GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Gdy mi nie pasuje mapka ...

26.05.2004
09:04
[1]

MaVo [ Junior ]

Forum CM: Gdy mi nie pasuje mapka ...

Szanownych kolegów chciałem zapytać jak zachować się w przypadku gry ligowej w której przeciwnik twierdzi że mapka jest dla niego bardzo niekorzystna i żąda stworzenia nowej gry. W ten sposób można nigdy jej nie rozpocząć, zawsze ktoś będzie niezadowolony ...

26.05.2004
09:15
[2]

===Elvis=== [ Powrót Króla ]

1) Uprzedzaj nepla przed grą że pierwsza mapa bedzie ostateczną.
2) Używaj gotowych map.
3) Umów się że będziecie generować 3 razy (każdy z was ma 1 prawo do zmiany mapy)

26.05.2004
09:34
smile
[3]

klod____ [ Generaďż˝ ]


jeszcze nigdy nie wyskoczylem z takim tekstem do kogos a gram w cm pare lat,
i mnie nigdy tez nikt o to nie prosil....

moim zdaniem, zla mapa to okazja do zastosowania niekonwencjonalnej taktyki,

a jak ktos nakupowal od groma dzial, to ma pecha, powinien kupic uniwersalniejsze wojska
ewentualnie ciagniki do dzial

powinieneds bezlitosnie wykozystac sytuacje i sprawic mu przykladne manto,

26.05.2004
09:42
smile
[4]

merkav [ Aguś ]

A ja takie cos delikatnie olewam, oz raz na wozie,raz pod wozem :)

26.05.2004
09:45
[5]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

E tam. Nie ma czegoś takiego jak mapa ewidentnie pod jedną strone. Co najwyżej może nie przypasować do taktyki jednej ze stron (np. gdy jedna strona ma bliżej do flag taktyka ogranicza się do skoku na flagi i jakoś się utrzymać :P), ale to już indywidualny problem i nie powód by zmieniać mapę. No chyba że ta mapa jest jakaś wyjątkowa. Jakbyś dał screena to by można ocenić, ale ogolnie to bym się raczej nie zgodził na taką zamianę.

26.05.2004
10:12
[6]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ja się spotkałem z odmową...
Sam jeszcze nie odmawiałem gry ze względu na mampkę, choć kilka razy zdarzyło mi sie grać na ewidentnie niekorzystnych.
Mysle że zależy to od filozofii gracza - jeżeli traktuje grę bardzo ambicjonalnie, przywiązuje wagę do punktów, miejsca w tabeli to w takim przypadku strach przed porażką może być przyczyną odmowy gry...
Dla mnie liczy się zabawa, wolę przegrać w ciekawej zaciętej bitwie niż wygrać w nudnej...

26.05.2004
10:21
smile
[7]

klod____ [ Generaďż˝ ]


zagralem kiedys z wigginsem gre na 3000 pkt,

kupilem KT, Ferdynanda, Sturm tigera i 2 wiberwindy, i 2 plt pzgrenadierow,
mialem idealna mapke, po mojej stronie lagodne wzgorze na ktorym postawilem sturm tigera,

nieliczne zarosla po stronie wigginsa i lysa mapa

i sturm tiger strzelil raz, zalatwily gundamagiem pltoki 20mm ;)

do konca gry jakos to szlo ale i tak przegralem,
NEC HERCULES CONTRA PLURES

takze przychylam sie do opini ze mapa moze byc zla do zakupionego sprzetu ;)
nigdy nie jkes zla sama w sobie

26.05.2004
10:27
[8]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Mysle ze jeden raz mozna sie zgodzic. Wiecej raczej niewypada prosic.
Ale faktem jest ze nieciekawa mapa zmusza do wymyslania niestandardowych taktyk, no i jaka satysfakcja jak sie wygra :D

26.05.2004
10:39
[9]

Szymon [ Konsul ]

ja bym zmienił przeciwnika

26.05.2004
10:51
[10]

jp2 [ Generaďż˝ ]

mi się zdażyło pare razy w ustaleniach przyjąć, że "jesli któryś z graczy stwierdzi ,że mapka jest tendencyjna to losujemy nową"). i chyba raz było dolosowanie.

ale jeśli nic takiego nie było ustalane przed bitwa to należy przeciwnika zmiażdzyć a opornego wskazać na forum :)

26.05.2004
11:07
smile
[11]

GenArieL [ Konsul ]

ech czy to wazna jaka plansza ???? Dla mnie to jest zupełnie obojetne naprwde. dlatego nigdy nie zmieniam mapy bo po co ???? nie nastawiam sie na wygraną a na dobrą zabawe i zdobycie doswiadczenia bojowego zresztą nei ma plansz głównie pod przeciwnika takie jest moje zdanie

