GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Benzyna drożeje przez naciski Schroedera?

04.06.2004
08:26
[1]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Benzyna drożeje przez naciski Schroedera?

Na Onecie jest ciekawa notka na ten temat (link)...
Wychodzi, że w Unii poobniżali akcyzę na benzynę do minimalnego poziomu i ustalili że od teraz inni nie mogą już tego czynić indywidualnie...
Miesiąć w Unii minął, u mnie na rynku np polędwica zdrożała przez ten czas z 32 złotych/kg do 55 zł/kg... benzyna z 3,20 na 3,98 .
Wzrostu płac nie zauważyłem...

04.06.2004
08:42
smile
[2]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

"Za Odrą bowiem benzyna jest prawie o połowę droższa niż w Polsce."

No, ja się nie znam ale gdzie indziej słyszałem że różnica jest rzędu 1 zł na litrze. (1,10 euro w Niemczech) To chyba nie sprawia że przyjeżdżają do nas po benzynę aż z Hamburga...

I jeszcze jedno - czy benzyna nie drożeje przypadkiem przez te rekordy na rynkach światowych ? Schroeder może co najwyżej sprawić że nasi "ulubieńcy" nie zrobią nic aby potaniała, ale równie dobrze może to sprawić ich wrodzona "yntelygencja" :))

04.06.2004
08:45
[3]

garrett [ realny nie realny ]

z benzyną to mnie szlag trafia. a ja nie zauważyłem aby potaniała whisky i oliwki jak obiecywali ;)

04.06.2004
08:47
[4]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

On naciska też na podwyższenie podatków od firm, bo obawia się tego, że firmy przeniosą się z Niemiec do Polski, a to spowoduje u nich zwiększenie bezrobocia i zmniejszenie wpływów budżetowych. Ja sobie osobiście nie wyobrażam zwiększenia podatków, bo już teraz one są ZŁODZIEJSKIE.

04.06.2004
08:49
[5]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Anoneem --> z Hamburga nie, ale z DDRu już tak...
Zwróć uwagę na ten fragment -> "W środę ministrowie finansów Unii po specjalnym spotkaniu uzgodnili, że nie będą indywidualnie obniżać akcyzy na paliwa w swoich krajach. Ogłosił to przedstawiciel Irlandii, kierującej pracami Unii. Z naszych informacji wynika, że na takie rozwiązanie nalegali przedstawiciele rządu Niemiec, kierowanego przez kanclerza Gerharda Schroedera."

Teraz już ta 'wrodzona "yntelygencja" ' nie ma wiele do gadania...

04.06.2004
08:53
[6]

|kszaq| [ Konsul ]

ten artykuł jest albo w dzisiejszym fakcie lub super expressie

04.06.2004
09:29
smile
[7]

wysiu [ ]

...ale za to jestesmy Europejczykami.

04.06.2004
09:39
smile
[8]

JihaaD [ Loża Szyderców ]

04.06.2004
09:45
smile
[9]

Caleb [ The Evil That Men Do ]

słuszna uwaga, Wysiu

04.06.2004
09:51
smile
[10]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

elf ---> i tu rozdajesz linku:) a swoją drogą, ciekawe co niemcy w zamian nam obiecali--może odwołanie do boga w konstytucji:), jest takie stare przysłowie, i co jakiś czas wykazuje ono swoją wartość, mianowicie "niemców można mieć albo u stóp, albo u gardła"

04.06.2004
09:56
smile
[11]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Manolito - są jeszcze inne - "mądry Polak po szkodzie" albo "wyjść jak Zabłocki na mydle" :-)D

04.06.2004
10:10
[12]

Vein [ Sannin ]

ja pierdziele, sami złodzieje, każdy pilnuje tylko swojej dupy (za rpzeproszeniem), jak tak dalej pójdzie to ppolowa ludzi z '"kresów wschodnich" będzie tankowała benzyne w dużych ilościach, ale nie w polsce... będzie tankowała u białorusinów, oni sprzedająbenzyne bodajże 93 oktanową (u nas takiej nie ma) za 2.80 / litr , to już jest prawie 1.20 na litrze w kieszeni, prawie 1/3 .... jak tlyko dostane odszkodowanie za reke to kupie od nik benzyny na 300 zł i tyle, bede mial tego na pol roku jazdy... a zaoszczedze ponad 120 zł...

04.06.2004
10:10
[13]

Neo_zion [ Generaďż˝ ]

Artur20 --> To będziesz sobie musiał wyobrazić ich zwiększenie i to już niedługo. Niemcy są jednym z większych płatników do unijnego budżetu. Jeśli dalej będą miały deficyt, to po prostu namówią Francję i Wielką Brytanię do zmniejszenia składek, Polska dostanie mniej dopłat z Unii i tak czy inaczej będzie musiała podnieść podatki.

04.06.2004
10:25
smile
[14]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

el f--> twojeprzysłowia są chyba jednak trafniejsze:)

Neo_zion -------> a może by tak nasz rząd wreście nauczył się racjonalizować wydatki, a nie widzieć remedium na wszystkie nasze bolączki w podnoszeniu podatków

04.06.2004
10:27
[15]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Manolito --> "nasz rząd wreście nauczył się racjonalizować wydatki" - heh, to już brzmi jak science-fiction a raczej... fantasy ;-)D

04.06.2004
10:31
smile
[16]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

elf _____> ślicznie obciąłeś moją wypowiedzieć, " a może by tak" stanowi cenne dopełnienie tegoo zdania

04.06.2004
11:09
smile
[17]

Musk2 [ Konsul ]

Chyba wezme fuche wrozki... z przepowiadania przyszlosci jestem niezly.

"Wzrostu płac nie zauważyłem... "

-- ja tez nie, i boje sie ze moje realne dochody znow straca na wartosci.
Inflacja rusza pomalu do gory.
Odsetki z kredytu rowniez.
A jako maly bonusik widze realne zagrozenie placenia poraz drugi (a moze i trzeci - na #$@E# lekarza od lapowek tez latwo jest trafic) za moja "opieke zdrowotna" co rowniez niekorzystnie wplynie na moj budzet. Na szczescie rzadko zdarza mi sie korzystac z "uslug"...

ale w sumie to ciesze sie ze juz NIE jestem azjata... .

04.06.2004
11:31
[18]

kiowas [ Legend ]

elf ---> jakies zaskoczenie? Przeciez nie dzieje sie nic o czym przed glosowaniem nie wiedzielibysmy.

Co mialo podrozec, podrozalo, co mialo staniec, jeszcze nie stanialo.
Szczerze mowiac moj portfel poza wzrostem cen benzyny (co akurat nie jest zwiazane z akcesja) jakos nie odczul wielkiego bolu.

04.06.2004
11:35
smile
[19]

mortan_battlehammer [ Legend ]

kiowas --->

" Co mialo podrozec, podrozalo, co mialo staniec, jeszcze nie PODROZALO :):

04.06.2004
11:44
[20]

kiowas [ Legend ]

mortan ---> biedaku, ONI zrobili ci sieczke z mozgu :)

04.06.2004
11:48
[21]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kiowas --> bardziej prawdziwe byłoby "co miało zdrożeć cały czas drożeje a co miało stanieć również drożeje" ;

"moj portfel poza wzrostem cen benzyny (co akurat nie jest zwiazane z akcesja)..." - z artykułu wynika że wzrost cen paliw jest związany z akcesją - zabroniono nam obniżenia akcyzy...

"...jakos nie odczul wielkiego bolu." - może nie Ty robisz zakupy spożywcze...

04.06.2004
11:52
smile
[22]

wysiu [ ]

kiowas --> Sieczke z mozgu? Europejczykowi???

04.06.2004
11:54
[23]

Dagger [ Legend ]

==>el f
Masz dziwne podejście do związku skutkowo-przyczynowego.

Paliwa drożeją na skutek wzrostu cen surowca (kłania się wojna w Iraku i polityka OPEC) - akcyza o ile wiem stoi w miejscu a nawet została obniżona.

04.06.2004
11:55
[24]

kiowas [ Legend ]

elf --->

z artykułu wynika że wzrost cen paliw jest związany z akcesją - zabroniono nam obniżenia akcyzy...

