GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Half-Life z rodzinką (część 3)

14.06.2004
13:01
smile
[1]

Lechiander [ Wardancer ]

Half-Life z rodzinką (część 3)

Hej! :-)
Nadszedł czas coby załżyć zowy wątek o najcudowniejszej, jak dotychczas grze FPS. :-) Malkontentów prosimy grzecznie o wypad. ;-)
Jeśli znasz rózne klony Gordona Freeman'a oraz ochroniarza Barney'a, komandosa Luciusa Sheparda, Boba Dewey oraz innych pechowców, którzy akurat byli w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie (z ich punktu widzenia, oczywiście; bo z naszego... ;-))) )
lub
chcesz poznać ich historie, nie zawsze, a wręcz przeważnie, nie kończące się happy endem
to...
tutaj wasnie o tym gadamy, wymieniamy się doświadczeniami i przeżyciami oraz pomagamy przetrwać w baardzo klimatycznych sceneriach Black Mesa Complex, tajnego zresztą.
Wyłuszczaj więc swe kompleksy, problemy, kłopoty, pokłoć się o najlepszą taktykę na wykończenie Garg'a, ominięcie Tentacl'a, czy załatwienie 158 komandosów na raz..., whatever. :-)


Problemy aktualne:

Ma ktoś lub wie, skąd wziąć mod REBELLION!? Z tym, że na 100% działający!!! Powtarzam: DZIAŁAJĄCY!


Linki:
https://www.halflife.pl/
https://www.planethalflife.com/
https://mods.moddb.com/?mf=t&mf_gme=1

14.06.2004
13:17
[2]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Slicznie :) No, no, no, już trzeciej części się dorobiliśmy.. wierzyć mi się nie chce, że Half nie miał swojego wątku, nawet chodziło mi jakiś czas temu po głowie, że fajnie by było założyć coś takiego... no proszę :)))

BTW: Na stronie, którą dawałam, jest Rebellion, ale po francusku :) [sam zobacz, moze się zdecydujesz:)]
A, strona ma w nazwie HL2, ale mają tam różne mody do jedynki. Jakoś zapomniałam o tym napisać poprzednio :)

No i co to jest za "barbapapa", co???? :)

14.06.2004
13:25
[3]

Lechiander [ Wardancer ]

Screen'a dałem tego samego, co poprzednio, gdyż nie było go widać. :-)

Gwiazda ----> Dzięki za linka, ale nie skorzystam. Prawdopodobnie nie będzie działał. Dlatego zależy mi na linku lub whatever z potwierdzeniem, że działa. Kiedyś miałem z kilka ściągniętych i żaden się nie uruchomił, zresztą nie tylko mi. Niestety...
Czekam na wrażenia!!! :-]
Barbapapy - stworki, które moga przyjmowac najprzerózniejsze kształty lub po prostu nazwa owej bajki. Jeśli mnie pamięć, oczywiście, nie zawodzi. :-)
BTW trafiłas z tym postem w poprzednim wątku. Faktycznie zakładalem. :-) Jeszcze mi się chciało. :-P
A kiedy Ty założysz? :-P

14.06.2004
13:38
[4]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> hmmm, myślałam raczej, że może ktoś inny się zainteresuje linkiem,nie wstawiłeś go do wstępniaka, więc może ktoś sam go teraz znajdzie i zobaczy :) Jestem za tym, żeby dawać ludziom wolność wyboru ;)))

Bajeczki nie znam - widać za moich czasów już jej nie puszczali ;)

A nowego nie mam zamiaru zakładać, bo Ty sobie świetnie radzisz, więc moja pomoc nie jest potrzebna! :)
BTW: Znowu olewasz nasz wątek ;P Masz szczęście, że nia mam komu podkablować... ;)

14.06.2004
13:42
[5]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Hau, hau!!! Odszczekuję!!! Właśnie zajrzałam na wątek. HAU, HAU! :)

14.06.2004
13:45
smile
[6]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Źle mnie zrozumiałaś lub ja źle cos napisalem. LInk jak najbardziej spoko. Mi chodziło tylko i wyłącznie o mod Rebellion. Nie łap mnie aż tak za słowka. :-)
Udowodnię Ci, że Twa pomoc jest jak nabardziej potzrebna i wwskazana. :-P
Nie olewam naszego! Zresztą, tez tez jest nasz już, prawda? :-)
BTW Jak baba sobie coś ubzdura, to już kaplica! ;-) :-P

14.06.2004
13:46
smile
[7]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> No! Dobry piesek, dooooobry! :-))) ;-) :-P

14.06.2004
13:51
[8]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> ...Twoja stara piesek!!! ;P

14.06.2004
15:19
[9]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Nie ma człowieka pół dnia, a tu już bez niego nowy wątek zakładają i jeszcze się kłócą w dodatku.

Lechiander ---> W mody zamierzam pograć w wakacje, póki co nauczyciele nas męczą, bo koniec roku szkolnego się zbliża. Cholera! 2+ z geografii dziś dostałem, wszystko jedno, i tak mi 3 wyjdzie.

Gwiazd ---> Najfajniejsze reakcje na AvP2 można zaobserwować u mojego kolegi. Jak u mnie grał (wyłącznie z mojego przyzwolenia) wyskoczył na niego Alien, a on zaczął krzyczeć i odepchnęło go od monitora. I to dosłownie, bo krzesło na kółkach mam i gość wjechał mi nim na środek pokoju. Bóg jeden wie, co stałoby się, gdybym dał mu pograć w demo Dooma III.

14.06.2004
15:25
smile
[10]

Lechiander [ Wardancer ]

Meph ----> Kto się kłóci, gdzie, w jakim dodatku? Do HL? :-P :-)
My już tak mamy, się nie przejmuj. :-)

He, he, he, skądś znam te reakcje. :-) Swoją drogą, to podchodziłem ze 4 razy do grania marine w AvP2, zanim udało mi sie poskromić serducho i jakoś je przytrzymać w klatce piersiowej. :-) Warto było. :-)
Zlej tą geografię i tyle. :-)
BTW miałem nie zakładać? ;-)

14.06.2004
15:37
[11]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Lechiander ---> Mi to wszystko jedno z nowym wątkiem, bo mi szybkość łącza zwiększyli i poprzedni w 2 sekundy się otwiera. Ja grając w AvP2 byłem dość spokojny, to pewnie dlatego, że od od przedszkola oglądam horrory, więc oswoiłem się z tego typu rzeczami. Silent Hill to dla mnie Hyde Park. A tak swoją drogą, to próbowałem coś ściągnąć z www.halflife.pl, bo tam jest w miarę to uporządkowane, ale jak zaznaczam download to mnie o hasło pyta, więc na innym serwerze poszukam, alternatywne wyjście jest takie: Jeżeli masz u siebie DC++, to powiedz na jakim hubie siedzisz, a ściągnę od ciebie wszystko w kilka chwil.

14.06.2004
15:39
[12]

..ReD.. [ Generaďż˝ ]

wszystko jasne tylko ze tam gdzie mają byc te generatory jest zamknienta brama one są chyba za nią :/ ?? jak ją otworzyc?

14.06.2004
15:45
[13]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Red ---> Heh, a wiesz, że nie pamiętam. Jest napewno gdzieś w tym tunelu, gdzie żołnierze byli, ale dokładnie to trudno mi teraz powiedzieć.

14.06.2004
17:32
[14]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> nieeee, kłócić się? Nieee.... My tak po prostu już mamy :) To z sympatii wzajemnej - prawca, Lechu? :)

Na horrorach to i ja się wychowałam (do dzisiaj je zresztą bardzo lubię), co nie przeszkadzało mi wczuwać się w atmosferę panującą podczas gry i obgryzać pazurów ze strachu :)

BTW: Nie słuchaj Lecha i niczego nie zlewaj :) Geografię akurat wspominam jako jeden z milszych przedmiotów (maturę nawet z niej zdawałam! :) - ale dużo też zależy od tego, czego właściwie masz się uczyć (wykuwanie rocznika statystycznego na pamieć uważam za porażkę) i od nauczyciela. Ja miałam świetnego, więc stąd sympatia do przedmiotu.

..ReD.. --> ponieważ ja również nie pamiętam dokładnie jak to wyglądało (pamięć już nie ta ;) - to wklejam solucję dotyczącą tego fragmentu:
"2). Idź dalej tunelami, aż dojdziesz do czerwonych drzwi z kołem. Za pomocą koła otwórz drzwi (cały czas trzymając "użyj", aż nie zrobi się wystarczająco dużo miejsca), a następnie wespnij się tunelem na górę.

3). Przejdź przez otwarty teren i na drugą stronę, następnie idź w lewo w kierunku generatora zasilania (kieruj się znakami). Kiedy dojdziesz do windy, poślij ją na dół (nie wchodź do środka), za pomocą przycisku. Możesz teraz strzelić w miny na dole. Przywołaj z powrotem windę (znowu przycisk), wespnij się do środka i zjedź.

4). Schodami idź na dół i cały czas, aż dojdziesz na sam dół. Uważaj na te pokręcone robale w wodzie - nie powodują zbyt wielkiego uszkodzenia, zwłaszcza jeśli pozostał ci jeszcze kombinezon HEV, ale mogą cię tu bardzo przytrzymać (dobrze sprawuje się przeciwko nim łom). Kiedy już udało ci się dostać do generatora (nie działającego), użyj łomu, aby rozwalić pudła, które blokują tłoki (naprzeciwko generatora).