26.05.2004
11:16
[12]

Holmes__ [ Konsul ]

Panowie, bez fanaberii francuskich piesków proszę :o)

Grudzień '42, gdzieś na linii Donu, 4 batalion 8 kompania "Armii Środek". Kapitan Schrapnell ustawia swoich ludzi przed ostatecznym szturmem na ruiny wiochy zajętej przez czerwonych. Nagle pojawia się dwóch Iwanów z białą flagą. "Kameraden, kameraden" - krzyczą. Żołnierze eskortują ich do kapitana. Tam Iwany stwierdzają, że nie mają zamiaru się strzelać, bo mapa jest wybitnie niekorzystna... :)))

Urok CM polega właśnie na konieczności wykazania się elastycznością myślenia i błyskotliwością. Schematyczne, wyklepane na pamięć zagrywki dobrze się sprawdzają w szachach, a nie na wirtualnym froncie. Dlatego też, za skomlenie o zmianę mapy (jeżeli jest to rozgrywka ligowa) powinien być przyznawany od razu total dla przeciwnika. I finito ;oP

26.05.2004
11:20
smile
[13]

GenArieL [ Konsul ]

Holmes__- zgadzam sie z tobą jeczenie ze mapa jest fuj jest dobre dla chłopcow anie dla prawdziwych Żołdaków

26.05.2004
11:26
[14]

radykal [ Konsul ]

Mi sie zdarzało zaznaczac w negocjacjach ( jak ja mialem stawiac gre ) ze daje przeciwnikowi mozliwosc - tylko w fazie rozstawiania rezygnacji z mapy - jezeli uzna ja za tendencyjna i ustawiamy ponownie
Poprostu gra do jednej bramki nie jest ciekawa i 2 unikam posadzadznia ze generowalem pliki az mapa bedzie odpowiednia
czasmi zdarza mi sie wysłac przy pliku z rozstwianiem do przeciwnika informacje ze jak mapa mu odpowiada to zaczynamy - poprostu uwazam ze zmuszanie kogos do ligi na wyjątkowo korzystnej dla mnie mapie jest mało etyczne
I czasami jak stawialismy gry do lustrzanki ( kazdy stawial swoja ) to dajac takie prawo przeciwnikowi zastrzegałem sobie taką mozliwosc i pisalem o tym w fazie negocjacji
NIgdy z tego nie skorzystałem przy lidze - mapa nie musi byc sprawiedliwa jak szachowica , ale czasami zdarzaja sie tak przegiete mapy ze "gra bedzie do jednej bramki" i przy umawianiu sie na lige bezsensem jest gra o minior defat jako szczyt sukcesu - jak przegrac lub wygrac to na w miare sprawiedliwych zasadach poczatkowych dana nacją , wykorzystując teren ( jeszcze raz nie twierdze ze mapa ma byc sprawiedliwa - większosc map generowanych jest przegietych w jedna lub druga strone, ale nie w stopniu determinującym na 80 % wynik
Co do sugesti ze moja postawa moze wynikac z pazernosci na punkty , moja pozycja w lidze BB i AK zaprzecza temu , nie boje sie przegranych i przyzwyczaiłem sie do tego ze mozna przegrac ...

Najlepszym rozwiązaniem elminującym wszystkie problemy jest wygenerowanie mapy przed walka i wyslanie do przeciwnika - jak akceptuje przed walka to potem nie ma gadania

26.05.2004
11:31
smile
[15]

Pejotl [ Senator ]

Łatwo wam mówić, cfaniaki.
Gram sobie z MAC-em na mapie w której chyba wszystkie lasy przy flagach są po jego stronie :( a ja mam puste pole :( i szczerze mowiąc byłem o włos od zarządania ponownego losowania. Ale cóż gram dalej i coraz bardziej tego żałuje... (Total juz nie do uniknięcia) Oczywiscie zawsze można powiedzieć że gdybym kupił jak dobry niemiec dwie Panterki, zamiast kupować Mardery, to mógłbym coś ugrać :)

Wracając do tematu - myślę że dużo zależy od zaufania do przeciwnika, czy mamy zaufanie że nie losował on tej mapy tak długo aż zdarzyła się skrajnie korzystna.

Najlepiej byloby stworzyć jakieś archiwum "sprawiedliwych" map, z których każdy by coś wybrał dla siebie.... jest to o tyle dobre ze nie trzeba kupować na ślepo sprzętu.

