GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ciagle oszczedzaja na najbiedniejszych :/

11.06.2004
09:01
smile
[1]

Szwaroc [ ]

Ciagle oszczedzaja na najbiedniejszych :/

Chodzi o ustawe o Funduszu Alimentacyjnym i wszystkich dodatkach "rodzinnych". Pierwsze co to ucieli wiek z 25 do 21 (dla uczacych sie dzieci). Wiadomo ze wszyscy teraz dostaja zasilem wysokoisci 170 zlotych. Moja dziewczyna i jej brat dostawali po 400 zeta. Mieli 800 a teraz dostana 340 :/. Mala roznica prawda? Ale to tez pikus. Gdy ich mama poszla po odbior decyzji okazalo sie ze dostana oni te pieniadze tylko do konca tego roku bo... ona ma juz innego faceta.
Pytam sie jaki to ma zwiazek ze sprawa? Przeciez to nie jego dzieci. Kto powiedzial ile on zarabia itd? A do tego gdy ja sie spytalem czy w wypadku gdy dzieci wezma te pieniadze "na siebie" (nie na matke by przychodzily) to sie dowiedzialem ze juz tak nie mozna (oczywiscie oboje sa pelnoletni) 8-| bo w ustawie jest ze dopuki rodzice zyja to kaska idzie do nich 8-|. No szok.

A w zwiazku z innymi absurdami z ta ustawa. Jestem studentem i z ustawy wynika ze kurde nie ucze sie :/ nie przysluguje na mnie kasa bo studentom sie nie nalezy 8-|. No zesz w morde kopany. Co za idiota to wymyslil :/

Wiem tez ze w projekcie ustawy bylo tak ze kazdy kto dojezdza do szkoly moze dostac dodatek na przejazd (80 zl) ale... nie pamietam jak to bylo sformulowane. Po prostu musial mieszkac tam gdzie dojezdza czyli tak jakby poza miejscem stalego zameldowania (nie wiem czy to wlasnie nie tak pisalo). Co za bzdura :/. Kto z tego skorzysta? Ludzie ktorzy mieszkaja w akademikach i tyle wlasciwie. A potem sie nazywa ze jest :/

Dla mnie to jest bzdura i kompletnie nieporozumienie. Zal mi tych kobiet ktore bede teraz mialy naprawde baaardzo ciezko :/

11.06.2004
09:23
smile
[2]

Plantator [ spamer ]


bardzo dobrze zrobili, popieram tą ustawe, wogóle powinni zlikwidować ten fundusz jak ojciec nie chce utrzymywać swoich dzieci to dlaczego ja mam na nie płacić

11.06.2004
09:32
smile
[3]

Szwaroc [ ]

wiadomo dopuki mnie to nie dotyczy to zadowolony

wiem ze mamy kraj egoistow :/

11.06.2004
09:34
smile
[4]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

<---- Plantator

11.06.2004
09:36
smile
[5]

wysiu [ ]

<---- Plantator

11.06.2004
09:45
smile
[6]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

I żeby było jasne- nie dostawałem i nie dostaję pieniędzy z takiego funduszu. Ale wiem, że buraki piszące że to dobrze że go zlikwidowali, pierwsze by poleciały po pieniądze gdyby żyli tylko z matką która zarabiałaby ledwo na jedzenie. Jeżeli ktoś uważa że państwo nie powinno pomagać w takich przypadkach, niech się zastanowi nad sobą, bo prezentuje raczej najgorszą formę człowieka.

11.06.2004
09:45
[7]

Plantator [ spamer ]

w naszym kraju wciąż panuje sposób myślenia z poprzedniej epoki "bo mi się należy"
ludzie zamiast narzekać weźcie sie do roboty

11.06.2004
09:52
smile
[8]

Szwaroc [ ]

ha ale nikt nie mowi bo mi sie nalezy...

co matka moze za to ze maz ja opuscil i nie chce pomagac i lozyc na wychowanie dzieci?

w takim razie zlikwidujmy tez emerytury i renty i wszystkie takie

11.06.2004
09:53
[9]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Plantator--> odróżnij "należy się", od "powinno się pomóc".

