George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy & SF cz. LXXXVII

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Nie skorzystalem jednak z prpozycji elfa, by zmienić kategorię (choć mnie kusiło :P) a grfike też dałem bardziej hm... stonowaną ;-)) Oczywiście Borys Vallejo.

Doszedłem do wniosku, ze mnie do ksiegarni nie można wpuścić. Poszedłem tylko po drugi tom Wilbura, a wyszedłem z pełną torbą... Z fantastyki co prawda tylko dwie pozycje - Leiber i Kearney. I kiedy to ja przecyztam? Powinienem się uczyć...

Czytał juz ktos Sakriversum Thomasa Mielke? Wygląda smakowicie, ale cena nie zacheciła mnie do ryzykowania...

26.05.2004

13:06

[4]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Shadow --> a szkoda, bo sam zacząłeś jakies teksty o "szuraniu" , "odsłanianiu palcami" a teraz uchylasz się od odpowiedzialności...

Obrazek mocno hmmm.... Meghanowy... ;-)

" Powinienem się uczyć... " - od nauki to tylko oczy sie psują i odciski na mózgu robią... ;-)

Szenk --> fakt, to tylko jeden tom... :-)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Faktycznie, miał być smok a jest sfinks. też na "s" wiec powoli sie zbliżam. A dla tych co ne mogą sie doczekac mały smoczek juz teraz :P

Garrett-->Smoka Odrodzonego czytałem jako pierwszego - byłem lekko zagubiony. To chyba najlpesza częśc cyklu. A wadą Jordana jest lanie wody przez 500 stron i super akcja na samym końcu.

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadowmage ====> nad SAKRIVERSUM nawet się nie zastanawiaj to jest pozycja typu MUST READ i do tego wymaga odrobiny myślenia ;-) !!!

To ja rzucę jakieś smoczysko ;-)

26.05.2004

15:40

[7]

garrett [ realny nie realny ]

ile kosztuje Leiber i Sakriversum ? prosze powiedzcie ze nie wiecej niz 70 zl..plisss :)

26.05.2004

15:44

[8]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Wklejamy smoki ?!
Jupi ! Też mam obrazek ------------->

26.05.2004

15:46

[9]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ---> Jakoś Twój smok najbardziej do mnie przemawia - pewnie dlatego, że jest najbardziej fantastyczny a to jest jakby nie był wątek o fantastyce :DDD

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Garrett-->Obawiam sie, że powyzej. Leiber rynkowo 35.90, a Sakriversum z tego co pamiętam 37.

Yans-->taaa... to kolejna ksiazka, którą nie wiem kiedy przeczytam. Dziś postanowiłem wykończyć te 3, które czytam obecnie.

elf-->zabójczy smoczek, te uczucia to jednak nie taki głupi pomysł ;-PP Ale tak na prawdę, to nie ja zaczełem gadać o "szuraniu", nie do mnie pretensje ;-PP

A teraz recka (na pewno nikt sie nie zorientuje, że próbuję zmienić niewygodny temat, bo ksiazkę chyba wszyscy znają :P)

Planeta śmierci Harry’ego Harrisona. Ku mojemu zaskoczeniu bardzo przyjemna książka. Tytuł trochę kiczowaty i odstraszający, ale całość sympatyczna. Zawodowy hazardzista tym razem ryzykuje nie w kasynie, ale własnym życiem i przylatuje na planetę, gdzie niewielka grupa ludności toczy walkę ze środowiskiem naturalnym, w którym każda istota jest śmiertelnie groźna. Bohater zgłębia tajemnicę planety i dochodzi do dosyć zaskakujących wniosków, choć szczerze mówiąc cała teoria jest lekko mówiąc bardzo naciągana. Gdyby nie zakończenie, to ocena by była bardzo wysoka, a tak jest tylko trochę powyżej przeciętnej. Składnie napisana, z humorem typowym dla Harrisona powoduje, że czyta się bardzo szybko.

26.05.2004

16:00

[11]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> To nie psuj sobie zdania o "Planecie śmierci" i nie czytaj żadnej kontynuacji :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->tak własnie słyszałem, z reszta chyba odnośnie wszystkich cykli Harrisona, najlepiej poprzestać na pierwszym, góra drugim tomie (to sie bodaj jeszcze Stalowego Szczura tyczyło).

26.05.2004

16:08

[13]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> to samo można też powiedzieć o "Billu, bohaterze galaktyki" :)

A co do "Stalowego szczura" - jakoś żadna część mi się nie spodobała.

26.05.2004

16:11

[14]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadowmage ====> PLANETA ŚMIERCI - kiedyś taki tytuł wcale nie był kiczowaty i mnie właśnie przyciągnął, a nie odstraszył ;-)
Szenk ====> a mnie PŚ2 i PŚ3 (czyli kontynuacje napisane przez HH) podobały się, chociaż bliżej im do Stalowego Szczura niż PŚ1. Kolejne kontynuacje pisał już chyba jakiś Rosjanin i zmogłem tylko kilka pierwszych stron PŚ4 :-(

He, he, he , a tu taka mała notka o PŚ1 : Pierwsza wdana w Polsce powieść z cyklu o Jasonie dinAlcie i Pyrrusanach, zaliczana do fantastyki ekologicznej. Wyróżniona nagrodą Hugo w 1961 roku.

26.05.2004

16:13

[15]

Szenk [ Master of Blaster ]

Oooo, Phantom Press - jaki zabytek :)
Choć ja mam jeszcze starsze wydanie - z Czytelnika, z serii z kosmonautą :)

26.05.2004

16:14

[16]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Szenk ====> o właśnie, ja czytałem tez to wydanie !!! ====>

26.05.2004

16:16

[17]

Szenk [ Master of Blaster ]

Yans ---> Ale okładki wtedy były wdechowe :DDD

26.05.2004

16:16

[18]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Wiem już chyba o co chodzi z tą fantastyką ekologiczną, o "wyrywanie chwastów" :-))

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Fantastyka ekologiczna? Pewnie dlatego ta druga okładka przypomina jakąś glebogryzarkę ;-PP Ja mam wydanie PP, szkoda tylko że oni kleić ksiażek nie umieli...