26.05.2004
11:34
smile
[16]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Alstar --> Tak ? Napewno ? To ja Ci przypomnę co mowiłeś m.in. o naszej bitwie ;)


P.S. Nie prosiłeś o zmianę ale narzekałeś że jest nie fair bo mapka pode mnie :P
P.S. Swoich grzechów nie pamiętam ale napewno jakieś były :P

26.05.2004
11:34
smile
[17]

Llordus [ Generaďż˝ ]

Holmes --> Grudzień '42, gdzieś na linii Donu, 4 batalion 8 kompania "Armii Środek". Kapitan Schrapnell ustawia swoich ludzi przed ostatecznym szturmem na ruiny wiochy zajętej przez czerwonych. Nagle pojawia się dwóch Iwanów z białą flagą. "Kameraden, kameraden" - krzyczą. Żołnierze eskortują ich do kapitana. Tam Iwany stwierdzają, że nie mają zamiaru się strzelać, bo mapa jest wybitnie niekorzystna... :)))

rozwaliles mnie tym tekstem :D

26.05.2004
11:36
smile
[18]

GenArieL [ Konsul ]

Buczo hola hola tylko powiedzałem ze chem zagać w cięzkim zalesieniu tylko tyle

26.05.2004
11:41
smile
[19]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Buczo - 90% graczy narzeka na mapke,szcze golnie jak przegrywaja ( ja tez :p ) - bo tak latwiej niz sie przyznac ze przeciwnik jest lepszy a my gramy jak ostatnia....
Co nie oznacza ze te 90% chce nowej mapki

26.05.2004
11:43
smile
[20]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Wiem, i na to się zgodziłem, ale później coś te flagi były nie po tej stronie wzgórza według ciebie :P
Zresztą ten wątek z linka to do czego miała być aluzja ?? Wtedy prowadziłeś chyba tylko 2 walki :P

26.05.2004
11:44
smile
[21]

UBOCIAK [ Pretorianin ]

O czym my tu wogóle rozmawiamy????
Przecież mapę generuje komp - raz jest lepsza, raz gorsza.
Uważam ze nie powinno się zmieniać map - w momencie generowania obie strony mają równe szanse a że akurat nie trafiliśmy ze sprzętem??? - trudno.
Może jak już rozważamy mozliwośc zmiany mapy to od razu ustalmy, że wracamy do ostatniego save-a, bo mój Hellcat nie trafił za 1-szym razem (a może przy następnym podejściu trafi :)) albo też cofnijmy się o 5 tur ponieważ nie przewidziałem że npl w tym lasku po lewej miał aż 3 plutony piechoty - a ja myslałem, ze tylko jeden.

Ludzie !!!! to tylko gra. Nie zawsze można mieć farta.

pozdrawiam - viga2000

26.05.2004
11:45
[22]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Rah --> Ja nie powiedziałem że Alstar chciał nowej mapki, pozatym wtedy to on wygrywał, dlatego tym większe było moje zdziwienie :D

26.05.2004
11:45
smile
[23]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Rah V. Gelert --> ależ to zupełnie naturalne i historycznie uzasadnione... Niemcy też płakali że przegrali wojne bo zupa była za... tfu, to znaczy bo zima była za ostra w Rosji a pogoda za ładna w Normandii :-)D

26.05.2004
11:48
smile
[24]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Buczo - widac Alstar nalezy do tych 10% co to nazekaja na mape nawet jak wygrywaja ;D

26.05.2004
11:48
[25]

Pejotl [ Senator ]

Ubociak -> mape losuje komp, ale gracz moze losowac tyle razy az mu wyjdzie "prawidlowa".

26.05.2004
12:06
smile
[26]

GenArieL [ Konsul ]

Rah V. Gelert - wypraszam sobie napisałem wczesniej ze g.... mnie mapa obchodzi i tyle co do tego ze wygrywałem to fakt buczo moze rewanzyk zagramy????

26.05.2004
12:09
[27]

UBOCIAK [ Pretorianin ]

Pejotl ===> o tym wlasnie pisałem.
Możemy losować do skutku, tak samo z trafieniami - też można wracać do save-a aż w końcu skutek będzie na naszą korzyść :P
Uważam, ze "prawdziwy" gracz powiniem grać wszystko a nie uwarunkowywać rozgrywkę dobrze/źle wygenerowana mapą.

26.05.2004
12:11
smile
[28]

GenArieL [ Konsul ]

Ubociak świete słowa

26.05.2004
12:44
smile
[29]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

GenArieL - jak Cie mapa nie interesuje to moze zagramy, z tym ze mapka nie bedzie losowa a sam ja zrobie w edytorze. (niestety tak mozna tylko w BB i AK )
I z gory mowie ze nie bedzie sprawiedliwa ;o)

26.05.2004
12:52
[30]

MaVo [ Junior ]

Oczywiście można przyjąć zasadę akceptacji wczesniej wybranej przez obu graczy mapki, ale do diaska, gdzie ten element dreszczyku niepewności, co przyniesie nam los ? To lubię w CM najbardziej, że realia tej gry są zbliżone dość mocno do historycznej rzeczywistości. Lubie generować walki 100% losowo - teren, pogoda, dobór sprzętu - w końcu w czasie wojny Kpt Mayer nie wybierał sobie sprzętu na wypad tylko miał oddział polepiony z tego co przydzielił mu sztab. To jest realistyczna walka, z tym tylko że z równymi szansami niestety nie ma to wiele wspólnego ...