5). Wespnij się z powrotem schodami i idź do paneli kontrolnych. Musisz jeden z nich włączyć przełącznikiem. Teraz generator już jest włączony, zatem możesz skierować się z powrotem do windy i następnie tam, gdzie czeka ten potwór. Zauważ, że wciąż musisz uaktywnić linie zasilania kolejki, aby jej użyć.

6). Odszukaj drzwi z napisem "Track Control". Nie przejmuj się na razie przełącznikiem, po prostu wyskocz z okna i niech potwór idzie za tobą. Zejdź na dół dużym tunelem na lewo (ten, który najwidoczniej nie jest ślepą uliczką), cały czas do tylnej ściany pomieszczenia na końcu. Pociągnij tam przełączniki i kiedy potwór podejdzie między dwie ogromne elektrody, zostanie usmażony."

Mam nadzieję, ze teraz już wszystko jasne - powodzenia, usmaż gada :)

14.06.2004
17:55
smile
[15]

..ReD.. [ Generaďż˝ ]

dobra juz sobie z karkiem poradziłem :D dzieki chłopaki hehe koles jest na granatnik z mp5 wrazliwy:DD 4-5 w odpowiednie miejsce po spawaczu :D

14.06.2004
18:02
[16]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

..ReD.. --> dzieki chłopaki - wszystko fajnie, ale ja NIE JESTEM chłopakiem :))) Chyba, że te podziękowania to nie dla mnie ;)
W każdym razie mimo męskiego brzmienia nicka ja jestem ONA, a nie ON :)

Co do granatnika - przeczytałam gdzieś, że trzeba na niego wywalić aż 10 granatów, ale widać można go też załatwić mniejszą ilością.

14.06.2004
18:26
[17]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Red ---> Ale nietakt zrobiłeś, chłopie.

Gwiazd ---> Mój nauczyciel z gery to w sumie spoko koleś, tylko, że czasami go ponosi i zadaje nam tyle materiału do nauczenia, ile umie on sam (no, prawie tyle). Kiedyś zrobiłem jego fotomontaż, co jest dowodem na to, że go lubię, bo zdjęć osób nielubianych na kompie nie trzymam. Jego montaż to była jedna z moich pierwszych prac, dlatego średnio to wyszło, ale zawsze jakoś to wygląda. --->

14.06.2004
19:57
[18]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> tak czy inaczej idzie Ci nieźle - liczy się sam fakt, że coś robisz, próbujesz. Dla mnie to i tak całkiem udana rzecz. No, ale o mioch zdolnościach plastycznych mogliśmy się już przekonać w poprzednim wątku... ;)

Wrócę jeszcze na moment do Fourth Force. Zerknij na linka - na tej stonie w większości działów zawiera również opisy postaci/broni/przeciwników z FF. Wcześniej znalazłam tylko jakieś strony z ogólnymi informacjami na temat tego dodatku, a tutaj widzę, że jak na fake'a, to całość wygląda bardzo... konkretnie? :)

14.06.2004
20:24
[19]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Przeczytałem o tym Fourth Force. Najlepsze jest to, że koleś opisał, że w to grał, umieścił tam nawet broń i przeciwników. Jak to ludzie potrafią ściemniać, tylko po co? Wymyślił tylko nazwę dla jednej misji, gdzie właściwie ukradł pomysł z OF. W dodatku napisał tam pełno głupot, a w jego wypowiedziach jest pełno niedociągnięć. A jakże się zmartwiłem, kiedy nie znalazłem linka do solucji do FF. Heh, napisał, że jest w trakcie grania, więc może jeszcze ją napisze. A najbardziej rozbawił mnie opis owej nieistniejącej gry. Dokładnie taki sam, jak na innych stronach. I tyle, jeśli chodzi o kompetencje autorów stron internetowych.

14.06.2004
20:39
[20]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> właśnie dlatego zainteresowała mnie ta strona, bo jak zobaczyłam opisy broni i napotkanych przeciwników, to nie wiedziałam juz kompletnie co o tym mysleć :) Trzeba jednak kolesiowi przyznać, że konsekwencja, z jaką umieszczał poszczególne opisy w odpowiednich działach, potrafi zadziwić - takie uparte zamieszczanie informacji na temat czegoś, co nie istnieje :)
Nie do końca tylko rozumiem motywy. Poza, oczywiście, chęcią wprowadzenia w błąd niewinnych i naiwnych graczy ;)

14.06.2004
20:49
[21]

morph_eus [ Pretorianin ]

RED>> ja pamietam brama jest tak jak patrzysz ze screena tak prosto lewo na dole ja tam sie wdupilem i mnie nie capnol :]

14.06.2004
21:37
[22]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Albo gość HL na oczy nie widział, albo grał tylko w pierwszą część, a resztę powiedzieli mu złośliwi koledzy, żeby inni śmiali się z niego na jakimś forum o grach, hehe. Ale to, że poprostu chciał kogoś wprowadzić w błąd jest tutaj bardziej prawdopodobne.

14.06.2004
21:51
[23]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> też mi przyszło na myśl, że może złośliwi koledzy go podpuścili :) Albo może wyczytał gdzieś o tym i nie chciał się przyznać, że nie zna, a że robił stronę, to z rozpędu umiescił na niej te informacje :) Tyle, ze skadś by musiał je wziąć (chyba?), więc stawiam jednak na wielką mistyfikację.

A wczoraj obejrzałam w koncu Half-Life Done Quick, na co nie miałam wczesniej czasu. Istotnie, Garg nie zajął kolesiowi dużo czasu ;)

14.06.2004
21:58
[24]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Nie ma co tu dużo mówić. Głupich nie sieją. Sami się rodzą, żeby robić niepotrzebne prowokacje. A jeśli chodzi o HLDQ, to nie jestem pewien, ale czy nie wydaje ci się, że ten gość chodził nieco za szybko? Może to był jakiś mod na zwiększenie szybkości. Albo tylko mi się tak skojarzyło.

14.06.2004
22:20
[25]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> ja się nie podejmuję oceniać HLDQ, bo chwilami oczy mi za kolesiem nie nadązały ;/ <w pewnym momencie zaczęłam być pewna, że gdzieś po drodze wycięto parę klatek, bo nie chciałam uwierzyć, że to, co widzę, dzieje się naprawdę>. Pewnie, że mam różnego rodzaju wątpliwości, w tym również w kwestii szybkości. Z drugiej jednak strony zabójcza precyzja człowieka i nieprawdopodobna wprost znajomość poszczególnych map rzuca na kolana, nie mam więc podstaw, żeby doszukiwać się oszustwa.... aczkolwiek łatwiej byłoby chyba uwierzyć w coś takiego niż w to, że HL można tak szybko i pięknie przejść w godzinkę ;)

14.06.2004
22:47
[26]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> No cóż, nie rozwiałaś moich wątpliwości. Muszę jednak przyznać, że czasami też się gubiłem i nie miałem pojęcia co się w danej chwili działo. Pozostaje mi jedynie biegnięcie wzdłuż określonego korytarza ze stoperem, żeby to sprawdzić. Kiedyś tak zrobię, ale na razie mi się nie chce. Za to zaciekawiła mnie inna rzecz - za każdym razem spadł idealnie na drabinkę, żeby nie stracić HP. Mi się to udało tylko kilka razy, a on szedł jak burza i przez całą grę nie zrobił ani jednego quicksave'a. Heh, ja qsv robię co chwilę, kiedy gram.

14.06.2004
23:12
[27]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> nie rozwiałam Twoich wątpliwości, bo sama mam ich zbyt dużo. Ciężko momentami uwierzyć w to, co się widzi. Sama chciałabym, zeby ktoś mi wyjaśnił jak udaje mu się to robić.
Też zauważyłam, że gość nie traci HP dzięki umiejętnemu spadaniu - to jedna z tych rzeczy, których ja nigdy nie potrafiłam :/
No i na pewno na uznanie zasługuje orientacja w rozmieszczeniu potrzebnych przedmiotów. Koleś bezbłędnie wie gdzie czego szukać, a to jest nie bez znaczenia jeśli chodzi o czas przejścia.

Zawodowiec jednym słowem.
Ciekawe ile razy trzeba przejść HL, żeby poznać grę do tego stopnia.
Inna sprawa, że całość można rozpatrywać tylko jako ciekawostkę, bo myślę, że o prawdziwej przyjemności z gry ciezko tu mówić.

Quick save? To moje drugie imię :) Jak zaczynam grać w Halfa, to mi jeden palec do F6 przyrasta ;)

Na skutek głupich problemów z kompem straciłam save'y z OF :/ Musze się zmobilizować i przejść szybko ten kawałek, któy już za mną.

15.06.2004
09:12
[28]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Z sejwami też miałem problemy kiedyś. Zacząłem coś instalować w folderze HL, jakąś łatę do Counter Strike'a czy coś. Z CS wszystko było w porządku, ale wszystkie postacie i wrogowie w HL stali w miejscu. Oczywiście ja mogłem chodzić i strzelać, ale po co mi to, jeśli żaden doktorek drzwi mi nie chciał otworzyć? Rezultat: Musiałem usunąć całego Halfa i ponownie przechodzić grę.

15.06.2004
09:28
[29]

Lechiander [ Wardancer ]

Wątek wybitnie 4-osobowy. :-) A jak Red skończy, to zostanie święta trójca. LOL :-)))

Gwiazda ---> To z sympatii wzajemnej - prawca, Lechu? :) - szczera, najprawdziwsza prawca. ;-) :-)
Sam zdawałem maturę z geografii. :-)

Meph ----> Nie słuchaj, ale Gwiazdy. ;-) Już zauroczyła kilka osób na tym forum i nie wiadomo co nimi teraz się dzieje. :-P Nawet swego faceta pewnie pożarła, bo od paru dni też się nie odzywa. ;-)
Geografia jest zajebista, ale jak masz z nią problemy, to zlej to i tyle. O to mi chodziło. :-)


Quicksave to jeden z najwspanialszych wynalazków ludzkości! :-) I dlatego konsole nie mają u mnie nic go powiedzenia.
Ten filmik sobie w końcu ściągnę i przepatrzę baaaaardzo dokładnie. Ale już teraz podejrzewam jedna wielką ściemę.

