GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

uwazajcie na to co jecie!!!!!!!!!

23.05.2004
14:04
smile
[1]

agentzel [ Pretorianin ]

uwazajcie na to co jecie!!!!!!!!!

Wlasnie przed chwila znalazlem w sosie chinskim wyprodukowanym przez firme kotlin do polowy spalonązapałke.Dalej juz mi sie nie chcialo grzebac bo strach pomyslec co by tam jeszcze moglo byc!!!!Przeciez to jest niedowiary jak mozna traktowac ludzi jak bydlo i robic taki syf i jeszcze za to pieniadze brac!!!Jutro ide z tym do sanepidu!!Kurcze teraz na mysl przychodzi mi poranek kojota i jak kolo do sosu majonezowego spyry dodawal!!


NIGDY WIECEJ NIE KUPIE NIC KOTLINU

JESLI ZNALEZLISCIE PODOBNE NIESPODZIANKI TO DAJCIE ZNAC CO BY WIEDZIEC CZEGO NIE KUPOWAC DO ZARCIA.

Zycze smacznego......................

23.05.2004
14:06
[2]

BAN!TA [ bo zupa była za słona ]


a po co w tym grzebiesz jak to jest do jedzenia?

23.05.2004
14:07
smile
[3]

bartek [ ]

Blah... przypomnialo mi sie "walenie gruchy do zbiornika glownego". Zapalka nie jest zla bo ja widac. Lubi ktos jogurciki? ;)

Banita
<---

23.05.2004
14:07
[4]

MatiMos [ Chor��y ]

Ja kiedyś znalazłem skorka w brzoskwini żywego przy jedzeniu !!!!!!!! Nie wiem jakiej to było firmy

23.05.2004
14:08
smile
[5]

grzesiek16 [ Feluś ]

zdarza sie... :)

23.05.2004
14:08
smile
[6]

Verminus [ Prefekt ]

BAN!TA ---->
Oczywiście Ty byś tą zapałkę zeżarł...

23.05.2004
14:09
[7]

bartek [ ]

I zapomnialem o najwazniejszym - gdy bylem maly, moj ojciec pracowal jako kierowca w olsztynskiej rozlewni napojow w Tracku. Firma krzaki, ale widzialem co sie tam wyprawialo i wszystkim odradzam kupowanie tego czegos, mimo, iz szmat czasu minal :)

23.05.2004
14:09
smile
[8]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

ja kiedys znalazlem jakiegos robala w chlebie..zuczek,karaluch?chleb zjadlem, co sie bede szczypal nie moglem byc wtedy zbyt wybredny.

a z takim przeswiadczeniem to strasznie ciezko zyc..no bo skad wiesz czy oni nie wala do glownych zbiornikow z jogurtami albo z czyms podobnym?lepiej sobie tego nie uswiadamiac.

23.05.2004
14:10
smile
[9]

eCHESTER80 [ ignoruj mnie ]

Ja bym uważał na chińszczyznę z ulicznych budek ! Podobno robią dania z psów i gołębi...

23.05.2004
14:12
smile
[10]

agentzel [ Pretorianin ]

MatiMos=======> co znalazles w tych brzoskwiniach bo jakos nie moge zalapac :P

23.05.2004
14:12
[11]

bartek [ ]

eCHESTER80, a slyszales historie dziewczyny, ktora po daniu z budki wyladowala w szpitalu z kilkunastoma roznymi rodzajami spermy w zoladku? Psy i golebie to rarytasy.

23.05.2004
14:12
smile
[12]

eskia crew [ Pretorianin ]

agentzel --> czy ty jesteś głupi !!! Dają zapałkę gratis a ty jescze marudzisz !?

23.05.2004
14:13
[13]

xywex [ mlask mlask! ]

to co można znaleźć to pół biedy... gorsze to czego nie widać :)

23.05.2004
14:14
[14]

kamil210 [ Generaďż˝ ]

W tych budkach jest dobre żarcie,jak sie niewie co sie je to nawet smakuje.

23.05.2004
14:14
[15]

Testosteron^ [ Pretorianin ]

Zapraszam do fast-foodow na stadione X-lecia w wawie.

Szpital gwarantowany.

23.05.2004
14:15
smile
[16]

agentzel [ Pretorianin ]

eskia crew =====> ta tylko ze szkopul w tym ze zapalka byla juz zuzyta wiec na HUJ mi taka zapalka(wybaczcie slownictwo ale zbulwersowalem sie tym dziadostwem bo mialem taaaaaaaaka ochote na ryz z sosikiem ) argh...

