
Nieoficjalnie ja mam Bozarka i TYLKO JA mogę go mieć.
Daruś może po znajomości chodzić z zielskiem i wszystkich częstować (schowaj tego lightsabra, szybko...)
Ines, oooo Ines i tak Was wszystkich jakby co to sprzątnie bez problemu, jak będziecie szumieć za bardzo. A czym? To nasza tajna broń!
Kermit jako stary pacyfista ... jeździ naokoło i pilnuje wszystkiego z czołgu!

I ŻADNYCH POWER ARMORÓW!!! Już ja Was znam! he, he, he :-)

16.06.2004
14:14
smile
[29]

Presio [ Vanitas Vanitatum ]

Gwiazd--->Wrrrr a już myślałem że postrzelam sobie do Baatezu Tanari...a tu figa :PPP

16.06.2004
14:18
[30]

Lechiander [ Wardancer ]

Nie dość, że przemytnicy, to na dodatek kłusownicy!!! Horror istny!!!

Presio ----> Baatezu Tanari jest pod ochroną!!! Zresztą wszystko tu jest pod ochroną. :-)

16.06.2004
14:22
[31]

Presio [ Vanitas Vanitatum ]

Zaraz zaraz gdzieś tu był zwój z zaklęciem Ulepszona niewidzialnosc... Ha mam cie... Ups Zakapturzeni Czarodzieje nadchodzą. To ja się lepiej zmywam. O nie on rzuca dezintegracje AAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!

16.06.2004
17:32
smile
[32]

Mysza [ ]

Hu-hu-ha, hu-hu-ha, nasza zima zła... to tak a propos tego co za oknem, skąd przed chwilką wróciłem i gdzie za chwilkę wybędę... czego nie życzę nikomu... przynajmniej w centralnej Polsce...

Gwiazdencjo --> Jak to co? Zwykła Seledynowa Tasiemka Mk II... i jaki tam znowu talent... chyba, że o profesorze z przygód Tytusa mówisz; jeśli tak - to lubię... :) A co do Falloutów, to ja tez wolę 2 :) hihihi... a jednak... :)

Lechu --> Szczuri to bracia-kamraci... swojaki w każdym calu ogona... więc spokojna Twoja rozczochrana... a bozara nie chowam... mam łapki, pazurki i ogonek... i nie zawaham się ich użyć... w razie potrzeby... rzecz jasna... :P :)

Artaban --> Nu tawariszcz... podnieśli Wy poprzeczku wysoko... i nie, nie... nie zostawię tego odłogiem... skoro tak pięknie się nasz teatrzyk rozwija... jeno później troszkę ripostę spłodzę, bo teraz okrutna rzeczywistość nie pozwala mi na dłuższe przed magiczną skrzynką przesiadywanie... chlip... kap, kap, kap, plum... :)

DarkStar --> Luzik... my, myszy (nie... nie jąkam się... tak jakoś wyszło) mamy swoje własne przejścia i portale... Vietcong przy nas to amatorszczyzna... :P :)

Znik... (z hukiem? Może... jak ze schodów spadnę...:)

16.06.2004
17:35
smile
[33]

Mysza [ ]

Cholibka... ********* (wyraz powszechnie uznawany za wulgarny) GOL!! Nie dość, że post dodawał mi się pół dnia, to jeszcze całą koncówkę wyitalikowało... :/

Znik... (może w końcu?:)

16.06.2004
21:29
smile
[34]

Mysza [ ]

Bardzo Poważny i Oficjalny Komunikat Dyrekcji Zjednoczonych Teatrzyków Interwątkowych:

Ze względu na konieczność wkuwania całego mnóstwa diabelnie szczegółowych i upierdliwie podchwytliwych pytań (wraz z odpowiedziami) dotyczących przepisów ruchu drogowego, wieczorne przedstawienie zostaje odwołane!

(W tle słychać radosne "Ufff!" tormentowców. Do wątku powoli wraca życie... Wraca, powiedziałem!:)

16.06.2004
23:21
smile
[35]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> Oficjalnie tylko Gwiazda ma pozwoleństwo na łom. WBIĆ SE DO TYCH ZAPROMIENIONYCH ŁBÓW!!! -- o tak, tak, dobrze gada, polać mu!! ;) Proszę słuchać tego pana, bo całkiem do rzeczy przemawia.

Nieoficjalnie ja mam Bozarka i TYLKO JA mogę go mieć. -- yyyyy... zaraz, zaraz.. jakiego Bozarka??? Skąd? Jak? Gdzie??? *oszołomienie i ogólne zaskoczenie*
<po przeczytaniu całości posta>
Widzę, że reszta tez się zaopatrzyła... czyżbyśmy musieli obok wątkowej piwniczki z winem wykopać drugą, na broń? ;) [coś jak w Terminatorze 2! ;)]

Mysza --> huhuhu, przepisy ruchu drogowego? Mysza zmotoryzowany, zautomatyzowany, Mysza samochodowy, resorakiem pomykający, że aż myszkom ogonki podwiewa? Huhuhu :) To jest coś!

I chyba odkryłam skąd się bierze to Myszowe ciągłe przesiadywanie u nas (pomijając fakt, ze jesteśmy najlepszym z wątków ;) - zobaczyłeś ogon Anny i... plum! Spodobał się, co? No przyznaj się, Myszaku, przyznaj... :)

17.06.2004
01:03
smile
[36]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Podziwiam zdolnosci artystyczne:--> artaban, Mysza - chyle czoła, to bylo cos niesamowitego i jedynego w swoim rodzaju

==>Lechu
Chyle czoła przed Toba rowniez podczas tego kankana - ciekawy kolor podwiazek, khe, khe... I te koronkowe stringi :D

Z watku Fallota ? Kto jest z watku Fallouta ? Nikogo takiego nie znam... <w tym momencie glupia mina i goraczkowe rozgladanie sie na boki>
A na potwierdzenie, ze ja nie stamtad przyznal ze najlepsza gra jest .....
....
....
....
....
....
F1 & F2. :-)
Niestety, i sie wydało - ale, przynajmniej przyznaje sie bez bicia ze pierwszy raz czytajac wstepniaka od razu przeszedlem do punktu B :D

17.06.2004
01:17
[37]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

peeyack --> no i się wydało, nie masz widać duszy kombinatora ;) A ponieważ jesteś takim niekombinującym mężczyzną, to jako jedyny nie wniosłeś do wątku Bozara - prawda? *koniuszek łomu zaczyna na wszelki wypadek delikatnie drżeć* ;))

pierwszy raz czytajac wstepniaka od razu przeszedlem do punktu B --> i prawidłowo, bo takie było założenie - podnosi mnie na duchu fakt, że ktoś postąpił tak, jak być miało :) [reszta pewnie zachłannie przeczytała całość, przyznawać się, krętacze i kombinatorzy!!! ;P ;)]

17.06.2004
01:44
[38]

peeyack [ Weekend Warrior ]

==>Gwiazd
Jak sie ma w reku Piercing Punch, perka Slayer w pipboy'u i bonus do strengtha, a takze zawyzona damage i alcohol resistance, to Wasteland nawet w wersji Unarmed jest niestraszny


Hmmm, skad sie tam wzial ten alcohol resistance....

