GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Tortury w Abu Graib

24.05.2004
10:15
[1]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Forum CM: Tortury w Abu Graib

Ciekawy artykul znalaz sie na stronach Gazety Wyborczej -> https://serwisy.gazeta.pl/df/1,34467,2083962.html?as=1&ias=3

24.05.2004
10:33
[2]

===Elvis=== [ Powrót Króla ]

"W 1971 r. prof. Zimbardo przeprowadził eksperyment ze studentami, którzy stali się strażnikami i więźniami. Ich "role" wypadły losowo. Eksperyment miał trwać dwa tygodnie, skończył się po kilku dniach."

Kilka dni temu oglądałem niemiecki film "Eksperyment" który był chyba oparty na doświadczeniach prof. Zimbardo, tam zamknieto bodajze 18 osób w wiezieniu, 6 strazników 12 więźniów, wczesniej "znajomi", po umieszczeniu w więzieniu stali sie sobie wrodze, w ciagu chyba 10 dni doszło do zabujstwa, znęcania się nad wiezniami, próby gwałtu, i ogólnego chaosu.

24.05.2004
12:15
smile
[3]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

zawsze mialem problem z tym eksperymentem Zimbardo - niestety ze względow etycznych nie zostal on nigdy powtorzony, a szkoda bo przeprowadzony byl w specyficznej atmosferze. Na lewicujacym uniwerku, w czasach hipisow - jak sadze mialo to duzy wplyw na wyniki. Jak wspomnialem nikt nie dokonal powtorki tego eksperymentu, czyli raczej nie uwazal bym go za przekonujacy

24.05.2004
14:38
[4]

sturm [ Australopitek ]

Przerabialem to na zajeciach:)Owszem eksperyment Zimbardo nie zostal powtorzony...dokladnie...:)
O ile mnie pamiec nie myli to cos podobnego przeprowadzil pozniej ktorys ze wspolpracownikow Zimbardo (Adorno??).Oczywiscie zmienione byly ramy eksperymentu (mniejsze mozliwosci ochotnikow i wieksza kontrola ze strony badaczy).I czesc wnioskow Zimbardo zosta potwierdzona.

24.05.2004
20:18
smile
[5]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

sturm --> a kiedy i gdzie dokonano tej powtorki?

poza tym nie jest pytaniem czy ludzie w tej sytuacji sie zmieniaja, a jak sie zmieniaja i na ile z nich wychodzi zwierzak. Swoja droga ciekawy temat do rozwazan - podobni ejak to czemu powstaja obozy zaglady a na wojnie ludzie zachowuja sie jak zwierzaki

24.05.2004
20:30
[6]

Holmes__ [ Konsul ]

Głosem w dyskusji o zezwierzęceniu i jego źródłach na pewno może być "Zapomniany żołnierz" Saiera. Polecam!

25.05.2004
13:07
smile
[7]

JOY [ Generaďż˝ ]

Znam innego rodzaju tortury, jedyne w swoim rodzaju a dodatkowo prawdziwe :(

Babcia mojej żony jak przyjeżdżamy do niej ciągle słucha Radia Ma ryja aaaaaaaaaaaa

Podobno też jakiś palant tak torurował swoją rodzine o czym mówili nawet w TV :/

25.05.2004
14:13
[8]

twostupiddogs6 [ Pretorianin ]

Ciekawą diagnozę sytuacji w Iraku w świetle tortur w Abu Graib można przeczytać tutaj.

26.05.2004
11:03
smile
[9]

Holmes__ [ Konsul ]

joy --> odegraj się :o) Od jakiegoś czasu w urzędach pocztowych wiszą informacje, że datki na "Radio Maryja" zwolnione są z opłat. Nie oznacza to bynajmniej, że Poczta Polska sponsoruje Ojca Redaktora. Podpisał on umowę, w której deklaruje się pokrywać koszty każdego przekazu pieniężnego. O ile mi wiadomo, najniższa opłata za przekaz to jest ok 2,50 PLN. Idź zatem na pocztę i wpłać na rzecz Radia 50 razy po 10 groszy (każdy na osobnym przekazie). Podsumujmy:

Twoje koszty: 50 x 10 gr. = 5 zł
Koszty Ojca Redaktora: 50 x 2,50 - 5 zł = 120 zł

Ilość przekazów uzależnij od poziomu frustracji :)

26.05.2004
11:07
[10]

zarith [ ]

holmes --> stary trick, rm nie płaci za przekazy już trzeci chyba rok:)

26.05.2004
11:09
smile
[11]

GenArieL [ Konsul ]

dobre naprawde dobre ale ja bym wpłacił po 5 groszy wtedy było by jeszcze ciekawiej

26.05.2004
12:02
[12]

Holmes__ [ Konsul ]

zarith --> no popatrz. A w moim wiejskim urzędzie pocztowym wisi taka kartka i to z datą 14 kwietnia 2004. Czyli chyba jednak ktoś za to płaci?