Szenk-->ja czytałem dwie pierwsze częsci SS, nawet mi się podobały, szczególnie pierwszy. Humorystyczne i z pomysłem ;-)

26.05.2004

16:35

[20]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Ale pierwsze w znaczeniu chronologicznym akcji, czy w znaczeniu kolejności pisania i wydania? Bo to jakby pewna różnica jest :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->To on pisał niechronologicznie? Uwielbiam takie sytuacje... W każdym razie czytałem samego SS oraz Zemstę SS. Stanowiły tak jakby kontynuację i za bardzo nic do środka nie można by było wsadzić, choc znajac pisarzy to wszystko jest możliwe ;-)

26.05.2004

16:39

[22]

Pejotl [ Senator ]

Shadowmage -> a co Leibera kupiłeś/wyszło, że tak spytam jako niezorientowany?

Fantastyka ekologiczna jest wtedy jak w walce człowieka z naturą po stronie ludzi pada więcej ofiar... :/

26.05.2004

16:40

[23]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Niestety, nie podam Ci dokładnie kolejności jednej i drugiej (eeeech, ten wredy wirus i padnięty dysk z bazą danych :(( ), ale z tego, co pamiętam, HH dopisał później z jeden czy dwa prequele do pierwszego tomu :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Pejotl-->zabójcze wytłumaczenie fantastyki ekologicznej ;-)) Kupiłem "Zobarzyć Lankmar i umrzeć, co jst połączeniem dwóch jego ksiażek czy raczej zbiorków - "Swords and Deviltry" i "Swords Against Death".

Szenk-->a to możliwe, w takim razie przeczytałem chyba pierwsze w kolejności czytania.

26.05.2004

17:13

[25]

Pejotl [ Senator ]

shadowmage -> aha

Ja za to kupilem na Targach Książki: Rankina "Największe przedstawienie zza świata" (fantastyka humorystyczna) oraz Womacka "Chaotyczne akty bezsensownej przemocy" (fantastyka bliskiego zasięgu) były po 5 złotych na wyprzedaży :)

26.05.2004

17:23

[26]

Szenk [ Master of Blaster ]

Pejotl ---> Pierwszego nie znam, ale drugie polecam :)

hobb [ Centurion ]

Skończyłem właśnie 4 część "Mrocznej Wieży" - czy ktoś mi powie czy King napisał już kolejny tom? A jeśli tak to kiedy wyjdzie po polsku?
Przeczytałem też nowego Pratcheta i lektura była przyjemna, miejscami zabawna, ale niestety to kolejny słabszy tom w jego dorobku (jak i kilka ostatnich).

26.05.2004

22:11

[28]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

No proszę, ledwie coś o "szuraniu" i "przykrywaniu palcem" się pokazało i natychmiast ruch się taki zrobił, że wartoby drzwi obrotowe zamontować ;P Wy macie jakieś czujki na konkretne wyrażenia czy jak? :>

el f --> Jako swego rodzaju rodzynkowi tutaj, raz na jakiś czas obrazek mi się należy :)) W sumie to zastanawiające, że właściwie stanowię 100% kobiet w tym kąciku tego forum, które ogólnie całkiem sporo kobiet przygarnęło. Pytanie tylko czy ja taka odważna, czy też taka męska :D
Smok całkiem, całkiem... fioletowy, muszę go pokazać pewnej Fioletowej Smoczycy :) Ciekawe, co ona na to :)

Shadowmage --> Dobrze, że napisałeś "chyba wszyscy". Otóż - ja nie znam :) I szczerze mówiąc - nie mam pojęcia czemu temat jest taki niewygodny? Z założenia całkiem niewinny, jak widać po zdjęciach - ewolucja nader szybka :)

Pejotl --> :))))))) Zajebista definicja, ja bym tylko jeszcze dodała, że w dodatku wydana tak jak Sapkowski - na podłym papierze makulaturowym z odzysku :)

Nic recenzować nie będę - póki co zbliżam się do końca Martina (jestem tak między "i" a "n"), a im bliżej końca tym lepiej mi czytanie idzie i tym bardziej żałuję, że się kończy. Biorąc pod uwagę rozwój akcji - faktycznie schematy się zabijają o pierwszeństwo :> Nie dziwię się teraz, że tak was to rozśmieszyło :)

Co słychać u Łukanienki? Ano chce "zrobić up greade całego komputera". Dobrze że siedziałam, bo chyba bym padła plackiem z wrażenia, jak to zobaczyłam ;P
A właśnie, Szenk --> Iloma Łukanienkami naraz podrzucasz? To jakiś nowy rodzaj żonglerki? :>

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Jestem bankrutem...nie mam co jaęść nie mam co pić, ale na półce leżą:Pacyński Leiber i Sandman... mimo późnej pory zabieram się do czytania.

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Hobb=> King napisał juz V Mroczną wierze. "Wolfs of the Calla". Niestety nikt nie ma pojęcia kiedy będzie to po polsku.

P.S. Czy ktoś czytał "PL +50. Historie przyszłości"? Jeśli tak to czy może napisać coś o opowiadanku Macieja Dajnowskiego "Listy z Tytana"? To mój kumpel i dopiero dziś sie dowiedziałem że go tam umieścili:))))

garrett [ realny nie realny ]

Dibbler --> bede bankrutem juz wkrótce bo wszystko co wymieniłeś + Sakriversum i antalogie Dukaja musze po prostu mieć :))))

27.05.2004

08:10

[32]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Co wy tak narzekacie ? Jesteśmy w Unii, ceny spadają, zarobki rosną, Zachód wysyła do nas wagony pieniędzy a wy tylko marudzicie... ;-)

PS --> Leibera i Sakriversum i nowego Michałka też kupię... po pierwszym :-)


Meghan - " właściwie stanowię 100% kobiet w tym kąciku tego forum, które ogólnie całkiem sporo kobiet przygarnęło" -bo tu jest miejsce jedynie dla FANTASTYCZNYCH kobiet :-)D

27.05.2004

08:24

[33]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Ekhmem:)))) pozwolę sobie na odrobinę bezczelności i jako FANTASTYCZNA kobieta wkręcę się w te 100% kobiecości w tym wątku:))) no bo cynamonowe smutki Glena Cooka podchodzą pod ten wątek prawda?;))))