15.06.2004
09:35
[30]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Lechiander ---> OK, z gerą sobie jakoś poradzę. Napisałbym coś więcej, ale właśnie mam infę, facet wystawiał oceny i mam 4 na koniec. Mi tyle wystarczy. Dobra, kończę bo każą się wylogować.

15.06.2004
19:34
[31]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Właśnie przeszedłem BS i muszę przyznać, że popełniłem błąd. Kiedyś napisałem, że nie ma w nim ch***głowych, a okazało się, że są i to w kilku miejscach, ale na szczęście w małych ilościach. To w sumie i tak nic w porównaniu z Half-Life'm.

Lechiander ---> Ten film to nie ściema. Sam widziałem, chyba że gość chodził za szybko. Coś tak mi się wydawało, ajednakże niezbitych dowodów na to nie mam.

15.06.2004
20:48
[32]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> wątek jest kameralny, ale to w niczym nie przeszkadza - przynajmniej się znamy i panuje tu taka domowa atmosfera ;)))

Nie słuchaj, ale Gwiazdy. ;-) --> nieeeee, niefajnie gadasz, niefajnie... ;) ;P
Kermit zakuwa jak głupi do egzaminu z tych bzdur, które ja już zdałam :/ Na razie się nie pojawia na forum, ale jak jutro zda, to pewnie wróci w glorii chwały :)

Mephistopheles --> ja mam jakies dziwne problemy z OF, wczoraj zaczęło mnie wywalać do Windowsa. Chyba zrobię reinstalkę, to dobre lekarstwo na wszystko ;)

Informacja o wodogłowcach raczej mnie nie ucieszyła, ale cóż - przynajmniej trzeba będzie pokombinować, zeby za łatwo nie było. W ogóle może zarzucicie panowie jakimiś radami na te cholery, co? Bo dopóki wiszą spokojnie w powietrzu, to ja mogę do niech strzelać, ale jak zaczynają latać i wypuszczać te pomarańczowe kulki energii, to nie ma bata - albo unikam obrażeń uciekając na boki, albo strzelam :)
A jaką bronią je najlepiej popieścić?
Straszne mam z nimi problemy, nienawidzę ich :/

Gratuluję oceny z informatyki, mnie czeka jeszcze zrobienie strony na zaliczenie zajęć z HTML-u (nie kumam tego za bardzo, umiem jedynie jakieś prościutkie rzeczy zrobić :) i nie miałabym nic przeciwko takiej samej ocenie ;)

15.06.2004
21:13
[33]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Na ch***głowych najlepszy jest magnum (lub python jak kto woli). Na poziomie hard wystarczą z niego 3 strzały. To w sumie dużo jak na tak drogocenną broń, ale spotyka się je pod koniec gry, gdzie można zużyć zaoszczędzoną amunicję. Ja ściągałem ich również kuszą, ale to staje się niewykonalne, kiedy zaczynają się ruszać. Z tego, co mówił Lechiander dobrą bronią w starciu z nimi jest również hive hand, chociaż ja do niego nie jestem przyzwyczajony. Naturalnie broń maszynowa ani shotgyn nie zrobią mu żadnej krzywdy, chyba, że jest bardzo, bardzo blisko, ale zazwyczaj to się nie zdarza.

Jeśli chodzi o moją ocenę, to rewelacji i tak nie ma, bo zdażały się szóstki. A to głównie dlatego, że jestem w klasie informatycznej, gdzie niektórzy na kompach siedzą od trzeciego / czwartego roku życia (sam nie mogłem uwierzyć!). Heh, a ja komputer mam od niecałego roku. W każdym razie dzięki informatyce nasza klasa utrzyma jakiś poziom, bo reszta przedmiotów (oprócz w-f) wygląda niemalże tragicznie. Taka np. średnia ocen z fizyki - 2,5 (albo niższa, nie wiem dokładnie).

15.06.2004
21:15
[34]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Uwaga! Literówka!
Miało być shotgun, a nie shotgyn.

15.06.2004
21:33
[35]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> magnum to w ogóle świetna broń, można nią większość potworów roznieść, ale celowanie tą maluteńką kropeczką celownika potrafi wykończyć :) [co za zdanie, "celować" - "celownika"...:/] To bywa uciążliwe szczególnie w gorętszych momentach, a żal mi tracić cenną amunicję (do magnum nigdy jej za wiele!) na strzelanie na oślep.
Kusza - mam dokładnie ten sam system, celuję z niej w wodogłowców gdy wiszą spokojnie w powietrzu kołysani podmuchem wiaterku ;) Niestety, trafienie nią w coś, co się rusza, bywa problematyczne, więc z bólem serca trzeba ją sobie odpuścić.
Strzelałam też w nich z broni prototypowej, również daje efekty.

Średnia z fizyki jak u mnie w klasie - tyle, że ja byłam w humanie :) Przedmioty ścisłe to do dzisiaj dla mnie czarna magia i koszmar :/

15.06.2004
22:07
[36]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Faktycznie! Zapomniałem o laserze! To dlatego, że oszczędzałem zawsze amunicję na Nihilanta. A jeśli chodzi o kuszę, to nie nadaje się ona na ustrzelenie czegokolwiek, co się rusza. Nawet rybki wolę z Glocka .17 i bomb rozwalać. Za to na nieruchomych przeciwników jest wręcz idealna. Ściągałem nią nawet Assassiny! Oczywiście znaleziemie Assassina, który się nie rusza należy do żadkości, ale czasem udaje się zajść jednego z drugim od tyłu.

15.06.2004
22:33
[37]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> ja też nie strzelałam zbyt dużo z tej broni - zawsze, do ostatniej chwili, oszczędzałam amunicję, ale na pewno nie robiłam tego świadomie ;) Po prostu wciaż mi się wydawało, ze potem przyda mi się bardziej - w ten sposób przeszłam prawie cała grę :)
Rybki obowiązkowo wykańczam z kuszy. Adrenalinka, mówiłam już :)

A co do taktyki: ja nie jestem tak subtelna, by podkradać się z kuszą - jak mi Assasinki wbiegały na linię strzału, to waliłam po prostu z granatnika przy MP-5 i już :) Swoją drogą te brzyzgające po ścianach kawałki mięsa po czyms takim... jak w filmach gore ;)

15.06.2004
22:43
[38]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Ja tam lubię popatrzyć sobie jak one się rozbryzgują o ścianę. Na nie nawet mogę stracić nawet granatnik, byle tylko je zabić. To ich właśnie najbardziej nienawidzę z całego Halfa. Czy to nie czyni mnie czaem szowinistą?

15.06.2004
22:52
[39]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> nie :) One faktycznie są upierdliwe :) Też za nimi nie przepadam, chociaż nienawiść zarezerwowałam dla wodogłowców :/

A efekty po strzale z granatnika są istotnie miodne :) Szczególnie lubię strzelanie do grupy komandosów, co kończy się głośnym chlapnięciem i np. czaską lub nogą spadającą Ci u stóp... [jej, zaraz ktoś pomyśli, że jestem jakąś psychopatką...] Swoją drogą postrzelone barnacle mają zwyczaj wyrzucania obgryzionych kończyn - to też czasem makabrycznie wygląda... :)

15.06.2004
23:30
[40]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Barnacle na samym początku nie lubiłem, bo zawsze udawało im się mnie złapać na jęzor. Jednak mają one niską szkodliwość społeczną i można je oswoić, o czym przekonał się kapral Shepard w Opposing Force. I nie martw się jeśli ktoś pomyśli, że jesteś psychopatką. Tytuł psychopaty roku na GOL-u przysługuje mi za umieszczenie własnej galerii (jak dla kogo) brutalnych screenów z Manhunta. Myślałem nawet, że je usuną, ale są tam nadal.

15.06.2004
23:42
[41]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> a ja szybko nauczyłam się je omijać. No i (jako duży, nieruchomy obiekt) na początku gry służyły mi za cel do nauki strzelania :) Nie uciekały, nie oddawały mi, jednym słowem - idealna tarcza :)
Zawsze je zestrzeliwuję, chociaż znam ludzi, którzy rozwalają je łomem - ja stosuję tę metodę naprawdę rzadko i to zwykle tylko wtedy, kiedy czuję zew krwi ;) Po prostu nie chce mi się tracić czasu na wjeżdzanie na jęzorze aż pod sufit (chociaż trzeba przyznać, że Barnacle tak pięknie wtedy sapie! ;)

Galeria screenów z Manhunta? Idę poszukać. I tak pewnie w niego nie zagram, ale chcę zobaczyć czy faktycznie jest tak brutalny jak niektórzy twierdzą.

16.06.2004
07:07
[42]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Nie wiem, czy znalazłaś, pewnie tak, ale jakby co, to podaję linka poniżej.