Od kiedy to wierzysz we wszystko co podaje Onet? Jakna razie Niemcy na szczescie nie maja indywidualnego prawa decydowania o losach calej Wspolnoty wiec moga sobie gadac co im slina na jezyk przyniesie. A ze Schroeder rzuca tonami kielbasy wyborczej to inna sprawa.

może nie Ty robisz zakupy spożywcze...

Na szczescie czasami i mi sie zdarza :) Wzrost o pare groszy na produkcie to naprawde nie powod do tragedii. Sa oczywiscie rzeczy (jak chocby moj ulubiony ryz czy banany), ktore zdrozaly sporo wiecej, ale to raczej wyjatkowe zjawisko.

Nie wiem po czym wnosisz, ze tendencja wzrostowa jeszcze sie nasili skoro wiekszosc ekonomistow jest przeciwnego zdania.
Jak juz zreszta jednak mowilem to bylo wiadome od samego poczatku, ze zaraz po wejsciu do struktur ceny skocza mocno w gore wiec naprawde nie widze powodu do goraczkowania sie.
Szkoda, ze nawet tak inteligentni ludzie zauwazaja jedynie negatywne, i co tu duzo mowic dosc przyziemne aspekty naszego czlonkostwa.

04.06.2004
12:15
[25]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kiowas -> może po prostu czytam nieco uważniej...

"W środę ministrowie finansów Unii po specjalnym spotkaniu uzgodnili, że nie będą indywidualnie obniżać akcyzy na paliwa w swoich krajach. Ogłosił to przedstawiciel Irlandii, kierującej pracami Unii. Z naszych informacji wynika, że na takie rozwiązanie nalegali przedstawiciele rządu Niemiec, kierowanego przez kanclerza Gerharda Schroedera."


Nie wiem jaka jest Twoja dieta - kilka groszy na produkcie jest prawdą jeśli chodzi o bułki ale przy polędwicy to jest ponad 20 złotych na kilogramie...

"...skoro wiekszosc ekonomistow jest przeciwnego zdania. " - może dlatego że "większość ekonomistów" ma tendencje do stawiania błędnych prognoz...

"zauwazaja jedynie negatywne, i co tu duzo mowic dosc przyziemne aspekty naszego czlonkostwa." - to może podaj jakieś pozytywne i transcendentalne aspekty... bo ja faktycznie nie zauważyłem jeszcze żadnych korzyści z wejścia do Unii.


Dagger --> owszem, i stare kraje unijne obniżyły swoje akcyzy do minimalne a zaraz potem wprowadziły zakaz jednostronnych obniżek - więc ceny będą rosły a my akcyzy już nie możemy sami obniżyć mimo iż jest wyższa niż dopuszczalna.
Nie wiem czemu dziwi Cię moje rozumowanie... z logiki miałem piątkę :-)D

04.06.2004
12:19
smile
[26]

mortan_battlehammer [ Legend ]

kiowas----> nikt mi sieczki z mózgu nie zrobił, ja mieszkam w Płocku gdzie mamy najdrozsze paliwo w Polsce i mam juz dosc tych bandyckich cen wszytkich towarów, a unia jak narzie ich nie obniza ani nie zwieksza płac ....

btw wiecie ze w Californi benzyna kosztuje 2,5 dolara za galon co daje na nasze ok 2,5 zł za litr i jest to stan w Usa gdzie paliwo jest najdrozsze !!

04.06.2004
12:29
smile
[27]

oksza [ Senator ]

-->> elf
Dobrze, ale jaki jest moral z tej historii? Że silniejsze gospodarczo kraje wymuszają ceny w slabszych? A co w tej tezie nowego? Chcesz czegoś dowieść, czy tak sobie ponarzekać? :)

Wzrostu płac nie zauważyłem...
no coś ty, przecież po wstąpieniu do Unii mialy wzrosnąć o 1000%! nie wiem jak to się stalo że nie wzrastają po 2 miesiącach...:D zadzwonie zaraz do Unii i się dowiem...

przy polędwicy to jest ponad 20 złotych na kilogramie...
tak się akurat sklada że za to możesz podziękować producentom mięsa, którzy nagle zorientowali się że ich produkty są dużo więcej warte i podnieśli chórem ceny. eksport i tak idzie jak burza. wspólny rynek.

"większość ekonomistów" ma tendencje do stawiania błędnych prognoz...
a większość dyskutantów do generalizowania :)

04.06.2004
12:31
[28]

kiowas [ Legend ]

mortan ---> jak juz mowilem, Unia nie ma NIC wspolnego ze wzrostem paliw. Z reklamacjami zglaszaj sie do Orlenu, ktory im blizej wytworni tym wyzsze ceny dyktuje (co mnie zawsze niezmiernie smieszylo - Gdansk i Plock to najdrozsze pod tym wzgledem miasta w Polsce).

elf ---> "W środę ministrowie finansów Unii po specjalnym spotkaniu uzgodnili, że nie będą indywidualnie obniżać akcyzy na paliwa w swoich krajach. Ogłosił to przedstawiciel Irlandii, kierującej pracami Unii. Z naszych informacji wynika, że na takie rozwiązanie nalegali przedstawiciele rządu Niemiec, kierowanego przez kanclerza Gerharda Schroedera."

Moj blad, nie doczytalem. Nie zmienia to jednak mojego odczucia wzgeldem calej Unii - skoro jestesmy juz w strukturach to mamy tym latwiejsze zadanie bo w koncu mamy cos do powiedzenia. A jak wiele, to zalezy wylacznie od nas.


Nie wiem jaka jest Twoja dieta - kilka groszy na produkcie jest prawdą jeśli chodzi o bułki ale przy polędwicy to jest ponad 20 złotych na kilogramie

Tyle to ja w miesiac nie zjadam, wiec i przelicznik mam inny. No i niestety, skoro trzeba zacisnac pasa, to mozna sie przerzucic na tansze produkty. takie czasy panie. I jest tak jak wspomnial oksza - zdecydowana wiekszosc podwyzek wymusila nie Unia, a pazernosc sprzedawcow, ktorzy zwietrzyli mozliwosc latwego zarobku.


może dlatego że "większość ekonomistów" ma tendencje do stawiania błędnych prognoz...

Wiec mam zaufac elfowym prognozom.....


bo ja faktycznie nie zauważyłem jeszcze żadnych korzyści z wejścia do Unii.

Dokladnie - jeszcze. Nikt nie twierdzil, ze sytuacja zmieni sie z dnia na dzien na lepsze. Jak dla mnie sukcesem bedzie poprawa w perspektywie kilkunastoletniej. Ale oczywiscie duzo latwiej jest narzekac. Typowo polskie......



Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-06-04 12:32:35]

04.06.2004
12:41
smile
[29]

Szenk [ Master of Blaster ]

kiowas ---> Nikt nie twierdzil, ze sytuacja zmieni sie z dnia na dzien na lepsze. Jak dla mnie sukcesem bedzie poprawa w perspektywie kilkunastoletniej. Ale oczywiscie duzo latwiej jest narzekac. Typowo polskie......

A ja myślałem, że jak się pogarsza, to normalne jest, że się narzeka. Gdzie indziej tak nie robią, tylko w Polsce? :)

04.06.2004
12:52
[30]

kiowas [ Legend ]

Szenk ---> a czy narzekanie poza dodatkowa dawka stresow cokolwiek daje?

04.06.2004
12:53
[31]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Oksza --> morał ? Jakbyś się cofnął w czasie i poczytał dyskusje przedreferendalne, gdzie "europejczycy" kazdego kto prognozował wzrost cen wyzywali od oszołomów i ciemnogrodu, gdzie powoływali się na "większość ekonomistów" którzy wzrostu cen nie przewidywali to może byś się tego "morału" domyślił...

"tak się akurat sklada że za to możesz podziękować producentom mięsa, którzy nagle zorientowali się że ich produkty są dużo więcej warte i podnieśli chórem ceny" - przez całe lata się nie "orientowali" i nagle ich oświeciło ?
Weź nie żartuj...

Kiowas -->

"skoro jestesmy juz w strukturach to mamy tym latwiejsze zadanie bo w koncu mamy cos do powiedzenia. A jak wiele, to zalezy wylacznie od nas. " - przed akcesja mieliśmy do powiedzenia w Polsce wszystko teraz nie wiele... a w skali Unii , nie rozśmieszaj mnie, nic nie mamy do powiedzenia. Dobitnie pokazała to sprawa systemu głosowania chociażby czy dopłat dla rolników a teraz akcyzy na paliwa.