26.05.2004
12:12
smile
[13]

klod____ [ Generaďż˝ ]


co do realnosci wnioskow Zimbardo,

w latach kiedy jeszcze istnialo ZHP, bylem instruktorem (poczatek lat 90)

najwiekszy problem jaki istnial na obozach, to "sadystyczne" podejscie czesci kadry do dzieci ktorymi sie mieli opiekowac

problem tyczyl sie "nowych" dopiero co mianowanych opiekunow, i byl bezwzglednie tepiony, poprzez natychmiastowe "dymisje", niemniej jednak to potwierdza wnioski wyciagniete po slawnym eksperymencie Zimbardo

zreszta, zona pracuyje w osrodku dla osob z zaburzeniami psychicznymi,
wierzcie lub nie ale "Lot nad kukuļczym gniazdem" jest ciagle aktualny, choc oczywiscie
zmiany na korzysc sa,
sankcje stosowane przez personel sa znacznie mniej widoczne
ale rownie bezwzgledna, zlosliwe i szkodliwe

ogolnie z moich obserwacji wybnika ze
jak dasz komus wladze, to bedzie jej naduzywal, kazdy mniej lub bardziej i bez wyjatku

pamietaci jak sie zachowywalo ZOMO ??? to tez przyklad ludzi z ulicy ktorzy mieli wladze

26.05.2004
12:46
smile
[14]

Orgasmatron [ ignoruj mnie ]

Bardzo ciekawy artykuł.
klod____ ------> ZOMO, fala w armi, przemoc w rodzinie, stosunki w dużych firmach (Kerfur:P), zachowanie sie ludzi na wojnie itp. Ludzie to bydło nie obrażając krówek:P

27.05.2004
19:37
[15]

moussad [ la kretino maximale ]

co do zimbardo-był tez taki film o żydach uciekających z jugosławi do palestyny jakimś pociagiem, część z nich przebrała się za niemców żeby stworzyć pozory realności rzekomej deportacji w świetle prawa przed III rzeszą- po jakimś czasie ci z żydów co byli przebrani za niemców ...zaczęli się zachowywac jak niemcy...

27.05.2004
20:33
[16]

sturm [ Australopitek ]

swietlo -->Niestety teraz sobie nie przypomne a nie mam czasu na odkopanie starych notatek (sesja:/).Ale jak znajde chwile to sie postaram to znalezc.

moussad -->"Pociag zycia" I byl tez film w ktorym alianccy jency zaplanowali ucieczke wraz ze straznikami obozu:)Po czym stwierdzili ze skoro straznicy tez maja zwiac to lepiej zeby czesc jencow przebrala sie w ich mundury i udawala ze pilnuja obozu.Oczywiscie wystapilo to zjawisko o ktorym mowimy i na koncu kiedy oboz zostal "wyzwolony" przez US Army rozstrzelano tych rzekomych straznikow jako Niemcow bo tak byli znienawidzeni przez reszte...

28.05.2004
08:48
smile
[17]

Scypio [ Pretorianin ]

Dzisiaj w radio słyszałem, że Amerykanie wysłali do Iraku dziennikarzy z "niezależnej" agencji Associated Press (to tak jakby do Afganistanu wysłać w 1985 dziennikarzy z sowieckiej "Prawdy"), którzy wypytując zatrzymanych Irakijczyków; oczywiscie w asyście uzbrojonych po zęby marines, otrzymali "wiarygodne" informacje, że za torturowanie i maltretowanie więźnió - odpowiedzialni są głownie Polacy i Irakijczycy..... Co o tym sądzicie? Jak powinien zareagować nasz rząd - o ile wogóle jest zdolny do jakiejś reakcji?

28.05.2004
09:01
[18]

Scypio [ Pretorianin ]

Pierwsze reakcje....