27.05.2004

08:49

[34]

Szenk [ Master of Blaster ]

Anioł ---> Podchodzą, jak najbardziej, pomimo niecnych knowań co poniektórych, którzy na talencie Cooka nie mogą czy nie chcą się poznać :)

Meghan ----> Iloma Łukianienkami na raz? Oj dużo Ci ja ich widzę u siebie, oj dużo :)

el f ---> To ja poproszę jeden z tych wagonów na moją prywatną zwrotnicę. Najwyżej porozmieszczam nowe ksiażki w czterech rzędach na jednej półce, zamiast - jak teraz - w trzech :)

A w ogóle to wydawcy mogliby się trochę opamiętać i zważać na wysokość naszych zarobków :DD

27.05.2004

08:52

[35]

garrett [ realny nie realny ]

Aniołku --> bezczelnośc jak najbardziej na miejscu :))) a gust wysmienity :) !

Szenk --> nie umieję, niestety nie umieją ale jestem dobrej myśli, na każdego heretyka czeka jego stos :))))))

27.05.2004

09:09

[36]

Szenk [ Master of Blaster ]

garrett ---> Nie wiem, czy to nie za łagodna kara dla takich odszczepieńców :DD

27.05.2004

09:33

[37]

Yans [ Więzień Wieczności ]

garrett, Szenk ====> Cook jest jak Dr Jekyll i Mr Hyde, kiedy jest jednym pisze świetne przygody detektywa Garretta, a kiedy drugim płodzi jakieś "Bezkolorowe Kompanie" ;-p (wiem znowu wsadzam kij w mrowisko ;-p)

Anioł z naderwanym skrzydłem ====> zapraszamy częsciej, chociaż nie wiem czy Meghan będzie tolerować konkurencję ;-))

27.05.2004

09:41

[38]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Tytuł Wilki z Calla
Tytuł oryginalny Wolves of the Calla
Autor Stephen King
Przekład Zbigniew A. Królicki (gwarancja świetnego tłumaczenia !!!)
Wydawca Albatros
Cykl Mroczna Wieża
ISBN 83-7359-142-7
Format 736s.
Data wydania czerwiec 2004 - oby, OBY !!!

27.05.2004

09:45

[39]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Oby to była prawda, bo nie wiem czy Stefek skończył już pisać PIEŚŃ SUSANNAH ???!!!

Tytuł Pieśń Susannah
Tytuł oryginalny Song of Susannah
Autor Stephen King
Przekład Krzysztof Sokołowski
Wydawca Albatros
Cykl Mroczna Wieża
ISBN 83-7359-216-4
Data wydania grudzień 2004

27.05.2004

09:49

[40]

Szenk [ Master of Blaster ]

Yans ---> Oby, oby :)
Ja z kolei słyszałem, nie wiem tylko na ile to jest prawdą, że King pisze obecnie tom siódmy "Wieży...". Wynikałoby z tego, że 6 jest gotowych :)

PS. Twoje słowa o Kompanii wspaniałomyślnie zmilczę :DDD

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Meghan-->kobiet sie juz parę przewinęło, ale Ty sie na stałe zadomowiłaś ;-) Może po maturze i egzaminach Magda i X-ZCody znowu wrócą ;-)

Aniołku-->a przypadkiem nie chodzi o cynowe smutki? :P

Znając Kinga to jak juz zacznie pisac, to nader szybko skończy ;) A z reszta wg amazonu "This title will be released on June 8, 2004. You may order it now and we will ship it to you when it arrives "

A widzeliście Wilki w ścianach Gaimana? Trzeba przyznać, że sie za bardzo nie wysilił, tektu to moze jest tam na jedna stronę papieru. Dla mnie to genialny przykład wyciągania kasy z fanów. A narzekaliście, że Koralina jest cienka ;-PP

27.05.2004

10:30

[42]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Shadow, widzisz! głodnemu chleb na myśli:))) chyba maj ochotę na jakiś przysmak z cynamonem, poza tym mam kiepską pamięc do tytułów:)))

Yans, myślę, że na razie to żadna ze mnie konurencja:) Może za jakiś czas...:)))))

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Yans==> Mamm nadzieje że informacje o Mrocznej Wierzy się potwierdzą.
Ja muszę jeszcze kupić drugi tom "Ligii..." no i mam nadzieje że zostanie dotrzymany termin i Drugi tom Leibera wyjdzie jak najszybciej.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Aniołku-->Też bym zjadł cos z cynamonem :P A jeśli chodzi o tytuły Garretta to też kompletnie nie mam do nich pamięci, znam tylko pirwszy i co się w nim dzieje, a następne to juz czarna dziura ;-)

No i kilka informacji z różnych for internetowych. Po pierwsze Zysk chyba zaprzestanie wydawanie "Korony Gwiazd" Elliott, choć ma już 4 tom praeie gotowy, tylko bez praw (Garrett, wiesz cos o tym?). Poza tym ma do koca roku wydac ostatnie dwa tomy Amberu, choć ja im nie wierzę, bo to samo mówili w zeszłym.

A R.J. Szmidt odsłonił rąbek tajemnicy i oznajmił, ze w czerwcowym SF będzie nowa nowelka Kresa z cyklu szererskiego. Hurra!!

27.05.2004

10:45

[45]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Anioł z naderwanym skrzydłem ====> z Wami babeczkami, to nigdy nic nie wiadomo ;-))

Shadowmage ====> oby, oby, faktycznie, na szczęście Stefek jak już się weźmie za pisanie, to długo nie trzeba czekać ;-) Ech, tak sobie myślę, że zanim się doczekamy A FEAST FOR CROWS, to King skończy Mroczną Wieżę, Erikson Mlazańską K.P., a Kres Księgę Całości. Jedynie Sapek zaczyna podążać drogą Mistrza, oczywiście jeśli idzie o czas "prokreacji", a nie o jakość ;-)

27.05.2004

10:51

[46]

garrett [ realny nie realny ]

Shadowmage --> zapytam, niestety cały cykl jest mi zupełnie obcy

ps. zauważyliscie ze ost numer SF był juz całkiem niezły, a prawie przestałem gazete kupować :) Są w nim 2 opowiaania nagrodzone w konkursie literackim poznańskiej 2 Ery, ciekawostką jest to ze miejsce 3 zajęła historia jednego z finalistów Strongmana Warki :) , jak pisze Shmidt najsilniejszy pisarz w kraju :)

garrett [ realny nie realny ]

Shadowmage --> a z Amberem to chyba juz prawda :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->No własnie, Sapek też się starsznie opuszcza, choć akurat na Bożych wojowników nie czekam bez wytchnienia... Wg ostanich jego słów z Targów ksiązki nic się nie zmieniło - czyli "książka ukaże się trzy miesiące po tym jak skończę ja pisać" czyli termin wrzesniowy tak na dobrą sprawę odpada, bo chyba by powiedział jakby kończył.

