karollus [ parek v rohliku ]
Ile najwięcej kilometrów przejechaliście rowerem ?
2 lata temu przejechałem z tatą i jego kolegą ponad 300 km z Ustrzyk Górnych do Świdnika k. Lublina. Spaliśmy w namiotach, a podróż zajęła nam 7 dni. Naprawdę świetna sprawa, tym bardziej że pogoda była wyśmienita. Wspaniałe krajobray i przede wszystkim własna satysfakcja. Może kiedyś to powtórzymy, tym razem oczywiście np. z północy (Warmia i Mazury)
Trzepiskor [ SETH ]
10 i mialem dosc
kiowas [ Legend ]
100 - zajelo mi to niecaly rok
karollus [ parek v rohliku ]
kiowas----> no no to średnio ponad 3 km dziennie !!
karollus [ parek v rohliku ]
kiowas----> no no to średnio ponad 3 km dziennie !!
Arczens [ Legend ]
tak niecałe 40 z przerwa z 30 minut ale dokładnie nie wiem ile jechalem za to dupa mnie bolala przez tydzien
Drozdi [ Konsul ]
hmm......raz przejechałem cos koło 60 km....ale tak jak <<Arczensa>> : dupa mnie bolała niemiłosiernie :]]
Piotrek.K [ Cyberdine Systems ]
Jednego dnia, czy w ciagu calego roku ??...
Jednego dnia to cos kolo 100 km. Z przerwami of course.
Calorocznie to tak okolo 1000. Przy czym dla mnie caly rok to od kwietnia do pazdziernika. Wtedy najcieplej :P i tylko jak ladna pogoda byla i mi sie chcialo :P
Iceman_87th [ Generaďż˝ ]
w ciagu jednego dnia mialem chyba najwiecej 125-130 km. A tak srednio robie 20-25 dziennie (jak jest pogoda). w tym sezonie cos kolo 450-500 juz bedzie.
Drozdi [ Konsul ]
Piotrek.k -- noe jednego dnia...w dokłądniej w dwie godziny..z przerwą 15 minut ..na napojenie sie :D:D hłe hłe
Piotrek.K [ Cyberdine Systems ]
>>> Drozdi
No u mnie by to troche wiecej zajelo bo tak srednia to w granicach 21-22 km na godzine mam ;). Ale to moja wina, ze czasami nie chce mi sie nigdzie isc :P??...
mortan_battlehammer [ Legend ]
ze 25:)
slowik [ Legend ]
w ciagu jednego i tego samego dnia jakies 50 ale pozniej siezko jakos wrocic na ten rower ... :-)
Drozdi [ Konsul ]
widze że żadni z nas kolarze :))
Piotrek.K [ Cyberdine Systems ]
Ja sobie lubie pojezdzic na rowerze a nie scigac sie :P:P...
xKx [ CLINIC ]
znaczy pamietam w wakacje jak moja średnia wyniosła 5 km dziennie :) w tym sezonie jeszcze nie jeździłem tak porządnie , więc się zobaczy :D
TeadyBeeR [ Legend ]
Kiedys przejechalem kolo 120 km, ale zajelo mi to caly dzien. Po prostu jezdzilismy z kumplami dookola miasta i po okolicznych lasach co jakis czas rozbijajac sie na odpoczynek.
karollus [ parek v rohliku ]
na mnie jazda rowerem po ładnej okolicy działa odstresowująco.
Ozzie [ Konsul ]
145KM ale przez ponad tydzien wczesniej jezdzilem po jakies 60-80KM kazdego dnia, wiec bylem przygotowany na taka dluuga przejazdzke.
Zajelo mi to caly dzien i jeszcze kawalek nocy.
volvo95 [ Legend ]
Ja przez dwa tygodnie obozu rowerowego na Słowacji jeździłem po 100 KM dziennie . Pierwsze trzy dni były prze*****e , ale potem już było spoko ...
cycu2003 [ Senator ]
raz do dziadka jechalem ponad 30 km i zamierzam w tym roku tez to zrobic
Drozdi [ Konsul ]
Volvo95 -- >> spoko...mi by chyba nogi do d**y wlazły :]]
kiowas [ Legend ]
karollus ---> jak was w tej szkole matematyki teraz ucza - pozal sie Boze ...........