28.05.2004
09:04
[19]

Scypio [ Pretorianin ]

.. i kolejna

28.05.2004
09:47
smile
[20]

GenArieL [ Konsul ]

Jestem ciekaw czy to prawda ze polacy tez torturowali jeńców w co mi sie nei che wiezyć poprostu dla mnie to jest nie mozliwe ze polacy mogą robic takie rzeczy!!!!!!!!!!

28.05.2004
09:55
smile
[21]

Llordus [ Generaďż˝ ]

GenArieL ---> A niby czym nasi zolnierze roznia sie od zolnierzy innych krajow?? Przypuszczam, ze gdyby to wiezienie bylo nadzorowane przez nas to tez mogloby (nie musialo, ale mogloby) do tego dojsc.
Przypuszczam tez, ze jency trzymani na posterunku mogli oberwac pare 'kuksancow' i 'szturchniec' przy 'stawianiu oporu' podczas wykonywania polecen - nie wiem tylko czy cos takiego podchodzi juz pod tortury czy jeszcze nie. Dla niektorych to juz moze wystarczyc o posadzenie o tortury, zwlaszcza jezeli zwierza sie 'niezaleznej agencji prasowej' :)

Natomiast sprawa z wyslaniem 'niezaleznej agencji prasowej' bylaby zenujaco smieszna, gdyby nie ogolny tragizm calej sytuacji :(

28.05.2004
10:08
smile
[22]

GenArieL [ Konsul ]

moze masz racje ale gdzie by polacy mieli ich torturowac przeciez to bezpodstawne oskarzenia nie prowadzimy zadny wiezien czy obozów jenieckich wszytko jest pod kontrola brytoli i Amerykanów

28.05.2004
10:17
[23]

Llordus [ Generaďż˝ ]

GenArieL --> w przyslowiowego ryja to mozna dostac nawet przy wsiadaniu na ciezarowe :) A gdzie by to mieli robic?? w tym samym miejscu gdzie trzymali tych ludzi przez 72 godziny, po ktorych przekazywali ich amerykanom - w koncu dla chcacego nic trudnego.

Aczkolwiek osobiscie nie przypuszczam, zeby nasi 'torturowali' jencow w sensie takim jak amerykanie.
Nie wykluczam natomiast tego ze kogos spalowali bo 'za wolno bron oddawal' itp.

28.05.2004
10:22
smile
[24]

GenArieL [ Konsul ]

tia w koncu trzeba rozbroić terorystów. Fakt moz esie zdazyło ze chłopaki dali w morde bo jezyka nei rozumieli ale porównyweanie polaków do tego co robili amerykjanei to przesada!!!!!!!!!!!!

28.05.2004
10:29
smile
[25]

GenArieL [ Konsul ]

Amerykanin chce zrzucić na nas odpowiedzialność"
» Czy Polacy maltretowali więźniów?


Amerykański podoficer, od którego pochodzi informacja o rzekomym maltretowaniu Irakijczyków przez polskich żołnierzy, jest osobą przesłuchiwaną i zapewne chce się w ten sposób bronić przed zarzutami, iż niewłaściwie traktował więźniów - powiedział rzecznik dywizji wielonarodowej, dementując informacje podane przez agencję AP.

"Dowództwo dywizji jest wstrząśnięte tymi doniesieniami" - oświadczył ppłk Robert Strzelecki. "Uważamy, że chce się zrzucić odpowiedzialność za czyny, które zostały popełnione. Pamiętajmy o tym, że podoficer amerykańskiej jest stroną w całym dochodzeniu, i prawdopodobnie w ten sposób próbuje sam siebie bronić".

"Polscy żołnierze nie przesłuchiwali ani nie maltretowali irackich więźniów" - powiedział Strzelecki. (ck)


to news z wp!!! to jeden z głownych oskarzonych probuje zwalic wine na polaków alby same sie oczyscic z zarzótów!!!!

28.05.2004
11:06
smile
[26]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Z tego co slyszalem w radiu to ten oficer mowi o dwu przypadkach ze dostali poturbowanych jencow od polakow.
Ciekawe jak to sie ma do tych w wiezonych u hamerykanow, przeciez oni mieli nawet kilka zgonow !!!

28.05.2004
11:11
smile
[27]

GenArieL [ Konsul ]

"poturbowanych" pewnie spadli ze schodów lub roweru.