17.06.2004
01:54
[39]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

peeyack --> skad sie tam wzial ten alcohol resistance --> wrogowie podrzucili ;)

Jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie wątki scalić, bo powoli zaczynamy się wszyscy przenikać.
Na pewno ja zasiedziałam* już trochę wątek o Fallu.
Tak to jest z tymi Gwiazdami - wpuścić je na jednego posta, to zasiedzą obcy wątek... ;)

*dla purystów językowych: zasiedzienie = forma zasiedlenia polegająca na wepchnięciu się i trwaniu ;)

17.06.2004
02:09
smile
[40]

Mysza [ ]

Gwiazdecko --> *wierci niespokojnie pazurkiem w ziemi i wygląda na zawsztydzonego* Skąd wiedziałaś...? Echhhhh... ten jej ogonek... i nie tylko ogonek... *wzdycha rozmarzony* :P :) A Myszak się starzeje, to i zmotoryzować się postanowił... a co!? Już nawet wiem jakie autko chcę... sąsiad ma takie... z celownikiem!! :D I ja nie kombinerkuję... co najwyżej podszczypcuję czasem... a bozary to dla tchórzy dobre... co to za walka, tak na odległość? :)

Peeyack --> Nie chyl czoła... tylko dumnie... do góry głowa... za wstępniak... taki nasz... wastelandowy... cudeńko... :)

17.06.2004
09:50
[41]

Lechiander [ Wardancer ]

Presio ----> Muszę skorygować swą wypowiedź wcześniejszą. Myszy i szczury nie są pod ochroną. :-P
A jak chcesz mieć do czynienia z Panią Bolu, to możesz i parę Dabusów ustrzelić. :-)

Mysza ----> O matko! Te myszy to już za bardzo dokazują! Popiel, komputer, a teraz motoryzują się... Że nie wpomnę o biednym Popielu. :-) Ten świat schodzi na ... myszy. :-D
Czuję zazdrość, ogromną pierwotną zazdrość!!! Zgadnij o kogo? :-P :-)

peeyack ----> Założ Ty lepiej na drugi raz te swoje soczewki. :-) Gdzie Ty tam stringi widziałeś, co? :-))) :-P Podiązki i owszem, ale stringi??? :-)

17.06.2004
10:04
[42]

Krees [ Generaďż˝ ]

Witam wszystkich!
Wczoraj się nie udzielałem, bo podstępny, wredny, sfermentowany melon w moim żołądku postanowił zaatakować i udało mu się mnie wyłączyć z normalnego życia na ładnych kilka godzin :(.

Lechu ==>> Ta propozycja Spin S z osprzętem może być. Oczywiście, o ile oświetlenie jest porządne, w miarę możliwości na baterie (dynamom mówimy stanowcze NIE!! ;)), błotniki i bagażnik nie ważą tony (chociaż po stalowych można się tego, niestety, spodziewać :(). Ja na Twoim miejscu zainteresowałbym się jednak Authorem Compact za 939 zł. To jest naprawdę dobry sprzęt, lepszy od Krosa (mój ma przejechane ponad 1700 km i jedyne, co musiałem w nim robić, to pompowanie kół, czyszczenie i smarowanie łańcucha i, z poważniejszych rzeczy, dokręcenie suportu (to ta "puszka", w której znajduje się oś z pedałami), bo wlewała się tam deszczówka. Jasne, że sprzęt nie ma błotników, oświetlenia (największa bolączka, bo są tylko światełka odblaskowe), siodełko do najwygodniejszych nie należy (ale da się do niego przyzwyczaić). Zalety - całkiem dobry osprzęt (przerzutki, stery i hamulce), mocna i lekka rama (naprawdę leciutka, można zarzucić rower na ramię i wnieść bez wysiłku na czwarte piętro w bloku), atrakcyjny wygląd. A osprzęt dodatkowy można sobie sukcesywnie dokupić (ja tak zrobiłem). Poza tym nagle okazuje się, że rodzinka i znajomi mają świetne pomysły na prezenty z okazji przeróżnych świąt, imienin, czy urodzin :).
Dobra, koniec tej reklamy Authora, przecież mi za to chłopaki i tak nie zapłacą :D.
Decyzja i tak należy do Ciebie, możesz kupić Krossa, to też nie jest zły rowerek.


17.06.2004
10:15
smile
[43]

Lechiander [ Wardancer ]

Krees ---> Dziękuję! :-))
Zawsze wydawało mi się, że błotniki metalowe są lepsze od plastików. Pewnie się mylę, co?
A ten za ponad 900 to jednak za dużo, tym bardziej bez osprzętu. :-((( Nie wydolę. :-( Niedługo napisze dlaczego.
Na baterię? Pomysł niezły, napisałbym genialny! A ja nawet o tym nie pomyślałem.

17.06.2004
10:51
[44]

Krees [ Generaďż˝ ]

Metalowe błotniki są trwalsze (odporniejsze na uszkodzenia machaniczne), za to dużo cięższe i z kolei podatne na korozję. Plastiki są lżejsze, nie rdzewieją, ale za to łatwiej je połamać. Ja założyłem sobie pełne plastiki imitujące aluminium i jestem zadowolony :). Jedyny ich minus - zimą śnieg wbija się pod błotniki i trzeba go co jakiś czas usuwać ręcznie. Dzieje się tak dlatego, że prześwit pomiędzy błotnikiem, a oponą jest bardzo mały :(. Zatetą pełnych błotników jest to, że nic,absolutnie nic nie chlapie na człowieka, nawet podczas największej ulewy czy błota - ma to znaczenie dla dojeżdżających do pracy, prawda? :).
Lampki na baterię - koniec utarczek z dynamem, mniejsze opory na kole=szybsza jazda. Wady - baterie kosztują i wykazują tendencję do rozładowywania się po pewnym czasie użytkowania ;). Rozwiązanie - akumulatorki + ładowarka lub lampka na diody (niestety, dosyć droga impreza w przypadku lampy przedniej, tylne są tanie).

