Stellincia [ Generaďż˝ ]
Niech Ktoś mnie przytuli i powie coś miłego*(siadł mi komp)
Dziś w póżnych godzinach rannych mój MMix 200 został zakażony nieznaną chorobą, biegli lekarze stwierdzili że to nieuleczalna choroba zwana "skleroza" - komp zwany MMix 200 lerzy u mnie na biórku operacyjnym i dogorewac. Na Szczęście pacjęta da się uratować lecz ceną za za jego poświęcenie jest utrata części pamięci. Stracił sęs swojego życia czyl mioje rekordy w Ball of Steall oraz zdjecia, mnustwo zdjęć pamiątek.... Bbbbbuuuuuuuuuuu....hlip.
Moje dane.........buuuuu
Misiek [ Pretorianin ]
A co nie slyszal o zapasowych sztucznych organach w postaci nagrywanych CD? He?
Dessloch [ Senator ]
daruj sobie, po co ci to warzywo, i tak nie dojdzie do siebie :>> PS. to skąd teraz piszesz? chyba nie masz dwoch kompow??? :P
Stellincia [ Generaďż˝ ]
Od siebie jak mówiłem będzie żył ale straciłem wiele dok. i jestm wręcz wkur.... że chce mi się wyć. A co do tego ważywka to już od dawna chce się pozbyć ale nie ma kasy i czasu żeby wogóle nawet się zainteresować sprzętem
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Kiedyś, dawno temu, miałem podobną sytuację. Mam teraz 2 dyski wymienne wszystkie ważne pliki typu mp3, zdjęcia, sejwy gier, sterowniki itp. dubluję na wymiennym.
Bizon [ Pretorianin ]
Biedna Stellincia, faktycznie stała się straszna rzecz ale nie płacz już "to se nevrati" jak mawiają bracia Czesi, pomysl teraz skąd uzupełnić stracone dane i zrób sobie partycje na dysku, to najtańszy sposób zabezpieczenia danych. pozdrawiam