To brzni miewiecej tak zeznanie amerykania "bo ja to robiłęm bo polacy robili to samo i myslałęm ze tak mozena" załosne

28.05.2004
11:17
smile
[28]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Ja to widze jako probe odwrocenia uwagi.

To tak jak w tym makabrycznym zarcie, jakt Hitler mowi do Stalina ze zlikwidowali kilka milionow zydow i jednego Kowalskiego. Stalin, sie pyta "Co to za Kowalski?" A minister propagandy mowi do Hitlera "A mowilem nikt ze sie nie zapyta o te kilka milionow zydow"

28.05.2004
11:20
[29]

GenArieL [ Konsul ]

fajny zarcik

28.05.2004
12:08
smile
[30]

Scypio [ Pretorianin ]

Nowe wiadomosci z Onetu


AP: Dwaj iraccy więźniowie zostali zranieni przez Polaków



Associated Press podała, powołując się na członków personelu Abu Ghraib, przesłuchiwanych w sprawie maltretowania irackich więźniów, że niektórzy z nich skarżyli się, iż znęcali się nad nimi również żołnierze z Polski.

AP napisała, że uzyskane przez nią zapisy przesłuchań prowadzonych przez Wydział Dochodzeń Kryminalnych przy Siłach Lądowych (Army Criminal Investigation Division - ACID) zawierają twierdzenia, iż żołnierze koalicji bili więźniów, zanim przekazali ich Amerykanom.

Agencja cytuje przesłuchującego więźniów sierżanta Antonio Monserrate, który powiedział śledczym, że dwaj więźniowie "zostali zranieni przez polskie wojsko". Monserrate wymienił numery identyfikacyjne więźniów, ale nie podał innych szczegółów.

Więźniowie oskarżali także o znęcanie się nad nimi siły irackie oraz "siły koalicyjne", ale w dokumentach, które uzyskała Associated Press, poza Polską (wspomnianą przez sierżanta Monserrate) nie wymieniono żadnych innych krajów.

Cywilny analityk wywiadu Luke Olander z personelu Abu Ghraib powiedział przesłuchującym go oficerom, że "wielu zatrzymanych skarżyło się na wypadki fizycznego znęcania się nad nimi przez siły koalicyjne, a nie siły USA".

Dokumenty uzyskane przez AP zawierają pewne nowe szczegóły na temat dręczenia więźniów w Abu Ghraib.

Cywilny tłumacz Bakir Nasif powiedział przedstawicielowi ACID, że jeden z amerykańskich śledczych wojskowych zmusił więźnia do chodzenia nago po więzieniu i wołania "Spójrzcie na mnie!". Nasif nie potrafił sobie przypomnieć nazwiska śledczego.

Większość żołnierzy z personelu Abu Ghraib zeznaje, że przedstawiciele wywiadu amerykańskiego, cywilnego i wojskowego zachęcali ich do bicia i upokarzania więźniów irackich; miało to zmiękczyć więźniów przed przesłuchaniami.

Co najmniej dwaj amerykańscy śledczy wojskowi zeznali przedstawicielom ACID, że ich koledzy z wywiadu wojskowego polecili strażnikom, by nie dawali więźniom zasnąć i puszczali im głośną muzykę.

Dowództwo wojsk USA zapewnia, że nigdy nie aprobowało żadnego znęcania się nad więźniami

28.05.2004
12:15
smile
[31]

GenArieL [ Konsul ]

ci amerykanie to sk......... i mają jeszcze czelnosć zwalać na polaków PRZESADA!!!!!!!!!!

28.05.2004
12:31
[32]

Mariusz_Kos [ Centurion ]

Na amerykanow trzeba uwazac to banda cwaniaczkow jeszzce wyjdzie na to, ze to my meczymy tych ludzi.

28.05.2004
12:49
smile
[33]

Scypio [ Pretorianin ]



Szef MON: Żądamy od Amerykanów raportu



Minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński nie potwierdził doniesień amerykańskiej agencji AP, jakoby polscy żołnierze znęcali się nad irackimi więźniami.

Szef MON zapowiedział, że strona polska zażąda od Amerykanów raportu, na który powołuje się AP.

AP podała w piątek, że niektórzy iraccy więźniowie z Abu Ghraib twierdzą, iż znęcali się nad nimi również żołnierze z Polski i innych krajów koalicji. Agencja powołała się na raport amerykańskich śledczych wojskowych.