23.05.2004
14:16
[17]

MatiMos [ Chor��y ]

agentzel znalezłem skorka to takie małe i długie ma szczypce na tyłku i szczypie tym innaczej nazywane jest to szczypawicą

23.05.2004
14:17
smile
[18]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

bartek->to bylo w gorzowskim Mc'Donaldzie,jak by co.

ale na szczescie babilon not my friend,dawno juz tam nie jadlem :)

i nie pyrajcie jest cos takiego jak sanepid,choc troche mozna im zaufac,na tej samej zasadzie co zaiksowi - nie oszuka,bo nie ma w tym zysku ;) no musieli by jeszcze zaostrzyc artykul dot.laapowek,ale i tak jest spoko.

23.05.2004
14:17
smile
[19]

K@mil [ Wirnik ]

Jak bylem maly to kiedys znalazlem w chlebie kawalek drewna, i to dosc duzy. Po prostu ukroilem chlebek, posmarowalem, zaczalem szamac i tak to sie ulozylo ze nie widzialem tego dranstwa... I poczulem jezykiem cos twardego :-D Musialem wypluc do zlewu i przeszedl mi apetyt.

23.05.2004
14:17
smile
[20]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

bartek ta dziewczyna o ktorej mowisz to nie jedzenie z budki tylko szejka z McDonalda....
u mnie w miescie był przypadek że jakis dzieciak zaczal sie dławić hamburgerem w mcdonaldzie i zawiezli goi na pogotowie, na miejscu okazalo sie ze w przełyku utwkił mu.......pazur szczura.... no comment

23.05.2004
14:17
[21]

MatiMos [ Chor��y ]

o albo znalazłem w kaszy grycznej mole które sie tam zalęgły

23.05.2004
14:18
[22]

dół [ Konsul ]

wez, juz nie masz czego w niedziele jesc tylko jakies patyki z worka :)

23.05.2004
14:19
smile
[23]

*...:::JaRo:::...* [ stara beka dobrze kisi ]

To jest nic. Ja kiedyś na stołówce znalazłem igłę w ziemniekach :|:|

23.05.2004
14:20
smile
[24]

pisz [ nihilista ]

pare rodzajów spermy to odkryto w shake'ach w mcdonalds w Częstochwie a nie żadnych budkach :)

zapałke sie wyjmuje i je się dalej
a myślicie żę przetwórnie soków, dzemów itd wyjmują wszystkie robaczki, muszki i pajączki przy wielotonowej produkcji?

23.05.2004
14:21
smile
[25]

eCHESTER80 [ ignoruj mnie ]

bartek -----> urzekła mnie historia którą opowiedziałeś , he he...

A chińszczyzna jest rzeczywiście spoko , sam czasem sobie zjem , ale generalnie jest to na zasadzie "jem ale niewiem co jem". I mam też historyjkę ze szkoły gastronomicznej w krakowie gdzie chodził mój kumpel. Otóż pare lat temu mili za zadanie przygotować pyszny posiłek dla policji na jakiąś tam uroczystość. To co się działo podczas robienia tego posiłku , nienadaje się do opisania , ale suma sumarum , szkoła dostała pochwałę za "smaczne jedzenie" i wszystko było okej...

23.05.2004
14:21
smile
[26]

Khe [ terrorysta lodówkowy ]

powiem to tak - jakbyscie wiedzieli co jecie to przestalibyscie jesc ;) najlepsza jest niewiedza i omijanie wszelkiego rodzaju fast-foodow :)

23.05.2004
14:22
[27]

agentzel [ Pretorianin ]

MatiMos ======>a no to trzeba bylo tak odrazu mowic ze szczypawke znalazles :P

23.05.2004
14:23
[28]

bartek [ ]

To widac fake, bo to na bank bylo o dziewczynie, ktora zalatwila sie tak, wspolnie z chlopakiem w przydworcowej budzie, bodajze w Warszawie. Pierwszy raz czytalem o tym ~5 lat temu. A z tym pazurem to rzeczywiscie niezly hardcore... :|

23.05.2004
14:25
smile
[29]

GeForce [ Konsul ]

dobre było jak w poranku Kojota ten kolo powiedział, że "czasami leją z kumplem do frytek" hahaha, masz farta, że to była tylko zapałka. Kto wie co ci wszyscy producenci dawaja do tych ketchupów i majonezów :))

23.05.2004
14:26
smile
[30]

agentzel [ Pretorianin ]

