Shuck [ Prefekt ]
Jak odróżnić kobietę od mężczyzny?
Oczywiście jest na to mnóstwo najrozmaitszych testów, lecz przedmiotem niniejszego badania socjologicznego :-) ma być pewien szczególnie mnie intrygujący... Otóż, postuluję, że taki drink jak "malibu z mleczkiem" smakuje niemal każdej kobiecie i budzi wstręt u prawie każdego faceta. Poznałem bowiem tylko jeden wyjątek od tej reguły i był nim mój kolega z dawnych lat, cóż.
Poza tym wyjątkiem moje fakty obserwacyjne prezentują się następująco:
- wszedłem ongi w posiadanie butelki malibu i nie było to z mojej woli, lecz z woli kobiety;
- ledwie napoczęta (nie przeze mnie) przetrwała u mnie wszystkie inne alkohole;
- przyszedł do mnie kumpel, z którym osuszyliśmy wszystkie resztki whisky, jakie się udało znaleźć, poszliśmy na piwo, a malibu zostało;
- wpadła koleżanka i opróżniła sporą część butelki w postaci drinków z mleczkiem;
- butelka leżała dalej i w sumie postarzała się u mnie o około rok;
- koniec końców przyszła do mojego mieszkania matka, pod moją nieobecność (inaczej nie pozwoliłbym na żadne sprzątanie) i dokończyła butelkę sama jedna przy porządkach, które mi podstępnie zafundowała.
A zatem: jest tu jakiś facet, który malibu z mleczkiem lubi i dziewczyna, która go nie cierpi?
szpaq [ Konsul ]
z alkoholi pije przewaznie gin z tonickiem i cuba libre ale czesto zdaza mi sie pic malibu
eeve [ Patrycjószka ]
Jesli o mnie chodzi, to zaliczam sie do grupy 'dziewczyna, ktora go nie cierpi' :) Wole albo piwo, albo 'konkretniejsze' rzeczy (rzadko kiedy mieszam czyms mocny alkohol, chyba ze jest to gin, albo niedobra czysta), form posrednich raczej nie pijam...
Logan [ Bad Medicine ]
Pfuj! Malibu z mlekiem - przecież po tym można się zahaftować na śmierć. .... Innymi słowy potwierdzam regułę.
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Shuck ---> Wlasnie trafiles na EWENEMENT, bo osobiscie nie mam zadnych zastrzezen co do 'malibu' i jezeli jest akurat okazja, nie odmawiam. Osobiscie jednak preferuje do tego skromna ilosc mleka chudego, bez 'zageszczaczy'
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Malibu? Obrzydliwosc.....bleeeee...
TeadyBeeR [ Legend ]
Mi Malibu z mleczkeim smakuje :).Prawde mowiac , wole jednak pifko z kumplami.
Lechiander [ Wardancer ]
Generalnie nie pijam tego w ogóle, ale z braku laku ... nie pogardziłbym i tym napojem. U mnie na pewno nie stałoby tyle czasu! ;-) eeve ---> Woow! Wiesz, że jesteś wyjątkiem. Jeśli chodzi o moje badania "socjologiczne"! :-P
Etka [ Imprinterka Dusz ]
uwielbiam malibu, ba- ja nawet kocham malibu i moge tak saczyc sobie duze ilosci tego boskiego trunku- ot taka mala slabosc kobieca :-))))
massca [ ]
uwielbiam malibu, ale z sokiem ananasowym !!! POLECAM !!! z mlekiem nie jest najgorsze, ale sie chowa przy ananasie.
Etka [ Imprinterka Dusz ]
massca---> nigdy nie pilam malibu z sokiem ananasowym, sprobuje i mama nadzieje ze sie nie zawiode ;-)
massca [ ]
gwarantuje ze nie.
Shuck [ Prefekt ]
No masz. Miałem taką pięęękną teorię, a wy ją w zasadzie (nie poddam się, udowodnię ją gdzie indziej!) obaliliście. Chlip. Chyba sam coś obalę... ;-)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
zeby obalic teorie potrzeba wiecej danych- wrecz rzedu setek. Wiec glowa do gory- nie wszystko sracone :-)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
stracone- ups, uciekaja mi juz literki ;-)))
tramer [ ]
malibu z mlekiem? alrajt! ale nigdy... przenigdy nie używajcie zamiast Malibu gównianej polskiej podróbki (czyli Malajki) - bełtanie zapewnione ...