Garrett-->nie zauważyłem, bo jeszcze nie kupiłem... ale jutro to nadrobię :P BTW przemknęła mi przed oczami chyba nowa NF-Powieść, ale nie jestem pewien czy to nie była stara. Wyszła już?

27.05.2004

10:57

[49]

Yans [ Więzień Wieczności ]

garrett ====> dokładnie, zacząłem czytać 2 dni temu i jestem w szoku, nwet opowiadanie ze świata Achaji mi się spodobało, może dlatego, że nie ma tam Achaji ;-) Pilipiuk rządzi, a i wariacja Szmidta ala CYGAN jest super, czytam dalej ;-)

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Yans => Agnieszka Hałas też trzyma poziom... mam nadzieje że SF wraca do formy na stałe.

garrett [ realny nie realny ]

Yans --> tia, Pilipiuk mnie do łez ubawił :)) Agnieszka również świetna, ukazała się juz jej ksiązka ?

Shadowmage --> a NF powieśc nie padła ?

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szmidt głośno zapowiada, że bedzie coraz lepiej. Dodatkowo część powieści, które miały sie ukazać w Zółtej serii będzie teraz publikowanych w piśmie. A i sama seria ma znowu ruszyc do ofensywy...

Królowie heretycy Paula Kearney’a. Drugi tom cyklu Boże Monarchie. Lektura pozostawiła u mnie pewien niedosyt, pierwsza część dawała nadzieję na coś więcej, ale chyba autor podążył dobrze znanym i utartym szlakiem. Powieść tak naprawdę wiele do fabuły nie wnosi, rozwija część wątków z poprzedniej części, wprowadza kilka nowych, ale tak naprawdę nie ma nic zaskakującego. W dodatku powieść nie stanowi całości, widać że jest to jeden z wielu tomów, wyrwany ze środka. Jednym słowem konstrukcja opowieści nie jest najwyższych lotów. Nie ma jednak co narzekać, czyta się bardzo dobrze i szybko, opisy sprawne, bez dłużyzn. Mogło być bardzo dobrze, a jest przeciętnie.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

garrett-->nie wiem, wiem że padła Super fantastyka - powieść... Hałas podobno juz wyszła z drukarnii i w przyszłym tygodniu powinna być ogólnie dostępna. BTW to będa opowiadania czy powieść?

garrett [ realny nie realny ]

Shadowmage --> jak pamiętam opowiadania

27.05.2004

11:26

[55]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Najpierw cykl o Taltosie, teraz Korona Gwiazd... czyżby nowa polityka wydawnicza? :(

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Jeszcze jedno - czy ostatnio wydana ksiazeczka Lovecrafta "Czyhajacy na progu" tojest inne tłumaczenie opowiadania zamieszczonego w zbiorku "coś na progu"?

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->ten tego, Taltosa to Rebis wydawał... ale w sumie się nie dziwię wydawnictwom, że nie chcą wydawać cykli, które przynoszą same straty i akceptują oburzenie nielicznych fanów tych cykli... Co nie znaczy, że mi się to podoba...

27.05.2004

12:04

[58]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Anioł + Garrett = fajne macie stopnie... ;-)

To i ja dorzucę nowość... właśnie zamówiłem w Merlinie Jacek Komuda "Warchoły i pijanice" czyli

"Jacek Komuda w nowej książce powraca do barwnych czasów Rzeczypospolitej szlacheckiej, nie tworzy jednak literackiej fikcji, a opisuje najsłynniejsze postacie panów, wyznających ideę wolności i wyższości szlachty polskiej. Autor opiera się na faktach i źródłach historycznych - pamiętnikach, zapisach sądowych, kronikach, listach itp. Pragnie przedstawić czytelnikowi najsłynniejsze i najciekawsze postaci tamtych czasów i tamtej, jakże ciekawej, kultury. Autor uzupełnia portrety szlachciców opisem kultury sarmackiej pod kątem ulubionych wówczas zajazdów, sądów, pojedynków i uczt."

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> wiem, że Taltosa wydawał Rebis.
Chciałem zwrócić uwagę na fakt, że nie tylko jedno wydawnictwo zaczęło stosować ten proceder - ale skrótowo podałem tylko tytuły, nie wydawców :)

Poza tym, nie sądzę, żeby były to cykle słabe. Dużo innych gniotów jest kontynuowanych...

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->ja wcale nie twierdzę, ze to są słabe cykle. Są słabe jedynie z punktu widzenia wydawcy, bo się marnie sprzedają. A Taltosa i Elliott kurat bardzo lubie i żałuję, ze nie bedzie kontynuacji.
A poza tym to nie jest nowa praktyka, jest już kilka cykli, ktore urywaja sie w połowie i nie zostały dokończone. Akurat w tym momencie mam zaćmienie i nie mogę sobie przypomnięc które, to ale są na pewno :P

el f [ RONIN-SARMATA ]

Shadow - np Berling którego czytasz, dwa tomy wyszły a trzeci od lat mimo iż napisany (i chyba czwarty też) nie jest i pewnie nie będzie wydany..., poza tym jednego z moich ulubieńców - W.E.B. Griffina cykle "Bohaterowie" (wyszły dwa tomy), "Oficerowie" (dwa tomy) i "Korpus" (osiem tomów) od dłuższego czasu nie są kontynuowane...
Z fantastyki to np cykl arturiański Lawheada nie może coś się doczekać ostatniego tomu...