11.06.2004
09:55
[10]

Immacolata2 [ Centurion ]

Plantator, za przeproszeniem pieprzysz glupoty - przeanalizuj sobie jeszcze raz - kto korzystal z funduszu?
niestety na ogol korzystali z niego ludzie w ciezkiej sytuacji finansowej, a nie zamozni ktorzy uwazali jeszcze "ze im sie nalezy"
z tego co widze to brak ci wyobrazni i empatii, a moze w swoim otoczeniu obserwowales jakies naciagactwo - wiec zapewniam cie iz nie jest to regula

11.06.2004
09:56
[11]

pasterka [ Paranoid Android ]

Szwaroc --> nie win innych za to, ze nie chca placic za cudze bledy.

Moim zdaniem, powinno sie wziac za tylek takiego delikwenta co nie chce placic na wlasne dzieci (np. na dzien dobry jak mowi, ze nie ma kasy, zabrac telewizor, kanape, krzesla, cokolwiek, jak bedzie siedzial w pustym mieszkaniu to moze sie zastanowi troche nad zyciem :/) , a nie tworzyc fundusz z pieniedzy wszystkich.

11.06.2004
09:59
[12]

Immacolata2 [ Centurion ]

ale pasterka, np male dzieci musza jesc przez caly czas, nie poczekaja z tym az tatus nad zyciem sie zastanowi
dlatego owszxem trzeba by jakis sankcji
ale pomoc jest niezbedna niestety i musi przyjsc na czas

11.06.2004
09:59
[13]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

pasterka--> tak powinno być, ale często faceci np. siedzą w więzieniach. Powinni ich wobec tego zapędzić do kopania rowów, lecz to w Polsce chyba nie jest realne.

11.06.2004
10:00
[14]

wysiu [ ]

Szwaroc --> "co matka moze za to ze maz ja opuscil i nie chce pomagac i lozyc na wychowanie dzieci?"
Najwazniejszym i podstawowym ewolucyjnym obowiazkiem samicy jest znalezienie sobie odpowiedniego samca, ktory zapewni przetrwanie jej potomstwa. Jesli jakas kobieta nie potrafi o to zadbac, i zamiast znalezc sobie faceta, ktory bedzie ja utrzymywal, to leci na takiego, co ma sexi wąsy i dobrze nawija o pokemonach, czy tez daje sobie zrobic dziecko przypadkowemu Zenkowi z dyskoteki, to dlaczego ja mam potem płacic za jej głupote?


PS. Emerytur do tego nie mieszaj, panstwo nie robi nikomu zadnej łaski, ze je wypłaca.

11.06.2004
10:02
[15]

Pik [ No Bass No Fun ]

pasterka ===> a na wieziennictwo podatnikom chce sie placic i utrzymywac zbrodniarzy, zlodzieji i caly margines spoleczenstwa? Myslisz ze Twpje podatki sa dobrze zagospodarowane? a utrzymanie (p)oslow, ich gabinetow i limuzyn, a afery, korupcja, przekrety - wiec o co Ci chodzi? placisz wiecej bo masz przykazane ze musisz tez utrzymywac dzieci od samotnych matek?

11.06.2004
10:02
smile
[16]

Szwaroc [ ]

pasterka -> nikogo nie winie... tak samo mozna winic staruszkow i chorych... na nich tez ktos musi robic. A pomyslieliscie ze wy tez kiedys prawdopodobnie bedziecie na rencie. Chcielibycie ja dostawac czy zyc na skraju ubustwa? To jest taka sama sytuacja.

Co do twojej propozycji to watpie watpie

plantator -> i tak pozniej to wyglada w panstwie jak sie kilku krawaciarzy spotka i glupoty robia

... na tym polega zycie w spoleczenstwie

11.06.2004
10:04
smile
[17]

White Star [ Soldier ]

plantator>> to jesteś z rządu?? i może ty tą kase zabierasz tym osobom które dzieki tej durnej ustawie niebeda miec na chleb??

11.06.2004
10:05
[18]

Pik [ No Bass No Fun ]

wysiu ===> dobry jestes z teorii, widac przykladales sie do lekcji biologii, tylko szkoda ze praktyka nie jest taka rozowa i duza ilosc kobiet z roznych przyczyn zostaje sama ze swoimi dziecmi.

11.06.2004
10:06
[19]

wysiu [ ]

Pik --> Przyklady tych roznych przyczyn poprosze.

11.06.2004
10:09
smile
[20]

Szwaroc [ ]

gwalt wystarczy?

11.06.2004
10:10
[21]

wysiu [ ]

Szwaroc --> Imho alimenty nie dotycza sprawy gwałtu.

