Imonate [ Pretorianin ]
Dostęp do internetu przez Switch (jeden komputer nie widzi netu)
Kolega wykupił w TOYA połączenie internetowe dla 2 komputerów.
Sygnał dociera do modemu Motorola, który przerabia sygnał TV kablowej na sygnał internetowy. Stamtąd sygnał idzie kablem RJ45 do Switcha, gdzie jest dzielony na 2 komputery.
I tu zaczyna się problem - zawsze internet widzi jeden komputer, z konkretną kartą sieciową. Jeśli zamienimy kartę, to pierwszy przestaje widzieć, zaczyna widzieć drugi.
Czy przypadkiem TOYA nie uaktywniła tylko jednego zmiennego IP?, A może to wina sieciówki, choć przez chwilę nawet na niej był widzialny net, niestety nigdy na 2 naraz.
Oba kompy mają WinXP. Teraz pytanie, czy skonfigurowana karta sieciowa poprzez Switch widzi drugi komputer czy też każdy jest widziany jako równoprawny serwer, a nawzajem się nie powinny widzieć?
_Robo_ [ Generaďż˝ ]
Prwadopodobnie Toya udostepnia siec po MAC-u karty sieciowej (dlatego widzi tylko jedna sieciowke) po googlaj na temat klonowania adresu MAC :D
Imonate [ Pretorianin ]
W umowie wpisany jest MAC modemu Motorola, więc chyba to nie to?!
_Robo_ [ Generaďż˝ ]
No to musisz np. z kompa ktory widzi internet zrobic serwer i udostepnic na drugi komp.
wysiu [ ]
"Kolega wykupił w TOYA połączenie internetowe dla 2 komputerów"
Niech kolega zadzwoni do providera, i zareklamuje. W umowie sa dwa kompy, to maja byc dwa kompy dzialac.
Bregan a.k.a. Czapajew [ Senator ]
Najprawdopodobniej admin przyblokował dalsze dzielenie, skontaktuj się z nim.
Imonate [ Pretorianin ]
Wysiu --> Wszystko by było fajnie, gdyby sobie pracownicy TOYA nie zrobili długiego weekendu.
Ale z tym dzieleniem IP to chyba bardzo możliwe.
wysiu [ ]
Imonate --> Jutro jest dzien roboczy, a klienta nie powinno obchodzic, ze sobie jakies leszcze wziely wolny piątek.
DA SIE sklonować macadres karty sieciowej, da sie wpiac i 10 kompow pod ten modem. Tylko skoro kolega placi za dwa komputery, to dwa powinny dzialac bez zadego kombinowania ze strony usera.
Imonate [ Pretorianin ]
Wysiu ---> Ja założyłam ten wątek nie po to by obejść ten problem, lecz by wiedzieć co jest jego przyczyną. Wszystko wskazuje na admina TOYA. Więc nie ma zamiaru bawić się w klonowanie MAC adresu. Zresztą sama poradziłam koledze by jutro zrobił szum (przecież ktoś jednak w tak dużej firmie musi dyżurować). Lecz zanim zrobi ten szum warto wiedzieć, czy robi go wobec odpowiedniej osoby.
wysiu [ ]
Imonate --> No i dokladnie o to mi tutaj chodzi. Uzytkownik placi i wymaga. Nie musi sie znac na lamaniu zabezpieczen, nieuwaznie zalozonych przez admina. Jesli umowa jest na dwa dzialajace komputery, to chyba uzytkownik nie musi bawic sie w chakierstwo, zeby dzialaly dwa, a nie tylko jeden...:)
Imonate [ Pretorianin ]
Wysiu ---> Ale zanim nie usłyszałam Waszego zdania, nie mogłam być pewna czy problem nie tkwi w czymś innym, np. w konfiguracji Win XP lub np. w nieprawidłowym zastosowaniu Switcha.
Łatwo kogoś objechać, trudniej udowodnić, że to on jest winny.