26.05.2004
12:53
smile
[31]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Alstar --> Ja bardzo chętnie. Rozumiem że w BO ? Ja proponuje CA, mod,mid, village i tym razem Ja aliantami. Jak będziesz na GG to możemy to obgadać :))

26.05.2004
12:58
smile
[32]

Huscarl [ Konsul ]

Logiczym jest ze mapa nigdy nie bedzie sprawiedliwa, raz ja mam lepsze podejscie do flag innym razem przeciwnik, raz ja moge wykonac blyskotliwe manewry ktore ulatwia mi teren raz przeciwnik. Zawsze ktos ma toche lepiej.

ALE MAM ROZIWAZANIE DLA WSZYSTKICH MALKONTENTOW!!!!!!!!!!


OTO SPRAWIEDLIWA MAPA:

zrobic pusta plaska mape i na srodku ustwic flage ;) i jazda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

26.05.2004
13:02
[33]

radykal [ Konsul ]

Panowie jedna globalna uwaga
TOJEST GRA w której czesc ograniczeń czy zasad mozna ustalic przed walka ( inna czesc wynika z niepisanych zasad fair play CMHQ )
jezeli ustalamy w fazie negocjacji ze mozna z mapy zrezygnowac na jakims etapie gry to co komus do tego jak sie dwaj gracze dogadali ???
I tutaj PRAWDZIWOSC i TWARDOSC gracza nie ma wiele wspólnego
jeden lubi grac na ustalonej mapie a sa pewnie TWARDZIELE co pore dnia ustawiaja na random i tez graja
to tylko kwestia ustaleń przed walka a potem to juz tylko egzekwowanie ustalonych pryncypiów

Generowanie mapy do bólu ( az wyjdzie taka gdzie JA bede mail bonus ) to jedna z form oszustwa i nad tym nie ma co dyskutowac , a próba ustalenia w miare zrównowazonego terenu ( przez danie teoretycznej mozliwosci rezygnacji z walki na tej mapie w fazie ustawienia ) to zupełnie co innego
I moim zdaniem Prawdziwy TWARDZIEL moze grac na każdej mapie i nawet czasmi wygrac , ale z drugiej strony PELNA SATYSFAKCJA jest wtedy kiedy wygrywamy na zrównoazonej mapie , a nie dostajemy + 70 - 80 % bonusu za mape i potem wygrywamy jak "wielki strateg"
Dla mnie istotne jest jezeli to strona obdarowana "wspaniała" mapą przyjmuje uwagi drugiej strony i zgada sie na to zeby generowac bardziej zrownoważona ( szczególnie przegiete mapy są rzadko i juz druga bedzie na 99% lepsza )

Dodatkowo obiektywnie takie przegiete mapy gdzie obiektywnie 90 % graczy stwierdzie ze mapa premiuje jedna strone konfliktu to margines ( u Mnie na prawie 50 walk tylko raz widzialem taka mape gdzie jak ja zobaczylem to wiedzialem ze przegralem ale to byl sparing wiec nie robilem specjalnych trudnosci )

Strona zgadzajaca sie na powtórne rozstawienie na zrównoważonej mapie nie traktuje tego jako próby odebrania zwycięstwa , tylko godzi sie na przyjęcie sprawiedliwszych warunków rozstrzygniecia mając swiadomość ze w pierwotnym terenie walka bedzie łatwa wygrana i przeciwnik jest skazany na klęske , a zwycięstwo nie bedzie efektem jego kunsztu tylko "ustawionych warunków początkowych"

Naduzywanie takich uprawnień przez druga strone bo mapa srednio pasuje a mogłaby byc lepsza to oszustwo identyczne jak "losowe generowanie map" przed walka az do osiągniecia oczekiwanego rezultatu

Zauwazcie ze rezygnacja nie jest obligatoryjna , to tylko szansa dla przeciwnika , ustalona przed grą
wymuszanie tego prawa po rozpoczaciu rozgrywki bo okazało sie ze sie nie da albo jest za trudno i napewno teraz przegram to juz troche spóznione zale ....