Polscy żołnierze nie biorą udziału w żadnych działaniach, które można by określić niegodnymi, niewłaściwymi - powiedział dziennikarzom Szmajdziński. Dodał, że na jego wniosek została przeprowadzona kontrola punktu zatrzymań wielonarodowej dywizji dowodzonej przez Polaków.

Szef MON powiedział, że z informacji naczelnego prokuratora wojskowego wynika, iż nie stwierdzono "żadnych nieprawidłowości" w zachowaniu czy postawie osób, które zajmują się Irakijczykami w punkcie zatrzymań wielonarodowej dywizji.

AP napisała, że uzyskane przez nią zapisy przesłuchań Wojskowego Wydziału Dochodzeń Kryminalnych (Army Criminal Investigation Division) zawierają twierdzenia, iż żołnierze koalicji bili więźniów, zanim przekazali ich Amerykanom.

Agencja cytuje prowadzącego przesłuchania sierżanta Antonio Monserrate, który - według niej - powiedział śledczym, że dwaj więźniowie zostali zranieni przez polskich żołnierzy. Monserrate nie wskazał, o których więźniów chodzi ani nie podał innych szczegółów.

Więźniowie oskarżali także o znęcanie się nad nimi siły irackie oraz "siły koalicyjne", nie wymieniając nazw krajów - twierdzi Associated Press


Co do cho...lery znaczy "zranionych" i w jakich okolicznościach, jakie "obrażenia" odnieśli zatrzymani - to wszystko powinno być ujete w odpowiednim raporcie - powinno być udokumentowane. Ciekaw jestem czy Amerykanie mają takowe raporty, czy potrafią udokumentować rewelacje sierżanta M., który pewnie sam jest posądzany o maltretowanie.

28.05.2004
19:01
[34]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

Cała ta afera z jeńcami jest po prostu żałosna. Odkad swiat swiatem jencow sie katowalo, mordowalo, torturowalo, przesluchiwalo,trzymalo w obozach, wymienialo lub wypuszczalo. A metody ktore stosuja Amerykanie nie wydaja sie przesadnie okrutne a moga skutecznie niszczyc morale wiezniow. czyli jest duza szansa ze nie beda oni grozni w przyszlosci dla Amerykanow. Chyba ze jestem w bledzie, bo na tyle nie znam arabskiej duszy, i okaze sie ze tak ponizeni ludzie stana sie najlepszymi terrorystami.

29.05.2004
13:39
[35]

Scypio [ Pretorianin ]

Niehumanitarne traktowanie pokonanych to przejaw barbarzyństwa i na pewno nie wpłynie na osłabienie opozycji wobec koalicji w Iraku - przykłady z historii można mnożyć. prawda jest taka, że Amerykanie nie mają recepty na stabilizajcę w Iraku, i powołany przez nich rząd n ie jest wsparty żadną znaczącą frakcją polityczną ania religijną w Iraku, więc siłą rzeczy prowadfzi do destabilizacji sytuacji. Amerykanie zawsze wykazywali kompletny brak szacunku dla przeciwników i pokonanych - od wojen z Indianami, poprzez wojnę secesyjną i wszystkie konflikty XX wieku - ich wrodzone poczucie wyższości można jedynie porównać do nazistowskiej ideologii Ubermensch.. wystarczy zobaczyc co malują na samolotach A-10 - "Expect no Mercy" - czyli nie oczekuj litości? Czy pilot zestrzelonego samolotu może liczyc w takim przypadku na humanitarne traktowanie?
Poprzez cała ta aferę Amerykanie dali tylko kolejny argument fanatykom i fundamentalistą i spowodowali, że niezdecydowani zaczną opowiadać się po stronie zbrojnej opozycji - tym bardzie, że znaczna liczba zatrzymanych została jedynie pomówiona o związki z "terrorystami" - nawet amerykańskie źródła to potwierdzają.