16.06.2004
08:57
[43]

Lechiander [ Wardancer ]

Meph ----> Filmik zobaczyć muszę i wtedy może coś konkretniejszego będę mógł napisać. Na razie to są moje tylko i wyłącznie przypuszczenia i domysły.
Kontrolerzy - specjalnie ostatnio sprawdziłem. Skupiłem sie tylko na wykończniu tałatajstwa hornetgun'em i dalej uważam, że jest spoko bronią na nich. W kilku potyczkach z paroma na raz (zresztą samotnie to chyba nie występują) zaliczyłem tylko kilka (trzy lub cztery trafienia). I coby było sprawiedliwie, kuszę też wypróbowałwem. I jak się nie ruszają, to wymiata, jak zawsze zresztą. :-)

Gwiazda ----> Niefajnie gadam? A kto się ze mnie nabija w innym wątku jak z młodego? :-P
Grasz pod 98, czy XP? Jeśli pod XP, to przemyśl zrobienie dodatkowej partycji na 98. Zrobiłem sobie sam tak i nie narzekam. Starsze gierki jeśłi mają problemy pod XP, to przerzucam się na 98 i jest OK. Z HL tez miałem problemy, pamiętasz?
Magnum - ustaw sobie max rodzielczość. Wtedy jest jazda, ledwo co widać celownik od MP-5. :-)
Na komandosów czasami stosowałem pulapki w postaci min. Biedaki nigdy nie widzieli promienia laserka. :-) Choć przyznam się, że ja też. :-P

16.06.2004
11:04
[44]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> znalazłam, znalazłam :)

Lechiander --> łapa może być o tyle dobra na wodogłowców, że pociski same lecą do celu, ale nadal myślę, że wykończenie ich z tego zabrałoby mi zbyt dużo czasu. Ja po prostu za tą bronią nie przepadam :)
Łupię pod XP, ale do tej pory nie miałam problemów, dopiero ostatnio coś mi się zaczęło krzaczyć. Zobaczę dzisiaj wieczorem jak jest, wydaje mi się, że powinno byc ok, jak nie - to dopiero będę się martwić.
Magnum i bez tego nie widać :))) To jedna z fajnieszych broni... z najgorszym celownikiem świata!!! :)))

A min to ja w ogóle prawie nie używałam, chyba że tych pakiecików wybuchowych. Po prostu zastawianie pułapek i wciągnanie w nich potem komandosów nie może się równać z radosną rzezią za pomocą granatnika ;) Ale może to dlatego, że przechodziłam HL po raz pierwszy, pewnie przy każdym kolejnym razie coraz bardziej się kombinuje, więc i min się chce używać... [wiem, wiem, zaraz mi powiesz, że Ty ich używałeś od początku :P]

16.06.2004
12:28
smile
[45]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ----> Każdy lubi to, co lubi... lub to co ma. :-) Rozwijając: kiedyś też horneta nie za bardzo trawiłem, do momentu aż zabrakło nawet śladów po prochu. Zostały mi jeno "muchy", spróbowałem, połaziłem trochę i się przekonałem. :-) Oczywiście, to jest tylko moje subiektywne zdanie i nikogo nie mam przecież zamiaru na siłe uszczęsliwiać. :-)
I wyobraź sobie, że min nie używałem :-P :-) od początku, no może nie nagminnie. :-P Jak miałem full, to wtedy dopiero coś kombinowałem, ale bardzo rzadko. :-P Tak naprawdę odkryłem ich niesamowite wręcz zastosowanie za drugim bądź trzecim razem. :-) Doszedłem nawet do tego, że p rzyklejałem minę Gargowi. :-)

16.06.2004
13:05
[46]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> no nie wierzę! Naprawdę nie używałeś min za pierwszym razem? Ha, czyli jednak moja teoria jest słuszna! *puchnięcie z dumy* ;)
A chciałąbym zobaczyć jak przyczepiasz minę Gargowi, oj chciałabym... hehhe, swoja droga zauważam, że z każdą chwilą Garg staje się tu wątkową maskotką ;)

16.06.2004
15:10
[47]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> A chciałabyś się afiszować taką maskotką? --->
P.S.: Jak się podobała galeria Manhunta?

Lechiander ---> Wracając do mojego pytania... Jeśli używasz DC++, to powiedz na jakim hubie siedzisz, a ściągnę od ciebie mody. Tak będzie najszybciej.

16.06.2004
15:20
[48]

Lechiander [ Wardancer ]

Meph ----> Dla mnie spoko! Tylko to: występują trochę nie pasi mi osobiście, ale reszta spoko. :-)
Zapomniałem na śmierć, sorry. Ode mnie nie ściągniesz, ale moge wrzucić tam, skąd bedziesz mógł. Tyle, że to potrwa - SDI. Co Ty na to? Nie będzie szybciej z netu? :-(
I mała uwaga/prośba/whatever - jakby co to Gwiazdę daj na początek. :-) To tak na przyszłośc... :-P :-)

16.06.2004
15:31
[49]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Lechiander ---> OK, mi styka. Pomyślałem, że powinieneś być na początku, bo założyłeś ten (i poprzedni) wątek. Poza tym wtedy byłoby to zgodne chronologicznie. Wtedy trzebaby dopisać "In order oof apperance". Ale skoro się nie podoba, to zawsze można zmienić.

16.06.2004
16:44
[50]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> a czemu to niby ja na początku? Zgadzam się z Mephistophelesem, to Ty wymysliłeś i założyłeś wątek (wiem, wiem, on wyewoluował z wątku w "komentarzach", ale to Ty potem byłeś "siłą napędową", więc tak byłoby uczciwie - taka forma uhonorowania "ojca założyciela" ;PP)
Chyba, że to taka męska decyzja, że panie przodem ;)

Mephistopheles --> brawo, pomysł jest dobry, a Garg jako maskotka wątku bardzo mi się podoba :)
Galerię widziałam. Mimo wszystko za Manhunta się raczej nie wezmę - wystarczy na razie HL ;)
Co do modów, to polecam obadać strony, które od jakiegoś czasu tu polecamy - z większości możesz ściągnąć co chcesz. Ja tez nie mam DC++, więc nie mogę Ci pomóc. Tak chyba faktycznie będzie najszybiej.

16.06.2004
20:10
[51]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Nie mogłem niczego ściągnąć z www.halflife.pl, kiedy używałem Opery. Nie mam pojęcia dlaczego. Teraz zainstalowałem Avant Browsera i wszystko jest jak powinno być. Wcześniej pytało mnie o hasło il ogin użytkownika. Na szczęście teraz jest OK i już ściągam Azure Sheep. A jeśli chodzi o Fileplanet, to mam jakieś problemy z zalogowaniem się. Ale też się coś wykombinuje. Może czytając to zadajesz sobie pytanie czemu nie używałem IE. Odpowiedź jest prosta: spyware, spyware, spyware. Ponad 30 tego gówna miałem, ale na szczęście usłyszałem, że AB likwiduje to k***stwo i jak się okazało - zdaje egzamin.

16.06.2004
23:49
[52]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> Azure Sheep jeszcze nie ruszałam, więc podziel się koniecznie swoimi wrażeniami po rozgrywce, bo to jeden z tych modów, które są na mojej liście z dopiskiem "Przejść obowiązkowo!" ;) Chociaż najpierw przydałoby się Case Closed skończyć, a ja kompletnie nie mogę teraz wygospodarować tyle czasu :/

Ja jestem przyzwyczajona do IE, ale mam też Operę, zeby wymieniać przeglądarkę w zależności od potrzeb. To całkiem dobry układ, w każdym razie jestem bardzo zadowolona.

17.06.2004
10:00
[53]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ----> Ja Cię bardzo proszę, bez żadnych "ojców, matków i innych pociotków założycielów", OK? :-)
Chyba, że to taka męska decyzja, że panie przodem ;) - a jak myślisz? :-P


Meph ---> To jak teraz jest? Ściągasz już sam, czy mam wrzucać dla Ciebie gdzieś?
Ale skoro się nie podoba, - oj, nie to, że się nie podoba. Chodzi o to, jak inni będą to postrzegać. A wydaje mi się, że w ten sposób dać możemy do zrozumienia, że my i tylko my jesteśmy na tym wątku i innym wstęp wzbroniony. Nie mówię, że mam rację, są to moje tylko przypuszczenia. Generalnie jestem za tym, żeby nie robić żadnej listy tzw. "stałych bywalców". Kto zajrzy i będzie miał ochotę pogadać o HL i nie tylko, to spokojnie może uderzać.
No i generalnie dzięki za wyróznienie. :-) Ale naprawdę nie trzeba aż tak. :-)

17.06.2004
14:36
[54]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Nie grałem jeszcze zbytnio w AS, ale jeśli zacznę na spokojnie, to na pewno coś powiem. Na razie grałem może z 10 minut, bo nie miałem zbyt wiele czasu. Na razie mogę powiedzieć tyle:
1) Freeman ma fajną brykę,
2) Ładne, nowe modele zombiaków,
3) Wstawki filmowe - trochę nie w stylu HL, ale zawsze to coś nowego.
4) Programiści chyba się pomylili i na początku zamieścili napisy końcowe. Albo poprostu chcieli, żeby ktoś to w końcu przeczytał i dali je na początek.

Lechiander ---> Już nie musisz. Dzięki Avant Browserowi w końcu mogę je ściągnąć. W tym obrazku chodziło mi głównie o "maskotkę". Reszta sama jakoś tak wyszła. Mogłem w sumie dopisać "w rolach głównych". Wtedy nie byłoby problemu. Chociaż myślę, że nie zniechęciłoby to innych do wpisywania się. Oni wtedy wystąpiliby gościnnie.