" pazernosc sprzedawcow, ktorzy zwietrzyli mozliwosc latwego zarobku" - następny... ciekawe czemu "zwietrzyli" po akcesji a nie przed...

"Wiec mam zaufac elfowym prognozom..... " - moje się sprawdziły, poczytaj wątki przedreferendalne...

"Nikt nie twierdzil, ze sytuacja zmieni sie z dnia na dzien na lepsze" - ale sytuacja zmieniła się na gorsze. Czyli nie ma żadnych korzyści ? Szkoda, myślałem że to tylko ja nie widzę...

A o perspektywie kilkunastoletniej to słyszę od kilkudziesięciu lat - jest ona jak horyzont... idziesz, idziesz a on wciąż tak samo daleko...

04.06.2004
12:59
[32]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Jeśli chodzi o mięso - to sprawa jest prosta:

Ceny wzrosły, bo wzrósł popyt z Unii na nasze mięso, popyt wzrósł -> producenci (słusznie) podnieśli ceny.
A co do:

"tak się akurat sklada że za to możesz podziękować producentom mięsa, którzy nagle zorientowali się że ich produkty są dużo więcej warte i podnieśli chórem ceny" - przez całe lata się nie "orientowali" i nagle ich oświeciło ?
Weź nie żartuj...


i

" pazernosc sprzedawcow, ktorzy zwietrzyli mozliwosc latwego zarobku" - następny... ciekawe czemu "zwietrzyli" po akcesji a nie przed...


Sprawdź co to jest swoboda przepływu towarów i unia celna, oraz jakie były w UE bariery chroniące tamtejszy rynek przed naszą produkcją rolną, a uzyskasz odpowiedź na swoje pytania.
Podpowiem - ma to związek z tym dlaczego "teraz się zorientowali" i dlaczego teraz "zwietrzyli" :)

04.06.2004
13:05
[33]

el f [ RONIN-SARMATA ]

a.i.n...

Dawno, dawno temu był taki kraj, nazywał się Bratni Związek radziecki. W kraju tym był duży popyt na nasze mięsko w związku z czym zbrakło go u nas... radzono sobie kartkami na mięso i zaporowymi cenami.
Sugerujesz powrót tych "wspaniałych" czasów ?

04.06.2004
13:11
[34]

kiowas [ Legend ]

elf --->

przed akcesja mieliśmy do powiedzenia w Polsce wszystko teraz nie wiele... a w skali Unii , nie rozśmieszaj mnie, nic nie mamy do powiedzenia. Dobitnie pokazała to sprawa systemu głosowania chociażby czy dopłat dla rolników a teraz akcyzy na paliwa

No wybacz, ale dopiero bedac w strukrurach mamy wplyw na decyzje podejmowane przez Unie. Wczesniej bylismy jedynie petentami. A ze cie to smieszy to juz nie moja wina, widac masz jakies dziwne poczucie humoru.


następny... ciekawe czemu "zwietrzyli" po akcesji a nie przed...

No nie udawaj juz glupiego. W zwiazku z podwyzkami i towarzyszacym temu niejaiim chaosem nikt tak naprawde nie wie co i o ile powinno zdrozec wiec sprzedawcy swoje moga bez zadnych konsekwencji dolozyc. Przeciez to oczywiste...


moje się sprawdziły, poczytaj wątki przedreferendalne...

Moje rowniez, poczytaj watki przedreferendalne.


ale sytuacja zmieniła się na gorsze. Czyli nie ma żadnych korzyści ? Szkoda, myślałem że to tylko ja nie widzę...

Siejesz demagogie niczym Lepper z Giertychem. Korzysci beda, ale stopniowe i nie natychmiastowe. Ile jeszcze mozna to powtarzac???


A o perspektywie kilkunastoletniej to słyszę od kilkudziesięciu lat - jest ona jak horyzont... idziesz, idziesz a on wciąż tak samo daleko

No to zatrzymaj sie, odsapnij, albo emigruj do kraju marzen - twoj wybor.

04.06.2004
13:12
[35]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

el f -> widzisz, jest pewna subtelna różnica:
ZSRR brało od nas mięsko i dzięki temu my mogliśmy im dawać węgiel.

Teraz NASI rolnicy sprzedają firmom z UE mięsko za PIENIĄDZE, które zostają u tych rolników w kieszeni.
Nie dziwię się rolnikom, że sprzedają mięsko drożej, skoro jest ktoś, kto jest gotów zapłacić tyle, ile rolnicy zarządają.

Przez to wzrastają ceny mięska. Ale jakby nie patrzeć, wzrastają też zarobki - choćby tych rolników :)

04.06.2004
13:20
smile
[36]

Crazyboy [ Legionista ]

A umnie na stacji paliwowej jest 3.50 zł za litr 98 Bezołowiowa he masie wtyki

04.06.2004
13:22
smile
[37]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Crazyboy -> ja tam bałbym się zatankować to coś.
Ciekawe czy ta ciecz leżała kiedykolwiek choćby OBOK bezołowiowej 98 :P

04.06.2004
13:24
[38]

oksza [ Senator ]

-->>elf
Jakbyś się cofnął w czasie [w tym miejscu slychać motyw z Powrotu do Przyszlości (tą tąą tadadamtam tam taaam!!) ] i poczytał dyskusje przedreferendalne, gdzie "europejczycy" kazdego kto prognozował wzrost cen wyzywali od oszołomów i ciemnogrodu, gdzie powoływali się na "większość ekonomistów"

Bo tak ok. 70% cen, wg. szacunków (chociażby NBP) albo nie wzroslo, albo się obniżlo. A eurosceptycy grzmieli że wszystko zdrożeje, co jak widać nie jest prawdą.

przez całe lata się nie "orientowali" i nagle ich oświeciło ?
wtedy mieli zamknięty rynek zbytu.

Z resztą wyręczyl mnie a.i.n.

04.06.2004
13:29
[39]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Oczywiście el f jakoś pomija milczeniem to, że gdybyśmy do UE nie weszli, to teraz mielibyśmy euro za 6-7 PLN, a co za tym idzie wtedy ceny poszłyby w górę :P

04.06.2004
13:33
[40]

el f [ RONIN-SARMATA ]

a.i.n... -- ja też się nie dziwię że sprzedają drożej, nie dziwię się też że prędzej czy później większość cen Unia w taki czy inny sposób u nas podniesie. Dziwię się jedynie że sporo ludzi odbiera podwyżki cen bez podniesienia płac jako korzyść...


Kiowas --> "...Wczesniej bylismy jedynie petentam...i" - mylisz się, wcześniej byliśmy partnerami a teraz jesteśmy ubezwłasnowolnieni co pokazują podane przeze mnie przykłady.

"nikt tak naprawde nie wie co i o ile powinno zdrozec " - przecież miało tanieć... jakoś nie widzę "chaosu" masowych obniżek cen...


"Korzysci beda, ale stopniowe i nie natychmiastowe. Ile jeszcze mozna to powtarzac??? " - myslę że baaaardzo długo, co najmniej do czasu aż się jakakolwiek korzyść pojawi a tego możemy nie dożyć...

"albo emigruj do kraju marzen - twoj wybor" - nie, mój wybór był żeby tu był kraj marzeń a nie kolejny klon socjalistycznej utopii i wciąż mam nadzieję że tego dożyję. Jeszcze dwadziescia lat temu nikt nie przypuszczał że padnie ZSRR, może więc i UE rozsypie się za mojego życia...

04.06.2004
13:34
[41]

oksza [ Senator ]

-->> a.i.n.
Dlatego wlaśnie pytam elfa czy za pytaniem w topicu stoi jakaś teza, czy tylko "ojej, ale niedobrze że batoniki podrożaly".

To jeszcze trochę lektury poniżej.
BTW, fajna pomylka: " Przyspieszenia inflacji oczekuje także ministerstwo inflacji." :D


04.06.2004
13:37
smile
[42]

oksza [ Senator ]

-->> elf
mylisz się, wcześniej byliśmy partnerami a teraz jesteśmy ubezwłasnowolnieni co pokazują podane przeze mnie przykłady.

no jasne, już widzę negocjacje cel osamotnionej Polski z Unią Europejską. Mrówka dyskutuje ze Sloniem na temat wymiany handlowej z pozycji sily. yhy, na pewno byśmy wynegocjowali świetne warunki celne.