11.06.2004
10:11
[22]

Szwaroc [ ]

geeez jasne ze nie gwaltu ale dziecka a te wzielo sie z gwaltu czy to wystarczy? Koles ktory to zrobil jest ojcem i tyle!

11.06.2004
10:16
[23]

wysiu [ ]

Szwaroc --> No ale o co chodzi?? Jesli wiadomo kto dokonal gwaltu, to ma placic, i nie ma, ze nie chce. Jak trzeba, to na przymusowe roboty do kamieniolomow gnojka zabrac. A jesli nie wiadomo, to nie ma mowy o alimentach. A matka dostaje zasilek, a nie alimenty.

11.06.2004
10:19
[24]

Pik [ No Bass No Fun ]

wysiu ===> mezczyzna zostal wsadzony do wiezienia, mezczyzna zostawil swoja partnerke, mezczyzna ma dzieci z inna/innymi partnerka/parnerkami, mezczyzna - pije, bije zone i nie daje pieniedzy na utrzymanie dzieci itp. Wiem ze to sa wszystko negatywne przyklady, ale czy jakakolwiek kobieta jest w stanie przewidziec ze bedzie do konca zycia zyla ze swoim mezem szczesliwie? Przed slubem zawsze wszystko jest pieknie, a po latach wspolnego zycia wszystko sie moze zdarzyc. Czy Ty jestes pewny ze z obecna partnerka lub zona bedziesz do konca zycia? (oczywiscie o ile masz partnerke lub zone) Tego nie mozesz byc nigdy pewny bo zawsze moze nastapic zwrot sytuacji o 180 stopni.
Oczywiscie uwazam ze alimenty powinien placic ojciec dzieci, ale sa sytuacje takie w ktorych nie ma z czego placic ani nie ma z czego juz zabrac mu komornik. Dobrze by bylo gdyby wszystko bylo tak obmyslane ze dostal by wtedy przymusowa prace i te minimum na alimenty musial zapracowac - ale nie w Naszym kraju. U Nas ojciec cieszy sie wolnoscia, nic mu nie zrobia a matka pozostawiona na pastwe losu z dziecmi niech radzi sobie sama, bo co kogo interesuje samotna kobieta wychowujaca dzieci - najlepiej skomentowac: nikt jej nie kazal robic dzieci jak nie potrafi ich utrzymac lub a co mnie cudze dzieci obchodza.

11.06.2004
10:21
smile
[25]

Deser [ neurodeser ]

wysiu - przed każdą wybranką (lub może przed jedyną :) okazujesz pit za dany rok podatkowy oraz składasz w obecności notariusza oswiadczenie, że Cię stać na utrzymanie ewentualnego potomstwa ? :)
Potrafiłeś mnie rozbawić :D

11.06.2004
10:34
[26]

wysiu [ ]

Pik --> Wszystkie przypadki, jakie wymieniles, tlumaczy moj post z 10:00. Zasranym (za przeproszeniem) obowiazkiem kobiety przed slubem i przed zrobieniem dzieci, jest DOKLADNE upewnienie sie, ze facet jej za rok nie zostawi (dla wlasnego dobra, w koncu). Nikt nie kaze robic dzieci po miesiacu znajomosci, ani puszczac sie z jakims dresem, ktory predzej czy pozniej trafi do pierdla. Jak jakiejs brakuje rozumku, zeby takie proste cos zrozumiec, to juz nie jest moja wina.

Deser --> Wybor kobiety. Moze zaryzykowac i znalezc nadzianego goscia, ktory bedzie bulil alimenty w przypadku rozwodu. Moze wybrac faceta, ktory moze nie miec nadmiaru kasy, ale bedzie ja kochal, i jej nie zostawi. Mnostwo malzenstw zyje sobie biednie, ale szczesliwie.

Cholera, to jest przeciez najwazniejszy (praktycznie) wybor w zyciu... Warto moze sie do niego troche przylozyc?

11.06.2004
10:45
[27]

Szwaroc [ ]

wysiu -> jak doprowadzisz to takich przymusowych robot to dam spokuj. A na dzien dzisiejszy nie moge sie z toba zgodzic

i co z tego ze zalozmy wiadomo kto zgwalcil... nie bedzie w stanie to nie zaplaci i co? Kolo sie zamyka?

Pik zgadzam sie z toba... rozne sytuacje moga wplynac na diametralna zmiane w zyciu, a takie gadanie ze kobieta ma sie dobrze zastanowic to sranie w banie i tyle. Wiekszej glupoty nie slyszalem. Znaczy facet ma robic w kolo dzieci i byc szczesliwy? To juz nie te czasy szanowny panie wysiu

11.06.2004
11:11
[28]

Szwaroc [ ]

wysiu nie odpowiesz?