No nie nie wytrzymam znalazlem na opakowaniu stronke kotlina no to sobie mysle wysle im majla i olsnie ich co maja w sloikach ale widze ze oni chyba to wiedza bo nawet na stronie majla nie podali ehhhh zraszta zobaczcie sami jaka maja stronke poprostu smiechu warte

23.05.2004
14:26
[31]

MatiMos [ Chor��y ]

No tak samo jak w górach możesz kupić lody z budki z napisem Wyrób Własny

23.05.2004
14:26
smile
[32]

mycha921 [ N-Gage QD ]

ja jak byłem na koloni to na stołówce jedna dziewczyna znalazła włosy w kotlecie schabowym :O)

23.05.2004
14:28
[33]

ronn [ moralizator ]

Masz numer do serwisu konsumenckiego 24h, zadzwon.....

23.05.2004
14:29
smile
[34]

Riven [ infamousbutcher ]

Moja kolezanka kupila sobie kiedys w szkole bulke, a z bulki...wyszla najprawdziwsza szczypawa :DD

Od tej pory nie jem bulek ze stolowki :D

23.05.2004
14:29
[35]

agentzel [ Pretorianin ]

No przyjmijmy ze wlosom sie jest nie trudno dostac do jedzenia ale zapalke to juz ktos musial wrzucic specjalnie a pewnie i nie odmowil sobie przyjemnosci kiepowania do gara a potem jeszcze pewnie wrzucil tam kiepa!!

23.05.2004
14:32
smile
[36]

agentzel [ Pretorianin ]

ronn=====> a zauwazyles ze to nie jest numer bezplatny 0-800?????????No to Ci teraz poowiem dlaczego nie bede tam dzwonil.Bo nie bede na tych hamow jeszcze kasy tracil zeby im powiedziec ze robia syf bo pewnie doskonale sobie z tego zdaja sprawe!!

23.05.2004
14:35
smile
[37]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

Kiedys wrzocilismy sztuczna szczenke do wazy z zupa .. ciekawe czy dziewczyna ktora ja wyciagnela na chochli nie je do tej pory zup ??

23.05.2004
14:37
[38]

MatiMos [ Chor��y ]

Nowy hamburger

23.05.2004
14:38
[39]

MatiMos [ Chor��y ]

Nasze polskie restałracje

23.05.2004
14:40
[40]

Chacal [ ? ]

jak to mówią: dobre, bo polskie.

Radzę przeczytać książkę "Toksyna" Robina Cooka. Więcej do McD nie pójdziecie.

23.05.2004
14:45
[41]

agentzel [ Pretorianin ]

NASZCZESCIE JA MIESA NIE JEM WIEC NIE MAM TAKICH PROBLEMOW!! hehea tak btw to to co ostatnio pokazywali w na zywo i uwadze jak reanimuja po 3 razy kurczaki to bylo bleeeeech.... jednym slowem a potem 2 dni puzniej bylem w tesco i byla przecena kurczakow z opiekacza (caly za 3.89) i zgadnijcie jaka byla kolejka!!!! Tak nie mylicie sie ludzi bylo tyle ze nawet szkoda liczyc (czyli w pizdu)

23.05.2004
14:50
[42]

Aen [ MatiZ ]

Kiedys na obozie zeglarskim w dzemie znalazlem zab- nie wiem czyj, pewnie ludzki
Na tym samym obozie w mleku z platkam i plywala mi pchla...

23.05.2004
14:53
[43]

felomon [ KaeM apel ]

liscie miałem w jogurcie albo w dzemie już nie pamietam dobrze;D

23.05.2004
14:53
smile
[44]

yagienka [ pułapka na Misia ]

Uważamy i co z tego. Nie ma ucieczki, ani w jarzynki, ani w jajeczka, serki czy inne takie, wszystko partaczą, może nieco mniej produkty ze sklepów ze zdrową żywnością, ale 100% pewności nie ma. Jedyne mało realne wyjście, to własny domek z ogrodkiem, poletkiem, kurkami itp. i samowystarczalność:oP

agentzel---> sam sobie jesteś winny, sosik się robi samemu, a nie glutaminian sodu spożywa oraz całą paletę E-costam, a tobie nieco węgla drzewnego z zapałki przeszkadza

23.05.2004
14:54
smile
[45]

SirGoldi [ Gladiator ]