04.06.2004
13:39
[43]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

e lf -> wiesz, że na Białorusi ceny żywności ale także sprzętu (AGD, RTV, etc...) są wyższe niż u nas?

[edit dla burżujów]
e lf -> ale zdajesz sobie sprawę, że teraz nie ma już czegoś takiego jak bycie petentem/partnerem wobec UE?
Wiesz, teraz UE to m.in. MY. :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-06-04 13:41:12]

04.06.2004
13:41
[44]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Oksza - szacunki NBP... tak, tak... staniały statki, podkłady kolejowe i bloki granitu, podrożała benzyna i żywność... statku do garnka nie włożę a granitu do baku w aucie nie naleję... ale statystycznie jest super :-(
To się dopiero nazywa demagogia...godna najlepszych czasów rzecznika rządu tow. Urbana...


a.i.n... -> "to teraz mielibyśmy euro za 6-7 PLN" - a co ma piernik do wiatraka ?
1 Euro kosztuje 8,2 Korony Norweskiej - czy myślisz że Norwedzy są nędzarzami ?
A jakoś do jewropy im nie śpieszno mimo takiego kursu...

04.06.2004
13:48
smile
[45]

oksza [ Senator ]

-->> elf
:) i przekonaj takiego..
dzieki temu ze stanialy np: statki (powiedzmy), ktos kupi wiecej tych statków, ktoś inny zarobi na tym... biznes się kręci lepiej. im lepiej kręci się biznes, tym więcej pieniędzy w firmach, zatrudnionych ludzi, pensje się zwiększają, a dzięki temu ludzie mogą kupować więcej.

wiem że upraszczam, ale jak ty uzywasz "batonikowych" i "garnkowych" argmentów, to ja sobie też pozwolilem.

04.06.2004
13:48
[46]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

e lf -> skoro nie rozumiesz co ma do rzeczy, że euro kosztowałoby 6-7 euro, to nie wiem czy jest sens z Tobą tu dyskutować.
I co, do cholery, ma tu do rzeczy kurs euro w Norwegii?

NIE JESTEŚMY NORWEGIĄ, ani Szwajcarią, ani nawet Islandią.
Jesteśmy POLSKĄ. Krajem, który dopiero od 15 lat ma "demokrację" i wolny rynek.

Patrząc z pozycji zagranicznego inwestora, ktory ma powiedzmy 300mln euro do zainwestowania (gdybyśmy nie weszli teraz do UE):
Mam kasę, gdzie zainwestować... Polska czy Węgry?
Skoro w Polsce odrzucono UE -> w Polsce ludzie słuchają populistów -> Polska jest małoprzewidywalna -> wybory wygrają pewnie populiści -> populiści są małoprzewidywalni -> mogą zmieniać prawo i wszelkie przepisy zupełnie dowolnie -> Polska nie będzie dobrym miejscem dla moich pieniędzy -> złotówka nie jest wiarygodną walutą -> BEZPIECZNIEJ będzie zainwestować na Węgrzech (UE).

Złotówka traci na wratości, euro, dolar - drożeją.
Za chwilę wszystko co importujemy jest w cholerę drogie, nasza produkcja rolna odbija się od barier UE.

Wypisz - wymaluj - Białoruś. Do tego jeszcze jakaś polska odmiana Łukaszenki (może być Lepper).

[edit dla burżujów]
e lf -> podoba mi się, jak skaczesz po tematach i nie odnosisz się do argumentów, które zostały CI wybite z ręki :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-06-04 13:50:26]

04.06.2004
13:48
[47]

el f [ RONIN-SARMATA ]

a.i.n... -> nie wiem, mieszkam w Szczecinie a nie na Białorusi.


Oksza - może nie wiesz, ale byliśmy w EFTA... poza tym większość krajów świata jakoś sobie radzi nie będąc członkami UE...

04.06.2004
13:52
smile
[48]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

e lf -> a to sporo tłumaczy (Szczecin), wybraliście sobie już wersję demo Leppera na prezydenta miasta :P

[edit dla... ]
e lf -> masz rację -> większośc krajów JAKOŚ sobie radzi :D

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-06-04 13:52:16]

04.06.2004
13:57
[49]

el f [ RONIN-SARMATA ]

a.i.n... ---> można inaczej... skoro w Polsce ludzie odrzucili UE to odrzucili socjalizm, przerośniętą biurokrację, niekonkurencyjną gospodarkę to znaczy że potrafią samodzielnie myśleć i nie dają się omamić obietnicom bez pokrycia a to znaczy że warto w taki kraj zainwestować...

Natomiast jak spojrzysz na dynamikę inwestycji - to największą mogą poszczycić się Chiny które raczej do UE nie należą...

"NIE JESTEŚMY NORWEGIĄ, ani Szwajcarią, ani nawet Islandią" - nie jestesmy również Białorusią, Rosją, Stanami Zjednoczonymi, Niemcami, Francją, Japonią... i czego to niby dowodzi ?
Ty podajesz Białoruś a ja Norwegię...


"Złotówka traci na wratości, euro, dolar - drożeją. " - a niby czemu ? A może odwrotnie - tanieją, zarabiamy na cłach i tranzycie, obniżamy podatki, ceny spadają, wzrasta konkurencyjność naszej gospodarki, kapitał zamiast pchać się na daleki wschód idzie do nas...


04.06.2004
14:03
[50]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

e lf -> niestety, skoro przez 15 lat naszym ZDEKLAROWANYM celem była UE, to odrzucenie jej teraz nie stawiałoby Polski dobrze w oczach inwestorów zagranicznych.

Złotówka poleciałaby w dół już od przegranego referendum, drugi raz osłabiłaby się 1 maja.
Na tranzycie nie zarobilibyśmy, bo mamy słabą infrastrukturę, bez funduszy z UE jej budowa potrwalaby bardzo długo, lub w ogóle by nie powstała.
Podatki - obniżamy? hahahaha, a KTO miałby je obiżyć? Jaka opcja polityczna? Samoobrona?

NA SZCZĘŚCIE już jesteśmy w UE.

04.06.2004
14:04
[51]

oksza [ Senator ]

-->>elf
większość krajów świata jakoś sobie radzi nie będąc członkami UE...
powiedz, ile z tych świetnie radzących sobie krajów sąsiaduje z UE i musi prowadzić z UE wymianę handlową?
dla ulatwienia dodam że naszym drugim sąsiadem jest Rosja...

04.06.2004
14:07
[52]

el f [ RONIN-SARMATA ]

a.i.n... -> "wybraliście sobie już wersję demo Leppera na prezydenta miasta " - nie widzę różnicy z czasmi kiedy w magistracie zasiadali prezydenci z SLD czy UW, podobny syf tylko afer jakby mniej...

04.06.2004
14:07
[53]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

e lf -> popełniasz jeden, zasadniczy błąd w swoim rozumowaniu:
Dlaczego sądzisz, że gdyby nie wejście do UE, naszym krajem zaraz zaczęliby rządzić ludzie uczciwi, wykształceni, kompetentni, którzy potrafiliby zachęcić inwestorów, obniżyć podatki...?

Gdybyśmy nie weszli do UE, to znaczyłoby że kraj woli populistow w postaci Samoobrony czy faszystów z LPRu, a ci po dorwaniu się do władzy zaczęliby wprowadzać w życie swoje pomysły jak PAN PREZYDENT JURCZYK :P

04.06.2004
14:10
smile
[54]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

e lf -> afer JAKBY mniej?
WTF? A kogo to ostatnio aresztowano, jak nie jakiegoś jurczykowego przydupasa :)

A może nie żal Ci tych 10 milionów zapłaconych za karę? No, ale w końcu "nie będzie Niemiec pluł nam w twarz" :D

04.06.2004
14:14
[55]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Oksza - akurat na tranzycie między Unią i Rosją można by było nieźle zarobić...


a.i.n... - "Złotówka poleciałaby w dół już od przegranego referendum, drugi raz osłabiłaby się 1 maja" - albo by podrożała... jakby było możesz tylko gdybać...

Generalnie Panowie gdybiecie że byłoby źle a ja w odróżnieniu od Was podałem fakty wskazujące że się już pogorszyło bo na nie szczęście już jesteśmy w UE.
Miało być lepiej a jest gorzej. Takie są fakty.