17.06.2004
15:06
smile
[55]

hugo [ v4 ]

Witajcie cześć i czołem!

coś mnie chyba jedna cała częśc minęła, ale komp mi sie zjarał (miał juz dość hl? - niemożliwe! :D) więc jeszcze troche mnie nie będzie... przyszukujcie mi w międzyczasie listę modów do testowania! ;)

17.06.2004
15:42
[56]

Lechiander [ Wardancer ]

Meph ---> Spoko, mi tez chodzi głownie o maskotkę. :-)

hugo ----> Przeczytaj co Ci napisałem poprzednio. :-)
Jakby co, lista masz na bank. :-)

17.06.2004
16:49
[57]

hugo [ v4 ]

Lechu ==> ok, thx!
wracam na dyżur już zaniedlugo... niech no tylko płytę główną odzyskam.... :>

17.06.2004
16:59
[58]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> "panie przodem" to może i słuszny pomysł, ale i tak nikt nie skuma, że jestem babą, więc nie ma to żadnego znaczenia ;))
Moje zdanie na temat ewentualnych list obecności znasz ;)

Mephistopheles --> Garg jako maskotka bardzo mi się podoba, ale podpisuję się pod tym, o czym pisał Lechu - ja również nie przepadam za listami stałych bywalców i nie widzę większego sensu w ich robieniu. Możemy za to pomyślec nad przerobieniem tego na coś w rodzaju logo z Gargiem, co Wy na to? Wykorzystalibyśmy w ten sposób Twój talent graficzny :)
Czekam na relację z AS, zapowiada się interesująco!

17.06.2004
19:55
[59]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Witam, nie wiem jakim cudem pominąłem ten wątek. Ja, stary HL wymiatacz :D? Choć muszę przyznać, że gram głównie w podstawowego Halfa - w Counter Strike czasami tylko pogram, Blue Shi(f)t niezbyt mi się podobał, jedynie OF trzymał poziom (nie żeby CS nie trzymał poziomu, wręcz przeciwnie). Mody też nie za często uruchamiam, ale chyba czas to zmienić.

Jeśli chodzi o bronie... łom! Nieskromnie pochwalę się, że łomem udało mi się już zarąbać Assainów, Gonarchów, Ichthyosaura (nigdy nazwy nie mogę zapamiętać), Alien Grunty... Alien Controlera z wiadomych powodów nie poległ pod mym kawałkiem żelaza, Garg też za silny. Z broni do walki na odległość najlepszy jest Gauss Gun i Gluon Gun.

Co do filmu HL Quick Done - wydaje mi się, że facet porusza się z dobrą prędkością. Biorąc jednak pod uwagę to, że pierwszy raz przechodziłem HL 2 miesiące, jestem pełen podziwu :). Jednak myślę, że teraz uwinąłbym się w 5 - 6.

W trakcie pisania tego posta wspierałem się portalem www.halflife.pl (do nazw broni i potworów), puszką Red Bulla (do pobudzenia szarych komórek) i klawiaturą Made in China.

Filipeus--> Zgadza siem, gupia jak holera! Tesz jej nie cierpiem i nie cierpiem tej gupiej budy!

17.06.2004
22:19
[60]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Conroy --> witamy, witamy :) Miło wiedzieć, że nie tylko nasza czwórka (no, właściwie to nawet trójka) lubi HL :)
Jeśli chodzi o bronie... łom! --> aaaach, jak miło czytac takie słowa! Jestem wielbicielką łomu i uważam ją za najcudniejszą broń w Halfie :) Może dlatego, ze za jego pomoca rozwalałam wszystko, co się rusza (to, co się nie rusza zresztą też!;) I dobrze wiedzieć, że ktoś jeszcze poza mną docenia najlepszą z broni :)
Też mi się kiedyś zdarzyło walczyć z rybką łomem, ale wspominam to jako dosyć traumatyczne przeżycie (przez własną głupotę prześlepiłam kuszę) - to opędzanie się na oślep przed zębami... brrr... :)

17.06.2004
22:27
[61]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Pograłem trochę w Azur Sheep. Powiem tyle: lokacje dość ciekawe, z broni nic nowego, nowi przeciwnicy (chociaż ci jak dotąd napotkani różnią się jedynie kolorem), kilka przekłamań względem akcji z HL i największe zamulenie na moim kompie od czasu załadowania full detali w UT2003 (zrobiłem to tylko po to, żeby usłyszeć "HOLY SHIT!"), a to dlatego, że kod jest źle skonfigurowany i od pewnego czasu na qsv i qld muszę czeka nawet do 20 sekund! Koszmar.

Jeżeli do naszego wątku ktoś się dołączy, to ze Świętej Trójcy zmienimy się w Czterech Pancernych. A Filipeusz może być psem.

17.06.2004
22:30
[62]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

O! I jeszcze jedno! Smutna wiadomość, Gwiazd. Nie ma tam łoma. Ale jeśli lubisz grać w bilard, to nowa "broń biała" przypadnie ci do gustu.

17.06.2004
23:17
[63]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> nie ma łomu?? Buuuu. Z Twoich słów wnioskuję za to, że można z kijem bilardowym polatać? :) Cóż, ciekawa opcja, chociaż mam wrażenie, ze w bezpośrednim starciu nie jest to broń, która spisywałabym się najlepiej [oczywiście ciężko takie komentarze wygłaszać przed grą, powiedzmy jednak, ze to takie ogólne przekonie, które może się zmienić z czasem ;)].
Co do ilości rozmawiających na watku, to po cichu liczę, że może jeszcze ktoś się skusi na zawitanie w nasze skromne progi. Zaskakujące, ze teoretycznie tyle osób deklaruje swoje uwielbienie dla HL i rozmawia na temat kontynuacji, natomiast tutaj nie widac tych wszystkich wielbicieli. Może pojawią się z czasem, na co szczerze liczę, bo HL zasługuje na swój własny wątek z porządną obsadą :) No i zawsze miło pogadać w większym gronie :)

BTW: Czy jeżeli zostaniemy Czterema Pancernymi, to możemy mieć czołg? :) Strasznie lubię czołgi.

18.06.2004
08:41
[64]

Lechiander [ Wardancer ]

Och, mieliśmy wizytę sfrustrowanego małolata! Ooooo, jak mi przykroteraz jest, że mnie nie było, buuuuuuu. Pocieszyłbym go z prawdziwą przyjemnością. :-]

Conroy ---> Witaaaaj! :-)
Masz rację, czas zmienić to i owo i zacząć łupać w mody. Jeśli parę masz za sobą, to wiesz, co to za miód. A jak nie wiesz, to już wiesz. Niektóre mody sa naprawdę rewelacyjne i jak najbardziej godne uwagi.
I pozwolę sobie po raz kolejny napisać, iż mi się bardziej podobał BS od OF. Ma tylko jedną bardzo poważną wadę - jest stanowczo za krótki. :-(
BTW sami łomiarze pomału się tu zlatuja. :-P

Gwiazda ---> Nie przywitałas odpowiednio naszego frustrata. Szkoda... :-(
:-)
Później możesz zgarać w Gunman Chronicles. Tam się jeździ troszkę czołgiem. :-P

Meph ---> Czterej Pancerni cool, ale Filipeusz mógłby być jak dla mnie jedynie czereśniakiem. :-) Rola psa jest dla kogos mniej zakompleksionego i zesrtesowanego. :-P

18.06.2004
09:23
[65]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Gwiazd--> Heh, walka z rybami łomem jest bardzo przyjemna. Podpływasz, walisz dwa razy, uciekasz, chwilę się z nia bawisz i znów podpływasz :). A jaka radocha :).

Wcześniej była rozmowa o psychopatach grająch w HL - wiedzcie, że rozmawiacie z człowiekem, który postanowił przejść HL w bardzo oryginalny sposób - zabijając prawie każdą mało istotną postać :). Ciekawe przeżycie :)

Lechiander--> Gralem w demo Gunmana i niezbyt mi się podobało. Jakoś brak mu klimatu. Co do Blue Shifta - mało ciekawych broni, mało grania. I znów problem z klimatem, a raczej jego brakiem. Innymi modami pobawię się w przyszłym tygodniu, bo dziś jadę odpocząć od miasta na łono przyrody :).

18.06.2004
09:35
[66]

Lechiander [ Wardancer ]

Conroy ---> Heeej! To opisz to "ciekawe przezycie"! A nie tylko zaznaczył lakonicznie i zadowolony teraz pewnie siedzi przed monitorem. ;-) :-)
Gunman - zgadza się, sam podchodziłem dwa razy do tej gierki, ale zapewniam Cię, że potem wszystko zmierza ku lepszemu i gra się zupełnie przyzwoicie i calkiem dobrze, żeby nie napisać - wspaniale. :-) Polecam przemęczyć początek.
BS - nie ma klimatu??? A zrzucanie doktorków, a pewne spotkanie, a przemykaniena dolnych poziomach, a odgłosy w tle, a zombie oprawiające ochroniarzy i innych... To samo co w HL przecież jest. Tylko za mało, czyli za krótko. I końcówka nawet jest przyzwoita, IMHO. :-)
Na łono, czyje...eee, tzn, gdzie? ;-) :-)

18.06.2004
10:13
[67]

..ReD.. [ Generaďż˝ ]

ojej Gwiazd -duniu przepraszam :)) ale gafa !! :( a cio do gry to powiedzcie mi dlaczego wczesniej bylem glupi i nawet tej gry nie odpaliłem!! dopiero teraz gdy czekam na procesor i siedze na zastepczym 466@525 odpaliłem jedyną gre jaką miałem i sensownie chodziła... dotąd wygrywałem ją tylko dlatego ze była niezbedna do CS :))

18.06.2004
10:17
smile
[68]

Lechiander [ Wardancer ]

Red ----> Dlaczego? Hmmm, ja Ci nie napiszę. :-P :-)

18.06.2004
10:20
[69]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Brałem łom, waliłem w ochroniarza, waliłem w naukowca, znowu w ochroniarza. I tak w kółko. Kierowałem się zasadą "jeśli nie zabił go zombie, to znaczy, że mi się również nie uda go zabić". Niestety, zazwyczaj mi sie udawało :). Polecam samemu spróbować, bo wychodzi coś na wzór "Half Quake".