11.06.2004
11:14
[29]

wysiu [ ]

Szwaroc --> Na co mam odpowiadac? Jak doprowadzic do przymusowych robot? Bylem pewny, ze to pytanie retoryczne, bo slowo "przymusowe" tlumaczy wszystko.

11.06.2004
11:17
[30]

Szwaroc [ ]

no wiec dlatego nie rozumie twojego rozgoryczenia. Dopuki nie ma tak jak bys chcial bedzie tak jak jest. A o tym ze ustawa imho jest do bani to widac.

U nas w Polsce to chyba nigdy nie bedzie normalnie :/

11.06.2004
11:52
[31]

Plantator [ spamer ]


nie twierdze, że jeśli ktoś jest w ciężkiej sytuacji to nie powinno się mu pomagać, ale ta pomoc powinna być dobrowolna (różnego rodzaju organizacje charytatywne, które według mnie nie powinny dostawać dotacji z budżetu) a nie zmuszanie wszystkich do pomocy tak jak jest to teraz

11.06.2004
12:29
smile
[32]

Maq [ Pretorianin ]

Niestety - Fundusz Alimentacyjny tak naprawdę był instytucją, ktora nie spełnila swojej roli. Dlaczego?
Otoz tak naprawde prawdziwie potrzebujący korzystali z tej instytucji w małym zakresie (około 30-40%). Dużo więcej było przypadkow, gdy "zgodnie z literą prawa" z funduszu korzystały osoby, ktorych warunki bytowe nie byly wcale takie zle. Co gorsze zdarzalo sie, ze uprawniony do alimentow (wierzyciel) mieszkal wraz z zobowiazanym do alimentacji (dłużnikiem). ZUS w takich przypadkach odmawial prawa do świadczeń, gdyż zachodziły uzasadnione wątpilości czy dłużnik nie korzysta z tych pieniędzy. Wystarczyło jednak stwierdzić w Sądzie, że dłużnik i wierzyciel mieszkając razem prowadzą odrębne gospodarstwa domowe i już Sąd nakazywał przywrocenie świadczen.
Dłużnicy nie płacili po kilka-kilkanaście lat, a dług rosl do niebotycznych rozmiarow, a w koncu zostawal np. umorzony.
Pod koniec dzialania Funduszu Alimentacyjnego (od polowy 2003 r.) nasilily sie nadto przypadki sztucznych rozwodow po to tylko aby otrzymac swiadczenia z funuduszu alimentacyjnego.
Przypadkow naciagania budzetu panstwa na koszty mozna mnozyc w nieskonczonosc. Jak przysłowie mowi - "Polak potrafi" i tak tez sie dzieje. Niestety przez chciwosc ludzka cierpia najbiedniejsi, tak jak w przypadku likwidacji Funduszu Alimentacyjnego. Nie powiem jednak, że fundusz ten nie powinien zostac zlikwidowany. Uwazam wrecz ze dobrze sie stalo, ze juz nie istnieje, bo Panstwo winno znalezc inne sposoby dotarcia do ludzi biednych aby ich wspomoc. Powinno stworzyc nowe, lepiej kontrolowane instytucje, ktore beda pomagac tym ktorzy naprawde potrzebuja tej pomocy.

11.06.2004
12:35
[33]

Immacolata2 [ Centurion ]

Pik - powiedziales dokladnie to co sama mysle :)
nic dodac, nic ujac, szacunek :)

11.06.2004
12:43
smile
[34]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Wiecie co? Smutno mi się robi, kiedy ludzie piszą, że fundusz alimentacyjny był złym pomysłem. Jeśli chodzi o to, że koszt utrzymania jednego więźnia jest kilkakrotnie wyższy niż dzieci w domach dziecka, to nikt się nie krzywi, że tyle kasy idzie z naszej kieszeni na łobuzów. Wydawać kasę na dzieci - źle, na "resocjalizację" więźniów - dobrze :/
Moja mama po śmierci swojej siostry wzięła na wychowanie jej dwie córki. Ojciec alkoholik, oczywiście że nie płacił. Na szczęście w tamtych latach fundusz jeszcze był, bo i tak nigdy się u nas nie przelewało. A ten obecny zasiłek to kropla w morzu potrzeb dziecka w wieku szkolnym. I chodziło o to, żeby dzieci nie poszły do sierocińca a nie o zbijanie na nich kokosów.
Co poniektórym radziłabym się mocno kilkakrotnie postukać w głowę, na myślenie nie pomoże ale może przynajmniej nie starczy czasu na pisanie głupot.