04.06.2004
14:16
[56]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

e lf -> a jest gorzej?
Komu?
Mi nie, rolnikom też nie.
Tobie jest gorzej?

04.06.2004
14:17
[57]

oksza [ Senator ]

-->>elf
na tranzycie między Unią i Rosją można by było nieźle zarobić...
A w jaki sposób konkretnie? I dlaczego nie zarabialiśmy w ten sposób do tej pory?

Miało być lepiej a jest gorzej. Takie są fakty.
Fakty sa takie że batoniki podrożaly.

04.06.2004
14:21
[58]

el f [ RONIN-SARMATA ]

a.i.n... --> aresztowania i afery w naszym kraju to nie domena jednego Jurczyka. Żal mi wielu rzeczy, tych 10 mln też tylko czy Ty aby znasz kulisy sprawy ? Wiesz tylko tyle ile napisze prasa lub powiedzą w TV a to nie zawsze jest prawda...

"Dlaczego sądzisz, że gdyby nie wejście do UE, naszym krajem zaraz zaczęliby rządzić ludzie uczciwi, wykształceni, kompetentni, którzy potrafiliby zachęcić inwestorów, obniżyć podatki...? " - wcale tak nie sądzę. Ale byłaby przynajmniej szansa a teraz takiej szansy nie ma bo rządzić nami będą socjaliści z Brukseli.
Chyba że się to rozsypie, co daj Boże jak najszybciej.

04.06.2004
14:23
[59]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Nie rozsypie się jeszcze długo i oby wreszcie przyjęto konstytucję unijną :)
Mam nadzieję dożyć czasu federacji europejskiej.

04.06.2004
14:30
[60]

Musk2 [ Konsul ]

a.i.n... --> znam mase ludzi ktorzy zaczynaja pomalu oszczedzac coraz bardziej.
Sam zaczalem ograniczac wydatki bo przestaje mi starczac na dotychczasowe potrzeby.
Ponadto moja praca polega na kontaktach z ludzmi i widze ze sie dzieje zle.
Ale przeciez podobno nic sie nie zmienia....

PS. Martwi mnie ze kazdy w tym kraju mysli tylko o wlasnej d... przez co jest tak a nie inaczej.
"Mnie jest dobrze to dobrze".
No nie?



04.06.2004
14:31
[61]

el f [ RONIN-SARMATA ]

a.i.n...

" jest gorzej?
Komu?
Mi nie, rolnikom też nie. " - tym którzy mają samochody i muszą kupować jedzenie. Jeżeli nie masz auta i nie kupujesz jedzenia to Ci się nie pogorszyło a jeśli na dodatek jesteś rolnikiem to może Tobie się polepszyło.
Tak, mnie się pogorszyło ba mam dwa samochody i rodzinę która w odróżnieniu od Ciebie musi jeść.

Oksza - nie zarabialiśmy ? dziwne... często bywam w okolicach przejścia granicznego Kołbaskowo-Pommellen.Przed Unią były tam kolejki TIRów, masa agencji celnych, spedycji, filie banków... myślisz że w celach charytatywnych ?

Batoniki też ?

04.06.2004
14:35
[62]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Musk2 -> a ja widzę tylko narzekanie i co dziwne jednocześnie ktoś kupuje nowe samochody, sprzęt RTV, AGD, dla kogoś powstają te wszystkie multikina, centra handlowe, nowe osiedla...

Ale to pewnie dla tych 5% najbogatszych :)

e lf-> to benzyna podrożała przez UE????

[edit...]
Tankuję, musiałem przejść z Supremy na 95'kę, ale co to ma do UE?

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-06-04 14:37:43]

04.06.2004
14:38
smile
[63]

oksza [ Senator ]

-->>elf
Przed Unią były tam kolejki TIRów, masa agencji celnych, spedycji, filie banków... myślisz że w celach charytatywnych ?

Aha, i to ma być profil handlowy naszego kraju?
Polska: kraj w śr-wsch Europie. Gl. galęzie przemyslu: handel przygraniczny, transport i tirówki. Uwaga, kraj ma bardzo tanie batoniki!

Batoniki drożeją bo cukier podrożal. Ale to wiedzieliśmy już pol roku temu.

-->>Musk
Pracujesz badając opinię publiczną? Oceniasz nastroje Polaków czy faktyczny stan ich kieszeni? Bo jeżeli tylko nastroje, to daruj sobie. Wszystkei sondaże pokazują że uwielbiamy jęczeć, nawet kiedy się poprawia.

04.06.2004
14:40
[64]

el f [ RONIN-SARMATA ]

a.i.n... - "to benzyna podrożała przez UE????" - to nawet nie przeczytałeś artykułu do którego dałem link w pierwszym poście ???

04.06.2004
14:44
[65]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Oksza -> daruj sobie ten sarkazm...

Nie potraficie wskazać żadnych korzyści z wejścia do Unii za wyjątkiem jakiś mglistych "będzie lepiej tylko nie wiadomo kiedy" i tyle.

04.06.2004
14:47
[66]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Kur... Jakiś błąd z moim postem i nie dodało mi :/
500!

el f -> Przeczytałem.
Gdzie z niego wynika, że benzyna drożeje przez UE???

Benzyna drożeje przez wzrost cen ropy.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-06-04 14:50:27]

04.06.2004
14:49
[67]

oksza [ Senator ]

-->> elf
mój sarkazm obrazuje stan rzeczy. jeżeli jedyne co możesz zaproponować jako alternatywa zgniatających nas cel unijnych to ruch przygraniczny, to marny los takiego kraju i tyle. musimy w końcu dojrzec do konstatacji, że jesteśmy nie dlatego że jest fajnie, tylko dlatego że to jest gigant gospodarczy, do którego możemy się przylączać albo zginąć gospodarczo.

04.06.2004
14:51
[68]

el f [ RONIN-SARMATA ]

a.i.n... - to napiszę to jeszcze raz... drożeje ropa, by zapobiec podwyżkom cen kraje Unii obniżyły swoje akcyzy i zabroniły tego zrobić nam. U nich mimo wzrostu ceny surowca cena produktu finalnego spadła u nas nadal rośnie.
Jaśniej już tego nie potrafię napisać.

04.06.2004
14:52
[69]

Musk2 [ Konsul ]

oksza --> nie badam opini publicznej, negocjuje kontrakty,
ale pracuje w miejscu (biurze) gdzie ludzie przychodza tez placic, i niestety od 1-2 lat coraz wiecej ludzi przychodzi zebrac o rozkladanie platnosci po 30 -50 zl, a to juz nie jest smieszne. Tym bardziej ze pojawiaja sie coraz czesciej.
Ci ludzie poprostu nie maja pieniedzy.
I moze mi powiesz ze im sie nic nie zmienia.

a.i.n... -->
"a ja widzę tylko narzekanie i co dziwne jednocześnie ktoś kupuje nowe samochody, sprzęt RTV, AGD, dla kogoś powstają te wszystkie multikina, centra handlowe, nowe osiedla...
Ale to pewnie dla tych 5% najbogatszych :) "

Nie wiem, mozliwe. Mnie dzisiaj nie stac na samochod wiec Ci nie powiem.

04.06.2004
14:54
smile
[70]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

el f -> Ty demagogu :P
Nie kraje UE nam zabroniły, ale Niemcy NACISKAJĄ.

Poza tym, u nas też akcyza przecież poszła w dół, z 5 groszy nie tak dawno...

04.06.2004
14:56
[71]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Oksza - przecież te terminale na granicy to nie dla obsługi handlu przygranicznego a w większości właśnie tranzytu wschód-zachód. Handel przygraniczny to właśnie kwitnie teraz, kiedy polikwidowano urzędy celne i potrwa do czasu aż ceny się ostatecznie wyrównają (czyt. wzrosną u nas do cen niemieckich).

A niby czemu mielibyśmy zginąć ? Zginiemy właśnie przyłączając się do tego zbiurokratyzowanego molocha.

04.06.2004
14:59
[72]

el f [ RONIN-SARMATA ]

a.i.n... - to przeczytaj jeszcze raz ten cytat który Ci wyżej wkleiłem... pod naciskiem Schroedera ministrowie ustalili itd

Owszem poszła, ale mogłaby pójść jeszcze bardziej a teraz już nie może...

