bartushan [ Cham z Wyboru ]
Ciągłe niekończące się problemy z rodzicami, czy tak musi być??
Denerwuje mnie to juz czego bym nie zrobil to staremu odwala i wymysla jakies glupoty od dzisiaj powiedzial ze nie moge grac na komputerze to jest nonsens bo co mam robic?? Wkoncu czuje ze nie wytrzymam i wyjde z siebie po czym poprostu wygarne mu na glos co mysle. Czy u was tez dochodzi do podobnych sytuacji i jak sobie z nimi radzicie ?? I czy zawsze musi dochodzic do konfliktu pokolen ??
Ja np teraz mam ochote cos rozwalic.
Dodam ze nie mam 10 lat ani nie jestem w trudnym wieku.
Jezeli masz sie dopisac w glupi sposob to lepiej sie nie wysilaj a tym samym nie dopisuj.
Misiaty [ The End ]
Zapewne to, że rodzice tak stwierdzili musiało mieć powód w czymś innym :) Czyli jednym słowem musiałeś popełnić jakiś większy błąd :) Swoją drogą "nie jestem w trudnym wieku" ani "nie mam 10 lat" to ile właściwie masz? :))))))))))
Cast Away [ Konsul ]
U mnie tez czasami tak jest ale sie tym nie przejmuje. Widac tak juz musi być!? Jednego dnia ojciec przyczepi sie do czegoś a juz nastepnego dnia jest ok!.
bartek [ ]
Nie, nie mamy takich problemow. Rozwal sobie glowe, bo skoro nie jestes w stanie dojsc z rodzicami do kompromisu to widocznie jest Ci calkiem zbedna. A swoja droga - moze Twoj tata ma racje? Na komputerze mozna robic "troszke" innych rzeczy, odbiegajacych nieco od grania.
bartushan [ Cham z Wyboru ]
18 co nie zmienia faktu ze lubie sobie zagrac a ojciec mnie ciagle denerwuje bo nie podoba mu sie niejakie mu-online (ale co mnie to obchodzi, najchetniej wyprowadzlbym sie)
White Star [ Soldier ]
kłopoty są były i będą...ile masz lat??
Piotrek [ Generaďż˝ ]
Może zrobiłeś coś złego i rodzice chcą Cię ukarać?
W takich sprawach rodzice najczęściej mają rację. Niestety uświadamiamy to sobie dopiero po jakimś czasie.
Możliwe jest też, że rodzice mają jakieś własne, poważne problemy. Może tata nie zapanował nad sobą, ciężko mu sobie z tym poradzić? Spróbuj spokojnie porozmawiać z nimi o co chodzi.
Hitmanio [ KG 21 ]
Spokojnie, może po 24 H im przejdzie :D
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Bartuś a jak robisz caly dzien ""troszke" innych rzeczy" i na koniec dnia chcesz pograc ?? to co ?? a pozatym prosilem o to ze jak masz napisac cos glupiego to lepiej nie pisz i sam rozwal sobie glowe
ronn [ moralizator ]
Poczytaj sobie.
bartek [ ]
Uwazam, ze to co napisalem nie bylo glupie - jesli nie zrozumiales - trudno.
A Twojego ojca popieram, sam gralem jakis czas w MuOnLine i musze przyznac, ze gra wymaga baardzo duzego wkladu czasu, przyznaj sie, "tracisz" dziennie minimum kilka godzin? Wiem, bo sam bylem w podobnej sytuacji, ale po dobrnieciu do okolo 80 poziomu zrozumialem, ze niekonczaca sie gra nie ma wiekszego sensu. Od poczatku nie miala.
Nurzyk [ mAstEr oF pUlpEts ]
ja mam tak non-stop... już szczerze mówiąc przywykłem, że (za przeproszeniem) dopie****ają się do wszystkiego
takie życiu.. cuż poradzić
Andrewlee [ BFXXJ ]
Bartek ------> Niezle, ja wymieklem na 10 :)
Piotrek [ Generaďż˝ ]
Bartushan, jeśli grasz bardzo dużo, to może warto spróbować trochę przystopować? Spędzania wielu godzin przy kompie nie nazwałbym stratą czasu, jeśli sprawia Ci to przyjemność.
Jest jednak masa innych zajęć i lepiej nie ograniczać się tylko do kompa. Czasami naprawdę warto zająć się czymś innym, np. obejrzeć coś w TV, pogadać z rodzicami, spotkać się z kimś, wyjść gdzieś.