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Popatrz Shuck, i to wszystko pomimo tak wiele sugerujacego tytulu watku... :>
Etka [ Imprinterka Dusz ]
a czy mezczyzni lubia Bols blue?
tramer [ ]
a z czym, tak amuzo...?
Etka [ Imprinterka Dusz ]
mama swietny przepis na drinka z bolsem blue: troche lodu, troche bolsa b. + sok pomaranczowy i wychodzi zielona zaba, przepyszna i najwspanialsza :-)))
anonimowy [ Legend ]
Ja nie piję alkoholu.
Etka [ Imprinterka Dusz ]
kolos---> nawet slabych, cienkich drineczkow???
anonimowy [ Legend ]
Żadnego alkoholu. Wystarczy, że duuużo siedzę w sieci.
KaPuhY [ Bury Osioł ]
kolos--> twoj problem , martw sie sam... Malibu? eeee tam , sa lepsze rzeczy..np. Whisky, Wino polwytrawne (koniecznie czerwone) no i odwieczne pifko :-) Etka--> kiedys pilem , nie powiem smak bardzo przyjemny i roboty nieduzo
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Hmmm - kolosie, brak Ci honoru. Miales sie przeciez nie odzywac przez caly tydzien...nieladnie, nieladnie
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Kapuhy---> przeciez bols blue to napoj bogow ;-))))
tramer [ ]
hmm... to musze spróbować... ja to nie jestem super oryginalny: lubię kamikaze i tequila sunrise ;-) a jak mam siłę to "siekierę w plecy" ;-)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Etka--> ale sam jest paskudny... nawet z wodka ;-)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
tramer---> uh, kamikadze? :-) i czemu ta siekiera? ;-)))
crolick [ Pretorianin ]
tequilla rzadzi :)))) pozniej cuba libre !!!, gin z tonickiem tysz moze byc... malibu zmlekiem od czasu do czasu popijam, calkiem smaczna sprawa, a whiskacza nienawidze, bleeee. pozdroovka, crolick
FAJEK [ CD Projekt ]
taaaaaa.... tequilla rzadzi.....
crolick [ Pretorianin ]
i najlepiej gold, nie silver...
KaPuhY [ Bury Osioł ]
FAJEK--> ale nie na kazdy portfel :-((
Etka [ Imprinterka Dusz ]
i niestety nie na kazde podniebienie
tramer [ ]
whiskacz... mi smakuje jak mydło w płynie, bleh :-Q Etka: kamikaze to po prostu wódka, curacao (bądź bols blue) + sok z cytryny. a siekiera w plecy... to wielki puchar wymieszanych 4 rodzajów wódki ;-))))
majka [ Dea di Arcano ]
nie znoszę mleka a jeszcze w połączeniu z alkoholem to już wykluczone - na samą myśl o takim mezaliansie robi mi się słabo
Etka [ Imprinterka Dusz ]
tramer---> moge wypic kamikadze :-)) Siekiere w plecy chyba sobie odpuszcze, tego bym nie przezyla,a co na to moja biedna glowka? ;-))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
majka---> ale malibu z mlekiem nie smakuje ani jak mleko ani jak alkohol, poprostu jak pyszny koktailik z procentami :-)
Shuck [ Prefekt ]
No tak, czułem, że się może z mojego badania naukowego zrobić niezła libacja. Teoria oraz lekko licząc skrzynka innych flaszek obalona - Etka, ile wyjątków może znieść reguła, żeby pozostać regułą...? :-( - i coraz trudniej odróżniać, mały misiu.