04.06.2004
15:00
[73]

oksza [ Senator ]

-->> Musk
Tak się akurat sklada że jednym z moich zajęć jest, lub raczej bylo, chodzenie na różnorodne bale, imprezy charytatywne i otwarcia hoteli, gdzie lal się szmapan i wszyscy tryskali gotówką. Ale rożnica jest taka że ja nie twierdzę że cala Polska ma mnóstwo kasy, bo gdy widzę jak bawią się, powiedzmy, bogaci hotelarze to nie oznacza że część Polski nie dziaduje za 800 zl miesięcznie.

Dopóki nie jesteś OBOP-em albo GUS-em, twoje "ogolne wrażenie" zależy od tego w jakim sektorze pracujesz, jacy to ludzie, gdzie mieszkają, czego potrzebują, z jakich są grup spolecznych, itp, itd.

04.06.2004
15:02
smile
[74]

oksza [ Senator ]

-->>elf
przecież te terminale na granicy to nie dla obsługi handlu przygranicznego a w większości właśnie tranzytu wschód-zachód.
A czemu teraz tego tranzytu ma nie być?

04.06.2004
15:02
[75]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

To wychodzi na to, że sami jesteśmy sobie winni, że nie obniżyliśmy jej bardziej...

04.06.2004
15:12
[76]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Oksza - temu, że między nami a Niemcami nie ma już granicy. Transport idzie wewnątrz wspólnoty więc nie jest to tranzyt.

a.i.n... --> w miarę wzrostu cen można było obniżać akcyzę, teraz już nie będzie można.
I masz rację , sami jesteśmy sobie winni...

04.06.2004
15:20
[77]

Musk2 [ Konsul ]

oksza -->
Hym, z tego co piszesz to niestety ale do Ciebie "pasuje" tylko:

"Syty glodnego nie zrozumie"

A jacy to ludzie?
Od Kowalskiego na zasilku, poprzez drobnych ciulaczy az do koncernow ktorych reklamy ogladasz w TV.
I niestety ci pierwsi to jak sie na nich patrzy to jedyne co potrzebuja to to ze chca przezyc.

Dobra koncze. Wrzucilem swoje trzy grosze ale widze ze za wysoko mierze...
Narazie do innego watku.
:)

PS. Jak myslisz ze za 800 zl to dziadowanie to powiedz mi co maja zrobic moi kuple ze studiow ktorzy za ta kase a nierzadko i mniejsza musza pracowac? Dzieki w ich imieniu....
Tym bardziej ze kazda nawet najglupsza podwyzka jest dla nich dramatycznie odczuwalna...

04.06.2004
15:21
[78]

oksza [ Senator ]

-->>elf
Ale przecież zniesienie granic to więcej korzyści niż strat. Wymiana towarowa wzrasta, większa konkurencja... Kto na tym traci że granica jest przesunięta, firmy transportowe? Przecież transportowcy bardziej cierpią na paliwie. BTW: teraz mamy imho znakomity bilans handlowy z zagranicą, jeszcze się poprawia, więc juz w ogóle nie rozumiem jak na tym tracimy...

04.06.2004
15:26
[79]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Oksza -> ja wiem że gazet i telewizja trąbią jaki to z nas tygrys europy i jak jest dobrze... tylko że zupełnie co innego widzę życiu. A tu jedynie podwyżki cen i rosnące bezrobocie...

Na razie znikam, dzięki za miłą dyskusję.

04.06.2004
15:28
smile
[80]

oksza [ Senator ]

-->> Musk
"Syty glodnego nie zrozumie""...Dzieki w ich imieniu...."

Powiem ci tylko że pamiętam okresy kiedy jedliśmy z moją matką ohydny rosól z kości, bo na nic innego nie mieliśmy pieniędzy. Ostatnio mam dopiero pieniądze na leczenie moich monsturalnych dziur w zębach, tak musialem rok chodzić ze spróchnilalym zębem, bo nie mialem kasy żeby go wyleczyć. Moje okna w domu swiszczą, popsula mi się lodówka i odkurzacz, nie mam narazie pieniędzy żeby je wynienić. Nie wydaje mi się żebym byl tak strasznie syty. Mam mnóstwo znajomych w dużo gorszej sytuacji...

Tylko co to wnosi do dyskusji? Nie potrzebuję lekcji pokory... :/

04.06.2004
15:35
[81]

Musk2 [ Konsul ]

oksza-->

"Tylko co to wnosi do dyskusji? "
sorki ze bede musial odpowiedz przelozyc do pn.
narka

04.06.2004
15:40
[82]

oksza [ Senator ]

-->> elf
zawsze wyraźniej widać co się pogarsza. jak się polepsza to ciężko o tym uslyszeć.
-->>Musk
luz.

pozdrawiam.

04.06.2004
18:22
[83]

Dagger [ Legend ]

==>el f
Ja uważam że z logiki nie byłem najgorszy a myśle że i ty mogłbyś lepiej przeglądnąć ten artykuł zamiast zachęcać do tego kiowasa :)))

I specjalnie dla ciebie mały "hint":

W środę ministrowie finansów Unii po specjalnym spotkaniu uzgodnili, że nie będą indywidualnie obniżać akcyzy na paliwa w swoich krajach. Ogłosił to przedstawiciel Irlandii, kierującej pracami Unii. Z naszych informacji wynika, że na takie rozwiązanie nalegali przedstawiciele rządu Niemiec, kierowanego przez kanclerza Gerharda Schroedera.

04.06.2004
19:14
[84]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dagger --> no i jaki z tego wysnuwasz wniosek ?
Bo ja taki, że w środę pozbawiono nas nadziei na obniżkę akcyzy...

Oksza - ale u nas się głosno krzyczy jak to jest super tyle że za cholerę tego nie widać... zupełnie jak za komuny, też bylismy którąśtam potęgną gospodarczą, Polska rosła w siłę bla, bla, bla...

04.06.2004
19:18
[85]

Dagger [ Legend ]

==>el f
A ja taki że benzyna nie zdrożała o 80 gr przez 2 dni :)))

04.06.2004
19:49
[86]

Dagger [ Legend ]

Swoją drogą jak narazie wydaje się że Superexpres cos wyolbrzymia:



Europa przemówiła w sprawie ropy

Konrad Niklewicz 02-06-2004, ostatnia aktualizacja 02-06-2004 18:32

Unijni ministrowie finansów i gospodarki zdecydowali się jednak na wspólny komunikat w sprawie cen ropy. Bardzo delikatny

Szybujące ceny ropy naftowej były głównym tematem dyskusji ministrów dwudziestu pięciu państw UE, zakończonych w środę w Luksemburgu. Wbrew zapowiedziom ministrowie zajęli w tej sprawie stanowisko. Komunikat był jednak bardzo łagodny: - Wzywamy państwa-producentów ropy naftowej o zapewnienie jej odpowiednich dostaw, tak aby ceny ropy były odpowiednie dla stabilnego wzrostu gospodarczego - głosi tekst. Ministrowie ostrzegli, by żadne z państw członkowskich nie podejmowało "samodzielnych działań" - np. nie zawierało odrębnych umów z państwami OPEC.

Rada Ministrów UE przełożyła natomiast decyzję w innej kluczowej dla Unii sprawie: dyrektywy o opodatkowaniu zysków z lokat bankowych. Na przeszkodzie stanął zgody Szwajcarii, by rozwiązania tej dyrektywy stosować (choć Konfederacja nie jest członkiem UE) już od 1 stycznia 2005 r. Komisja Europejska ma prowadzić dalsze negocjacje ze Szwajcarami.

To kolejny raz, jak projekt nowego unijnego prawa rozbija się o upór Helwetów. Prawa dwa lata zajęło unijnym politykom przekonanie ich, by opodatkowali zyski z lokat obywateli Unii założone w szwajcarskich bankach. Szwajcaria do dziś natomiast nie zgodziła się, by przekazywać szczegółowe informacje o tych lokatach.