17.06.2004
10:58
[45]

Presio [ Vanitas Vanitatum ]

Własnie powróciłem z Czarowięzów za nielegalne uzywanie magii na wątku PT:PPP(Posiedziałbym tam jeszcze kilka godzin i zwariowałbym)
BTW:A czy moge zakupic licencje na Działko obrotowe Avengar??Moge spłacić w naturze??

17.06.2004
11:40
[46]

anianella [ Pretorianin ]

Lechiander-->ech Ty ciągle o rowerkach...zbyt podły mam nastroj i nie chce mi sie pisac za wiele ale napisze iz mam Authora i dobrze mi sie jeździ i mysle ze przepatrz sobie modele bo moim zdaniem warto
pozdrawiam

17.06.2004
12:51
[47]

Lechiander [ Wardancer ]

Krees ----> Wymiekam już z tymi bicyklami. Chyba normalnie kupię sobie szrota za 400 zł z plastikami jakimiś badziewnymi i dynamem. :-(
Koleś zaczął mi wmawiać, że nie ma pełnych plastików i żde nie widział żadnych imitacji aluminium, a sprzedaje rowery już kilka lat. :-/// Kuźwa, co za dziura!!! Nawet patelni porządnej kupić nie mogę, a rower mi sie marzy!!! :-[ :-/

anianella ----> Dziękuję za radę! :-)
ale j.w. :-(

Presio ---> Ty jesteś mieszaniną chyba wszystkiego co najlepsze: przemytnik, kłusownik i zboczeniec. ;-) Ujaw w pełni swą mroczną naturę. :-P

Gwiazda ---> Muza z ID jest na ftp-ie. Nr GG: 3686551. Wypowiesz magiczne słowo: Lechiander i Sezam się otworzy. :-)

17.06.2004
13:05
[48]

Krees [ Generaďż˝ ]

Lechu ==>> Koleś bzdury gada! W poprzednie wakacje kupiłem coś, co wygląda jak aluminium, a jest zwykłym plastikiem :).
Poszperałem trochę i na chybcika znalazłem coś takiego:
https://www.eurobike.pl/go/_info/?id=1242

Na pewno można znaleźć w sieci jakieś ciekawsze oferty (i tańsze, oczywiście). Moje błotniczki kosztowały chyba połowę ceny tych.

17.06.2004
13:08
smile
[49]

DarkStar [ PowerUser ]

Lesiu --->
ty gargulcu jeden!!! pamietasz jak mnie opie..... za ujawnienie twego GG na forum??? piekne dziewcze prosi, a ty bez zadnych oporow sam zamieszczasz??:) hipokryto ty:)

olej blotniki, swiatelka i takie tam pierdoly. chyba nie bedziesz szusowal po blocie po 24?:) dla mnie to kwasiarstwo:P

sam mam Gianta Chicago ale z orginalnych czesci zostala tylko rama - wszystko wymienilem nawet fele i oponki mam szosowe (nienawidze jezdzic po jakis wertepach)


zgadnijcie co to jest ------------>

17.06.2004
15:02
[50]

anianella [ Pretorianin ]

Lechiander--> wczoraj moja ULUBIONA patelnia stracila rączkę i nie da sie jej już naprawić <jak sądzę>;-( a nie mam pojęcia gdzie ja taką fajną kupię -teraz robią same jakies oszukańcze ;-)
rower mam i z tym problemu nie mialam:))) a za to z patelnią ech...

17.06.2004
15:58
smile
[51]

Lechiander [ Wardancer ]

Krees ----> Pewnie, że koles bzdury gada. Wspominałem coś o dziurze? To wszystko tłumaczy...
Chyba podjąlem decyzję. Zamierzam coś kupić przez net. Skoro lokalny "biznes" jest tak beznadziejny, to pieprzę, nie będe go "wspierał". :-) O!

Daruś ---> Łapserdaku! A możesz mi wytłumaczyć o co Ci chodzi? :-) Bo jakoś nie kumam. Ładne dziewczę, to Gwiazda? Zgadza się, ale o co ona prosi??? I kiedy??? :-)
Nr gada, ktory podalem należy do kolesia, który udostępnił mi swego ftp-a i zgodził się na ściąganie od niego muzy z gier przez ludzi z GOL-a. Wyraził tez zgodę na podawanie jego nr GG w celu kontaktu. A chodzi o oto, że ma zmienne IP i musi za każdym razem każdemu chętnemu owe IP podawać. :-) So? :-)
A co do bicykla, to nie mam zamiaru być ochlapywany w drodze do pracy i dlatego te pierdoły są dla mnie konieczne. :-) Czasami jedżę w nocy, więc świeczki jakieś tez mi się przydadzą. :-) A bagażnik jest dla mnie koniecznością. Nie mam zamiaru dzwigać czegoś na plecach, skoro moge to wrzucić z tyłu. Dal mnie proste i praktyczne. A że przy okazji jestem kwasiarzem, no cóż, trudno. :-P Przeżyję. :-)))
Jak dla mnie to jest "ściana płaczu". :-) Tylko baby nie kojarzę. :-)

anianella ----> Współczuję. Wiem, co to za ból nie mieć dobrej patelni. :-)) Ale nie wierzę, że u Ciebie nie ma godnych zakupu patelenek.
BTW dziasiaj własnie zakupiłem sobie i natychmiast ją wypróbuję, robiąc sobnie chińszczyzne. :-) Ale oczywiście i w beczce miodu znajdzie się łyzka dziegciu. Nie mam, kuźwa, pokrywki. :-///

17.06.2004
16:26
smile
[52]

DarkStar [ PowerUser ]

wybacz Lesiu moje niecne oskarzenia, padam do stop i blagam o laskawy wyrok:) gadke o rowerze wyrwalem z kontekstu, myslalem, ze chodzi ci o rekreacyjny ale skoro ma ci on sluzyc do pracy to co innego. poleze krzyzem pietnascie minut i nie zapale fajki przez pol godziny w ramach pokuty ok?:) aha i sprecyzuj co oznacza "sciana placzu":)

anianella --->
dobra patelnia to podstawa - musi byc duza i pokryta teflonem, najlepiej markowa wtedy posluzy ci spokojnie dwa lata:) nie nalezy tez oczywiscie zapominac o drewnianych lopatkach do miaszania!

przypomina mi sie moj kolega, ktory ma manie kupowania wszystkiego w mango (ostatni zakup - maszyna do hotdogow lol:)), zamowil sobie obustronna patelnie do smazenia nalesnikow, odpalil gaz, nalal olej, wylal ciasto i po pewnym czasie chcial przekrecic na druga strone. niestety nie udalo mu sie bo patelnia zostala na gazie, a raczka w dloni:))

17.06.2004
16:36
[53]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mysza --> to taka kobieca intuicja... widzę, jak obgryzasz pazurki patrząc na jej ogonek ;) Tyko uważaj na Lecha, to stary zazdrośnik, który uwielbia Annę!
Prawkiem się nie przejmuj - jak ja zdałam, to i Myszakowi się uda :) Będziemy trzymać kciuki. I transparenty z napisami "Naprzód, Myszo!" albo "Egzaminator parówa!!!" ;)

Lechiander --> a co Ty o tej porze robisz jeszcze w sieci, co? :)
Za muzę z IWD BARDZO, BARDZO dziękuję. Zgłosi się po to Kermit, jeżeli to nie problem. W ogóle strasznie fajnie, że pamiętałeś o tym, że jej szukam. Super, dzieki dla Cienie i dla kolesia, który to trzyma.

