GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Inteligencja...

28.05.2004
12:24
smile
[1]

m6a6t6i [ hate me! ]

Inteligencja...

Zauważyliście, że im osoba mniej inteligentna to tym bardziej skora do snucia rozważań filozoficznych?
Próbuje podświadomie nadrobić braki? Chce czuć się lepsza, mądrzejsza?
Nie jestem psyhologiem, ale odnosze wrażenie, że takie zachowanie ludzkie istnieje... a istnieje?

28.05.2004
12:25
[2]

m6a6t6i [ hate me! ]

psychologiem - c mi zjadlo, wiem o tym - to tak dla ortografow narodowych.

28.05.2004
12:26
[3]

steward [ Legia Warszawa ]

Chodzi o te forum? :D to fakt hehe zgodze się

28.05.2004
12:28
[4]

Swidrygajłow [ ]

m6a6t6i - e tam, filozofujesz...

28.05.2004
12:29
[5]

Milka^_^ [ Potępieniec ]

Chyba Ci cos na mózg siadło ! Im inteligentniejsza osoba, tym ma większe skłonności do pięknego wyrażania swoich myśli i uzasadnienia świata właśnie tą filozofią. Dobrze jak ktoś probuje uzasadniać swoje myśli na podstawie filozofii. Skąd ci to przyszlo do głowy, że to jakieś głąby?

28.05.2004
12:32
[6]

m6a6t6i [ hate me! ]

Milka - ja nie pisze o ubieraniu mysli w ladne slowa, ani o opieranie wlasnych przemyslen na filozofii. Nie zrozumialas chyba sensu mojego postu.

28.05.2004
12:34
smile
[7]

NightBlade [ Pretorianin ]

No nie wiem. Chyba często im większy głąb tym lepiej gada - vide: Pan w Białoczerwonym Krawacie

28.05.2004
12:37
[8]

o^scar^^ [ GRWD ]

:] heh czasami sie zgadzam a czasami nie :] a więc mam mieszane uczucia do twoich słów....

28.05.2004
12:39
smile
[9]

ronn [ moralizator ]

Prawda jest inna. Bardzo trudno snuc powazne rozwazania filozoficzne, ktore nie brzmialyby jak belkot dwunastolatka. Dlatego osoba, ktora postanawia napisac cos na powazny temat, jest splycana do niedowartosciowanego zakompleksionego osobnika.
Chyba, ze osoby inteligentne maja mentalny hamulec przed osmieszaniem sie przed ogolem? Nie wiem, chyba jednak nie ma zadnej reguly. Wszystko zalezy od charakteru, mentalnosci i ilosci wypitego alkoholu.

28.05.2004
12:40
smile
[10]

Eliash [ Generaďż˝ ]

m6a6t6i -> Potwierdzam Twoje słowa

Kiedy wypiję za dużo i mój iloraz inteligencji zbliża się niebezpiecznie do poziomu szympansa, to uwielbiam prowadzić z równie inteligentnymi kumplami dyskusje o naturze i przeznaczeniu wzechświata, wpływie nanoelektroniki na przyszłe pokolenia, 11-wymiarowym wszechświecie i innych takich pierdołach.

28.05.2004
12:40
smile
[11]

Herr Pietrus [ 404! Rank not found ]

taaak..
jeśli np za takie rozwazanie weźmiemy zadawanie idiotycznych pytań na lekcji o oczywiste i w pełni logiczne dla każdego inteligentnego człowieka rzeczy, to masz racje mówiac, że glaby częsciej dokonują filozofuicznych rozważan...

28.05.2004
13:01
smile
[12]

Z Liściem Na Głowie [ Człowiek ]

a ten dowcip znacie?
ze policjant zatrzymal samochod, mowi do kierowcy:
-dowod osobowy prosze
kierowca na to, ze nie osobowy sie mowi, a osobisty
a policjant:
-nie filozuj.

28.05.2004
13:11
smile
[13]

m6a6t6i [ hate me! ]

cos jak rozmowa dwoch blondynek:
- Wygladasz dzis czarownicujaco!
- To mial byc kompleks?
- Nie, tylko chcialam ci zaimponic.