W środę ministrowie podjęto za to decyzję o uruchomieniu procedury dyscyplinującej wobec Holandii. Haga ma deficyt budżetowy większy niż 3 proc., czyli niezgodny z zasadami Paktu Stabilizacji i Wzrostu. Uruchomienia procedury dyscyplinującej wcale nie oznacza jednak, że Holandia zostanie ukarana. Jak pokazał przykład "deficytowych recydywistów" - Francji i Niemiec - nałożenie kar pieniężnych przez Komisję Europejską może zostać zablokowane przez... samą Radę.

https://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,52981,2108107.html

I jeszcze cytat z oryginalnego komunikatu prasowego Rady:

"They discussed the effects of rising oil prices and agreed to the following statement: "In line with
the initiative of the G8, Finance Ministers called on oil producers to provide adequate supplies so
that oil prices would remain consistent with stable, sustained growth in the world economy.
Ministers were also anxious that unilateral action by individual Member States arising from this
situation should be avoided"


04.06.2004
20:00
[87]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dagger _> to pokaż mi gdzie napisałem że benzyna zdrożała przez dwa dni, chyba widzisz to co chcesz widzieć a nie to co napisałem...

"Swoją drogą jak narazie wydaje się że Superexpres cos wyolbrzymia" - oby, chociaz to co wkleiłeś nie przeczy temu co napisał SE a jedynie uzupełnia...

04.06.2004
20:11
[88]

Dagger [ Legend ]

Co do artykułu:


SE:
"W środę ministrowie finansów Unii po specjalnym spotkaniu uzgodnili, że nie będą indywidualnie obniżać akcyzy na paliwa w swoich krajach. Ogłosił to przedstawiciel Irlandii, kierującej pracami Unii"

Prezydencja irlandzka:

"Speaking at a press conference following the ECOFIN meeting in Luxembourg, Irish Minister for Finance Charlie McCreevy, made the following remarks:

"In line with the initiative of the G8, Finance Ministers called on oil producers to provide adequate supplies so that oil prices would remain consistent with stable, sustained growth in the world economy. Ministers were also anxious that unilateral action by individual Member States arising from this situation should be avoided."


I tajemnicze spotkanie ministrów okazuje sie poprostu posiedzeniem Rady UE. Mogę się zgodzić że "jednostronne działania" państw członkowskich można interpretować w różny sposób ale też nikt wprost nie odniósł tego do akcyzy a nawet do podatków w ogólności. GW sugeruje że może chodzić o kontrakty handlowe.



Natomiast co do wzrostu cen prędzej da sie udowodnić że przez te dwa dni nastapił spadek cen. Jak już wyżej pisałem brak jest związku przyczynowego pomiedzy decyzją (o ile uznać ze taka zapadła) a wzrostem cen paliw.

04.06.2004
20:25
[89]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dagger - dziad swoje , baba swoje... uczepiłeś się tych dwóch dni i nic do Ciebie nie dociera :-(

Pokaż mi gdzie napisałem że benzyna zdrożała przez dwa dni o 80 groszy na litrze !

I gdzie pisałem o jakims "tajemniczym spotkaniu" ???

Może pomyliłes wątki ?

04.06.2004
20:35
[90]

Dagger [ Legend ]

==>el f
O "tajemniczym" - specjalnym spotkaniu napisał SE - podkreśliłem to żeby pokazac wiarygodność notki od nich.


Co do 80 gr - podnosisz alarm że ceny benzyny rosną na skutek nacisków Niemiec i braku mozliwości akcyzy - udowodniłem że tak nie jest. No chyba ze masz inne dane.
Wzmianka o 80 gr to nic innego jak sprowadzenie do absurdu - jak myślisz jaka jest przyczyna tego wzrostu (o którym zreszta piszesz w pierwszym poście) ?


Ale bez powodu też o tym nie napisałem - porównaj swój post do kiowasa z 11:48

"[...]

z artykułu wynika że wzrost cen paliw jest związany z akcesją - zabroniono nam obniżenia akcyzy..."

[...]"

04.06.2004
20:51
[91]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dagger --> to przeczytaj wszystkie wypowiedzi a nie tylko te, które pasują do Twojej teorii...
Moja konkluzja była taka, że ceny nadal beda rosły a nasz rząd został z zewnątrz pozbawiony mozliwości przeciwdziałania temu wzrostowi.

Czy "specjalne" równa się "tajemnicze" ? bo dla mnie nie...

"udowodniłem że tak nie jest" - a w którym miejscu ? To co wkleiłeś nie przeczy temu co napisano w SE, uzupełnia jedynie.

04.06.2004
20:56
[92]

Dagger [ Legend ]

==>el f
Udowodniłem że ceny nie rosną na skutek tej decyzji - no chyba ze masz inne dane. Wg mnie paliwa nawet staniały.
Ponadto zauważ że niemożliwość obniżania akcyzy nie wywołuje wzrostu cen.


Dla mnie "specjalne" było "tajemnicze" dopóki nie sprawdziłem że to nie zadne spotkanie poswiecone jedynie temu tematowi :)))


PS>Zapomniałbym dodać że ten komunikat to jedynie komunikat prasowy - wiadomo gdzie można go sobie wsadzić.

04.06.2004
21:08
[93]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dagger - czy uważasz że obniżka podatku na benzynę nie ma wpływu na jej cenę ?
jezeli rosnie cena paliwa w imporcie a rząd obniża podatek to tym samym nie dopuszcza do podwyżki. W sytuacji gdy nie może tego uczynić cena na rynku rośnie. Związek jest chyba wyraźny...

" Wg mnie paliwa nawet staniały" - a wg mnie znacznie zdrożały a ponieważ tankuję na faktury to jestem w stanie to udowodnić...

04.06.2004
21:17
[94]

Dagger [ Legend ]

==>el f
Dagger - czy uważasz że obniżka podatku na benzynę nie ma wpływu na jej cenę ?
jezeli rosnie cena paliwa w imporcie a rząd obniża podatek to tym samym nie dopuszcza do podwyżki. W sytuacji gdy nie może tego uczynić cena na rynku rośnie. Związek jest chyba wyraźny...


Uważam że brak takiej możliwości nie ma powoduje wzrostu ceny. I tak należy to czytać :)
Potrzebny jest jeszcze jakiś impuls powodujący wzrost.

Od 1 maja nie można obnizać w Polsce podatku VAT czy to oznacza że jest to każdorazowy powód wzrostu ceny produktów obłożonych tym podatkiem? Czy wymusza to wzrost ceny (jesli podatek zostaje na takim samym poziomie)?


Co do faktur - rozumiem że od środy benzyna zdrożała? Bo na światowych rynkach staniała w rezultacie decyzji OPEC.

04.06.2004
21:22
[95]

wysiu [ ]

Dagger -->
"Potrzebny jest jeszcze jakiś impuls powodujący wzrost."
Oczywiscie, tym impulsem jest ogolny wzrost cen ropy na swiecie.

A caly wic w tej sprawie polega na tym, ze Niemcy chca, zeby ceny paliwa u nich i u nas przestaly sie tak bardzo roznic, bo pol DDRu przyjezdza do nas tankowac - widze to co tydzien. Oczywiscie nie przez obnizenie cen u siebie, a przez zwiekszenie ich u nas.

04.06.2004
21:26
[96]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dagger --> czy sądzisz że śledzę ceny paliwa codziennie ? widzę jedynie że płacę za paliwo coraz więcej. Czytam że stare kraje Unii obniżyły u siebie akcyzę by zapobiec podwyżkom a nie pozwalają nam na taki sam krok.

" Bo na światowych rynkach staniała w rezultacie decyzji OPEC." - rozumiem że u nas staniała od srody o 80 groszy ?

04.06.2004
21:28
[97]

Dagger [ Legend ]

==>wysiu

Dagger -->
"Potrzebny jest jeszcze jakiś impuls powodujący wzrost."
Oczywiscie, tym impulsem jest ogolny wzrost cen ropy na swiecie.


Jasne - tylko co ma piernik do wiatraka :P
Cały czas mowimy o wzroscie cen. Jak dojdziemy do dolnej granicy akcyzy i nie bedzie mozna jej obnizać też powiesz ze wymusza to wzrost cen.

A caly wic w tej sprawie polega na tym, ze Niemcy chca, zeby ceny paliwa u nich i u nas przestaly sie tak bardzo roznic, bo pol DDRu przyjezdza do nas tankowac - widze to co tydzien. Oczywiscie nie przez obnizenie cen u siebie, a przez zwiekszenie ich u nas.

Nawet gdy nie obnizymy akcyzy - roznica cen bedzie cały czas w podobnej proporcji - uzależniona od ceny surowca.