27.05.2004

14:19

[62]

Szenk [ Master of Blaster ]

Kiedyś, w którymś numerze SFinksa było zestawienie cykli, które nasi rodzimi wydawcy potraktowali po macoszemu, tzn. nie wydali całych cykli, albo tylko jeden pierwszy.
Nie powiem, zestawienie było dość pokaźne, robiło wrażenie - niestetety niezbyt pozytywne.
Od tamtej pory - jak widać - niewiele się zmieniło pod tym względem - tylko że wtedy odbywało się to po cichu, a teraz tłumaczone jest względami ekonomicznymi.

PS. Tak ad hoc z niedokończonych cykli mogę podać chociażby cykl "Chung Kuo" Wingrove'a.

27.05.2004

19:21

[63]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

No taaak... wystarczy tylko wspomnieć o czymś mogącym budzić skojarzenia erotyczne, żeby panowie się zbiegli i wystarczy tylko jeden komplement, żeby kobiety się rzuciły (drastyczna zmiana stanu osobowego o 100% :)))

el f --> Aż pokraśniałam z radości, dziękuję :*

Szenk, garrett --> Uczcie się od elfa, przypominam że JA nie lubię (eufemizm) Cooka :>

Szenkuś --> Ja się nie pytam, ilu ich masz, tych Łukanienków, tylko iloma naraz potrafisz podrzucać :> Nawet nie próbuj mnie zwodzić na manowce, nie dam się! :D

Yans --> No właśnie mam zagwozdkę - z jednej strony fajnie być jedyną do obsypywania komplementami ale z drugiej (szczególnie że tych komplementów to za wiele nie ma) dobrze mieć czasem moralne wsparcie w kwestiach, które wasze mózgi odbierają całkowicie inaczej niż nasze. A sporo tego, sporo... :)

Anioł --> W przeciwieństwie do Cooka, cynamon mogę niemalże garściami :) Ostatnio opijam się herbatą z cynamonem, pycha!
Powiedz mi tylko, w czym chcesz ze mną konkurować, żebym i ja się przygotowała... Chociaż jak widać po niniejszym poście - w kategorii schodzenia na i nie tylko może być ciężko mnie pobić ;P

27.05.2004

19:51

[64]

garrett [ realny nie realny ]

herbata z cynamonem ;))) ? my god :)) Wiadomo przeciez ze herbate to się pije tylko ze śmetanką lub mleczkiem :)

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

RECKI

Sandman: Pora Mgieł

Jak dla mnie opowieść o tym jak Lucyfer pozbył się piekła to jak na razie najlepsza z historii o Morfeuszu. Drugi tom wszystko ładnie łaczy w całość i nie niszczy bezsensowną końcówką. Po dość słabej "Krainie Snów" Gaiman powrócił do swojej najwyższej formy.
Polecam wszystkim miłośnikom komiksów oraz tym co komiksów nie czytaja by zobaczyli że równiez historyjki z obraskami moga być madre.

Liga Niezwykłych Dzentelmenów t.2

Pierwsza część osławionej Ligi jakoś mnie nie zachwyciła. Tym razem jest lepiej. Inwazja Marsjan (WELLS:))) jest o wiele ciekawasza niż poszukiwania kawiorytu. No i postacie jakieś ciekawsze się zrobiły. A poza tym Egmont dostał po ostatniej Lidze ostry opieprz od fanów za wycięcie dodatków. Tym razem dodatki sa nie widziałem orginału ale mam nadzieje że są wszystkie.
"Liga" nie aspiruje do byćia jakąś głęboka opowieścią, to kawał dobrej rozrywkowej lektury. Szkoda że tak szybko się kończy a jak na razie Moore nie wyprodukował trzeciej...

Zabieram sie za Leibera

garrett [ realny nie realny ]

Shadowmage pytał, powieść "Sabotazysta" Fantastyki juz w kioskach za 9 zł, za to w Nowej Fantastyce fragment Sapkowskiego "Boży wojownicy"

kurczak, w Poznaniau nie ma Leibera, nie ma Sakriversum, nie ma 2 tomu Bożych Monarchi...

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

garrett-->to rzeczywiscie fatalnie, u nas jest wszystko... ja wcale nie chcę nikogo dołować :P

Wczoraj na zmiane czytałem Beringa i Leibera, po jednym rozdziale/opowiadaniu. Dobry ten Leiber, na razie jestem po trzech opkach i każde coraz lepsze.

28.05.2004

09:07

[68]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

Dzięki za wszystkie "porady" i odpowiedzi na moim wątku :) Czyli upraszczając wszystko dla ponadprzeciętnych czytelników fantasy Salvatore suxx (?) :) No a teraz podawać mi tu prosze fantastyke wartą przeczytania ... Zaznaczam ze mam zaa sobą tylko książki Tolkiena i Sapkowskiego :/ Obecnie kończe książkę "Władca Klanów" Christiego Goldena a #1 nie byłem specjalnie zachwycony... Ja tu nowicjusz jestem więc prosze o delikatne traktowanie :D

P.s.artaban ----->> nie przeraziliście cie mnie swoimi wypowiedziami co najwyżej zszokowaliście :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Arcy Hp-->witaj :-) Po pierwsze to Christie Golden to jest kobieta, nie ta odmiana :P Skoro jesteś nowicjuszem, to zapraszam Cie do zapoznania się z wątkowym kanonem - w pierszym poście wątku. Znajdziesz tam ksiażki, którzy stali bywalcy uwazaja za nalepsze, najciekawsze, po prost warte uwagi. Zaznaczam, że większość z nich to cykle. A jeśli sprecyzujesz swoje preferencje (klimat, tym przygody itp) to pewnie doboerzemy cos konkretnego.

28.05.2004

09:54

[70]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadowmage ====> ten Leiber, to w jakim jest klimacie ? Kiedyś czytałem powieść SF Leibera WĘDROWIEC i niesamowicie mi się podobała !!!