Krees --> melony to takie podstępne stworzenia, jak widać ;) Ale widzę, że dzisiaj już wszystko dobrze :)

DarkStar --> mnie to wygląda na męską toaletę, w której można się pogapić (i nie tylko) w TV ;))
BTW: Maszyna do hotdogów - LOL. Jak to wygląda??? :)))

17.06.2004
16:43
smile
[54]

DarkStar [ PowerUser ]

Gwiazd --->
bravo (girl:) :) jak zobaczylem ten kibel to padlem:) mozna oblewac politykow, prezenterow...:) chcialbym miec kilka takich w okolicy:)


maszyna do hotdogow 4you:) -------->

17.06.2004
18:21
smile
[55]

anianella [ Pretorianin ]

Lechiander--> pokrywka ....LOL i nawet w taki paskudny dzień (tydzień...) mozna sie usmiechnac ..
A wogole to za Myszaka przykladem ide jutro i ja zdawac to co On dziś :/

DarkStar--> do tej pory nie używalam teflonowych bo mialam taka cudowną wspaniałą swoją ULUBIONA patelenkę i wlasnie teflonowe okeslam mianem oszukańczych lecz coz robić ...maszyneria do hot dogów I klasa ;p ;////

17.06.2004
21:43
[56]

peeyack [ Weekend Warrior ]

==>Hombre
A co, prawda w oczy kole? Nie przejmuj sie, to teraz modne ;-)

17.06.2004
21:56
[57]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Powróciłam do domu, ale widzę, że na watku cisza i spokój :)

DarkStar --> zgadłam? O, jak miło, dziękuję, dziękuję *ukłony na boki, kwiaty, autografy*
Maszyna do hotdogów cudna. Rozumiem, że te kołki z boku to wieszadła na buły? ;)

Myszo --> ogonek dla Ciebie!!! :) ---------------------------------------------->

17.06.2004
22:49
smile
[58]

Mysza [ ]

Ech... apokalipsa... nic to nawet, że przez jakieś prace wykopaliskowe prowadzone na torowisku spóźniłem się na egzam, więc niewinnych przechodniów będę kasował na przejściach w późniejszym terminie... ale czasem dostaje się wieści, które burzą i równają z ziemią i tak kruchy myszakowy światek... leżę sobie teraz dogorywając pod gruzami arcus triumphalis swojego życia, przywalony wielką płytą z napisem "Wiara, Nadzieja, Miłość" i tylko koniuszek ogonka podryguje agonalnie... z góry więc za dzisiejszy brak humorku przepraszam... :/

Gwiazdko --> Dziękuję... i jeszcze raz dziekuję... i... yyyy... dziękuję? :)

Lesio --> Zapomnij o zazdrości... to paskudna sprawa... a świat nie schodzi na myszy, tylko wali im się na łepek... zwyczajowo zresztą...

17.06.2004
23:09
[59]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Myszaku smutny bardzo --> co mozemy zrobić, żeby bardzo smutnego Myszę wyciągnąć z bardzo dużego dołka? Nie umiem pocieszać ludzi - a co dopiero mówić o gryzoniach :/ [czy do tego trzeba być weterynarzem? ;)]
Mogę Ci jedynie sprezentować największego schaboszczaka na ziemi, podrapać za mysim uszkiem i całkiem szczerze życzyć wygranej w walce z podstępnym losem...

...próbuję znaleźć ładne zdjęcie schabowego i za cholerę nie mogę :( NIech więc będzie na razie takie żarełko, a jak znajdę coś lepszego, to zapodam :)

17.06.2004
23:37
[60]

pasterka [ Paranoid Android ]

OO! Co ja widze!! To tez sie przylacze do gromkich okrzykow zachety dla naszego przyszlego pirata drogowego :))

Gwiazd --> nie krzyczy sie "Egzaminator parowa" tylko "Egzaminator kalosz". Nie czytalas Tytusa?:))

17.06.2004
23:43
[61]

Mysza [ ]

Gwiazdko --> Dziękuję... i nie przejmuj się... tutaj nawet całe stadko doktorów Dolittle, zastępy świętych, czy piekielne hordy (o łosiach nie wspominając) pomóc by nie mogły... tym bardziej, że nie od dziś ten stan trwa... tylko od miesięcy już kilku... czego nie było pewnie za bardzo widać, prawda? Dzisiejszego dnia po prostu nastąpiło chyba "ostateczne rozwiązanie kwestii myszowskiej"... i jak to myszy (wyczuwam pokrewieństwo z lemingami) mają w zwyczaju, w weekend odwiedzam Wielkopolskę... by popełnić kolejne rytualne emocjonalne samobójstwo...

Za uszkiem? *na pyszczku myszki pojawiło coś przelotnie uśmiech przypominającego... troszkę smutny... ale zawsze...*

18.06.2004
00:33
[62]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

pasterka --> jaki, cholera, "kalosz"? "Kalosz" to sędzia, nie egzaminator! ;P
A Tytusa ostatni raz czytałam bardzo dawno temu i cały czas sobie obiecuję, że sobie przypomnę :)

Myszaku nadal smutnawy --> jak mamy się nie przejmować naszym własnym, wątkowym gryzoniem? Toć o myszy trzeba dbać, bo inaczej emigrują! :)
A tak, tak, za uszkiem tym szarym i Myszowym! I za drugim też! I możę nawet pod brodą ;)

[a teraz odwołanie do pierwotnych męsko-mysich instynktów - czyli kobieta na horyzoncie... uwaga... ach, ten ogon... ;) Coś mi się wydaje, że to powinno trochę ożywić Myszatego... ;)]

18.06.2004
01:22
[63]

Mysza [ ]

Gwiaździa --> Jeszcze raz dziękuję... ale Annę zostawię jednak Lechowi... moje myśli i pragnienia gdzieś zupełnie indziej teraz skierowane...

