GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

kółko cross country

19.05.2004
19:10
[1]

Kloshart [ Pretorianin ]

kółko cross country

Zapisałem się na takie kółko kolarskie. Jeździmy tylko na rowerach górskich i nie jest problemem to że nie daję rady. Problem polega na tym że każą mi golić nogi. Nogi goli się po to by plastry łatwo i bezbopleśnie się odklejały po zagojeniu się ran na nogach, które zdarzaja się dosyć często. Konkretnie mój problem polega na tym, że nogi mam tak zarośnięte, że nie mogę z nich usunąć mojego puszku. Próbowałem już woskiem to myślałem, że się skończę jak oderwałem pasek o powierzchni denka szklanki. Depilator zapchał się 4 sekundy, a golenie daje zbyt krótki efekt.

19.05.2004
20:14
[2]

bebzoon [ bucydonna ]

jesteś kobietą ? nick na to nie wskazuje;
a boli jak golisz pod bikini ?!

19.05.2004
20:31
[3]

Kloshart [ Pretorianin ]

Nie jestem kobietą. Powinieneś się zorientować po pierwszym słowie. W bikini nie chodzę, a golenie jajek odbywa się przy pomocy maszynki i jak jestem ostrozny to wszystko jest w pożądku.

19.05.2004
20:36
smile
[4]

bebzoon [ bucydonna ]

Przepraszam, jeśli Cię obraziłem...
ale wiesz, to raczej wygląda na GayClub niż cross country lol
odpuść sobie to golenie i nie będziesz cierpiał; jedyne co facet powinien sobie golić to brązowy przedział, żeby się grungle nie czepiały;

19.05.2004
20:39
[5]

Kloshart [ Pretorianin ]

Jakie grungle?
A powinien jeszcze golić jajka, bo to sie strasznie kobitką podoba :)

19.05.2004
20:42
[6]

Dagger [ Legend ]

Co z tego że każą ci golić - jak ci sie nie podoba to nie gól :>

19.05.2004
20:45
[7]

Kloshart [ Pretorianin ]

Ale chcę z nimi jeździć, bo m.in narzucają rygor treninugu. Mają też pewne warunki, które trzeba spełnić.

19.05.2004
20:46
smile
[8]

bebzoon [ bucydonna ]

o warunkach lepiej nie mów bo dostaniesz bana albo spamera jak ja !

19.05.2004
20:48
[9]

Dagger [ Legend ]

LOL - wyrzucą cię jak nie ogolisz nóg?

A może tak by ci jeszcze uzasadnili dlaczego tak super ważne jest szybkie gojenie ran? I co wtedy jak kochasz odrywać plastry z zarośniętych nóg np. uprawiasz równolegle taki sport ekstremalny? ;))))

19.05.2004
20:55
[10]

Priest [ Generaďż˝ ]

bebzoon ----> nie chce byc niegrzeczny, ale powiem ci jedno. Jak masz napisac rownie debilny komentarz jak powyzej to lepiej walnij glowa w klawiature. Mysle, ze przyniesie to swiatu znacznie wieksza korzysc niz to co czym nas uraczyles....

Ja wprawdze jezdze znacznie wiecej niz przecietny smiertelnik, to jednak do krzakow na nogach jestem tak przyzwyczajony, ze zadne argumenty (a sa dosc racjonalne) mnie nie przekonaja. Aczkolwiek jestem w stanie zrozumiec dlaczego kolarze jezdzacy w klubach i wielu amatorow goli nogi. Nie jest to wcale oznaka pedalstwa,a dazeniem do zwyklej wygody. Podam pare przykladow:
- latwiej ze skory odparowuje pot, dzieki czemu szybciej ochladza sie
organizm
- latwiej zachowac higiene, po wyscigu ide do publicznej lazienki,
biore kawalek recznika papierowego, nawilzam go woda, wystarczy kilka
razy przetrzec i masz czyste nogi (inna sprawa ze bloto prawie sie
wogole do nog nie przyczepia)
- lepiej i szybciej goja sie wszelkiego typu rany i obtarcia
- no i przede wszystkim wyobraz sobie sytuacje w ktorej masarzysta dzien w dzien proboje wmasowac ci jakis olejek czy masc... Nie radze probowac z dzungla na nogach...