Hamstwo i tyle :/ Przestrzegam przed kupowaniem "błyszczącej" wędliny, boczku i innego mięsa. Podobno to są nawet kilku tygodniowe śmieci które maczają w "Vizirze" (nie chodzi o ten płyn do prania, po prostu to ma taką barwe:) który robi ze starego, obleśnego mięsa - mięso "świeże"... Znam zresztą sytuacje w której kolega był z rodzicami w Realu i kupili spory kawałek boczku... Gdy rozkroili w domu, zobaczyli lęgnące się glizdy :/ Pamiętaj - Gorsze jest to czego nie widzisz a nie to co widzisz :>

23.05.2004
14:56
[46]

agentzel [ Pretorianin ]

yagienka ======> sosik z reguly robie sam ale mam egzaminy w poniedzialek i we wtorek i chcialem cos na szybkosci zjesc :P

23.05.2004
14:59
smile
[47]

MaLLy(R) [ Ghoul's Shadow ]

ja wszoraj mało sobie zębow nie połamałem...
w groszku konsewrwoym Leder Price'a był kamień....
i co z tego?
nie pamikuje.
każdemu sie zadaża...

agentzel zachowujesz sie jalbyś po raz pierwszy jadł potrwe "z niespodzanką" ...
w polsze to przecież norma :)

23.05.2004
15:04
smile
[48]

Adamss [ -betting addiction- ]

Ale macie problemy :). W ilu na 1000 produktów może znaleźć sie coś 'niepowołanego' ? Poprostu jakoś to tam wpadło [mowa o zapałce], nie widzę powodu, żeby robić z tego afere..

23.05.2004
15:05
smile
[49]

yagienka [ pułapka na Misia ]

agentzel----> i tak trzymać, a nie truć się pod pozorem oszczędności czasowych (prosty sosik do makararonu (ryżu), z cukinii, cebuli i pomidorków robi się w ok. 10-15 minut - i o ile mniej niespodzianek)

23.05.2004
15:06
smile
[50]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

cos ta zapalka musieli podpalac :-PPP

ciesz sie ze nie miales produktu 5 minut pozniej pakowanego bo pewnie kip od fajki bys znalazl :-PPP

23.05.2004
15:07
smile
[51]

Weakando [ Senator ]

Tak czytam i czytam... i zgłodniałem :P ide sobie zrobić kanapki z Sałatką Neptuna, może coś w niej znajde :P

23.05.2004
15:07
smile
[52]

amoreg1234 [ użytkownik ]

no, ja raz jadlem hamuburgera i wyczulem w srodku cos dziwnego, wyplulem to i okazalo sie ze to klucze, wyszedlem na zewnatrz i zobaczylem takiego bialego malucha, wsiadlem i odjechalem nim, nastepnego dnia uslyszalem w tym samym barze jak szef opieprza chlopaka ktory robil te kanapki: PYTAM OSTATNI RAZ, GDZIE SA MOJE KLUCZYKI KTORE CI WCZORAJ DALEM!!!!? I GDZIE MOJ MALUCH!!!?

prawie autentyk :P

wiec ja uwazam na to co jem, niepewnych fastfoodow unikam. a moja mama do obiadu chyba nie wrzuci mi paznokcia dinozaura albo czegos tam :P

23.05.2004
15:16
[53]

agentzel [ Pretorianin ]

MaLLy(R) =========> wlasnie w polsce jest to norma bo ludzie wlasnie tacy jak ty nie reaguja na takie rzeczy!!Jak chcesz byc traktowany jak bydlo i jesc scierwo to prosze bardzo ja naszczescie troche bardziej cenie siebie i swoje zdrowie i nie mam zamiaru na takie rzeczy przymykac oczu

23.05.2004
15:18
smile
[54]

blood_x [ Skinhead oi! ]

W gruncie rzeczy wszystko jest do zjedzenia !

23.05.2004
15:40
[55]

HNTR [ Konsul ]

Sorry... Paliliśmy z kumplami papierosy i szedł szef, więc zapałki i pety wrzuciliśmy do zbiornika

;-)

23.05.2004
16:04
smile
[56]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

agentzel ---> a ty czasem nie pracujesz u konkurencji, że chcesz tak zniechęcić do żarcia z "kotlin"

23.05.2004
16:26
[57]

agentzel [ Pretorianin ]

nie nie jestem z konkurencji tylko mnie to ogromnie wkurzylo bo bylem bardzo glodny i mialem ochoten na cos takiego a tu nagle taki syffff

23.05.2004
17:45
smile
[58]

vult-q3 [ Konsul ]

o qrdeeeeeee wlasnie se wcinałem czipsy az tu nagle ugryzlem jakis kawalek metalu :O

23.05.2004
17:57
[59]

Herr Pietrus [ 404! Rank not found ]

łol, dobrze że sam zamierzam zrobić sobie kolacje...