Mrrrrr... *zamruczała myszka za uszkami wyczochrana... * Dziękuję ślicznie... uważaj tylko proszę... bo bezpańskie zwierzątka szybko się przyzwyczajają... szczególnie te już raz pogłaskane i wygonione...

18.06.2004
01:58
[64]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mysza --> Annę zostawię jednak Lechowi - może i słusznie, inaczej czekałaby Cię bitwa o jej względy z czerwononosym tubylcem ;) [to teraz mnie czeka bitwa za rzekome obrażanie tubylca i jego nosa ;)]

Skrajny pesymizm widzę... źle z naszym Myszem, źle...
Mimo wszystko sądzę, że drapanie za uszami chyba jeszcze żadnej myszy nie zaszkodziło ;) A w każdym razie umiarkowane drapanie :)
[wniosek wysnuty częściowo z doświadczeń własnych - przypominają mi czasy szczenięctwa, kiedy moim pierwszym zwierzątkiem była myszka japońska... :)]

Mykam spać. Kolorowych snów wszystkim życzę. Niech każdemu z Was przyśni się najulubieńsza rzecz *tu bitwa między Lechem a peeyackiem o to któremu przyśni się piwo* ;))) [asekurancko przypomnę w tym miejscu, że to taka złośliwość z sympatii, więc mam nadzieję, że nie oberwę ;)))]
*Gwiazd znika*

18.06.2004
08:19
[65]

Lechiander [ Wardancer ]

Daruś ----> Spoko luzik. :-) A takiej przerwy sobie nir ób w paleniu, bo ci jeszcze zaszkodzi. :-P
"Ściana płaczu", to jest dokładnie to, czym jest, czyli kiblelkiem. :-) Nie zajarzyłem tylko, że to TV jest pośrodku. :-)
I proszę wyjaśnij mi skąd Ci się to wzięło:
ty gargulcu jeden!!! pamietasz jak mnie opie..... za ujawnienie twego GG na forum??? piekne dziewcze prosi, a ty bez zadnych oporow sam zamieszczasz??:) hipokryto ty:) :-P

Gwiazda ----> Cała przyjemnośc po mojej stronie. :-)
Dobijasz mnie tą Anną dl Myszaka... :-((
I żebym Cię nie lubił, to... ;-) :-P Ale i tak się doigrasz, ostrzegam lojalnie! :-P :-)
I żadnej bitwy nie będzie pomiędzy mną, a peeyackiem, ponieważ mi się śni fizyka. :-))) A jak nam obu się przyśni pifko, to razem je wyżłopiemy. :-) Prawda, Alfonso? :-)

anianella ---> Powodzenia! :-) (nie dziękuj) :-P

Alfonso ---> Żadna prawda bla, bla... :-) Jak mogłeś widzieć stringi, skoro ja tam nic nie miałem, jako ten który w poprzednim (lub którymś tam) zyciu był Szkotem. :-P :-)

Mysza ---> Zazdrość była tylko tak z sympatii,... no wiesz... :-( Jak chcesz to bierz Annę, za zadowolę się Deionarrą ii Niesława. ;-) :-P
Choć po krótkim namyśle cofam swe bezmyślne słowa. Jakim cudem mogłem coś takiego napisać??? Tłumaczę to tylko podstepną naturą gryzoni zadomowionych. ;-)
BTW dzisiaj lepirj z humorkiem , prawda?

18.06.2004
10:59
[66]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechu --> no jasne! Fizyka!!! Jak mogłam zapomnieć :))) W takim razie Tobie życzę fizyki otoczonej piwem, to powinno Ci się spodobać ;P

Zmykam na wydział, gdzie spędzę cały dzień :/ Załatwianie ostatnich spraw przed magisterką trwa i trwa. Do zobaczenia wieczorem - a dla tych, którzy do wieczora znikną, życzenia miłego i słonecznego weekendu :)

18.06.2004
11:21
smile
[67]

Ines [ Ines ]

Z 66 postow tylko kilka na temat, watek coraz bardziej niebezpiecznie zmienia proporcje. Ale ja tez doloze do tego offtopu :).
Do poznych godzin popolnocnych balowalam w Dolinie Cienia w IWD. Znudzilo mi sie bieganie do Kuhldacharu (sorry, chyba zle to napisalam) z plecakami wypelnionymi roznistymi tanimi mieczykami i toporkami, by zarobic kilka zalosnych miedziakow - nie ma na to jakiegos patcha (zeby po wiecej dalo sie pakowac?)
Za chwile wybywam do pracy - ach, jeszcze kilka dni i wakacje!!! :D

18.06.2004
11:26
smile
[68]

jackowsky [ JVC ]

Kto ma wakacje, to ma...

18.06.2004
11:56
[69]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ----> Życzenia dotyczą reala, prawda? Bo sny mogą być przyjemne i fajne, ale tak naprawdę to co mi po nich. :-P :-)
To dlatego nie ma Cię co drugi dzień? Uczelnia?

Ines ---> He, he, to mamy to samo. :-)Też jestem zbieraczem, a w gierkach BG i ID to jest istny horror z tym. Niestety, patcha nie ma. :-] Chyba... :-)
A w ogóle czy to oznacza, że początkowe zniechęcenie już minęło?
Taaa, wakacje..., taaa... :-(

18.06.2004
12:02
[70]

DarkStar [ PowerUser ]

Lesiu --->
kiedys w watku o fallu zapodalem twoj numer gg, nie kojarze dlaczego ale pamietam, ze musialem przepraszac cie przez kolejnych 40 postow (jak w telenoweli:)) bo strzeliles focha:) zaznaczam, ze to bylo long time ago

Mysza --->
jak cie poglaszcze to do mnie tez sie przyzwyczaisz? :P

Ines --->
sama rozwiazalas swoj problem - nie zbieraj szmelcu za kilka zalosnych miedziakow:)

Gwiazd --->
te dwa kolki po bokach to tzw. "bolce" na ktore faktycznie nadziewa sie buly:)

18.06.2004
12:50
[71]

Lechiander [ Wardancer ]

Daruś --->Kumam nawet pamiętam (co nieco). Mi chodzi o owe "piekne dziewcze prosi, a ty bez zadnych oporow sam zamieszczasz??:) ". Które dziewczę? Gwiazda? O co prosi? Sorry, że drążę, ale naprawde nmie kumam tego zdania i za żadne skarby nie mogę go z niczym powiązać.
A z tymi fochami przez 40 postów to nie przesadzaj. :-))) LOL

Dla zainteresowanych, a wiem, że tacy byli i mam nadzieję, że nie ściemnaili :-P :-)

Już tylko mniej niż pół roku do Nordconu 2004 (DIUNA - ALTERNATYWA)!