Gunmana trzeba będzie jeszcze raz spróbować. Ale nie wiem, czy przezwycięże tę początkową nuuuudę.

Blue Shift po prostu nie ma tego klimatu. Nie wiem czemu, ale jest momentami kiepsko. Żadnego strachu, żadnego klimatu. Przeszedłem go w końcu, chyba w niecałe cztery godziny na najwyższym poziomie trudności. Gra na krótki wieczór. Inna sprawa, że w podstawowym HL rozwalałem wszystko łomem, szuakłem jakichś wejść, zabijałem każdego potwora na 100 sposobów. W BS mi się nie chciało.

18.06.2004
10:49
[70]

Lechiander [ Wardancer ]

Conroy ----> Rzeźnik i psychol z ciebie faktycznie. ;-) Tylko jak Ty wtedy przeszedłeś HL? Czasami przecież ktoś nam coś musi otworzyć. :-P Chyba, że potem było load. :-)
Gunaman faktycznie jedt nudnawy na początku, poza tym ja musiałem się przyzwyczaić do dość specyficznego wyboru spluw i trybu strzelania, ale (jeszcze raz :-P ) IMHO potem jest już znacznie ciekawiej i przyjemniej. :-)
BS - de gustibus... bla, bla, bla. :-) I o to w sumie chodzi, żebysmy swe wrażenia i zdanie porównali z innymi. :-)

Przypomniało mi się coś. :-P

Gdyby ktoś gdzieś widział wersję HL: Generation z kubkiem (koniecznie!!!), to niech daje jak najszybciej znać. Kupuję na 145%!

Łudzę się, że jeszcze dostane.

18.06.2004
11:13
[71]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Jejku jej, jak ślicznie wątek się rozwija, jestem pełna podziwu :)

Conroy --> absolutnie się nie podpuiszę pod stwierdzneniem, że walka z rybami łomem jest przyjemna ;) Absolutnie! ;) Co ja się wtedy umęczyłam... to jakiś koszmar!!! :)
rozmawiacie z człowiekem, który postanowił przejść HL w bardzo oryginalny sposób - zabijając prawie każdą mało istotną postać :) --> yyyyyyy... to można przejść jakoś inaczej??? :) Ja nie tylko rozwalałam wszystko, co mnie otaczało (potrafiłam z uśmiechem na twarzy demolować pomieszczenie przez 20 minut), ale również większość ludzi, których spotkałam na drodze. Oczywiście jak mi się nudziło, to kolejny fragment przechodziłam spokojnie i "normalnie", ale i tak zawsze po jakimś czasie wracałam do demolowania. Mało tego, ja przez połowę gry po rozwaleniu przeciwników wyciągałam łom i masakrowałam ich ciała, zeby zobaczyć, czy się rozkawałkują... :)

Lechiander --> a po cholerę mam gadać z kolesiem, który ma takie wejście jak wyżej wspomniany kolega? Spłynęło po mnie jak po kaczce :) Rzeczowe argumenty z przyjemnością poczytam, tego typu komentarze nie ruszają mnie kompletnie.
Czooołog??? Czoooooooooołg?? Super!:)
Tylko jak Ty wtedy przeszedłeś HL? Czasami przecież ktoś nam coś musi otworzyć. -- ja np. rozwalałam ich już po tym, jak mi drzwi otworzyli... :)
A wersji z kubkiem raczej nie znajdziesz. Szukaliśmy w Empiku, tak jak ostatnio prosiłeś Kermita, ale nie ma i już od dawna nie było. Czemu zresztą Tobie się zawsze wszystko po czasie przypomina, co??? ;) To jak z tą koszulką z P:T... ;)))

..ReD.. --> nic się nie stało :) Mogłam się zalogowac jako Gwiazda, to by nie było problemów :)

18.06.2004
12:11
[72]

Lechiander [ Wardancer ]

Bosze, sami psychole!!! ;-) :-)))
Niestety, ja tak nie mogłem. Parę razy tylko załatwiłem jakiegoś doktorka, bo mnie czymś tam wkurzył, ale zaraz dawałem load, bo mi przechodziło. :-) Mi nawet komandosów żal się robiło. :-P

Gwiazda ----> Koleś - masz zupełną rację, ale przyznam się, że po cichutku liczyłem na jakieś fajne tekściory tudzież ripostę. :-P
Kubek & koszulka - bo widzisz, jak ktoś się ... urodził, to kanarkiem nie będzie. :-) Już tak mam. ;-) A poważnie, wcześniej nie było mnie stać. :-( Najzwyczajniej w świecie. Tzn. miałem kasę, ale chciałem i wydawałem je na bardziej "zbożny" (tfu, tfu :-/ ) cel. :-( Domyslasz się? Zresztą, nawet jak nie kumasz, to i tak nie ma znaczenia. :-)

Red ----> Właśnie! Co znaczy: "duniu"???

18.06.2004
15:02
smile
[73]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Lechiander--> Tych którzy mieli mi coś otworzyć zostawiałem... a jak już otworzyli to łomem w łeb :D. Ale gdy grałem za pierwszym razem starałem się nie zabijać nawet komandosów - jeśli mogłem, omijałem ich.

Kubka nie dostaniesz - sam jakiś czas temu (3 - 4 m-ce) szukałem HL Generacja - w MM była tylko wersja bez kubka.

Gwiazd--> Eee... to może w Soldier of Fortune pograj :D?

18.06.2004
19:06
[74]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Nie bardzo wiem o czym pisazecie bo literrki mi sie jakoś zlewaję. Miałem zakończwnie klasowe i jesszcze do siebie niea doszedłem do końca. Jak co to przejdętrochę AS i jutro p o dzielę s e wrażeniami.
Btw - Wino w karttoniku rules!

18.06.2004
21:33
[75]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> Mi nawet komandosów żal się robiło. -- bo Ty to taki miętki jesteś ;)) ;P
po cichutku liczyłem na jakieś fajne tekściory tudzież ripostę. -- aaaaaaaaaa! Ty po prostu chciałeś usłyszeć "Twoja stara gorsza nawet od CS"! ;D
Co do "duni" to mnie się wydaje, że to miało być "Gwiazduniu" - tyle, że z myślnikiem, żeby wyróżnić "Gwiazd" :) Dedukcja, drogi Watsonie ;)

No i znowu zniknąłes na weekend, ja muszę dbać o wątek, mam nadzieję, że reszta rozmówców się nie zmyje ;)

Conroy --> a jak już otworzyli to łomem w łeb :D --> dokładnie tak :) Sama stosowałam tę metodę :) [tak swoją drogą jak się te posty tutaj czyta, to faktycznie banda psycholi ;)]
Co do SoF - mam znajomego, który rąbie w to z ogniem w oczach tylko po to, żeby rozwalać wrogów na kawałeczki, odstrzeliwać im nogi i robić tego typu rzeczy. Zawsze sobie obiecuję, że też się za to wezmę - tym bardziej, że nie jesteś pierwszą osobą, która mi poleca tę grę :)

Mephistopheles --> cos Ci się w literki porobiło ;)) Ale świadczy to chyba o tym,, że zakończenie roku było udane :)

18.06.2004
23:38
[76]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

No, teraz widzę wyraźnie. I widzę jakie głupoty popisałem w poprzednim poście. W FAQ powinno być napisane: "Osób nietrzeźwych nie obsługujemy".
A wracając do tematu powiem, że jestem zdaje się niedaleko końca w AS. Spotkało się kilku nowych wrogów, parę broni (jedna wygląda identycznie jak Assault Riffle z AvP i w dodatku wydaje takie same dźwięki), znalazłem łom, co zapewne ucieszy kogoś na tym forum, a teraz przeprowadzam przez kolejne lokacje niejaką Kate, kulę u nogi w postaci funkcjonariuszki ochrony, której śmierć prowadzi do niepowodzenia misji. Ogólnie mod dobry, w większości wykorzystujący rzeczy z poprzednich gier, ale również dodający coś od siebie.

Conroy ---> Ja zabijałem nawet te małe pajączki, które chodzą czasem po podłodze i można je rozdeptać, ale strażników i doktorków nigdy nie używałem jako mięsa armatniego. To byłoby sprzeczne z moimi priorytetami.

Lechiander ---> Ja tam nie wiem, ja chcę być Gustlikiem.

Gwiazd ---> Były już bardziej udane, ale nigdy takie tanie. Coprawda, jak to powiedział pewien mędrzec z mojej klasy - "Wino powyżej 3,50 to już luksus", ale zrobiliśmy zrzutę na Grand Cherry (ulubiony napój licealistów) i wyszło nawet poniżej owej sumy. Teraz jak to się czyta, to pewnie co niektórzy pomyślą, że jakiś żul jestem, ale tak naprawdę, to rzadko mi się zdarza pić, jednak obowiązek to obowiązek i zaliczenie roku uczcić trzeba. Za to plener mieliśmy świetny - po jednej stronie tężnie, a po drugiej - dworzec. Prawie jak w filmie "Trainspotting".

Btw, kilka godzin później zacząłem grać w AS i muszę przyznać jedno - na trzeźwo nigdy tak dobrze nie trafiam.