Kloshart----> szkoda ze nie napisales na alt.pl.rec.sport.kolarstwo :-) Zreszta goraco zapraszam :) Tutaj raczej nie otrzymasz konkretnej odpowiedzi... a ludzie ktorzy sa nie w temacie beda tylko niepotrzebnie wbijac sie w ten watek piszac bzdury jak osobnik powyzej....
Szukalem w archiwium pl.rec.rowery (ta grupa ktora podalem wczesniej jest zbyt mloda i chyba watku na ten temat jeszcze nie bylo) i znalazlem cos takiego

"Najpierw ogol sobie nogi, poczekaj az wyrosna krociutkie wloski i je wydepiluj
depilarka. Na poczatku bedzie bolalo, ale po kilku miesiacach bedziesz
zadowolony. Przede wszystkim na dluzszy czas bedziesz mial swiety spokoj, poza
tym unikniesz takich twardych, odrastajacych wloskow."

19.05.2004
21:28
[11]

sasquath_ [ Pretorianin ]

lol, golenie to jeszcze nic pomysl o smarowaniu pozniej woda po goleniu!!
ps. bebzoon dal dobra rade!!! grungle:) lol tego jescze nieslyszalem ale moje ulubione okreslenie to "bizony":)

19.05.2004
21:30
[12]

Kloshart [ Pretorianin ]

Ja lubię określenie" bazie" np. bazie muszą chrupać!! Niezłe co?

19.05.2004
21:37
smile
[13]

Banananan [ Dezerter ]

Zostaw XC, przesiądź się na DH lub DS... :D

19.05.2004
22:20
[14]

sasquath_ [ Pretorianin ]

Kloshart-- > he he niezle:) lubilem tez okreslenie dzwony!!!
Banananan dobrze prawi, kolarstwo jes dla p..... chcesz poderwac lake i mowisz ze jedzisz na kolarce w obcislych spodenkach i golisz nogi:( mozecie sie wymienic doswiadczeniami ale takiej koszulki raczej nie zalozysz-->

19.05.2004
22:23
[15]

Kloshart [ Pretorianin ]

No raczej nie bo to nie mój rozmiar.

19.05.2004
22:55
[16]

SDSW [ Centurion ]

No wlasnie XC jest takie pedalskie jezdzenie po lesie, zajmij sie DH lub Dualem, albo jezdzij w Streecie, ie bdziesz musial golic nog

19.05.2004
22:59
[17]

Kloshart [ Pretorianin ]

Mam zbyt dobrą kondycję na DH. Nie chcę się marnować.

19.05.2004
23:14
smile
[18]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

kloshart --> poprostu ogol nogi masyznką i tyle,
do reszty --> kolarstwo zarowno XC, szosowe jak i torowe to najciezsza dyscyplina sportowa jaka istnieje. Sklada sie na to kilka czynnikow. Po pierwsze jest to sport silowy w ktorym glowna role graja miesnie, po drogie jest to tez sport wytrzymalosciowy, sredni wyscig XC trwa od 1 godziny do 3 a wyscig szosowy nawet do 6 -7 godzin, po trzecie kolarz caly czas jedzie nierownym tempem jest to tzw wysilek interwalowy, czyli najbardziej wyczerpujący.
Te wszystkie czynniki a takze masa innych posrednich o ktorych za duzo by sie bylo rozwodzic sprawiaja ze jest to sport tylko dla najwytrwalszych duchem i najtwardszych ludzi. To nie jakas silownia gdzie jak "zaboli" to koles zmniejsza ciezar albo przestaje cwiczyc, tu tak nie ma bo jak za szybko jada to trzeba zacisnac zeby i zasuwac dalej nie zwazajac na ból.

Wiec kilka slow do głąbów którzy smieja sie z kolarstwa i z klosharta - jestescie mięczaki i do niczego sie nie nadajecie a napewno nie do jazdy na rowerze. W zasadzie kolarstwo to dyscyplina dla najtwardszych ludzi. Tu nie ma mieczaków, bo selekcja jest tak ostra ze zaden nie ma prawa sie ostać.

19.05.2004
23:32
smile
[19]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

jeszcze zacytuje slowa śp. Marco Pantaniego ( jak ktos nie wie to wybitny wloski kolarz, swietny góral )

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem"

19.05.2004
23:38
[20]

Kloshart [ Pretorianin ]

Coś jest w tych słowach, bo smak własnego potu czuję tylko wtedy gdy jeżdżę, a oczy szczypią gdy pot je zalewa.