Tata może po prostu martwi się o Ciebie, gdy widzi, że masę czasu spędzasz przy kompie?
bartek [ ]
Andrewlee, i masz racje. Nie chce uogolniac, ale przynajmniej w moim wypadku - w pewnym momencie skonczylo sie granie, a zaczelo cos co ma wiecej wspolnego z choroba. Jesli Bartushan, jest w podobnej sytuacji, to nie pozostaje mi nic innego jak pogratulowac kochajacego rodzica.
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Kiedys tyle grywalem ale teraz jak pisze wyzej nie moge bo staremu odbija rozumiem ze moze go to denerwowac ale teraz juz nawet nie moge pograc np w call of duty lub heroesa wiec dajcie spokuj czekam teraz tylko na mame moze ona poprawi sytuacje, a co do tego ze rodzice sie zucaja to wydaje mi sie ze nie dzieci przechodza trudny wiek ale rodzice ojciec dawniej taki nie byl teraz tylko sie tak zachowuje a jeszcze jak cos wypije to wogole mam ochote mu wygarnac lub jeszcze gorzej uderzyc
PAW666THESATAN [ DP Jasio aka T-666 ]
ech, wiem co czujesz, czasem mam podobnie, przewaznie musze wysluchiwac ich bredni jakies 3 godziny (potem mi wypominaja pare tygodni zreszta), daja zakaz (na kompa powiedzmy), danego dnia juz nie korzystam z kompa, ale nastepnego juz niestety nie, po prostu to olewam, bo bez przesady...
SULIK [ olewam zasady ]
bartushan - moze uznasz to za glupie, ale ja jednak uwazam inaczej:
masz 18 lat - jestes pelnoletni, wiec mozesz sie spokojnie wyprowadzac - nie beda mili prawa Cie zatrzymac - moja znajoma sie wnerwila i teraz siedzi w Irlandii (co prawda miala tam podobno chlopaka, ale zreszta ali mnie to)
a co do grania - jakie masz oceny ?
juz niedlugo matura - czas by chyba bylo siasc nakd kasizkami - bo ja jakos juz wiele sie nie uczylem i teraz jak za kilka dni mam ustne zmusic sie nie potrafie do nauki, bo albo bym w cos zagral, albo porobil stronke :|
Loonatyk_ [ Pretorianin ]
prawda jest taka ze po to sie rodzimy by z nich zrobic ludzi "_"
bartushan [ Cham z Wyboru ]
SULIK to wcale nie bylo glupie co do mojej matury to dopiero za 2 lata i do tego dyplom :)
Chcialem jeszcze dodac ze caly dzien siedze na gg i na forum i chcialem sobie zagrac a ojciec do mnie wyskoczyl ze do konca miesiaca nie moge grac. Czy on nie zdaje sobie sprawy ze to mnie tylko denerwuje i to jest gorsze niz jakbym spokojnie sobie gral ???
Co do wychodzenia z domu :) w moim wieku czekaja poza domem same pulapki takie jak znajomy namawiajacy na wypicie czegos a jako chlopak nie lubie odmawiac ale to chyba kazdy moze potwierdzic
SULIK [ olewam zasady ]
bartushan - ehh.. ostatnie 2 piekne lata w technikum :D
tez bym chcial :)
a do konca miesiaca juz tylko troche ponad tydzien - wytrzymasz :)
btw. w jaki sposob moga Cie kontrolowac ?
ja jak w domu zamykam drzwi to nikt nie wchodzi, ze chyba tylko po to zeby powiedziec mi, abym troche przyciszyl muzyka, bo idze spac :)
zamykaj drzwi, kup sobie zamek do drzwi do pokoju i kup dobre sluchawki
(ofcorz jak kompa masz w pokoju)
DeV@sT@toR [ Senator ]
Dorośniesz - zrozumiesz i zapewniam Cię, żadnych głupot tu nie napisałem, przekonasz się w swoim czasie.
bartushan [ Cham z Wyboru ]
SULIK jakby to powiedziec mieszkam w bloku wystarczy ze otworza drzwi od mojego pokoju i maja wglad na monitor a wtedy ojciec leci do korkow i resetuje mi kompa :) Masz racje do konca miesiaca niedlugo but.. mu online polega na tym ze musisz grac po to aby nikt cie nie przegonil z lv i tego mi najbardziej zal bo reszta sie nie liczy :D dlatego mnie to rozwsciecza.
DeV@sT@toR masz racje pewnie sam kiedys moim dziecia nie bede pozwalal grac chodzic na imprezy ale teraz ja to przezywam i nie mysle o tak odleglej przyszlosci
DeV@sT@toR [ Senator ]
Powiem Ci, że strasznie żałuję godzin jakie zmarnowałem grając w gry komputerowe, naprawdę, ale to nie jedyny powód dla jakiego Twój ojciec może mieć rację.