19.06.2004
00:21
[77]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> jakie tam głupoty :) Usprawiedliwia Cię koniec roku, to w końcu ważna sprawa :) Ja w każdym razie w pełni rozumiem sytację :)

Czy dobrze widzę, że w Azure Sheep trzeba kogoś ciągnąć za sobą??? NIENAWIDZĘ misji, których powodzenie zależy od doprowadzenia gdzieś kogoś, bo z niewiadomych powodów ci ludzie wiecznie pchają się w kłopoty, zacinają w najgłupszych miejscach, wyłażą na linię strzału, komplikują obraną przeze mnie taktykę i nigdy się do niczego nie przydają... :/

Ja chyba nie mogę być żadnym z pancernych, a Marusią ani Lidką (czy jak jej tam było) nie chcę być :) Ale mogę się opiekowac czołgiem i jeździć nim po wątku ;))

na trzeźwo nigdy tak dobrze nie trafiam -- heheh, ja zauważyłam kiedyś coś podobnego - najpewniej, najszybciej i w ogóle konkursowo, na luzie itd, itp przechodziłam HL kiedy miałam piwo pod ręką :) Aż mi się śmiać zachciało, bo normalnie grałam trochę bardziej spięta :)

19.06.2004
10:08
[78]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Z tymi głupotami to chodziło mi bardziej o te wszystkie literówki. Jeśli chodzi zaś o utrzymywanie przy życiu wszelkich osób trzecich w grach, to muszę się zgodzić. Takie misje są do bani. Nie wyglądało to jeszcze najgorzej w Manhuncie, ale pamiętam, że grając w Vice City szlag mnie trafiał, kiedy miałem przejść na drugą stronę ulicy, żeby obrobić bank, a jakiś z jełopów, których za soba prowadziłem wpadał pod samochód. W AS też najlepiej to nie wygląda. Ta cała Kate przydaje się tylko do otwierania niektórych drzwi. Łatwiej już by było odciąć jej łeb i nosić go ze sobą, żeby laser czytał jej siatkówkę.
"ci ludzie wiecznie pchają się w kłopoty, zacinają w najgłupszych miejscach, wyłażą na linię strzału, komplikują obraną przeze mnie taktykę i nigdy się do niczego nie przydają..." - mało tego. W AS Kate nieraz strzeliła mi już w plecy. Najwyraźniej próbowała trafić w przeciwnika stojącego przede mną. Na szczęście ma ona tylko Glocka .18, więc damage nie był duży.

19.06.2004
12:01
[79]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Heh, nie myliłem się. Grania zostało mi na 15 minut. Najważniejsze, że przeszedłem. W sumie mod niezbyt trudny, czasem trzeba trochę pomyśleć, długość gry zadowalająca. Przeszedłem w ok. 7 godzin, ale zważywszy na mój wczorajszy stan mogłem mieć lekkie zaburzenia poczucia czasy.

Na zdjęciu ---> Taką jatkę można robić za pomocą Assault Riffle. I niech mi ktoś powie, że mu się teraz Alien nie przypomina.

19.06.2004
14:00
[80]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> oj. Nie ma nic gorszego niż ludzie, których eskortujesz, próbujący strzelać do przeciwnika. Jedynym wyjściem jest wtedy chyba tylko szybka ewakuacja z miejsca walki, bo w 9 przypadkach na 10 dostaniesz serią po plecach. Nie wiem czemu, ale zawsze bezbłędnie we mnie trafiają :)
Tja. Nie ma to jak "pomoc".
A oczywiście jeżeli akurat nie strzelają, to uparcie pchają się na linię strzału, więc tak czy inaczej nie są do niczego przydatni...
Łatwiej już by było odciąć jej łeb i nosić go ze sobą, żeby laser czytał jej siatkówkę. - :)))

Za jakiego moda się teraz zabierzesz?

19.06.2004
19:30
[81]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Planowałem jechać alfabetycznie. Następny z kolei miał być Chemical Extension, ale chyba coś na www.halflife.pl im się popsuło, bo mażna ściągnąć tylko AS, a każda pozostała próba kończy się wyświetleniem ulubionego komunikatu każdej przeglądarki internetowej --->
Spróbuję zassać to z Fileplanet, ale rejestracja na Gamespy to istny koszmar. To jest gorsze nawet od czternastokrotnej zagnieżdżonej funkcji JEŻELI w Excellu. Jeśli nie uda mi się na Fileplanet, to poszukam gdzie indziej.

19.06.2004
21:52
[82]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> może uda Ci się znaleźć coś w liinkach podawanych przez lecha lub mnie. Zyczę powodzenia, nie mogę Ci nawet polecić żadnej dobrej strony, ponieważ nie ściągałam jak dotąd żadnych modów z sieci. Mam nadzieję, że się uda.

A ja powinnam się zabrać za OF, ale jakoś nie mogę się do tego zmusić :/ Zamiast tego ciągnie mnie do modów ;) Zaraz pójdę pograć, to zobaczę za co bardziej bedzie mi się chciało zabierać.

19.06.2004
22:42
[83]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Ja też mam nadzieję. I radzę zabrać się za Opposing Force'a. W niczym nie ustępuje on Halfowi, wprowadza wiele nowych rzeczy. Coprawda nie pobawisz się w nim łomem, ale za to znajdziesz swoją snajperkę. Poza tym można w pewnym stopniu dowodzić innymi żołnierzami, co daje dużą satysfakcję, gdyż każdy z nich jest 100x mądrzejszy niż Kate z AS i nie trzeba ich niańczyć. Jeśli umrą- żadna strata. Jeśli przeżyją - na jedno wychodzi. Natomiast patrzenie jak inżynier wojskowy "otwiera" drzwi przypomina nieco program "Usterka".

19.06.2004
23:39
[84]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> wiesz, że zdaniem " za to znajdziesz swoją snajperkę" zachęciłeś mnie do odpalenia OF jakieś 30 minut temu? :) Pograłam trochę, sprawdziłam, że gra po reinstalce przestała się wywalać do Windowsa, ale po chwili zrezygnowałam.
Nie mogę wytrzymać noktowizora.
Słuchajcie, ja nie wiem na czym to polega, ale od patrzenia na te zielonkawe planki robi mi się autentycznie niedobrze :/ Cały obraz lata i migocze, a ja mam żołądek w gardle. Może na pudełku powinna być informacja nie tylko o epilepsji od długiego patrzenia w ekran ;) Wiem, że brzmi to zabawnie, ale naprawdę tak jest.
Znowu przechodzenie bez noktowizora nie podoba mi się, bo lokacje są strasznie ciemne, niecierpliwie czekam na moment, w którym w końcu wyjdę na światło dzienne.
No i zauważam braki w amunicji - w samym HL jakoś nie miałam wrażenia, że trzeba pomyślec 4 razy, zanim wystrzeli się jakikolwiek nabój. Jasne, że nie rozsiewało się serii po ścianach, ale też nie musiałam się szczypać czy jak wystrzelę w kogoś dwa naboje, to mi na najbliższą minutę ammo wystarczy. Przypuszczam, ze te problemy w OF związane są z faktem, że to wciąż początek i poza pistoletem i shotgunem nie mam jeszcze innych broni.
Przeżyłam też niezły moment, kiedy szłam sobie jakimś ciemnym korytarzem i nagle złapał mnie Barnacle... hehe, było nieźle :) Jakoś klimatyczniej niż w HL, może dlatego, że tam zawsze jęzory były widoczne jak na dłoni, więc nie robiły wrażenia.

Muszę trochę odpocząc, a potem znowu ruszam do OF - po prostu robię sobie przerwę po tym noktowizorze :)

20.06.2004
09:45
[85]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Obraz nie powinien migotać. Sprawdź czy masz ustawioną optymalne odświeżanie obrazu. Czasem się tak zdarza. Na snajperkę jeszcze trochę poczekasz, bo dostaje się ją gdzieś w połowie gry. Za to jako broń naprawdę jest zabójcza. Wracając do noktowizora, to tak naprawdę trzeba go użyć tylko w jednym miejscu. Będą to ogromne kanały, które wydają się być labiryntem, a ze wszystkich stron wybiegają Valtigory (nowe stworki, napewno je polubisz). Najlepszy na nich jest SAW (największy karabin, jaki w życiu widziałem). Jeżeli się wkurzysz, kiedy będą atokować i odbiorą ci trochę energii, to zawsze możesz zmasakrować w akcie zemsty ich młode (są takie śmieszne i milutkie, kiedy tłucze się je kluczem francuskim).

20.06.2004
15:57
[86]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mephistopheles --> nie wiem czy dobrze to opisałam - nie chodzi mi o to, że obraz migocze sam z siebie [co sugerowałoby jakieś problemy techniczne], tylko że nie potrafię się przyzwyczaić do tego, jak wygląda obraz z włączonym noktowizorem. Ta okropna zieleń, latające drobne plamki - to od tego mam mdłości :)
Domyślam się, że na snajperkę trochę poczekam, ale to właśnie chęć jak najszybszego do niej dojścia popchnęła mnie do gry. Tyle tylko, że się troszkę zacięłam w pomieszczeniu, gdzie pod podłogą znajduje się zbiornik z jakim radioaktywnym swiństwem. W pewnym momencie pojawia się prąd, który po kawałku rozwala podłogę, co skończy się kąpielą i nieuchronną smiercią. Właśnie będę kombinowac co tam trzeba zrobić - wczoraj doszłam tam, spróbowałam kilka razy się dostać na drabinkę po prawej, a że byłam zmęczona i mi nie szło, to dziś będę kombinować jak się za to zabrać. Do działania popycha mnie wizja snajperki ;)

20.06.2004
16:12
[87]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gwiazd ---> Nie uciekaj przed tą cieczą. Zanim pokój się napełni ściany zaczną się walić i będziesz mogła wspiąć się po drabince, tam na samej górze będziesz mogła zaobserwować jeden z moich ulubionych momentów z OF. Problem pojawia się, jeśli w złym czsie i miejscu zrobiłaś sejwa. Trzeba będzie od autosave'a iść.