11.06.2004
12:46
smile
[35]

wysiu [ ]

Meghan --> Czytaj moze ze zrozumieniem. Kto tu niby napisal, ze lepiej dawac kase na luksusy dla przestepcow, niz na dzieci?? Dopowiadasz sobie jakies dziwne rzeczy.

11.06.2004
12:51
[36]

Siwy4444 [ Senator ]

Fundusz Alimentacyjny to była duża pomyłka. Z grubsza popieram pogląd Wysia.

11.06.2004
12:58
[37]

Maq [ Pretorianin ]

Meghan - wysiu dobrze mowi - radze ci poczytac ze zrozumieniem, a dopiero potem glos zabierac.
Myslisz ze jak ktos krytykuje fundusz to znaczy tym samym ze zarabia kokosy i nie mysli o innych? Napisalem wyraznie - potrzebne sa nowe instytucje, ktore lepiej dotra do potrzebujacych i tym pomoga, ktorzy naprawde tej pomocy potrzebuja.
Sprawa wiezniow to juz inna kwestia.

11.06.2004
13:05
[38]

Szwaroc [ ]

ale tak btw to nie sadzicie ze moga oszczedzac na czyms innym niz na tym co wymienilem w 1 poscie?

11.06.2004
13:11
smile
[39]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]


a ja odwrót
nie popieram wysia.
nie mamy 19w. żeby ludzie umierali z głodu w nowoczesnym świecie ale bez socjalu.
natomiast z tego co pisze Maq wynika, ze fundisz ten to pomyłka, bo były przekręrty.
i niniejszym zgadzam się z Maq'iem.
Tylko, że organizować nową instytucję nie należy "niedługo" tylko już, zaraz, teraz.

Siwy4444 - czemu nie bywasz? :)
obraziłeś się? :)))
miętki jesteś :)

11.06.2004
13:13
smile
[40]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Panowie - to, ze wysiu ma racje nie znaczy jeszcze, ze ma racje...

Meghan - to dziewczynka Filipeusz... dorastajac mamusie tlumaczom dziewczynkom wiele rzeczy, ktorych nam nie... konsekwencje jakie niesie ze soba samotne wychowanie dzieci rowniez nas mniej dotykaja.. w tej sytuacji nawet jesli Wysiu ma racje to i Meghan ja ma... tylko, ze nie dojdziemy do rozwiazania czegokolwiek w tak biednym panstwie...

11.06.2004
13:14
[41]

Pik [ No Bass No Fun ]

wysiu ===> idac tym tokiem rozumowania niech Panstwo zaprzestanie wyplacanie rent, bo jakby wszyscy przestrzegali przepisow BHP to by nie bylo zadnych wypadkow, wiec ewidentnie wina lezy po stronie tych ludzi ktorzy okaleczyli sie w pracy przez wlasna glupote tj. kobiety przez wlasna glupote wychodza za glupich mezow za ktorych potem panstwo ma placic alimenty.

11.06.2004
13:16
[42]

Vader [ Senator ]

Szawroc i inni --> Czyz jeszcze sie niczego nie nauczyciliscie ? Czy nie rozumiecie ze ich umysly nie sa w stanie pojac tej wiedzy ? Nie macie najmniejszych szans na przekonanie tych ludzi. I juz nie chodzi o sam fakt panstwowych swiadczen alimentacyjnych, ktore w swej istocie rzeczywiscie byly funduszem, ktory czesto wpadal do kieszeni nie tych co trzeba.