23.05.2004
18:06
smile
[60]

Be free [ just do it ]

smaczengo zycze

23.05.2004
18:18
[61]

amarok [ Generaďż˝ ]

kumpel pojechal po towar do hurtowni warzyw.
patrzy, a tam kolesie proszkiem do szorowania podłogi czyszczą marchewkę...

od kumpla żona pracuje w fabryce czekolady.
po tym, co mi opowiadała, nie kupuje już nic z tamtąd.

23.05.2004
18:31
smile
[62]

Bich [ Pretorianin ]

"NIGDY WIECEJ NIE KUPIE NIC KOTLINU"

Agentzel jest chyba agentem konkurencji i ma za zadanie odciagac ludzi od zakupu produktow "Kotlinu".
Zartuje oczywiscie ale moze to ta zapalka byla specjalnie wlozona? Jest teraz taka promocja Sagi: pol lodowki, pol telewizora a Agentzel dostal pol zapalki. Znajdzie sie pewnie i druga w innej paczce...

23.05.2004
18:42
[63]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

acha no i była. fajnie. Dlatego powinno siekupować w sprawdzonych sklepach a nie w supermarketach. Choc przyznam że supermarkety mają wiele produktów dobrej jakości.

23.05.2004
18:45
smile
[64]

Jeremy [ Konsul ]

Niewiedza jest błogosławieństwem...

23.05.2004
19:17
[65]

eskia crew [ Pretorianin ]

Jeremy-->taaa w tym przypadku to prawda

23.05.2004
19:54
[66]

zgnilek [ Chor��y ]

amorak - możesz podać jakieś szczególy odnośnie tej czekolady?
agentzel - węgiel jest ponoć zdrowy ;) a przynajmniej zdrowszy od drobnych kawałków szkła, jakie zdarzyło mi się znaleźć w szpinaku. A kiedyś matka wykryła robactwo w nowootwartej paczce chrupkiego pieczywa (nie pamiętam firmy) i producent w ramach rekompensaty przysłał oficjalne przeprosiny i zgrzewkę pieczywa (już bez robali).
Podpisuję się pod postem Chacala - "Toksyna" jest warta przeczytania. :)

23.05.2004
20:04
[67]

amarok [ Generaďż˝ ]

MIRANA - mówi ci coś?

24.05.2004
19:44
smile
[68]

zgnilek [ Chor��y ]

kompletnie nic. to dobrze, zaczy się, że nie jadłem. :)

24.05.2004
19:53
smile
[69]

o^scar^^ [ GRWD ]

Hahahahahahaha Banita fajny tekst po co grzebac jak cos jest do jedzenia:D
hmm ja lubie kethupy z kotlina itd... dla mnie sa one najlepsze i najsmaczniejsze nie wiem co ja tam polykałem gdy jem cos bo moze sie we wszystkim zawierać wszystko juz nie powiem jak ogladalem na Reality TV jak w restaracjach kucharze i hmm kucharki co one tam robily hmmm lepiej obejme to CENZURĄ :D Bylo tam sikanie, lanie, skranie,żyganie itd... o tych cielesnych sprawach nie bede mówił:D

24.05.2004
19:57
[70]

o^scar^^ [ GRWD ]

*...:::JaRo:::...* hehehe i szkoda że jej nie zjadleś ;P
Mi nic sie takiego nie stało i ja nie uwazam na to co jem. Czasami coś mnie w czasie przełykania boli może mam tam jakis gwóźdz:D i jeszcze ja duzo jem a jestem szczupły to moze tam mi sie w brzuchu hodują jakieś robaki itd... :] musze chyba sobie zrobic jakies prześwietlenie żołądka.... heh ofc żartuje:D

24.05.2004
20:01
smile
[71]

o^scar^^ [ GRWD ]

A jak uważacie jak by dal wam koleś 10.000$ to zjedli byście np. świerszcza żyjącego lub jaszczurke już nie wspomne o żywej myszy lub szczurach (którymi sie brzydze:]) Ja bym zjadl świerszcza i kazdą część jakiegoś ssaka :] oraz jaszczurke też:] a muszy nawet bym nie wzioł do reki :]

24.05.2004
20:10
smile
[72]

..:::Marbi:::.. [ I am Enjoy! ]

I'm lovin it! ;]

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.