20.06.2004
22:16
[88]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Witam, wróciłem :)

Co do HL Generacja z kubkiem - proponuję zajrzeć na https://www.play-it.pl/index.asp?prod=49&idx_row=2&idx_col=0&b_prem=1&long_txt=1 .

"Program chwilowo niedostępny. Aktualnie nie realizujemy zamówień na ten tytuł. Przepraszamy"

Przykro mi, ale wersji z kubkiem nie ma :/.

21.06.2004
01:31
[89]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Zabrałam się na moment za OF, ale mi nie idzie. Ja nie kumam, chyba coś robię źle, bo za jasną cholerę nie mogę wleźć na tę drabinkę :/ Dopóki po niej śmiga prąd, to w ogóle nie ma co próbować, bo mnie przysmaża tylko i mogę resztę gry spędzić w charakterze frytki. A znowu podłoga się zapada i tam nawet jest taki kawałek, co zostaje koło drabinki, ale on jest pochyły i nieuchronnie zjeźdzam w to radioaktywne bagno, gdzie ginę NATYCHMIAST. A znowu jak się sekundę zawaham podczas biegu, to drabinka się urywa,a prąd rozwala podłogę, więc tak czy inaczej ginę :/ Czy ktoś byłby łaskaw mi powiedzieć co ja mam, do jasnej cholery, tam zrobić? Wleźć na tą drabinkę cholerną? Jak??? Niby nie sprawdziłam jeszcze wielu kombinacja jak się na nią dostać, ale dziś już znikam spać, więc i tak nie pokobinuję, a może ktoś z was zapoda ważną radę.... jutro będę dalej kombinować. A przy okazji wątek wskoczy w górę i może inni miłośnicy HL go zobaczą ;)
Dobrej nocy.

21.06.2004
02:08
[90]

Vader [ Senator ]

Mam krotkie pytanie:

Moglby ktos polecic / podac nazwy -> SINGLOWYCH modow do Halfe Lifea ? Po prostu dodatkowe levele na singla do gry. Najlepiej jakies fajne i Ciekawe.

21.06.2004
04:05
[91]

Qbaa [ Generaďż˝ ]

z tego co widzę to tutaj grają tylko w mody single player, więc dobrze się rozejrzyj ;)

21.06.2004
07:38
smile
[92]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Vader--> Azure Sheep, Edge of Darkness... a co Ci będę opowiadał, zajrzyj na https://www.halflife.pl/epizody.php

21.06.2004
09:27
[93]

Lechiander [ Wardancer ]

Witam!

Też mnie wkurzała bezradność i niezaradnośc czasami osób, które można przyłączyć. Mimo to lubiłem chłopaków, a zwłaszcza tych z OF. Są rewelacyjni i nie mają sobie równych. Generalnie nigdy nikogo nie straciłem. Tak już mam, że bronię i chronię każdego, jak tylko mogę. Wyobrażacie sobie moją rozpacz, kiedy nie mogłem uratować kolesia przy roślince? :-P
Jest jeszcze jeden mod, gdzie można podziwiać kooperację z innymi: Sweet H. Polecam, dośc ciekawy. :-)

Meph ----> Chemical Existance ma tendecje do zwisów. To tylko tak dla info samego.
Bądź cierpliwy przy ściąganiu z tej stronki. Mnie czasami krew zalewała, jak ściągnąłem niby, a mod nie działał, gdyż z błędami przylazło. A ściągałem czasami po parę dni.
jedna wygląda identycznie jak Assault Riffle - bo to jest Assault Rifle z Obcego. Nie tylko w tym modzie występuje.
Te "pajączki", to zwykłe karaluchy. :-)

Gwiazd ---> Twoja stara Dedukcja, drogi Watsonie. ;-) Oraz Twoja stara taki miętki jesteś! ;-))
No, ale opiekujesz się ślicznie. :-P :-)

Conroy ----> Na Allegro był HL Generation z kubkiem. Niestety, przez brak netu przegrałem licytację, a koleś nie odezwał sie w ogóle. Teraz jest coś takiego

21.06.2004
11:04
smile
[94]

Davidian [ Konsul ]

Witam !

A moze ktos kto posiada wiekszos modow wypali je na CD-r i udostepnie wiekszej ilosci graczy.
Ja posiadam pare modow ze specjalnego numeru Gamstera gdzie byly umieszczone, jednak kilku mi brakuje.


Pozdrawiam

21.06.2004
11:19
[95]

Lechiander [ Wardancer ]

Davidian -----> Jak Ty to widzisz? Żeby każdemu wysyłać? Myśłałem o tym, ale to potrwa trochę, gdyż mam SDI. Musiałby tez zgodzić się Piotrek o dostęp do jego ftp-a. Jeśłi się da, to będziecie mieli mody dostepne.

21.06.2004
13:20
[96]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Wrrrrrrr. Koszmarnie mi forum chodzi, dobijam się do tego wątku już od dłuższego czasu, a on się ładować nie chciał :/

Lechiander --> No, ale opiekujesz się ślicznie. - pochwała? Nie, nie wierzę ;) Pewnie źle się czujesz :)))
Twoja stara Dedukcja, drogi Watsonie - LOL! :) I po co ja Cię tego nauczyłam ;)))

Davidian --> to raczej nie zda egzaminu - nie wiem jak miałoby to być rozwiązane od strony technicznej. Pozostaje grzebanie w podanych na wątku linkach i ewentualne wymienianie się indywisualnie w ramach znajomości lub kontaktów z innymi. Chyba, że ktoś jakiegoś ftpa postawi - w co wątpię :)

A te trzy kubki z linku podanego przez Lecha skończą na GOL-u :) Postanowiliśmy je zgarnąc wszystkie, bo ja też zapragnęłam swojego kubeczka, a mnie pozazdrościł mój mężczyzna i też się takiego domaga :)))

21.06.2004
13:29
[97]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ----> Pewnie, że źle się czuję. :-P
Nauczyłaś mnie, bo to fajowy tekścior. :-) :-P I jak widać, często się przydaje. :-)))

Nie podoba mi się to jak napisałem poprzednio, więc spróbuję jeszcze raz składniej to zrobić.
Jeśłi Piotrek z GOL-a pozwoli, to będę mógł na jego ftp-a wrzucić, co się da. Bedzie to trwało baaardzo długo, gdyż wszystko idzie jak krew z nocha, ale jest do zrobienia. Nie lepiej ściągać bezpośrednio ze stronek?
Jeśli zgłosi sie kilka osób, to zacznę uploadować.

21.06.2004
13:32
smile
[98]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ----> Jeszcze jedno. Niepotzrebnie napisałaś o tych kubkach. A jak nas ktoś uprzedzi??? ;-) :-))

21.06.2004
13:42
[99]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> właśnie dlatego napisałam o kubkach, żeby wszyscy wiedzieli, że są już zajęte i nie wolno się do nich dotykać! ;))) A jak ktoś mnie ubiegnie, to... hmmm. Jeszcze nie wiem co, ale na pewno wykorzystam łom i moje mordercze instynkty... ;)

Wrzucanie na ftpa ma dokładnie taki sam sens jak ściąganie bezpośrednio z netu - myślę, że nie ma większej różnicy. A jest w czym wybierać, bo podaliśmy kilka stron z modami, a to na pewno nie wszystkie i jakby dobrze poszukać po sieci, to znalazłoby się tego więcej. Oczywiście to tylko moje zdanie, z którym inni nie muszą się zgadzać :)

21.06.2004
13:52
smile
[100]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ----> Oby te kubki naprawdę trafiły do nas. :-) Koleś na razie nie daje znaku życia. Może jutro... Łomu w kazdym razie nie odkładaj i trzymaj pod ręką. :-P
Co do ściągania, to masz rację, ale napiszę jeszcze raz, że mi kiedyś się ściągało koszmarnie, więc jesli te problemy występują dalej, to można wykorzystać owego ftp'a.
A tak BTW to piszę tego posta tylko po to, żeby zobaczyć nowy śliczny wstępniak. :-P :-)))

21.06.2004
14:09
[101]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Dziwna tendencja. Najwięcej osób wpisuje się tu w nocy z niedzieli na poniedziałek. Jeśli dołączy do nas jeszcze kilku ludzi, to będziemy Parszywą Dwunastką.

Gwiazd ---> Ja problemów z tą drabinką nie miałem. Może to nie była drabinka, tylko coś innego. Teraz nie pamiętam. Szukaj, a znajdziesz.

Lechiander ---> Pajączki... Karaluchy... Jak zwał tak zwał. Padlina to zawsze tylko padlina. A at broń to jak dla mnie nie jest do końca Assault Riffle, bo jeśli skończy się amunicja, to nie można walić kolesia karabinem w łeb. Heh, na Alieny i tak nigdy to nie skutkowało.

Davidian ---> Jeżeli masz DC++, to podaj na jakim hubie siedzisz. Coprawda z modów mam jedynie Azure Sheep, ale jeśli dasz mi ściągnąć, to zawsze krok do przodu.

21.06.2004
14:18
[102]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Założyłam. Wyszło jak wyszło, wybaczcie opóźnienie i ewentualne błędy, ale forum mi dziś naprawdę źle chodzi :/

WĄTEK ZAMKNIĘTY!!! Prosimy przejść tutaj:

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.