19.05.2004
23:40
[21]

Priest [ Generaďż˝ ]

Banananan----> heh a co jesli DH i inne sa dla niego za nudne ?

Kloshart---> nie sluchaj ich :-) Nie ma to jak przejechac w gorach 100 km. Powalczyc na dluuuugich podjazdach. Zjazdy oczywiscie tez sa fajne ale jednak uphill rulez :)

A ty SDSW jak chcesz zartowac to wstawiaj emotikiony bo ja rownie dobrze moglbym wiele zlego powiedziec o pozersko - szpanerskim skakaniu po murkach przy laskach z osiedla...
Tyle, ze staram sie szanowac wszystkich dla ktorych dwa kolka sa prawdziwa pasja. Moze mnie smieszyc siodelko ponizej poziomu kiery, dziwny mostek, rownie dziwne geometrie ram, zabawne ubranka.... Jednak kazdy robi to co lubi. Dla jednego bedzie to skakanie, a dla innego trzaskanie dzien w dzien 100 czy 200 km szosowka (uwierz mi taka jazda tez moze sprawiac frajde).

Swego czasu nawet mialem dualowke i... uznalem ze to za nuuuuuuuuuuuuudne. Skoki no fajnie, adrenalinka, ale zazwyczaj czlowiek jest w jednym miejscu. Nie ma zalewajacego cialo podniecenia gdy mlynkujesz pod gore.
Heh najzabawniejsze jest jednak to ze w DH jak chyba wiecie spora czesc treningu polega jednak na jezdzeniu szosowka :-)


W XC nikt nikogo nie zmusza do golenia nog. Po prostu jest wygodniej jesli powazniej mysli sie tym zajmowac...
Tyle, ze jesli nie to IMHO szkoda sie oszpecac :P Mimo wszystko usyfione od blotka owlosione nogi jakos lepiej wygladaja. Gleby takie przy ktorych naprawde czlowiek mocno sie poobdziera raczej sa okazjonalne. Poza tym po co plaster jak wystarczy woda utleniona. Sam plaster bedzie przeszkadzal w kreceniu, ale to oczywiscie IMHO.

Na szosie to co innego bo tam zazwyczaj jesli sie juz wyglebi to szlify sa porzadne :PPP No i w peletonie lepiej sie nie wyrozniac :-)


sasquath_ ----> 90 % ze srednio 10000 przejezdzanych rocznie km robie szosowka i... nog nie gole.
Sa jednak ludzie ktorzy naprawde musza....

19.05.2004
23:56
[22]

Kloshart [ Pretorianin ]

Zawsze jest tak, że ludzie simieją się z czyjejś pasji, bo jej nie rozumieją. A co gdybym napisał,że najbardziej lubię jeździć zaraz po deszczu po lesie tak aby błoto wpadało mi nawet do nosa. Taka informacja dopiero byłaby śmieszna, co? A to prawda. Lubię też jak koszulka przykleja mi się do pleców, bo jest mokra od potu i deszczu i lubię też pić z bidonu oblepionego błotem. I co wy na to?

20.05.2004
00:06
[23]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

a ja na to ze to najgorsze co moze byc
zmoklem jak pies juz tysiące razy na rowerze i wiem ze dla mnie to nic przyjemnego i sie dziwie ze ty to lubisz :/ ble
najgorsze ze namakaja buty i tak fajnie chlupocą jak sie naciska na pedaly, stopy dretwieją i czesto od zimna łąpią skurcze, pozatym mokra koszulka przywiera do ciala i nawet jestli sie bardzo mocno zaginasz to zawsze powiew wiatru jest na tyle silny ze marzniesz jak pies, po jakims czasie rece dretwieja i skura robi sie taka nasiaknieta wodą jak po wyjsciu z wanny, a to tez nic przyjemnego, a najgorsze jak masz tylko jedna pare butów a nastepnego dnia znowu musisz jechac na trening no i wychodzi ze jedziesz w mokrych butach :]
do tego dochodz jeszcze rower ktory trzeba umyc albo przynajmniej wyczyscic po takim treningu, nasmarowac lancuch a czasem jakas linka sie w pancerzu zatrze albo naleci wody do ramy i wyleje sie akurat na dywan w pokoju :)
ojoj jazda w deszczu to ochyda a do tego wszystkiego latwo o przeziebienie :]

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.