Informacje:
<https://www.gkf.art.pl/index.php?x=imprezy,nord_zap>
<https://www.gildia.com/konwenty/nordcon/info>
a list informacyjny i formularz zgłoszeniowy tu:
<https://www.gkf.art.pl/imprezy/nordcon1.zip> (Microsoft Word 9.0)

Akredytacja:

do 30 czerwca* - 50zł/40zł**
od 1 lipca do 15 listopada - 70zł/50zł**
od 16 listopada - 80zł/70zł**
---------------------------------------
* dla uczestników Pikniku Na Skraju Drogi do 20 lipca
** dla członków GKF (z opłaconymi na bieżąco składkami)
UWAGA: liczy się data przelewu lub przekazu

Zwracam uwagę na nieuchronną progresję cen! Resztę potrzebnych informacji
znajdziecie na wzmiankowanych stronach (linki sprawdzone dziś).


Oczywiście, w razie jakichkolwiek pytań i problemów służe swą skromną i nader uczynną ososbą. ;-)))

18.06.2004
14:33
smile
[72]

Krees [ Generaďż˝ ]

Słuchajcie...ale się rozmaśliłem...
My, pacjenci szpitala https://ww.geriatria.P:T.gry-online.pl znamy to doskonale...

18.06.2004
14:34
smile
[73]

Krees [ Generaďż˝ ]

Uciekło mi jedno "w" - pewnie arterioskleroza, demencja starcza lub Alzheimer :).

18.06.2004
15:18
smile
[74]

Krees [ Generaďż˝ ]

Wątkowicze wymarli??

18.06.2004
16:23
smile
[75]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Gwiazd nie zapomnij, ze o 17 bierzesz udzial w konkursie :>.

18.06.2004
19:12
smile
[76]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Gwiazd chyba zapomniala :-)

18.06.2004
20:09
smile
[77]

Bajt [ ]

Witam fanow Planescape'a
Zapewne zainteresuje Was wiadomosc, iz niebawem w sprzedazy ukaze sie pierwszy tom Trylogii Wojny Krwi. Jak mozna sie domyslac, akcja osadzona jest w swiecie Planescape :))
Po wiecej informacji zapraszam do linku ->

18.06.2004
20:56
[78]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Uffffff. Dziś był oficjalnie ostatni dzień sesji, udało się nam złapać wszystkie osoby, które miały nam coś podpisać lub zaliczyć - i przez całe wakacje nie planuję się na wydziale pojawiać dłużej niż na godzinę :)

Ines --> odpuść sobie noszenie tych przedmiotów wartych grosze, trzeba z tym latać w kółko, a pieniędzy i tak nie ma. Swoją droga jedną z bardziej upierdliwych rzeczy w Icewindzie jest bieganie w po lokacjach tam i z powrotem, żeby dostać się do najbliższego miasta i opchnąć zgromadzone dobra. Strasznie mnie to irytowało, normalnie modliłam się o czar teleportu ;) [jak w Diablo ;)]
Jeżeli masz dodatek Serce Zimy, to koniecznie go zainstaluj - jeżeli mnie pamięć nie myli, pojawią się wtedy sakiewki do przechowywania w nich czarów i - bodajże - kamieni szlachetnych, więc zwolni to trochę miejsca w Twoim ekwipunku.

jackowsky --> a Ty się jeszcze nie wakacjujesz? Dlaczego?

Lechiander --> pewnie, że dotyczą reala! :) A co! ;)
Tja, uczelnia, przez ostatnie dwa dni musieliśmy załatwić wszystkie zaległe sprawy, bo wykładowcy po sesji są już niedostępni. Trzeba było uzyskać jakieś zaległe wpisy, zaliczenia, pieczątki, odwiedzić Sekcję Toku Studiów, pojawiać się na jakichś dyżurach... łeeeeeeeee ;) Wiesz jak jest. A poniewaz to sesja, to do każdego wykładowcy trzeba czekać w kolejce, bo ktoś akurat siedzi u niego na egzaminie :/

Nordcon - już kilka miesięcy temu się umówiliśmy, że jedziemy, więc szykuj się na imprezowanie ;PPP O ile coś mi kompletnie życia nie przemebluje, to będę :) W kwestiach organizacyjnych albo z ewentualnymi pytaniami będę już uderzać na gg, maila albo komóra.

Krees *Gwiazd ociera łzę z oka* Pewnie, że pamiętam! "Łapy, łapy, cztery łapy, a na łapach pies kudłaty..." - do dzisiaj sobie to czasem pod nosem podśpiewuję jak patrzę na dżamnika ;) Chociaż on nie kudłaty, a i łap pod tłuszczem nie widać ;)

Wanderer --> ? Coś Ci się pomerdało :) Nie deklarowałam ani przez moment uczestnictwa w konkursie, bo dzisiejszy dzień podporządkowałam studiom.

peeyack --> nie mogłam zapomnieć o czyms, w czym nie planowałam brać udziału :) I oczywiście gratuluję wygranej - ale i tak byłam pewna, ze ją zgarniesz. Zaraz udam się na wątek o Falloucie, gdzie wykonam nieskomplikowany układ taneczny na cześć zwycięzcy, ale pogratulowac mogę juz teraz :)

Bajt --> o, jednak to wydają? To byłaby chyba trzecia (po "Udręce" i "Stronach bólu") książka ze świata Tormenta... mam nadzieję, ze nie tak nędzna jak dwie wymienione ;)

18.06.2004
21:01
[79]

Ines [ Ines ]

Bajt--> cekawy link.Dzieki. Ja jednak wstrzymam sie z zakupem do pojawienia sie pierwszych opinii ;).

18.06.2004
21:09
smile
[80]

artaban [ swamp thing ]

Bajt --> Mi osobiście wystarczy, że czytałem (bo szanuję swój żołądek i nie skończyłem) kiedyś "Udrękę". Z relacji znajomych wynika, że "Strony Bólu" czyta się takoż adekwatnie do tytułu. Mam więc daleko idące podejrzenia, że zarówno pierwszy, jak i kolejne tomy Trylogii Wojny Krwi będą apatyczną papką strawną jedynie dla zmieszanych hormonami czternastolatków. Oczywiście chciałby się mylić i odkryć, że owe dzieła pisał ktoś z talentem na miarę Trumana Capote, ale wrodzony sceptycyzm każe mi powiątpiewać.

Jakby ktoś przeczytał i odkrył, że błądzę - jestem gotowy i chętny na nawrócenie :)

18.06.2004
21:51
[81]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

To teraz pozostaje nam tylko znaleźć frajera, który się poświęci i dla dobra wątku zaopatrzy się w książeczkę, by zdać nam relację :)
Ja przebrnęłam przez "Udrękę" i tytuł był całkowicie adekwatny do odczuć towarzyszących mi podczas lektury.