28.05.2004
13:12
smile
[14]

klod____ [ Generaďż˝ ]

m6a6t6i>> mechanizm o ktorym piszesz nazywa sie "kompensacja"

lubie filozofowac ;) ale trzeba to robic z kims kto zrozumie o czym mowisz, nie chodzi mi tu tylko o inteligencje,
wazniejszy jest wspõlny kontekst takich rozwazan,

28.05.2004
13:54
smile
[15]

Vader [ Senator ]

m6a6t6i --> Usmialem sie a to mi sie nie czesto zdarza.

Czy więc Inzynier, to emocjonalny frustrat bo wybral nauki scisle zamiast humanistycznych ? Myslisz ze co: pewnie ma kompleks malego czlonka, bal sie wlasnej sfery emocjonalnej, wiec uciekl w naukowy materializm, zyciowy pragmatyzm, praktyczny i teoretyczny technicyzm ?
A Ekonomista ? Pewnie gosc ktoremu mama nie dawala kieszonkowego, a ojciec kazal mu zbierac kapsle jak poprosil o 20 gr na gume do zucia ?
A hydraulik ? O boze to musi byc kompletny dewiant sexualny. Wiecie pewnie te rurki, kolanka, strumienie, dziury - mu sie tylko z jednym kojarzy. Pewnie Freudysci mogloby tu zabrac glos.
A Ksiadz ? Ksiadz to pewnie taki metal, ktory chcial sie wylamac ze swojej kasty, i zaczal wierzyc w Boga zamiast w Szatana.

No bo skoro powodem, dla ktorego ktos zaczyna swa przygode z mysla filozoficzna - ma byc niski ptencjal intelektualny - to wszystkie powyzsze punkty sa rownie prawdziwe.

Wiesz m6a6t6i, a moze zazdroscisz Filozofom ich madrosci, czujesz sie od nich glupszy i gorszy i probojesz ich dysrkedytowac na forum ? To by byla typowa psyhologiczna reakcja obronna :-)

28.05.2004
13:59
smile
[16]

Orgasmatron [ ignoruj mnie ]

Zgadzam sie mam kumpla po zawodówce (ledwo skończył:P) i rozmowa z nim polega na słuchaniu jego monologu na temat filozofi kosmosu i polityki (o każdym z tych tematów przeczytał po jednej książce:).

28.05.2004
14:03
smile
[17]

Vader [ Senator ]

Orgasmatron -> A Ty jestes koles po studiach, ktory o 'filozofi kosmosu' przeczytal po 200 ksiazek, i 200 to taka liczba przeczytanych ksiazek, ze mozna zabrac glos bez osmieszenia sie przed Doktorem Orgasmatronem. <smiech na sali>

28.05.2004
14:14
smile
[18]

sirQwintus [ Generaďż˝ ]

więc mamy zdanie, które zdaje się prowadzić do logicznej sprzeczności, lub sytuacji przeczącej zdrowemu rozsądkowi. Rozpoznanie takiego zwiazku przyczynowo skutkowego opartego na pozornie prostych i rozsądnych pomysłach prowadziło często do znaczących postępów w nauce i postrzeganiu świata.
....
jak to było ?
som żeczy naświecie które nie śniły siem nawet fizjologom

28.05.2004
14:16
[19]

Orgasmatron [ ignoruj mnie ]

Vader ------ ja kosmosem np interesuje sie średnio (tyle co zobacze na Discovery) i widze że ten koleś gada głupoty. Nie chodziło mi że czuje sie lepszy od niego poprostu zgadzam sie z autorem wątku że ludzie mający problemy w szkole/braki w podstawowej wiedzy próbują sie za wszelką cene dowartościować, często poruszając tematy zupełnie abstrakcyjne mając minimalną wiedze o nich i licząc że sie wybiją bo reszta towarzystwa nie interesuje sie tematem wcale. Koleś używa strasznie skomplikowanych słów i często go łapiemy na tym że nie rozumie ich znaczenia.