Takie przypadki trzeba traktowac indywidulanie i ustalenie sztywnej zasady jest trudne , pozostaje subiektywna ocena graczy i rozwiązanie problemu zgodnie z własnym sumieniem

26.05.2004
13:02
smile
[34]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Huscarl - taka mapke mozna skomplikowac
1. Dla tych co wala trudniej (wersja "pod gorke") - na srodku rowna symetrzyczna gorka z flaga na szczycie
2. Dla tych co wola latwiej (wersja "z gorki") - na srodku duzy symetryczny dolek dolek z wlaga na srodku

26.05.2004
13:05
[35]

MaVo [ Junior ]

Huscarl ---> może być lasek niskopienny ewentualnie, byle płaski

26.05.2004
13:15
smile
[36]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Huscarl - i żeby było sprawiedliwie można kupowac jedynie miotacze ognia. Nic więcej. Ale byłaby fajna bitwa - płaski teren, na środku flaga i po dwadziescia miotaczy ognia zbliżających się do siebie... :-)D

26.05.2004
13:27
smile
[37]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

ja raz miałem mapę wybitnie niekorzystną bo sobie parę dział kupiłem i hetzery a flagi stanęły po spadzistej stronie wzgórza od strony npla Wzgórze równiutko rozdzielało mapę i miało od mojej strony lyse zbocza a na wierzchołku ładne laski ( jak to w lasach przy drodze ) Dałem swoim wojskom run na wzgórze a spoter na ślepo walilł za wzgórze.
Npl uśpiony swoim wspaniałym położeniem wolno wtaczał 3 shermany jumbo na górkę a że lasy były po drodze to sie okazało że moi sprinterzy byli szybsi i totalnie zaskoczyli podchodząca piechotę a hetzery po wyjechaniu na szczyt spaliły z bliska 2 czołgi :-) a 3 który próbował mnie obejść zjechał ze wzgórza i nadział się na armaty :-))

26.05.2004
13:27
[38]

Mr.Puzio [ Konsul ]

Cos jak inwazja żółwia Moryca :)

26.05.2004
13:27
[39]

Mr.Puzio [ Konsul ]

tak wogóle zna ktoś żółwia Moryca ?

26.05.2004
13:39
[40]

Pejotl [ Senator ]

radykal -> święte słowa

26.05.2004
13:40
smile
[41]

Pejotl [ Senator ]

rah, el f -> dodatkowo należy wybrać noc, skrajny mróz i gęstą mgłę. Tylko tak grają prawdziwi TWARDZIELE :)

26.05.2004
14:06
[42]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

raz mialem propozycje zmiany mapy - ale to bylo w turnieju a on dopuszczal takie propozycje

sam ostatnio zalamalem się widzac mape do walki z Rachem, ale wojna to wojna.
Natomiast uwazam ze przy grze ligowej, mozna poprosic przeciwnika o zmiane mapy - jak ktos chce grac dla zabawy to gra spare, liga to juz forma wspolzawodnictwa grupowego i jako taka dopuszcza wedlug mnie probe wyrownania szans terenowych. Aczkolwiek ja bym nie gral z czlowiekiem ktoremu stale nie pasuje mapa, za duzo jest takich ktorzy nie maja obiekcji by sie meczyc z malkontentem

26.05.2004
14:44
smile
[43]

jp2 [ Generaďż˝ ]

->Holmes

Grudzień '42, gdzieś na linii Donu, 4 batalion 8 kompania "Armii Środek". Kapitan Schrapnell ustawia swoich ludzi przed ostatecznym szturmem na ruiny wiochy zajętej przez czerwonych. Nagle pojawia się dwóch Iwanów z białą flagą. "Kameraden, kameraden" - krzyczą. Żołnierze eskortują ich do kapitana. Tam Iwany stwierdzają, że nie mają zamiaru się strzelać, bo mapa jest wybitnie niekorzystna... :)))

Słysząc to, kapitan Schrapnell, powoli zaciąga się papierosem, flegamtycznie wkłada do oka monokl i spogląda na mapę sztabową, którą przynieśli czerwonoarmiści.. "Rzeczywiście, das ist sehr korzystna pozycja, gutt gutt". Po chwili namysłu zerka do swojego tajnego, faszystowskiego notesu. Wtem! ceremonialnie gasi papierosa na hełmie Iwana i zwraca się do radzieckich saldatów : "Wracajcie do okopów. Wasz młody major Dragonow swoje punkty i tak dostanie!".

26.05.2004
15:28
[44]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

O da** it :) znowu o mnie :) nie sadzilem mavo ze zalozysz watek:) Gratulacje swietna dyskusja wyszla

Oto mapka z mojej gry z Mavem, gramy lige do flag mam z gorki z flanek nie da sie obejsc bo puste pola? I jak tu grac? zero przyjemnosci gdy jeden gracz tylko gra ;/
Po tym jak dostalem od Elvisa na mp :) (swietna mapa byla do bvp mialem znowu z gorki wiec teraz uwazam z mapami :)

26.05.2004
15:33
smile
[45]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

To teraz już zupełnie nie rozumiem. Mapa zupełnie normalna. Flagi po jego stronie, ale małe wzgórze zasłania mu widok na flagi z jego pozycji, a możesz podejść wzdłuż drogi albo wąwozem w głębi mapy. Taki ktoś jak Ty i nie wykombinuje nic na takiej mapie ?!