28.05.2004

10:04

[71]

garrett [ realny nie realny ]

Yans --> fantasy, sprawdz sam poniżej :)))

28.05.2004

10:36

[72]

Yans [ Więzień Wieczności ]

garrett ====> że fantasy, to wiem ale JAKIE fantasy ???!!! Ale dzienks na linka, przeczytam ten fragment i będę miał jasną sytuację ;-)

28.05.2004

10:40

[73]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Yans --> "Wędrowiec" był świetny, czytałem chyba ze trzy razy :-)

28.05.2004

14:35

[74]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

ShadowMage----> o to taki potężny awans dla mnie macie ? :) Christie to kobieta .... ok zakodowałem :)

A obecnie najczęściej zaczytuje się w książkach które są pod klimat Fantasy a dokładniej precyzując to światy krasnoludów ludzi elfów gnomów orków troli i innych wynaturzeń , świat pełen magi czarodziejów księżniczek (lol) . Ostatnio przeczytałem całego Wiedźmina a dawno temu Trylogie J.R.R. Tolkiena i Hobbita :) Obecnie czytam tego nieszczęsnego Warcrafta ...

28.05.2004

14:37

[75]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

Jeśli to wam coś pomoże to powiem wam że jestem nastolatkiem i mam 16 lat :)

28.05.2004

14:40

[76]

draco666 [ Konsul ]

Witam!

Dlugo mnie nie bylo bo Mac podstepnie zarazil mnie Eriksonem i tak sie zaczytalem ze musialem kupowac kolejne tomy co skonczylo sie malym bankructwem i trzeba sie bylo ukrywac przed wierzycielami ;)))

Kiedy wychodzi "Midnight Tides"? Strona wydawnictwa padla,a nie chce mi sie grzebac po starych watkach :>

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Draco==> Tego nie wie nikt tak naprawdę... początek czerwca to była ostatnia informacja MAGa.

Arcy Hp ==> To może nadal coś z polskiej literatury troszkę w innym klimacie to Maja Lidia Kossakowska i jej książki o Aniołach, albo JAcek Piekara i opowiadania o Inkwizytorze Mordimerze, obie pozycje to świetna literatura rozrywkowa a napewno ciekawsza niz FR.

28.05.2004

14:55

[78]

draco666 [ Konsul ]

Dibbler ---> no to mnie nie pocieszyles, ale mam nadzieje ze sie spreza (tak wiem czyja matka jest nadzieja :P )

btw. wczoraj w empiku widzialem tak ladnie ustawione kolo siebie 3tomy straznikow, przy nastepnej wizycie brak pieniedzy chyba mnie nie powstrzyma :D

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

A tak w ogóle to w jakim przedziale wiekowym jest towarzystwo "stałe" uczęszczające regularnie na ten wątek ? :>

28.05.2004

20:42

[80]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Arcy Hp ==> No w takim że juz potrafimy czytac....:))) Nasz wiek zalezy od dnia ilości lektur, pracy i szkoły:)))

hobb [ Centurion ]

W "Nowej Fantastyce" jest fragment nowej powieści Sapkowskiego "Boży wojownicy" i po przeczytaniu czuję się skutecznie zniechęcony do kupna. Jeśli tak będzie wyglądała cała powieść (a pewnie będzie) to zapowiada się pozycja słabsza niż tom pierwszy.

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

hobb ==> Jakoś nie porwało mnie "Narrenturm". wiec nie czekam niecierpliwie choć pewnie kupie z obowiązku....

hobb [ Centurion ]

Dibbler-->Ja chyba nie kupię, a "Narrenturm" momentami był całkiem niezły (chociaż po sadze o Wiedźminie był rozczarowaniem).

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dla mnie ostatnie tomy sagi o Geralcie były rozczarowaniem... szczególnie w porównaniu do błyskotliwych i pełnych humoru opowiadań.

Arcy Hp --> jak chcesz lekką i dobrą fantasy to spróbuj może Feista albo Jordana ale tak czy inaczej na Twoim miejscu zabrałbym sie za Martina i Eriksona :-)D

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Jako, że raczej fantastykę we wszelkiej postaci czytuję jedynie od przypadku do przypadku, jakoś nie zdarzało mi się udzielać w tym wątku, jak np. staram się to robić w ogólnym wątku książkowym. Tym razem elf mnie jednak wywołał do tablicy. Długo musiałem być namawiany, żeby przeczytać opowiadania i sagę o Geralcie i uważam, że dopiero w owych ostatnich tomach (pogardzanych przez elfa) kończy się typowe fantasy, a zaczyna literatura. Głównie dzięki Wieży jaskółki i Pani jeziora saga ogółem mi się podobała, choć początkowo byłem do całego cyklu dosyć negatywnie nastawiony.

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

ttomcioo ==> No ja musze poprzec Elfa. Ostatnie tomy sagi wydawały mi się pisane na siłe. Nie było w nich juz tego pomysłu... a końcówka była juz chyba napisana tylko by wreszcie zakończyc wreszcie historię bo sam Andrzej był nia zmeczony.

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Ciężko mi ocenić czy to było na siłę - powtarzam ostatnie tomy wciągnęły mnie najbardziej, miały najstaranniej rozplanowaną fabułę; wątki zawiązane na początku znajdowały swoje wyjaśnienie na koniec, mnóstwo smakowitych nawiązań kulturowych i poboczne historie, w które autentycznie łatwo było mi się wczuć - w takiej sytuacji nie zastanawiam się już, czy autorowi było już ciężko dalej pisać... :)

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

ttomcioo ==> Ale te rozwiązania fabularne watków były jakies takie... naiwne. A nawiazań kulturowych bylo od samego początku wiele.

28.05.2004

23:16

[89]

garrett [ realny nie realny ]

coby nie mówic Sapkowski jako pisarz jest fantastyczny, jako człowiek juz moze mniej

el f [ RONIN-SARMATA ]

ttomcioo --> "... kończy się typowe fantasy, a zaczyna literatura." - a co to jest "typowe fantasy" ?
Ciekaw jestem, bo skoro sam piszesz, że fantastykę czytujesz od przypadku do przypadku to skąd do licha możesz wiedzieć co jest "typową" a co nie typową fantasy...