Jak zawsze poglad rozbija sie na dwa fronty:
a) Ludzi, ktorzy gdyby mogli: przerabiali by jednostki spolecznie nieprzydatne na mydlo, gdyz holduja przede wszystkim idei oplacalnosci - i nie wyznaja zadnych humanitarnych pobudek ktore z zalozenia powinny byc fundamentem naszej moralnosci, naszego sposobu postrzegania. Ktos powie, ze w tym momencie grubo przesadzam. Ale czy napewno ? Ktos kto twierdzi ze powinno zabrac sie ludziom potrzebujacym wszystko - zostawic matke z dziecmi na bruku i powiedziec jej w oczy: To idz se znajdz bogatego chlopa <smiech na sali> - skazujac ja praktycznie na smierc, badz zycie w warunkach ekstremalnych.

b) Garstki ludzi, ktorych od biologicznych maszych produkcyjnyh wyroznia jeszcze cos takiego jak pewien zbior niepisanych zasad moralnych. Takich cenie sobie bardziej, gdyz wiem - ze moge na niego liczyc nawet gdy mi sie noga powinie, odkuje sie - i pomoge gdy jemu sie powinie. Prosta zaleznosc, wzajemna wspolpraca. Taki jest glownie zamysl teoretyczny zasilkow. NIe udalo Ci sie ? pomozemy Ci, ale Ty pomozesz gdy ktoremus z nas sie nie uda.

P.S A mnie nie przeszkadza ze z moich pieniedzy finansowane jest zycie tych ktorym sie nie powiodlo. Mnie przeszkadza ze z moich pieniedzy utrzymywana jest gigantyczna kadra darmozjadow - urzednikow.

11.06.2004
13:20
[43]

wysiu [ ]

Vader --> Zatem ciesze sie, ze jestem w grupie b.

11.06.2004
13:23
[44]

Szwaroc [ ]

wysiu swoja postawa pokazales cos innego :P

11.06.2004
13:25
smile
[45]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

a ja jestem w tej grupie - kto mnie znajdzie?

11.06.2004
13:35
[46]

wysiu [ ]

Szwaroc --> Y-y.
Jednostki nieprzydatne na mydlo przerabiali socjalisci, a socjalista nie jestem. Nie jestem tez bron Boze przeciwny pomaganiu biedniejszym. Czesto zdarza mi sie wspomoc kogos, kto mnie o pomoc poprosi, wrzucam pieniadze do roznych skarbonek na rozne cele, itd. Kazdy moj znajomy moze liczyc na moja pomoc, jesli tylko pomóc jestem w stanie. Moje zasady moralne sa bardzo silne, aczkolwiek pewnie nie sa dokladnie takie, jak choćby imć Vadera.
Przeciwny jestem za to odbieraniem przemocą pieniedzy jednym ludziom, zeby (małą czesc) oddac innym. Duzo bardziej samotnym matkom pomaga chocby Caritas (tym, ktore sie do niego o pomoc zwrócą), niz jakies panstwowe fundusze, gdzie urzednicy przejedzą 3/4 pieniedzy, a pozostałą cześć źle rozdzielą..

A ze wymagam od doroslych, podobno inteligentnych (skoro maja prawo wyborcze..) ludzi odrobiny rozumu i odpowiedzialnosci za wlasne czyny..? No coz, w takim razie jestem potworem..

11.06.2004
13:38
[47]

SULIK [ olewam zasady ]

Po pierwsze wszytko to wina tego ze prawnicy i komornikow robia takie przekrety

jest ich zdecydowanie za malo - z prostego powodu licencjat u nich kosztuje kupe kasy (dla nich 150 tysiecy zlotych to podobno gowno, wiec...), nawet najlepszy uczej prawa nie ma szans uzyskania dyplomu jak nie zaplaci za licencjat ktory powinien byc darmowy :|

i z tego powodu mamy za malo prawnikow i komornikow - a komornik za przeproszeniem pierdoli uganianie sie za ojcem nie placacym - bo co go to obchodzi - to talnie wali ich to - nic nie pozostaje jak skladac cale zycie na bron - dorosnac - a potem osobiscie isc do ojca alkoholija i mu napierdolic tak, aby sie bl nie placic w terminie

w uni europejskiej sciagalnosc dluznikow ynosi cos ponad 90%, u nas jest to moze 10% - wiec... wezcie sie do roboty glupie buce (chodzi o komornikow) i zacznijcie sciagac z tych co maja placic :|

zreszta to samo panstwo robi - jak my mu mamy zaplacic chocby 20groszy w rozliczniu rocznym to wysla na z 5 listow poleconych przewyzszajacych kosztami kilkakrotnie to co mamy im zaplacic, ale jak oni maja nam oddac jakas kase lub wyslac coskolwiek (np. NIP) - to sobei mozemy czekac i czekac (juz czekam 6 tydzien an przyslanie NIPu - a powinien dojsc 2 tygodnie temu)