04.06.2004
21:29
[98]

Dagger [ Legend ]

==>el f
Tak dobrze to nie ma - ale przy okazji mozesz napisać jakie twoim zdaniem sa przyczyny tego wzrostu cen benzyny,o którym piszesz w pierwszym poście :))

04.06.2004
21:31
[99]

Dagger [ Legend ]

==>el f
I jeszcze jedno bo chyba nikt nie zauważył - taki komunikat nie ma mocy prawnej - wiec nawet gdyby odnosił sie do akcyzy to nie zmienia prawa polskiego rządu do obniżki akcyzy (do której sie zreszta nie kwapi).

04.06.2004
21:33
[100]

wysiu [ ]

Dagger --> Czy Ty tutaj naprawde probujesz udawac, ze nie kumasz czaczy?

"Nawet gdy nie obnizymy akcyzy - roznica cen bedzie cały czas w podobnej proporcji - uzależniona od ceny surowca."

No przeciez to jest bullshit kompletny.. GDYBYSMY obnizyli akcyze, tak jak to Niemcy zrobili, to roznica cen w oczywisty sposob by sie zwiekszyla. Ale tego nie mozemy zrobic, bo nam po prostu nie wolno.

04.06.2004
21:36
[101]

Dagger [ Legend ]

==>wysiu
Oj wysiu jedno zdanie a masz problem ze zrozumieniem.

Napisałem to samo co ty powtarzasz - nie obnizymy akcyzy to róznica cen pozostanie na dzisiejszym poziomie. Jasne?

A podobno Niemcom zależy zeby to różnice jeszcze zmniejszyć - chcą nas zmusić zebyśmy podwyższyli akcyzę? ;>

04.06.2004
21:36
[102]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dagger - oczywiście masz rację ! Bo przez to, że jesteśmy w Unii nie możemy obnizyć akcyzy poniżej narzuconego przez UE minimum... z VATem o którym wspominałeś jest podobnie...
czyli państwo jest pozbawione mozliwości zwiekszenia konkurencyjności gospodarki poprzez obniżki podatków. Pozbawione jest też możliwości wpływania na cenę benzyny poprzez politykę podatkową.

04.06.2004
21:40
[103]

Dagger [ Legend ]

==>el f
I w takich warunkach podatek pozostaje neutralny - nie jest czynnikiem generowania wzrostu ceny dopóki pozostaje na tym samym poziomie. Wydaje mi sie ze o tym własnie pisze od samego poczatku :)

04.06.2004
21:41
[104]

wysiu [ ]

Dagger --> Alez wcale nie jest to jasne. U nich ceny juz spadly, tydzien temu tankowalem rope za 96.9 centa za litr, przedwczoraj za 90.9 centa. U nas sie nie zmieniaja. Tydzien temu tankowalem na Orlenie za 3.19 pln, dzisiaj za tyle samo. Czytanie ze zrozumieniem mam opanowane. A jak u Ciebie ze znajomoscia realiow?

04.06.2004
21:43
[105]

Dagger [ Legend ]

==>wysiu
I zmiejszyły sie kolejki Niemców na polskich stacjach? A moze z tego powodu wzrosły ceny w Polsce? - bo o tym przez cały ten wątek dyskutujemy.

04.06.2004
21:43
[106]

wysiu [ ]

Dagger -->
"Pozbawione jest też możliwości wpływania na cenę benzyny poprzez politykę podatkową."

"I w takich warunkach podatek pozostaje neutralny - nie jest czynnikiem generowania wzrostu ceny dopóki pozostaje na tym samym poziomie."

No i wlasnie o tym jest ten CALY watek, ze Niemcy stosuja u siebie te mozliwosci, a nam probuja ich zabronic.... Geez..

04.06.2004
21:47
[107]

Dagger [ Legend ]

==>wysiu
Właśnie mowimy - ale o wzroście ceny :)

Polecam moj akapit wyzej o podatku VAT

04.06.2004
21:57
[108]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dagger - obniżając podatek neutralizujesz podwyżkę ceny , nie mogąc obniżyć nie neutralizujesz i jest podwyżka. Podatek nie jest neutralny tylko jest normalnym instrumentem ekonomicznym.
Być może ceny benzyny rosną bo nie można ich obniżyć za pomoca redukcji podatków...

04.06.2004
21:58
smile
[109]

wysiu [ ]

Dagger --> Oczywiscie probujesz wykazac, ze probujemy udowadniac, ze CENY ROPY ROSNA, BO JESTESMY W UE. Co jest oczywista nieprawda, bo ceny ropy rosna na calym swiecie. Brawo. Jestem pewny, ze zdajesz sobie sprawe, ze w watku chodzi nie o ceny tylko w naszym kraju, a o relacje cen, miedzy nami a Niemcami. Wlasciwie nie wiem po co to tlumacze, bo przeciez to swietnie wiesz, tylko probujesz rozmydlac problem. Whatever. Niemcy nie graja fair, a my musimy sie z tym godzic tylko dzieki temu, ze jestesmy w Unii. Chyba pierwszy taki przypadek, ale nie ostatni. I tyle chcialem napisac.

04.06.2004
22:06
[110]

Dagger [ Legend ]

==>el f, wysiu
Przeczytajcie jeszcze raz tytuł wątku

PS>Właściwie moge jeszcze 3 raz napisać że z niczym nie musimy się godzić

04.06.2004
22:09
[111]

wysiu [ ]

Dagger --> Chyba nie probujesz mi wmowic, ze patrzysz tylko na tytul watku?

04.06.2004
22:11
[112]

Dagger [ Legend ]

==>wysiu
Ależ skadże - natomiast wyżej jak najbardziej dyskutowaliśmy właśnie z tą tezą.

07.06.2004
08:01
[113]

Musk2 [ Konsul ]

oksza -->
"Tylko co to wnosi do dyskusji? "
Ogolnie nic. Ale sprawiales wrazenie osoby oderwanej od rzeczywistosci wiec sie poprostu przyczepilem. Zwracam honor, przyczym nadal Cie nie rozumiem.

Nie jestem obopem czy innym takim :) ale przygladam sie ludziom wokol mnie i naprawde (mozesz nazwac to oddczuciem) dzieje sie zle. I mysle ze w tym przypdaku odczucie (jak to nazywasz) jest wiecej warte niz jakies cyferki. Nie musisz sie z tym zgadzac.
Klopot polega na tym ze nie wszyscy to widza bo maja inny prog postrzegalnosci. Jak juz wczesniej pisalem osoba ktora zarabia np 600 zl dramatycznie odczuwa nawet drobne podwyzki. Banan staje sie dla niej juz nie osiagalnym luksusem, natomiast czlowiek ktory zarabia powiedzmy 10 tys bedzie sie martwil na jaka mare samochod sobie zmienic i wogole nie zauwaza ze w/w banany poszly w gore, co chyba nie negujesz?
Przyczepilem sie bo odnioslem wrazenie ze nalezysz do tych drugich.

Wracajac do tematu dyskusji.
Na przykladzie infa ktore Elf rzucil na formum widac jaskrawo jak bedzie wygladac ta nasza "suwerennosc" w UE. Niestety. Trabilismy o tym przed akcesja ze nie bedziemy mieli tak naprawde nic do gadania np w kwesti ustalania stawek podatkow i to sie pomalu sprawdza. Moze nie do konca bezposrednio w naszym ustawodastwie ale posrednio poprzez rozne naciski beda z nami robic co chca. A moze poprostu wykorzystaja tryb do ktorego maja pelne prawo - dzisiaj (od pierwszego maja) jak nasi rzadzacy "popelnia" jakas ustwke czy roporzadzenie idzie ona do unijniej recenzji i niestety recenzet moze sobie naniesc na nia poprawki....

Osobiscie dzisiaj nie odczuwam wzrostu cen paliwa (nie mam go do czego nalac :) ) ale odczuje to w najbliszym czasie jak producenci, hurtownicy itp wlicza podwyzke w ceny swoich towarow/uslug. Ponadto dochodzi do tego akcyza na wszystkie media energetyczne co dolozy kolejne "procenty". Chyba nie musze mowic ze sterujac stawkami energii, gazu, ciepla, paliwa itp mozna kontrolowac cala gospodarke...

A czemu ludziom juz od dluzszego czasu sie zyje coraz gorzej? Poniewaz rzad juz "chwile" temu zaczal zmieniac ustawodastwo, wprowadzac podatki, zabierac swiadczenia. Tak naprawde w UE bylismy juz od dawna. Pierwszego maja tylko celnicy stracili robote...

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.