18.06.2004
23:21
[82]

peeyack [ Weekend Warrior ]

MI te wojny krwi niewiele mowia, chociaz juz w Tormencie rozmawialem na ten temat z jakimis dziwnymi brzydalami. O co sie walczylo i po co, to nie wiejm, ale wiem, ze sie walczylo. To chyba najwazniejsze.
==>artaban
Namow Gwiazd do udzialu w konkursie, zwycieza kazdy, w koncu sa nagrody pocieszenia, poza tym wygrac z braku rywalizacji jest mi glupio. A na pewno ktos moglby mnie przebic. Erav odpowiedzi poda dopiero w poniedzialek bedzie caly weekend na ich googlowanie pytan :-)

18.06.2004
23:25
[83]

peeyack [ Weekend Warrior ]

==>Lechu
Powiedz co i jak z tym Nordcomem, bo juz Mysza zaszczepil we mnie mocna chec odwiedzenia jakiegos konwentu. Ło co sie rozchodzi, w czym trawa piszczy i takie tam...

18.06.2004
23:51
[84]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

peeyack --> wojny krwi to jeszcze pól biedy, ciesz się, że nie wydali książeczki o sferach i ich podziale, przy tym to dopiero można się było pochlastać ;)
Co Wy z tym konkursem? :) Żeby szukać uczestników po wątkach konkurencyjnych, no, no... ;)
bedzie caly weekend na ich googlowanie --> no wiesz? :) Ja mogę być blondynką, alkoholiczką, hazardzistką, złośliwą bestią, łomiarzem <łomiarką?>, beztalenciem matematycznym, jełopem kompletnym nawet [czy czym tam mnie wrogowie nazwą ;)], ale - na litość boską!!! - nie róbcie ze mnie CZITERA!!! ;)))

Konwenty miłą rozrywką są i w przeważającej części składają się z radosnego imprezowania ;) Może to wyjasnia miłość Lecha do takich spędów ;)
A jak Mysza tak innych namawia, to Mysza też na Nordon pojedzie *tu diabelski błysk w oku*

19.06.2004
00:02
smile
[85]

artaban [ swamp thing ]

peeyack --> Eee tam, namawiać, ona sama chce tylko o tym nie wie :) A na Nordcon jedź, jedź. My też się wybieramy o ile niebo nie spanie nam na głowy, więc będzie okazja powymieniać uwagi i wrażenia dotyczące różnych dźwięków wydawanych przez otwierane butelki różnych browarów.

19.06.2004
00:07
[86]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Eee tam, namawiać, ona sama chce tylko o tym nie wie :) --> eeeeeeeeee??? Że jak...? Że co...? Chcę? Sama? A czemu ja nic nie wiem o tym, że chcę? *Gwiazd gubi się i zaczyna się rozglądać w poszukiwaniu samej siebie* ;)

19.06.2004
01:06
[87]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Co do Nordconu to zapisy wygladaja co najmniej podejrzanie - poza ty to dopiero w grudniu. A co z piknikiem Gol'a? To szybciej. Moze tam sie jakos skonfrontujemy... Dwa watki w jednym... ? Hę??

19.06.2004
01:31
[88]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Dopiero teraz przeczytalem...
Lechu odetchnie, a Gwiazd moze sie zdziwi - mi sie nigdy nie sni piwo. Mam go chyba az nadto na jawie. I nie chodzi mi tu o jezyk programowania JAVA :-P

19.06.2004
01:51
[89]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

peeyack --> konfrontacja? Ależ proszę bardzo - pojawicie się na spotkaniu Falloutowców w Warszawie, bo widziałam, ze coś tam szykujecie, to będziemy się mogli konfrontować do woli ;) [nasz wątek i tak jest lepszy! ;)] Jeżeli ściągniecie Lecha, to już będziecie mieli jednego człowieka od nas, dodatkowo na pewno mogę się pojawić ja & Kermit :) A moze i inni Tormentowcy skuszą się i przyjadą do stolicy, hmmm? :) Fajnie by było zorganizowac coś takiego, pomyślcie... hm? W każdym razie ja bardzo chętnie bym Was zobaczyła :)

Co do snów - przynajmniej nie śnią Ci się surowe kalafiory... ;)) Albo inne głupoty przepotworne. jestem mistrzynią głupich snów :)

19.06.2004
09:10
[90]

Krees [ Generaďż˝ ]

Jakby nie było, ja też jestem z Warszawy, tak więc mógłbym się pojawić, o ile, jak tu już wspomniano, niebo nie zwali mi się nagle na głowę, lub coś jeszcze innego... :)

19.06.2004
09:27
smile
[91]

artaban [ swamp thing ]

Rośnie w siłę nam stolyca :) Krees - ty będziesz falloutowiczów przejeżdżał rowerem, a ja mogę się po nich dostojnie przetaczać :) Dwie rundki i na kolanach uznają wyższość naszego wątku :)

A póki co pakuję się, co by przez weekend opijać absolutorium na Wschodzie. Żebyście się za bardzo nie rozpasali to będę zaglądał tu pomiędzy jednym a drugim kielonkiem. Wody. Źródlanej.

19.06.2004
13:00
[92]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Krees --> suuuuper! :) Jak pisałam o innych wątkowiczach, którzy mogliby się pojawić, to miałam na mysli przede wszystkim Ciebie, bo wiedziałam, że Tyś też z Warszawy :) W każdym razie liczę bardzo na to, że się pojawisz, byłoby bardzo miło się spotkać!

A co na ten pomysł inni? I czy mamy jakieś propozycje dotyczące terminu? Może niech każdy zaznaczy jaki termin NIE WCHODZI w grę, to razem coś ustalimy.
Falloutowcy mysleli chyba o lipcu, ale nie padły żadne konkretne terminy.

19.06.2004
14:27
[93]

peeyack [ Weekend Warrior ]

No terminow nie podawalismy, na pewno chodzi o weekend.
Az strach pomyslec jak sie moze skonczyc to spotkanie - potem w wiadomosciach podadza o zamieszkach w centrum stolicy i walkach ulicznych, z powodu agresywnej konfrontacji zwolennikow dwoch roznych watków cyklicznych

==>Lechu
Nam sie latwiej umowic na jakis weekend, wiec moze napisz kiedy Ty moglbys przyjechac

19.06.2004
21:49
[94]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

peeyack --> kombinujcie więc, kombinujcie.
Tylko nie wybierzcie weekendu 17.-18.07, bo akurat wtedy my jesteśmy pod Warszawą na slubie znajomej, więc raczej nie udałoby się nam urwać na spotkanie.
Może weekend następny?