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Poprę tomcia. Sapkowski dla mnie nie wydawał się zmęczony przy ostatnich częściach, wręcz przeciwnie sprawiały one wrażenie, jakby się bawił pisaniem. Granie konwencją (szczególnie w Pani Jeziora), nawiązanie do II wojny światowej czy kanonu literatury (jak choćby do Bułhakowa na koniec) - to świadczy o kunszcie autora. Może niektóre zabiegi trochę bardziej mainstreamowe, ale mi jako fanowi (a nie fanatykowi) fantasy to nie przeszkadza. Opowiadania, oczywiście błyskotliwe, ale nie wszystkie trzymają równy poziom.

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

elf --> Miałem na myśli - "typowe fantasy" jak dla mnie - biednego dyletanta.. :) Tak na serio, nie uważam się za żadnego eksperta gatunku, liczą się dla mnie tylko nieuchwytne wrażenia estetyczne w czasie lektury - z zasady niezwykle subiektywne. :) A co do tych nawiązań historyczno - kulturowych, to było ich jednak tym więcej, im bliżej było konca sagi.

el f [ RONIN-SARMATA ]

ttomcioo - ale czym to "typowe" dla Ciebie jest ? Trudno dyskutować nie wiedząc o czym dlatego pytam...

" A co do tych nawiązań historyczno - kulturowych, to było ich jednak tym więcej, im bliżej było konca sagi." - wprawdzie opowiadania czytałem kilkanaście lat temu ale o ile pamietam, każde z nich było oparte o jakieś "nawiązanie" i na tym zasadzała sie cała oś akcji i puenta. Saga natomiast pod koniec po prostu robiła sie jak dla mnie nudna...


sparrhawk --> mnie te "zabiegi" natomiast wydawały się doczepione na siłę, ni przypiął ni przyłatał nie pasowały mi do wcześniejszych części...

29.05.2004

09:37

[94]

Pejotl [ Senator ]

ttomcioo -> "kończy się typowe fantasy, a zaczyna literatura"
A mógłbyś przybliżyć po czym poznałeś że to literatura? Bo to mnie zawsze bardzo ciekawi że np. Masłowska to literatura a taki Sapkowski to zaledwie fantastyka....

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

hehe, znowu wraca temat fantastyki i literatury mainstreamowej... i pewnie jak zwykle nie dojdziemy do zadnych konstruktywnych wniosków.

Ja tazkę wolałem wczęsniejsze pozycje Sapka, a co do nawiazań kolturowo-historycznych - to przewijaja sie przez cały cykl, a po prostu w końcowych tomach są bardziej wodczoczne, nachalne. Może dlatego wydaje się, że jest ich więcej.

Yans-->na razie jestem po kilku opowiadaniach i jesem pod sporym wrażeniem, każde nastepne lepsze jest. Klimat -cóż, własnie dla tego cyklu zostało ukute okreslenie sword&sorcery, choc nie powiem żeby to było na razie az tak trafne. Bohaterowie nie są herosami, choć w kasze sobie nie pozwalaja dmuchac, uczciwość i szlachetnosć też nie są ich priorytetowymi cechami, lubią sobie wypić, powalczyc i sie zbawić. Troche czarnego humoru, brak happy-endów tworzy przjemny, (po)mroczny klimat.

Arcy Hp--> Chodziło mi o to czy lubisz duzo krwi, walki, czy też bohaterskie eposy o rycerzach bez skazy, mnogość wątkó i intryg etc. Feist jest całkiem przyjemny, zapewne nie będzie dla Ciebie dużym szokiem po lekturze Tolkiena, a jak chcesz cos mocniejszego to zdecydowanie Martin i Erikson. Ale to juz zupełnie inna fantasyka i zupełnie inna liga.
W kwestii wieku - każdy jest w takim na jaki sie czuje, czyli są tu praktycznie same duże dzieci :P

draco-->
Przypływy nocy są już w MAGU. Sprzedaż rusza 2. czerwca.
Pozdrawiam,
Andrzej Miszkurka

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Pejotl - Akurat dla mnie to Masłowska ma niewiele wspólnego z literaturą, a Sapkowski wręcz przeciwnie
Shadowmage - z tą nachalnością to bym nie przesadzał. Może dla bardzo oczytanej i zorientowanej w historii Polski osoby nawiązania jakieś dyskretne nie są, ale żeby od razu nachalne... Nachalny mógł rzeczywiście być "Zapluty krasnolud reakcji", ale pozostałe to przesada.

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

To po kolei.
elf --> Miałeś kiedyś wrażenie, czytając książkę, że to już gdzieś było, w innym wydaniu , w innej scenerii, ale coś takiego już kiedyś czytałeś? Do pewnego stopnia miałem takie uczucie, czytając pierwsze tomy cyklu. Oczywiście, nie było to aż tak wyraźne, jak w przypadku pośledniejszych reprezentantów gatunku, ale uczucie "typowości" (czyli dużego podobieństwa do innych dzieł fantasy - pod względem pomysłu, scenerii, bohaterów itp.) znikło całkowicie tak gdzieś w czwartym tomie. To już wtedy było po prostu coś zupełnie innego, coś wykraczającego poza ramy gatunku, poza jakiś, o ile taki istnieje, odgórny fantastyczny schemat.
Inaczej sprawa się ma z opowiadaniami. O ile w powieści trzeba prowadzić jednocześnie wiele wątków, dbać starannie o tło dla toczącej się akcji itd., o tyle opowiadania mogły bazować na jednym pomyśle, na jednej analogii do np. klasyki literackiej, jaką jest Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków; na jednym, chociażby, dylemacie moralnym, jak w opowiadaniu "Mniejsze zło". I tu przedstawienie danego pomysłu idzie Sapkowskiemu bardzo dobrze, choć znowu, można znaleźć opowiadania lepsze i gorsze.
Pejotl --> Ha, chciałbyś poznać wzór na estetyczne doznania? Jakąś regułę na ocenienie książki, filmu, czy innego dzieła sztuki? Ja takiej definicji podać nie potrafię. Coś jest piękne, kiedy podskórnie czuję, że takie jest. Przyznaję się bez bicia, że takie uzasadnienie zabija wszelką dyskusję, ale i sformułowanie, "zaczyna się literatura" nie było żadnym argumentem, a jedynie zabiegiem stylistycznym. Poza tym, chyba nie uważasz mnie za przeciwnika Sapkowskiego i wielbiciela Masłowskiej zarazem? Przecież to ja tu raczej bronię sagi jako całości.. A co do pani Masłowskiej, to nie czytałem jej dzieła, ale z pobieżnego z nim kontaktu wyszło mi, że raczej nie chcę go bliżej poznawać, co zmniejsza wyraźnie prawdopodobieństwo uznania go przez mnie za literaturę. :P