29.05.2004
13:50
[36]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

piotrmx ---> To że w czasie każdej wojny jeńcy byli traktowania tak a nie inaczej usprawiedliwia takie działania? Bo może to że polaków w katyniu wymordowano to też ok? a co z tego że torturami zgnębi się morale kilkuset arabom jeśli za to co im zrobiono zemsty będą szukać tysiące fanatyków a dla milionów arabów amerykanie będą się kojarzyć z torturami i znęcaniem a nie piewcami wolności i równości.

scypio ---> Pamiętam jak w czasie pierwszej wojny w iraku pokazywano amerykańskich pilotów poobijanych i zastraszonych w tv - i to była zbrodnia wojenna, pogwałcenie wszelkich zasad itp. itd. Husaina za to chciano pod sąd oddać. A jak się teraz pokazuje to samo w wykonaniu amerykańskich chłopców to już ok., stawia się przed sądem tylko kilku „szeregowców”. A już z totalnym obrzydzeniem do hamerykanów oglądałem pare miesięcy temu film w którym amerykanie z około 20 – 30 metrów strzelają w plecy rannemu, czołgającemu się irakijczykowi. Może on i był fedainem, gwardzistą czy kimś tam z armii saddama ale takie zachowanie to już przegięcie zdecydowane.

29.05.2004
14:18
[37]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

Guderian-->wojne toczy sie po to aby wygrac turniej fair play jezeli chodzi o stosunek do jencow tylko zeby zrealizowac swoje cele polityczne. Jezeli jest to wojna totalna jak 2WW to jezeli w osiagnieciu celu trzeba zabic jencow to sie ich zabija. I ci ktorzy to szybko zrozumieli, nie dali sie zamknac w sowieckich obozach tylko probowali sie przebic tam gdzie europejskie zasady traktowania jencow byly norma. Nie zawsze przestrzegana ale jednak pozwalaly w miare bezpiecznie przezyc wojne.
Gdybysmy obecnie toczyli wojne np z Czechami czy nawet Niemcami uwazalbym , ze takie traktowanie jencow to przesada. Ale wojna z Arabami to wojna cywilizacji i tu sie nikt nie bedzie patyczkowal.
To nie znaczy ze pochwalam Ta wojne. jestem jej przeciw z zupelnie innych wzgledow i uwazam ze nasi chlopcy odwalaja za kogos brudna robote.
Amerykanie mogli sie kojarzyc z piewcami wolnosci w czechach i Polsce w 1945. Ale wtedy nas olali.
A A.D.2004 w krajach arabskich to jedynie kojarza sie z agresorami na uslugach wiadomego kapitału.
Arabowie to nie murzyni czy azjaci ktorych mozna bylo przekupic paciorkami, podbic i skolonizowac. A nasza cywilizacje maja w głebokim powazaniu.

29.05.2004
14:20
[38]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

Guderian-->Guderian-->wojne toczy sie NIE po to aby wygrac turniej fair play jezeli chodzi o stosunek do jencow tylko zeby zrealizowac swoje cele polityczne.

maly blad :-)

29.05.2004
14:24
smile
[39]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

Scypio, Guderian --> Gadki o wrodzonym poczuciu wyższości Amerykanów porównywalnym jakoby z SS-mańską butą i odwiecznej pogardzie dla wszystkiego co obce może i są na czasie biorąc pod uwagę kretyńską anty-USA fobię na naszym jakże psia krew "humanitarnym" kontynencie, ale IMO są nieuzasadnione. Posiłkowanie się przykładami z czasów wojen z Indianami jest bez sensu, bo niby jak Europejczycy traktowali "swoich" Indian i innych podludzi - mówię choćby o Hiszpanach (choć nie tylko) w różnych miejscach i okresach - to przecież cywilizowana Europa przecierała szlaki. A w WWII Niemiaszki zazwyczaj woleli jednk przebijać się na Zachód i poddać tym wstrętnym Jankesom niż Sowietom. Co nie znaczy że u Amerykanów wszyscy jeńcy przeżywali w dobrym zdrowiu, o niee...ale to jest właśnie kwestia wyjątku i reguły. I tak samo jest teraz - w stutysięcznej armii takich incydentów się nie uniknie, bo w takiej grupie zawsze znajdzie się dość idiotów i szaleńców zdolnych do czynów najbardziej nawet haniebnych. To że robi się z nich aferę na skalę światową to oznaka XXIw. i IMO jednak pewnej humanizacji wojen (wiem że to głupio brzmi ale kto by się przejmował takimi przypadkami 30-40 lat temu). A tu jeszcze dochodzi problem dodatkowy: gdzie jest granica między jeńcem/bojownikem a bandytą/mordercą? I raczej nie powinno się chyba wyrabiać sobie na takiej podstawie opinii na temet narodu hamerykańskiego jako całości, bo takie myślenie przywodzi mi na myśl stwierdzenia że każdy Pola(cze)k to pijak i złodziej samochodów.