crolick [ Pretorianin ]
etka --> no co ty!? tequila z czastka pomaranczy i cynamonem - po prostu miodzio!! nie mowiac juz o slynnej soli, limonce i partnerce ;)))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
crolick---> gdyby nie fakt ze otrzasa mnie na widok tequili -mogloby byc calkiem niezle ;-))))
crolick [ Pretorianin ]
etka --> no coz pozostaje ci tylko limonka, sol i partner :))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
crolick ---> nie mam nic przeciw temu ;-))))
majka [ Dea di Arcano ]
Etka >> ja nawet nie muszę tego próbować , już sama świadomość że jest tam mleko wystarczy -- ja je wyczuję nawet w proporcji 1/100 --
KaPuhY [ Bury Osioł ]
majka--> czyzby brak tolerancji dla kazeiny???
majka [ Dea di Arcano ]
KaPuhY>> jest to raczej nietolerancja psychiczna - bo wszelkie przetwory mleczne są już dla mnie jadalne - może jak dziecięciem byłam pojono mnie tym trunkiem do obrzydliwości stąd ten uraz -- sama nie wiem muszę przeprowadzić śledztwo i dowiem się kto za tym stoi
RaV Uplink [ Pretorianin ]
Ja tam uwielbiam, wręcz kocham białego rosjanina :))) kix ass! Jak widzieliście Big Lebowski - to wiecie o czym mówię :)
RaV Uplink [ Pretorianin ]
A, zapomniałem powiedzieć - na mojej stronce jest całkiem sporo przepisów na drinki - zapraszam jak wejdziecie to CTRL+F i P R E Z E N T (tak jak jest - ze spacjami - news z 22 grudnia) miłego ważenia, (hic!) :)))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
majka--> moze mossad?????
mixer [ Chor��y ]
jesli malibu to tylko >>>>chevrolet!
Azzie125 [ Pretorianin ]
O jezu watek alkoholowy a ja bym go przegapil :))) Otoz pije malibu z mleczkiem. Samo malibu tez pije :) Wazne ze ma procenty :)
2stupid dogs [ Konsul ]
Przyłączam się do głosu założyciela wątku - u mnie też stoi Malibu i jeszcze jakiś likier kokosowy po imprezie...
Attyla [ Legend ]
Hmmmm - Shuck tylko rok? Dostalismy z zona podczas jekiejs fety butelke burbona. Bylo to na 2 roku studiow. Butelke otwarto. A jakze. Sek w tym, ze stoi do dzisiaj:-)))) (zaraz, zaraz... to bedzie... Tak! to juz 10 lat!:-)))))))
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Kurcze... hmm.. To wy prawicie o trunkach? A ja przygotowałem całą kolekcję zdjęć wykazujących różnice w budowie anotomicznej męższczyzny i kobiety. ;))) Malibu z mleczkiem mówicie? Owszem, nie pogardzę ale tylko w małych ilościach - tak dla smaku. Gdy jestem "spragniony" wolę coś bardziej "wykwintnego". Tak ze środkowego przedziału cenowego (byle by to nie była Pałacowa i Lodowa - brrrr, paskudztwo)... i piwko...
Yarkabalka [ Pretorianin ]
obojetnie czy z mlekiem czy bez - nie przechodzi mi przez gardlo za to potrafie pic takie mieszanki, ze moim kolegom sie troche cofa i odbiera (jak deklaruja) ochote na picie korzystajac z alkoholowego tematu watku, prosze o POMOC! mam krysztalowa karafke. wlalem tam likier cytrynowy swojej roboty. niestety, za ktoryms razem okazalo sie, ze nie moge jej otworzyc (tam jest zatyczka). musialo zostac troche alkoholu i skleilo sie. choc lepszym slowem byloby zaspawalo. w dodatku ta zatyczka jest b. szczelna. teraz: czy jest jakis patent, srodek chemiczny czy co aby przywrocic karafke do uzywalnosci (i uratowac trunek ze srodka)?
Attyla [ Legend ]
Zalej zatyczke gotujaca sie woda. jezeli to tylko cukier z soku, to po jakims czasie powinno puscic.
kiowas [ Legend ]
A co to jest malibu?
pasterka [ Paranoid Android ]
ja tam lubię malibu ze sprite-m , i Bailey's, i absynt, i Becherowke, i ogolnie wszystko oprocz trywialnej wodki , O! i cider!
Etka [ Imprinterka Dusz ]
a i tak najlepsza jest Iguana ;-)))