11.06.2004
13:44
[48]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Wydawało mi się, że gaduła jestem - a jednak zbyt zwięźle napisałam. Nie chodziło mi o to, że wy popieracie jedno a drugiego nie, tylko o to, że generalnie mało się mówi o tym, ile nas kosztują więzienia i niewielu ludzi to tak naprawdę obchodzi, natomiast twierdzenie, że fundusz alimentacyjny był zły, bo zabierał pieniądze z naszych podatków jest dla mnie nieporozumieniem. Była to pomoc dla potrzebujących, a że ileś tam osób to niecnie wykorzystało to nie wina tych, którym te pieniądze pozwoliły wychowywać dzieci w warunkach ciut powyżej minimum socjalnego. Mnie też krew zalewała jak widziałam kobietę, która żyła z rodzenia dzieci - bodajże piątki, sama chyba nigdy nie zhańbiła się pracą własnych rąk. Ale jak aparat nie radzi sobie z weryfikacją próśb to trzeba zabrać wszystkim? Szczególnie że w zamian nic się tak naprawdę nie oferuje.
Generalnie też jestem za tym, żeby nie dawać ryb tylko wędkę - ale jeśli się zabiera ryby a nie daje nawet sznurka i gwoździa na haczyk - to chyba coś jest nie tak.

11.06.2004
14:15
smile
[49]

Monther [ Generaďż˝ ]

Wysiu ---> generalnie zgadzam się z Twoim, wcale nie aż tak kontrowersyjnym, poglądem na sprawę. Jendak z całym szacunkiem - coś Ci się chyba pomyliło kiedy pisałeś Jednostki nieprzydatne na mydlo przerabiali socjalisci, a socjalista nie jestem . Z tego co wiem, a wiem na ten temat dość sporo, socjaliści usiłowali czynić (i w normalnych krajach czynią) dokładnie coś odwrotnego. Niejako z definicji socjalista (prawdziwy, nie tam jakieś SLD czy inne polskie twory) dąży do tego, żeby państwo zapewniało tzw. socjal. Czyli wspierało biedych, nieudolnych, chorych, dziwnych i innych "innych". Nie wiem skąd Ci się to wzięło. Być może pomieszałeś socjalizm z narodowym socjalizmem w wydaniu pana z wąsem :-) Wybacz, ale musiałem...

A wracając do tematu, państwo powinno PRZEDE WSZYSTKIM skutecznie egzekwować alimenty od dłużników. Osobiście znam przypadki gości, którzy zarabiają krocie, mają domy, mercedesy itd, ale w kwestii alimentów okazuje się, że są takimi biednymi misiami, że nie mogą płacić jeszcze alimentów, bo umarliby z głodu.
Poza tym pamiętajmy o kobietach, które "biorą faceta na dziecko". Zdarza się to wcale nie tak rzadko.
Kolejna sprawa, to baby co mają po 10 dzieci i nadal sobie robią kolejne i drą pyski, że nie mają z czego żyć i że im się należy, a jakże. I w tych przypadkach (poza tym w ogóle w kwestii namnażania się w rodzinach patologicznych, bandyckich itp.) wprowadziłbym przymusową sterylizację. Nóż mi się w kieszeni otwiera, jak sobie myślę, że moje podatki idą na wyżywienie, utrzymanie i kolejne namnażanie pasożytów, które później co najwyżej mnie okradną, pobiją lub jeszcze coś gorszego. A niestety tak to właśnie wygląda.
Przypomina mi się takie słynne zdanie z polskiego filmu "to po co taki człowiek żyje, jak ten chwast".

11.06.2004
14:27
[50]

wysiu [ ]

Monther --> Oczywiście, że chodzilo mi o Socjalistyczną Partię Pracy (Narodową Niemiecką, zeby uscislic):) Nie wiem za to o kim pisał Vader, bo chyba nikt poza "panem z wąsem" i kilkoma geniuszami kumunizmu (np Pol-Pot) nie postulował pozbywania sie jednostek 'zbędnych społecznie'.

11.06.2004
14:59
[51]

Vader [ Senator ]

Moze wyjasnie: Sformulowanie to, zostalo uzyte celowo, by zaakcentowac sprzeciw autora wobec wynoszenia idei oplacalnosci ponad wszystkie zasady moralne. Celowo odnosilo sie do faszystow, by pokazac do czego prowadzi skrajne i bezmyslne holdowanie takim koncepcjom. Mialo uzmyslowic przeciwnikom w dyskusji - ze koniecznoscia jest wprowadzanie pewnych ustalen, porzadkujacych ludzkie zachowanie i postrzeganie - aby unikac sytuacji w ktorych jedna grupa doprowadza inna grupe do zycia w skrajnych, makabrycznych warunkach - czy tez doprowadza do smierci przedstawicieli rozwazanej grupy.