SULIK [ olewam zasady ]
bartushan - i wlasnie z tego powodu nie gram w morpgi, za bardzo Cie uzalezniaja od siebie - nie zagrasz to przegrasz itp :(
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Naszczescie troche mi przeszlo hiuuu ale i tak mnie ta sytlacja denerwuje bo jak ojciec chce ogladac cos w TV a ja co innego to mu nie przeszkadzam, albo jak chce ogladac film na kompie to tez sie usowam ale jak on ma isc na jakies ustepstwo to nie ma. Zreszta pewnie co druga osoba ma taki problem lub miala :)
SULIK no wlasnie wdeplem w ten glupi krag gier ale coz wkoncu lubie ten gatunek i nie mam zamiaru go sobie odmawiac bo nie wiadomo co moze cie spotkac w przyszlosci lepiej korzystac z zycia
DeV@sT@toR [ Senator ]
bartushan --------> tu nawet nie chodzi o gatunek, ale uwierz - stokroć więcej wartości wyniesiesz z lektury jakiejś dobrej książki. Dla dzisiejszej młodzieży coś takiego jak czytanie coraz częściej (o zgrozo) wydaje się czymś głupim, a świadczy to jedynie o niezrozumieniu i dziecinności takowych ludzi (mimo pozorów wczesnej dorosłości), komputer, gry komputerowe zabijają zainteresowania, młodzież w szkole chce odbębnić swoje, nie widzi potrzeby nauki, rozwijania osobowości, nie jest ciekawa świata a najgorsze jest to że tego nie pojmuje, że buntuje się przeciw wartościom jakie starają się jej wpoić starsi.
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Devastator masz racje nie lubie czytac ksaiazek ale mam znajomych ktorzy lubia to robic mimo iz maja komputery tylko ze wczesniej czy pozniej beda miec internet wiec mysle ze to sie zmieni. Poprostu wyobraz sobie sytuacje gdzie grasz a do tego rozmawiasz z kolegami (zabawa x2). A najgorsze jest to ze z tymi ksiazkami masz racje kto nie czyta do niczego nie dochodzi. Analfabetyzm sie szerzy czego jesem po trosze dowodem ortografy szczelam na kazdym kroku. Tylko chce dodac jeszcze ze w Polsce nie kazdy moze (jeszcze) pozwolic sobie na komputer a ludzie poprostu sa za przeproszeniem glupi, np w stanach chyba kazdy ma komputer ale tam nie mowi sie tak o analfabetyzmie. Tez masz racje ze moi rodzice chca dla mnie dobrze ale zyjemy w takim swiecie i trgo nie zminimy wkoncu dojdzie do tego ze slowo "rodzina" stanie sie czyms dziwnym i odleglym. Ludzi wkoncu zniszcza swiat poniewaz tworza glupie nikomu niepotrzebne rzeczy przyklad tego to bomba atomowa nikomu to nie jest potrzebne a sieje wielke zniszczenie a kto robi takie rzeczy ?? ludzie ktorzy czytaja sa rzadni wiedzy bo zwykly prostak nawet nie wpadlby na cos takiego jak bomba.
Przepraszam ze zboczylem z tematu ale to sa moje przemyslenia.
DeV@sT@toR [ Senator ]
Jabyś chciał to byś czytał i tu nie chodzi o to by do czegoś dojść tylko o to by być człowiekiem o szerokich choryzontach, inteligentem a nie debilem z papierkiem w łapie - to wszystko zależy jedynie od Ciebie, jeśli rozumiesz moje racje to powinieneś teraz wyrobić w sobie silną wolę i zacząć realizować pewne założenia.
sadist [ ignoruj mnie ]
Ja tam nie narzekam na starych, najbardziej to mnie wnerwia całe to otoczenie,czyli wszyscy ludzie co myslą ze najważniejsza jest siła fizyczna i tym podobne bzdury-serio mówiąc takich ludzi najczęsciej prawie nikt nie lubi
DeV@sT@toR [ Senator ]
Sam jestem dopiero na studiach, ale właśnie teraz rozumiem jakim debilem byłem (książki co prawda czytałem zawsze, ale też dużo czasu straciłem przed kompem, na niepotrzebnych imprezach - bo nie wszystkie są takie, dobrze czasami jest się wyszaleć, ale z umiarem). Zadaj sobie teraz pytania - co będziesz myślał na łożu śmierci gdy sobie uświadomisz, iż gdyby odjąć czas spędzony nad grami miałbyś w łącznym rozrachunku conajmniej kilka miesięcy życia więcej, czy warto biorąc pod uwagę fakt nieuchornnej śmierci żyć jak przeciętniak czy lepiej może jakoś się wybić, pozostać w pamięci ludzkiej, zrobić cokolwiek by nadać życiu jakiś głębszy wymiar, wake up 20 lat to wedle statystyki ok. 1/3 życia.