29.05.2004
14:39
[40]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

Anoneem ---> "gdzie jest granica między jeńcem/bojownikem a bandytą/mordercą?"

Wyznacza ją zazwyczaj ten kto wygrywa. W czasie WŚII nie jeden polski jeniec/bojownik z AK zawisał na drzewie jako bandyta/morderca.

29.05.2004
15:34
smile
[41]

Scypio [ Pretorianin ]

Anoneem - zapytam tak? miałeś kiedyś do czynienia z Amerykanami? Ja pracuję w amerykańskiej firmie i wierz mi to żadna przyjemność być opier....ym wiadmomymi słowami przez absolwentów "renomowanych" uczelni amerykańskiech podczs telekonferencji o 23.30 (różnica czasu) Nie pisałem o ich poczuciu wyższości bez uzasadnienia - może przesadziłem z tym "Ubermansch" - ale wierz mi są przekonani o wyższości swojej "kultuy", przekonani o wszechmocnej mocy pieniądza (nie bezpodstawnie) i nader wszystko przekonani o "świętości "american style of life" - czytałem w National Geographic, że gdyby każdy chciał konsumować tak i tyle co amerykanie - potrzeba by było 6 takich planet jak nasza. Niedawno ktos napisał, ze Amerykanie nie ratyfikowali konwencji o zbrodniach wojennych .,.. dlaczego?

29.05.2004
15:53
smile
[42]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

Scypio--> No tak, tylko od tego do zbrodni wojennych jeszcze dość daleko... i w polskich firmach też można trafić na podobnych osobników. Czemu nie ratyfikowali ?? Nie wiem, może dlatego że (takie mam wrażenie) każdy na tym świecie dzisiaj tylko szuka pretekstu żeby im dokopać...

29.05.2004
16:55
[43]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

anoneem ---> "może dlatego że (takie mam wrażenie) każdy na tym świecie dzisiaj tylko szuka pretekstu żeby im dokopać... "

Tak, masz racje, chcą im dokopać. Pytanie tylko czy powody te są uzasadnione? Cóż, myśle że gdyby na twoje wesele ktoś zrzucił bombę, albo ciebie lub kogoś ci bliskiego przetrzymywano by w więzieniu poddając takim czy innym szykanom/torturom, gdyby w wyniku działań wojennych usa zburzono by ci chałupę to myślę że miał byś powód. Amerykanie prowadzą taką masę różnych działań zbrojnych i w trakcie nich tak często łamią ogólno przyjęte konwencje dot. prowadzenia działań zbrojnych że co chwile jakiś poszkodowany cywil pozywał by usa przed międzynarodowy trybunał wojskowy (czy jak on tam by się zwał). Oczywiście hamerykanie nie mogą sobie pozwolić na to żeby ktokolwiek sądził ich za to że niosą wolność, demokracje i dobrobyt na bagnetach swych karabinów, nawet jak kogoś tam zabiją czy okaleczą po drodze :p

Inna sprawa to to że hamerykanie nie podpisali konwencji dot. min lądowych, porozumienia z Kijoto i zdaje się że czegoś tam dot. broni chemicznej albo biologicznej (choć z tą bronią to może mi się mylić z czymś innym). Generalnie oni nie lubią podpisywać niczego co by ich „way of life” zaburzało.

29.05.2004
17:44
[44]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

Guderian--> To jest demagogia. Nie ma wojen bez ofiar cywilnych. Poza tym przypadkowe zburzenie cywilnej chałupy pod trybunał ds. zbrodni wojennych jeszcze nie podpada. I sarkazm jest tu zbyteczny - ten przebrzydły "american lifestyle" i tak w założeniu przynajmniej jest lepszy od saddamowskiego raju na ziemi, myślisz że w tym nieszczęsnym Abu Graib za czasów kolegi Husajna na takich wybrykach się kończyło, daj spokój... ale oczywiście lepiej nie robić nic i zamiatać śmieci pod dywan, i pokazywać z wyrzutem za ocean jak to jedyne mocarstwo we współczesnym świecie siedzi na d...ie nieczułe na krzywdę bliźnich, porozumienia z Kioto nie podpisało(normalnie skandal-dbać o konkurencyj-ność gospodarki, nie do pomyślenia:))) - horror. Za to jak już coś zrobi....łaaaa, to się zaczyna jazda. Bo jak się chce psa uderzyć to kij się zawsze znajdzie. EOT.