Drozdi [ Konsul ]
kiowas -- >> ja tego nie zauważyłem...ale faktycznie....matma stoi na najwyższym poziomie :))
karollus [ parek v rohliku ]
kiowas-->jaki ty taki mądry... powiedziales 100 km w niecały rok czyli ponad 3 km dziennie...bożesz ty mój..))
volvo95 [ Legend ]
Przez pierwsze kilka dni dupa mnie bolała cholernie , pomimo że miałem takie fachowe spodenki z gąbką :)
TeadyBeeR [ Legend ]
karollus --> Policz jeszcze raz na spokojnie.
Zacker [ Stanley ]
Dzienie to przejechałem coś ok. 40 km. Może więcej :)
kiowas [ Legend ]
karollus ---> zwracam honor - taki stary, a prostych rownan nie potrafie zrobic :))
gotenssj4 [ Pretorianin ]
karollus-->a mnie tam uczyli ze 100/365 to tak ponizej 300metrow na dzien wychodzi ;D
A co domnie to max jakies 50km w ciagu jednego dnia;]
kiowas [ Legend ]
Ale sie zamotalem :)))
Jednak pierwsza mysl jest sluszna.
karollus ---> to jednak nie zwracam honoru :)))))))
Dexter666 [ aka Harnaś, aka eiP ]
w najwiekszy upał zwiedziłem pół Hamburga :) nie było mnie od 10 do 18 :P nie wiem ile, caly czas jezdizlem, a powoli jezdzic nie lubie czyli sporo kilosów... no i kiedyś dawno temu z 6 lat wstecz... z Bytomia jechałem do pyżowic...nie wiem ile to :P :-D
karollus [ parek v rohliku ]
ojej juz wam stanął ?? spokojnie...pomyliłem sie i co z tego ?
karollus [ parek v rohliku ]
a ty "kiowas" masz niezły czas reakcji....ludzie dajcie se spokój
Mutant z Krainy OZ [ Legend ]
Całkiem niedawno z kolegą przejechaliśmy ("troszkę" na około) z Krzeszowic do Balic i spowrotem. Wyszło nam coś koło 60 km, ale czułem się jak po ponad 100 bo znaczną część drogi przejechaliśmy lasem.
A kiedyś, ze 4-5 lat temu w ciągu jednego dnia zrobiłem 103 km. Później przez tydzień nie jeździłem bo tak mnie dupsko nawalało. Ale jak na szczyla z podstawówki to nawet niezły wynik:) Później zdarzały się większe odległości w ciągu jednego dnia. Łącznie przez ponad 8 lat zrobiłem trochę ponad 10 000 km. Dokładnie nie pamiętam, bo na początku roku licznik poszedł się rypać.
Vejt [ The Chronicles of Vejt ]
ja najwięcej jednego dnia przejechałem ok 95km do dziadka i z powrotem
ronn [ moralizator ]
Raz udalo sie 80 km przejechac, ale rower to nie moj sport, nie mam zamiaru tego powtarzac.
rvc [ Konsul ]
trafiło sie jednego dnia ok 100 km,srednio robie 15-25km
Child of Bodom [ Real Madryt ]
Chyba 40 kilometrow.
Drackula [ Bloody Rider ]
180. 80 w jedna strone bez przerwy do rodzicow, potem troszkeu po ollicy, jakies 20. A po poludniu powrot nastepne 80 z jedna przerwa. Wszystko bez przygotowania i bez zadnych bolow a drugi dzien. Kto chce niech nie wierzy.
dudka [ ! szypon ! ]
Mój rekord to ok.35 km jednego dnia, a na liczniku mam przszło 1000 km.
Klemens [ Generaďż˝ ]
Tak okolo 110 - jednego dnia, ofkoz. Podobnie jak u Draqa, bez zadnych boli itp. Wystarczy wczesniej nieco potrenowac. Ja zawsze w wakacje zakladam sobie obowiazkowa norme ok. 40 km dziennie( minimum). Jak np. pada deszcz or sth, to odrabiam to nastepnego dnia. Zajmuje mi to ok.poltora-dwie godziny( zalezy od nawierzchni). No i zjezdzilem praktycznie cale swe byle wojewodztwo( bialskopodlaskie:))))
oksza [ Senator ]
ostatnio, 52.
Khe [ terrorysta lodówkowy ]
ja slabiutko - na dzien to okolo 100 km na rok ponad 1100 a znam takich ktorzy robia po 12 tys km na rok .... ehhh
gregol [ Junior ]
166km w jeden dzień teren pagórkowaty. Na liczniku 7500km