26.05.2004
15:38
smile
[46]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

mapa jak mapa nic szczególnie nadzwyczajnego Też widze wiele możliwości dla obu stron są lasy górki wąwozy

26.05.2004
15:44
[47]

===Elvis=== [ Powrót Króla ]

Zgredek
~~>
Widze że tamta gra utrwaliła Ci sie w pamieci :D

Co do tej mapy, to moze nie jest cudowana szczególnie jezeli nakupowałeś mase dział bez transportu :D
No ale ten wąwóz jest jak marzenie tylko tam wejśc :D ,a górki chronią od dział wiec Mavo też sobie nie postrzela, z drugiej styrony mozna sie przedostac przy krawędzi, ta mapa daje spore możliwości:D

26.05.2004
15:47
[48]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

Eee wszedzie ma blizej a moja piechota bedzie gonila przez otwarte pole :)
a dzial mam tyle ile wystarczy :PPPP

26.05.2004
15:58
[49]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Zgredek --> A to co jest ? Combat Mission czy sprint do flag ??

26.05.2004
16:01
[50]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

bUCZO-->I TO I TO :) niestety tak juz bedzie ;/

26.05.2004
16:03
[51]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Ale tu wygrywa ten kto ma flagi pod koniec 30 tury, a nie kto pierwszy dobiegnie, szczególnie że masz dobre pozycje żeby się zaczaić i zaatakować w ostatnich turach.

26.05.2004
16:06
smile
[52]

merkav [ Aguś ]

Buczo - no tak, nie ma to jak 28 tur emocjunujacej ciszy, spokoju i skok na flage w ostatnich turach...

26.05.2004
16:07
[53]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

Buczo--a co za roznica czy moi ludzie zostana zmasakrowani w 5 turze czy 25 ;/

26.05.2004
16:15
smile
[54]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

merkav --> No tak. Zdecydowanie bardziej honorowo jest dać się wybić szturmując na bagnety i najlepiej z wypolerowanymi szpikulcami na hełmach lub niebieskich mundurkach :P
Walczy się tak jak przeciwnik i mapa pozwala.

Zgredek --> Przecież tam masz do przebiegnięcia kilkadziesiąt metrów i możesz atakować z dwóch stron. Dodatkowo 2 czołgi z wąwozów na drugą flagę i nic się nie ostanie. Oczywiscie jeśli odpowiednio się do tego przygotujesz, ale skoro chcesz wygrać to samo fast move nie wystarczy :P

26.05.2004
16:17
smile
[55]

neXus [ Fallen Angel ]

jak na razie trafilem tylko na jedna gre w ktorej stwierdzilem ze jestem za cienki na teren - w grze z JOY'em. Ale to wtedy tylko ustalilem ze gram sparring nie ligowke :)

26.05.2004
19:24
smile
[56]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

to chyba dobitnie swiadczy ze z degrilkiem nie ma zabardzo sensu grac

mapa jak najbardziej przyjazna a ten głąb pewnie nabral kupe dział i potem plakal hahahaha


a ty mavo wiesz juz na przyszlosc ze nie z kazdym sie gra przyjemnie i miło
zaczep klosia, wolanda, lee, elvisa, marco123, remifira, soldata, sturma, wigginsa czy racha i z tymi gosciami sobie konkretnie pograsz bez zadnych przekretow. Pozatym jest jeszcze wielu fajowych ludzi ktorych nie wymienilem bo pisze na szybko i juz dawniej z nimi gralem ale zapewniam cie ze jest wiecej uczciwych graczy w naszej lidze z ktorymi nawet jak przegrasz to bedziesz mial kupe zabawy :)

26.05.2004
20:25
[57]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

ZgReDek - mi tam sie nawet bardziej podoba twoja strona mapki niz MaVo. Masz prawie calkowicie zasloniete swoje pozycje, wiec mozesz dzialac przez zaskoczenie. Jak czym wejdziesz na szczyty gorek przed flaga (niekoniecznie puszka na szeryfa ;p) to mam wrazenie ze bedziesz widziec wiekszosc wojsk MaVo i ich ruch, a nawet mozesz je spokojnie je szachowac.
Co z tego ze pierwszy prawdopodobnie bedzie pod fagami, jesli masz duze szanse wybic mu to co pod te flagi wlezie.
Szczegolnie tutaj przydala by sie arty - spoter czy mozdzieze.