28.05.2004
14:20
[20]

eCHESTER80 [ ignoruj mnie ]

Każdy ma taką inteligencję na jaką zasłużył , a co do twojej teorii , to coś w tym jest. Często ludzie inteligentni nie zabierają głosu w jakiejś dyskusji bo mają już utrwalone zdanie w tym temacie , a ktoś mniej rozumny będzie gadał ile wlezie , aby zamaskować swoje braki i popisać się. Ale oczywiście nie zawsze tak jest , więc (jak zwykle) prawda leży gdzieś pośrodku.

28.05.2004
14:29
[21]

Vader [ Senator ]

Orgasmatron -> Ale uogolnienie podane przez zalozyciela tematu jest chore i calkowicie chybione. Zeby wyjsc na madrego mam siedziec cicho, milczec i nic nie mowic ? Kompletny bezsens. By wyjsc na inteligentnego nie moge siegac po dziela filozofow, nie moge rozszerzac swoich aspiracji swiatopogladowych - gdyz to takie nieinteligentne ?

Ludzie, proponuje wprowadzic jasny i prosty podzial: Na ludzi :

a) popisujacych sie wiedza bez nalezytego jej zrozumienia (i taki czlowiek nie *filozofuje* tylko pieprzy odrzeczy. Co to sa odrzeczy ? Wyjasnil SirQwintus)

b) na filozofow - ludzi swiatlych i oczytanych

Uniknie

28.05.2004
14:29
[22]

Gilmar [ Easy Rider ]

Ejże, czy Wam sie czasem nie mieszają takie pojęcia jak: wiedza, wykształcenie, mądrość i inteligencja...???

28.05.2004
14:30
[23]

Milka^_^ [ Potępieniec ]

Są różni ludzi ... Jak są inteligentni to sie inteligentnie wyrażają. Głupi chcą być inteligentni, ale im nie zawsze to wychodzi :P

28.05.2004
14:36
[24]

Vader [ Senator ]

Gilmar -> Nie wiem jak innym ale mnie nie mieszaja, dla mnie to sa 3 rozne pojecia, ktorych nie nalezy oddzielac od siebie, ale tez nie nalezy ich ze soba utozsamiac. Ale mniejsza o jakies scisle definiowanie, nawet przyjawszy domyslna i potoczna definicje tych slow, dalej nie zgadzam sie z zalozycielem tematu :-)

28.05.2004
14:46
smile
[25]

Gilmar [ Easy Rider ]

Vader -----------> to zdanie nie było adresowane do Ciebie... również nie zgadzam się z tezą założyciela wątku, dyskusja bez bardzo precyzyjnych uściśleń do mądrych wniosków nie doprowadzi... długo juz żyję na tym świecie i nabrałem wielkiej pokory dla inteligencji ludzi. Nigdy nie znając bardzo dobrze człowieka nie pomyślę nawet źle o jego inteligencji a tym bardziej, nie powiem tego na głos.

28.05.2004
14:48
[26]

m6a6t6i [ hate me! ]

a czy ja kierowalem moje slowa w konkretna osobe? jesli ktos tak przyjal to znaczy, ze dokladnie nie przeczytal mojej wypowiedzi albo ma jakis kompleks na tym punkcie. po za tym nigdzie nie napisalem, ze moja wypowiedz dotyczy forum gola - miejsca gdzie kazdy moze udawac kogos innego, a czego nikt nie jest w stanie wykryc.

ehh... nie ma to jak zapodac jakis temat a zaraz miast dyskusji wojna sie rozpoczyna :) caly gol.

28.05.2004
15:06
[27]

Werter [ 1488 ]

"lepiej siedziec cicho i sprawiac wrazenie idioty niz odezwac sie i rozwiac watpliwosci" ;)

28.05.2004
15:33
smile
[28]

Widzący [ Generaďż˝ ]

m6a6t6i -->> prześmieszne założenie sprowadzające się samo w sobie do absurdu.
Cytat
"że im osoba mniej inteligentna to tym bardziej skora do snucia rozważań filozoficznych"
Koniec cytatu

Oznacza to ni mniej ni więcej tyle, że osoba całkowicie nieinteligentna będzie snuła wyłącznie filozoficzne rozważania. Arystoteles, Sokrates, Abelard, Kant i inni zaś, to zadufani w sobie idioci na tyle ułomnego ducha że nie trzymali gęby na kłódkę.

m6a6t6i nie wiem ile masz lat i jakie masz wykształcenie, ale powinieneś wiedzieć że filozofia to poważna dyscyplina naukowa.
I na koniec dam Ci radę, nie zdradzaj się z takimi teoriami albo spostrzeżeniami w towarzystwie poważnych ludzi.