Meritum sprawy: Postawilem faszyste razem z czlowiekiem, ktory z satysfakcja pozbawilby matki z dziecmi - wszystkich srodkow do zycia i skazal ją tym samym na glodowa smierc, w imie wlasnych pogladow gospodarczych.
Mowiac prosto: Zalezy mi na tym, by obecny system udoskonalic, zreformowac, byc moze przebudowac od podstaw. Powinny zajac sie tym kompetnene jednostki, ograniczyc ilosc urzedasow i zbednych podmiotow decyzyjnych.

No chyba wszystko jasne, wiadomo juz co mialem na mysli.

11.06.2004
15:20
smile
[52]

Monther [ Generaďż˝ ]

Vader --->
Mowiac prosto: Zalezy mi na tym, by obecny system udoskonalic, zreformowac, byc moze przebudowac od podstaw. Powinny zajac sie tym kompetnene jednostki, ograniczyc ilosc urzedasow i zbednych podmiotow decyzyjnych.

I do tego jeszcze wprowadzić wreszcie porządną edukację seksualną społeczeństwa (w każdym wieku!!!), uczyć ludzi odpowiedzialności za swoje czyny i wtłuc bezmyślnym hordom do łbów, że zanim się ma dziecko, to trzeba najpierw zapewnić hipotetycznemu "mu" czy też "jej" warunki bytowe. I zakazać wreszcie z tymi bałwanom w sutannach szerzyć zidiociałe, nieprzystające do współczesności idee "idźcie i rozmnażajcie się! (w domyśle niekontrolowanie; a co później, to już nie nasza sprawa)". Skończyć z afirmacją plemników! A jak tacy są, że mielą czerni mózgi, mówiąc, że antykoncepcja to grzech, to niech oni właśnie stworzą taki fundusz, dla bab, co nie wiedzą czym jest pigułka, spirala tudzież kondom, a później wyrzucają dzieci na śmietnik, lub skazują siebie i dzieci na życie w skrajnej nędzy, brudzie, syfie itd.

11.06.2004
15:32
[53]

amoreg1234 [ użytkownik ]

no tu skracaja, a tam podwyzszaja.
zasilek dla samotnej matki dotychczas wynosil 43 zl, teraz chyba z miesiac temu podwyzszono go do 213... roznica jest spora, ale jak widze nie wszystko podwyzszaja :/

no bracie musisz sie trzymac :|

11.06.2004
15:36
smile
[54]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]


wysiu - żeb było jasno - krótka piłka.
co proponujesz matce z dzieckiem, takiej, o której dyskutujemy ?
zgodzisz sie, że należałoby przebudować system świadczeń, czy po prostu nie dałbyś nic ?
byłbyś w stanie płacić podatki na taką kobietę?

jak to kiedyś ktoś ładnie napisał na forum: "podatki to taka ściepa całego narodu na jakiś cel." no to np. tym celem powinna być pomoc słabszym obywatelom.
peace :)

11.06.2004
20:32
[55]

wysiu [ ]

Bigos --> Tylko drobna uwaga.
"jak to kiedyś ktoś ładnie napisał na forum: podatki to taka ściepa całego narodu na jakiś cel."
Ten ktos sie mylil. Sciepa moze byc tylko i wylacznie dobrowolna, a podatki to zwykle wymuszenie. Za nieplacenie czy oszustwo na podatkach groza u nas wyzsze kary, niz za gwalt czy pobicie.
Bardzo chetnie pomoge takiej kobiecie, jesli sie do mnie zglosi i wyjasni sytuacje. Dam jej pieniadze. Stac mnie na to. Ale przez podatki wcale nie pomagam takiej przykladowej kobiecie, bo 90% tego, co jest mi - pod przymusem - odbierane, jest marnotrawione przez urzednikow po drodze.. Naprawde bardzo chetnie oddalbym tyle samo kasy, ile jest mi pod przymusem odbierane w podatkach, bezposrednio - biedniejszym ode mnie. Z reki do reki. Przynajmniej wiedzialbym, ze jest z tego jakis pozytek. Jesli tylko zalatwisz mi zwolnienie od placenia haraczu na rzecz urzedasow.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.