26.05.2004
21:08
[58]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

RVG-->chyba nigdy nie atakowales majac z gorki :) uwierz niezla rzez atakujacych. atak wawozami odpada :) zasadzki i lawiny pewniez on przygotuje :P

26.05.2004
21:12
smile
[59]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

ZgReDeK - zachowaj wiec mape. Chetnie na niej powalcze ;)
Niestety ostanio mam 0 wolnego czasu - przeprowadzka.
Ale jak ja skoncze, obrobie zaleglosci to mozemy zagrac na tej mapce.
Ja oczywiscie z gorki ;p

26.05.2004
21:18
[60]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

RVG---Z checia :)
faloxxx-> ty cheaterze :) Prywatnie ci powiem ze wzialem 3x 150 ig i 3x 75ig :P

26.05.2004
22:58
[61]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Zgadzam sie w zupełnośći z Radykałem.

Na 80 kilka walk z czego 80 to ligowe tylko raz zdarzyła mi się mapa wybitnie niekorzystna dla mnie (nie pamietam już z kim grałem więc może przeciwnik sie ujawni jak to przeczyta bo był nad wyraz wyrozumiały) i poprosiłem o jej zmianę. Przeciwnik był nad wyraz wyrozumiały i na to przystał, chwała mu.

Dopóki tej mapki nie zobaczyłem to też bym nie uwierzył że może być tak parszywa.... a jednak może.

Nie można takich spraw rozpatrywać hurtowo a jedynie jako poszczególne przypadki. Może nie ma racji ale tak właśnie myślę....

26.05.2004
23:00
smile
[62]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Przepraszam za składnię zdania :/

26.05.2004
23:08
[63]

===Elvis=== [ Powrót Króla ]

Pamietam ja z grałem jedną z pierwszych walk z Lee, ja atakowałem Niemcami w 41 roku , umówilismy się że gramy bez KV, wtedy to był jeden z moich pierwszych ataków w BB, w momencie gdy moje puchy zaczeły padac jak muchy (o dziwe nie od t34 bo tą 1 zlikwidowało lotnictwo) od działa AA 85mm, i ogólnie moja gra niemiała nic wspolnego z atakiem, a bardziej z egzekucją, Lee zgodził się zarejestrować gre jako spar.

Mysle ze podobnie jest z zmianą mapy, wszystko zależy od charakteru i dobrych checi nepla.

26.05.2004
23:09
smile
[64]

===Elvis=== [ Powrót Króla ]

Przepraszam za składnię zdania :/

27.05.2004
00:47
[65]

Kłosiu [ Senator ]

Zgredek co ty chcesz od tej mapy? Dwa swietne dojscia do flag, lepszy teren niz przeciwnik :D. Of course jak nakupowales dzial to mozesz plakac, ale to twoja wina ze kupujesz sprzet liczac na fuksa :P

27.05.2004
01:02
[66]

Kłosiu [ Senator ]

a teraz probka zakreconego myslenia Klosia w BO ;) Podstawowe znaczenia dla bitwy ma wzgorze z kwaratowym murkiem. Po zdobyciu go i dostarczeniu tam spotterow i jakiegos czolgu nie ma zadnego problemu z poprowadzeniem jednoczesnego ataku piechota dnem doliny i bezposrednio grzbietami wzgorz na flagi. Pierwsza flaga nie ma prawa sie utrzymac, zdobycie drugiej to kwestia czasu, czolgi przeciwnika beda pod ogniem ppanc z dwoch stron, przy odpowiedniej ilosci spotterow zadna piechota nie ma prawa sie utrzymac w tych malych laskach, przynajmniej w BO.

27.05.2004
06:39
[67]

TheAnswer [ Quetzal ]

Po prsotu go olej!! Chyba lepiej jak jedna osoba odejdzie niż kilka z niezadowolenia.

27.05.2004
07:18
[68]

klod____ [ Generaďż˝ ]


moim bardzo skromnym zdaniem, narzekanie na ta mapke jest ... wyrazem braku doswiadczenia ;)

masz w 100% bezpieczne zasloniete podejscie ;)

jak zadymisz grzbiet ktoregos z tych wzgorz bez problemu dokonasz przelamania zwlaszcza ze przeciwnik do ostatniej chwili nie bedzie wiedzial gdzie sa twoje glowne sily,

to bardzo ciekawa mapka, i rzadko sie tak fajne place boju trafiaja ;)

27.05.2004
07:20
[69]

klod____ [ Generaďż˝ ]


pozycja mavo jest o wiele gorsza, on sie praktycznie nie ma gdzie rozstawic, i pratycznie odrazu musi przec do przodu zeby zajac jakies sensowne pozycje ;)

na dodatek z tego wzgorza o krtorym pisal klosiu masz wspaniala pozycje flankujaca sily mavo,

pewnie o to wzgorze stoczycie najciezsze walki bo jak je zajmiesz to mavo przegra ;)

27.05.2004
07:30
smile
[70]

iNfiNity! [ Senator ]

Ja tam jeszcze nigdy npla nei prosiłem a ponowne losowanie mapy a bywały niekorzystne. Ale cóż, bywa - takie losy wojny !!!