28.05.2004
15:40
[29]

m6a6t6i [ hate me! ]

Widzący - wow. wszystko ok, tylko widzisz - dla mnie filozofowie to pierdzacy w stolki ludzie bioracy kase za wymyslanie beznadziejnych teori i "rozwiazywania" problemow egzystencjonalnych lub wyszukiwania pytan na ktore nie da sie znalesc odpowiedzi.
a wracajac do tematu, ktory zaczalem - idz do parku, do zuli pijacych wino z plastikowego kubeczka i posluchaj o czym rozmawiaja. sa filozofami, ze az milo...

28.05.2004
15:42
smile
[30]

Stachu_PL [ Pretorianin ]

Żałosne

28.05.2004
15:43
[31]

m6a6t6i [ hate me! ]

a i jeszcze jedno - nie umniejszam zaslog prawdziwych filozofow, ktorych wymieniles. a zacytowane zdanie nie jest absurdem - jakby napisal "im osoba mniej inteligentna to tym bardziej skora do snucia rozważań filozoficznych a im bardziej tym mniej filozofuje" - wtedy przyznalbym Ci racje. to tak jakbym napisal o posiadaczach rozwalajacych sie, starych saochodow - "im starszym i bardziej zepsutym samochodem jedzie tym szybciej jedzie i wyprzedza lepsze samochody". tez bys napisal ze to absurd bo przeciez mercedes to niczym motorynka a stare fiaty zasuwaja niczym torpedy?

28.05.2004
15:44
[32]

m6a6t6i [ hate me! ]


Stachu_PL - no racja, it's lame to say lame, prawda?

28.05.2004
15:44
[33]

Werter [ 1488 ]

m6a6t6i --->
po twoich postach wnioskuje, ze wsrod tych parkowych zuli mozna znalezc i ciebie:-)

28.05.2004
15:46
[34]

m6a6t6i [ hate me! ]


Werter - no co TY :))))

28.05.2004
15:51
[35]

m6a6t6i [ hate me! ]

ale zobaczcie, jak to latwo jednym, odpowiednio napisanym postem sprowokowac ludzi aby atakowali autora biorac do siebie cos co nie jest krytyka skierowana do nich. ba, co nawet nie jest krytyka :] ale widocznie co poniektorzy czuja, ze zaatakowalem ich inteligencje ;) tylko prosze - zauwazcie, TO NIE O TYM JEST TEN WATEK. prosze czytajcie ze zrozumieniem.

28.05.2004
16:07
smile
[36]

ronn [ moralizator ]

Widzacy, to ma chyba slaby wzrok, bo przywalil jak przyslowiowa kula w plot. Nikt nie napisal, ze zdanie z poczatku dziala rowniez w druga strone, ale niektorzy tak to odebrali, albo zastosowali po prostu 'metode Smugglera'

28.05.2004
16:09
smile
[37]

Widzący [ Generaďż˝ ]

m6a6t6i--->>nie każdy bełkot jest filozofią, a wypowiedzianych słów należy umieć bronić.
Zdanie Twoje :
Cytat
" a zacytowane zdanie nie jest absurdem - jakby napisal "im osoba mniej inteligentna to tym bardziej skora do snucia rozważań filozoficznych a im bardziej tym mniej filozofuje" - wtedy przyznalbym Ci racje."
Koniec cytatu
jest logicznym odpowiednikiem zdania z pierwszego postu, wystarczy przeczytać je z logiczną konsekwencją. Po prostu zastosowałeś niefortunnie i mało zamierzenie konstrukcję inną niż chciałeś, najzwyczajniej popraw ją i wszystko. Dorabianie ideologii na siłe jest przykładem budowania bytów ponad konieczną potrzebę, czyli samosprawdzeniem się Twojej tezy.

28.05.2004
16:10
smile
[38]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

m6a6t6i ->a co sadzisz o filozofii Forresta Gumpa?