29.05.2004

17:30

[98]

Szenk [ Master of Blaster ]

Odbyłem sobie dzisiaj wycieczkę po zaprzyjaźnionych i blisko położonych księgarniach i empikach i dostałem oczopląsu. Co prawda nie było mnie w tych przybytkach kultury prawie dwa miesiące, ale takiego wysypy się nie spodziewałem. Robiłem sobie notatki na gorąco, coby żadnej nowości (przynajmniej z tych mnie interesujących) nie przegapić i ewentualne kupno zostawić sobie na bardziej sprzyjający finansowo termin :)
Oto, co zdążyłem zanotować:
1. Chaz Brenchley - Wieża Królewskiej Córy (pierwszy tom czegos tam)
2. 4 tom "To, co najlepsze w SF"
3. David Drake, Eric Flint - Podstęp (a to to nie wiem, czy pierwszy tom czy samodzielna całość, nic na ten temat w egzemplarzu porwanym z półki nie wyczytałem)
4. Robin Wayne Bailey - Miecze przeciw Krainie Ciemności (to jest, jak wszyscy tutaj się chyba orientują, dalszy ciąg cyklu Leibera)
5. Paul Kearney - Królowie heretycy (2 tom cyklu)
6. Elizabeth Moon - Przysięga złota (trzeci i chyba ostatni tom cyklu)
7. Halo, Meghan - nowy Łukjanienko :DDD - Tańce na śniegu (tym razem chyba nie dylogia, choć pewności nie mam)
8. Thomas R.R. Mielke - Sakriversum (nie muszę chyba zachwalać)
9. Fritz Leiber - Zobaczyć Lankmar i umrzeć (nic dodać nic ująć :))
10. Marcin Przybyłek - Gamedec
11. Wizje alternatywne 5
12. Tomasz Pacyński - Wrota światów. Zła piosenka (pierwszy tom trzeciego tomu Sherwood :PP)
13. John Ringo - Pierwsze uderzenie (również brak informacji w oglądanym egzemplarzu, ale podejrzewam, że to dalszy ciąg "Pieśni przed bitwą")

No i coś dla elfa, choć to nie fantastyka - nowa ksiażka Hassela "Widziałem jak umierają"

Jak ktoś wie coś o nowościach, które już wyszły, a nie wynotowałem ich sobie - proszę niech da głos :DD

Pejotl [ Senator ]

ttomcioo-> szkoda myslalem ze moze od ciebie sie dowiem. Powiedziałeś to tak nonszlancko a absolutną pewnością siebie.... :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

sparhawk-->chodziło mi głównie o odniesienia literackie, ze szczególnym wyróżnieniem kilku wersji legendy o królu Arturze.

Szenk-->taaaa, conajmniej trzech rzeczy nie widziałem w środę jak robiłem obchód. Może i dobrze, bo bym pewnie kupił... A w kwestii nowośc moje opinie, choć w zasadzie nic z tego nie czytałem :P:
1. Chaz Brenchley - Wieża Królewskiej Córy - produkt iSY, ale o dziwo zachwalany przez Dukaja. Znaczy się, może być to cos intersującego.
3. David Drake, Eric Flint - Podstęp - o tym juz pisałem w watku, pierwszy to z iluś tam...
6. Elizabeth Moon - Przysięga złota - i podobno najsłabszy z całości, warty uwag tylko pierwszy tak naprawdę.
13. John Ringo - Pierwsze uderzenie - faktycznie jest to kontynuacje Piesni przed bitwą... a ostatnio sie zastanawiałem, kiedy wyjdzie :)

A z nowości o których nie wspomniałeś to isa wywdala kilka z FR/planescape, ale to raczej cię nie interesuje ;-) Oprócz tego na dniach się ukarzą(lub już są):
Marsz ku gwiazdom David Weber i John Ringo
Smocza Zguba Dennis L. McKiernan
Szpon Srebrnego Jastrzębia Raymond E. Feist
W innych wydawnictwach posucha. Zys wydał kolejna ksiazke Rice - Wampir Armand oraz Słowo Kruka Bishoffa bedace adaptacja filmu.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

NOWY WĄTEK:

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Pejotl --> A tak naprawdę chcesz sie tego od kogoś dowiedzieć? Najlepiej mieć chyba jakieś własne kryteria oceniania, prawda?

29.05.2004

18:45

[103]

Pejotl [ Senator ]

Chciałbym prosić szanownych uczestników tego wątku o pomoc.

Nie orientuje się już całkiem co wychodzi na rynku, natomiast mam pewne wyobrażenie o tym jaką książke chciałbym przeczytać.
Czy może jznacie jakąś powieść/cykl w którym:
bohater/współbohater lub co najmniej jedna z ważniejszych postaci drugoplanowych
wyrusza z jakąś misją/zadaniem w świecie (s-f) postapokaliptycznym / (fantasy) obojętnym
jednakże na samym początku zostaje zmieniony/a w (s-f) cyborga, androida / (fantasy) wampira, wilkolaka itp
co staje się jednym z istotnych elementów powieśći i co przyczynia tak zmienionej postaci irytacji/wstydu/cierpienia lub coś podobnego.

Kiedyś (jeśli nie mylę) chyba bylo coś takiego u Jacka Chalkera (coś o studni dusz?) - gdzie bohater został "łakiem" i zamieniał się w różne istoty jak popadło. Tyle że było to chyba zbyt cukierkowe jak dla mnie :)

Może komuś wpadło coś takiego w ręce?

Pejotl [ Senator ]

ttomcioo -> ja mam . Ale dyskusja na zasadzie "bo mnie sie podoba" nie ma sensu. Żeby móc z kimś polemizować trzeba znać jakie kryteria stosuje druga strona (o ile stosuje jakieś).

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

1. Przeczytaj jeszcze raz uważnie moją wypowiedź
2. Powstała nowa część wątku