27.05.2004
10:05
smile
[71]

Tlaocetl [ Dowódca Aliantów-Gazala ]

z cyklu: dlaczego lubię grać mapki "large"
1. PRAWIE NIE MA PROBLEMU Z MAPĄ (w porównaniu ze small i medium) - bo flagi są rozrzucone wzdłuż całej planszy
2. gracze mają o wiele większe możliwości manewru, flankowania itd - gra się o wiele bardziej taktycznie, czyli dla mnie ciekawiej...

27.05.2004
11:35
[72]

radykal [ Konsul ]

Mozna przygotowac mape wczesniej , grac Large ( ale wtedy większa ilosc tur zeby nie był to maraton )
Ale czasmia zdarza sie ze ie ma czasu checi grac gry 40 + na duzej mapie i wtedy moga wystapic problemy

Jak juz pisałem cięzkie przypadki rozpatruje wtedy indywidualnie ....
czasami reklamacje drugiego gracza tez mogą spowodowac zmianae warunków juz rozpoczętej gry ...
Ostatnio w walce gigant z Ursusem juz byłem blisko zmiany warunków ( czyli rozpoczecia gry na nowo ) rozgrywki - przygotowywałem sie mentalnie na ponowne rozpoczecie gry na zmienionych warunkach
Po serii maili przeciwnika ( wcale nie były to rozpaczliwe zale tylko spokojna i konkretna polemika dotyczaca udziału lotnictwa w danych warunkach )
Przeciwnikowi sie nie dziwilem bo zakupilem 7 jednostek lotnika ( gra za 3000 na mapie gigant ) i latało duzo i czesto powodujac konkretne straty ( wg mojego przeciwnika ) , fakt ze latały głownie proste i tanie modele ptaszków ale za to było ich duzo ....
gre kontynujemy dalej bo na temat dyskryminacji lotnictwa sie nie dogadalismy w negocjacjach a ja zrobilem zakupy ekstremalne w tym segmencie ale gdyby negocjacje twały dalej to naprawde niewiele brakowałoby bym zgodzil sie na ponowne rozpoczecie
Na poczatku obstawłem przy załozeniu ze skoro nie było zabronione to kupilem tyle ile chcialem i jakie chcialem ( oczywiscie w ramach ograniczeń limitu na ten typ broni )
Moj szanowny przeciwnik o tym sie nie dowiedzial do teraz jak był blisko zmiany warunków bo nie naleze do łatwych negocjatórów i szybki kompromis nie lezy w mojej naturze ( jednak nie jestem do końca uparty) i jak pisałem przygotowany bylem na taka ewentualanosc bez zalu

Bitwa jest warta tego zeby ja grac i dla jakis ambicji i uporu nie ma co psuc zabawy ...

Moze to wynika z mojego podejscia do gry w CM i jezeli mam swiadomosc ze moj upór zepsuje całkowicie przeciwnikowi radosc gry to w końcu wazniejsza jest radośc gry a nie wynik i jakies wirtualne laury i zmianiam warunki ( moze nie szybko i prosto ale dopuszczam taka mozliwosc w trakcie każdej rozgrywki po sensownym uzasadnieniu przez przeciwnika

Pozdrawiam


05.06.2004
23:02
[73]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

Kolejna ciekawa mapa tym razem z buczo :)

05.06.2004
23:52
smile
[74]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

To ja Ci odpowiem żeby Cię jakoś przekonać :)
Mapa jest ciężka ale... mała flaga jest po twojej stronie wzgórza. Mój atak na nią to będzie samobójstwo ;)
Do dużej mapy ani Ty ani Ja nie mamy dobrgo podejścia, Ty sie możesz zaczaić w tym małym lasku i w wiosce gdzie będziesz mógł wykosić moich biegnących do flagi, ja się mogę przyczaić w dużym lasku i niedopuścić Cię do flagi jednak sam też nie moge jej zaatakować. Ja mam lepsze pozycje wyjściowe ale przebiegnięcie tych kilkudziesięciu metrów nie powinno byc problemem dla twoich soldatów, szczegolnie przy małej fladze gdzie zasłania Cie wzgórze. Wygląda na to że bitwę rozstrzygną czołgi i działa. Decyzja należy do ciebie, bo umówilismy się na ewentualną zmianę mapy, ale pamiętaj że może być gorzej a wtedy nie ma zmiłuj :]

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.