Zamieszek między wątkami nie będzie (chyba) - piwo potrafi zdziałać cuda, a poza tym i tak wiadomo, że ten wątek jest lepszy ;)
Zresztą ja i Lechu mielibyśmy niewąski problem w czyich barwach wystąpić :) Ja może jeszcze mniejszy, bo z Fallem jestem związana zaledwie od kilku dni, ale biedny Lechiander całkiem by się rozerwał ;)

20.06.2004
05:22
[95]

peeyack [ Weekend Warrior ]

==>Gwiazd
Jak to lepszy, co lepszy, gdzie lepszy...? (pytajnik po wielokropku, sam zaczynam uzywac :-)
No dobra, moze co do watka sie zgodze, macie na nim badz co badz dwie dziewczyny, u nas kroluje meska sila... Ale co do gry to nigdyyyyyy. Fallout Forever - nazwijcie mnie niereformowalnym :-)
Termin spotkania postaramy sie obrac jak najbardziej adekwatny do mozliwosci dotarcia wszystkich. Lechu sie jeszcze nie wypowiedzial co do jego bytnosci na owym spotkaniu

20.06.2004
15:43
[96]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Drodzy Państwo. Ja rozumiem, że jest weekend, ale może ktoś by tu zajrzał i dał znak życia? :) Dwie osoby mają to ciągnąć samotnie? :)
Nikt nie ma problemów z Tormentem?
Z Icewindem?
Z Baldurem?
Z Diablo?
..z czymkolwiek?

No już, bardzo proszę o jakieś zaznaczenie swojej obecności :) Powiedzcie co robicie przez weekend, napiszcie jak przyjemnie się leniuchuje, w co akurat pogrywacie, czym się objadaliście na obiad... cokolwiek :)

peeyack --> moze co do watka sie zgodze, macie na nim badz co badz dwie dziewczyny --> zaraz, zaraz. Jeżeli mnie wzrok i pamięć nie myli, to na wątku o Falloucie widzę też dwie panie - z czego jedną jestem ja :) I możesz być pewien, że oznacza to stałą obecność, nie występy gościnne, więc proszę herezji nie gadać ;)

Czekam więc na decyzję Lechiandera - i reszty wątkowiczów :)

20.06.2004
16:21
smile
[97]

peeyack [ Weekend Warrior ]

==>Gwiazd
Miedzy bogiem a prawda sprawa wyglada tak, ze 2 kobiety na naszym watku sa od niedawna - sama zreszta wiesz od kiedy :-) A Sayyadiny nie bylo kope czasu, pojawila sie dopiero ostatnio. Nota bene bylismy skazani na meskie towarzystwo

Aha, ciekawa wiadomosc - przyzwyczailem sie do soczewek i wkladam je w miare juz sprawnie 5-10 minut
dzieki dla Gwiazd i Ines za slowa otuchy. Chyba warto bylo sie nie poddawac, straszelnie to wygodne
==>artaban
A Ty czemu sie nie udzielasz na watku? Łom Gwiazd Ci jest niestraszny ?

20.06.2004
16:46
[98]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

peeyack --> kobiety na naszym watku sa od niedawna --> i przynajmniej jedna będzie tam teraz siedzieć i siedzieć :) Mam zwyczaj wrastania w wątki, w których się udzielam ;)

A mnie tak przyszło do głowy, że jeżeli doliczyć do obsady pasterkę, która się tu pojawia co jakiś czas, to dawaloby to aż 3 kobiety zgromadzone na jednym wątku! :)

Chyba warto bylo sie nie poddawac, straszelnie to wygodne --> a nie mówiłam? *Gwiazd przyjaźnie wymachuje łomem, by podkreślić swoje słowa* Nie wróciłabym w tym momencie za nic do okularów, używam ich tylko w sytuacji gdy budzę się w środku nocy i nie chce mi się zakładać soczewek, żeby poczytać.

Kermit to wolny strzelec - pojawia się tam, gdzie akurat mu się chce dopisać ;) A że nie zawsze mu się chce, to inna sprawa ;) [pewnie jutro, po powrocie do domu, wpadnie tutaj i będzie po swojemu wyjasniał - prawda, Żabo? ;)]

20.06.2004
19:16
smile
[99]

artaban [ swamp thing ]

No ba, szybki na pewno nie jestem :) Zresztą, jak już wspomniałem wcześniej, chwilowo baluję w rodzinnym mieście z wujkami, ciotkami, babkami, chrzestnymi, braćmi stryjecznymi i innymi krewnymi. Monitor mi się rozmywa powoli :) Ale za to jakie obiady :)

20.06.2004
19:40
[100]

mc2 [ Centurion ]

bueuheuheuh setna (100) osoba wpisana w tym wątq to JA :D

20.06.2004
21:36
[101]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

No to jeden usprawiedliwiony - je i pije w domu :) A reszta?

Powinnam nowy założyć, bo jak jutro się pojawi wysyp wątkowiczów, to się w tym nie zmieścimy... ale dajcie mi jeszcze trochę czasu, bo teraz nie mam za bardzo na to ochoty. Nocą lepiej mi się mysli ;)
Chyba, że ktoś jest chętny do założenia wątku - wtedy oczywiście zapraszam serdecznie.

20.06.2004
22:27
[102]

MasterLOBO [ Junior ]

Ludzie zapomnialem wejsc ostatnio... i juz sie nie moge połapac oO produkujecie się ładnie :)

a tak btw. jak przechodzilem kiedys tormenta to pamietam ze w kuzni bogowcoow wykuwalem sobie toporoow/młotoow/stiletto ile chcialem i szprzedawałem... teraz gram to mi karzą odejsc i dac skorzystac bardziej poczebującym O_O toz to rozbuj w biały dzien :D

20.06.2004
23:47
[103]

artaban [ swamp thing ]

MasterLOBO --> Może źle mi się wydaje, bo miałem dziś tournee alkoholowe po bliższej i dalszej rodzinie, ale wydaje mi się, że możesz robić broń, dopóki nie zrobisz questu dla bogowców - po otrzymaniu xpków za wykutą broń nie możesz już robić nowej.

21.06.2004
01:17
[104]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mam nadzieję, że jutro pojawi się Was tu zdecydowanie więcej :)Jak już będziecie, to przenieście się do nowego - założyłam go już teraz, bo inaczej byście jutro ten zapchali na amen ;)

WĄTEK ZOSTAJE ZAMKNIĘTY I ZABITY DESKAMI!!! Cała ekipa proszona jest o grzeczne zabranie swoich zabawek, rowerów, patelni, butelek, łomów, maszyny do hotdogów oraz dowodu rzeczowego w postaci seledynowej tasiemki - i przeniesienie się do poniższej piaskownicy:

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.