28.05.2004
16:17
smile
[39]

Widzący [ Generaďż˝ ]

ronn-->> logika budowy zdań jest taka jaka jest i milczącym jej założeniem jest symetria. Jeżeli piszesz że mały Jasio jest złym chłopczykiem to nie dopisujesz że inni chłopcy są dobrzy, to jest właśnie ta symetria. Inaczej musiałbyś wszystko dookreślić i pisać np. "chore dzieci są marudne, ale nie chore są wesołe, milczące, itd. itd. itd." bez końca.

28.05.2004
16:21
smile
[40]

m6a6t6i [ hate me! ]


bard - pytasz co mysle o biegach? ;)

widzacy - ehh... masz racje, chcialem przez mojego postac napisac, że osoba całkowicie nieinteligentna będzie snuła wyłącznie filozoficzne rozważania. Arystoteles, Sokrates, Abelard, Kant i inni zaś, to zadufani w sobie idioci na tyle ułomnego ducha że nie trzymali gęby na kłódkę. No przykro mi, ze nie udalo mi sie tego tak wyrazic za pierwszym raziem.

28.05.2004
16:25
smile
[41]

zarith [ ]

ha!

osoba całkowicie nieinteligentna będzie snuła wyłącznie filozoficzne rozważania


ale to dlatego, że dla osoby mało inteligentnej kwestia wyboru taniego winka może być kwestią filozoficzną, czyż nie? nie chciałbym tutaj używać mojego ulubionego argumentu (czyli 'mogę z tobą porozmawiać, ale najpierw zdefiniuj mi słowo definicja':P), ale wydaje mi się że widzący ma rację z ockhamem... niepotrzebne byty tworzymy w tej rozmowie i tyle...

28.05.2004
16:28
smile
[42]

m6a6t6i [ hate me! ]

no ja myslalem ze forum sluzy dyskusji, w koncu zwyklo sie je zwac dyskusyjnym. ale dla niektorych dyskusja jest dobra wtedy gdy dyskutujemy o tym co chcial napisac autor miast o tym o co pytal, prawda? :]

28.05.2004
16:31
smile
[43]

zarith [ ]

bo dyskusja, widzisz, jest wartością samą w sobie :))))))

28.05.2004
16:32
[44]

m6a6t6i [ hate me! ]

no jest, jest :] to tez dyskutuje namietnie z widzacym ( nie to co trzeba;) )

28.05.2004
16:36
smile
[45]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

mati ->ja mysle ze to nie ma zwiazku bo to co wyfilozofujemy to jedynie nasza postawa, ustawienie do zycia a nie myslenie na najlepszym rozwiazaniem zycia, bo do tego potrzeba pelnie rozwinietego umyslu,bagazu doswiadczen ktory jest tak ok 30, a swoja filozofie mamy juz ok.14 roku zycia i jest to dzielo przypadku.podtrzymanie jej -kwestia przyzwyczajenia.i kazdy ma do tego prawo :)

28.05.2004
16:37
[46]

m6a6t6i [ hate me! ]

bard - racja. ale ja se chcialem ino o menelach podyskutywowac :]

28.05.2004
16:40
smile
[47]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

mati->no to ja mysle, ze to ich po prostu kreci :))

28.05.2004
16:43
smile
[48]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Ja czasami pije w parku z plastikowych kubeczków, filozofujemy wtedy z kolegami, aż miło. Ale pijemy wodke, nie winko

28.05.2004
17:23
[49]

NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]

m6a6t6i ---> w jednym sie zgodze, psychologiem to ty nie jesteś:)

28.05.2004
17:25
smile
[50]

m6a6t6i [ hate me! ]


NecroCannibal - a i dzieki Bogu, ze nie :]

28.05.2004
17:29
smile
[51]

Luremaster [ Siewca Zagłady ]

Osoba inteligentna zabiera glos gdy ma cos do przekazania a nie tylko dlatego by sobie pogadac (choc ta umiejetnosc w brew pozorom tez bywa przydatna ;)

28.05.2004
17:51
[52]

Gonsiur [ Angel of Death ]

Łee tam

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.