29.05.2004
18:48
[45]

Scypio [ Pretorianin ]

A co do wojny z Czechami ... hmmm tu na Śląsku Cieszyńskim z pewnym "rozrzewnieniem" wspominamy wojnę z 1919 ...zwłaszcza potyczkę koło Skoczowa gdzie czeski batalion wyrżnął w pień polską kompanię piechoty,dobili wszystkich rannych, spalili kościół i pół wioski za to, że ludzie pomagali rannym - mój dziadek nigdy inaczej się o pepikach nie wyrażał jak per sk.....yny. Potem chłopaki wyrzucili ich za Olzę. Rewanż był w 1938 - moim zdaniem całkiem uzasadniony - to Czesi złamali warunki komisji plebiscytowej i zaanektowali część Sląska Cieszyńskiego - w tym miejscu pozdrawiam chłopaków ze Śląska i Wielkopolski- chodzi mi o Powstania - my na Śl. Cieszyńskim powinniśmy zrobić to samo...

29.05.2004
18:53
[46]

Pejotl [ Senator ]

Anooneem -> "To jest demagogia. Nie ma wojen bez ofiar cywilnych." Po0dciąganie wszystkiego pod przypadki wojenne to jest demagogia z twojej strony - np. strzelanie rakietami do celow polozonych na terytorium krajów neutralnych to też OK?

29.05.2004
20:30
[47]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

Anoneem ---> "Nie ma wojen bez ofiar cywilnych. Poza tym przypadkowe zburzenie cywilnej chałupy pod trybunał ds. zbrodni wojennych jeszcze nie podpada" - tak, to co mówie jest demagogia, do czasu aż to ty nie jesteś tą ofiarą albo nie twój dom niszczą. a to jakie są założenia "americcan life style" mało mnie interesują, bardziej mnie ciekawi realizacja tej idei. komunizm też miał fajne założenia (prosze mnie tu tylko znów o demagogie nie oskarżać, nie śmiem tu nawet przyrównywać do siebie obu systemów i sprowadzać ich do wspólnego mianownika). a amerykanie szli do iraku z hasłami wolności i szczęścia dla irakijczyków. jak narazie jakoś go nie widać. ludzie giną, zagrożenie wysokie, przestępczość szaleje, gospodarka leży, w więzieniach jak widać nadal źle się dzieje, choć trzeba przyznać że lepiej niż za saddama, choć dla tych którzy są tam torturowani i giną pewnie to niewielkie pocieszenie. wiesz, nie czepiał bym się tak bardzo amerykanów gdyby oni weszli do iraku z jakimś planem pomocy ludziom i go REALIZOWALI. tymczasem nic takiego sięnie dzieje. obalili saddam i pozwolili żeby w państwie zapanował burdel przez który zwykli ludzie cierpią a osama i jemu podobni mają kolejne pole do popisu i sposobność do rekrutowania kolejnych terrorystów.

a żeby konkurencyjność i naszej gospodarki poprawić proponuje rezygnacje ze stosowania wszelkich limitów zanieczyszczenia środowiska, umów międzynarodowych itp. przecież to tyle kosztuje :p

Scypio ---> moja rodzina podobnie o ukraińcach się wyrażała jak wy o czechach. i pewnie araby tak samo o nas, ludziach z zachodu gadają.

29.05.2004
23:45
smile
[48]

Scypio [ Pretorianin ]

... i jakby tego było mało 15 kwietnia pepiki w Znojmie (na granicy czesko-austriackiej) skonfiskowali mi 2 litry wiskacza i krzynkę przedniego włoskiego wina co to ja jako rekompensatę za trud włozony w przeprowadzenie auditu (pozytywnego!!!) sytemu jakości od dostawcy z Vincenzy ją otrzyamłem ... no i jak ja mam lubic Czechów ... no jak. Jechałem wypasioną służbową BM-ką, przede mną przepuścili bez kontroli 6 samochodów,... musiało na mnie paść. W razie wojny niech nie liczą na "humanitaryzm" z mojej strony....




© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.