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Devastator bardzo madre slowa, czasem mysle o przyszlosci co bede robil czy do czegos dojde, ale wiem ze bed osiagow w nauce bede nikim pozwolcie ze pokaze wam np stronke z zyciorysem mojego kuzyna. Zazdroszcze mu jego inteligencji i jest on poniekad moim autorytetem :)
DeV@sT@toR [ Senator ]
Skoro wiesz to teraz coś z tym zrób - posłuże się tu tesktem z jednego z odcinków Kronik młodego Indiany Jonesa - "czyny nie słowa..."
Ewa Dżyzga [ Konsul ]
Powiedz ojcu żeby się wyprowadził bo matko go nie lubi i nikt go nie lubi.Chyba że się dostosuje...
DeV@sT@toR [ Senator ]
Ewa Dżyzga ------> Żeś wyskoczyła :D
Vader [ Senator ]
Wiecie, roznie to bywa.
Powodow, dla ktorych Twoj ojciec tak sie zachowuje moze byc kilka. Poczawszy od powaznych stresow w pracy, poprzez 'kryzys wieku sredniego' konczac na rzeczywistej trosce o Ciebie. Trzeba miec na uwadze, ze czesto to co utozsamiane jest z rodzicielska troska wcale z nia nie jest. Gdyby wziac statystycznego ojca, zapytac co sadzi o grach komputerowych - z pewnoscia nie bedzie mial pozytywnego zdania. Zapytany o konkrety, zrodla swoich sadow, zazwyczaj bazuje wylacznie na wlasnej opini, ktora czesto nacechowana jest czystym uprzedzeniem, a nie racjonalna analiza zagadnienia.
Kolejna rzecz: Wezmy pod lupe rodzine, w ktorej jest dziecko bardzo zdolne, dobrze sie uczy osiaga w szkole sukcesy. Myslicie ze rodzice sa dumni, ze chwala te dziecko, motywuja do dalszego dzialania, interesuja sie zywo ewentualnymi trudnosciami by mu dopomoc w miare swoich mozliwosci ? - moze i tak, w rodzinie jednej na tysiac. W wiekszosci przypadkow mamy do czynienia z wyladowywaniem swoich frustracji na dzieciach, wymagania coraz to wiekszych sukcesow korzystajac z filozofii: "jak mogl na 5, to czemu nie na 6", brak umiejetnosci nawiazania dialogu porozumienia z dzieckiem, traktowanie jego sukcesow jako oczywistosc a nie jako osiagniecie. To czesto prowadzi do tego, ze dobrze uczace sie dzieci z czasem zaczynaja nagle slabnac w nauce, przestaja wierzyc we wlasne sily, sa skoncentrowane na sobie, sklonne do umartwiania sie i uzalania.
Konkluzja: Jezeli ktos mysli, ze za "Synu wylaczaj te gre" kryje sie wylacznie rodzicielska troska, to tak jakby powiedzial, ze jedyne dzialanie w matematyce to dodawanie.
Ewa Dżyzga [ Konsul ]
Dev------>Chyba nie zrozumiałeś o co mi chodzi.I wogóle to zwracaj się per TY,do mnie...
DeV@sT@toR [ Senator ]
Ewa -------------> Oj, niezły tekst jak na kobietę która uważa iż płeć piękna wzgardy wymaga :)
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Jak rodzice umrą, to będziesz żałował i wspominał jak było fajnie gdy kazali wyłączyć komputer.
Widocznie stwarzasz wrażenie uzależnionego od komputera - świadczy o tym fakt, że odstawiony od swojego narkotyku masz ochotę coś rozwalić. Rodzice mają absolutną rację.
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Ewa :D
gladius hehe nie odstawiony od narkotyku mam ochote cos rozwalic ale w odwecie za takie glupie kary
Fett [ Avatar ]
nie czytałem całego wątku bo cos za dlugie posty pisaliscie i mi sie nie chciało :D Moge CI powiedzieć żebys sie nie martwił inni mają gorzej :)
U mnie naprzykłąd tata wymyślił ze pojede z nim na obóz harcerski na 3 tygodnie pod niamioty :) NIe mam nic do harcerzy ale nie usmiecha mi sie spedzenia polowy wakacji w namiocie uczyc sie szunorwac wezelki i ekekonomiczego obierania ziemniaków ;)
*...:::JaRo:::...* [ stara beka dobrze kisi ]
Ja na szczęście nie mam i nie miałem takich problemów ze starszymi ;-(